studia dla humanistek

[WhiteCherry]

Napisane przez shockwaves

Wbrew pozorom na kierunkach takich jak mój (inżynierski) jest bardzo potrzebna. Np wyznaczanie średniego natężenia ruchu telekomunikacyjnego, obliczanie prawdopodobieństw pojawienia się blokady, wyznaczanie dystrybuanty i rozkładu szumów, sygnałów...

to już różnie bywa, w zależności od wymagań danego kierunku ..

ja przykładowo będę mieć na 2 lub 3 roku przez jeden semestr - wybrany przedmiot humanistyczny (w stylu - Religie Świata, Terroryzm ;p a nawet Nauka o Miłości ). Nikt nie wie do czego nam się przyda, no ale niech będzie ;]

[shockwaves]

Napisane przez WhiteCherry

to już różnie bywa, w zależności od wymagań danego kierunku ..

ja przykładowo będę mieć na 2 lub 3 roku przez jeden semestr - wybrany przedmiot humanistyczny (w stylu - Religie Świata, Terroryzm ;p a nawet Nauka o Miłości ). Nikt nie wie do czego nam się przyda, no ale niech będzie ;]

Na uczelniach technicznych 'humany' są obowiązkowe, jest to wymóg kogoś/czegośtam nie pamiętam. Ja już miałam dwa, filozofię i 'aspekty prawne i etyczne pracy inżynierskiej', oczywiście na to nie chodziłam, bo nuda straszna Jeszcze jakiś jeden czy dwa muszę zrobić. IMHO bez sensu jest idea przedmiotów humanistycznych na polibudzie, wielka strata czasu, wszyscy to olewają, nikt tego nie traktuje serio. No ale wymóg to wymóg.

[WhiteCherry]

Napisane przez shockwaves

Na uczelniach technicznych 'humany' są obowiązkowe, jest to wymóg kogoś/czegośtam nie pamiętam. Ja już miałam dwa, filozofię i 'aspekty prawne i etyczne pracy inżynierskiej', oczywiście na to nie chodziłam, bo nuda straszna Jeszcze jakiś jeden czy dwa muszę zrobić. IMHO bez sensu jest idea przedmiotów humanistycznych na polibudzie, wielka strata czasu, wszyscy to olewają, nikt tego nie traktuje serio. No ale wymóg to wymóg.

dokładnie to samo myślę ;]
u nas jeszcze zdarzają się beznadziejne sytuacje co do zaliczeń - u jednych właściwie wystarczą obecności lub jakiś referacik (wiadomo, nikt do tego nie przykłada żadnej wagi na takich studiach), ale u innych ... kolokwia z prawdziwego zdarzenia ... paranoja

[kasieńka_wieesz]

to mowicie,ze po przedmiotach humanistycznych nie ma przyszlosci?
ja zdawalam wos i geografie i mysle o europeistyce i stosunkach miedzynarodowych.

[wiolkaa85]

Moze stwierdzenie, ze nie ma przyszlosci jest za mocne, ale trudno jest.
Prawda jest taka, ze jak nie masz znajomosci albo zwyczajnie szczescia (z tym drugim po studiach humanistycznych jest ciezko:P) to bardzo ciezko jest znalezc jakakolwiek prace za rozsadne pieniadze.
Nie mam na mysli tu prawa i jezykwo obcych.
Z czasem po prawie mozna dobrze zarabiac, ale trzeba sie sporo napracowac.
Albo robisz aplikacje, albo specjalizuejsz sie w jakiejs niszowej galezi prawa (a najlepiej jedno i drugie razem:P).
Co do jezykow - nie nastawialabym sie na supermozliwosci pracy w szkole.
Pamietajmy, ze jest niz demograficzny i nauczycielom zmniejszaja etaty.
I nie przyjmuja nowych.
Nie wiem, czy za 5 lat sytuacja az tak bardzo sie zmieni.
Raczej po jezykach mzoesz zalapac sie do firmy, bo szukaja kogos ze znajomoscia danego jezyka (a reszty wymaganej na dane stanowisko Cie przyucza), mozesz uczyc w szkolach jezykowych, udzielac korepetycji itp.
A stosunki miedzynarodowe to moim zdaniem marny pomysl - na dobra sprawe kim jestes po 5 latach nauki??
Nie masz zadnego zawodu.

