Gotowalnia - sekrety kuchni mineraloholiczek

[IlonaP]

cath, alez jest, będę sukcesywnie wrzucać, ale nie dziś

czosnek pieczony w piekarniku w skórce jest rewelacyjny, można nim spokojnie kanapki smarować albo jako sos do mięska

[KKZJ]

Napisane przez cathy

eee... to ja wiem - nawcinam się tych pyszności i wybiorę się do Ciebie na piechotę, co by to spalić Te parę kilometrów w mrozie i powinno dać radę

chodź będę czekać z czymś pysznym na rozgrzewkę

[IlonaP]

Napisane przez KKZJ

chodź będę czekać z czymś pysznym na rozgrzewkę

w płynie

[KKZJ]

tyż

[Viollet87]

Cathy, no doooobra coś się na pewno znajdzie. Na szybko mi się jedno przypomniało a mianowicie - czasem lubię sobie zrobić na śniadanie taki misz-masz: pokrojone owoce (np. banany, maliny) polane jogurtem naturalnym (np. Danone ze zbożem) i posypane płatkami owsianymi oraz słonecznikiem. Na to można dać trochę dżemu (ja uwielbiam z czarnej porzeczki) / żurawiny.
Wydaje mi się, że w to w biodra nie pójdzie

[AnkaFranka]

to ja przekleję swój przepis na chlebek - łatwizna i pychota, a najważniejsze, że nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie

CHLEB Z OTRĘBAMI

1kg mąki (najlepiej 550)
paczka otrąb granulowanych (ja daję sante śliwkowe)
ziarna słonecznika
siemię lniane
sól (1-1,5 łyżki)
szklanka mleka
3 szklanki wody (lekko ciepłej)
paczka drożdzy (mała, czyli zdaje się około 80g)

step 1. pomieszać mleko, wodę i drożdże
step 2. pomieszać mąkę, sól, otręby i ziarna (można dodać jeszcze co komu tam w duszy gra, śliwki, soję, itd)
step 3. pomieszać fazę mokrą z fazą suchą
step 4. wlać do formy, posypać bułką tartą (fajnie chrupie), wstawić do piekarnika (220stopni, na godzinę)
step. 5. nie móc się odczekać aż się upiecze

[mala_kobietka]

Napisane przez cathy

A może coś bardziej dietetycznego i mało kalorycznego? Ma któraś może jakieś przepisy na coś pysznego i nie za bardzo idącego w biodra?

Specjalnie dla Ciebie

ZUPA DYNIOWA ze świeżym imbirem
(porcja ok, 120 kal )

składniki
kawałek dyni - około 0,7 kg
duża cebula
kawałek korzenia imbiru - 3 cm
4 szklanki wywaru warzywnego (może być z kostki)
2 łyżki oliwy
świeżo zmielony, czarny pieprz
sól

do dekoracji:
garść uprażonych pestek dyni
gęsta, kwaśna śmietana - kilka łyżek

sposób przygotowania

Dojrzałą dynię przekrawam na pół, usuwam włóknisty środek z pestkami, obieram, a miąższ kroję w kostkę o boku 1,5 cm - powinno go być około 4 szklanek.
Imbir obieram i ścieram na tarce.
Cebulę obieram i kroję na półksiężyce jest szybciej niż w kostkę ,a przecież potem i tak się miksuje
W garnku o grubym dnie rozgrzewam oliwę i podsmażam w niej najpierw cebulę, potem dodaję imbir, a na końcu dynię.
Chwilę wszystko smażę mieszając, po czym zalewam wywarem z jarzyn, zagotowuję, zmniejszam ogień i przykrywam. Z
ostawiam na małym ogniu 15 minut.
Po tym czasie dynia powinna być całkiem miękka.
Całość miksuję, przyprawiam solą i pieprzem, rozlewam do talerzy, a każdą porcję dekoruję sporym kleksem śmietany i prażonymi pestkami dyni.


