(Prrrawie) narzeczonych oczekiwań na przyklęk cz. 5! ;)

[In_Flagranti]

Dziewczyny!!

Nie nadążam was czytać

ale mam do Was wielką prośbę...

Złapałam sobie dzisiaj zaręczynowego doła

ale ani słowem się nie odezwałam do tż o co mi chodzi...
a on wypytywał co mi jest i tak w kółko.. to ja tylko, że moje marzenia się nie spełniają więc ich nie warto miec...

pyta się mnie czy mi o ślub chodzi...
nic nie odpowiedziałam
a on mi na to, że go wkurza, że dla mnie w wieku 21 lat ważniejsze jest mieć męża niż z nim być

Kurcze możecie mi to wytłumaczyć? Czy to się ze sobą wyklucza?? Bo ja nie bardzo czaję.. Ale mnie to załamało...

Dodam że on ma 26 lat i nie jest na garnuszku rodziców

[_kamea_]

Napisane przez kasia.diet

piona

To ja też piona

Napisane przez kinia860

Wpadlam na finisz 5 czesci

Tz mi sie rozchorowal jakas grypa jelitowa chyba przez tel.do ledwo zipal to chyba przez te fantazje weselne ta choroba

Uuuu, jak chłop chory to gorzej niż z dzieckiem

In_flagranti, daj spokój, masz 21 lat, ciesz się związkiem, nie marudź facetowi, bo się rozmyśli, na zaręczyny moim zdaniem macie jeszcze tak ze 2 lata

[BeautifulShe]

Napisane przez In_Flagranti

Dziewczyny!!

Nie nadążam was czytać

ale mam do Was wielką prośbę...

Złapałam sobie dzisiaj zaręczynowego doła

ale ani słowem się nie odezwałam do tż o co mi chodzi...
a on wypytywał co mi jest i tak w kółko.. to ja tylko, że moje marzenia się nie spełniają więc ich nie warto miec...

pyta się mnie czy mi o ślub chodzi...
nic nie odpowiedziałam
a on mi na to, że go wkurza, że dla mnie w wieku 21 lat ważniejsze jest mieć męża niż z nim być

Kurcze możecie mi to wytłumaczyć? Czy to się ze sobą wyklucza?? Bo ja nie bardzo czaję.. Ale mnie to załamało...

Dodam że on ma 26 lat i nie jest na garnuszku rodziców

Powiem Ci jedno... Wyślij mu do przeczytania to: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=387617

Inaczej spojrzy na całą sprawę... Gwarantuję...

[aluniaaaaa]

A ty chcesz juz slub czy o zareczyny ci chodzi?

[kinia860]

Napisane przez aluniaaaaa

Nooo, albo ten koles co Kinia ma teraz z nim przeboje co sie z 17 bedzie hajtal

No u tz w rodzinie to w ogole hardcore z ta roznica wieku ,ten z ta 17 latka wyskoczyl -13 lat roznicy ,w sierpniu bylam swiadkowa na weselu kuzynki tz ona 22 lata on 34 , i wielkie love krowe

Beauti,kasia,mutny jestescie okropne ,powiem to tz,nie wiecie ,ze jak facet chory to odrazu umiera i trzeba mu wspolczuc ,a nie smiac sie z niego??

In flagranti moj by pewnie identycznie odpowiedzial gdybym byla w twoim wieku i jeszce by pewnie dodal zajmij sie nauka ,anie marzeniami o malzenstwie ,bo na to przyjdzie czas.

[In_Flagranti]

Napisane przez _kamea_

In_flagranti, daj spokój, masz 21 lat, ciesz się związkiem, nie marudź facetowi, bo się rozmyśli, na zaręczyny moim zdaniem macie jeszcze tak ze 2 lata

Tylko, że chodzi o to, że on mi dokładnie rok temu zrobił nadzieję i od tego momentu tak sobie czekam i czekam...
Sama bym o tym nie myślała.. Ale jak chłopak sam od siebie o tym mówi a potem nic nie robi ... to mi się nie dziw... że się zastanawiam co ze mną nie tak, że chciał, a teraz zmienił zdanie...

Napisane przez BeautifulShe

Powiem Ci jedno... Wyślij mu do przeczytania to: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=387617

Inaczej spojrzy na całą sprawę... Gwarantuję...

oj chętnie bym mu to wysłała.. ale będzie, że naciskam...

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

A ty chcesz juz slub czy o zareczyny ci chodzi?

chciałabym zaręczyn a za rok ślub...

