2012-08-07, 22:03 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 12
|
Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Mam pewien problem. Swędzą mnie okolice intymne. To trwa już 2 lata i nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna. Byłam u różnych ginekologów, prywatnie, wydałam na nich kupę kasy, brałam masę leków robili mi wymazy czy tam posiewy z przedsionka pochwy z wykazem antybiotyków. Wychodziły grzyby, bakterie, za każdym razem coś innego.
Jesli chodzi o bakterie, miałam nieliczne E. Coli - ginekolog powiedział, że to czasem może tak wyjść, bo bakterie z odbytu mogły sie zawieruszyć przy podmywaniu i wyjść przy wymazie, ale zapisał mi na nie leki i wytępiłam. Kolejny wymaz wykazał brak E. Coli, ale z kolei inne bakterie (pseudocośtam, nie pamietam nazwy) - lekarz stwierdził, że choć bakterie te mogą wywoływac świąd sa elementem naturalnej flory pochwy lecz także zapisał mi na nie leki - wytępiłam. Następny wymaz -okazało się, ze były b. liczne grzyby - brałam Flumycon - wytępiłam. Lekarz powiedział że te ciągłe infekcje, za każdym razem inna mogły być spowodowane tym, ze brałam tyle antybiotyków, które niszczą zarówno bakterie lub grzyby jak i naturalną barierę ochronną więc jestem narażona na kolejne drobnoustroje, tzw. błędne koło. W kwietniu robiłam ostatni wymaz - okazało się, że jestem czysta, zero bakterii i grzybów, jedynie mało pałeczek kwasu mlekowego (niekiedy miałam b. dużo tych pałeczek, brałam Lacibios Femina, ale nadal mnie swędziało, to po kolejnych antybiotykach nastąpił ich gwałtowny spadek). Zdziwiłam się ogromnie, bo myślałam, ze znowu mam grzyba i leki nie pomogły, ponieważ świąd nie ustąpił (po tym wyniku nie poszłam do ginekologa po radę i leki). Od 2 lat swędzi mnie raczej jednakowo. Były jednak momenty, ze świąd stawał się nie do wytrzymania, np. wtedy kiedy się wydepilowałam (już od dawna tego nie robię) lub na początku problemów ze swiądem kiedy jeszcze byłam przekonana, ze to zwykła infekcja, pójdę do ginekologa i z łatwością się wyleczę. Nie mam żadnych innych objawów (wcześniej momentami zauważałam serowatą, białą wydzielinę, ale teraz od długiego czasu jest normalna, zapach neutralny). Podmywam się delikatnym płynem do higieny intymnej - biały jeleń (lekarz powiedział, że jest ok), noszę bawełnianą bieliznę i przewiewne ubrania. Brałam również leki na alergię, które nie wyeliminowały świądu. Dodam, ze jem dużo słodyczy - może to one mają wpływ na ten świąd, czytałam na forach,że należy ograniczyć czekoladę. Ja uwielbiam słodycze i będzie mi cięzko, ale jednocześnie chcę się wyleczyć. Jednak jaką mam pewność, ze odstawienie cukrów pomoże? Poza tym masturbuję się - na kilka dni przestałam, aby sprawdzić, czy świad ustanie, ale niestety nic się nie zmieniło. Wróciłam więc do masturbacji (nie mówiłam o tym lekarzom, wstydziłam się, a chyba nie zaszkodziłoby o tym poinformować). Dodam, ze nie swędzi mnie w pochwie i jej okolicach tylko u góry, w okolicach łechataczki, tam gdzie dotykam się ręką w czasie pieszczot. Mam czyste ręce. Nigdy jeszcze nie współżyłam. Kiedy kolejni ginekolodzy patrzyli się na wykaz leków, które już wybrałam kręcili głową z niedowierzaniem. Lista rzeczywiście jest obszerna. Oprócz antybiotyków używałam też maści eliminujących świąd i Tantum Rosa - wszystko pomaga tylko na chwilkę. Robiłam sobie też podstawowe badania krwi, moczu i kału - wyszło, ze wszystko jest pod tym względem w porządku. Poziom cukru też został zbadany - w normie. Straciłam nadzieję na to, ze kiedykolwiek pozbede się tego problemu. Boję się, ze kiedyś spotkam chłopaka, który nie zaakceptuje tego, ze mam intymny kłopot. Czuję się nieczysta. PS. Wiem, ze to dziwnie zabrzmi, ale proszę nie cytować tego wątku, ponieważ chciałabym później usunąć jego treść. Wiem, ze tak nie można, ale boję się rozpoznania przez kogoś znajomego. Nie bijcie Edytowane przez truskaweczka180 Czas edycji: 2012-08-07 o 22:26 |
2012-08-07, 22:29 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-08-07, 23:03 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
pomyłka.
|
2012-08-07, 23:39 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 26
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Masturbacja nie ma z tym nic wspólnego.