[Serendipity]

Napisane przez kasieńka_wieesz

to mowicie,ze po przedmiotach humanistycznych nie ma przyszlosci?
ja zdawalam wos i geografie i mysle o europeistyce i stosunkach miedzynarodowych.

Zawsze się tak mówi, ja już przestałam to czytać.
Jak mam znaleźć prace to znajdę, a jak nie to nie znajdę i mając tytuł inżyniera.
Nie wiem, po jakiego grzyba, jako humanistka, mam iść na politechniki i każdego dnia żałować zarwanej nocy dla czegoś, czego nie znoszę.

[Kira87]

Napisane przez kasieńka_wieesz

to mowicie,ze po przedmiotach humanistycznych nie ma przyszlosci?

Przyszłość jest...nie demonizujmy tak sprawy.

Co nie zmienia faktu, że teraz jest wielkie (i będzie coraz większe) zapotrzebowanie na techników, inżynierów czyli ogólnie na osoby wyspecjalizowane w ścisłych kierunkach...a jest ich niestety mało w porównaniu z absolwentami kierunków (mniej lub bardziej) humanistycznych.

[Wyrak]

Napisane przez WhiteCherry

a właściwie co można robić po socjologii?
doszłam teraz do wniosku, że nawet nie wiem na czym ten sławny kierunek polega

Napisane przez Kira87

Urząd statystyczny: ankiety, badania, analizy, statystyki...ewentualnie jakieś konsultacje/logistyka...nie mam pojęcia szczerze mówiąc.

+ wszelkiego typu badania grup spolecznych pod wybranym katem. Taki np. dobry socjolog ze znajomoscia statystyki i marketingiem moze zajmowac sie chocby badaniami rynku w prywatnych przedsiebiorstwach. Do tego wszystkie instytucje badawcze typu OBOP itd.

Natomiast pisanie, ze logistyka, to podpada pod lekka herezje Logistyka to raczej czesc zarzadzania/business administration; do tego sie dlubie jakies problemy optymizacji dystrybucji, sporo jest przy tym liczenia... w kazdym razie, podpada raczej pod wydzialy ekonomiczne/zarzadzania na uczelniach, niz socjologie.

Napisane przez strawberka

ja bym nie powiedziała że socjologia to humanistyczne studia.. taka statystyka np- to czysta matematyka... zobacz sobie na plan zajęć pierwszej z brzegu uczelni: http://www.socjologia.uni.wroc.pl/fi...o/kom%201r.htm

Bez jaj, ze sie tak wyraze, metody prowadzenia badan i podstawy statystyki to tylko niezbedne do zawodu lizniecie podstaw, a nie naprawde konkretna statystyka - przynajmniej takie jest moje wrazenie.

Napisane przez Gonia

hmmm... ja skończyłam poliologię, po nieudanych przerwanych marketingowych ( jestem typową humanistką i statystyka czy matematyka stosowana była dla mnie nie do przejścia )
Politologia jest bardzo łatwym kierunkiem, generalnie poznajesz tzw.,, rzcezywistość "
ale po niej raczej nie ma się konkretnego zawodu... ja pracuję w administracji więc dla mnie jest OK

a ile na marketingu mialas matmy i staty?

Napisane przez lexie

Dokładnie... Właśnie teraz się męczę ze statystyką, jutro egzamin i mi już głowa pęka od tych wszystkich wzorów, wykresów i regułek

Jak juz pisalem odnosnie socjologii, wydaje mi sie, ze to raczej lizniecie a nie konkret stata...

Napisane przez lejdibird

No nie wiem...na UW na prawo przyjmuja co roku 1000 osob, doliczajac do tego uczelnie niepubliczne wychodzi z tego masa ludzi. I gdzie oni maja pozniej dobra prace znalezc i te kase wyciagac? J
Poza jakimis scisle specjalistycznymi technicznymi kierunkami, ktore daja autentyczna szanse na dobra prace, wedlug mnie w tych czasach sytuacja absolwenta prawa czy socjologii jest prawie taka sama i nie ma co sie ludzic tym wyciaganiem kasy po prawie, bo mozna sie niezle przejechac.

Osoby ze znajomoscia przepisow prawnych zawsze beda potrzebne chocby w sektorze prywatnym. Socjologie poniekad tez, ale nie w takiej liczbie wg mnie (do tego trzeba dodac, ze prawnicy oprocz sektora prywatnego moga przeciez isc do wymiaru sprawiedliwosci). Biorac pod uwage jak wolno pracuja w Polsce sady, smiem trwierdzic, ze az tak wielkiego nasycenia jeszcze nie ma.