[aluniaaaaa]

A jak ta nadzieja wygladala? Bo kilka z nas tutaj tez dostawalo takie nadzieje i dalej czeka... a są duzo starsze niz ty

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

A wasza/twoja sytuacja materialna az na tyle dobra, ze jestescie gotowi na slub?

[sylvi_86]

Napisane przez In_Flagranti

Dziewczyny!!

Nie nadążam was czytać

ale mam do Was wielką prośbę...

Złapałam sobie dzisiaj zaręczynowego doła

ale ani słowem się nie odezwałam do tż o co mi chodzi...
a on wypytywał co mi jest i tak w kółko.. to ja tylko, że moje marzenia się nie spełniają więc ich nie warto miec...

pyta się mnie czy mi o ślub chodzi...
nic nie odpowiedziałam
a on mi na to, że go wkurza, że dla mnie w wieku 21 lat ważniejsze jest mieć męża niż z nim być

Kurcze możecie mi to wytłumaczyć? Czy to się ze sobą wyklucza?? Bo ja nie bardzo czaję.. Ale mnie to załamało...

Dodam że on ma 26 lat i nie jest na garnuszku rodziców

bo jak ich sie przyciska zbytnio to tak reaguja. mowia ze nam zalezy na samym slubie a powinno zalezec na tym ze jest sie razem, ''bo najwazniejsze ze jestesmy razem''- slowa mojego TŻta

[In_Flagranti]

Napisane przez aluniaaaaa

A jak ta nadzieja wygladala? Bo kilka z nas tutaj tez dostawalo takie nadzieje i dalej czeka... a są duzo starsze niz ty

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

A wasza/twoja sytuacja materialna az na tyle dobra, ze jestescie gotowi na slub?

mieliśmy pamiętam taką sprzeczkę... a on wtedy wrzucił "a ja już o zaręczynach nawet myślałem"

haha ale z tego wynika, że myślał, ale przestał...
wiecie jak to w naszych główkach jest... teraz chce rozkminić czy się rozmyślił.....

[sylvi_86]

Napisane przez In_Flagranti

Tylko, że chodzi o to, że on mi dokładnie rok temu zrobił nadzieję i od tego momentu tak sobie czekam i czekam...
Sama bym o tym nie myślała.. Ale jak chłopak sam od siebie o tym mówi a potem nic nie robi ... to mi się nie dziw... że się zastanawiam co ze mną nie tak, że chciał, a teraz zmienił zdanie...


...

moja kumpela naciskala na faceta 3 lata zeby sie w koncu oswiadczyl po powiedzial ze na pierwsza rocznice sie oswiadczy a tu leci drugi, trzeci rok, no po pierwszej rocznicy zaczela trucie dupki i po 3 latach sie jej udalo:P, co prawda rozstali sie pozniej, a pozniej zeszli, krejzole ogolnie

[In_Flagranti]

Napisane przez sylvi_86

bo jak ich sie przyciska zbytnio to tak reaguja. mowia ze nam zalezy na samym slubie a powinno zalezec na tym ze jest sie razem, ''bo najwazniejsze ze jestesmy razem''- slowa mojego TŻta

chyba to takie zachowanie obronne

tak jakby po ślubie było się osobno

[kinia860]

Moj tez mi slub obiecywal po studiach i co?? bedzie 3 -4 lata po studiach.

[aluniaaaaa]

Moze nie przestal tylko chce to zrobic z zaskoczenia...

[In_Flagranti]

Napisane przez sylvi_86

moja kumpela naciskala na faceta 3 lata zeby sie w koncu oswiadczyl po powiedzial ze na pierwsza rocznice sie oswiadczy a tu leci drugi, trzeci rok, no po pierwszej rocznicy zaczela trucie dupki i po 3 latach sie jej udalo:P, co prawda rozstali sie pozniej, a pozniej zeszli, krejzole ogolnie

nie dziwię się, że mu truła....
sam zrobił nadzieję

[aluniaaaaa]

Ej, dobra to ja mam zakladac?

[BeautifulShe]

Napisane przez In_Flagranti

oj chętnie bym mu to wysłała.. ale będzie, że naciskam...

To powiedz mu, że to nie jest po to "żeby go zmuszać", tylko dlatego, że nie potrafisz inaczej mu wyjaśnić co czujesz i o co Ci chodzi.