Zastosuj do mycia miejsc intymnych szare mydło w kostce, jeśli nie pomoże to wyjściem jest dobry ginekolog. |
2012-08-08, 01:00 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Ja bym naprawde na Twoim miejscu wyeliminowala te cukry z diety, ogranicz chociaz. One tez moga powodowac grzyba. Ale w sumie by wyszedl na badaniach? Ktos kompetentny musi sie wypowiedziec czy posiew sie robi na konkretny rodzaj bakterii, drobnoustroju czy to nie ma znaczenia? A nie podrazniasz niczym okolic intymnych? Czy to taki swiad typowo jak przy infekcji? |
|
2012-08-08, 01:45 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z pieca
Wiadomości: 515
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
|
2012-08-08, 06:11 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
|
2012-08-08, 06:31 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
hmm świąd może też być wynikiem stresu, skoro ginekolodzy nic nie wskórali może warto zastanowić się nad psychologiczną stroną sprawy?
|
2012-08-08, 06:38 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 12
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Zastanawiałam się tez czy nie jest to problem natury psychicznej, ale trudno jest mi to jednoznacznie określić. Obecnie nie mam jakiś dużych stresów, żyję sobie spokojnie. Naprawdę nie wiem, może pójdę do dermatologa.. Chociaż dawno już straciłam nadzieję.
Myślę, że nie podrażniam. Na podpaski nie mam raczej uczulenia - używam od lat tych samych... Własnie kiedy mam infekcję i kiedy jej nie mam swędzi mnie tak samo. Kiedy miałam b. liczne grzyby i swędziało mnie tak jak teraz. Objawów zewnętrznych też nie ma. Tylko ten świąd. Edytowane przez truskaweczka180 Czas edycji: 2012-08-08 o 06:43 |
2012-08-08, 07:52 | #10 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Bierzesz systematycznie leki typu Lacibios Femina? Próbowałaś tylko tego jednego czy innych też? Próbowałaś innego mydła do higieny intymnej, np. Lactacyd? W czym pierzecie ręczniki? Jak często zmieniasz ręcznik do wycierania okolic intymnych? Próbowałaś np. wycierania tylko ręcznikami papierowymi? Czy korzystasz z toalet w miejscach publicznych (np. pub)? Czy siadasz na deskę w takich miejscach?
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-08-08, 09:53 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Maści Clotrimazolum używałaś? Może stosuj też jakieś łagodzące globulki, np. Vagical.
Kiedys czytałam, że czosnek załatwia sprawę, możesz poszukaćopinii na necie. |
2012-08-08, 10:41 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Takie porady powinny być karalne. Czy zdajesz sobie sprawę jak to mogło pogorszyć stan zdrowia autorki?
__________________
I'm better than I was yesterday but not as good as I'll be tomorrow Runmageddon Nocny Rekrut 9.04 Runmageddon Classic 9.04 |
|
2012-08-08, 10:49 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
|
2012-08-08, 11:11 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
z tego co się orientuje to czosnek powinno się po prostu jeść i to nie tylko jak ma się problemy intymne ale tak ogólnie powinien być w naszej diecie bo ma działanie przeciwutleniające, a także wzmacnia odporność. Broń boże nie używać go jako "tabletek dopochwowych"!
|
2012-08-08, 11:25 | #15 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
No dobra - mnie na identyczne problemy (aczkolwiek objawy trwają od ok. 2 miesięcy, nie lat i nie są zwiazane z masturbacją) ginekolog przepisał maść sterydową - Cutivate. Pierwsza reakcja:
Po zastanowieniu stwierdziłam - raz kozie śmierć. Pomaga miejscowo, ale po umyciu jest natychmiastowy nawrót. Szlag przy tym moze trafić, to fakt. Ja mam AZS więc obydwoje z lekarzem pomyśleliśmy, ze i tu mnie dopadło i pewnie stąd mu się steryd nasunął w ramach terapii..... podłoża bakteryjno-grzybiczego u mnie nie ma, a Wizażanki powyzej mają trochę racji z tym, że przyczyna moze być psychologiczna, związana ze stresem. Jest na ten temat wątek na forum atopedii, aczkolwiek nic sensownego tam raczej nie znalazłam, jedynie porady w stylu "zmień płyn do higieny intymnej / ginekologa, względnie zastosuj Clotrimazol (na co komu maści przeciwgrzybicze, jak grzybica wykluczona, to nie wiem)" Założycielkę wątku pozdrawiam i zyczę sukcesów w pozbyciu się problemu.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2012-08-08, 11:46 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
ja na Twoim miejscu zaczęłabym od zmiany diety - koniec z węglowodanami i alkoholem! może zacznij profilaktycznie jeść czosnek? np jeden surowy ząbek dziennie, na pewno nie zaszkodzi, nawet jeśli nie pomoże na świąd to przyda się układowi immunologicznemu
|
2012-08-08, 13:59 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Autorko, współczuję Ci problemu, bo sama się nalatałam po lekarzach, wiem jakie to dołujące jak nic nie pomaga, a tylko ładujesz kasę w leki i wizyty ....