Smacznego

[Lemirka]

KARPATKA Z BLOGA - MOJE WYPIEKI

Składniki na ciasto:

• 1 szklanka wody
• pół kostki masła (125 g)
• 1 szklanka mąki pszennej
• 5 jajek
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masło rozpuścić w garnku, dolać wodę, doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę i chwilę ucierać do powstania gęstej masy. Po lekkim przestudzeniu wbijać jajka, proszek do pieczenia i miksować. Gotową masę podzielić na 2 części. Blachę o wymiarach 32 x 23 cm wysmarować tłuszczem i obsypać kaszą manną (uwaga: nie wykładamy papierem, ciężko potem papier oddzielić od ciasta). Jedną część ciasta rozprowadzić na blaszce (ciasto jest klejące, ale takie ma być). Piec w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut (w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!). Najlepiej - by ciasto stygło jeszcze w piekarniku, choć ja się do tego nie stosuję. W ten sam sposób upiec drugą część ciasta.
Składniki na krem:

• 3 szklanki mleka
• 3/4 szklanki cukru
• 1/2 kostki masła (uwaga: jeśli lubicie bardziej maślane kremy dodajcie więcej masła)
• 1 cukier waniliowy - 16 g
• 4 łyżki mąki pszennej, z lekką 'górką' (dałam krupczatkę, uwaga: jeśli mieszkasz w UK nie dodawaj 'plain flour' - krem będzie miał szary kolor)
• 5 łyżek mąki ziemniaczanej (z lekką 'górką')
• 4 jajka

Ponadto:

• cukier puder do posypania

Zagotować 2 szklanki mleka z cukrami i masłem. Pozostałą szklankę zmiksować z jajkami i mąką, po czym wlać do gorącego mleka. Gotować 1 - 2 minuty, energicznie mieszając, by się nie porobiły grudki.
Gorący krem wylać na jeden upieczony wcześniej płat ciasta (zostawiając po bokach wolne 2 cm - po nałożeniu drugiego płatu ciasta krem by wypłynął), przykryć drugim. Ostudzić. Schłodzić. Oprószyć cukrem pudrem.


żeby nie było - całość skopiowałam z bloga (nie chciało mi się przepisywać ) Tylko zdjęcia moje


aha - nie polecam gotowych kremów, ja chciałam sobie ułatwić kupując krem w proszku firmy delekta i zrobiłam sobie dodatkowej pracy. Delekta poszła do kosza a ja potulnie zrobiłam krem taki jaki był w przepisie. Trochę dłużej to trwało ale efekt o niebo lepszy

[nefernefer35]

Kochane macie moze jakies przepisy na ryby i w ogole potrawy bez miesa , a smaczne?

[Viollet87]

KamilaWu kiedyś podawała mi świetnie brzmiący przepis na rybę w sosie cytrynowym jeszcze nie testowałam, ale jej czas nadejdzie zapytaj, może się Kamila i z Tobą podzieli

[kamilawu]

Proszę bardzo. Przeklejam treść wiadomości do Violl.

Ryba w sosie chrzanowo - śmietanowym

- kilka filetów ulubionej morskiej ryby (najlepiej dorsza), świeżej albo rozmrożonej doprawiasz solą i pieprzem, obtaczasz w mące i smażysz na złoty kolor, wykładasz do naczynia żaroodpornego
- przygotowujesz sos: mieszasz małe opakowanie kwaśnej śmietany+ketchup (w dowolnej ilości, jak kto lubi)+chrzan (ze słoika, do smaku , ja daję cały mały słoiczek)+sok z połowy cytryny+duuuużo posiekanej zielonej pietruszki
- sos wylewasz na rybę
- całość posypujesz startym żółtym serem
- do piekarnika na 25 minut w temp. 180-200 stopni
- podawaj z ryżem i ulubioną surówką

SMACZNEGO!