[kasia.diet]

Napisane przez aluniaaaaa

Ej, dobra to ja mam zakladac?

tak, szybciutko bo juz najwyzsza pora

[In_Flagranti]

Napisane przez BeautifulShe

To powiedz mu, że to nie jest po to "żeby go zmuszać", tylko dlatego, że nie potrafisz inaczej mu wyjaśnić co czujesz i o co Ci chodzi.

ale ja mu parę miesięcy temu wyjaśniłam co czuję, dlaczego to dla mnie ważne, że mi przykro bo wiedziałam że chce to zrobić, a teraz cisza...

nie rozumiem tego....

acha ktoś pytał o sytuację finansową - tu nie ma problemu, moglibyśmy się utrzymać na przyzwoitym poziomie

[aluniaaaaa]

Kurde mama mnie zagaduje ale spoko zara bedzie,nie przejmujcie sie

[In_Flagranti]

Napisane przez kinia860

Moj tez mi slub obiecywal po studiach i co?? bedzie 3 -4 lata po studiach.

doszłam do wniosku, że faceci się tego boją jak diabeł wody święconej...
nie wiadomo czemu...

[BeautifulShe]

Napisane przez In_Flagranti

ale ja mu parę miesięcy temu wyjaśniłam co czuję, dlaczego to dla mnie ważne, że mi przykro bo wiedziałam że chce to zrobić, a teraz cisza...

nie rozumiem tego....

acha ktoś pytał o sytuację finansową - tu nie ma problemu, moglibyśmy się utrzymać na przyzwoitym poziomie

Mówię Ci, spróbuj. Co Ci szkodzi? Mój Tż mnie przez to zrozumiał, zrozumiał o co mi chodzi z tym wszystkim. Poczytaj sama ten temat i zobacz jak laski tłumaczą temu facetowi wszystko. Niech się Twój Tż w to zagłębi.

Aluś, zakładaj

[aluniaaaaa]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24618683

zaraz bede edytowac

[In_Flagranti]

Napisane przez BeautifulShe

Mówię Ci, spróbuj. Co Ci szkodzi? Mój Tż mnie przez to zrozumiał, zrozumiał o co mi chodzi z tym wszystkim. Poczytaj sama ten temat i zobacz jak laski tłumaczą temu facetowi wszystko. Niech się Twój Tż w to zagłębi.

Aluś, zakładaj

idę poczytać całe

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Ej, dobra to ja mam zakladac?

taaaaaak

[In_Flagranti]

hahaha Bjuti juz mu chciałam wysyłac a tu patrze na post azakowana :P i moj jest taki leń że dalejby nie czytał tylko na tej wypowiedzi się opierał

[_kamea_]

Napisane przez In_Flagranti

mieliśmy pamiętam taką sprzeczkę... a on wtedy wrzucił "a ja już o zaręczynach nawet myślałem"

haha ale z tego wynika, że myślał, ale przestał...
wiecie jak to w naszych główkach jest... teraz chce rozkminić czy się rozmyślił.....

Napisane przez In_Flagranti

ale ja mu parę miesięcy temu wyjaśniłam co czuję, dlaczego to dla mnie ważne, że mi przykro bo wiedziałam że chce to zrobić, a teraz cisza...

nie rozumiem tego....

acha ktoś pytał o sytuację finansową - tu nie ma problemu, moglibyśmy się utrzymać na przyzwoitym poziomie

Mój obiecuje już chyba z 3 lata, oboje pracujmy, T zarabia sporo, problemy finansowe odpadają, jestem dużo starsza od Ciebie, więc o co chodzi? Nie ma co naciskać faceta, bo będzie jeszcze gorzej, więc looz

[In_Flagranti]

Napisane przez _kamea_

Mój obiecuje już chyba z 3 lata, oboje pracujmy, T zarabia sporo, problemy finansowe odpadają, jestem dużo starsza od Ciebie, więc o co chodzi? Nie ma co naciskać faceta, bo będzie jeszcze gorzej, więc looz

haha chodzi o to, że mnie to jego niekonsekwentne paplanie wkurza

a jak Twój tż się wypowiada o ślubie?? Mówiłaś mu co czujesz??

[aluniaaaaa]

Eeej, 6 czesc jest, zaraz napisze do moda, zeby zamykali

[_kamea_]

Napisane przez In_Flagranti

haha chodzi o to, że mnie to jego niekonsekwentne paplanie wkurza

a jak Twój tż się wypowiada o ślubie?? Mówiłaś mu co czujesz??

Co czuję? Ślub to nie jest dla mnie jakiś mus, życiowa misa, nie truję mu d**y o tym, rozmawialiśmy kilka razy, ale bardziej w żartach, on czeka niby do 30, a ma 28, więc może coś zacznie powazniej myśleć

Napisane przez aluniaaaaa

Eeej, 6 czesc jest, zaraz napisze do moda, zeby zamykali

Ok, już zmykam, szefowo

[m.a.r.t.a]

Zamykam i zapraszam do kolejnej części --> https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24618683