Ja jestem alergikiem i niestety okazało się, że wszzzzeeeelkie żele/proszki do prania w których prałam bieliznę powodują świąd. Od kilku lat piorę majtki tylko w szarym mydle i w baaardzo wysokiej temp. Pomogło Do mycia polecam : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-intymnej.html W tych gorszych czasach tylko on mi pomagał i naprawdę łagodził , polecam chociaż cena może odstraszać. Albo spróbuj przez jakiś czas podmywać się tylko rumiankiem, bez żadnej chemii. Może to problem wody z kranu? Niestety zdarza się i tak... (a twoje posiewy były wykonywane w jednym lab ? były zachowane wszystkie zasady , aby coś wyszło? ) |
2012-08-08, 14:01 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 12
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Niczego nie używam do masturbacji - ani żelu, ani śliny
Próbowałam wielu żeli, także Lactacyd. Ginekolog polecił nie kombinować z żelami do higieny, zaakceptował Białego Jelenia, więc przy nim zostanę. Mam jeden ręcznik do ciała i do okolic intymnych - swój własny. Pierzemy w różnych proszkach. Wcześniej siadałam na desce w publicznych toaletach, na takich dworcowych czy w pubie nie, ale np. na uczelni się zdarzało :/ Odkąd zaczęło mnie swędzieć sikam w powietrzu, nawet u siebie w domu. Jestem mądra po szkodzie :P Kiedy zaczęło mnie swedzieć, 2 lata temu zaszły w moim życiu pewne zmiany i przeżyłam stres, ale teraz już się wszystko unormowało i nadal swędzi. Może ja mam świerzba, albo coś poważniejszego ?:p Ale przecież gdybym miała świerzba to by mi pewnie na ręce przeszło... Dziewczyny, myslicie, ze facet może mnie z tego powodu odrzucić ? arbuziak - ten zel również miałam. Fakt, jest dobry, ale nie eliminuje problemu całkowicie. Ja już wszystko miałam Za każdym razem w jednym laboraturium. Wymaz miałam pobierany z przedsionka pochwy, bo jestem dziewicą aczkolwiek swędzi mnie naprawdę z dala od pochwy. Lekarze zawsze się pytali czy swędzi mnie w pochwie, a ja, że nie, na zewnątrz, u góry. Przy infekcjach podobno dyskomfort odczuwa się w środku. Dlatego pewnie nie ma sensu używac dopochwowych leków łagodzących. Jeden lekarz powiedział, ze wcale by się nie zdziwił gdybym miała to na tle psychicznym po tak długim czasie leczenia. Edytowane przez truskaweczka180 Czas edycji: 2012-08-08 o 14:08 |
2012-08-08, 14:09 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Dziewczyno, ty się własnym zdrowiem i komfortem martw, a nie hipotetycznym facetem. Spróbuj zaparzać sobie kilka torebek rumianku w dzbanku i tym się podmywać przez jakiś tydzień, przy okazji oczywiście nie mocząc się w wannie z płynem do kąpieli np. Po prostu unikaj kontaktu stref intymnych z nieprzegotowaną wodą. Moja koleżanka dostaje wysypki na twarzy po kranówie - już mnie nic nie zdziwi.
|
2012-08-08, 14:26 | #20 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2012-08-08, 14:32 | #21 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Zaczęło sie niewinnie - zwykła infrekcja grzybiczna. Długo nie ustępowała. W końcu wyleczyłam. Następnie infekcja bakteryjna- wyleczona. Kolejne wymazy wychodziły prawidłowo ale swędzenie pozostawało. Nie było to swędzenie u wejścia do pochwy czy warg ale właśnie u góry. Chodziałam od lekarza do lekarza. Patrzyli na mnie jak na idiotkę. Wreszcie jeden ginekolog, który jest odtąd jest moim ginekologiem wpadł na głuio- banalny pomysł: Od ciągłego leczenia antybiotykami i maściami tak zmieniła i zniszczyła mi się skóra własnie w tamtej części że to powodowało swędzenie. Była poprostu megapodrażniona. Kazał mi wszystko odstawić i używać jedynie płynu do higieny oraz maści Linomag. Popatrzyłam na niego jak wryta. Objawy nie ustąpiły od razu. wiadomo taka skóra musi się zregenerować ale z tygodnia na tydzień było lepiej i po około miesiącu ustąpiło. Nie twierdzę że u ciebie jest podobnie (zależy od wymazów) ale można spróbować. |
|
2012-08-08, 14:37 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Czy skóra wokół tego swędzącego miejsca ma zmieniony wygląd - czy jest np. pokryta małymi, białymi kropeczkami, czy są jakieś odbarwienia na niej ? Radziłabym Ci iść do dobrego dermatologa żeby pobrał Ci wycinek z tego swędzącego miejsca do badania hist - pat. |
|
2012-08-08, 14:41 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 12
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Wikttoria - Jeden z moich lekarzy równiez mi to sugerował. Na razie nie ,,katuję" się antybiotykami od bardzo długiego czasu, ale poprawy nie czuję. Może po prostu za bardzo sie skupiam na swoim kłopocie? Albo brałam tyle antybiotyków (ok. 10), że jest naprawdę mocno podrażniona. Mam pytanie - podczas infekcji grzybiczej i bakteryjnej również odczuwałaś ten sam świąd?
