Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.50.

[Cytokina]

Napisane przez amillia

W nowej pracy obowiązuje delikatny makijaż, co jest dla mnie problematyczne, bo do tej pory malowałam się od święta na wielkie wyjście i kompletnie nie siedzę w temacie. Nie znam się na tym, nie wiem jaki mam rodzaj cery, jaki odcień i tak dalej. Czy mogę po prostu wejść do jakiejś Sephory albo Douglasa i poprosić, żeby mi dobrali podkład, tusz itp? Tzn czy one się na tym znają, czy dobrze mi doradzą, czy to jest miejsce gdzie mam się udać

Do tej pory wszystkie podkłady się na mojej twarzy odznaczały i nie wyglądało to specjalnie dobrze, dostanę jakiś dobrze dobrany pod mój rodzaj cery w tych sklepach?

Pojęcie "delikatny makijaż" jest dość enigmatyczne. Dla mnie delikatnym makijażem na co dzień jest korektor pod oczy i na powieki (bo mam duże sińce) +ewentualnie na niedoskonałości, puder matujący, kredka przy linii rzęs, tusz, podkreślone brwi, szminka/pomadka nawilżająca błyszczykopodobna. Jeśli do tej pory na co dzień się nie malowałaś to może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze niż rzucanie się na podkład? Mimo wszystko to warstwa na całą twarz, jeśli nie lubisz czy nie jesteś przyzwyczajona to możesz się czuć niekomfortowo, a przecież nie o to w makijażu chodzi
Myślę też, że lepiej jeśli najpierw poszukasz wśród tańszych produktów np w rossmanie, hebe, naturze, potestujesz, posprawdzasz co Ci odpowiada. Mniej boli nietrafiona szminka za 10 czy podkład za 30 zł niż takie za kilka stówek - zwłaszcza jak nie jesteś dużą entuzjastką makeupu. A jak już będziesz wiedziała czego oczekiwać od kosmetyku to możesz skompletować bardziej "luksusową" kosmetyczkę jeśli będziesz miała taką ochotę

Mi niestety panie w drogerii nie dobrały koloru zbyt dobrze. Ogólnie do tej pory nie spotkałam konsutlantki, która pomogłaby mi w czymkolwiek. Jedynie przeszkadzają w szukaniu. Może i gdzieś są fajne, kompetentne konsultantki, ale w większości spotkałam się z wyszkolonymi sprzedawczyniami nastawionymi na target: jeśli w danym miesiącu sklep jest nastawiony na konkretną markę/nowość/czyszczenie magazynów z danego produktu to w pierwszej kolejności one będą polecone nawet jeśli kosmetyki nie spełniają twoich oczekiwań.

[amillia]

Napisane przez invisible_01

Dla mnie podkład to pełny makijaż, jesteś pewna, że masz go używać? W sephorze i Douglasie bym ekspertek nie szukała, one jedynie będą Ci wciskały ich produkty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, po prostu pierwsze o czym pomyślałam, wydawało mi się, że to taki właśnie podstawowy makijaż

Napisane przez Hosenka

Do lekkiego makijażu wybrałabym raczej puder niż podkład (z resztą jeśli wybierzesz podkład to puder też się przyda).

Jeśli kupisz transparentny to nie będzie się odcinał (jeśli masz ciemniejszą karnację to lepszy będzie o beżowym odcieniu niż biały, który przeważnie rozjaśnia) twarz wygląda naturalniej.



Testowanie na rękach u mnie się w ogóle nie sprawdza - ręce mam ciemniejsze niż twarz, do tego tez szybciej mi się opalają.

A ten puder nie będzie tym bardziej się odcinał na twarzy? Myślałam, że podkład lepiej się rozmyje i będzie wyglądał jak naturalna cera, a puder jakoś zawsze mi się kojarzył z takim talkiem na twarzy, który jednak wyraźnie widać (wiem, nie znam się ).

Napisane przez Fenna

Jeśli nie czujesz że musisz coś ukryć na twarzy to odpuściłbym sobie podkład i ten delikatny makijaż ograniczyła do podkreślenia oczu i ust

No teoretycznie nie mam, chociaż myślałam, że to będzie dobra okazja, żeby zacząć trochę poprawiać twarz, 30stka już tuż tuż, zaczęły mi się robić bruzdy nosowe, które pod światło wyglądają tak sobie, miałam nadzieję, że może jakiś makijaż je trochę zakryje.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Spróbuję z tym regenerum,może będzie jakikolwiek efekt no i już nie mogę się doczekać aż użyje tej wcierki banfi. Zamierzam też kupić szampon tej serii. Po jakim czasie zauważyliście efekty tej wcierki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Cytokina

