|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2012-07-24, 11:12 | #1471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Ale miło z jego strony...
__________________
konto nieaktualne
|
2012-08-08, 17:01 | #1472 |
Konto usunięte
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
No to ja odżyję wątek.
Przechodzę etap "byli adoratorzy - powrót" Pierwszy - M. Zadzwonił do mnie po ROKU nieodzywaniu się, ewentualnie sms na urodziny. I tak, jak gdybyśmy się rozstali 2 tygodnie temu, chciał ze mną rozmawiać. Tak o. Spotkaliśmy się w gronie znajomych na imprezie, przypadkiem. Znajomi poszli tańczyć, ja siedziałam przy piwku, on się dosiadł, i zaczął się do mnie kleić. Łapka tu, łapka tam... "Bo wiesz, ja się zmieniłem.. Może byśmy spróbowali..." zlałam ciepłym moczem. Drugi - D. Muszę powiedzieć, że w D byłam cholernie, straszliwie, szaleńczo zakochana - byłam w stanie wyciągnąć WSZYSTKIE kolczyki, zmienić kolor włosów na "normalny" (z prawie białego na jakiś naturalny), stracić dziewictwo (!)... Ale on miał dziewczynę, (którą co prawda zdradzał) więc nic nie było. Robiłam hurtowe zamówienia na allegro, tzn. zbierałam zamówienia kolczyków od jednego sprzedawcy, i zamawiałam. On akurat się załapał, więc musiał mi dać kasę, spotkaliśmy się. i on nagle tekst "ty, ja nie mogę uwierzyć,mogłem cię WALIĆ bez zobowiązań, i ku**a nie skorzystałem ; / " Teraz "kolega z internetu". Poznałam chłopaka z Gdańska, przez internet. Pisaliśmy pół roku, po czym on stwierdził, że mnie kocha. ale tak naprawdę, na zabój, na całe życie, ja jedyna i tym podobne chore mżonki. Tłumaczyłam, że nie ma sensu, że to NIEMOŻLIWE. Nie, bo on mnie kocha tak strasznie. Po czym... przestał się odzywać (nie zależało mi). Na jakieś 2 miesiące Jest informatykiem, a potrzebowałam czegoś się dowiedzieć na szybko, to do niego napisałam. I odpisał. A potem znów, że mnie kocha i że zrobi dla mnie wszystko. I znowu zamilkł. Odezwał się na początku sierpnia, czy jadę na Woodstock. powiedziałam, że nie,bo nie mam kasy. "aha, kocham cię, pa" Po w/w imprezie napisałam jak się bawił (bo był 1 raz) a on że za☠☠☠iście, "przeruchał laskę bez gumki, spuścił się i spier****" po czym dodał "a nawet jak zajdzie to była pijana i było ciemno to pewnie go nie rozpozna" Znajomość zakończyłam w trybie NATYCHMIASTOWYM No i mój ostatni ex, którego (KUR*A ! ;/) nadal kocham. Staram się zapomnieć, ale gdy tylko go zobaczę, a widzę często... nieważne No więc, od początku. Jakoś w drugim miesiącu naszego związku nie chciał do mnie przychodzić "bo jest zmęczony", "bo mu się nie chce", "bo musi pomóc tacie w czymśtam", "bo przyjeżdża rodzina". No trudno... spotykać też się nie chciał, widziałam się z nim raz w tygodniu, i to na godzinkę, jak się do niego wprosiłam. Przykład? "Ja K, mogę do ciebie wpaść? On: Ale ja jestem zajęty, będę sprzątał, jak chcesz, to możesz wpaść POPATRZEĆ Ja: No ok, będę o 19 godzina 18:54 Ja: No to ja wychodzę, wyjdziesz po mnie? On: Ale miało być o 19 ; / Posiedziałam u niego, posprzątał, i nie chciał mnie odprowadzić, BO PADA (a mieszkał 600 m ode