Konkurs na najkrótsze zdanie, które najbardziej boli..

[ssnowdrop]

...nie wiem czy kiedykolwiek cie pokocham...

[unbridled]

Napisane przez ruda9215

eh.

' zachowujesz się jak gówniara. ! '
'najlepiej się zamknij bo stanie się coś złego.'
'nie jesteś pępkiem świata.'
najbardziej zabolało mnie coś niby nie istotnego. chciałam założyć koszulke TŻ-ta i usłyszałam:
' Chyba jesteś śmieszna, żadna laska nie nosiła moich rzeczy i Ty tez nie bedziesz.'

smutne;( dlaczego oni są tacy popaprani

[niezapominajka1]

" - Bo rodzicom nie odpowiada, że się z Tobą spotykam.
- A Ty chcesz się ze mną spotykać?
- Chciałbym, ale nie mogę"


Tiaaaa, jasne.....

[Pancza]

dorośnij w końcu gówniaro - od przyjaciela
Od Exa:
ona ma idealny wygląd, ty tylko charakter
o, widzę, że przytyłaś
jesteś żałosna
nie odzywaj się do mnie, muszę to sobie przemyśleć
mi tylko wydawało się, że coś do ciebie czuję
jesteś egoistyczną, popier*****ą hipokrytką

[monikatrykta]

Kiedys uslyszalam:

"jakoś nie za bardzo mis ię podobasz ale czuje cos takiego, że i rtk cie kocham"

Scielo mnie z nog.

[aktaga13]

jeśli uśmiech liczy się jako zdanie, to własnie coś mi się przypomniało..

powiedziałam kiedyś komuś, że kocham. a on się tylko uśmiechnął. zabolało...

[monikatrykta]

tylko ? wyobrazam sobie jak to musialo zabolec

[linaya]

EX: Masz mały biust, jesteś zawzięta, słabo się malujesz i nie umiesz się kłócić
Ja: To po co właściwie ze mną jesteś?
EX: Bo żadna inna mnie nie chciała

inny ex:
On: Zostańmy przyjaciółmi. Nie będziemy już parą, ale bardzo chciałbym, żebyśmy się dalej spotykali jako kumple.
Ja: Aha, to znaczy tak samo, jak do tej pory, tyle, że bez seksu?
On: Bez seksu? Zwariowałaś? Przecież to seks jest najfajniejsza rzeczą rzeczą w znajomości z dziewczyną. Poza tym, wiesz, jakby mnie kumple obśmiali?

[klempaa]

Napisane przez linaya

EX: Masz mały biust, jesteś zawzięta, słabo się malujesz i nie umiesz się kłócić
Ja: To po co właściwie ze mną jesteś?
EX: Bo żadna inna mnie nie chciała

inny ex:
On: Zostańmy przyjaciółmi. Nie będziemy już parą, ale bardzo chciałbym, żebyśmy się dalej spotykali jako kumple.
Ja: Aha, to znaczy tak samo, jak do tej pory, tyle, że bez seksu?
On: Bez seksu? Zwariowałaś? Przecież to seks jest najfajniejsza rzeczą rzeczą w znajomości z dziewczyną. Poza tym, wiesz, jakby mnie kumple obśmiali?

o ja pier***e....

EDIT:
Przypomniała mi się rozmowa z moim eks-TŻ (daaawno to było). Akurat było w TV głośno o jakimś gwałcicielu w moim miescie- rozmawialiśmy o tym, aż w koncu ja spytałam (oczywiście będąc pewna innej odpowiedzi)
JA: Co byś zrobił, gdyby to mnie zgwałcili?
eks-TŻ: Nie wiem, czy potrafiłbym z Tobą dalej byc.

Zabolało.

[Blonde_Stranger]

Napisane przez klempaa

JA: Co byś zrobił, gdyby to mnie zgwałcili?
eks-TŻ: Nie wiem, czy potrafiłbym z Tobą dalej byc.

Szok. Co za gówniarz. Dobrze że już eks.

