Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

[sandrek]

Ja też miałam z tym problem ale się przyzwyczaiłam. Robiłam keratyne ale ona na długo Ci nie pomoże, bo to są baby hair podatne na wilgoć naturalnie i nie są dotknięte keratyną.

Pseudofeministka - dzięki. ostatnio myślałam czy go nie wziąć. Ale wzięłam Fibralogy i Bogaty odżywczy. Ten ostatni bardzo lubię, a ten Fibralogy chciałam potestować. Ogólnie, przepadam za ich szamponami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Smerfetka696969

No to to, wygląda ten kucyk po prostu brzydko 😕 Jak robię go wysoko to w szczególności 😕
15.10 robię keratyne, może ona coś zmieni...
W sumie nigdy nie miałam, takiego ładnego kucyka jak większość(wszystkie prawie xd) dziewczyny, ze gładki, nic nie odstaje,wysoki kucyk.
Myślę też, żeby gdzieś zamówić doczepke "kucyk" żeby nie wyglądały, smętnie,niczym mokra,cienka szparagowka xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze taka jest Twoja natura wlosa z ktora musisz sie pogodzic Ewentualnie powalcz o spadek porowatosci wlosa. Ale z tego co kojarze, to TY chyba masz krecone/falowane wlosy?

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez sandrek

Ja też miałam z tym problem ale się przyzwyczaiłam. Robiłam keratyne ale ona na długo Ci nie pomoże, bo to są baby hair podatne na wilgoć naturalnie i nie są dotknięte keratyną.

Pseudofeministka - dzięki. ostatnio myślałam czy go nie wziąć. Ale wzięłam Fibralogy i Bogaty odżywczy. Ten ostatni bardzo lubię, a ten Fibralogy chciałam potestować. Ogólnie, przepadam za ich szamponami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czemu baby hair sa podatne na wilgoc naturalnie?

Jezeli chodzi o 3 glinki to naprawde polecam. ten szampon jest jednoczesnie mocny i delikatny. Tak jak pisalam - niezle sie pieni, domyl mi oleje, ale nie wysusza koncow. Spelnia swoje zadania o ktorych pisal producent.

A ten bogaty odzywczy nie obciaza? Ja ogolnie przez bardoz dlugi czas nie uzywalam drogeryjnych szamponow, bo zazwyczaj mialam jedno wielkie siano i podrazniony skalp. Ale przyznam , ze produkty z Loreala ostatnio mnie zaskakuja.... Jestem zadowolona z ich maseczek, teraz ten szampon. Odzywki skladowo tez niezle wypadaja. Pamietam kiedys namietnie uzywalam rozowa z proteina perly ( teraz juz chyba nie ma jej w sprzedazy) i z Arginina. W zapasach mam kwiatowa moc olejkow, ale cos mi nie pasowalo i nie uzywam juz.

[sandrek]

Napisane przez pseudofeministka

Moze taka jest Twoja natura wlosa z ktora musisz sie pogodzic Ewentualnie powalcz o spadek porowatosci wlosa. Ale z tego co kojarze, to TY chyba masz krecone/falowane wlosy?

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



A czemu baby hair sa podatne na wilgoc naturalnie?

Jezeli chodzi o 3 glinki to naprawde polecam. ten szampon jest jednoczesnie mocny i delikatny. Tak jak pisalam - niezle sie pieni, domyl mi oleje, ale nie wysusza koncow. Spelnia swoje zadania o ktorych pisal producent.

A ten bogaty odzywczy nie obciaza? Ja ogolnie przez bardoz dlugi czas nie uzywalam drogeryjnych szamponow, bo zazwyczaj mialam jedno wielkie siano i podrazniony skalp. Ale przyznam , ze produkty z Loreala ostatnio mnie zaskakuja.... Jestem zadowolona z ich maseczek, teraz ten szampon. Odzywki skladowo tez niezle wypadaja. Pamietam kiedys namietnie uzywalam rozowa z proteina perly ( teraz juz chyba nie ma jej w sprzedazy) i z Arginina. W zapasach mam kwiatowa moc olejkow, ale cos mi nie pasowalo i nie uzywam juz.

