Odchudzanie a zanik piersi?!pomocy!!

[NatalieStar]

1.CZY MOJE PIERSI PO ODCHUDZANIU ZROBIĄ SIĘ MNIEJSZE?A JEŚLI TAK,CZY TO BĘDZIE BARDZO ZAUWAŻALNE?
2.CZY PIERSI PRZESTANĄ PRZEZ TO ODCHUDZANIE MI ROSNĄĆ?
3.CZY UROSNĄ DO ROZMIARU DO KTÓREGO MIAŁY UROSNĄĆ?CZY BĘDĄ MNIEJSZE?MAM MAŁE PIERSI i dopiero 16 lat
4.CZY PRZEZ MAX 10 KG SCHUDNIĘCIA TŁUSZCZ ZEJDZIE Z TWARZY??





Na początek bardzo proszę o nie pisanie rzeczy typu "nie odchudzaj się-jesteś chuda" itp.Wiem,że jestem chuda,ale kiedyś byłam chudsza i przytyłam- mam ok 158 cm i warzę ok 50 kg(nie więcej),wcześniej było z 43 kg.Chcę dojść najmniej do 40 kg by zobaczyć jak będę wyglądała.W trakcie odchudzania stwierdzę jak będzie najkorzystniej.

BŁAGAM WAS O POMOC LUDZIE!ODPOWIEDZCIE MI NA TE 4 PYTANIA!POMÓŻCIE!

Dlaczego chcę schudnąć?

Ponieważ moja twarz rozpulchniła się przez zbędne kilosy.

[lipcowa87]

Dziewczyno, ja mam 156 cm wzrostu i jak w Twoim wieku ważyłam 47 kilo wyglądałam jak szkielet. Też mam pucołowatą buzię, ale to można skorygować przez odpowiednią fryzurę, makijaż, po co zaraz odchudzanie? Nie znam się na tym, ale na piersi to prędzej zaszkodzi niż pomoże. Moje już nie rosną, a przy zmianie wagi (+ 4kg) powiększyły się o dwa rozmiary.
Mi by było szkoda zdrowia na takie "eksperymenty"...

[NatalieStar]

Na moja ble buzie nic nie pomoze tylko opdchudzanie.Probowalam wszystkiego.Nie jestem stara baba zeby wstydzic sie wyjsc bez makijazu,a tak bez ta twarz jest.Chcialabym byc sliczna bez makijazu.
Po co mam ciagle miec dola.

[Wyrak]

Napisane przez NatalieStar

1.CZY MOJE PIERSI PO ODCHUDZANIU ZROBIĄ SIĘ MNIEJSZE?A JEŚLI TAK,CZY TO BĘDZIE BARDZO ZAUWAŻALNE?
2.CZY PIERSI PRZESTANĄ PRZEZ TO ODCHUDZANIE MI ROSNĄĆ?
3.CZY UROSNĄ DO ROZMIARU DO KTÓREGO MIAŁY UROSNĄĆ?CZY BĘDĄ MNIEJSZE?MAM MAŁE PIERSI i dopiero 16 lat
4.CZY PRZEZ MAX 10 KG SCHUDNIĘCIA TŁUSZCZ ZEJDZIE Z TWARZY??





Na początek bardzo proszę o nie pisanie rzeczy typu "nie odchudzaj się-jesteś chuda" itp.Wiem,że jestem chuda,ale kiedyś byłam chudsza i przytyłam- mam ok 158 cm i warzę ok 50 kg(nie więcej),wcześniej było z 43 kg.Chcę dojść najmniej do 40 kg by zobaczyć jak będę wyglądała.W trakcie odchudzania stwierdzę jak będzie najkorzystniej.

BŁAGAM WAS O POMOC LUDZIE!ODPOWIEDZCIE MI NA TE 4 PYTANIA!POMÓŻCIE!

Dlaczego chcę schudnąć?

Ponieważ moja twarz rozpulchniła się przez zbędne kilosy.

