|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
Pokaż wyniki sondy: rozsądek nakazuje mi ograniczyć się do | |||
1 flakonu | 2 | 2,56% | |
2 flakonów | 1 | 1,28% | |
3 flakonów | 8 | 10,26% | |
5 flakonów | 15 | 19,23% | |
10 flakonów | 12 | 15,38% | |
15 flakonów | 2 | 2,56% | |
20 flakonów | 4 | 5,13% | |
30 flakonów | 1 | 1,28% | |
40 flakonów | 1 | 1,28% | |
50 flakonów | 1 | 1,28% | |
100 flakonów ale i tak się do tego nie przyznam | 0 | 0% | |
i co z tego, że mi zdrowy rozsądek nakazuje??? | 19 | 24,36% | |
a co to jest zdrowy rozsądek? | 15 | 19,23% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 78. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2006-08-12, 10:20 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Mam aktualnie 12 butelek... moja granica "psychiczna" została juz przekroczona W ciagu pol roku przybylo mi 7 butelek. Fizycznie dopuszczam 20 flakonow o roznej pojemnosci - juz poza setkami.
Na poczatku obiecalam sobie zgodnie z 4 porami roku - wiosna, jesien, lato, zima.. ale wyszlo inaczej..to juz nalog i choroba... mam cos na przesilenia,deszczowe dni, neutralny brak pogody.. cos melancholijnego.. i na niskie cisnienie.. uhm... |
2006-08-12, 15:12 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 345
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Siedem większych butelek, około 30 miniaturek i kilka testerów
|
2006-08-15, 08:18 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
ja mam aktualnie 19 butelek perfum - począwszy od niedrogich wód toaletowych skończywszy na perfumach ze średniej pólki. Moje najdrozsze perfumy kosztowały nie więcej niż 200zł. za flakonik. Ostatnio wydaje na nie coraz więcej, dużo też zużywam - przykładowo wczoraj skończyła mi się woda Dreamlife Bliss Avonu. Planuję kupić sobie jutro Splendor EA w promocji w Rossmanie. Myślę, że 20 flakoników perfum to stanowczo za dużo, chciałabym kiedyś zejść chociaż do posiadania 10 buteleczek, ale nie wiem czy jest to możliwe, bo skończoną buteleczkę zastępuję od razu nową
ostatnio najbardziej lubię kupować zapachy ciężkie, chyba dlatego że powoli zbliża się zima, jednak najwięcej w swojej kolekcji mam zapachów lekkich, kwiatowych idealnych własnie do pracy do biura pojemności mam różne - najmniejsza to 25ml czerwonego D&G, największe to 75ml. |
2006-08-15, 11:14 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Dla mnie 10 flakonów to chyba nieprzekraczalna granica, bo mimo że bardzo lubię perfumy, to nie określiłabym się mianem perfumomaniaczki czy tym bardziej kolekcjonerki. W większej liczbie bym się chyba pogubiła, a na pewno miałabym dylemat typu "Osiołkowi w żłoby dano".
Sądzę że jestem typem w miarę rozsądnego "używacza" Bardzo rzadko kupuję perfumy w objętości powyżej 30ml, nigdy nie miałam setki, nawet jeśli chodzi o prawdziwe miłości zapachowe. Wychodzę z założenia, że perfumy nie są po to, by stały i były, lecz by z nich korzystać. Lubię miniaturki i próbki (tych trochę mam ), bo pozwalają użyć jakiegoś zapachu gdy dopadnie mnie jakiś szczególny, nietypowy nastrój - taki, w którym mam ochotę spryskać się czymś, czego w większej ilości nigdy bym nie zużyła. W tym kontekście, przy całej mojej skłonności do postrzegania świata poprzez zapach, wyglada na to że mam pragmatyczne podejście do perfum. Może dlatego, że w ogóle mam pragmatyczne podejście do życia
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2006-08-27, 19:42 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 121
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Ja zauważyłam, że mam niestety duże tendencje do przesady - kiedyś wydawało mi się, ze rozsądną granicą jest 20 flaszek, ale sukcesywnie, kiedy kolekcja rosła, tolerancja podnosiła się do 30... 40... 50... W końcu zaczęłam sobie wmawiać, że do 100 jeszcze poszaleję, a potem już będę grzeczna. Ale na szczęście wcześniej niż przy 100 flakonie przyszło opamiętanie, część zapachów sprzedałam, część oddałam. Ideałem byłoby zejść poniżej 50, ale niestety, raczej nie widzę szans - wszystko, co mam aktualnie, podoba mi się i nie chcę już się niczego więcej pozbywać
|
2006-08-27, 21:17 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
A ja narazie sukcesywnie pnę się w górę, narazie 16 flakonow, a granica tolerancji wynosi narazie 23
|
2006-08-27, 22:32 | #37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
odpowiedz jest prosta - na ile kogo stac
|
2006-08-28, 00:15 | #38 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
|
|
2008-10-24, 23:54 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Szkoda, że sonda zamknięta. Nie da się jej jakoś przywrócić?