mnie). Nie pocałował mnie, nie przytulił, nic. To był ostatni miesiąc. Gadaliśmy o dzieciach - "no bo wiesz, jakbyśmy wpadli, to by mnie nikt przez najbliższe 3 lata w Polsce nie zobaczył", ale nie, nie do pracy, w sensie "spieprzyłbym, byle dalej" Rozstaliśmy się w zgodzie, nie było krzyków ani kłótni. Jakiś czas temu chciałam pożyczyć kask, na pierwszą jazdę (właściwie, to ten kask był kupiony dla mnie, dość mały, ale nie dał mi go, tylko leżał u niego), bo on właśnie jeździł motocyklem, i wyskoczył do mnie z tekstem "ale wiesz, samo zdanie prawka czyni cię motocyklistą" - niby powiedzenie mądre, ale wymówione tonem "nawet jak zdasz, to i tak nie będziesz dobrze jeździć, bo co ty możesz" No , tyle Miłego czytania |
2012-08-09, 00:49 | #1473 | |
Meravigliosa creatura
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
Jakiś czas temu przeprowadziłam wielce pouczającą rozmowę z facetem, który usilnie mnie podrywał, tzn. z góry było jasne, że chodzi tylko o seks. Mimo, że cały czas odmawiałam, próbował do upierdliwości. Któregoś dnia nie wytrzymałam i wygarnęłam mu co o tym wszystkim i o nim przy okazji ,myślę. A więc o tym, że (i tu nastepuje charakterystyka gościa: ) jest żonaty, dzieciaty, że co niedzielę i nie tylko, biega do kościoła (katolickiego), spowiada się kilka razy w roku, opowiada mi jaki to wielki wpływ wywiera Bóg na nasze życie... itp... itd... a tu mnie namawia na seks i próbuje obłapiać za każdym razem jak mnie widzi. I pytam go, czy nie widzi jakim jest hipokrytą, skoro jest taki wierzący, a tu chce ot tak żonę zdradzać. Co on na to? - Ale jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Wiecie co pomogło? Skłamałam, że mam faceta. Że też wcześniej na to nie wpadłam Ale jak mogłam na to wpaść, skoro jemu żona nie przeszkadzała, to mój facet miałby być problemem? Głupia myślałam, że hasła "nie, nie chcę", "nie dotykaj mnie", "przestań", "nie przychodź więcej" są jasne dla każdego Edytowane przez Regista Czas edycji: 2012-08-09 o 00:52 |
|
2012-08-09, 07:03 | #1474 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Tinkerbell, współczuję Ci, nieszczęścia lubią wracać. A temu:
Cytat:
__________________
"Najpamiętliwszą chwilą w życiu kobiety jest chwila zapomnienia." |
|
2012-08-09, 09:25 | #1475 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
Utrzymuję kontakt z jednym swoim byłym- niedoszłym, który uważa mnie za swoją "ostoję" i opowiada na przykład o tym, jak planuje nawiązać długotrwałą relację z jakąś dyskretną mężatką, jak chodzi na dziwki i umawia się na seks z laskami z internetu, jednocześnie przeplatając to historiami o Jezusie, rekolekcjach i, moje ulubione, pluciu przez mainstreamowe media na Kościół i obsmarowywaniu wierzących . Oczywiście, facet żonaty... "z obowiązku", bo po wpadce jego najważniejszym obowiązkiem było zapewnić dziecku pochodzenie z prawego łoża... ... a dupczenie czego popadnie na boku to jakby nagroda dla niego za wypełnienie tego jakże ważnego obowiązku . Gość ma sam siebie autentycznie za umartwionego anioła. Przerażają i fascynują mnie tacy ludzie.