Napisane przez NatalieStar

Na moja ble buzie nic nie pomoze tylko opdchudzanie.Probowalam wszystkiego.Nie jestem stara baba zeby wstydzic sie wyjsc bez makijazu,a tak bez ta twarz jest.Chcialabym byc sliczna bez makijazu.
Po co mam ciagle miec dola.

Masz bardzo spaczona percepcje wlasnej osoby, ktora wyglada jak wstep do zaburzen laknienia. W zadnym wypadku sie nie odchudzaj, co najwyzej poszukaj pomocy psychologa, zeby poradzic sobie z tym spaczonym postrzeganiem

[wsiowy_gupek]

Jasne, że piersi zmaleją.
Ważąc 47 kg nie miałam biustu(A było za duże), a obecnie (przy 54 kg) mam miseczke B

[tibbidabo]

ja mam 14 lat, schudlam 8 kg i obwod moich piersi zmniejszyl sie o 7 cm. ale teraz przytylam i wypelniaja juz one cale miseczki

[Cassi]

szczerze? podejrzewam, że będziesz płaska jak deska

[Agaciok xD]

Napisane przez wsiowy_gupek

Jasne, że piersi zmaleją.
Ważąc 47 kg nie miałam biustu(A było za duże), a obecnie (przy 54 kg) mam miseczke B

Napisane przez tibbidabo

ja mam 14 lat, schudlam 8 kg i obwod moich piersi zmniejszyl sie o 7 cm. ale teraz przytylam i wypelniaja juz one cale miseczki

Napisane przez Cassi

szczerze? podejrzewam, że będziesz płaska jak deska

Kurcze... ja przy wzroscie 164cm waze 52,5kg chcialam schudnac do 45kg ale wlasnie ciagle sie martwilam ze zmaleja mi piersi... a teraz jak czytam te wasze komentarze to masakra... zalamka (!) nosze teraz rozmiar 75B, czasem 80B a chcialabym miec C no i teraz jak widac bedzue to niemozliwe. Kurcze, chcialabym nosic rozmiar spodni 36 bo na razie nosze 38. Nie jestem jakims strasznym grubasem ale nie jestem tez szczupla (mam za grube uda, i straszne ,,boki", za duzo tego tluszczyku na brzuchu dlatego nie moge nosic obcislych bluzke bo wyglada to potwornie, wszystko sie tak obciska, zaznacza sie cellulit) moze jednak istnieja jakies cwiczenia ktore pomoga odchudzic mi sie na udach i brzuchu ale nie zmniejsza cyckow;P

[lipcowa87]

45 kg przy tym wzroście to już spora niedowaga. Będziesz wyglądać jak kościotrup bez cycków. Zamiast się odchudzać może dbaj żeby nie przytyć i zacznij ćwiczyć coś na brzuch i uda? Na forum dziewczyny piszą o różnych fajnych ćwiczeniach, wystarczy poszukać.

[Wyrak]

Napisane przez Agaciok xD

Kurcze... ja przy wzroscie 164cm waze 52,5kg chcialam schudnac do 45kg ale wlasnie ciagle sie martwilam ze zmaleja mi piersi... a teraz jak czytam te wasze komentarze to masakra... zalamka (!) nosze teraz rozmiar 75B, czasem 80B a chcialabym miec C no i teraz jak widac bedzue to niemozliwe. Kurcze, chcialabym nosic rozmiar spodni 36 bo na razie nosze 38. Nie jestem jakims strasznym grubasem ale nie jestem tez szczupla (mam za grube uda, i straszne ,,boki", za duzo tego tluszczyku na brzuchu dlatego nie moge nosic obcislych bluzke bo wyglada to potwornie, wszystko sie tak obciska, zaznacza sie cellulit) moze jednak istnieja jakies cwiczenia ktore pomoga odchudzic mi sie na udach i brzuchu ale nie zmniejsza cyckow;P

Ludzie, nastepna - 52kg przy 164 to dolna czesc normalnego BMI, 45kg przy tym wzroscie to spore niedozywienie, tragedia

Tu problemem nie jest biust, tylko to, ze niektore osoby maja tak zryte glowy, ze szkoda gadac

[Agaciok xD]

Napisane przez lipcowa87

45 kg przy tym wzroście to już spora niedowaga. Będziesz wyglądać jak kościotrup bez cycków. Zamiast się odchudzać może dbaj żeby nie przytyć i zacznij ćwiczyć coś na brzuch i uda? Na forum dziewczyny piszą o różnych fajnych ćwiczeniach, wystarczy poszukać.