Wpadła mi kiedyś taka myśl do głowy, żeby wyznaczyć sobie jakąś granicę ilościową. Ale ile by to miało być? Raczej 20-30 zapachów (nie pełnowymiarowych flakonów, ale wszystkiego: flakonów, miniatur, odlewek). Taka granica, podobnie jak decyzja o odwyku, działałaby pewnie odwrotnie do zamierzeń. Zamiast skupiać się na ilości, na pilnowaniu, żeby nie przekroczyć swojego limitu, wolę dbać o to by w mojej kolekcji było to co naprawdę lubię. Najbardziej odpowiadałoby mi posiadanie kilku - kilkunastu flakonów pełnowymiarowych, kilka miniaturek zapachów które lubię, ale używam rzadko i garści próbek zapachów których używam od wielkiego dzwonu lub darzę sentymentem i chcę sobie powąchać czasem.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2008-10-25, 08:37 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 32
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Jeżeli zapachy to twoje hobby, pasja to limitem może być tylko zasobność portfela Ja kiedyś wymyśliłem, ze ze względu na porę roku (podział na wiosenno-letnie i jesienno-zimowe) 10-12 zapachów do regularnego noszenia to optymalna ilość. Niestety w tej materii nie udało mi się pozostać konsekwentnym i aktualnie mam 16 zapachów ...
|
2008-10-25, 08:47 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Dobrze, ze przeczytalam ten watek
cos mi jakby wskutek odczytu stuknelo w okolicach sumienia ( wzgledem siebie, ucisnionej pasja niewolnicy ) na skutek stukniecia przebudzil sie zdrowy rozsadek ( co to spal sto pachnacych lat, lub wiecej ) rozum zaskrzypial i wiecie co? ide robic remanent amen ( a limit wyznacze pozniej, zeby nie bylo... ) |
2008-10-25, 09:02 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Ja od dawna twierdziłam, że idealną ilością posiadanych flakonów jest 20-25, tak też głosowałam w sondzie i cieszyłam się, że właśnie tyle posiadam. Jakież było moje zdziwienie, gdy przeprowadzając się trzy miesiące temu, przeliczyłam moje zbiory i okazało się, że flaszek jest mniej więcej dwa razy tyle. Było to baaaardzo dziwne doświadczenie. Jakim cudem nie zauważyłam wielkości mojego zbioru??? Zapewne dlatego, że wcale nie jest on za duży. Jest dokładnie taki, jaki powinien być. Wszystkich zapachów używam. Nie łapię okazji. Perfumy kupuję rzadko i tylko wtedy, gdy naprawdę na coś zachoruję. Ilość flakonów mnie nie przytłacza i jeszcze znajdzie się miejsce na nowe miłości.
Jaki z tego wniosek? Są dwa. Pierwszy jest filozoficzny - rozum potrafi zafałszować rzeczywistość. Drugi praktyczny - nie ma czegoś takiego jak zbyt duża ilość posiadanych perfum. Liczy się tylko nasz stosunek do nich |
2008-10-25, 09:23 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
ja mam ok. 30 flakoników. kilka posłałam juz w świat, kolejne stoja w kolejce do oddania ale..... no właśnie zaczynam się zastanawiać czy ja dobrze robię. chciałam zredukować kolekcje do ok 20 flakonów ale chyba pozostane przy takiej kolekcji jaka mam i nie bede "na siłe" wysyłać flakoniki w świat, ani siebie przekonywać,ze ten zapach juz mi sie znuził, tego już nie potrzebuje, itd. itp..... (zwłaszcza,że kolejne flakoniki lecą do mnie i nie mogę się ich doczekać )
__________________
|
|
2008-10-25, 09:32 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Nasturcjo, przepraszam za odkopanie wątku. Co ja Ci zrobiłam
Cytat:
Amen.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
2008-10-25, 09:32 | #45 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
Ah, ten wizaż.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2008-10-25, 09:50 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Ile flakonów można posiadać? Ile się chce Co w moim przypadku znaczy- im więcej tym lepiej.