Baby hair w przypadku takiej struktury włosa, jaką mam ja i ona pewnie też skoro tak wyglądają. Nie mówię o innych przypadkach

Bogaty odżywczy nie obciąża. Ja nie mogę używać szamponów z Fructisa i na dłuższą metę Timotei. Od razu łupież i swędzenie skóry głowy. Produkty Glisskur sprawdziły się jak prostowałam włosy. Teraz ich unikam, bo mają keratyne, a moje włosy z proteinami się nie lubią. Dałam szansę naturalnym szamponom i odżywkom do mycia, ale średnio dały radę. Skóra głowy mnie swędziała, nie domywało mi czasu oleju. Nie dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pawralel]

czesc dziewczyny c: ostatnio robie niesmiale podrygi w strone wlosomaniactwa; czy tez raczej po prostu staram sie bardziej dbac o swoje wlosy. i teraz pytanie - czy szampon garnier ultra doux cytryna i biala glinka to juz rypacz? czy moge uzywac go przy kazdym myciu? moje wlosy bardzo nie lubia szamponow barwy czy tez, z drugiej strony, jakichs lagodnych typu hipp. zawsze szybko sie przetluszczaly, ale po nich to nawet doslownie po kilku h wygladaja juz na nieswieze, a garniera wlasnie calkiem polubily i jak narazie sprawuja sie dobrze. eh, doradzcie, brakuje mi wiedzy w tym temacie (i nie tylko) :c

[pseudofeministka]

Napisane przez sandrek

Baby hair w przypadku takiej struktury włosa, jaką mam ja i ona pewnie też skoro tak wyglądają. Nie mówię o innych przypadkach

Bogaty odżywczy nie obciąża. Ja nie mogę używać szamponów z Fructisa i na dłuższą metę Timotei. Od razu łupież i swędzenie skóry głowy. Produkty Glisskur sprawdziły się jak prostowałam włosy. Teraz ich unikam, bo mają keratyne, a moje włosy z proteinami się nie lubią. Dałam szansę naturalnym szamponom i odżywkom do mycia, ale średnio dały radę. Skóra głowy mnie swędziała, nie domywało mi czasu oleju. Nie dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, ale powiem Ci,z e odstawianie tych wlosow w czesci skalpowej tez powiazalam z wilgocia Wiec chyba cos w tym jest.

Ja z naturalnych lubie Fitomet do wlosow farbowanych , jasne. Dziala dobrze na skore glowy, ale i na dlugosc wlosa. Dla mnie tez jest taki posredni - fajnie domywa, ale jest jednoczesie delikatny, bo koncowki wlosow nie dostaja po koncach. Inne typu Alterry, Biolaveny,Sylveco - niestety szybko obciazaly mi wlosy.

Ale jak widac, kazdy musi znalezc cos dla siebie Temu bogatemu tez sie przyjrze

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez pawralel

czesc dziewczyny c: ostatnio robie niesmiale podrygi w strone wlosomaniactwa; czy tez raczej po prostu staram sie bardziej dbac o swoje wlosy. i teraz pytanie - czy szampon garnier ultra doux cytryna i biala glinka to juz rypacz? czy moge uzywac go przy kazdym myciu? moje wlosy bardzo nie lubia szamponow barwy czy tez, z drugiej strony, jakichs lagodnych typu hipp. zawsze szybko sie przetluszczaly, ale po nich to nawet doslownie po kilku h wygladaja juz na nieswieze, a garniera wlasnie calkiem polubily i jak narazie sprawuja sie dobrze. eh, doradzcie, brakuje mi wiedzy w tym temacie (i nie tylko) :c

Szampony Barwy czy familijne to dopiero rypacze Jezeli wlosy po uzyciu danego szymponu dobrze wygladaja tzn. ze im nie szkodzi, podpasowal im itd. Jak zaczna byc wysuszone, matowe, sztywne to dopiero wtedy zastanow sie nad zmiana.

[Smerfetka696969]

Napisane przez pseudofeministka

Moze taka jest Twoja natura wlosa z ktora musisz sie pogodzic Ewentualnie powalcz o spadek porowatosci wlosa. Ale z tego co kojarze, to TY chyba masz krecone/falowane wlosy?

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



A czemu baby hair sa podatne na wilgoc naturalnie?

Jezeli chodzi o 3 glinki to naprawde polecam. ten szampon jest jednoczesnie mocny i delikatny. Tak jak pisalam - niezle sie pieni, domyl mi oleje, ale nie wysusza koncow. Spelnia swoje zadania o ktorych pisal producent.