Pojęcie "delikatny makijaż" jest dość enigmatyczne. Dla mnie delikatnym makijażem na co dzień jest korektor pod oczy i na powieki (bo mam duże sińce) +ewentualnie na niedoskonałości, puder matujący, kredka przy linii rzęs, tusz, podkreślone brwi, szminka/pomadka nawilżająca błyszczykopodobna. Jeśli do tej pory na co dzień się nie malowałaś to może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze niż rzucanie się na podkład? Mimo wszystko to warstwa na całą twarz, jeśli nie lubisz czy nie jesteś przyzwyczajona to możesz się czuć niekomfortowo, a przecież nie o to w makijażu chodzi
Myślę też, że lepiej jeśli najpierw poszukasz wśród tańszych produktów np w rossmanie, hebe, naturze, potestujesz, posprawdzasz co Ci odpowiada. Mniej boli nietrafiona szminka za 10 czy podkład za 30 zł niż takie za kilka stówek - zwłaszcza jak nie jesteś dużą entuzjastką makeupu. A jak już będziesz wiedziała czego oczekiwać od kosmetyku to możesz skompletować bardziej "luksusową" kosmetyczkę jeśli będziesz miała taką ochotę

Mi niestety panie w drogerii nie dobrały koloru zbyt dobrze. Ogólnie do tej pory nie spotkałam konsutlantki, która pomogłaby mi w czymkolwiek. Jedynie przeszkadzają w szukaniu. Może i gdzieś są fajne, kompetentne konsultantki, ale w większości spotkałam się z wyszkolonymi sprzedawczyniami nastawionymi na target: jeśli w danym miesiącu sklep jest nastawiony na konkretną markę/nowość/czyszczenie magazynów z danego produktu to w pierwszej kolejności one będą polecone nawet jeśli kosmetyki nie spełniają twoich oczekiwań.

To zabawne, jak ludzie inaczej to widzą. Dla mnie to co opisałaś to jest właściwie pełny makijaż (jedynie bez podkładu). Dla mnie delikatny makijaż to tylko pomalowane rzęsy i ewentualnie podkreślone delikatnie brwi + pomadka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez amillia

Widziałam, że niektóre kobiety tak testują na rękach, ale obawiam się, że mi to może nic nie powiedzieć. Miałam kilka podkładów, fakt faktem jakieś po taniości, które niby kolor skóry przypominały na ręce, ale po nałożeniu na twarz wchodziły w zagłębienia np. wokół ust i wyglądały jakbym się czymś uświniła na twarzy. Dobry podkład jak rozumiem ma być niewidoczny?

Dobry podkład to podkład spełniający Twoje potrzeby
Niektóre kobiety lubią niewidoczny podkład, ale jeśli np. mówimy o podkładach mocno kryjących, bo ktoś sobie chce sporo stref problematycznych zakryć to wtedy raczej nie ma mowy o niewidoczności Ale też nie robią nie-wiadomo-czego, po prostu makijaż jest widoczny Chociaż jeszcze nie widziałam totalnie niewidocznego podkładu, który spełniałby jakiekolwiek funkcje poza np. nałożeniem filtra i lekkiego ujednolicenia cery na 1-2 godziny (mam naczynka, wiec siłą rzeczy to wychodzi zawsze i szybko spod krótkotrwałych produktów).

Zarówno tańszy, jak i droższy podkład może wchodzić w zmarszczki. Dużo też zależy od tego, jakiego pudru użyjesz - i tutaj też nie ma recepty
Edycja: jeszcze co do makijażu - dla mnie podstawa to korektor pod oczy, bo mało śpię (sińce), ale w sumie nie wyobrażam sobie nałożyć samego korektora pod oczy i robić coś dalej. Albo się nie maluję albo używam podkładu, korektora i tuszu.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Cytokina

Pojęcie "delikatny makijaż" jest dość enigmatyczne. Dla mnie delikatnym makijażem na co dzień jest korektor pod oczy i na powieki (bo mam duże sińce) +ewentualnie na niedoskonałości, puder matujący, kredka przy linii rzęs, tusz, podkreślone brwi, szminka/pomadka nawilżająca błyszczykopodobna. Jeśli do tej pory na co dzień się nie malowałaś to może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze niż rzucanie się na podkład? Mimo wszystko to warstwa na całą twarz, jeśli nie lubisz czy nie jesteś przyzwyczajona to możesz się czuć niekomfortowo, a przecież nie o to w makijażu chodzi
Myślę też, że lepiej jeśli najpierw poszukasz wśród tańszych produktów np w rossmanie, hebe, naturze, potestujesz, posprawdzasz co Ci odpowiada. Mniej boli nietrafiona szminka za 10 czy podkład za 30 zł niż takie za kilka stówek - zwłaszcza jak nie jesteś dużą entuzjastką makeupu. A jak już będziesz wiedziała czego oczekiwać od kosmetyku to możesz skompletować bardziej "luksusową" kosmetyczkę jeśli będziesz miała taką ochotę

Mi niestety panie w drogerii nie dobrały koloru zbyt dobrze. Ogólnie do tej pory nie spotkałam konsutlantki, która pomogłaby mi w czymkolwiek. Jedynie przeszkadzają w szukaniu. Może i gdzieś są fajne, kompetentne konsultantki, ale w większości spotkałam się z wyszkolonymi sprzedawczyniami nastawionymi na target: jeśli w danym miesiącu sklep jest nastawiony na konkretną markę/nowość/czyszczenie magazynów z danego produktu to w pierwszej kolejności one będą polecone nawet jeśli kosmetyki nie spełniają twoich oczekiwań.

