2018-10-15, 19:31 | #1351 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 971
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8599094 8]wygladaja jak siostrzyczki [/QUOTE]
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85991233]Dokładnie, wyglądają jak siostry. Fajne mordeczki [/QUOTE] Dużo osób pyta, jak je rozróżniam, czy są z jednego miotu, czy to matka i córka Są kochane, tylko uciekają Na szczęście póki co w lasek obok, ale strasznie kopią dziury i niszczą siatkę. Na gwałt muszę robić ogrodzenie |
2018-10-15, 20:22 | #1352 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-10-16, 08:35 | #1353 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ja melduję, że moja sunia już po sterylce. Sterylka była na cito, ponieważ niespodziewanie zamieszkał z nami pies mojego brata, a moja suka miała mieć w listopadzie cieczkę, także sytuacja nas nieco zaskoczyła i musieliśmy szybko działać. Sterylka była w zeszły wtorek, młoda już od weekendu biega i szaleje, co nieco jej ograniczamy, bo właśnie biega z drugim psem, a zawsze ryzyko żeby szwy się nie rozeszły. Ale zabieg zniosła dobrze, brzuch się ładnie goi, ma gustowne pomarańczowe ubranko w kropki W piątek ściągamy szwy i mega się cieszę, że to już koniec cieczek (choć przeżyliśmy tylko dwie, ale dla mnie to masakra). |
|
2018-10-16, 09:16 | #1354 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
I dobrze z tą sterylką
---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- takie cos w necie wczoraj mi wyskoczylo : PIES NIGDY NIE UMIERA! âNiektórzy z Was, szczególnie ci, którzy myślą, że ich pies niedawno odszedł, mogą tego niego nie zrozumieć. Nie chciałem tego wyjaśniać, ale ponieważ nie jestem wieczny, czuję, że powinienem. Psy nigdy nie umierają. One nie wiedzą jak. Czują się zmęczone i bardzo stare, a ich kości bolą. Oczywiście, że nie umierają. Jeśli by było inaczej, to nie chciałyby zawsze iść na spacer, nawet długo po tym, jak ich stare kości mówią: âNie, nie, to nie jest dobry pomysł. Nigdzie nie idźmy.â Nie, psy zawsze chcą iść na spacer. Nawet jeśli kolejny krok oznacza, że ich stare ścięgna nie utrzymają ich na nogach, to i tak będą szły dalej. Nie dlatego, że nie lubią Twojego towarzystwa. Wręcz przeciwnie, spacer z Tobą to dla nich wszystko. Ich pan i kakofoniczna symfonia zapachów to dla nich cały świat. Kupa kota, zapach innego psa, gnijące kości kurczaka (uniesienie) i Ty. To sprawia, że ich świat doskonały, a w idealnym świecie nie ma miejsca na śmierć. Jednak psy stają się bardzo senne. To właśnie się dzieje. Nie uczą tego na uniwersytetach między skomplikowanymi wyjaśnieniami na temat kwarków, gluonów i ekonomii keynesowskiej. Wiedzą tam zbyt dużo, by pamiętać, że psy nigdy nie umierają. To wstyd, naprawdę. Psy mają tak wiele do zaoferowania, a ludzie tylko dużo gadają. Kiedy myślisz, że Twój pies nie żyje, to wiedz, że on właśnie zasnął w Twoim sercu. A będąc tam macha ogonem szaleńczo i dlatego Twoje serce boli i cały czas chce Ci się płakać. Kto by nie płakał, kiedy wesoły pies macha ogonem w ich piersiach. Ała! Mach, mach, mach, mach, to boli. Ale one machają tylko kiedy się obudzą. To jest, gdy mówią: âDzięki szefie! Dzięki za ciepłe miejsce do spania, zawsze obok Twojego serca, najlepsze miejsce. Kiedy zasypiają po raz pierwszy, budzą się przez cały czas, i dlatego cały czas płaczesz. Mach, mach, mach. Po pewnym czasie śpią coraz więcej. Możesz zabrać psa na spacer, to będzie pełen dzień przygód w ciągu jednej godziny. Nic więc dziwnego, że kochają spacery. W każdym razie, jak już mówiłem, zasypiają w Twoim sercu, a kiedy się obudzą, to machają ogonem. Po kilku psich latach, zapadają w dłuższe drzemki, i Ty też będziesz. Były dobrymi psami przez całe życie. To jest męczące - bycie dobrym psem cały czas. Zwłaszcza gdy masz stare kości i boli cię, gdy upadniesz, i gdy nie chce ci się wyjść na zewnątrz, gdy pada deszcz, ale i tak to robisz, bo jesteś dobrym psem. Więc zrozum, że będą spać w Twoim sercu dłużej i dłużej. Ale nie daj się nabrać. One nie są âmartweâ. Nie ma czegoś takiego, naprawdę. One śpią w Twoim sercu, a budzą się zwykle, gdy się tego nie spodziewasz. Taka jest ich natura. Żal mi ludzi, którzy nie mają psa śpiącego w sercu. Wiele im umknęło. Przepraszam, ale muszę iść teraz płakać.â - Ernest Montague
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-17, 18:12 | #1355 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Uwaga na mini kosteczki Orlando z biedronki. Prawdopodobnie wyległy mi sie z nich larwy moli
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-10-19, 08:23 | #1356 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy- cz. VI
A powiedzcie proszę, czy Wasze suki po sterylce faktycznie przytyły?