A ten bogaty odzywczy nie obciaza? Ja ogolnie przez bardoz dlugi czas nie uzywalam drogeryjnych szamponow, bo zazwyczaj mialam jedno wielkie siano i podrazniony skalp. Ale przyznam , ze produkty z Loreala ostatnio mnie zaskakuja.... Jestem zadowolona z ich maseczek, teraz ten szampon. Odzywki skladowo tez niezle wypadaja. Pamietam kiedys namietnie uzywalam rozowa z proteina perly ( teraz juz chyba nie ma jej w sprzedazy) i z Arginina. W zapasach mam kwiatowa moc olejkow, ale cos mi nie pasowalo i nie uzywam juz.

No ja mam takie niby proste, ale falowane(taka brzydka, nierówna fala xd)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Ile się powinno w ogóle pić pokrzywę+skrzyp ? 3 miesiące,miesiąc(dwa?) przerwy ?
I jak z suplementami ?

[Pjerniczek]

Napisane przez Smerfetka696969

No ja mam takie niby proste, ale falowane(taka brzydka, nierówna fala xd)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano bo falę trzeba odpowiednio potraktować, żeby była ładna

Napisane przez Smerfetka696969

Ile się powinno w ogóle pić pokrzywę+skrzyp ? 3 miesiące,miesiąc(dwa?) przerwy ?
I jak z suplementami ?

Zazwyczaj czytałam o systemie 3 miesiące picia i miesiąc przerwy. Ja przy skrzypokrzywie już supli nie dodawałam.
Chciałabym też pić :C Ale nadal mam serie depilacji laserowej i nie mogę póki co.

Kupiłam sobie maskę, sprej do włosów i tonik z szungitem Lecę zaraz myć włosy, nałożę maskę na 30 minut i po zmyciu psiknę skalp szprejem.

[sandrek]

Napisane przez Pjerniczek

Ano bo falę trzeba odpowiednio potraktować, żeby była ładna



Zazwyczaj czytałam o systemie 3 miesiące picia i miesiąc przerwy. Ja przy skrzypokrzywie już supli nie dodawałam.
Chciałabym też pić :C Ale nadal mam serie depilacji laserowej i nie mogę póki co.

Kupiłam sobie maskę, sprej do włosów i tonik z szungitem Lecę zaraz myć włosy, nałożę maskę na 30 minut i po zmyciu psiknę skalp szprejem.

Pamiętam, gdy się na ten spray z szungitem czaiłam teraz mi przeszło działanie na rzecz porostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vindicta]

Hej
Dawno mnie tu nie było.
Ja postanowiłam zadbać też w końcu o moje wypadające włosy, zakupiłam więc biotebal i wcierkę ziołową Provit Loton.
DO tego ścięłam włosy i chodzę na terapię ozonową. W końcu włosy są w o niebo lepszym stanie ;D

[xslovenka]

Napisane przez vindicta

Hej
Dawno mnie tu nie było.
Ja postanowiłam zadbać też w końcu o moje wypadające włosy, zakupiłam więc biotebal i wcierkę ziołową Provit Loton.
DO tego ścięłam włosy i chodzę na terapię ozonową. W końcu włosy są w o niebo lepszym stanie ;D

A możesz napisać coś o tej terapii ozonowej?

[Pjerniczek]

Napisane przez sandrek

Pamiętam, gdy się na ten spray z szungitem czaiłam teraz mi przeszło działanie na rzecz porostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajny ten sprej do włosów, mam nadzieję, że zadziała I opakowanie fajnie wygląda na półce, podoba mi się też ten dość nietypowy atomizer. Tonik do twarzy też mi pasuje, a w środku szungicik się czai Ale nosić go po zużyciu w torebce nie będę, niech uzdatnia inne kosmetyki A po masce szungitowej na porost włosy bardzo miętkie były, lubię tak

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Fajny ten sprej do włosów, mam nadzieję, że zadziała I opakowanie fajnie wygląda na półce, podoba mi się też ten dość nietypowy atomizer. Tonik do twarzy też mi pasuje, a w środku szungicik się czai Ale nosić go po zużyciu w torebce nie będę, niech uzdatnia inne kosmetyki A po masce szungitowej na porost włosy bardzo miętkie były, lubię tak

Znam kosmetyki z szungitem odkrylam je jakies 3 lata temu. Szungitowy spray bardzo fajnie dzialal na moje wlosy - sprawial, ze byly miekkie, ale tez konce byly bardziej nawilzone i mniej zniszczone. Stosowalam go na pol godziny przed myciem, fajnie tez dzialaly na skalp. Z szungitem mialam balsam w takiej tubie i tez byl super ale pozniej zmienili to opakowanie i chyba cos zmajstrowali przy skladzie czy to ta wersja estonska byla, ze juz nie mialam takich fajnych efektow.