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
|
2012-08-09, 09:55 | #1476 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-09, 09:55 | #1477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 293
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Miałam w LO takiego kolegę, który co sobotę jeździł na jakieś wiejskie potańcówy i zawsze w poniedziałek opowiadał mi jaka laske wyrwał i gdzie się z nią bzykał Kiedyś się z nim pokłóciłam, bo strasznie się oburzył, że nie chodzę w niedzielę do kościoła. Powiedział, że jestem straszną grzesznicą. Nie wytrzymałam i powiedziałam mu co o tym wszystkim sądzę. Człowiek, który zdradza swoją dziewczynę co tydzień z inną, ale udaje świętego bo raz w tygodniu idzie do kościoła nie będzie mnie umoralniał. Śmieszni i żałośni są tacy pseudo-katolicy.
|
2012-08-09, 14:27 | #1478 |
Meravigliosa creatura
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
No bo już myślałam, że tylko ja na takich trafiam Ten facet nie był jedynym w tym typie, ale najbardziej oddawał ideę takich przypadków. I jak tu wierzyć w ludzi mając naokoło takie przykłady prawości i uczciwości. Sama nie jestem święta, ale takie oszukiwanie i zdrady mnie porażają.
|
2012-08-09, 18:17 | #1479 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
|
2012-08-09, 19:15 | #1480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-10, 16:39 | #1481 |
Meravigliosa creatura
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Aż jestem ciekawa, jak sobie tą moją "nie"świętość wyobraziłaś, że doszłaś do takich wniosków No bo właśnie raczej nie w tym problem. Często słyszę od osób, którzy mnie poznają lepiej, że przy pierwszym wrażeniu i takich zwykłych kontaktach międzyludzkich sprawiam wrażenie takiej grzecznej i ułożonej kobiety, ale bardzo zdystansowanej i nikt by nie podejrzewał, że taka mogę nie być. I może bardziej o to chodzi, że tacy goście napotykając na mur chłodu i niedotykalstwa stawiają sobie za punkt "honoru" udowodnienie sobie i mnie, że im się nie można oprzeć przecież
I jak już to święta nie jestem raczej w poglądach niż działaniu |
2012-08-11, 09:04 | #1482 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
|
2012-08-12, 17:40 | #1483 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 445
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Przypomniało mi się, jak z 2 tygodnie przed moimi urodzinami mój ex rozmyślał przy mnie nad tym, co by mi tu na te urodziny kupić. "Hmmm może jakiś dobry alkohol, coś z ciuchów? Nie wiem, ale muszę ci dać coś fajnego". I tak dobrą chwilę się zastanawiał. Nie pamiętam, jak to skomentowałam, chyba po prostu uśmiechnęłam się .
Dzień przed tym jakże ważnym dniem nocowałam u koleżanki o czym on oczywiście wiedział. Wstałam rano, robimy śniadanie i dostałam od niego smsa "co tam?" czy coś w tym rodzaju. Popisaliśmy chwilkę i przyszła wiadomość "a czy Ty nie masz dzisiaj urodzin?", "mam ", "Wszystkiego Najlepszego Kochanie ". Widzieliśmy się później, ale nawet życzeń na żywo nie dostałam Edytowane przez saakdasadadsad Czas edycji: 2012-08-12 o 17:41 |
2012-08-12, 18:00 | #1484 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
Otóż jakiś czas przed moimi urodzinami pytał, co chcę dostać "Może książkę? Może biżuterię?" Odpowiedziałam, że nie wiem, żeby ewentualnie sam coś wybrał. W dniu urodzin nie dostałam nawet życzeń, ani nie zadzwonił. Nie muszę mówić, że prezentu tym bardziej nie dostałam. Dodam, że w moim przypadku to były okrągłe urodziny, bo 20 I nie chodzi o prezent, tylko o sam fakt.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2012-08-12, 19:42 | #1485 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. |
|
2012-08-12, 22:08 | #1486 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 445
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Dokładnie
Nie oczekiwałam bóg wie czego, po prostu zdziwiło mnie, że tak przeżywał fakt kupienia mi czegoś a tu nawet normalnych życzeń nie dostałam . Może myślał, że do czasu urodzin zdążymy się rozstać . Chociaż zerwałam z nim niecały miesiąc po tym i strasznie rozpaczał więc to chyba jednak nie to |
2012-08-12, 22:41 | #1487 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
Kilka dni później ze mną zerwał... przez smsa.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2012-08-17, 23:12 | #1488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
kurde dziewczyny czytając ten wątek stwierdzam, że mój Tż chyba jest jakimś "ideałem"..