[cathy]

Napisane przez IlonaP

cath, alez jest, będę sukcesywnie wrzucać, ale nie dziś

a to ja poproszę

Napisane przez KKZJ

chodź będę czekać z czymś pysznym na rozgrzewkę

byle mało kalorycznym

Napisane przez Viollet87

Cathy, no doooobra coś się na pewno znajdzie. Na szybko mi się jedno przypomniało a mianowicie - czasem lubię sobie zrobić na śniadanie taki misz-masz: pokrojone owoce (np. banany, maliny) polane jogurtem naturalnym (np. Danone ze zbożem) i posypane płatkami owsianymi oraz słonecznikiem. Na to można dać trochę dżemu (ja uwielbiam z czarnej porzeczki) / żurawiny.
Wydaje mi się, że w to w biodra nie pójdzie

No pewnie nie pójdzie za bardzo, ale ja z tych kalorie liczących, a takie coś to ze 300-400 kcal mi zeżre

Napisane przez mala_kobietka

Specjalnie dla Ciebie

ZUPA DYNIOWA ze świeżym imbirem
(porcja ok, 120 kal )

ooo, takie przepisy to ja lubię
Dzięki dobra_kobietko

[lukrecja222]

Polecam moje ulubione ciasteczka
Przepis znalazłam na forum cin cin, zdjęcie moje

Kruche ciasteczka


Składniki:

• 27 dag mąki
• 25 dag masła
• 5 łyżek gęstej śmietany
• 1 żółtko
• 1 białko do posmarowania, cukier kryształ do posypania

Wszystkie składniki zagnieść i rozwałkować, wykrajać niezbyt cienkie ciasteczka. Posmarować białkiem i posypać cukrem (mocno, bo w składnikach ciasteczek nie ma przecież cukru). Piec na blaszce wysmarowanej margaryną i posypanej kaszą manną około 17 - 20 minut, w temperaturze 175 stopni, aż będą lekko zarumienione.
Smacznego

[mysha25xx]

Mini-kanapeczki dla niespodziewanych gości:

• opakowanie krakersów (zwykłych,solonych)
• puszka tuńczyka
• ok. 3 łyżek majonezu
• łyżka posiekanego koperku (może być mrożony)
• pieprz
• korniszony, marynowana papryka, oliwki, kapary

Tuńczyka osączyć, rozdrobnić, wymieszać z majonezem, koperkiem i pieprzem do smaku.
Pastę nakładać na krakersy, dekorować piklami.

Wczoraj miałam niespodziewanych gości, wygłodniali nie byli, ale do herbaty wypadało coś podać oprócz ciasta i paluszków, w 10 minut wymyśliłam i zrobiłam te kanapeczki i wszystkim smakowało.

[mala_kobietka]

Napisane przez cathy

(...)
No pewnie nie pójdzie za bardzo, ale ja z tych kalorie liczących, a takie coś to ze 300-400 kcal mi zeżre


ooo, takie przepisy to ja lubię
Dzięki dobra_kobietko

Cathy, daj znać jak lubisz zupy kremy (u nas w domu większość zup to właśnie takie zupki ) powrzucam przepisy na moje ulubione , one mają tak jedynie ok.120-150 kcal w zależności jaka zupa. Moje zupy je przyajciółka, która jest na stałej diecie a dyniową to sobie sama robi, mimo, że do kuchni trudno ją zagnać

[cathy]

Napisane przez mala_kobietka

Cathy, daj znać jak lubisz zupy kremy (u nas w domu większość zup to właśnie takie zupki ) powrzucam przepisy na moje ulubione , one mają tak jedynie ok.120-150 kcal w zależności jaka zupa. Moje zupy je przyajciółka, która jest na stałej diecie a dyniową to sobie sama robi, mimo, że do kuchni trudno ją zagnać

a dziękuję i poproszę więcej
co prawda dyniowego przysmaku jeszcze nie probowałam ( u mnie na "wsi" jak zapytałam w sklepie o dynię, to popatrzyli się jakoś tak.. znacząco na mnie. Muszę do "miasta" po takie frykasy jechać )
ilość kalorii w porcji...hmm.. porcja porcji nierówna Ale przy 120-150 kcal to nawet jakbym z rozpędu dwie porcje wrąbała, to moja waga nie powinna na tym ucierpieć
w takim razie czekam z niecierpliwością na więcej przepisów (tylko ze śmietaną się nie bardzo lubimy, więc... )

