|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2010-05-31, 22:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 31
|
coś się wypala?
Wizażanki...
Jestem załamana, mam dziś okropnego doła i to skłoniło mnie do napisania tego posta. Otóż jestem (?) z moim TŻem 3 lata, kocham go ponad życie, nie wyobrażam sobie życia bez niego, tyle wspólnych planów, tyle wspólnych marzeń... a teraz chyba wszystko się sypie... Kiedyś było między nami cudownie, czułam jak bardzo mnie kocha, jak bardzo mu na mnie zależy, chciał każdą wolną chwilę spędzać ze mną, ale od pół roku go nie poznaje... W ogólne nie ma dla mnie czasu, woli spędzać go z kumplami i wszystkie inne zajęcia są ważniejsze ode mnie, dla mnie znajduje czas tylko wieczorami, w ogólne nie mówi mi że mnie kocha, jest dla mnie chłodny, nie przytula mnie już tak często jak kiedyś, nie całuje... jego praca polega na ciągłych wyjazdach, kiedyś dzwonił codziennie, pisał, że tęskni, że kocha, teraz o telefonie nie ma mowy, a smsy co najwyżej jeden, dwa dziennie- po pracy i oczywiście takie oschłe- w stylu " co u ciebie?", albo "co dziś robiłaś?". On już w ogóle się mną nie interesuje, nie interesuje go co robie, gdzie jestem. ja juz nie wiem co mam robic- to nie jest ten facet, którego ja pokochałam. próbowałam z nim o tym rozmawiać- powiedział, że kocha mnie, ale troche inaczej niż kiedyś- nie potrafił tego wyjaśnić. Czuję, że coś się w nim wypaliło, czuje, że powoli zbliża się powoli koniec naszego związku- ta myśl mnie zabija. Pocieszam się tym, że może to normalne, że przychodzi taki etap w związku, kiedy opada miłosna euforia i zaczyna się spokojny, stabilny związek... ale czy to właśnie to? Dziewczyny, proszę o obiektywne opinie. |
2010-05-31, 22:34 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rzeszow
Wiadomości: 241
|
Dot.: coś się wypala?
Cytat:
. Edytowane przez Jaryshka20 Czas edycji: 2012-10-24 o 18:22 |
|
2010-05-31, 22:37 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: coś się wypala?
Nie wiem, ale może takie sprawy da się przeczekać? Może to jakieś chwile zwątpienia? Gorsze dni? Może trzeba dać sobie czas i zaczekać... na jakieś olśnienie?
Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, ale to bardzo smutne
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2010-05-31, 22:38 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: coś się wypala?
Czy on unika kontaktu fizycznego (nie całuje, nie przytula), czy robi to rzadziej?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-05-31, 22:41 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: coś się wypala?
Cytat:
tak, zdecydowanie rzadziej. kiedyś mógł kochać się ze mną codziennie, a dziś ma ochotę dużo rzadziej i to ja muszę w większości inicjować zbliżenia, ponadto nie jest już tak czuły jak kiedyś. |
|
2010-05-31, 22:45 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: coś się wypala?
To w takim razie zastanawia się jak cie zostawić.
O ile wykluczasz problemy w pracy, bo stres też zniechęca do seksu. Powinnaś się odsunąć i sprawdzić czy zabiega o ciebie. Czyli nie dzwonić pierwsza, nie proponować spotkań, nie wychodzić z inicjatywą w seksie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-05-31, 22:47 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: coś się wypala?
Zgadzam się.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
2010-05-31, 22:51 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: coś się wypala?
Poczekaj jeszcze trochę. W każdym związku zdarzają się dni, tygodnie, gdy wydaje sie, że to wszystko jednak nie ma sensu. Problem jest taki, że u Ciebie ta sytuacja trwa już kilka miesięcy. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest solidna rozmowa z ukochanym. Zadaj sobie też pytanie czy Ty często mu mówisz, że Go kochasz, czy robisz mu niespodzianki (na przykład gry wróci z wyjazdu urządzasz mu pyszną kolację, ciepłą kąpiel, wktórej też uczestniczysz, relaksujący masaż, delikatny i namiętny zarazem seks). Bardzo często kobiety popełniają jeden zasadniczy błąd- oczekują, że mężczyzna będzie je wiecznie zaskakiwał, udowadniał jak bardzo kocha, a one nie robią nic. Oni też wbrew pozorom potrzebują zapewnień, niespodzianek, czegoś nowego, co pobudzi ich wyobraźnie, sprawi, że poczują się wartościowi i potrzebni
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 |
2010-06-01, 07:49 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: coś się wypala?
Cytat:
oczywiście 100% racji |
|
2010-06-01, 08:24 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: coś się wypala?
Cytat:
sama byłam ostatnio na miejscu Twojego tż. moje wątpliwości minęły. ale musisz dać mu szanse, żeby uświadomił sobie co czuje i podjął jakąś decyzję. na siłę go przy sobie nie zatrzymasz, postawiłabym na dystans
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-06-01, 09:05 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: coś się wypala?
Ja rozumiem, że można mieć zły okres, można mieć wątpliwości itd. itp ALE PÓŁ ROKU?
Jak poradziła jedna z dziewczyn. Nie dzwoń, nie pisz pierwsza. Nie inicjuj spotkań i seksu. Zobaczysz czy jeszcze w ogóle mu na Tobie zależy, bo wygląda to tak jakby przestało, i gościu po prostu nie wie jak z Tobą zerwać, więc oboje się męczycie.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-06-01, 10:30 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: coś się wypala?