Jakiego korektora używasz na since pod oczami? Daje radę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyPank]

Napisane przez amillia

Nie, po prostu pierwsze o czym pomyślałam, wydawało mi się, że to taki właśnie podstawowy makijaż



A ten puder nie będzie tym bardziej się odcinał na twarzy? Myślałam, że podkład lepiej się rozmyje i będzie wyglądał jak naturalna cera, a puder jakoś zawsze mi się kojarzył z takim talkiem na twarzy, który jednak wyraźnie widać (wiem, nie znam się ).



No teoretycznie nie mam, chociaż myślałam, że to będzie dobra okazja, żeby zacząć trochę poprawiać twarz, 30stka już tuż tuż, zaczęły mi się robić bruzdy nosowe, które pod światło wyglądają tak sobie, miałam nadzieję, że może jakiś makijaż je trochę zakryje.

A nie masz jakiejś siotry/koleżanki /znajomej, która mogłaby Ci pomóc wybrać i dobrać kosmetyki?
Jestem zdania jak Wizażanki, że w drogeriach i perfumeriach pracownice nastawione są na konkretny towar, żeby po prostu opchnąć to, co trzeba, więc wg mnie niewarto ich pytać nie mając pojęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

Napisane przez Cytokina

Pojęcie "delikatny makijaż" jest dość enigmatyczne. Dla mnie delikatnym makijażem na co dzień jest korektor pod oczy i na powieki (bo mam duże sińce) +ewentualnie na niedoskonałości, puder matujący, kredka przy linii rzęs, tusz, podkreślone brwi, szminka/pomadka nawilżająca błyszczykopodobna. Jeśli do tej pory na co dzień się nie malowałaś to może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze niż rzucanie się na podkład? Mimo wszystko to warstwa na całą twarz, jeśli nie lubisz czy nie jesteś przyzwyczajona to możesz się czuć niekomfortowo, a przecież nie o to w makijażu chodzi
Myślę też, że lepiej jeśli najpierw poszukasz wśród tańszych produktów np w rossmanie, hebe, naturze, potestujesz, posprawdzasz co Ci odpowiada. Mniej boli nietrafiona szminka za 10 czy podkład za 30 zł niż takie za kilka stówek - zwłaszcza jak nie jesteś dużą entuzjastką makeupu. A jak już będziesz wiedziała czego oczekiwać od kosmetyku to możesz skompletować bardziej "luksusową" kosmetyczkę jeśli będziesz miała taką ochotę

Mi niestety panie w drogerii nie dobrały koloru zbyt dobrze. Ogólnie do tej pory nie spotkałam konsutlantki, która pomogłaby mi w czymkolwiek. Jedynie przeszkadzają w szukaniu. Może i gdzieś są fajne, kompetentne konsultantki, ale w większości spotkałam się z wyszkolonymi sprzedawczyniami nastawionymi na target: jeśli w danym miesiącu sklep jest nastawiony na konkretną markę/nowość/czyszczenie magazynów z danego produktu to w pierwszej kolejności one będą polecone nawet jeśli kosmetyki nie spełniają twoich oczekiwań.

Dzięki za rady, jakoś ten podkład mi się tak wrył w mózg jako coś totalnie podstawowego Może spróbuję z tym pudrem, chociaż jak pisałam mam raczej negatywne nastawienie do niego, ale w sumie co ja tam wiem. Tylko muszę poczytać jak to stosować.

Szczerze mówiąc właśnie chciałam uniknąć już tanich kosmetyków z Rossmanna, całe życie próbowałam na nich coś wypracować na twarzy na jakieś imprezy czy inne okazje i tylko mnie zniechęciły do malowania się. Tu się rozmywa, tusz mi spływa po godzinie, kredka to samo, podkład się odznacza, wyglądam w nich jak klaun, chciałam kupić coś trwałego i mieć spokój. Ten puder nie będzie mi wchodził w bruzdy i ich podkreślał jeszcze bardziej? To moja nowa trauma po ostatnim malowaniu się

Skoro nie konsultantki to może umówić się z kosmetyczką na lekcję makijażu codziennego?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87125449]Spróbuję z tym regenerum,może będzie jakikolwiek efekt no i już nie mogę się doczekać aż użyje tej wcierki banfi. Zamierzam też kupić szampon tej serii. Po jakim czasie zauważyliście efekty tej wcierki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



U mnie pierwsze bejbi Hery pojawiły się dosłownie po kilku tygodniach, miałam aureolę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez amillia

Dzięki za rady, jakoś ten podkład mi się tak wrył w mózg jako coś totalnie podstawowego Może spróbuję z tym pudrem, chociaż jak pisałam mam raczej negatywne nastawienie do niego, ale w sumie co ja tam wiem. Tylko muszę poczytać jak to stosować.

Szczerze mówiąc właśnie chciałam uniknąć już tanich kosmetyków z Rossmanna, całe życie próbowałam na nich coś wypracować na twarzy na jakieś imprezy czy inne okazje i tylko mnie zniechęciły do malowania się. Tu się rozmywa, tusz mi spływa po godzinie, kredka to samo, podkład się odznacza, wyglądam w nich jak klaun, chciałam kupić coś trwałego i mieć spokój. Ten puder nie będzie mi wchodził w bruzdy i ich podkreślał jeszcze bardziej? To moja nowa trauma po ostatnim malowaniu się

Skoro nie konsultantki to może umówić się z kosmetyczką na lekcję makijażu codziennego?

