minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-22, 20:29   #1
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972

minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...


Szukałam, ale nie znalazłam, bo apropo minetek to tematy dotyczyły tego jak robić co się czuje co to jest itd... a ja mam problem raczej natury... psychologicznej, ale przechodząc do rzeczy.

Wszelkie początki z Tż mamy za sobą, seks także. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące. Od około pół roku jesteśmy bardzo blisko jeśli chodzi o sferę erotyczną. I w ciągu tego pół roku Tż tylko raz spróbował seksu oralnego w swoim wykonaniu. Nie brakuje mi tego jakoś wybitnie (czego człowiek nie zna za tym nie tęskni), ale ostatnio jak szczerze gadaliśmy to zapytałam go dlaczego tak jest, czy mu to nie odpowiada itd, powiedział, że po prostu średnio mu to odpowiada, ale jeśli chcę to to bierze pod uwagę bo chce by było mi dobrze. Powiedziałam, że nie chce żeby się do czegoś zmuszał i że ma tego nie robić. Dyskusja się zamknęła. A ja myślę...

Otóż ja mojego Tż zaspokajam oralnie, przekonałam się nawet do połykania chociaż kiedyś myślałam, że w życiu tego nie zrobię. Wiadomo, że sperma nie smakuje jak mrożona coca-cola, ale lubię mu sprawiać przyjemność i nie miało to dla mnie takiego znaczenia. Widok jego rozanielonej miny mi wystarczał.

W czym problem?

Ano w tym, że po tym wyznaniu Tż (wcześniej raczej przypuszczałam, że bardziej wynika to z jego nieśmiałości) zaczęłam się zastanawiać czemu ja mam go zaspokajać oralnie skoro on nie chce bo ja mu nie "smakuję". Dlaczego dla niego to taki problem... I ostatnio gdy się widzieliśmy po prostu tego nie zrobiłam, był tylko seks bo... bo włączył mi się jakiś hamulec pt. dla mnie to też nie jest "najsmakowitsza" rzecz pod słońcem jak jego tak obrzydzam to też nie mam na to ochoty...

Z jednej strony mimo nieszczególnego smaku sprawiało mi to frajdę bo jemu było przyjemnie... Z drugiej... Teraz gdzieś w środku zaczynam się buntować. I nie wiem co z tym zrobić...

Nie chcę z nim o tym rozmawiać bo... Bo wiem, że zacząłby mnie pieścić oralnie, a ja mając świadomość, że robi to bo czuje przymus, albo mu głupio itd. nie miałabym z tego żadnej przyjemności. Z drugiej strony jakoś nie umie sobie poradzić z tymi myślami w mojej głowie i to się ogólnie na mnie jakoś negatywnie odbija. Do tego stopnia, że zaczęłam się czuć nieakceptowana... Co robić
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2009-08-22 o 20:30
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 20:54   #2
Dezyderataa
Raczkowanie
 
Avatar Dezyderataa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 102
GG do Dezyderataa
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Szukałam, ale nie znalazłam, bo apropo minetek to tematy dotyczyły tego jak robić co się czuje co to jest itd... a ja mam problem raczej natury... psychologicznej, ale przechodząc do rzeczy.

Wszelkie początki z Tż mamy za sobą, seks także. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące. Od około pół roku jesteśmy bardzo blisko jeśli chodzi o sferę erotyczną. I w ciągu tego pół roku Tż tylko raz spróbował seksu oralnego w swoim wykonaniu. Nie brakuje mi tego jakoś wybitnie (czego człowiek nie zna za tym nie tęskni), ale ostatnio jak szczerze gadaliśmy to zapytałam go dlaczego tak jest, czy mu to nie odpowiada itd, powiedział, że po prostu średnio mu to odpowiada, ale jeśli chcę to to bierze pod uwagę bo chce by było mi dobrze. Powiedziałam, że nie chce żeby się do czegoś zmuszał i że ma tego nie robić. Dyskusja się zamknęła. A ja myślę...

Otóż ja mojego Tż zaspokajam oralnie, przekonałam się nawet do połykania chociaż kiedyś myślałam, że w życiu tego nie zrobię. Wiadomo, że sperma nie smakuje jak mrożona coca-cola, ale lubię mu sprawiać przyjemność i nie miało to dla mnie takiego znaczenia. Widok jego rozanielonej miny mi wystarczał.

W czym problem?

Ano w tym, że po tym wyznaniu Tż (wcześniej raczej przypuszczałam, że bardziej wynika to z jego nieśmiałości) zaczęłam się zastanawiać czemu ja mam go zaspokajać oralnie skoro on nie chce bo ja mu nie "smakuję". Dlaczego dla niego to taki problem... I ostatnio gdy się widzieliśmy po prostu tego nie zrobiłam, był tylko seks bo... bo włączył mi się jakiś hamulec pt. dla mnie to też nie jest "najsmakowitsza" rzecz pod słońcem jak jego tak obrzydzam to też nie mam na to ochoty...

Z jednej strony mimo nieszczególnego smaku sprawiało mi to frajdę bo jemu było przyjemnie... Z drugiej... Teraz gdzieś w środku zaczynam się buntować. I nie wiem co z tym zrobić...