Napisane przez kierokierowniczka

ojejku, przeliczacie od razu na możliwości pracy... pytanie - ile osób tak naprawdę pracuje w swoim wyuczonym zawodzie?
studiuj to, co Cię interesuje. martwić się pracą będziesz potem.

Nie no, pewnie, studiuj co pasuje, pozniej jakos bedzie Bez obrazy, ale jak dla mnie to duza lekkomyslnosc nie myslenie - a co w przyszlosci.

Mysle, ze duzo osob pracuje w wyuczonych, badz pokrewnych zawodach, ale to juz nie o to chodzi, tylko o faktyczne umiejetnosci i wiedze danej osoby. Co taka osoba po politologii wie/umie?

Napisane przez Lady in Blue

Ostatnio jedna pani profesor stwierdziła, że nie ma aż tak dużego zapotrzebowania na absolwentów politologii czy stosunków międzynarodowych ...

A na pedagogice statystyka i logika też są

Niezbyt to odkrywcze powiedzialbym

Oj, juz bez przesady - na kazdym kierunku sa predzej czy pozniej jakiej przedmioty z podstaw czegos zahaczajcego o matme albo o nauki humanistyczne. To ze ktos na studiach technicznych musi zaliczyc przedmiot humianistyczny, nie zmienia faktu, ze to studia techiczne itd. itp.

Napisane przez WhiteCherry

odnosiłam się jedynie do wyrażenia 'czysta matematyka'
teoretycznie na kulturoznawstwie też jest czysta matematyka, bo moi znajomi mają na przykład logikę ..

więc wychodzi na to, że żadne studia nie są czysto humanistyczne?

Polemizowalbym z tym, ze logika jest czescia matmy... logika a logika matematyczna to nie jedno i to samo

To, ze ktos bedzie mial na kierunku x, ktory jest humanistyczny, podstawy staty, pewnych faktow nie zmienia

[shockwaves]

Napisane przez kasieńka_wieesz

to mowicie,ze po przedmiotach humanistycznych nie ma przyszlosci?
ja zdawalam wos i geografie i mysle o europeistyce i stosunkach miedzynarodowych.

a co będziesz robić po tych kierunkach?
do sprzedawania kebaba to lepiej jakieś studium gastronomiczne zrobić

[Lexie]

Napisane przez shockwaves

Wbrew pozorom na kierunkach takich jak mój (inżynierski) jest bardzo potrzebna. Np wyznaczanie średniego natężenia ruchu telekomunikacyjnego, obliczanie prawdopodobieństw pojawienia się blokady, wyznaczanie dystrybuanty i rozkładu szumów, sygnałów...

Domyślam się, że jak na jakimś kierunku jest to przydatne, to się taki przedmiot robi Skoro go na jakichś tam inżynierskich (nie wiem o jaki kierunek chodziło) nie ma, to widać tam nie jest to potrzebne.

Co nie zmienia faktu, że statystyka jest bardzo matematyczna.

Na kierunkach humanistycznych też teraz trzeba robić jakieś ścisłe przedmioty o ile się orientuję, jest logika i chyba informatyka.
Chociaż akurat logikę przeżyłam bez większego bólu i egzamin zdałam bez problemów, moim zdaniem logika nie jest aż tak matematyczna.

[Lavatia]

a czy może mi ktoś powiedzieć coś o europeistyce? Czy studia są ciężkie, co można po nich robić? Bo w teoretyczną wiedzę się zaopatrzyłam, gorzej z takimi informacjami od absolwentów.

[lejdibird]

Co do osob po politologii, to slyszalam taki dowcip:
Czym sie rozni absolwent politologii od pizzy?
Pizza wyzywi rodzine.

Tak a propo patrzenia tylko na zainteresowania przy wyborze kierunku studiow.

[Lexie]

Napisane przez Wyrak

Jak juz pisalem odnosnie socjologii, wydaje mi sie, ze to raczej lizniecie a nie konkret stata...

Gdybyś znał panią, która u nas ten przedmiocik prowadzi, to byś tak nie mówił

No a poza tym czeka mnie jeszcze psychometria i jeszcze jakaś jedna statystyka zdaje się, tym razem z programem SSPS czy jakoś tak

[Serendipity]

Napisane przez Lavatia

a czy może mi ktoś powiedzieć coś o europeistyce? Czy studia są ciężkie, co można po nich robić? Bo w teoretyczną wiedzę się zaopatrzyłam, gorzej z takimi informacjami od absolwentów.