Fajny pomysł Poszukałabym jakiejś hmmm młodej wizażystki, która będzie miała kontakt z nowościami, powinna Ci podpowiedzieć nawet lepiej z konkretnymi kosmetykami. Właśnie bardzo fajny makijaż można zrobić teraz w drogerii. Ja kupuję tylko droższy podkład + puder, mam kilka droższych szminek, jakieś palety cieni, ale posiłkuję się rzeczami z drogerii bardzo chętnie.

Mogę Ci polecić ten tusz:
https://www.empik.com/l-oreal-paris-...4010,perfumy-p

[agafisia]

Napisane przez martaakow

Nie wiem, jaki zapach wabi ziemiórki, ale ja podobnie tępię muszki owocówki.

Robię roztwór plyn do naczyń + woda + ocet jabłkowy (lub winny, lub inny owocowy) w proporcjach 1 : 1 : 1

Muszki natychmiast się do tego zlatują, bo wabi je sfermentowany zapach octu, głupie włażą do tego płynu i się topią przez płyn do mycia naczyń.

Tak tak zapomniałam o occie. Raz wygrałam walkę raz przegrałam. Wtedy właśnie poszła kolekcja storczyków. Ale za późno zauważyłam te muszki...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[amillia]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87125456]Dobry podkład to podkład spełniający Twoje potrzeby
Niektóre kobiety lubią niewidoczny podkład, ale jeśli np. mówimy o podkładach mocno kryjących, bo ktoś sobie chce sporo stref problematycznych zakryć to wtedy raczej nie ma mowy o niewidoczności Ale też nie robią nie-wiadomo-czego, po prostu makijaż jest widoczny Chociaż jeszcze nie widziałam totalnie niewidocznego podkładu, który spełniałby jakiekolwiek funkcje poza np. nałożeniem filtra i lekkiego ujednolicenia cery na 1-2 godziny (mam naczynka, wiec siłą rzeczy to wychodzi zawsze i szybko spod krótkotrwałych produktów).

Zarówno tańszy, jak i droższy podkład może wchodzić w zmarszczki. Dużo też zależy od tego, jakiego pudru użyjesz - i tutaj też nie ma recepty
Edycja: jeszcze co do makijażu - dla mnie podstawa to korektor pod oczy, bo mało śpię (sińce), ale w sumie nie wyobrażam sobie nałożyć samego korektora pod oczy i robić coś dalej. Albo się nie maluję albo używam podkładu, korektora i tuszu.[/QUOTE]

Kurcze, ja właśnie chciałam, żeby nie był widoczny. Nie mam stref problematycznych, jedyne co to może wyglądam na trochę nieogarniętą/niewyspaną w porównaniu z dziewczynami z makijażem. O na przykład o takim efekcie myślałam, chyba wygląda jednocześnie naturalnie i lepiej niż bez makijażu: https://i0.wp.com/ourbeautifull.com/...6%2C1452&ssl=1

Napisane przez LadyPank

A nie masz jakiejś siotry/koleżanki /znajomej, która mogłaby Ci pomóc wybrać i dobrać kosmetyki?
Jestem zdania jak Wizażanki, że w drogeriach i perfumeriach pracownice nastawione są na konkretny towar, żeby po prostu opchnąć to, co trzeba, więc wg mnie niewarto ich pytać nie mając pojęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

One się tak znają jak i ja :P No dobra, to umówię się do kosmetyczki, znalazłam nawet jedną w okolicy, która robi make up "no make up", może mi coś podpowie

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87125491]Fajny pomysł Poszukałabym jakiejś hmmm młodej wizażystki, która będzie miała kontakt z nowościami, powinna Ci podpowiedzieć nawet lepiej z konkretnymi kosmetykami. Właśnie bardzo fajny makijaż można zrobić teraz w drogerii. Ja kupuję tylko droższy podkład + puder, mam kilka droższych szminek, jakieś palety cieni, ale posiłkuję się rzeczami z drogerii bardzo chętnie.

Mogę Ci polecić ten tusz:
https://www.empik.com/l-oreal-paris-...4010,perfumy-p[/QUOTE]

No właśnie myślałam o zainwestowaniu w ten podkład i najwidoczniej puder, tusze i kredki to chyba już tylko kwestia trwałości, nie wiem jakie cuda może robić tusz za 200 zł w porównaniu do takiego za 30 :P Dzięki, rozejrzę się za nim jutro

[invisible_01]

Dzięki dziewczyny za pomoc w sprawie muszek! Póki co odizolowałam chorego kwiatka i wszystkie umyłam pod prysznicem. Na razie na pozostałych nie widzę muszek i oby tak zostało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Niektóre pudry rzeczywiście mogą być widoczne, ale takie drobnozmielone nie. Dużo też zależy od pędzla (ciekawostka - u mnie najlepiej sprawdza się nakładanie pudru ... palcem)


Ostatnio spodobał mi się puder sypki Lumene Nordic Chic, prasowany Rimmel Insta Fix & Matte, podkaład mineralny sypki AA Wings of Colors (jest w Rossmannie) z droższych Earthnicity HD (można zamówić próbki ich produktów), puder sypki Lily Lolo Flawless Silk, podkład w pudrze MUFE http://www.sephora.pl/Makijaz/Cera/P...udrze/P3424005

Używałam też i chwaliłam sobie pudry z Biochemii Urody - np. perłowy, jedwabny, ale nakładane właśnie palcem. Fajnie się stapiały ze skórą, nadawały jej przyjemną gładkość.