Nie chcę z nim o tym rozmawiać bo... Bo wiem, że zacząłby mnie pieścić oralnie, a ja mając świadomość, że robi to bo czuje przymus, albo mu głupio itd. nie miałabym z tego żadnej przyjemności. Z drugiej strony jakoś nie umie sobie poradzić z tymi myślami w mojej głowie i to się ogólnie na mnie jakoś negatywnie odbija. Do tego stopnia, że zaczęłam się czuć nieakceptowana... Co robić
A może jemu się wydaje że nie za bardzo mu to wychodzi, dlatego tego nie robi? Przecież nie powiedział wprost że sie brzydzi, raczej mysle ze tak nie jest.
__________________

Dezyderataa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:05   #3
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Dezyderataa Pokaż wiadomość
A może jemu się wydaje że nie za bardzo mu to wychodzi, dlatego tego nie robi? Przecież nie powiedział wprost że sie brzydzi, raczej mysle ze tak nie jest.
No właśnie powiedział, że średnio mu smakuje i niezbyt mu to odpowiada, ale jeśli bardzo chcę to to weźmie pod uwagę, bo zależy mu na mojej przyjemności. Raczej jasne jest, że powiedziałam, że nie chce, (a jeśli spróbuje... to mu przerwę- to sobie pomyślałam... w sumie i tak wiem, że nie spróbuje przez ostatnie pól roku spróbował raz...). Nie sprawiałoby mi to żadnej frajdy... kiedy wiedziałabym, że on tego nie robi sam z siebie...
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2009-08-22 o 21:07
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:15   #4
Dezyderataa
Raczkowanie
 
Avatar Dezyderataa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 102
GG do Dezyderataa
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
No właśnie powiedział, że średnio mu smakuje i niezbyt mu to odpowiada, ale jeśli bardzo chcę to to weźmie pod uwagę, bo zależy mu na mojej przyjemności. Raczej jasne jest, że powiedziałam, że nie chce, (a jeśli spróbuje... to mu przerwę- to sobie pomyślałam... w sumie i tak wiem, że nie spróbuje przez ostatnie pól roku spróbował raz...). Nie sprawiałoby mi to żadnej frajdy... kiedy wiedziałabym, że on tego nie robi sam z siebie...
Porozmawiaj z nim, ja czułabym się troche wykorzystywana, kiedyś też miałam takie momenty w związku ale to z czasem przeszło i było skutkiem raczej lenistwa partnera. Ja bym mu powiedziała że jak sam będzie miał ochote to niech to zrobi, a wtedy może liczyć na rewanż. Nie będzie to zmuszanie go, Ale powinnaś dac mu do zrozumienia ze masz na to ochote. Ja wiem ze czasem sprawianie komuś przyjemnosci może być bardziej przyjemne niz jak ktoś sprawia ją nam Myśle, że jak ty na jakiś czas przystopujesz, jemu tego zabraknie to zacznie kombinować u Ciebie na dole, powinnaś go wtedy chwalić jęczeć itd zeby czuł ze to uwielbiasz. :P A wtedy sam powinien to polubiec...A jesli nie to ja bym dala spokój, wtedy powinien urozmaicic się wasz sam sex bo jemu ciągle będzie miało. Życze powodzenia
__________________

Dezyderataa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:16   #5
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Skoro założyłaś ten temat, to myślę, że chciałabyś tej miłości oralnej także z jego strony. Ty go w ten sposób zaspakajasz, więc masz prawo oczekiwać, że on zrobi to samo. Jeśli na prawdę zależy mu na Twojej przyjemności to sądzę, że powinien się przełamać. Jeżeli mu nie smakujesz, to może zastosujcie jakiś smakowy żel intymny? Gdzieś tutaj czytałam, że jest jakiś wiśniowy, chyba durex ale pewna nie jestem. Robił to z innymi partnerkami czy jesteś jego pierwszą?
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:18   #6
Dezyderataa
Raczkowanie
 
Avatar Dezyderataa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 102
GG do Dezyderataa
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
No właśnie powiedział, że średnio mu smakuje i niezbyt mu to odpowiada, ale jeśli bardzo chcę to to weźmie pod uwagę, bo zależy mu na mojej przyjemności. Raczej jasne jest, że powiedziałam, że nie chce, (a jeśli spróbuje... to mu przerwę- to sobie pomyślałam... w sumie i tak wiem, że nie spróbuje przez ostatnie pól roku spróbował raz...). Nie sprawiałoby mi to żadnej frajdy... kiedy wiedziałabym, że on tego nie robi sam z siebie...
No bo tak sobie myśle, czysta logika - dlaczego on ma dostawać więcej niż Ty.
Ty też zasługujesz na przyjemność.
__________________

Dezyderataa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:28   #7
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Dezyderataa Pokaż wiadomość
Porozmawiaj z nim, ja czułabym się troche wykorzystywana, kiedyś też miałam takie momenty w związku ale to z czasem przeszło i było skutkiem raczej lenistwa partnera. Ja bym mu powiedziała że jak sam będzie miał ochote to niech to zrobi, a wtedy może liczyć na rewanż. Nie będzie to zmuszanie go, Ale powinnaś dac mu do zrozumienia ze masz na to ochote. Ja wiem ze czasem sprawianie komuś przyjemnosci może być bardziej przyjemne niz jak ktoś sprawia ją nam Myśle, że jak ty na jakiś czas przystopujesz, jemu tego zabraknie to zacznie kombinować u Ciebie na dole, powinnaś go wtedy chwalić jęczeć itd zeby czuł ze to uwielbiasz. :P A wtedy sam powinien to polubiec...A jesli nie to ja bym dala spokój, wtedy powinien urozmaicic się wasz sam sex bo jemu ciągle będzie miało. Życze powodzenia
Poza tą częścią to on się stara... Narazie i tak nie ma seksu oralnego w moim wykonaniu... po prostu chcący czy niechcący włączyła mi sie blokada. Po prostu ja lubiałam sprawiać mu przyjemność bez względu na to czy na szyi bosko pachniał perfumem, czy trochę niżej smakował niekoniecznie "bosko" po prostu kocham jego ciało w całości... I po tym jego wyznaniu poczułam się odrzucona i nieakceptowana

