|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-09-13, 13:18 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 56
|
jestem nieśmiała.
witam , mój problem to nieśmiałość . Gdy byłam dzieckiem wstydziłam się iść nawet do sklepu i odezwać się do kasjerki. Teraz jest podobnie , w tym że nie boje się iść sama do sklepu , ale boje odezwać się w szkole , iść załatwić jakąś sprawe do urzędu , czy nawet zapytać się obcej osoby o cokolwiek. nie wiem czemu tak się dzieje. Boje się odezwać , bo ciągle myślę że nie mam nic do powiedzenia.. W technikum wogole się nie zgłaszałam , bo bałam się odezwać, nie mialam w sumie nawet z kim rozmiawiać . teraz idę na studia i też się boje że będe miała ten sam co w technikum. Nowi ludzie, wszystko nowe. Bardzo chcę zrobić prawo jazdy , ale boje się iść na nie, wstydze sie. Tego kursu , tych jazd, a najbardziej to chyba egzaminu. Jak sobie z tym radzić ?
|
2012-09-13, 13:21 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Ostatnio coś dużo tych wątków o nieśmiałości
A gdzie idziesz na studia??Jeśli się nie przełamiesz i nie zrobisz pierwszego kroku to żadne porady nie pomogą
__________________
Odchudzam się 74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Zapuszczam włosy 35-40-45-50-55-60-65 |
2012-09-13, 13:30 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: jestem nieśmiała.
|
2012-09-13, 13:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Kobieto raz się żyj, pomyśl tak Nie skupiaj się tak bardzo na sobie i na tym co inni pomyślą. Skup się raczej na tym co masz zrobić, o co chcesz zapytać. Głowa do góry. Najgorszy jest pierwszy krok - zrób go i będzie z górki. Zapytaj kogoś o godzinę, czy autobus o numerze tym i tym juz odjechał, żeby pani w drogerii poleciła Ci jakis dobry krem, lakier do paznokci. Odważ sie choć raz i zobaczysz ze to nie takie straszne
__________________
Poison Girl edp |
2012-09-13, 13:36 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Czy głównym i może jedynym problemem, nie jest czasem strach, że druga strona Cię wyśmieje?
Wierz mi, a mam nadzieję, że kiedyś sama się przekonasz - pytając o coś, załatwiając sprawę w dowolnym miejscu, rozpoczynając rozmowę z nowo-poznanym człowiekiem - nikt Cię nie wyśmieje. A jeśli zdarzy się taki jeden czy dwóch idiotów - nie zaprzątaj sobie nimi uwagi. To tylko idioci.
__________________
|
2012-09-13, 13:41 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 432
|
Dot.: jestem nieśmiała.
No jakbym czytała o swoim klonie
Też powinnam zapisać się na prawko, ale nie robię tego ze strachu... a najbardziej paraliżuje mnie myśl, że moim instruktorem może być jakiś młody facet Nie wiem sama dlaczego. No, ale za ciebie bede trzymać kciuki (za siebie już nie, bo niereformowalna jestem ;P) |
2012-09-13, 13:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Ja też byłam nieśmiałym dzieckiem, ale koło 10 roku życia potrzeba bycia złośliwą i wredną jakoś zwyciężyła... Rada jest jedna - przełam się. Na studiach sami nowi ludzie będą i to od Ciebie zależy jak będziesz postrzegana.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2012-09-13, 13:44 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Mi na nieśmiałość pomogły promocje w marketach na których pracowałam. Wyszłam z założenia, że to jest moja praca, która wymaga zaczepiania obcych osób. Po drugie, łatwiej odezwać się do obcej osoby bo najprawdopodobniej już tej osoby nigdy nie spotkasz, więc nawet jak walniesz jakąś gafę to nic się nie stanie.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina Wymianka |
2012-09-13, 13:52 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem nieśmiała.
W Krakowie może idziesz na studia??
Możesz się zapisać do wolontariatu i tam poznasz ludzi Nie bój się otworzyć na ludzi, pomyśl, że większość ma podobne obawy co twoje:d
__________________
Odchudzam się 74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Zapuszczam włosy 35-40-45-50-55-60-65 |
2012-09-13, 13:52 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: jestem nieśmiała.
ostatnio zaczęłam się zastanawiać skąd się bierze w ludziach taka nieśmiałość. czy to jest spowodowane jakimiś urazami, kompleksami, zaburzeniami? czy takie osoby zdają sobie sprawę z tego jak taka chorobliwa nieśmiałość blokuje im życie [szkoła, praca, kupienie podpasek w sklepie]? czy myślały o pomocy lekarza? abo przynajmniej jakiegoś specjalisty? jak sobie ludzie radzili zanim powstał internet? czy też była taka plaga chorobliwej nieśmiałości czy może po prostu się o tym nie mówiło?