[agafisia]

Napisane przez invisible_01

Dzięki dziewczyny za pomoc w sprawie muszek! Póki co odizolowałam chorego kwiatka i wszystkie umyłam pod prysznicem. Na razie na pozostałych nie widzę muszek i oby tak zostało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

One siedzą w korzeniach w ziemi. Jak postukasz w doniczka i nie będzie nic wyrazić to dobrze... te kwiatki sklepowe tak mają. Ja właśnie zalatwilam sobie korą nową do storczyków A potem ziemią z biedry...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Cytokina

Każdy lekarz może wypisać każdy lek. Wszystko tak naprawdę zależy na ile sensownego macie rodzinnego. Część boi się wypisywać mocne leki, a powiedzenie "no nie mogę, ten lek to tylko psychiatra, ja mogę tylko hydroksyzynę zapisać" jest bardzo wygodnym argumentem zamykającym dyskusję. Niestety niezgodnym z prawdą.

Żeby się zarejestrować do psychiatry nie jest potrzebne skierowanie.

Myślę, że powinnyście zarejestrować się i tu i tu. A zaczniecie od tego specjalisty, do którego są mniejsze terminy.

Tak. Jednak uważam, że jeśli lekarz nie czuje się pewnie przypisując jakąś grupę leków, to nie powinien tego robić.

Ludzie to nie są chodzące encyklopedie i po to są specjaliści, żeby zasięgać ich opinii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Napisane przez amillia

Widziałam, że niektóre kobiety tak testują na rękach, ale obawiam się, że mi to może nic nie powiedzieć. Miałam kilka podkładów, fakt faktem jakieś po taniości, które niby kolor skóry przypominały na ręce, ale po nałożeniu na twarz wchodziły w zagłębienia np. wokół ust i wyglądały jakbym się czymś uświniła na twarzy. Dobry podkład jak rozumiem ma być niewidoczny?

To może być niekoniecznie wina tego, że produkt był zły. Są podkłady lżejsze, nawilżające, świetliste - one generalnie są mniej trwałe, bardziej "mobilne" na twarzy, łatwiej je zetrzeć czy wchodzą w zmarszczki. Ale nie jest to ich wada, ale po prostu cecha. Są też szpachelki zastygające tak, że bez dłuta nie ruszysz Do tego oczywiście jeśli masz skórę tłustą i użyjesz tych pierwszych to raczej szybko ci spłyną. A te drugie zrobią masakrę na skórze suchej. Dobry podkład może źle wyglądać z powodu złego kremu pod spodem. Mógł też być źle utrwalony.
Dobry podkład to taki, który spełnia twoje oczekiwania. Niektórzy lubią ledwo widoczne, tylko lekko wyrównujące kolor cery. Inni wolą całkowite krycie, które wytrzyma kilkanaście godzin.
Droższy produkt nie jest automatycznie lepszy. Mamy taki wybór, że można znaleźć fajne kosmetyki w każdym przedziale cenowym.
U mnie w "kolekcji" jest podkład za stówkę i za 20 zł. Używałam tuszy luksusowych, moim ulubionym jest ten z wibo. Pudry też miałam różne, zawsze wracam do Lovely i Rimmela. Pomadki też mam z różnej półki i nie zawsze cena jest równoznaczna z zadowoleniem z produktu Tylko do drogich cieni mam sentyment

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87125465]Jakiego korektora używasz na since pod oczami? Daje radę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Aktualnie z Too faced, ale jestem średnio zadowolona. Na co dzień fajny, ale do pełnego makijażu muszę dokładać krycia, bo cienie mi się wybijają. Jak go zużyję to wrócę do taniutkiego z Catrice - służył mi zdecydowanie lepiej.

Napisane przez invisible_01

To zabawne, jak ludzie inaczej to widzą. Dla mnie to co opisałaś to jest właściwie pełny makijaż (jedynie bez podkładu). Dla mnie delikatny makijaż to tylko pomalowane rzęsy i ewentualnie podkreślone delikatnie brwi + pomadka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie, dlatego pojęcie "delikatny makijaż" nie jest zbyt szczegółowe
To co napisałam mi zajmuje 15 min. Pełny makijaż imprezowy z kolei potrafi z półtorej godzinki Co kto lubi, ja akurat ciapać się uwielbiam

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez lightangel

Czy osoba która jest w trudnej sytuacji, kompletnie bez szans na jej poprawę może coś wynieść ze spotkań z psychologiem? Czy może lepiej od razu pójść do psychiatry? Ta osoba nie radzi sobie z sytuacją, coraz gorzej funkcjonuje w codziennym życiu, co chwilę ma napady płaczu. Czy w razie potrzeby lekarz rodzinny wystawiając skierowanie może też od razu wypisać jakiś lek (np. uspokajający) który pomoże dotrwać jako tako do wizyty u specjalisty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od razu do psychiatry, żeby wspomógł farmakologicznie, bo to pomoże realnie "tu i teraz". ŻADNEGO bawienia się w leki uspokajające od rodzinnego, albo bez recepty.