Cytat:
Napisane przez h2o0 Pokaż wiadomość
Skoro założyłaś ten temat, to myślę, że chciałabyś tej miłości oralnej także z jego strony. Ty go w ten sposób zaspakajasz, więc masz prawo oczekiwać, że on zrobi to samo. Jeśli na prawdę zależy mu na Twojej przyjemności to sądzę, że powinien się przełamać. Jeżeli mu nie smakujesz, to może zastosujcie jakiś smakowy żel intymny? Gdzieś tutaj czytałam, że jest jakiś wiśniowy, chyba durex ale pewna nie jestem. Robił to z innymi partnerkami czy jesteś jego pierwszą?
Tak chciałabym bo ten jeden raz było mi naprawdę dobrze... Poza tym jestem ciekawą i temperamentną dziewczyną... Nie chodzi mi o oczekiwanie coś za coś... Co do żelów durexa spróbowałam 2 i oba mnie piekły niemiłosiernie... więc chyba jestem uczulona;/ Jestem jego pierwszą partnerką seksualną.

Cytat:
Napisane przez Dezyderataa Pokaż wiadomość
No bo tak sobie myśle, czysta logika - dlaczego on ma dostawać więcej niż Ty.
Ty też zasługujesz na przyjemność.
Tu nie chodzi o kwestię daję i biorę... Skoro pól roku mi to nie przeszkadzało to nie zaczęło nagle. Raczej chodziło o to, że ja tak wewnętrznie myślałam, że chodzi o jego nieśmiałość... a fakt, że on nie chce bo mu nie smakuję wpłynął na mnie negatywnie i wytworzył blokadę... I nie wiem jak z tego wybrnąć.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2009-08-22 o 21:29
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 21:36   #8
Dezyderataa
Raczkowanie
 
Avatar Dezyderataa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 102
GG do Dezyderataa
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Na pewno nie rób tego na siłę, bo nie będziesz się dobrze z tym czuła.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

A najlepiej porozmawiaj z nim szczerze, wyrzuc to wszystko z siebie i niech on sie zastanowi co teraz. Ciebie zabolało to co powiedział, więc niech powie jak on to teraz widzi.
__________________

Dezyderataa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:41   #9
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Dezyderataa Pokaż wiadomość
Na pewno nie rób tego na siłę, bo nie będziesz się dobrze z tym czuła.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

A najlepiej porozmawiaj z nim szczerze, wyrzuc to wszystko z siebie i niech on sie zastanowi co teraz. Ciebie zabolało to co powiedział, więc niech powie jak on to teraz widzi.
Tylko, że to trochę bez sensu. Rozmowa była wiem co i jak... Mam zacząć drążyć to się nie dowiem nic więcej... Wystarczy, że powiem słowo to ten seks oralny będzie... Tylko co mi po nim jeśli będę mieć świadomość, że on tego nie robi sam z siebie... Jedyne co mogę to czekać... na to, że moja blokada sobie kiedyś minie... na to, że on sam z siebie kiedyś zacznie...
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 21:47   #10
Dezyderataa
Raczkowanie
 
Avatar Dezyderataa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 102
GG do Dezyderataa
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

A więc wiesz co masz robić i ja też tak uważam. Blokada minie szybciej niż myślisz.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

A tak wogóle to nie zadręczaj sie tym. To tylko sex a przecież łączy was coś wiecej prawda?
__________________

Dezyderataa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 22:17   #11
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Dezyderataa Pokaż wiadomość
A więc wiesz co masz robić i ja też tak uważam. Blokada minie szybciej niż myślisz.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

A tak wogóle to nie zadręczaj sie tym. To tylko sex a przecież łączy was coś wiecej prawda?
Dobry związek w 50% tworzy dobry seks a w 50% dobre relacje uczucie itd itp, czyli cała sfera emocjonalna. Nie wiem czemu ta wiadomość, że nie smakuje Tż i na seks oralny się nie zanosi tak na mnie wpłynęła. Może dlatego, że było to dla mnie przyjemne, może dlatego, że czuję się nieakceptowana, nie wiem... Muszę się z tym jakoś uporać bo zmusić go nie zmuszę. Nawet o tym nie powiem, bo nie chcę, żeby sam się zmuszał. Ehh... że też nigdy nie chce być w 100% idealnie
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 22:54   #12
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

A może rzeczywiście tam nie smakowałaś najlepiej... Niektórym facetom nie smakuje ten naturalny smak naszych miejsc intymnych, dlatego przed, powinnyśmy się tam podmyć. No i z nim pogadaj, że dziwnie się teraz czujesz. Przecież Cię nie zje. Powiedz, że poczułaś się nieakceptowana i że na nic nie naciskasz i nie chcesz go zmuszać. Na pewno zrozumie.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 00:17   #13
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

...