Napisane przez Wyrak

Ludzie, nastepna - 52kg przy 164 to dolna czesc normalnego BMI, 45kg przy tym wzroscie to spore niedozywienie, tragedia

Tu problemem nie jest biust, tylko to, ze niektore osoby maja tak zryte glowy, ze szkoda gadac

To chociaz 47-8kg... Dziewczyny w mojej klasie, niektore nawet wyzsze ode mnie tyle wlasnie waza i nie wygladaja jak kosciotrupy(!) oczywiscie cwiczyc bede, mam juz przygotowany zestaw z gazety ktory juz kiedys testowalam i po nim schudlam i mam zamiar zaczac znowu. Tylko wlasnie ten biust jak bede robic cwiczenia na brzuch, uda i biodra to mi zmaleje czy jest to malo prawdopodobne a czy mozliwe jest zeby przez odchudzanie biust przestal rosnac?? Bo ja mam 14 lat i on od jakis niecalych 3 lat nie zmienil rozmiaru-nie urosl. Czy to przez to ze jakies poltora roku temu dosyc mocno schudlam, ze strasznego pulpeta zrobilam sie raczej normalna?? Bo troche mnie to niepokoi...

[Wyrak]

Napisane przez Agaciok xD

To chociaz 47-8kg... Dziewczyny w mojej klasie, niektore nawet wyzsze ode mnie tyle wlasnie waza i nie wygladaja jak kosciotrupy(!) oczywiscie cwiczyc bede, mam juz przygotowany zestaw z gazety ktory juz kiedys testowalam i po nim schudlam i mam zamiar zaczac znowu. Tylko wlasnie ten biust jak bede robic cwiczenia na brzuch, uda i biodra to mi zmaleje czy jest to malo prawdopodobne a czy mozliwe jest zeby przez odchudzanie biust przestal rosnac?? Bo ja mam 14 lat i on od jakis niecalych 3 lat nie zmienil rozmiaru-nie urosl. Czy to przez to ze jakies poltora roku temu dosyc mocno schudlam, ze strasznego pulpeta zrobilam sie raczej normalna?? Bo troche mnie to niepokoi...

Taka waga po prostu jest za niska, dla Ciebie, a tym bardziej wyzszych dziewczyn.

Jak bedziesz chudnac, to z calego ciala, a nie konkretnych miejsc - nie ma ze boli.

Zamiast chudnac, popracuj lepiej nad wygladem ciala.

Jesli bedziesz sie niedozywiac, to logiczne, ze to sie odbije na Twoim procesie rosniecia. Jedz normalnie, nie masz sie co odchudzac, tylko sie wpedzisz w jakies zaburzenia laknienia

[lipcowa87]

Napisane przez Agaciok xD

To chociaz 47-8kg... Dziewczyny w mojej klasie, niektore nawet wyzsze ode mnie tyle wlasnie waza i nie wygladaja jak kosciotrupy(!) oczywiscie cwiczyc bede, mam juz przygotowany zestaw z gazety ktory juz kiedys testowalam i po nim schudlam i mam zamiar zaczac znowu. Tylko wlasnie ten biust jak bede robic cwiczenia na brzuch, uda i biodra to mi zmaleje czy jest to malo prawdopodobne a czy mozliwe jest zeby przez odchudzanie biust przestal rosnac?? ja mam 14 lat i on od jakis niecalych 3 lat nie zmienil rozmiaru-nie urosl. Czy to przez to ze jakies poltora roku temu dosyc mocno schudlam, ze strasznego pulpeta zrobilam sie raczej normalna?? Bo troche mnie to niepokoi...