Jesteśmy w Unii 5 lat i potrzeba ludzi po Europeistyce - choćby u mnie w mieście. Nie ma wielu ekspertów w tej dziedzinie.

[nicRu]

Mój brat - techniczny kierunek, AGH, mial... bezpieczenstwo uzytkowania urządzeń elektrycznych. jako przedmiot humanistyczny. Czyli taka zapchaj-dziura. W sumie wszystko jest w jakiejs-tam mierze potrzebne...

[WhiteCherry]

Napisane przez Wyrak

Polemizowalbym z tym, ze logika jest czescia matmy... logika a logika matematyczna to nie jedno i to samo

ah nie wiem, w liceum na matematyce mieliśmy logikę, to pamiętam
na studiach jej nie mam póki co.

Napisane przez lexie

Na kierunkach humanistycznych też teraz trzeba robić jakieś ścisłe przedmioty o ile się orientuję, jest logika i chyba informatyka.

informatyka czy technologia informacyjna?
informatyka to już wyższa szkoła jazdy, programowanie itp, a technologia to typowe poruszanie się po Excelu itp ;]

nicRu - właśnie o AGH mówię co do tych humanów ;P

[Wyrak]

Napisane przez lexie

Gdybyś znał panią, która u nas ten przedmiocik prowadzi, to byś tak nie mówił

No a poza tym czeka mnie jeszcze psychometria i jeszcze jakaś jedna statystyka zdaje się, tym razem z programem SSPS czy jakoś tak

Lexie, naprawde mi sie nie wydaje, zeby to bylo jakies ach och

SPSS pojawia sie na roznych kierunkach z tego co zauwazylem, ale to jest ulatwienie - aplikacja sama Ci wypluwa, co jest potrzebne

Napisane przez Lavatia

a czy może mi ktoś powiedzieć coś o europeistyce? Czy studia są ciężkie, co można po nich robić? Bo w teoretyczną wiedzę się zaopatrzyłam, gorzej z takimi informacjami od absolwentów.

Napisane przez Serendipity

Jesteśmy w Unii 5 lat i potrzeba ludzi po Europeistyce - choćby u mnie w mieście. Nie ma wielu ekspertów w tej dziedzinie.

A co takie osoby konkretnie robia?

[Serendipity]

Napisane przez Wyrak

A co takie osoby konkretnie robia?

Praca w urzędach wojewódzkich, miasta, instytucjach unijnych.

[Lexie]

Napisane przez WhiteCherry

informatyka czy technologia informacyjna?
informatyka to już wyższa szkoła jazdy, programowanie itp, a technologia to typowe poruszanie się po Excelu itp ;]

W planie studiów jest wpisana "Informatyka", nie wiem jeszcze jak to wygląda w praktyce

Napisane przez Wyrak

Lexie, naprawde mi sie nie wydaje, zeby to bylo jakies ach och

Dla mnie to jest bardzo "ach och"

[Kira87]

A propos informatyki...w spisie zajęć zobaczyłam taki oto kwiatek: informatyka prawnicza (!). Okazuje się, że to podstawy pakietu Microsoft Office...całe szczęście, że się na to nie załapię, bo ileż razy można przerabiać to samo.

[WhiteCherry]

Napisane przez Kira87

A propos informatyki...w spisie zajęć zobaczyłam taki oto kwiatek: informatyka prawnicza (!). Okazuje się, że to podstawy pakietu Microsoft Office...całe szczęście, że się na to nie załapię, bo ileż razy można przerabiać to samo.

no proszę, obsługa między innymi ... Worrrrda

[Wyrak]

Napisane przez Serendipity

Praca w urzędach wojewódzkich, miasta, instytucjach unijnych.

W jakich instytucjach unijnych? Do pracy w samorzadach lokalnych, to chyba admistracja bardziej sie nadaje?

Tak a propos, to wyjasni mi ktos, czym sie rozni europeistyka od stosunkow miedzynarodowych?

Napisane przez lexie

W planie studiów jest wpisana "Informatyka", nie wiem jeszcze jak to wygląda w praktyce

Stawiam dolary przeciwko orzechom, ze z programowaniem bedzie to mialo ~0 wspolnego.