Edytowane przez Madelaine87
Czas edycji: 2012-05-05 o 22:45
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:08   #14
201712222212
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Czytając wszystkie odp. zastanawia mnie jedna rzecz, bo gdy dziewczyna nie ma ochoty brać do buzi, ani połykać a jej facet tego chce, to zaraz pojawia się wysyp odpowiedzi, że nie można dziewczyny do niczego zmuszać, że facet jest egoistą, że nie ma prawa tego od niej oczekiwać, że zapewne jej nie kocha, że liczy się dla niego tylko jedno itp. itd.

A gdy wątek założyła dziewczyna, odpowiedzi są zupełnie nieadekwatne do sytuacji odwrotnej, gdy facet pieści bez problemu oralnie, a dziewczyna nie chce tego robić.
201712222212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:18   #15
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
No właśnie powiedział, że średnio mu smakuje i niezbyt mu to odpowiada, ale jeśli bardzo chcę to to weźmie pod uwagę, bo zależy mu na mojej przyjemności. Raczej jasne jest, że powiedziałam, że nie chce, (a jeśli spróbuje... to mu przerwę- to sobie pomyślałam... w sumie i tak wiem, że nie spróbuje przez ostatnie pól roku spróbował raz...). Nie sprawiałoby mi to żadnej frajdy... kiedy wiedziałabym, że on tego nie robi sam z siebie...
Cytat:
Napisane przez h2o0 Pokaż wiadomość
Skoro założyłaś ten temat, to myślę, że chciałabyś tej miłości oralnej także z jego strony. Ty go w ten sposób zaspakajasz, więc masz prawo oczekiwać, że on zrobi to samo. Jeśli na prawdę zależy mu na Twojej przyjemności to sądzę, że powinien się przełamać. Jeżeli mu nie smakujesz, to może zastosujcie jakiś smakowy żel intymny? Gdzieś tutaj czytałam, że jest jakiś wiśniowy, chyba durex ale pewna nie jestem. Robił to z innymi partnerkami czy jesteś jego pierwszą?
Lakhi wyciągnęła mi moja odpowiedź z ust

Cytat:
Napisane przez Lakhi Pokaż wiadomość
A może rzeczywiście tam nie smakowałaś najlepiej... Niektórym facetom nie smakuje ten naturalny smak naszych miejsc intymnych, dlatego przed, powinnyśmy się tam podmyć. No i z nim pogadaj, że dziwnie się teraz czujesz. Przecież Cię nie zje. Powiedz, że poczułaś się nieakceptowana i że na nic nie naciskasz i nie chcesz go zmuszać. Na pewno zrozumie.


I nikt nie ma na mysli jakies zapuszczonej dziewczyny, niedbajacej o higiene.To poprostu jest najlepsze i najprostsze rozwiazanie problemu, chyba ze psikus problemu twojego chlopaka tkwi głębiej.

Cytat:
Napisane przez carbonado Pokaż wiadomość
Czytając wszystkie odp. zastanawia mnie jedna rzecz, bo gdy dziewczyna nie ma ochoty brać do buzi, ani połykać a jej facet tego chce, to zaraz pojawia się wysyp odpowiedzi, że nie można dziewczyny do niczego zmuszać, że facet jest egoistą, że nie ma prawa tego od niej oczekiwać, że zapewne jej nie kocha, że liczy się dla niego tylko jedno itp. itd.

A gdy wątek założyła dziewczyna, odpowiedzi są zupełnie nieadekwatne do sytuacji odwrotnej, gdy facet pieści bez problemu oralnie, a dziewczyna nie chce tego robić.
przychylam sie również do tej wypowiedzi
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:23   #16
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

ja szczerze mówiąc z góry założyłam, że autorka wątku dba o higienę intymną i nie trzeba jej w tej kwestii instruować
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:34   #17
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Hmmm chyba w seksie nie ma co sie do czegolokwiek zmuszac.. Lepiej robic to, co sie lubi i tak robił Twoj tz. Ty sie poswiecałas, zeby jemu było dobrze, on nie. Wydaje mi sie,ze takie poswiecanie sie raczej nie przynosi nic dobrego..To jakas domena kobiet, bo naprawde rzadko facet sie poswieca dla kobiety, nawet dla tej, która kocha.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:45   #18
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Hmmm chyba w seksie nie ma co sie do czegolokwiek zmuszac.. Lepiej robic to, co sie lubi i tak robił Twoj tz. Ty sie poswiecałas, zeby jemu było dobrze, on nie. Wydaje mi sie,ze takie poswiecanie sie raczej nie przynosi nic dobrego..To jakas domena kobiet, bo naprawde rzadko facet sie poswieca dla kobiety, nawet dla tej, która kocha.
O to to.
Poza tym - może zacznij obserwować jak zmienia się śluz w czasie cyklu? Razem z tym idzie zapach i smak - w pewnym momencie cyklu zapewne będą mniej wyraźne, niż w inne.

No i przede wszystkim nic na siłę - jeśli nie chcesz połykać, to tego nie rób. Nie możesz też oczekiwać, że on będzie robił coś wbrew sobie.

I porozmawiaj z nim o tym, bo my nic nie poradzimy na to, że czujesz się nieakceptowana - tylko on może to rozwiązać.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 08:46   #19
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Szukałam, ale nie znalazłam, bo apropo minetek to tematy dotyczyły tego jak robić co się czuje co to jest itd... a ja mam problem raczej natury... psychologicznej, ale przechodząc do rzeczy.

