Epileptycy łączmy się i wspierajmy! - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-12, 20:29   #421
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Ja już 8 lat bez ataków. Można powiedzieć, normalnie żyje, biorę leki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-16, 15:03   #422
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez justka89 Pokaż wiadomość
Ja już 8 lat bez ataków. Można powiedzieć, normalnie żyje, biorę leki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Świetnie mi się czyta takie historie, ja myślałam, że już się nie ustabilizuję i nabawiłam się przez to depresji i lęku przed wychodzeniem z domu, chociaż ataki miałam stosunkowo rzadko Minusem jest to, że muszę brać preparaty z topiramatem, bo na inne mój organizm od razu odrzucał i zaczęła mi szwankować pamięć.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-17, 01:11   #423
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Świetnie mi się czyta takie historie, ja myślałam, że już się nie ustabilizuję i nabawiłam się przez to depresji i lęku przed wychodzeniem z domu, chociaż ataki miałam stosunkowo rzadko Minusem jest to, że muszę brać preparaty z topiramatem, bo na inne mój organizm od razu odrzucał i zaczęła mi szwankować pamięć.
U mnie jak na razie lamilept dobrze działa. Brałam kiedyś depakine, ale to było straszne i zmienione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-02, 21:52   #424
Alicja_12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 1
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Jeśli masz epilepsje to twój lekarz prowadzący powinien wytłumaczyć ci co jest niebezpieczne i czego należy uniknąć ;

Migających światel

Dużego stresu

Używania telefonu w pomieszczeniu gdzie jedynym światłem jest monitor telefonu

Wspinaczki wysokogórskiej

Uprawiania skrótów akrobacyjnych

Jazdy konnej

Do kina możesz chodzić

Powinnaś kupić sobie okulary z niebieskimfiltrem jeśli ktoś w twojej rodzinie choruje na epilepsje badania genetyczne oczywiście podstawowych badaniem jest badanie EEG. Na początku występuje miokronia nie u wszystkich jesli występuje usiądź ponieważ będzie to mniejszy uraz. Występuje utrata świadomością drgawki i ślinotok. Sama choruje i wiem ze morzesz niepamietać do się działo wcześniej. Po napadzie należy położyć się spac po wstaniu morze bolec cie głowa po czasie to przeminie. Na studniach w pracy czy gdzieś najbliższe otoczenie powinno wiedzieć o twojej choroby aby wiedzieć jak ci pomuc.
Alicja_12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 23:41   #425
christie_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 26
Unhappy Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cześć wam.
Ostatnio spotkała mnie bardzo niepokojąca sytuacja i chciałabym się Was poradzić... Otóż od zawsze panicznie bałam się igieł i zastrzyków. Ostatnio jednak zumszona byłam pójść zbadać sobie krew. Poszła ze mną moja matka, żeby mnie pilnowac, bo często w obliczu kłucia po prostu mdleję. Byłam naprawdę blada i roztrzęsiona zarówno jak czekałam jak i w trakcie. Trochę płakałam, cała się trzęsłam, było mi bardzo niedobrze. Wiem, brzmi to pewnie dla Was idiotycznie, niestety nic nie mogę na to poradzić. Po wyjściu po pobieraniu krwi niestety nie wytrzymałam i zemdlałam. Kiedy się obudziłam jednak czułam się o wiele dziwniej niż zwykle, z trudem przypomniałam sobie gdzie jestem i co tu robię i dlaczego, potrzebowałam kilku minut i za nic nie umiałam ustać na nogach, dodatkowo niewiarygodnie się spociłam. Moja mama powiedziała mi, kiedy juz trochę się ogarnęłam, że cała się trzęsłam tak, jak przy ataku padaczki, w dodatku charczałam i dostałam ślinotoku. Nie wiem o czym rozmawiała potem z lekarzami, chociaż byłam przy tym obecna, po prostu nic do mnie nie docierało. Zrobiono mi EKG i zbadano cukier, ale wszystko było w normie. Upadając złapała mnie mama, więc nie uderzyłam nigdzie głową ani nic podobnego, łagodnie mnie położyła na kanapie, na której właśnie siedziałyśmy (w poczekalni, czekałyśmy aż się uspokoję trochę). Naturalnie mam niskie ciśnienie krwi i niską temperaturę ciała. Moja waga jest w normie... Zastanawiam, się czy to nie jest czasem jakiś początek choroby? Czy to w ogóle brzmi jak atak padaczki? Niewiele wiem na temat tej choroby. Czy może to jednorazowy "wyskok", spowodowany dużym stresem?
Teraz to już chyba nikt mnie nie namówi do kontaktu z igłami... :/

Edytowane przez christie_123
Czas edycji: 2017-12-30 o 23:46
christie_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 21:55   #426
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Gdzie pracuja epileptycy?
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 22:11   #427
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez lisnov Pokaż wiadomość
Gdzie pracuja epileptycy?
Prawie wszędzie. Nie można być zawodowym kierowcą i pracować na wysokości.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-03, 22:33   #428
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

A macie na to rentę Jeśli tak to jak wysoką?

Była któras z Was w szpitalu? Są w stanie zrobic więcej badań poza (eegi, ct, rmi)?
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni

Edytowane przez lisnov
Czas edycji: 2018-01-03 o 23:14
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-03, 23:18   #429
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez lisnov Pokaż wiadomość
A macie na to rentę Jeśli tak to jak wysoką?