---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- Cytat:
Nie jest zmieniona i nie nasila się w nocy. Edytowane przez truskaweczka180 Czas edycji: 2012-08-08 o 14:43 |
|
2012-08-08, 14:44 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Jeżeli wymazy nic nie wykazują, to pobiera się wycinek - wycina się kawałek skóry/śluzówki ze zmienionego miejsca po podaniu znieczulenia miejscowego, wysyła do laboratorium i tam jest oglądany pod mikroskopem. Jest wiele tzw. dermatoz, które manifestują się uporczywym świądem. Można też zrobić testy na alergie, może to być uczulenie. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-08-08 o 14:48 |
|
2012-08-08, 14:47 | #25 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
|
|
2012-08-08, 17:17 | #26 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Ja bym przede wszystkim zadbała o higienę podwójnie. Cokolwiek Ci jest, to powinno przynajmniej nie pogarszać sprawy. Czyli: pranie ręcznika w czymś delikatnym, najlepiej jeden mały ręczniczek i codziennie zmiana, jak jeden jest w praniu, to wycierasz się drugim.
Nawilżanie tego miejsca też może być dobrym pomysłem - np. Linomagiem jak pisał ktoś wyżej. Dermatolog obowiązkowo. Po choinkę pobierali wymazy z pochwy - nie pojmę...
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-08-08, 17:49 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Miałam podobnie - ciągłe infekcje, to grzybicze, to bakteryjne, to w środku, to wewnątrz...no w koło macieju. Antybiotyki, globulki. U mnie co prawda trwało to krócej, ale może napiszę co mi pomogło:
- trzymaj się białego jelenia, zwłaszcza, że zalecił to lekarz. żadnych żeli do higieny intymnej. jeden z ginekologów to w ogóle kazał używać tylko i wyłącznie wody. inny - tylko i wyłącznie przegotowanej wody. - jak wyżej wspomniano - niektórych podrażnia bielizna prana w proszkach, żelach...moja skóra źle reaguje na proszki na przykład. część rzeczy piorę ręcznie jeleniem. - odstaw słodycze. naprawdę. większość grzybów żywi się węglowodanami. ja odkąd ograniczyłam słodycze prawie do zera, nie miewam już grzybic - a wcześniej miałam co chwilę okolic intymnych, na stopach...zawsze nawracające. odstawiłam słodycze, ograniczyłam konserwanty etc, jadłam tabletki z drożdżami - apteczne. - wycierać się tam tylko i wyłącznie ręcznikiem papierowym jednorazowym - często myć łapki, ale to oczywiste Powodzenia PS: ewentualnie może poczytaj o vulvodynii? choć to raczej dolegliwości bólowe...ale kto wie?
__________________
a w e s o m e ! Edytowane przez miriuri Czas edycji: 2012-08-08 o 17:55 |
2012-08-08, 18:32 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
I nawzajem.
Regulamin się kłania. Tak, ale też ważne, żeby nie przedobrzyć z tą higieną, szczególnie ze zbyt częstym podmywaniem się, żeby nie wypłukiwać tych pożytecznych bakterii i nie zaburzać tej naturalnej flory w pochwie. A może podmywanie się jakimiś ziołami coś pomoże? Próbowałaś?
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2012-08-08, 18:35 | #29 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Oczywiście, dlatego pisałam tylko o ręczniku bądź tak jak wcześniej, ręczniku papierowym
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-08-08, 20:26 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Przewlekły świąd okolic intymnych. Byłam u ginekologa - nic nie pomaga.
Cytat:
Szczerze? Ja 3 razy dziennie się podmywałam tym cieplutkim rumiankiem i czułam się bardzo świeżo. Skoro dziewczyna nie ma żadnych dziwnych upławów, to myślę że powinna spróbować i dać szansę skórze na regenerację i wzmocnienie. Do tego papierowe ręczniki. Autorko co myślisz o takim pomyśle? |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:35.