Wszelkie początki z Tż mamy za sobą, seks także. Jesteśmy razem rok i 2 miesiące. Od około pół roku jesteśmy bardzo blisko jeśli chodzi o sferę erotyczną. I w ciągu tego pół roku Tż tylko raz spróbował seksu oralnego w swoim wykonaniu. Nie brakuje mi tego jakoś wybitnie (czego człowiek nie zna za tym nie tęskni), ale ostatnio jak szczerze gadaliśmy to zapytałam go dlaczego tak jest, czy mu to nie odpowiada itd, powiedział, że po prostu średnio mu to odpowiada, ale jeśli chcę to to bierze pod uwagę bo chce by było mi dobrze. Powiedziałam, że nie chce żeby się do czegoś zmuszał i że ma tego nie robić. Dyskusja się zamknęła. A ja myślę...

Otóż ja mojego Tż zaspokajam oralnie, przekonałam się nawet do połykania chociaż kiedyś myślałam, że w życiu tego nie zrobię. Wiadomo, że sperma nie smakuje jak mrożona coca-cola, ale lubię mu sprawiać przyjemność i nie miało to dla mnie takiego znaczenia. Widok jego rozanielonej miny mi wystarczał.

W czym problem?

Ano w tym, że po tym wyznaniu Tż (wcześniej raczej przypuszczałam, że bardziej wynika to z jego nieśmiałości) zaczęłam się zastanawiać czemu ja mam go zaspokajać oralnie skoro on nie chce bo ja mu nie "smakuję". Dlaczego dla niego to taki problem... I ostatnio gdy się widzieliśmy po prostu tego nie zrobiłam, był tylko seks bo... bo włączył mi się jakiś hamulec pt. dla mnie to też nie jest "najsmakowitsza" rzecz pod słońcem jak jego tak obrzydzam to też nie mam na to ochoty...

Z jednej strony mimo nieszczególnego smaku sprawiało mi to frajdę bo jemu było przyjemnie... Z drugiej... Teraz gdzieś w środku zaczynam się buntować. I nie wiem co z tym zrobić...

Nie chcę z nim o tym rozmawiać bo... Bo wiem, że zacząłby mnie pieścić oralnie, a ja mając świadomość, że robi to bo czuje przymus, albo mu głupio itd. nie miałabym z tego żadnej przyjemności. Z drugiej strony jakoś nie umie sobie poradzić z tymi myślami w mojej głowie i to się ogólnie na mnie jakoś negatywnie odbija. Do tego stopnia, że zaczęłam się czuć nieakceptowana... Co robić
Twój TŻ powiedział Ci otwarcie , że nie chce CI tego robić bo jemu najnormalniej w świecie to nieodpowiada.Ale Ty też sama piszesz , że sprawianie jemu przyjemności też zbyt specjalne nie jest , ale robisz to DLA NIEGO żeby sprawić mu przyjemność i też w jakiś sposób się zmuszasz,Więc może jednak nie myśl o tym że Twój chłopak by się do tego zmuszał tylko on najnormalniej na Świecie chce Ci zrobić przyjemność tak jak Ty jemu.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-23, 09:46   #20
oluniunka
Raczkowanie
 
Avatar oluniunka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 251
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Po pierwsze jak facet może brzydzić się jakiejś części ciała swojej dziewczyny skoro tak bardzo kocha? Nie powinien przeszkadzac mu zapach i smak. Jeżeli kochasz to wszystko, a nie tylko "najsmaczniejsze" części ciała. Po drugie sam o tym nie wie, że jego członek też za bardzo apetycznie nie smakuje? Po trzecie jeżeli on nie ma ochoty na robienie Tobie minetki, bo mu zapach nie pasuje to przestań Ty mu też sprawiać przyjemność w taki sposób, tym bardziej, że dla Ciebie też to nie jest żadna rewelacja i w końcu musiałaś się również przełamać i zdobyć na "odwagę", żeby mu dogodzić. Może gdy zaprzestaniesz mu tak dogadzać zrozumie jakie uniesienie traci i zacznie zastanawiać się nad zrobieniem Tobie minetki, bo będzie wiedział ile tracicie na tym oboje.
oluniunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 10:05   #21
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez oluniunka Pokaż wiadomość
Po pierwsze jak facet może brzydzić się jakiejś części ciała swojej dziewczyny skoro tak bardzo kocha? Nie powinien przeszkadzac mu zapach i smak. Jeżeli kochasz to wszystko, a nie tylko "najsmaczniejsze" części ciała. Po drugie sam o tym nie wie, że jego członek też za bardzo apetycznie nie smakuje? Po trzecie jeżeli on nie ma ochoty na robienie Tobie minetki, bo mu zapach nie pasuje to przestań Ty mu też sprawiać przyjemność w taki sposób, tym bardziej, że dla Ciebie też to nie jest żadna rewelacja i w końcu musiałaś się również przełamać i zdobyć na "odwagę", żeby mu dogodzić. Może gdy zaprzestaniesz mu tak dogadzać zrozumie jakie uniesienie traci i zacznie zastanawiać się nad zrobieniem Tobie minetki, bo będzie wiedział ile tracicie na tym oboje.
Jak Dzieci teraz będą się bawić nie dałeś mi Misia to Ja też Ci nie dam.Chyba związek i zycie seksualne to także kompromisy i "spełnianie" oczekiwań partnera.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 10:50   #22
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez oluniunka Pokaż wiadomość
Po pierwsze jak facet może brzydzić się jakiejś części ciała swojej dziewczyny skoro tak bardzo kocha? Nie powinien przeszkadzac mu zapach i smak. Jeżeli kochasz to wszystko, a nie tylko "najsmaczniejsze" części ciała. Po drugie sam o tym nie wie, że jego członek też za bardzo apetycznie nie smakuje? Po trzecie jeżeli on nie ma ochoty na robienie Tobie minetki, bo mu zapach nie pasuje to przestań Ty mu też sprawiać przyjemność w taki sposób, tym bardziej, że dla Ciebie też to nie jest żadna rewelacja i w końcu musiałaś się również przełamać i zdobyć na "odwagę", żeby mu dogodzić. Może gdy zaprzestaniesz mu tak dogadzać zrozumie jakie uniesienie traci i zacznie zastanawiać się nad zrobieniem Tobie minetki, bo będzie wiedział ile tracicie na tym oboje.
Normalnie, może mu po prostu zapach lub smak nie odpowiadać a miłość nie sprawia, że ukochana kobieta pachnie różami.