Ja byłam 3 lata w toksycznym związku,więc bolesnych tekstów było od groma,nie wszystkie pamiętam bo właściwie była to norma,ale była jedna sytuacja której nie da się zapomnieć. Gdy już odważyłam się go zostawić raz na zawsze,on splunął mi pod nogi i powiedział:

"brzydzę się Tobą s*ko."

Było to na środku ulicy,ludzie przechodzący obok.

[klempaa]

Napisane przez Blonde_Stranger

Szok. Co za gówniarz. Dobrze że już eks.

Ja byłam 3 lata w toksycznym związku,więc bolesnych tekstów było od groma,nie wszystkie pamiętam bo właściwie była to norma,ale była jedna sytuacja której nie da się zapomnieć. Gdy już odważyłam się go zostawić raz na zawsze,on splunął mi pod nogi i powiedział:

"brzydzę się Tobą s*ko."

Było to na środku ulicy,ludzie przechodzący obok.

No własnie szok tym większy ,ze zawsze uważałam go za dojrzałego i cudownego gościa (i ja nadal tak uważam, choc nie jestesmy juz dawno razem!) a ten tekst.... po prostu jak nie od niego.
Ale dobrze, że już eks

[AstonDB9]

od facetów z którymi byłam bądź się spotykałam:
- nie jesteś 100% kobietą (szczerze to zaluje po dzien dzisiejszy tej znajomosci a takze tego ze nie odgryzlam sie mowiac ze ma 'malego' :P )
- potencjalnie szukam zony a Ty sie na nia nie nadajesz

do kogos:
- ze jest kula u nogi (tych slow tez zaluje bo mialo dac inny efekt)

to takie ktore najbardziej zapadly mi w pamieci

[aktaga13]

Napisane przez klempaa

JA: Co byś zrobił, gdyby to mnie zgwałcili?
eks-TŻ: Nie wiem, czy potrafiłbym z Tobą dalej byc.

Zabolało.

aż mnie coś ukłuło... szok!

[Amira_]

Zdanie które usłuszałam od własnej Matki. Mieszkałam wtedy już z TZ ale nie miałam jeszcze pracy (w sumie 2,5 miesiąca nie pracowałam) "Dupę mu dajesz to cie utrzymuje, ku**sz sie" Do dziś boli jak ch***

(miałam 19 lat, byłam zaraz po maturze a ona mnie wyrzuciła z domu bo już nie miałam dochodu w postaci stypendium)

[teleskop86]

"Bardzo Cię lubię, ale obawiam się ze to za mało, żeby być razem..." po pół roku związku, kiedy ja już zdążyłam się zakochać
boli do dziś

[shineE]

Ja: "Kochanie bardzo źle się czuję, chyba zemdleję" -dzwoniłam do exa,
Ex: "Zadzwonię później, mam klienta"

[klempaa]

Napisane przez shineE

Ja: "Kochanie bardzo źle się czuję, chyba zemdleję" -dzwoniłam do exa,
Ex: "Zadzwonię później, mam klienta"

dobrze, że juz eks!

[_Remedios]

mnie osobiście najbardziej zablolało usłyszane od lekarzy: "jest już za późno"

[Sweet Olcia]

Smutny ten wątek

Ja w wieku mniej więcej 16 lat usłyszałam od byłego :

"Nigdy nie chciałem z Tobą być i nigdy w życiu nie będę!"

Teraz po 4 latach szaleje na moim punkcie i chce wrócić (twierdzi że jestem miłością jego życia) ale ci faceci są głuupi

Z kolei jakiś czas temu nad jeziorem usłyszałam od kolegi TŻ :

"Ale Ty jesteś gruba, matko"

Mimo że mam 165 cm i ważę hmmm 59 kg ;/

Na szczęście zachowałam trzeźwość umysłu i pięknie go zripostowałam, a odpowiedziałam mu :

" Ja zawsze mogę schudnąć, Tobie niestety już nie urośnie patrząc pogardliwie na jego spodenki"

Biedny nie wiedział co ze sobą zrobić

[201708250923]

Napisane przez Amira_

Zdanie które usłuszałam od własnej Matki. Mieszkałam wtedy już z TZ ale nie miałam jeszcze pracy (w sumie 2,5 miesiąca nie pracowałam) "Dupę mu dajesz to cie utrzymuje, ku**sz sie" Do dziś boli jak ch***