Jest możliwe, to raz. A dwa, że masz jeszcze kilka lat na to, żeby Ci biust urósł. Myślałam że na biologii uczą podstawowych informacji o dojrzewaniu

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Wyrak

Ludzie, nastepna - 52kg przy 164 to dolna czesc normalnego BMI, 45kg przy tym wzroscie to spore niedozywienie, tragedia

Tu problemem nie jest biust, tylko to, ze niektore osoby maja tak zryte glowy, ze szkoda gadac

Po prostu dla niektórych waga jest wyznacznikiem ładnej figury

Nie myślą o tym, że ładne ciało trzeba sobie wypracować, np na siłowni.
Później schudna z 55 do 45 kg i narzekają, że są przecież chude, a maja obwisłą skórę, cellulitis rozstępy itp...:/

Co nie zmienia faktu, że czy schudnie się za pomocą zdrowej diety, czy głodówki to chudnie się "z całego ciała", a nie wybierając sobie i biust zmaleje prawdopodobnie tak czy siak

[Kalakiria]

Z doświadczenia wiem, że tak naprawde pierwsze co "chudnie" to biust
Mi to akurat pasowało na szczęście, bo na mniejszym ubrania lepiej leżą

[iza_wiosenna]

przenoszę na KZ, bo propaguje sie tu dazenie do NIEDOWAGI [znacznej!]
i jak slusznie zauwazyl Wyrak autorka watku potrzebuje nie chudniecia tylko psychologa...

[gosiak15002900]

ja schudłam jakieś 20 kilogramów, nawet z hantlami ćwiczyłam a i tak mam małe pomarszczone i obwisłe piersi. Prawda jest taka ze kiedy się chudnie to jako pierwsze chudną właśnie piersi, a czym większy rozmiar tym gorsze efekty bo przecież nadmiaru skóry nie można sie ta łatwo pozbyc i zamiast jędrnych piersi po odchudzaniu ma się małe, nieatrakcyjne piersiatka.

[Kallla]

Ja schudłam 7-8 kg ... Przy wzroście 167 cm waże teraz 52,5 - 53 kg i pierwsze co to ubyło mi piersi. Nosiłam rozmiar 75A czasem B a teraz 70A choć ostatnio 65A było na mnie za duże... Jedyny plus w tym schudnięciu to to, że przez pompki i ogólnie ćwiczenia poprawił mi się kształt biustu. Także ja bym na twoim miejscu uważała z tym odchudzaniem. Dobry wygląd a raczej zdrowie i dobre samopoczucie jest ważny tylko, że jak porywasz się na odchudzanie pomyśl też o konsekwencjach (mam na myśli tu takie pseudo odchudzanie).

[Agaciok xD]

Napisane przez lipcowa87

Jest możliwe, to raz. A dwa, że masz jeszcze kilka lat na to, żeby Ci biust urósł. Myślałam że na biologii uczą podstawowych informacji o dojrzewaniu

No to mnie przerazilas... a mozna ten ,,proces" jakos odwrocic

[foltynka]

Z tego co wiem po osbie i nie tylko to piersi czasami maleją, a jesli chodzi o schudniecie twarzy hmm mi teraz spadło 12kg a twarz pozostała bez zmian...
a kiedyś jak schudlam 36kg to twarz mi schudła, ale wtedy cwiczylam, a teraz nie, tylko dieta!

[enex]

Jak można się tak gkupio pytać jeśli piersi schudną...jasne, że schudną - oprócz części gruczołowej pierś tworzona jest tylko i wyłącznie tłuszczem, czyli jasne, że jak tłuszcz schodzi to schodzi i z piersi i to zazwyczaj dość wyraźnie. Zazwyczaj tylko u pań, które przy prawidłowej wadze mają bardzo duży biust ten pozostaje w jakim takim normalnym rozmiarze nawet po odchudzaniu. A oprócz tego duże skoki wagi im absolutnie nie dodają na uroku, akurat ten obszar poprzez odchudzanie/tycie/odchudzanie dość cierpi.
Ale jeśli chcesz być idealnie płaska i skrajnie nieatrakcyjna (pomijając multum dalszych patologii, które się przy takim niedożywieniu pojawią)to nie ma problema...