chciałabym kiedyś porozmawiać z jakimś psychologiem na ten temat. |
2012-09-13, 13:55 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Cytat:
no dokladnie , mimo że bedę miała dużą wiedze na temat jazdy, nie ebde ze wstydu mogla jej pokazac. |
|
2012-09-13, 14:17 | #12 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Cytat:
Jeśli masz jakieś oszczędności to radziłabym ci iść na prawko, gdyż w luty mają zmienić się przepisy i zamiast 524 pytać ma być 3000. Poczytaj w necie o tymMoże to cię zmobilizuje do pójścia na prawko
__________________
Odchudzam się 74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Zapuszczam włosy 35-40-45-50-55-60-65 |
|
2012-09-13, 14:19 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 64
|
Dot.: jestem nieśmiała.
rozumie Cie doskonale. miałam ten sam problem bardzo dlugo i pewnie nie pokonalabym go gdybym....
Ale przyszedl taki moment, ze niestety musialam wyjsc do ludzi, zdecydowac sie na samodzielnosc, ciezko sie bylo przekonac, ale nie mialam innego wyjscia. W niektorych sytuacjach niestety nikt nie mogl mnie wyreczyc. Co nie znaczy, ze teraz nie jestem niesmiala. Jestem, tylko teraz juz zalatwianie prostych codziennych spraw (urzedy, praca) przestalo byc dla mnie katorga |
2012-09-13, 14:51 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Cytat:
chcę dopiero sie w grudniu zapisac na kurs. to załapie sie jeszcze na stare przepisy czy juz nie ? |
|
2012-09-13, 15:02 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 280
|
Dot.: jestem nieśmiała.
skoro zaczynasz studia to masz niepowtarzalną szansę zmienić swoje życie. poznasz nowych ludzi, którzy wcale nie muszą wiedzieć, że jesteś nieśmiała. jeśli jakaś sprawa stanowi dla ciebie problem- urząd, sklep, fryzjer- to odegraj ją sobie w głowie, zastanów się, co powiesz, powinno pomóc. i nie przejmuj się tak bardzo ludźmi. nie wszyscy muszą cię kochać, tak jak i ty pewnie nie wszystkich lubisz. jeśli nie dasz sobie z tym wszystkim rady, może poszukaj pomocy u psychologa? istnieją też grupy rozwoju osobistego które mogłyby ci pomóc.
nie ma sensu stać przez cały czas z boku z powodu nieśmiałości
__________________
Did you say it? "I love you. I don't ever want to live without you. You changed my life." Did you say it? Make a plan. Set a goal. Work toward it, but every now and then, look around. Drink it in 'cause this is it. It might all be gone tomorrow. |
2012-09-13, 16:07 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Autorko, mam do Ciebie pytanie. Jak wyglądało Twoje dzieciństwo? Czy miałaś styczność z innymi dziećmi? Czy rodzice izolowali Cię od różnych stresujących sytuacji itp.?
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. |
2012-09-13, 16:38 | #17 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Cytat:
A patrzyłaś czy w grudniu są szkolenia, być może, że są ale zaczynają się przykładowo w listopadzie. Zainteresuj się, zadzwoń do szkoły i zapytaj jak to jest z tymi przepisami Będziesz miała okazje, żeby się wykazać i porozmawiać z kimś obcym
__________________
Odchudzam się 74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Zapuszczam włosy 35-40-45-50-55-60-65 |
|
2012-09-13, 17:08 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: jestem nieśmiała.
|
2012-09-13, 23:22 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Tez mialam problemy z niesmialoscia. Najlepszym sposobem na jej pokonywanie jest stawianie sobie takich zwyklych malych wyzwan w dniu codziennym.