(miałam 19 lat, byłam zaraz po maturze a ona mnie wyrzuciła z domu bo już nie miałam dochodu w postaci stypendium)

O boże !
Straszne

[klempaa]

Napisane przez Sweet Olcia

"Ale Ty jesteś gruba, matko"

Mimo że mam 165 cm i ważę hmmm 59 kg ;/

Na szczęście zachowałam trzeźwość umysłu i pięknie go zripostowałam, a odpowiedziałam mu :

" Ja zawsze mogę schudnąć, Tobie niestety już nie urośnie patrząc pogardliwie na jego spodenki"

Biedny nie wiedział co ze sobą zrobić

Jesteś dzisiejszą Mistrzynią Ciętej Riposty

[chocolatte25]

"to co nas łączy to nie to czego chce"
trochę czasu mu zeszło zanim się zorientował

[Nadia_91]

''udawałem, że coś do Ciebie czuje, żeby Ci nie było przykro''

[szara_kotka]

Od byłego, gdy po rozstaniu, miałam ciężko sytuację rodziną i potrzebowałam jego pomocy (ahh...byłam głupia naiwna, ale cóż..), napisał mi że mam mu dać miesiąc na przemyślenie wszystkiego i że na pewno się spotkam ale póki co mamy się nie kontaktować.
Po miesiącu dostałam smsa o treści "napisałem to tylko po to byś się wreszcie ode mnie odczepiła!" zabolało...

[granda16]

Chryste co za słowa...

Też znam parę dialogów mających miejsce wokół mojego środowiska:

"Zabiję Cię suk* jak nie usuniesz tego bachora" facet rozważał KOPNIĘCIE W BRZUCH.
Dziewczyna 2 razy chciała się zabić.


Eks przyjaciółki: "idź się kobieto przebierz, Karolina też dzisiaj wychodzi w mini, ale ona ma się czym pochwalić" (dodam, że to miało być śmieszne)

"Ja pierdo** jaka ta twoja matka jest ograniczona"

eks: "Jak mnie zostawisz to najpierw zabije Ciebie a potem siebie" wrrr....

[19katarina82]

Przeraża mnie chamstwo i chęć ponieżenia kogoś... jak można mowić takie rzeczy??!! przeczytalam część watku i nie moge sobie tego wyobrazić

Ja też niestety uslyszalam takie:
"jestem singlem, jak nie Ty to inna" po 3 miesiacach spotykania sie

na moja propozycje ze jak nie ma czasu to przeciez moze podskoczyc do mnie tylko na buziaka: "ale tak to maja zakochani" ...

rzucilam go.

[kamila901]

jeszcze jako gowniara uslyszalam "nie pierwsza dziewczyna, nie ostatni chlopak"

[mmalinowa]

"szmata"
-z ust faceta w którym byłam po uszy zakochana jako gówniara, nasze ostatnie spotkanie (już 3 lata mijają a my się nie widzieliśmy, nie zamieniliśmy słowa) po ponad pół roku związku... myślał że go zdradziłam, nawet nie miałam szansy wyjaśnić, że to nie prawda i już nigdy nie będę mieć niestety mimo tego że mam TŻ i jestem z nim szczęśliwa to żałuję że nie mam kontaktu z M.

[BigGirlsDontCry2]

Więc chyba wygram ten konkurs na najkrótsze zdanie gdyż nie usłyszałam słowa o rozstaniu. Po prostu przestał się odzywać i odbierać telefon

[klempaa]

Napisane przez 19katarina82

Przeraża mnie chamstwo i chęć ponieżenia kogoś... jak można mowić takie rzeczy??!! przeczytalam część watku i nie moge sobie tego wyobrazić

Ja też niestety uslyszalam takie:
"jestem singlem, jak nie Ty to inna" po 3 miesiacach spotykania sie

na moja propozycje ze jak nie ma czasu to przeciez moze podskoczyc do mnie tylko na buziaka: "ale tak to maja zakochani" ...

rzucilam go.

aż mnie ukłuło coś.... straszne