__________________
Julek 18.09.2013 [*]
|
2012-08-17, 23:48 | #1489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 461
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
brak słów...
__________________
12 2019
|
2012-08-19, 08:19 | #1490 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
ja 5 lat temu chodziłam z gościem, który przez parę tygodni przed moimi urodzinami chodził i pytał się mnie 50 razy, co konkretnie chcę dostać na urodziny, na co ja za każdym razem odpowiadałam, że jeśli nie ma pomysłu, co mi dać, to niech po prostu kupi mi taką a taką płytę DVD i już. W dniu moich urodzin on przyszedł pod mój dom z pustymi rękoma i mówi: "chodź, idziemy." ja:"gdzie?" on: "do sklepu zoologicznego, kupić ci królika." ja: ??? on: "mówiłaś, że chcesz królika." :| ..............skończylo się na tym, że poszliśmy do empika i kupiliśmy tę płytę. a z tym królikiem to było coś takiego, że kiedyś tam od niechcenia przebąknęłam, że fajnie by było mieć królika, ale nie mam warunków, więc nie mogę. czasem naprawdę fascynuje mnie mechanizm działania męskiego umysłu.
__________________
"Najpamiętliwszą chwilą w życiu kobiety jest chwila zapomnienia." |
|
2012-08-20, 09:09 | #1491 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
|
|
2012-08-20, 09:55 | #1492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
No w sumie racja
__________________
konto nieaktualne
|
2012-08-26, 00:22 | #1493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Właśnie straciłam dziewictwo, facet wyszedł do łazienki wyrzucić gumkę do kosza, ja - zmęczona i lekko wystraszona całą tą sytuacją - leżę w łóżku, wraca, więc patrzę na niego rozanielona, a on stanął w progu i rzecze: Zrób mi zupkę chińską.
Powiedzcie, że nie tylko ja widzę w tym coś dziwnego....? |
2012-08-26, 00:36 | #1494 | |
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” Walt Disney Edytowane przez Trinette Czas edycji: 2012-08-26 o 21:20 |
|
2012-08-26, 13:42 | #1495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 12 118
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Przy każdej Waszej historii otwierają mi się szerzej oczy ze zdumienia
Tak mi się przypomniało, jak jedna z moich koleżanek dostała od swojego chłopaka na 18-ste urodziny świeczke Taką niewielką zapachową, coś jak do podgrzewacza i dając jej to stwierdził, że nie wiedział jej co kupić, bo przecież ona już wszystko ma. A później jeszcze na samej imprezie urodzinowej złożyli się z kolegami i dali jej do ręki ... 50 zł w różnych drobniakach
__________________
Minimalizm. Rozsądek. Konsekwencja. 64,9 ... 64,0 ...58,0 |
2012-08-26, 15:03 | #1496 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-08-26, 15:09 | #1497 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
|
2012-08-26, 16:31 | #1498 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-08-26, 19:55 | #1499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 461
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Cytat:
__________________
12 2019
|
|
2012-09-23, 23:26 | #1500 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Wrócę do historii z wyżej już wspomnianym Panem od "dziewictwa".
Gdzieś w czasie między wyjściem do łazienki a zażądaniem zupki chińskiej, wypił po drodze setkę wódki. Tak się zmęczył, że pić się chciało biedaczkowi. Kiedy zupki nie otrzymał, usiadł na fotelu i wysnuł co myśmy zrobili i tak sobie gadał, na co nie zwracałam uwagi za bardzo, bo musiałabym się tam chyba poryczeć. W końcu wygłosił monolog: Nie wiem, czy chcesz to słyszeć, ale jak wrócimy do domu, to ja daję sobie spokój z dziewczynami*, muszę sobie to wszystko przemyśleć. Ale nie przejmuj się, ja nikomu O TYM nie powiem, także będziesz mogła dalej mówić, że jestes dziewicą. Łaskawca... *Ów "spokój" ma na imię Justyna. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:10.