Cytat:
Nie czuję potrzeby ograniczania się liczbą, ani też przymusowych odwyków itp itd. Perfumy to moje hobby, pasja. Czuję się szczęśliwa z moimi zapachami, dostarczają mi wiele radości, nie odczuwam frustracji z powodu stanu posiadania, nic mnie nie przytłacza. Ba! Mnogość flakonów mnie cieszy niezmiernie. Uwielbiam mieć świadomość, ze gdy mam ochotę na dany zapach, chociażby tylko powąchać, przypomnieć sobie rozkład nut, to po prostu otwieram szafę i... A zresztą... Mam tylko piękne zapachy
__________________
O książkach |
|
2008-10-25, 10:11 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
wlasnie tego bylam ciekawa
jak dzis spojrza na siebie Wizazanki poprzez pryzmat odpowiedzi "z kiedys" Nie do konca tez jest tak, ze zle mi z posiadanym nadmiarem tylko czasem cos w tej chciwosci glucho kolacze ze moze ograniczyc polowania zatrzymac sie na moment ( albo na dluzszy moment ) i cieszyc sie wlasciwie tym co posiadam bo to przeciez tez kiedys byly marzenia, i nadal, mam taka nadzieje, ze nawet jesli juz zrealizowane i konsumowane, nie traca swojego pachnacego blasku ot tak, czasem, w dni takie w kratke czuje sie nieco przytloczona moze dlatego, ze perumy to jedna z kilku moich pasji i choc nie patrze na perfumy jak na kolekcje, czy zbieractwo ( nooo, moze tylko czasem tak spozieram z tej perspektywy ) to zbieractwo roznych innych przedmiotow ( tak sie boje uzyc tego slowa ) ma swoje stale miejsce w moim zyciu i kiedy zaczynam dzien od przegladania swiatowych aukcji pod katem koni na biegunach, starych dziakow do orzechow, czy kropielniczek i jeszcze ( a jakze! ) perfum czuje sie chwilami zmeczona a pozniej, jesli nie sprawdze, czuje, ze cos gdzies tam moze mi umyka wiadomo, perfumy, nie zajac, ale konik moze byc jedyny i unikat, i jak tu takiego nie trafic w aukcyjne ucho bledne kolo uzaleznien echhhh... |
2008-10-25, 10:27 | #48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
Ilość zapachów, i tutaj mam dylemat, czy liczą się odlewki czy też nie?
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
2008-10-25, 13:23 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 8 298
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Tez jestem zdania ze mozna posiadac tyle butelek perfum na ile nas stacmoja kolekcja zaczela sie od jakis 2 zapachow a skonczyla sie na ok.40 choc mysle ze bedzie wiecej bo popadlam w maly nalog nabywania perfum choc nie wszystkie uzywam globalanie lecz nadgarstkowozaczyna mi to troche przeszkadzac gdyz mam ostatnio dylemat "czym dzis bede pachniec"...wiec sie ich pozbywam a w zwiazku z czym przybywaja nowe zapchy i wpadla w takie bledne kolomoze za jakis czas przyjdzie ten moment ze powiem DOSC choc jak na razie sie na to nie zapowiada...Mam chrapke na kilka zapchow ktore siedza mi w glowie od dluzszego czasu no i nie wiem co z tym mam zrobic...pewnie nabede i nabywac dalej bede nowe perfumy
|
2008-10-25, 15:56 | #51 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Myślę, że w granicach rozsądku tzw. normalnego człowieka mieści się jakieś 10...