A terapia zawsze jest wskazana. Lekarstwa wspomogą, ale to terapia nauczy jak sobie radzić z sytuacją.

[amillia]

Napisane przez Cytokina

To może być niekoniecznie wina tego, że produkt był zły. Są podkłady lżejsze, nawilżające, świetliste - one generalnie są mniej trwałe, bardziej "mobilne" na twarzy, łatwiej je zetrzeć czy wchodzą w zmarszczki. Ale nie jest to ich wada, ale po prostu cecha. Są też szpachelki zastygające tak, że bez dłuta nie ruszysz Do tego oczywiście jeśli masz skórę tłustą i użyjesz tych pierwszych to raczej szybko ci spłyną. A te drugie zrobią masakrę na skórze suchej. Dobry podkład może źle wyglądać z powodu złego kremu pod spodem. Mógł też być źle utrwalony.
Dobry podkład to taki, który spełnia twoje oczekiwania. Niektórzy lubią ledwo widoczne, tylko lekko wyrównujące kolor cery. Inni wolą całkowite krycie, które wytrzyma kilkanaście godzin.
Droższy produkt nie jest automatycznie lepszy. Mamy taki wybór, że można znaleźć fajne kosmetyki w każdym przedziale cenowym.
U mnie w "kolekcji" jest podkład za stówkę i za 20 zł. Używałam tuszy luksusowych, moim ulubionym jest ten z wibo. Pudry też miałam różne, zawsze wracam do Lovely i Rimmela. Pomadki też mam z różnej półki i nie zawsze cena jest równoznaczna z zadowoleniem z produktu Tylko do drogich cieni mam sentyment

Ehh, wiem, że masz rację i to jest najwyraźniej dużo bardziej skomplikowane, niż myślałam i dobija mnie to, czarna magia Nie mam czasu ani szczerze mówiąc zacięcia do próbowania 50 rodzajów podkładu i zastanawiania się czym się różnią, ciężkie życie lenia, który by chciał mieć wszystko podstawione pod nos :P

Znalazłam taką ofertę:

"MAKIJAŻ DZIENNY (czas: 3h, cena: 400 zł)

- prezentacja, dobór kosmetyków oraz akcesoriów do makijażu,

- analiza kształtu twarzy oraz typu urody - porady jak dobrać kosmetyki oraz jak je aplikować,

- nauka krok po kroku jak wykonać perfekcyjny makijaż dzienny: wyrównanie kolorytu skóry, konturowanie twarzy, wyrównanie oraz podkreślenie brwi, dobór i aplikacja cieni do oczu, podkreślenie ust."

Myślicie, że to dobry pomysł? Kilka elementów wydaje mi się zbędnych, nie zamierzam się konturować ani nawet używać cieni, ale ten dobór kosmetyków i porady wyglądają kusząco.

[Cytokina]

Napisane przez Limonka2738

Tak. Jednak uważam, że jeśli lekarz nie czuje się pewnie przypisując jakąś grupę leków, to nie powinien tego robić.

Ludzie to nie są chodzące encyklopedie i po to są specjaliści, żeby zasięgać ich opinii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście. Ale nie powinien też mówić, że nie może tylko zgodnie z prawdą przyznać o co chodzi, wspomóc na ile potrafi i pokierować pacjenta dalej. Niestety, ale częściej spotkałam się z kłamstwem i zbyciem pacjenta niż z przyznaniem się, że nie jest się wszechwiedzącym

Lekarz rodzinny też jest lekarzem specjalistą

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87125489]U mnie pierwsze bejbi Hery pojawiły się dosłownie po kilku tygodniach, miałam aureolę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Super,mam nadzieję, że u mnie też będzie taki efekt

Napisane przez Cytokina

To może być niekoniecznie wina tego, że produkt był zły. Są podkłady lżejsze, nawilżające, świetliste - one generalnie są mniej trwałe, bardziej "mobilne" na twarzy, łatwiej je zetrzeć czy wchodzą w zmarszczki. Ale nie jest to ich wada, ale po prostu cecha. Są też szpachelki zastygające tak, że bez dłuta nie ruszysz Do tego oczywiście jeśli masz skórę tłustą i użyjesz tych pierwszych to raczej szybko ci spłyną. A te drugie zrobią masakrę na skórze suchej. Dobry podkład może źle wyglądać z powodu złego kremu pod spodem. Mógł też być źle utrwalony.
Dobry podkład to taki, który spełnia twoje oczekiwania. Niektórzy lubią ledwo widoczne, tylko lekko wyrównujące kolor cery. Inni wolą całkowite krycie, które wytrzyma kilkanaście godzin.
Droższy produkt nie jest automatycznie lepszy. Mamy taki wybór, że można znaleźć fajne kosmetyki w każdym przedziale cenowym.
U mnie w "kolekcji" jest podkład za stówkę i za 20 zł. Używałam tuszy luksusowych, moim ulubionym jest ten z wibo. Pudry też miałam różne, zawsze wracam do Lovely i Rimmela. Pomadki też mam z różnej półki i nie zawsze cena jest równoznaczna z zadowoleniem z produktu Tylko do drogich cieni mam sentyment