A takie "coś za coś" jest dla mnie idiotycznym pomysłem, nie o to przecież chodzi, żeby było po równo, tylko żeby było fajnie.

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Jak Dzieci teraz będą się bawić nie dałeś mi Misia to Ja też Ci nie dam.Chyba związek i zycie seksualne to także kompromisy i "spełnianie" oczekiwań partnera.


Moim zdaniem bardzo dobrze o chłopaku świadczy, że powiedział Ci wprost o co chodzi, bo pewnie nie było mu łatwo Ci to powiedzieć. No i myślę, że trzeba to uszanować, bo przecież nie będzie się zmuszał...

Poza tym, nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale kobiecy zapach intymny jest dużo intensywniejszy niż męski, więc może mu jest się trudniej przemóc niż Tobie Sama nie wiem, tak kombinuję...
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 12:04   #23
LittleStar
Zadomowienie
 
Avatar LittleStar
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 506
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

A może ty mu przestań dobrze robić oralnie i zobaczysz jego reakcje.. czy zacznie mu tego brakować;> może zorientuje się, że coś jest nie tak i wtedy będzie to pretekstem do rozmowy na ten temat warto spróbować wszystkiego..
LittleStar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 12:23   #24
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Lakhi Pokaż wiadomość
A może rzeczywiście tam nie smakowałaś najlepiej... Niektórym facetom nie smakuje ten naturalny smak naszych miejsc intymnych, dlatego przed, powinnyśmy się tam podmyć. No i z nim pogadaj, że dziwnie się teraz czujesz. Przecież Cię nie zje. Powiedz, że poczułaś się nieakceptowana i że na nic nie naciskasz i nie chcesz go zmuszać. Na pewno zrozumie.
Zawsze przed naszym spotkaniem biorę prysznic. W czasie mykam czasami do łazienki właśnie po to by zadbać o higienę. Mogę stwierdzić, że dbałam o nią bardzo skrupulatnie... Co do rozmowy z nim się zastanowię, ale nie na zasadzie: jak mogłeś tak powiedzieć czuję się przez ciebie nieakceptowana. Po prostu powiem, mu może, że dziwnie to na mnie wpłynęło, że muszę się z tym nieco uporać, że nie chcę by się zmuszał do czegoś bo może mi sprawić przyjemność w inny sposób, a żeby "odegnać" moje myśli niech okazuje mi akceptację i pożądanie w inny sposób, choćby miał o tym mówić, że mi to pomoże i wszystko będzie ok. Jednak jak mówie narazie się zastanawiam czy wogóle tą rozmowę zacząć.

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
Hm dla mnie generalnie jest to dziwne, że facet nie chce sprawic w ten sposob swojej kobiecie przyjemnosc. Większosc facetow to uwielbia. Bardziej dziwi mnie fakt że on tego nie chce bo mu nie smakuje, ja pieszczac faceta oralnie nie mysle o tym czy mi jest dobrze tylko czy jemu jest dobrze. Tu nie chodzi o to że ona ma się zmuszac tylko o to że nie chce aby tobie bylo dobrze. Pod tym kątem czulabym się źle. Gdyby chciał aby tobie bylo dobrze bez gadania by to zrobił, sama powinnas go poprosic aby ci zrobił minetę wiec przestan myslec za dużo o jego wygodzie, w łóżku zadania musza byc podzielone, mamy nawzajem sobie dawac przyjemnosc i radośc i myslec o drugiej osobie. Oczywiscie są granice w penych kwestia czy to seks analny przykładowo ale oral to niższa szkoła jazdy.
Nie uznaje roszczeniowych stanowisk w łóżku w stylu: zrób mi loda zrób minete, dzis od tyłu jutro na jeźdźca itd. Więc nie uciekam się do takich roszczeń. W inny sposób o mnie dba i daje mi radość w łóżku. Więc ogólnie na pożycie intymne nie narzekam. A że chciałabym spróbować seksu oralnego... no chciałabym, ale jeśli on nie chce nie będę go namawiać ani zmuszać, tak samo jak on nie zrobiłby tego gdyby np. zamarzył mu sie seks analny (chociaż takich upodobań nie ma no ale jeśli).

Cytat:
Napisane przez carbonado Pokaż wiadomość
Czytając wszystkie odp. zastanawia mnie jedna rzecz, bo gdy dziewczyna nie ma ochoty brać do buzi, ani połykać a jej facet tego chce, to zaraz pojawia się wysyp odpowiedzi, że nie można dziewczyny do niczego zmuszać, że facet jest egoistą, że nie ma prawa tego od niej oczekiwać, że zapewne jej nie kocha, że liczy się dla niego tylko jedno itp. itd.