[Pjerniczek]

Napisane przez pseudofeministka

Znam kosmetyki z szungitem odkrylam je jakies 3 lata temu. Szungitowy spray bardzo fajnie dzialal na moje wlosy - sprawial, ze byly miekkie, ale tez konce byly bardziej nawilzone i mniej zniszczone. Stosowalam go na pol godziny przed myciem, fajnie tez dzialaly na skalp. Z szungitem mialam balsam w takiej tubie i tez byl super ale pozniej zmienili to opakowanie i chyba cos zmajstrowali przy skladzie czy to ta wersja estonska byla, ze juz nie mialam takich fajnych efektow.

Wszyscy znają, mnie też dawno temu się obiły o uszy, a dopiero teraz się skusiłam i czuję zadowolenie Jak zobaczyłam ten sprej, to zaczęłam szukać ocen i trafiłam na Twoją recenzję na pierwszym miejscu Liczę na bejbiki nad czółkiem

[sylwia_pacholczyk]

Heej Dziewczyny !
czy znacie jakis dobry środek na wypadające włosy?
zwykle dużo mi wypada, ale od jakichs 2 miesięcy to po prostu masakra pomożecie?

[CarrieBra]

Napisane przez sylwia_pacholczyk

Heej Dziewczyny !
czy znacie jakis dobry środek na wypadające włosy?
zwykle dużo mi wypada, ale od jakichs 2 miesięcy to po prostu masakra pomożecie?

Mi osobiście pomogła wcierka z Joanny Rzepa - Kuracja wzmacniająca.

A ja mam pytanie z innej beczki. Mianowicie chciałam się zapytać czy któraś z Was ma za soba ekspyrenenty z aspiryną (https://wizaz.pl/Fryzury/Aspiryna-na...losow-i-lupiez). Czy to działa? Czy faktycznie zauważalny jest porost włosów?

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Wszyscy znają, mnie też dawno temu się obiły o uszy, a dopiero teraz się skusiłam i czuję zadowolenie Jak zobaczyłam ten sprej, to zaczęłam szukać ocen i trafiłam na Twoją recenzję na pierwszym miejscu Liczę na bejbiki nad czółkiem

A dalej wrzucaja ten kamyczek? To dobrze, ze sie utrzymal na rynku, bo czasami te rosyjskie kosmetyki znikaja i ciezko je dostac. Nie mowie ogolnie, ale konkretne produkty.

A uzywala ktora s z was produktow Anwen?

[firstaste]

Hej Zaczynam swoją drogę z włosomaniactwem - od miesiąca piję pokrzywę, łykam skrzyp, staram się wybierać jak najbardziej naturalne szampony... ale denerwuje mnie fakt, że nie mogę dobrać idealnego szamponu - od garniera mam łupież, od babuszki agafii oklapnięte włosy, od tołpy swędzącą głowę i strąki... Co robię nie tak? Zapisałam się już do dermatologa, czy mam zrobić jakieś konkretne badania? Jest ktoś z podobnym jak ja problemem?

[MissChievousTess]

Napisane przez sylwia_pacholczyk

Heej Dziewczyny !
czy znacie jakis dobry środek na wypadające włosy?
zwykle dużo mi wypada, ale od jakichs 2 miesięcy to po prostu masakra pomożecie?