Aktualnie z Too faced, ale jestem średnio zadowolona. Na co dzień fajny, ale do pełnego makijażu muszę dokładać krycia, bo cienie mi się wybijają. Jak go zużyję to wrócę do taniutkiego z Catrice - służył mi zdecydowanie lepiej.

Właśnie, dlatego pojęcie "delikatny makijaż" nie jest zbyt szczegółowe
To co napisałam mi zajmuje 15 min. Pełny makijaż imprezowy z kolei potrafi z półtorej godzinki Co kto lubi, ja akurat ciapać się uwielbiam

Dziękuję za odpowiedź

Podobno też Loreal ma dobry korektor,muszę poprobowac,bo dotychczas nie udało mi się trafić na taki dobrze kryjący

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...concealer.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez amillia

Widziałam, że niektóre kobiety tak testują na rękach, ale obawiam się, że mi to może nic nie powiedzieć. Miałam kilka podkładów, fakt faktem jakieś po taniości, które niby kolor skóry przypominały na ręce, ale po nałożeniu na twarz wchodziły w zagłębienia np. wokół ust i wyglądały jakbym się czymś uświniła na twarzy. Dobry podkład jak rozumiem ma być niewidoczny?

Moze nalozylas go wtedy za duzo? Dobrze jest nakladac podklad gabeczka, np beauty blenderem, latwiej wtedy nalozyc odpowiednia ilosc produktu i nie ma efektu odznaczania sie podkladu na skorze.

Napisane przez amillia

Nie, po prostu pierwsze o czym pomyślałam, wydawało mi się, że to taki właśnie podstawowy makijaż



A ten puder nie będzie tym bardziej się odcinał na twarzy? Myślałam, że podkład lepiej się rozmyje i będzie wyglądał jak naturalna cera, a puder jakoś zawsze mi się kojarzył z takim talkiem na twarzy, który jednak wyraźnie widać (wiem, nie znam się ).



No teoretycznie nie mam, chociaż myślałam, że to będzie dobra okazja, żeby zacząć trochę poprawiać twarz, 30stka już tuż tuż, zaczęły mi się robić bruzdy nosowe, które pod światło wyglądają tak sobie, miałam nadzieję, że może jakiś makijaż je trochę zakryje.

30tka tuz tuz to nadal naprawde mlody wiek

Dla mnie makijaz delikatny do pracy to podklad (a wlasciwie kryjacy koreanski krem bb), odrobina korektora pod oczy, jasny satynowy cien, eyeliner, tusz, roz, puder i kredka do brwi.
Czesto tez szminka, mam slabosc do czerwonych i rozowych ust, ale zalezy to od nastroju.

[LadyPank]

Napisane przez amillia

Dzięki za rady, jakoś ten podkład mi się tak wrył w mózg jako coś totalnie podstawowego Może spróbuję z tym pudrem, chociaż jak pisałam mam raczej negatywne nastawienie do niego, ale w sumie co ja tam wiem. Tylko muszę poczytać jak to stosować.

Szczerze mówiąc właśnie chciałam uniknąć już tanich kosmetyków z Rossmanna, całe życie próbowałam na nich coś wypracować na twarzy na jakieś imprezy czy inne okazje i tylko mnie zniechęciły do malowania się. Tu się rozmywa, tusz mi spływa po godzinie, kredka to samo, podkład się odznacza, wyglądam w nich jak klaun, chciałam kupić coś trwałego i mieć spokój. Ten puder nie będzie mi wchodził w bruzdy i ich podkreślał jeszcze bardziej? To moja nowa trauma po ostatnim malowaniu się

Skoro nie konsultantki to może umówić się z kosmetyczką na lekcję makijażu codziennego?

No to już bardziej wydawałoby się lepsze. Warto też pooglądać dziewczyny, które malują na yt. Lubię Gosie z houseofmakeup albo Ade Grotkowska. Kiedyś dziewczyny polecaly Maxieneczke ale mnie drażni jej maniera w głosie, więc jej nie oglądam. Wszystkie trzy dziewczyny mają niesamowitą wiedzę, więc może warto poszukać u nich czegoś w stylu makijaż dla początkujących itp, itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez amillia

Widziałam, że niektóre kobiety tak testują na rękach, ale obawiam się, że mi to może nic nie powiedzieć. Miałam kilka podkładów, fakt faktem jakieś po taniości, które niby kolor skóry przypominały na ręce, ale po nałożeniu na twarz wchodziły w zagłębienia np. wokół ust i wyglądały jakbym się czymś uświniła na twarzy. Dobry podkład jak rozumiem ma być niewidoczny?