A gdy wątek założyła dziewczyna, odpowiedzi są zupełnie nieadekwatne do sytuacji odwrotnej, gdy facet pieści bez problemu oralnie, a dziewczyna nie chce tego robić.
Na to zagadnienie odpowiedź jest w innym wątku. Generalnie to się z tym w pełni zgadzam. Nikogo do niczego zmuszać nie wolno.

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Hmmm chyba w seksie nie ma co sie do czegolokwiek zmuszac.. Lepiej robic to, co sie lubi i tak robił Twoj tz. Ty sie poswiecałas, zeby jemu było dobrze, on nie. Wydaje mi sie,ze takie poswiecanie sie raczej nie przynosi nic dobrego..To jakas domena kobiet, bo naprawde rzadko facet sie poswieca dla kobiety, nawet dla tej, która kocha.
Ja się nie poświecałam. Nie chce żeby ktoś to tak odbierał. Robiłam to bo lubiłam sprawiać mu przyjemność. I dalej lubię, po prostu jego szczerość nieco mną "wstrząsnęła", ale to z czasem minie. Nie robiłabym w łóżku czegoś na co nie mam ochoty. A że cód miód i orzeszki to nie smakuje? No nie, i chyba większość kobiet o tym wie. I z tego powodu zrodził się we mnie mały bunt, który mam nadzieję minie, bo tak de facto przecież lubię sprawiać Tż przyjemność w ten sposób i wiedzieć, ze mu dobrze. Jeśli dla niego to trudniejsze niż dla mnie, muszę to uszanować. Na tym także polega związek.

Cytat:
Napisane przez illuvies Pokaż wiadomość
O to to.
Poza tym - może zacznij obserwować jak zmienia się śluz w czasie cyklu? Razem z tym idzie zapach i smak - w pewnym momencie cyklu zapewne będą mniej wyraźne, niż w inne.

No i przede wszystkim nic na siłę - jeśli nie chcesz połykać, to tego nie rób. Nie możesz też oczekiwać, że on będzie robił coś wbrew sobie.

I porozmawiaj z nim o tym, bo my nic nie poradzimy na to, że czujesz się nieakceptowana - tylko on może to rozwiązać.
Co do 1 masz w sumie racje. Jednak jeśli on sam nie spróbuję kiedykolwik nie będę go namawiać.

Co do połykania czasami to robię czasami nie. Nikt mnie nie zmusza. A że po jego wyznaniu miałam takie odczucia... reagowałam emocjonalnie, po prostu to ze sperma najsmaczniejsza nie jest większosć kobiet wie. No i stąd się pojawił mój bunt. Tż mnie do tego nie zmusza ani nigdy o to nie prosił. Jeśli to robię to z własnej woli.

Co do rozmowy muszę to przemyśleć.

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Twój TŻ powiedział Ci otwarcie , że nie chce CI tego robić bo jemu najnormalniej w świecie to nieodpowiada.Ale Ty też sama piszesz , że sprawianie jemu przyjemności też zbyt specjalne nie jest , ale robisz to DLA NIEGO żeby sprawić mu przyjemność i też w jakiś sposób się zmuszasz,Więc może jednak nie myśl o tym że Twój chłopak by się do tego zmuszał tylko on najnormalniej na Świecie chce Ci zrobić przyjemność tak jak Ty jemu.
To trochę egoizmem by zawiało. Ja się nie zmuszam dla niego. Wogóle się nie zmuszam. Stwierdzam jedynie fakt, że najlepiej to nie smakuje, ale lubię mu w ten sposób sprawiać przyjemność, bo lubię gdy mu dobrze. Jeśli dla niego to za trudne i nie sprawiałoby mu to frajdy to nie zamierzam go zmuszać. Może sam się kiedyś zdecyduje. Może nie. Dla mnie raczej głownym celem jest sobie wybić z głowy te głupie myśli, które się pojawiły, by nie krzywdzić ani siebie, ani partnera. Jeśli sama sobie nie poradzę to o swoic odczuciach będę musiała delikatnie z nim porozmawiać, ale nie na zasadize roszczeniowej.

Cytat:
Napisane przez oluniunka Pokaż wiadomość
Po pierwsze jak facet może brzydzić się jakiejś części ciała swojej dziewczyny skoro tak bardzo kocha? Nie powinien przeszkadzac mu zapach i smak. Jeżeli kochasz to wszystko, a nie tylko "najsmaczniejsze" części ciała. Po drugie sam o tym nie wie, że jego członek też za bardzo apetycznie nie smakuje? Po trzecie jeżeli on nie ma ochoty na robienie Tobie minetki, bo mu zapach nie pasuje to przestań Ty mu też sprawiać przyjemność w taki sposób, tym bardziej, że dla Ciebie też to nie jest żadna rewelacja i w końcu musiałaś się również przełamać i zdobyć na "odwagę", żeby mu dogodzić. Może gdy zaprzestaniesz mu tak dogadzać zrozumie jakie uniesienie traci i zacznie zastanawiać się nad zrobieniem Tobie minetki, bo będzie wiedział ile tracicie na tym oboje.
Etap dzieci w piaskownicy kłócących się o łopatkę mamy za sobą. Można nie lubieć jakiejś części ciała ja mimo miłości do tż pod pachą bym go np nie polizała bo odrzuca mnie zapach potu po prostu. ja jemu sprawiam tak przyjemność gdy mam ochotę. Raczej martwi mnie to, że pojawiła się mi taka blokada, i skupiam się na tym by minęła a nie na tym by Tż do czegokolwiek zmuszać. Bo związek polega na kompromisie... a nie na narzucaniu komuś co ma robić w tym wypadku wbrew sobie.

Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
Normalnie, może mu po prostu zapach lub smak nie odpowiadać a miłość nie sprawia, że ukochana kobieta pachnie różami.

A takie "coś za coś" jest dla mnie idiotycznym pomysłem, nie o to przecież chodzi, żeby było po równo, tylko żeby było fajnie.





Moim zdaniem bardzo dobrze o chłopaku świadczy, że powiedział Ci wprost o co chodzi, bo pewnie nie było mu łatwo Ci to powiedzieć. No i myślę, że trzeba to uszanować, bo przecież nie będzie się zmuszał...

Poza tym, nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale kobiecy zapach intymny jest dużo intensywniejszy niż męski, więc może mu jest się trudniej przemóc niż Tobie Sama nie wiem, tak kombinuję...
Może coś w tej Twojej teorii jest i pachniemy intensywniej. Z całą górą sie zgadzam. Co do reszty chyba już wszystko napisałam.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 13:13   #25
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez h2o0 Pokaż wiadomość
ja szczerze mówiąc z góry założyłam, że autorka wątku dba o higienę intymną i nie trzeba jej w tej kwestii instruować

Ja nie mówię, że nie dba. Ale wiem po prostu, że niektórym facetom nie smakuje naturalny smak tamtych miejsc i wolą kobietę zaraz po umyciu.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 13:18   #26
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Juz sobie wyobrazam watek chlopaka, ktory mowi, ze dziewczyna mu nie chce robic fellatio i co, padaly by takie same rady: porozmawiaj, zeby sie przelamal, czy o zgrozo, przestan jej robic, skoro ona Ci nie robi

Zenujace sa te podwojne normy.

Oczywiscie, co by nie uogolniac, nie wszystkich to dotyczy.

Zagubiona, mam nadzieje, ze uda sie wam to satysfakcjonujaco rozwiazac.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 13:23   #27
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Juz sobie wyobrazam watek chlopaka, ktory mowi, ze dziewczyna mu nie chce robic fellatio i co, padaly by takie same rady: porozmawiaj, zeby sie przelamal, czy o zgrozo, przestan jej robic, skoro ona Ci nie robi

Zenujace sa te podwojne normy.

Oczywiscie, co by nie uogolniac, nie wszystkich to dotyczy.

Zagubiona, mam nadzieje, ze uda sie wam to satysfakcjonujaco rozwiazac.
Też mam taką nadzieję
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 13:34   #28
Kira87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Nie chce żeby ktoś to tak odbierał. Robiłam to bo lubiłam sprawiać mu przyjemność. I dalej lubię, po prostu jego szczerość nieco mną "wstrząsnęła", ale to z czasem minie.
To jest moim zdaniem sedno problemu. Ba! Śmiem twierdzić, że gdyby po prostu nie pieścił Cię ustami i wykręcałby się od tego w sposób bardziej enigmatyczny, to nie przywiązywałabyś do tego problemu takiej rangi.

Może zostanę zlinczowana za ten pogląd, ale dla mnie sfera intymności jest tak delikatną kwestią, że nie ma tam miejsca na "szczerość do bólu", bo to jest jak stąpanie po kruchym lodzie - źle staniesz i wpadniesz do lodowatej wody, która ostudzi twoje (lub twego partnera) pożądanie.

Nigdy nie powiedziałabym swojemu partnerowi, że mi "nie smakuje", "źle pachnie" czy coś w tym stylu. Powiedziałabym raczej: "Wybacz mi, ale nie mogę się przemóc do tej formy pieszczot. Daj mi czas".
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy."
~Lineage2 & Sigur Ros fan
Kira87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 13:53   #29
codzienna1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 925
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

a moze on to ot tak powiedzial? "na odczepnego"? a rzeczywistosc jest inna? moze ogladal jakis film i mu sie dziwnie kojarzy seks oralny?
codzienna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 14:00   #30
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: minetka, Tż ... i problem natury emocjonalnej...

Ja sobie cenię szczerość mojego Tż. Wiem, że jest szczery w każdym aspekcie naszego życia w tym także. Nie powiedział przecież: jesteś fuj brzyde sie tobą to jest ble... Wtedy bym pomyślała, że mam do czynienia z jakimś niedojrzałym dzieciakiem, a nie dorosłym facetem. On po prostu stwierdził, że średnio mu odpowiada ta forma pieszczot , bo nie za bardzo mu to smakuje, ale jeśli chcę to weźmie to pod uwagę bo zależy mu na mojej przyjemności. Może nie powinien dodawać tego fragmentu o "smakowaniu", ale... z drugiej strony zna mnie i wie, że bym dociekała. Wniosek? Wymagam od partnera szczerości, i tą szczerość sobie cenię. Muszę się liczyć z tym, że z efektami tej szczerości muszę sobie radzić. Jednak wiem, że wolę taką szczerość niż uniki i jakieś bliżej niesprecyzowane ogólniki. Wiem przynajmniej, że powód jest prawdziwy, a nie właśnie wyssany z palca.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:51.