|
2018-10-19, 09:05 | #1357 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Moje nie
Myszke wzielam ze schroniska, to juz po sterylce i po prostu masy mieśniowej nabrala, bo duzo biegaja z Miśkiem, więc on też sie rozrósł trochę Ale te poprzednie suczki to w ogole żadnej roznicy nie widzialam, a byly u nas i przed i po
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-20, 11:55 | #1358 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Mogę dołączyć do Was po raz drugi ? W zeszłym tygodniu samochód przejechał moja ukochana sunie, nie umiem się pozbierać nadal po tym. Ale wzięliśmy dwa pieski małe na „pocieszenie” bo po prostu nie mogliśmy oboje . Pomogło trochę i chce się nimi pochwalić - o ukochanej nie mogę jeszcze rozmawiać. Przedstawiam Sabe i Rokse FBD908B1-EF15-40C0-A145-1A8BBF2EEF7E.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2018-10-20, 11:56 | #1359 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
IMG_3116.jpg to Saba
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2018-10-20, 12:08 | #1360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Słodkie maluchy bardzo mi przykro z powodu tragedii, która Cię spotkała. Trzymaj sie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-20, 12:45 | #1361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Pieski skąd wzięłaś? Takie pyzy malutkie dwie Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia |
|
2018-10-20, 12:50 | #1362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Tak i nie może schudnąć, a powinna te 4 kg... Od początku jadła karmę light, spacer i tak dalej. Serio nie ma chyba karmy, której nie jadła. Mam już dość jej odchudzania bo to nie wychodzi :/ Nie wiem nawet co robić. Wetka rozkłada ręce. Dała nam jakiś preparat, który dostawala do karmy raz dziennie i nic. Karmy dostaje nawet mniej niż powinna, spacery ma 3x dziennie takie na 10 min i jeden dziennie taki długi, długi. Jedyna forma dokarmiania u nas to jak coś chce to dostaje kawałek ogórka czy pomidora (i wtedy jest mega szczęśliwa bo je kocha ). Wyniki ma bardzo dobre.. Cukrzycy brak, chorej tarczycy też brak.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-20, 13:26 | #1363 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja tez staram sie odchudzic moja psinke, strasznie topornie nam to idzie. Musi zrzucic ok. 3 kg ale waga ciagle stoi w miejscu..
|
2018-10-20, 13:36 | #1364 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
Masz ślicznotki dwie Też szybko przygarnęłam psa po śmierci poprzedniego bo nie dawałam rady - w zupełności Cię rozumiem. Niech Ci się sunie dobrze chowają. |
||
2018-10-22, 14:15 | #1365 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Psy- cz. VI
Matko, jakie rozkoszne maluchy Jakiej wielkosci będą?
|
2018-10-22, 14:59 | #1366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-10-23, 06:26 | #1367 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia maluchy przygarnęliśmy po prostu od ludzi którym „suka uciekła” . Były dwie ostatnie z 8 i z tz nie mogliśmy się zdecydować która zabieramy wiec wzięliśmy obie a ze kupiliśmy dom i tam jest ogrodzenie to będą śmiało mogły biegać i nic im się nie stanie w późniejszym czasie jakie będą duże nie wiem, matka dość duża była tj taki średni pies. Przypuszczam ze dość spore mogą być, na dniach wybieramy się do weta bo nie ma kiedy jechać ale muszę zaszczepić książeczki pozakładać, chipa itd
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2018-10-23, 08:50 | #1368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny dopadla mnie niemoc z gatunku takich, ze nie moge duzo chodzic a bron boze sie szarpac. Pies wychodzi tylko na krotki fizjologiczny spacer albo wcale, oczywiscie ma ogrod do dyspozycji. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Czy to duza krzywda dla psa?