Mnie pomogła kuracja uderzeniowa Revalidem, 3 miesięczna.
Włosy mogą wypadać nawet 3 miesiące np. po chorobie, stresie czy zabiegu. Ja tak miałam 3 miesiące po operacji.
Poza tym ponoć latem promienie UV niszczą meszki włosowe i stąd sezonowe wypadanie włosów.
Mnie też dawno tu nie było bo byłam długo poza domem i na internet nie było czasu, ale wracam z akcją "regeneracja". Kupiłam 2 specyfiki L'oreal z serii Lipidium i spray Delia Cameleo z keratyną do włosów cienkich i wracam do intensywnej regeneracji kudłów. Suplementy też będą. I chyba podziębiona jestem bo mam mocno powiększony jeden węzeł chłonny na szyi, więc właśnie popijam czystek.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez firstaste

Hej Zaczynam swoją drogę z włosomaniactwem - od miesiąca piję pokrzywę, łykam skrzyp, staram się wybierać jak najbardziej naturalne szampony... ale denerwuje mnie fakt, że nie mogę dobrać idealnego szamponu - od garniera mam łupież, od babuszki agafii oklapnięte włosy, od tołpy swędzącą głowę i strąki... Co robię nie tak? Zapisałam się już do dermatologa, czy mam zrobić jakieś konkretne badania? Jest ktoś z podobnym jak ja problemem?

Naturalne czy ziołowe nie każdemu służy. Poza tym często demonizowane silikony niektórym typom włosów są wręcz niezbędne. Szczególnie jesienią i zimą. Moim zdaniem dermatolog, trycholog, zaufany dobry fryzjer doradziłby Ci najlepiej. Co d mieszania pokrzywy ze skrzypem uważałabym. Po skrzypie może Cię wysypać trądzik, po pokrzywie bywa, że są zaburzenia miesiączkowania. Możliwe, że najbezpieczniej byłoby kupić suplement obu ziół i nie przekraczać zalecanej bezpiecznej dawki. Albo pić jedno z tych ziół przez 3 miesiące, a potem zrobić sobie przerwę. Podobnie ostrożnie z piciem drożdży. Bo jak ma się jakiś posiew grzybiczny w organizmie to drożdżami się go podkarmi. Ja tak podkarmiłam raz infekcję skóry gładkiej na ramieniu przywleczoną z siłowni. Możliwe, że gdyby nie picie drożdży zaleczyłaby się szybciej. Także z drożdżami ostrożnie. Chyba bezpieczniejsze siemię lniane i koktajl z jabłka albo banana i pęczka zielonej pietruszki. Albo awokado choć to też popularny alergen, więc to trzeba najpierw wykluczyć alergię pokarmową.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Mnie służy szampon Nivea Color Care& Protect, Schauma malinowa, szampony Pharmaceris są ok. Musisz potestować. Z naturalnych dobrze wspominam Planeta Organica z olejkiem awokado. Możesz mieć wrażliwy skalp, ale wymagający mocniejszego oczyszczenia przeciwgrzybicznego i wtedy szampony bez sls co 2-3 mycie mogą być za słabe. Ja mam jeden bez sls i jeden z sls zawsze i właśnie co 3 mycie musi być ten mocniejszy. W przeciwnym razie grzybki się namnażają i może być łupież.

[Maddis]

Napisane przez sylwia_pacholczyk

Heej Dziewczyny !
czy znacie jakis dobry środek na wypadające włosy?
zwykle dużo mi wypada, ale od jakichs 2 miesięcy to po prostu masakra pomożecie?

Jantar mi pomogła na wypadanie.

Z szamponów najbardziej lubię Pharmaceris. Teraz mam Alterrę sensitive, jest ok, w porównaniu do innych szamponów drogeryjnych, ale też mam problem z doborem odpowiedniego, ogólnie mam problem ze skórą głowy, ciągle wychodzą jakieś krostki, strupy.

[MissChievousTess]

Napisane przez CarrieBra

Mi osobiście pomogła wcierka z Joanny Rzepa - Kuracja wzmacniająca.

A ja mam pytanie z innej beczki. Mianowicie chciałam się zapytać czy któraś z Was ma za soba ekspyrenenty z aspiryną (https://wizaz.pl/Fryzury/Aspiryna-na...losow-i-lupiez). Czy to działa? Czy faktycznie zauważalny jest porost włosów?

Aspiryna bardzo często uczula, więc uważałabym. Na pewno zabija grzyby, więc może usunąć łupież tłusty. Czy może działać na porost- wątpię. Czasem łupież blokuje meszki, więc może tylko jeśli porost hamuje łupież tłusty to ma to jakiś sens.

[Pjerniczek]

Napisane przez pseudofeministka

A dalej wrzucaja ten kamyczek? To dobrze, ze sie utrzymal na rynku, bo czasami te rosyjskie kosmetyki znikaja i ciezko je dostac. Nie mowie ogolnie, ale konkretne produkty.

A uzywala ktora s z was produktow Anwen?