Staraj sie byc samodzielna np. nie pros mamy by zapisala cie do dentysty tylko zrob to sama, idz lub zadzwon osobiscie, jak masz jakas sprawe w urzedzie to tak samo, odwaz sie zapytac o cos w sklepie, bibliotece, kogos na przystanku ktora godzina albo czy autobus juz odjechal itp. nawet jesli wiesz ze nie Wiem sama po sobie, ze to pomaga i czlowiek sie wtedy stopniowo oswaja i przelamuje. Mi to pomoglo, a szczegolnie jakies wystapienia na zajeciach (przymusowe prezentacje na srodku sali, referaty, ktore byly dla mnie katorga ale wyjscia nie mialam), to na prawde nakreca i osmiela. Ja teraz mam opinie osoby odwaznej, ktora wszedzie wzlezie i wszystko zalatwi. Ciagle poszukuje jakis nowych zajec, co chwile sie na cos zapisuje jakis kursy, sport itp. a mialam takie same problemy jak ty. Na lekcji zawsze siedzialam cicho, nigdy sie nie zglaszalam nawet jak cos wiedzialam i przyznam ze bardzo na tym tracilam. w sumie na studiach dalej sie za bardzo nie odzywam, no moze czasami cos powiem, albo jak mnie cos zbulwersuje :P przyznam ze dalej jestem wstydliwa (choc w sumie mam swoja teorie, ze to nie to samo co niesmialosc ale nie wiem czy sluszna ;d) i czuje sie skrepowana jak jakis chlopak chocby 'uwodzi' mnie wzrokiem no wiec zazwyczaj konczy sie to burakiem ;d Pomoglo mi rowniez to ze nie bardzo potrafie ukrywac co czuje, np. jak cos mnie wkurza, wtedy staram sie walczyc o swoje no i bywam z natury wredna, to chyba nie zaleta ale w niesmialosci pomaga. |
2012-09-14, 10:13 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 204
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Spróbuj właśnie ćwiczyć swoją śmiałość metodą małych kroczków. Poza tym to bardzo dobrze, że zaczynasz nowe studia, wykorzystaj to i postaw sobie postanowienie, że np. ileś razy dziennie spytasz się o cokolwiek, chociażby, czy ktoś ma pozyczyć długopis i bądź po prostu w poblizu ludzi, nie odchodz zaraz do domu gdy np. grupa jeszcze stoi i rozmawia
|
2012-09-14, 23:04 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin, Biłgoraj
Wiadomości: 6
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Ojej też to miałam i ciągle we mnie jakaś cząstka tej nieśmiałości została... Boję się zacząć szukać pracy, boję się nowych miejsc, ludzi. Nie wypowiadam się publicznie (referaty na studiach i prezentacje to dla mnie najgorsze zło).
Ale wśród starych znajomych jestem wesołą, wygadaną dziewczyną. Pomimo ogólnych lęków zewsząd słyszę, że sprawiam wrażenie pewnej siebie i zdecydowanej osoby (nie wiem jakim cudem jak zazwyczaj cała się trzęsę kiedy mam stresa i głos mi drży). Czasem coś mi odbija i z premedytacją narażam się na stresujące sytuacje jeśli czuję, że w jakis sposób mogą mnie rozwinać. I dzięki temu mam jeszcze jakąś nadzieję, że ta nieśmiałość nie przeszkodzi mi całkiem w realizacji marzeń. W dzieciństwie miałam chorobliwą nieśmiałość. Szkoda opisywać. Teraz tylko nieśmiałość i dobrze zamaskowaną. Czasem jak widzę, że duzo odważniejsze koleżanki boją się np złożyć reklamacji w pubie itp to sama idę i myślę sobie "ja się muszę nieźle przełamać i pokonać stres, ale i tak to zrobię właśnie dlatego, że dla mnie to coś znaczy spróbować zawalczyć o swoje" |
2012-09-14, 23:19 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin, Biłgoraj
Wiadomości: 6
|
Dot.: jestem nieśmiała.
Słuchaj muzyki, którą lubisz, wpraw się w dobry nastrój. Działaj jak najwięcej, zebyś czuła, ze coś robisz, że coś się dzieje. Ćwicz możliwości umysłu - im trudniejsza, bardziej skomplikowana sytuacja, tym bardziej się rozwijasz. Nie musisz robić rzeczy, które teraz wydają Ci się niemożliwe, ale spróbuj czegoś nowego, czegokolwiek... Jazdy na rolkach, tańca, spacerów z psem.. Prawo jazdy też zrób. I nie bój się krytyki, tylko potraktuj to jako wskazówki. Instruktora sama wybierasz, popytaj znajomych kogo polecają. Ja tak zrobiłam i miałam najsympatyczniejszego instruktora na świecie ze wspamiałym poczuciem humoru i wieloma mądrościami życiowymi Także kurs wspominam z uśmiechem
Nie jesteś w tym sama. A tak jest niestety, że dzisiejszy świat wymaga od nas przebojowości, ambicji, rozpychania się łokciami... Ja tak nie potrafię. Ale zaakceptowałam to i lubię siebie. I nie staram się zmienić, ani dostosować do innych. Uczę się tylko jak sobie radzić ze swoja osobowością. Poznaję siebie. Wiem, że najgorzej będę się czuć jak ucieknę, bo zazwyczaj nie taki diabeł straszny.. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:14.