[Dekas]

piersi nie tylko chudną, podczas odchudzania następuje ich wtórny zanik, znika poza tłuszczem również tkanka gruczołowa. Odsyłam na pogawędkę do ginekologa on/ ona wam wszystko wytłumaczy.

[Agaciok xD]

Napisane przez Dekas

piersi nie tylko chudną, podczas odchudzania następuje ich wtórny zanik, znika poza tłuszczem również tkanka gruczołowa. Odsyłam na pogawędkę do ginekologa on/ ona wam wszystko wytłumaczy.

To znaczy ze co??
Hmm... a to dziwne co wszyscy tutaj pisza bo mi jakos nie zmalaly jak schudlam poltora roku temu-zostaly takie same

[Dekas]

mój błąd, powinnam użyć słowa głodzenia się a nie odchudzania.

[Agaciok xD]

Napisane przez Dekas

mój błąd, powinnam użyć słowa głodzenia się a nie odchudzania.

To znaczy ze piersi maleja tylko po glodzeniu? Tak zrozumialam przynajmniej... A po cwiczeniach nie? Bo ja wlasnie wtedy cwiczylam tylko i nie zmalaly.

[cynnamon]

Napisane przez Dekas

piersi nie tylko chudną, podczas odchudzania następuje ich wtórny zanik, znika poza tłuszczem również tkanka gruczołowa. Odsyłam na pogawędkę do ginekologa on/ ona wam wszystko wytłumaczy.

Oczywiście, że jak się chudnie piersi zazwyczaj też maleją, ale to nie jest zasada. Jestem szczupła a piersi mam duże więc wszystko zależy od typu figury itd.

[Tula0]

Nie wiem czy to dobre miejsce ale odważę się i zapytam
Przez moje bezmyślne głodzenie rzeczywiście zaszkodziłam sobie. Nawet teraz kiedy wszystko idzie w dobrym kierunku, kwestia wagi jest uregulowana, lekarze stwierdzili, że kg. są już w normie. Z psychiką wspólnymi siłami wraz z panią psycholog też sobie poradziłam. Jednak mam strasznie płaski tyłek, obwisłe uda itd. Czy są jakieś ćwiczenia na te problemy, ale nie chodzi mi tu o spalanie kalorii, a tym samym chudnięcie tylko wypracowanie mięśni. Macie jakieś pomysł?? Sprawdzone sposoby??

[karolinkaa77]

w sumie to zalezy od wilu czynnikow mi biust zmalał z dosc duzego D do ( w zapedach uznawan za E) do duzego C małego D wiec nei ejst zle ale to zalezy czy cwiczysz itp. ale znam dziewczyny ktore są na prawdę ogrmone rozumiem przez to wagę ok.100 kg i biustu nie mają w ogole i jak schudły ciągle go nie miiały wiec reguły brak

[cynnamon]

Napisane przez Tula0

Nie wiem czy to dobre miejsce ale odważę się i zapytam
Przez moje bezmyślne głodzenie rzeczywiście zaszkodziłam sobie. Nawet teraz kiedy wszystko idzie w dobrym kierunku, kwestia wagi jest uregulowana, lekarze stwierdzili, że kg. są już w normie. Z psychiką wspólnymi siłami wraz z panią psycholog też sobie poradziłam. Jednak mam strasznie płaski tyłek, obwisłe uda itd. Czy są jakieś ćwiczenia na te problemy, ale nie chodzi mi tu o spalanie kalorii, a tym samym chudnięcie tylko wypracowanie mięśni. Macie jakieś pomysł?? Sprawdzone sposoby??

są filmiki z ćwiczeniami "Tamilee Webb - Ja chce miec takie posladki" polecam

[EdzikK]

Mój biust też masakrycznie zmalał z duże D na małe B ;/ i zdaje się dalej maleć, a się nie odchudzam... ważę 55 kg i mam 164 wztostu. Po prostu ostatnie pól roku jest bardzo stresujące, kiepsko sobie z tym radzę, jem nieregularnie i co popadnie. ale to nic nowego, nigdy nie prowadziłam jakiejś wysublimowanej diety, eh będę płaska jak deska, a tak lubiłam swoje duże D