Dodają, dodają, toć to cały bajer jest

Ja nie używałam jeszcze. Chciałabym kiedyś zamówić którąś z masek na pewno. Ma jakieś inne cuda w ofercie?

[sandrek]

Napisane przez Pjerniczek

Dodają, dodają, toć to cały bajer jest

Ja nie używałam jeszcze. Chciałabym kiedyś zamówić którąś z masek na pewno. Ma jakieś inne cuda w ofercie?

Chyba oleje i mgiełke jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Dodają, dodają, toć to cały bajer jest

Ja nie używałam jeszcze. Chciałabym kiedyś zamówić którąś z masek na pewno. Ma jakieś inne cuda w ofercie?

Ma oleje i mgielke. Z tego co czytalam to mgielka ma dobre recenzje, natomiast oleje ma tez ciekawe np. polaczenie migdala z olejem sliwkowym, zarowno jeden jak i drugi bardzo mi sluza, wiec moglby to byc fajny produkt.

Ja wlasnie zastanawiam sie nad tym olejem i mgielka. Bo z maska to chyba dam sobie spokoj

[Pjerniczek]

Napisane przez pseudofeministka

Ma oleje i mgielke. Z tego co czytalam to mgielka ma dobre recenzje, natomiast oleje ma tez ciekawe np. polaczenie migdala z olejem sliwkowym, zarowno jeden jak i drugi bardzo mi sluza, wiec moglby to byc fajny produkt.

Ja wlasnie zastanawiam sie nad tym olejem i mgielka. Bo z maska to chyba dam sobie spokoj

O, zajrzałam do jej sklepiku i faktycznie fajne te oleje. Akurat wczoraj zamówiłam sobie wraz z pudrem jedwabnym olej śliwkowy (na włosy) i awokado (na pazury i pyszczek), ale za jakiś czas chętnie przetestuję jej mieszankę, bo ciekawi mnie migdał (śliwka zresztą też, dlatego wreszcie zamówiłam czysty; ponoć ma obłędny zapach). Ta mgiełka też kusi i fajnie jej opakowanie wyszło

[firstaste]

Napisane przez MissChievousTess

Mnie pomogła kuracja uderzeniowa Revalidem, 3 miesięczna.
Włosy mogą wypadać nawet 3 miesiące np. po chorobie, stresie czy zabiegu. Ja tak miałam 3 miesiące po operacji.
Poza tym ponoć latem promienie UV niszczą meszki włosowe i stąd sezonowe wypadanie włosów.
Mnie też dawno tu nie było bo byłam długo poza domem i na internet nie było czasu, ale wracam z akcją "regeneracja". Kupiłam 2 specyfiki L'oreal z serii Lipidium i spray Delia Cameleo z keratyną do włosów cienkich i wracam do intensywnej regeneracji kudłów. Suplementy też będą. I chyba podziębiona jestem bo mam mocno powiększony jeden węzeł chłonny na szyi, więc właśnie popijam czystek.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------


Naturalne czy ziołowe nie każdemu służy. Poza tym często demonizowane silikony niektórym typom włosów są wręcz niezbędne. Szczególnie jesienią i zimą. Moim zdaniem dermatolog, trycholog, zaufany dobry fryzjer doradziłby Ci najlepiej. Co d mieszania pokrzywy ze skrzypem uważałabym. Po skrzypie może Cię wysypać trądzik, po pokrzywie bywa, że są zaburzenia miesiączkowania. Możliwe, że najbezpieczniej byłoby kupić suplement obu ziół i nie przekraczać zalecanej bezpiecznej dawki. Albo pić jedno z tych ziół przez 3 miesiące, a potem zrobić sobie przerwę. Podobnie ostrożnie z piciem drożdży. Bo jak ma się jakiś posiew grzybiczny w organizmie to drożdżami się go podkarmi. Ja tak podkarmiłam raz infekcję skóry gładkiej na ramieniu przywleczoną z siłowni. Możliwe, że gdyby nie picie drożdży zaleczyłaby się szybciej. Także z drożdżami ostrożnie. Chyba bezpieczniejsze siemię lniane i koktajl z jabłka albo banana i pęczka zielonej pietruszki. Albo awokado choć to też popularny alergen, więc to trzeba najpierw wykluczyć alergię pokarmową.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Mnie służy szampon Nivea Color Care& Protect, Schauma malinowa, szampony Pharmaceris są ok. Musisz potestować. Z naturalnych dobrze wspominam Planeta Organica z olejkiem awokado. Możesz mieć wrażliwy skalp, ale wymagający mocniejszego oczyszczenia przeciwgrzybicznego i wtedy szampony bez sls co 2-3 mycie mogą być za słabe. Ja mam jeden bez sls i jeden z sls zawsze i właśnie co 3 mycie musi być ten mocniejszy. W przeciwnym razie grzybki się namnażają i może być łupież.