Kiedyś wystarczały mi 3 flakony na krzyż a polecane w perfumeriach modne zapachy wydawały mi się straszne wtórne Potem szukając czegoś w googlu natrafiłam na Wizaż, który teraz doprowadza mnie do finansowej ruiny No i te niszowce. Póki co mam 11 flakonów (w tym 2 mini) ale to z pewnością nie koniec - o ile pensja pozwoli |
2008-10-25, 16:00 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
No hmm, a jakbym miała same odlewki, to znaczyłoby, że nie mam nic?
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2008-10-25, 16:01 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Mój rozsądek śpi od kiedy zaczęłam bywać na Wizażu Co prawda budzi się, ale tylko wtedy, gdy trzeba coś nowego kupić dzieciom. Jeżeli chodzi o mnie, no cóż w jednej kurtce mogę chodzić przez trzy zimy, ale nie kupić nowej miłości perfumowej? Tego nie mogę. Czasami dla spokoju sumienia ( i portfela oraz męża ) zadawalam się odlewkami.
|
2008-10-25, 17:17 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
W tej chwili nie mam dużo flaszek, raptem 12 w różnym stopniu zużycia + odlewki + próbki. Nie przytłacza mnie ten stan, więc na pewno będzie przybywać
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
2008-10-25, 17:24 | #55 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z filmu
Wiadomości: 1 587
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
|
|
2008-10-25, 18:02 | #56 |
S. Sssss. SSSSS.
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Odkad perfumy stały się moją pasją tak na powaznie to chyba wyłączył mi się zdrowy rozsądek nie wiem ile mam w tej chwili flaszek, chyba nie chcę wiedzieć. Wolę żyć w nieswiadomości Chociaż zadowala mnie to, że oglądając kolekcje innych Wizazanek wiem, że sa kolekcje większe od mojej, czyli nie mam powodu do zmartwień
Czasem jak patrzę ile tego wszystkiego mam to chcę zrobić czystkę ale wtedy okazuje się, że nie umiem się z niczym rozstać... I flaszek zamiast ubywać przybywa... Bo wish-lista wciąż dluga...
__________________
|
2008-10-25, 20:10 | #57 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
O ile jest coś takiego, jak zapachowe serce... Może ta akurat miłość ma swoje miejsce gdzieś w węchomózgowiu, a nie w sercu... Co do rozsądku - mój rozsądek skonał w męczarniach jakiś rok temu... A może trochę dawniej? Teraz zastąpiło go pogodne szaleństwo. Pogodne, bo tyle przyczajonego w szklanych flakonach piękna w jednym miejscu... Jakże tu nie czuć radości? A szaleństwo, bo nie sądzę, by była to ilość "zużywalna". To, co mnie martwi, to wizja zepsucia. I nie - nie mm na myśli zepsucia zbytkiem swojego i tak już zepsutego charakterku. Mam na myśli fizyczne zepsucie się zawartości moich flaszek...
__________________
|
|
2008-10-25, 20:29 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Cytat:
Jeśli o mnie chodzi, staram się w kolekcji mieć tylko te flakony, których używam częściej niż raz na miesiąc Jednak doskonale rozumiem te osoby, które posiadają piękne i rozbudowane kolekcje. Czasami im nawet zazdroszczę
__________________
|
|
2008-10-25, 21:04 | #59 |
rude jest piękne:)
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
Troche flaszeczek mam sporo przybylo od chwili wejscia na wizaz ,bo okazalo sie ,ze moge miec zapachy ,ktorych w sklepach u nas juz nie ma.
Dzieki pomocy mam Safari w sklepie nie do kupienia, dzieki wizazowi poznalam Smoka itd ,to mnie bardzo cieszy ,a ilosc to sprawa drugorzedna
__________________
Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński Twój klik pomaga nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW |
2008-10-25, 21:58 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: granice rozsądku - czyli ile flakonów można posiadać? ;)
A ja uważam, że w przypadku jakiejkolwiek pasji trudno mówić o zdrowym rozsądku. Jak długo będzie istniała możliwość zdobywania próbek i poznawania coraz to nowych zapachów, tak długo trwać będzie moja olfaktoryczna przygoda i poszukiwanie tego jedynego, absolutnie wyjątkowego zapachu...To takie ekscytujące
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.