[IlonaP]

spróbuj spytać o "banię"
zamiast kwaśnej śmietany - gęsty jogurt naturalny, grecki albo bałkański

[Lemirka]

a macie jakieś przepisy z serii "co zamiast kanapek do pracy, szybko i wygodnie"

[IlonaP]

Napisane przez Lemirka

a macie jakieś przepisy z serii "co zamiast kanapek do pracy, szybko i wygodnie"

to zależy czy możesz zjeść w spokoju - wszelkie sałatki do lunch box-u ale takie z dodatkiem kuraka, jajek, ryżu, makaronu
fajne są też babeczki warzywne, piekę w formie do mufinek
a jak masz możliwość podgrzania to i dania jednogarnkowe sie nadadzą
kopalnia przepisów - wątek przepisowy SB na dietetyce

[Lemirka]

Napisane przez IlonaP

to zależy czy możesz zjeść w spokoju - wszelkie sałatki do lunch box-u ale takie z dodatkiem kuraka, jajek, ryżu, makaronu
fajne są też babeczki warzywne, piekę w formie do mufinek
a jak masz możliwość podgrzania to i dania jednogarnkowe sie nadadzą
kopalnia przepisów - wątek przepisowy SB na dietetyce

mogę mogę - mamy kuchnię i mikrofalówkę

muszę tam poszukać

[selene211]

Czy jest mozliwe , aby ktos na pierwszej stronie stworzył liste przepisów z linkami , czyli taki spis, poniewaz jak będzie tego więcej to będzie fajnie po prostu zajrzec w spis potraw i kliknąc...fajnie by było ...

[Lemirka]

Napisane przez selene211

Czy jest mozliwe , aby ktos na pierwszej stronie stworzył liste przepisów z linkami , czyli taki spis, poniewaz jak będzie tego więcej to będzie fajnie po prostu zajrzec w spis potraw i kliknąc...fajnie by było ...

Przecież jest.

[cotka]

Ilonko, podaj przepis na babeczki warzywne

ja dodam za pytaniem selene z plotkowego:
granola- to pieczone platki owsiane z orzechami, nasionami i, tu
sa ogolnie rozne szkoly z cukrem, syropem klonowym itp ale ja przewaznie robie z miodem.

granola (proporcje mozna dowolnie zmieniac wedle upodoban)
200g słonecznika
200g pokruszonych orzechow włoskich
2-3 łyzki kakao
400g miodu
500g płatków owsianych
3 łyzki oleju
50g wiorek kokosowych

wszystko wsypac/wlac do miski, wymieszac. na papier albo blache wysmarowana olejem i do piekarnika.
150 stopni i ok 45 minut pieczenia, co jakis czas zamieszac.

po upieczeniu przelozyc do miski albo sloja, zostawic do calkowitego wystygniecia a potem mozna chrupac
jem to czasem z napojem sojowym albo mlekiem ale ogolnie raczej chrupie jak jakies chipsy czy cos
mozna dodac migdaly czy inne orzechy, kawalki czekolady, no pelna dobrowolnosc. suszone owoce tez ale to juz po upieczeniu.

smacznego

[86Paula]

Kamilawu zrobilam dzis na obiadek spagetti rzymskie tylko bez oliwek oczywiscie bo my ich nie znosimy z Tz. i dokroilam mala cebulke do tego, i z braku ostrej papryki (oczywiscie sie skonczyla) dalam chili.. mniamm. nawet Tz powiedzial, ze dobre. a on miesozerca i ciezko dogodzic z czyms c g w skladzie nie posiada. za pomysl

[kamilawu]

Napisane przez 86Paula

Kamilawu zrobilam dzis na obiadek spagetti rzymskie tylko bez oliwek oczywiscie bo my ich nie znosimy z Tz. i dokroilam mala cebulke do tego, i z braku ostrej papryki (oczywiscie sie skonczyla) dalam chili.. mniamm. nawet Tz powiedzial, ze dobre. a on miesozerca i ciezko dogodzic z czyms c g w skladzie nie posiada. za pomysl

Cieszę się, że smakowało Ale nadal upieram się, że z oliwkami poezja

[86Paula]