Dziękuję Ci za cenne info! Właśnie w tym tygodniu byłam u dermatolożki i przepisała mi maść z ziaji na trądzik... Wczoraj skończył mi się skrzyp, przejdę na koktajl jabłko-banan-pietruszka-siemię lniane w takim razie
Dermatolog mówiła mi,że warto w moim przypadku kupić szampon La Roche Posay Kerium i myć nim głowę co 3 mycie. Reszta szamponami jak to określiła "fryzjerskimi", profesjonalnymi. Myślałam o Kallosie albo Kerastase :P Jak myślisz, to dobra opcja?

[aszuelka]

Czy można dołączyć? W przyszłym roku biorę ślub i muszę się koniecznie wziąć za włosy. Rozjaśniałam je na początku tego roku i nie mogę ich doprowadzić wciąż do lepszego stanu czy macie jakieś rady na rozjaśniane włosy? Raz strasznie mi się spuszą, raz przetłuszczą się dziwnie. Chciałabym je przefarbować na jakiś ciemniejszy kolor, czekolada (?), polecicie jakąś farbę?

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

O, zajrzałam do jej sklepiku i faktycznie fajne te oleje. Akurat wczoraj zamówiłam sobie wraz z pudrem jedwabnym olej śliwkowy (na włosy) i awokado (na pazury i pyszczek), ale za jakiś czas chętnie przetestuję jej mieszankę, bo ciekawi mnie migdał (śliwka zresztą też, dlatego wreszcie zamówiłam czysty; ponoć ma obłędny zapach). Ta mgiełka też kusi i fajnie jej opakowanie wyszło

Olej sliwkowy pachnie jak marcepan, bardzo ladnie Mialam, dodawalam go do odzywek i fajnie dociazal. A u mnie migdal to taki olejowy ideal, wiec mysle, ze olej Anwen moglby dac fajny efekt.

Z drugiej strony mam dylemat, bo... olejowania moje wlosy chyba juz nie potrzebuja, choc na zime wola wiecej emolientow jak humektantow (zwykle maska z Seri nie spisuje sie tak w tym okresie jak w letnim). Kusi mnie tez maska, ale ta do sredniporowatych(czyli mojego typu) ma proteiny w skladzie. A ostatnio jak nalozylam maske proteinowa to wlosy mialam sianowate i matowe. Ta do wysokoporowatych jest ciekawa, ale ma podzielone opinie. I mysle, ze jak znowu wydam kupe kasy na te kosmetyki, a efekt bedzie sredni, to bede miala zal tylka, ze tyle wydalam

Ahhh... te wlosomaniacze dylematy.

[14fcb71dd2ad29d848b6ea77d463aca2a179b601]

Napisane przez sylwia_pacholczyk

Heej Dziewczyny !
czy znacie jakis dobry środek na wypadające włosy?
zwykle dużo mi wypada, ale od jakichs 2 miesięcy to po prostu masakra pomożecie?

Mi pomagała wcierka do włosów wypadających Loton i nafta Kosmedu, ale tylko wersja z witaminami A i E, inne już nie Lubię też szampony na wypadanie-Farmona Herbal Care ze skrzypem i Pollena Eva z czarną rzepą. A przede wszystkim-określ przyczynę wypadania, bo jak jej nie znasz to tak naprawdę nie wiesz jak naprawdę działać, jak zlikwidować przyczynę(np. burza hormonalna, brak witamin, choroba), więc na to nie pomogą nawet najlepsze wcierki.