Chyba nic więcej już dodac nie można , bo dziewczyny dobrze radzą.Dystans.
|
2010-06-01, 12:28 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: coś się wypala?
Zgadzam sie, Pewnie miota sie z uczuciami i niebawem Cie poinformuje ze cos mu nie iskrzy tak jak kiedys. Sama przez to przeszłam , dokładnie w taki sam sposob. Tylko nie wiedzialam ze miałam sie wtedy zdystansować - także zrób to , póki możesz !
|
2010-06-01, 13:07 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 114
|
Dot.: coś się wypala?
No niefajnie to wyglada, ale ostatnio tez przechodzilam przez cos takiego. Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. A pozniej fakt, niech to on Ci pokaze, ze jeszcze chce z Toba byc. Trzymam kciuki, ze wszystko wroci do normy.
__________________
Uśmiech jest najprawdziwszym, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy.— Jan Twardowski KLIKNIJ PROSZĘĘĘĘĘ!!!! Bawię się z Luksją na Wizaz.pl Kliknij i pomóż mi! |
2010-06-01, 13:09 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: coś się wypala?
|
2010-06-01, 13:22 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 120
|
Dot.: coś się wypala?
Uważam że powinnaś szczerze pogadać ze swoim TŻem bo co ci pozostaje. Skoro minęły 3 lata - to po prostu związek się zmienił. Zawsze tak jest - nie chcę generalizować, ale wydaje mi się, że motylki w brzuchu znikają gdzieś po dwóch latach maks
|
2010-06-01, 15:29 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 66
|
Dot.: coś się wypala?
Jakoś czytając Twojego posta poczułam dziwny uścisk żołądka... Też coś takiego doświadczyłam, ale nie do końca zdawałam sobie sprawę, odszedł, a ja wciaz nie wiedziałam dlaczego. Nie wiem co Ci doradzić, czy sposób z dystansowaniem się jest na pewno dobry? A jeśli to go jeszcze bardziej zniechęci do starania się o związek? Ponieważ przyczyny jego "wypalenia" mogą być różne...
__________________
'Twoja skóra jak plastelina - coraz grubszy miałaś makijaż.'
|
2010-06-01, 16:36 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
Dot.: coś się wypala?
hmm... ja tak miałam jak Twój TŻ, ale po długim czasie uświadomiłam sobie czemu, jakie były powody. Mianowicie on żył moim życiem, nie miał swoich zainteresowań, których jak go poznałam miał masę, z wszystkiego zrezygnował, na spotkania z kumplami nie chciało mu się chodzić, a jak już to mnie brał. No ogólnie przestał być dla mnie ciekawy, ja byłam zakochana w mężczyźnie którego poznałam a nie w tym, którym się stał. Mimo, że charakter mu się nie zmienił to coś się właśnie spaliło, tak jakby zatracił swoją indywidualność, był na każde moje skinienie, zawsze miał dla mnie czas, wiem, że to niby dobrze. Jednak u mnie spowodowało to raczej właśnie takie znudzenie. A teraz po prostu wiem, że to nie był ten.
Więc ta porada by robić niespodzianki to nie wiem, jeśli robi je często itp, to lepiej pokazać troszkę pazurków i zmienić niektóre zachowania, tak byś była czasami nieprzewidywalna tylko nie, że nagle jesteś całkiem inną osobą. Może np. gdy zawsze złościłaś się, że wychodzi z kumplami, powinnaś pokazać, że się cieszysz bo już wcześniej się ustawiłaś z koleżankami na imprezę:P A czy Ty też nie masz dla niego czasem czasu? Ja bym spróbowała pozachowywać się chwilkę jak on, za to jakbyśmy się widzieli to bym zabawiła się z nim, grałabym, pomalowałabym się tak jak lubi i ubrała, była troszkę niedostępna ale kokieteryjna i takie tam Nie wiem jak dla mnie to po prostu monotonia się wkradła dlatego woli spotkać się z kumplami, eh. To ja na Twoim miejscu bym tak też zrobiła by pójść z nim i z kumplami, ale bardziej z nimi gadać, tyle, żeby nie wyszło, że z nimi flirtujesz, tak no na luzie tak jakoś zrobić by oni chcieli byś przychodziła Napisałam to co ja bym sama zrobiła, i co myślę, że by na mnie zadziałało gdyby mój były zrobił - tylko, że tak bardziej po męsku niektóre rzeczy więc innaczej opisałam te zachowania wyżej dla Ciebie ps: jeszcze jedno, być może zbyt często mówiliście sobie "kocham" i takie dalej, dlatego on np. stwierdził, że i tak jesteś jego, i przecież doskonale wiesz, że Cię kocha, fakt troszkę innaczej niż wcześniej bo tu już nie ma chemii i nowości, ale przestał tą miłość między wami pielęgnować. I tu bym poruszyła w rozmowie tą kwestie. Że gdy tylko Ty będziesz pielęgnować to uczucie między wami, starać się, zaskakiwać itp. a on nie. To po prostu kiedyś go zostawisz, bo chcesz być z kimś kto dba o Ciebie jak i Ty o niego
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać... I love my live Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527 |
2010-06-01, 16:51 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: coś się wypala?
Cytat:
dziękuję, bardzo mi pomogłaś. Bardzo dużo wartościowych wskazówek, na pewno się do nich zastosuję. Dziękuje również innym dziewczynom za rady, wszystkie są dla mnie bardzo cenne. |
|
2010-06-01, 17:22 | #20 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: coś się wypala?
hm, moim zdaniem porozmawiaj z nim ..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.