Napisane przez kamilawu

Cieszę się, że smakowało Ale nadal upieram się, że z oliwkami poezja

mozliwe, ale wiesz, dla nas oliwki to najwyzej do dekoracji

[IlonaP]

WARZYWNE BABECZKI
porcja na 12 babeczek

Składniki:
30dag szpinaku siekanego mrożonego
3 jajka
3/4 szklanki startego sera żółtego
1/4 szklanki papryki w kostkę
1/4 szklanki cebuli w kostkę
* opcjonalnie kilka kropli ostrego sosu chili / tabasco

Wykonanie:
Szpinak rozmrozić i odsączyć.
Blachę do muffinek wysmarować tłuszczem.
Składniki porządnie wymieszać i rozłożyć równo do foremek.
Piec w temp. 180 stopni przez 20 minut.
Można zamrażać a potem odgrzać w mikrofali.
Można zrobić z dowolnych warzyw ale ja preferuję szpinak

[kamilawu]

SAŁATKA MAKARONOWA

- 30 dag makaronu penne (rurki), najlepiej razowego (np. lubella)
- 20 dag żółtego twardego sera (np. złoty mazur)
- 20 dag szynki
- puszka kukurydzy konserwowej
- duża czerwona papryka
- małe opakowanie / puszka / słoik zielonych oliwek
- oliwa
- zioła do sałatek Kamis

Makaron ugotować al dente. Ser, szynkę, paprykę pokroić w słupki. Oliwki pokroić w plasterki. Dodać kukurydzę. Przygotować sos z oliwy i ziół, dodać do sałatki. Gotowe, SMACZNEGO.

[vril]

Upichcilam dzis zupe, zupelnie na szago, wyszla calkiem smaczna i wcale nie mdla, a kalorie to to ma chyba ujemne, to sie podziele wynalazkiem Cos mi sie kojarzy, ze moze to byc wariacja na temat kapuscianej zupki odchudzajacej. Kalorii dokladnie nie przeliczylam ale watpie, by w 100 gramach bylo bodaj 50 kcal A syta o dziwo jest

Warzywna zupa-mus (dietetyczna)

- porcja wloszczyzny (eko, zwykla, mrozona) - w mojej eko bylo: kawalek kapusty wloskiej, mala cebula, duza marchewka, srednia pietruszka, kawalek selera, zielona czesc pora
- 2 kostki rosolowe (ja uzylam drobiowo-wolowych)
- 2-3 lyzki suszek (ja uzylam platkow czosnku, platkow zielonej i czerwonej papryki, mieszanki warzywnych ziarenek bez soli)
- pol lyzeczki grubo mielonego pieprzu czarnego
- 300 g ziemniakow

Wloszczyzne obrac, pokroic na mniejsze kawalki, zalac woda (ok. 2 litry) razem z kostkami rosolowymi, dodac suszki i pieprz, nie solic! Gotowac 30-40 minut nie dolewajac wody (wyparuje polowa i powstanie mocna esencja warzywna).
W osobnym garnku podgotowac ziemniaki (ja gotowalam w mundurkach, bo tak lubie - obierac nie znosze, nie solic ich).
Po ugotowaniu wywaru odcedzic warzywa (tylko wywaru nie wylejcie) i zmiksowac na papke, dodac z powrotem do wywaru, dolac wrzacej wody, wymieszac, dolozyc obrane i pokrojone na kawalki ziemniaki i razem gotowac jeszcze przez chwile. Mozna doprawic wedle uznania, ja nie doprawialam juz wcale, byla odpowiednio slona (soli tyle co z kostek i warzyw samych w sobie, a ostrosc zalatwil pieprz i suszki). Wychodzi bardzo gesta, przecierowa zupa, syta i na pewno nie kaloryczna (tluszczu to w niej tyle, co w tych kostkach), zadne dodatkowe przeciery i zabielanie smietana czy jogurtem nie jest potrzebne (ani wskazane). Wychodzi 4 porcje.