Poszłabym w krem BB. Bardzo trudno zepsuć odcień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyPank]

Napisane przez kasztanka3

Moze nalozylas go wtedy za duzo? Dobrze jest nakladac podklad gabeczka, np beauty blenderem, latwiej wtedy nalozyc odpowiednia ilosc produktu i nie ma efektu odznaczania sie podkladu na skorze.



30tka tuz tuz to nadal naprawde mlody wiek

Dla mnie makijaz delikatny do pracy to podklad (a wlasciwie kryjacy koreanski krem bb), odrobina korektora pod oczy, jasny satynowy cien, eyeliner, tusz, roz, puder i kredka do brwi.
Czesto tez szminka, mam slabosc do czerwonych i rozowych ust, ale zalezy to od nastroju.

A co to za kryjący koreański krem bb? Brzmi jak z aliexpress ale jednocześnie mnie ciekawi.. Mogłabyś podrzucić link do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Limonka2738

Poszłabym w krem BB. Bardzo trudno zepsuć odcień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm, przetestowałam kilkanaście kremów BB i tylko 3 pasowały mi odcieniem

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez LadyPank

A co to za kryjący koreański krem bb? Brzmi jak z aliexpress ale jednocześnie mnie ciekawi.. Mogłabyś podrzucić link do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uzywam tego:
https://www.sephora.com.au/products/...o-11-porcelain

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez amillia

Kurcze, ja właśnie chciałam, żeby nie był widoczny. Nie mam stref problematycznych, jedyne co to może wyglądam na trochę nieogarniętą/niewyspaną w porównaniu z dziewczynami z makijażem. O na przykład o takim efekcie myślałam, chyba wygląda jednocześnie naturalnie i lepiej niż bez makijażu: https://i0.wp.com/ourbeautifull.com/...6%2C1452&ssl=1

No właśnie myślałam o zainwestowaniu w ten podkład i najwidoczniej puder, tusze i kredki to chyba już tylko kwestia trwałości, nie wiem jakie cuda może robić tusz za 200 zł w porównaniu do takiego za 30 :P Dzięki, rozejrzę się za nim jutro

Wg mnie to nie jest wcale lekkie krycie, ja mam chyba nawet mniej zaczerwienioną cerę na twarzy w ogóle, ale bardziej przy płatkach nosa (i w lato oraz w zimę świecę nimi jak żarówa), podkładami długotrwałymi osiągam podobny efekt Nakładam w 90% przypadków zwilżoną gąbeczką. Wbrew pozorom większość kobiet robi sobie taki makijaż, rzadko kiedy widzę krycie takie w 100%. Bardzo często jednak ta struktura skóry jest widoczna, chyba tylko te najtańsze albo źle dobrane podkłady robią taką masakrę na twarzy. Sama mam dwa pieprzyki na buzi (które kocham), nigdy żaden podkład mi ich nie przykrył

Na pewno podobny efekt można uzyskać podkładem mineralnym, ale nie jest to efekt długotrwały.


Mam pytanie, byłam w poniedziałek normalnie w pracy, o 23 tego dnia zgłosiłam się na SOR, o 4 we wtorek zostałam przyjęta. Zostałam wypisana w środę. Teraz coś mnie tknęło i patrzę na wypis, a dr wypisała mi zwolnienie od poniedziałku Wszystko poszło oczywiście elektronicznie. W pracy odbijam się na wejście i wyjście. Wiem, że nie można skrócić zwolnienia, ale co w takiej sytuacji?

[Vivienne]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87125985]Wg mnie to nie jest wcale lekkie krycie, ja mam chyba nawet mniej zaczerwienioną cerę na twarzy w ogóle, ale bardziej przy płatkach nosa (i w lato oraz w zimę świecę nimi jak żarówa), podkładami długotrwałymi osiągam podobny efekt Nakładam w 90% przypadków zwilżoną gąbeczką. Wbrew pozorom większość kobiet robi sobie taki makijaż, rzadko kiedy widzę krycie takie w 100%. Bardzo często jednak ta struktura skóry jest widoczna, chyba tylko te najtańsze albo źle dobrane podkłady robią taką masakrę na twarzy. Sama mam dwa pieprzyki na buzi (które kocham), nigdy żaden podkład mi ich nie przykrył

Na pewno podobny efekt można uzyskać podkładem mineralnym, ale nie jest to efekt długotrwały.


Mam pytanie, byłam w poniedziałek normalnie w pracy, o 23 tego dnia zgłosiłam się na SOR, o 4 we wtorek zostałam przyjęta. Zostałam wypisana w środę. Teraz coś mnie tknęło i patrzę na wypis, a dr wypisała mi zwolnienie od poniedziałku Wszystko poszło oczywiście elektronicznie. W pracy odbijam się na wejście i wyjście. Wiem, że nie można skrócić zwolnienia, ale co w takiej sytuacji?[/QUOTE]Pracodawca uznaje to, co korzystniejsze dla pracownika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez Vivienne

Pracodawca uznaje to, co korzystniejsze dla pracownika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, kamień z serca Nie chodzi o pieniądze, ale o dziwną dla mnie sytuację.