Witam się od dawien dawna. O włosy dbam minimalnie, głównie myję i traktuję odżywką w sprayu, ale jak mam chwilę to wcieram maski i kremy w wilgotne włosy, wiążę w koczka i trzymam na czas brania prysznica. Mam włosy tak zdrowe, że obciąża je dużo masek i odżywek do spłukiwania stosowanych po myciu, a i nie chce mi się, więc wygodniej jest je nałożyć na czas brania prysznica Wiem co moje włosy lubią(keratyna, olej migdałowy, silikony w umiarkowanej dawce i mocne szampony(nawet te kremowe z silikonami, czasami lubię ich użyć, aby poczuć luksus na głowie), a czego nie(ich wrogami numer jeden są olej jojoba i kokosowy(uwrażliwia moje włosy na wahania wilgotności powietrza ) i delikatne szampony bez detergentów siarczanowych), więc wiem jakich produktów używać. Czasami coś testuję nowego, ale jednak szybko wracam z podkulonym ogonem do sprawdzonych metod.
Przede wszystkim skończyłam brać leki, organizm już znacznie doszedł do siebie, więc teraz moje włosy mają szansę ruszyć z kopyta-muszę się wam pochwalić, że po 4 latach od wielkiego wypadania i pojawienia się zakoli w końcu one przepięknie zarosły! Mam całą burzę bejbików nad czołem, są cudne i obiecujące, choć sprawiają, że muszę grzywkę traktować lakierem do włosów(kieruję się zasadą, że włosy są dla mnie, a nie odwrotnie, więc się nie boję stosować takich rzeczy-z głową oczywiście), aby jakoś trzymała formę, bo inaczej rozwiewa się wszędzie
Sama długość jest w dobrej kondycji, nie zabezpieczam końcówek, a się nie rozdwajają, włosy są gładkie i się nie łamią, nie mam problemów z wypadaniem.Moje włosy są dziwne, nie sprawdziły się na nich liczne hity włosomaniaczek(na czele z olejowaniem), przeczą wielu regułom potwierdzając jedną-to co sprawdza się u 1000 osób nie musi sprawdzić się u osoby 1001. Moje włosy nie są idealne(cieńsze, jaśniejsze z wierzchu, grube i ciemne pod spodem, przetłuszczanie się, czasami się falują, ale głównie są proste, więc nic nie rozumiem), ale nie mam zamiaru robić nic na siłę, po prostu je lubię takie jakie są. Teraz czekam aż odrosną na dawną grubość i gęstość, są na dobrej drodze. Czasami pijam drożdże i pokrzywę(bo mi smakują), z czapką zawarłam sojusz, czeszę zwykłą szczotką(próby polubienia TT u koleżanki nie wróżą nam owocnego związku na dłużej) i to na mokro, śpię z włosami przerzuconymi przez poduszkę(fryzury do spania mi włosy...niszczą), czasami je wysuszę suszarką i użyję lakieru do włosów(muszę utrwalać zwykłego warkocza czy kucyka, bo inaczej pasma się wyślizgują).
Wrzucam zdjęcia, nie mówcie mi nic o tym, że są krzywe(skutki podcinania końcówek w domowym zaciszu przez dwie osoby, które o tym nie mają pojęcia , planuję fryzjera w listopadzie/grudniu), że warkocz krzywy(nie umiem sobie sama zapleść sensownego, bo jestem wielką ciotą manualną), że w telewizji leci jakiś mózgo☠☠☠(nie ja to oglądam), że z fleszem(wena mnie natchnęła w pochmurne popołudnie). Zrobiłam też fotki obrazujące co się dzieje nad czołem-może na zdjęciach wygląda to nijako, ale na żywo jest naprawdę super, bejbików jest masa. Obwodu kucyka nie mierzyłam, wolę się nie załamywać niepotrzebnie, bo wiem, że to mała liczba

Nie umiem się już nazwać włosomaniaczką, nie czuję się nią, ale cały czas Was podczytuję, bo te wszystkie rady, pomysły oraz włosowe zdjęcia są bardzo motywujące
Ja sama doszłam do wniosku, że mając włosy zdrowe i niezniszczone jakoś specjalnie, nie muszę się nad nimi pastwić godzinami ku zmartwieniu mojego portfela. Minimalizm im służy. A przede wszystkim-dobry stan zdrowia wewnętrznego. Z doświadczenia wiem, że to najlepszy przyjaciel pięknych włosów

[Rysia16]

Ami96, ładniutki warkocz! Taki gruby i wydaje się mięsisty, a i ogonek nawet nie jest cienki. Super, widać że zdrowe, niech sobie spokojnie rosną (jeśli Ci na tym zależy), bo jak dla mnie dłuższe byłyby cudoooowne