Takie nic ale zjadliwe jest bez przeszkod, witamin i mikroelementow ma w sobie dosc, utyc sie na tym nie utyje na pewno, a prawdopodobnie nawet schudnie. Samcznego zycze

[ferguusson]

Wariacja na temat zupy vril- jeśli zmniejszymy porcje włoszczyzny o polowę a dodamy ze dwa duże pory, a potem zmiksujemy wszystko z ziemniakami-wyjdzie przepyszna zupa ziemniaczano-porowa. W wersji dla miesożerców można dodac pokrojony na waskie słupki boczek

A teraz mój dzisiejszy test-naleśniki wietnamskie z owocami morza
Przepis zaczerpnięty z neta i troszke zmodyfikowany przeze mnie. (wygląda podobnie jak te które kupowałam u chińczyka wczoraj, tyle że ja smażyłam o wiele wieksze. Swojego zdj nie dodam bo kuchnia przypomina SAJGON -a to nie sajgonki były)

Naleśniki z owocami morza, Vietnam style

Potrzebujemy:

• 0,5 l mleka(wg przepisu miało być tluste, użyłam 2% jednak)
• puszka mleczka kokosowego(200ml)
• 2-3 jajka)wole 3, jest treściwsze)
• czerwona papryka słodka i jedna papryczka chili-ale oszczednie!
• 1 por (część biała i zielona)-można zastąpić cebulą też
• czosnek(2-3 ząbki)
• mąka pszenna
• 200 g mieszanki owoców morza(mrożone, swieże) wg,gustu(ja uzyłam dużo krewetek koktailowych, kalamarnice i małże-tylko pare sztuk, kraby maja dość slodki i charakterystyczny smak i jakoś nie pasuje mi on do małż(y) ale teraz myśle że lepsze bylyby z krabami-paluszki krabowe- i bez małży)
• 1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżeczka kurkumy, olej sojowy i sezamowy(ew tylko sezamowy), sól, pieprz.

Pokroić rozmrożone owoce morza-dość drobno. Por, papryke slodka i chili pokroić w cienkie paski. Przygotować ciasto naleśnikowe:mleko polączyć z mleczkiem kokosowym, wbić jajka, dodac przecisniety przez praske czosnek, kurkumę i miksować razem z mąka do uzyskania konsystencji gęstej konsystencji ciasta. Dodać pokrojone warzywa i owoce morza, sos sojowy, przyprawić solą i pieprzem.
Smażyć na mieszance oleju sojowego i sezamowego(najlepiej, opcjonalnie tylko sezamowy.. choć myśle ze na zwykłym oleju też bedą smaczne, choć bez tego charakterystycznego dla oleju sezamowego aromatu). Smażyć z dwóch stron. Gotowe

Wg przepisu można naleśniki serwować zawiniete w rulon z sałata(rukolą, czerwoną itp) w srodku. Ja smazyłam mniejsze porcje i do tego dwa sosy-słodko-kwaśny z trawą cytrynową i drugi czosnkowy

Można jeszcze przygotować w miedzyczasie cukinie w tempurze(bardzo prosta w wykonaniu, też jest na zdjęciu)
cukinie kroimy w plasterki, przygotowujemy ciasto na tempurę:
2 całe jajka, poł szklanki mąki pszennej, 1/4 szklanki mąki kukurydzianej, nieco ponad pół szklanki lodowatej wody.

sposób przygotowania świetnie opisany na necie, zatem skorzystam z niego

Ubić jajka. Przesiać mąkę do dużej miski, wymieszać z lodowatą wodą i dodać jajka. Uwaga bardzo zimna woda jest niezbędna, by mąka nie zrobiła się kleista. Mocno rozgrzać olej. aż będzie lekko dymił, najlepiej arachidowy, gdyż ten rozgrzewa się do najwyższej temperatury. Zanurzać warzywa w panierce i smażyć pojedyńczo (aby wyczuć czas smażenia należy spróbować pierwszy kawałek). Panierka powinna być chrupka a środek miękki.

Wykorzystując tempurę można smażyc warzywa i owoce morza(te wieksze sztuki oczywiscie) i podawać z ostrym sosem(np. wasabi)

Na zdjęciu wczorajsza uczta