|
2018-10-23, 08:54 | #1369 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia |
|
2018-10-23, 09:05 | #1370 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- Cytat:
Cóż, moim zdaniem to nie powinnaś sie aż tak przejmowac, niektóre psy całe życie siedzą tylko w ogródkach, a jeszcze inne nawet ogrodka nie mają, a siedzą całymi dniami w bloku i żyją, nikt sie nimi nie przejmuje. Czasem po prostu tak być musi, bo nie ma innego wyjścia. Żebyś szybciej wyzdrowiała i zebyscie mogli nadrobić to wszystko nie możecie sobie narazie pozwolic na dłuższy spacer i tyle. Pies da radę sie przemęczyć Chyba, że masz kogoś komu możesz zaufać, komu pies ufa i kto mógłby Cie zastąpić w formie opiekuna na spacerze.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
||
2018-10-23, 09:17 | #1371 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
Dzięki dobrze ze obie wzięliśmy tylko w sumie nie przemyslelismy sprawy dobrze ale już przecież ich nie oddam za żadne skarby świata w styczniu do Włoch mamy jechać no i problem z opieka będzie znowu (wcześniej jedna była to pół biedy). Oddajecie psiaki do hoteli dla zwierząt w takich sytuacjach ? Wiem ze lepiej by było komuś dac kogo znają ale chyba przy dwóch będzie ciężko :/ poza tym ze rozrabiaka, sikają wszędzie, gryzą to są modre pieski. Uczą się szczekać ubaw po pachy jak warczą na siebie tak nie udolnie jeszcze Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
||
2018-10-23, 09:22 | #1372 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-10-23, 10:03 | #1373 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-10-23 o 10:19 |
|
2018-10-23, 10:38 | #1374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-10-23, 10:51 | #1375 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Jeszcze długo im pewnie nie mina te szczeniackie zagrywki, więc sie przyzwyczajaj, moja ma 2 lata prawie, a dalej tylko zabawa w głowie, gdzie ja już naprawdę czasem nie mam siły Gdybym tylko mogła sobie pozwolić to od razu biore druga suczka jej do towarzystwa ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- O no to widzisz, ze jakoś się to ulozy Dzielny chłopak, da radę
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-10-23 o 11:04 |
|
2018-10-23, 11:21 | #1376 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Dokładnie, mój wujek oddał na jeden dzień na wesele swojej córki pieska do hotelu. Przyjeżdża a tam Pani mówi ze psa nie ma bo przez furtkę uciekł. Przez tydzień jeździliśmy i go szukaliśmy ale na szczęście się znalazł. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-10-23, 11:28 | #1377 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Dziewczyny, wymieniaja mi kafelki na balkonach w budynku, jest bardzo glosno. Piesek widac cierpi, slyszy to pewnie 3 razy mocniej niz czlowiek . Wieczorem zasypia w moich rekach i spi tak mocno, ze nawet jak TZ wrocil z nocki i przyniosl sobie jedzenie do lozka, to pies nawet nie zareagowal (normalnie probuje wyzebrac). Jeszcze jak na zlosc pada wiec nie mozemy godzinami spacerowac. |
|
2018-10-23, 13:48 | #1378 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Tez się boje oddać do takiego miejsca, może do tego czasu się coś wyklaruje i coś wymyślimy. Może do teściowej ale one jej nie znają póki co . Kundel nie kundel - za moja zmarła Lorę bym oddała wszystkie pieniądze jakie mam żeby jej życie wrócić . Teściowa ma domek na działce letniskowy (obok domu) i tam ogrodzenie jest wiec może mi przygarnie psiaki albo do domu po prostu weźmie (ma 3 swoje także no... 5 psów w domu to kosmos pewnie). A jak nie to wyślę tz do Włoch a sama zostanę w domu i już Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2018-10-23, 16:30 | #1379 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wiem, że kundelki są równie wartościowe i kochane, chodziło mi bardziej o to, że w tych hotelach z rasowymi psami tez sie zdarza, że kombiuja z rozmnazaniem i duzo częstsze kradzieże z takich miejsc. Zawsze możesz mi je przywiezc, ciocia się nimi zajmie haha
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-10-23 o 16:40 |
|
2018-10-23, 18:57 | #1380 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Teściowa wiekowa nie jest tylko problem jest taki ze u nich nie jest do końca ogrodzone tez i jest zaraz za domem las , dzikie zwierzęta chodzą itd. Dziki pod domem się często zdarzają ale może się zajmie nimi To jeszcze „ciociu” powiedz gdzie mieszkasz ale by było jakby się okazało całkiem niedaleko Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:08.