Była któras z Was w szpitalu? Są w stanie zrobic więcej badań poza (eegi, ct, rmi)?
Nie slyszalam o rencie na epi, nawet u osob, ktore maja ataki codziennie
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-08, 16:33   #430
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Nie slyszalam o rencie na epi, nawet u osob, ktore maja ataki codziennie
Można się ubiegać o grupę inwalidzką, ale w praktyce niewiele osób to robi. No chyba, że to przypadki dzieci, które np. mają 100 napadów dziennie i poważny niedorozwój intelektualny z tego powodu. Ludzie Epi są i pracują wszędzie. Gorzej mają mężczyźni bo mają wiele schorzeń dodatkowych albo jak przy cukrzycy problemy z życiem intymnym, zaburzenia erekcji od leków, więc po prostu często żyją jako single, ale pracują normalnie. Jak nie dostaną ataku w miejscu pracy to całymi latami otoczenie nie wie, że coś im dolega. Tak miał kolega z pracy mojego ojca. Ataku dostał raz po wyjściu pracy, na parkingu, na szczęście w zaparkowanym aucie służbowym. Pracował normalnie- informatyk. Więc ludzie z epi żyją normalnie tylko są niewidoczni. Nikt mu problemów nie robił tylko już w delegacje nie jeździł jako kierowca. Dostał przydział kogoś w charakterze kierowcy albo latał samolotem lub jeździł pociągiem.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-08, 18:17   #431
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Można się ubiegać o grupę inwalidzką, ale w praktyce niewiele osób to robi. No chyba, że to przypadki dzieci, które np. mają 100 napadów dziennie i poważny niedorozwój intelektualny z tego powodu. Ludzie Epi są i pracują wszędzie. Gorzej mają mężczyźni bo mają wiele schorzeń dodatkowych albo jak przy cukrzycy problemy z życiem intymnym, zaburzenia erekcji od leków, więc po prostu często żyją jako single, ale pracują normalnie. Jak nie dostaną ataku w miejscu pracy to całymi latami otoczenie nie wie, że coś im dolega. Tak miał kolega z pracy mojego ojca. Ataku dostał raz po wyjściu pracy, na parkingu, na szczęście w zaparkowanym aucie służbowym. Pracował normalnie- informatyk. Więc ludzie z epi żyją normalnie tylko są niewidoczni. Nikt mu problemów nie robił tylko już w delegacje nie jeździł jako kierowca. Dostał przydział kogoś w charakterze kierowcy albo latał samolotem lub jeździł pociągiem.
Ja stawałam na komisji jak jeszcze chodziłam do szkoły, miałam epi od guza mózgu i wyznaczony termin operacji- to też było za mało do renty. Orzeczenie o niepełnosprawności można dostać, ale nie jest ono jednoznaczne z rentą o którą pytała lisnov.
Od leków na epi mam ciągłe problemy z układem pokarmowym, dwa razy miałam kamienie nerkowe, mam słabą odporność, do tego mam szereg chorób współistniejących, o rentę się nie staram, bo mi się nie opłaca, ale nawet nie liczę że bym ją dostała. Żeby dostać rentę w ZUSie trzeba być jedną nogą w grobie.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-22, 22:33   #432
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Hej, nie wiem jakim cudem nie znalazłam tego tematu, zamiast tego odkopałam jakiś stary...
Przychodzę tutaj, bo temat jest dla mnie stosunkowo nowy.
Mój chłopak ma epilepsje, ataki przechodził głownie jako nastolatek, potem co raz rzadziej, teraz od 4 lat nic... aż do dzisiejszej nocy. Dostał ataku. Strasznie mi go szkoda, bo w końcu mógł zrobić prawo jazdy (w kraju gdzie mieszkamy warunkiem są 3 lata bez ataków). Zdał w grudniu, we wrześniu miał robione ostatnie badania, które były pozytywne - znaczne zmniejszenie ognisk.
Niestety teraz chwilowo czuję lęk przed spaniem z nim (ścisnął mnie dość mocno gdy wszystko się zaczynało) choć wiem, że dla niego to było gorsze przeżycie. Dlatego mam parę pytań, bo mało wiem o tej chorobie, coś googlowałam, ale chciałabym wiedzieć z pierwszej ręki od osób z epilepsją lub których partner choruje.
Czy jeśli ataki występują głównie lub tylko w nocy - jak śpicie? Czy może coś się stać gorszego? Czy skurcz mięśni może być taki, że niechcący stanie się krzywda i mi? Wiem, że sam atak trzeba po prostu przeczekać, mój chłopak w trakcie był na boku, ale pod koniec nie mógł oddychać. Czy to normalny etap ataku?
Dodatkowo obydwoje się wystraszyliśmy, że skoro epi wróciła to może to doprowadzić do kolejnych napadów w krótszych odstępach czasu. Coś na zasadzie zapalnika. Czy tak może być? Czy raczej mało prawdopodobne i prędzej było to losowe zdarzenie? W ostatnim czasie nie pił alkoholu, nie miał stresów, nie było żadnych migających świateł - sam nie znalazł żadnego powodu.
Kocham go, staram się wspierać, ale dzisiaj nie byłam w stanie zostać na noc mam nadzieję wdrożyć się w temat i oswoić z tym.
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 09:11   #433
Angelinaa_a
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 1
Dot.: Epileptycy łączmy się i wspierajmy!

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Prawie wszędzie. Nie można być zawodowym kierowcą i pracować na wysokości.
blue3 - leczysz się u dr Michalak w Gdańsku.
Czy możesz dać mi do niej kontakt prywatnie?

Poradnia chce mnie zapisać na październik, a ja z każdym dniem gorzej się czuję. Leki na pewno już nie działają, tylko częściowo blokują atak toniczno-kloniczny.

Proszęęęę! I z góry dziękuję. <3

Oczywiście dzwoniłam do poradni gdzie przyjmuje na nfz, ale ona nie zna żadnego telefonu i ma to gdzieś, Radź sobie.
Angelinaa_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-27 10:11:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.