Napisane przez lexie

Dla mnie to jest bardzo "ach och"

No wlasnie o to chodzi, ze to, ze komus sie wydaje, ze na jego kierunku jest wielka matma/human, dlatego ze sa przedmioty z podstawami z dziedzin humanistycznych/matmy wg mnie nie upowaznia do stwierdzen typu "a kierunek x nie jest y, bo jest przedmiot z"

[marcela23]

kończę administrację
pomimo logiki, ekonomii, rachunkowości, statystyki uważam, że są to studia typowo humanistyczne

[Vivienne]

Napisane przez Kira87

By the way: co studiują przyszli spece od public relation?

PR, dziennikarstwo, socjologię. O dziwo, prawda?

Napisane przez WhiteCherry

a właściwie co można robić po socjologii?
doszłam teraz do wniosku, że nawet nie wiem na czym ten sławny kierunek polega

Otóż:
- działy marketingu i zarządzania zasobami ludzkimi
- osrodki badania opinii społecznej
- agencje PR i reklamowe
- placówki kulturalne
- osrodki pomocy społecznej
- uczelnie i instytucje naukowe
- instytucje doradcze i szkoleniowe
- środki masowego przekazu
- nauka w szkole (plus studium pedagogiczne)

[Chii1986]

Ja stiudiuję komunikację społeczną na filozofii i o dziwo mam na tym kierunku dużo o marketingu, PR , poza tym mam prawo prasowe(baardzo ciężki egzamin), medioznastwo, warsztaty medialne, psychologię społeczną i związaną z marketingiem (jak omamić klienta;-))socjologię,statystykę, informatykę, logikę i metodologię- w ujęciu bardzo teoretycznym i filozoficznym więc dość ciężkie no i masa czystej filozofii- religii i od antyku do współczesności.
Najciekawsze są dla mnie zajęcia z kognitywistyki.

Po moim kierunku można zostać specjalistą od PRu miedzy innymi...oczywiście to teoria bo prawda jest taka,że po filozofii można pracować w zawodzie jedynie ucząc w szkole filozofii/etyki lub pozostać na uczelni i robić tam karierę naukową.

Dlatego większość osób studiuje komunikację społeczną jako drugi kierunek obok np. politologii, socjologii, psychologii, pedagogiki ale też kierunków ścisłych.

Ja osobiście nie mam aspiracji by po tych studiach pracować w zawodzie bo po tego typu studiach to mało prawdopodobne i idąc na takie studia trzeba być tego świadomym. Wbrew opinii,że po filozofii nie ma pracy jak ktoś ma głowę na karku, a jeszcze lepiej drugi kierunek w zanadrzu to od razu po studiach może załapać się do pracy, przykłady moich znajomych: gazeta,radio, agencja reklamowa itp.
Po samej filozofii też nie jest źle, w mojej małej mieścinie nawet.

[jovita85]

Napisane przez Kira87

A propos informatyki...w spisie zajęć zobaczyłam taki oto kwiatek: informatyka prawnicza (!). Okazuje się, że to podstawy pakietu Microsoft Office...całe szczęście, że się na to nie załapię, bo ileż razy można przerabiać to samo.

ech... nic z tych rzeczy! Informatyka prawnicza to zajęcia, którę uczą cię jak wyszukiwać przepisy, orzecznictwo i poglądy doktryny w programach typu Lex, LexPolonica, Legalis itd.
Moim zdaniem rzecz przydatna, choć wiadomo, że nie trzeba do tego wielkiego przedmiotu na studiach a wystarczy w domowym zaciszu samemu posiedzieć. problem jedynie w tym, że studencina do tych programów nie ma dostępu, bo za wszystkie trzeba słono płacić

A co do studiów prawniczych to stoję jednak murem za tymi, którzy uważają je za ściśle humanistyczne (pomimo semestru logiki i dwóch ekonomii- które ja tak czy siak uważam za dziedziny humanistyczne)!

[Serendipity]

Napisane przez Wyrak

W jakich instytucjach unijnych? Do pracy w samorzadach lokalnych, to chyba admistracja bardziej sie nadaje?

Nie znasz instytucji unijnych ?
Może i administracja nadaje się bardziej, ale europeistyka również - tak samo jak politycy nie muszą być po politologii
A samorząd lokalny prowadzi również politykę, więc europeistyka jak najbardziej.

[WhiteCherry]

Napisane przez Serendipity

Nie znasz instytucji unijnych ?
Może i administracja nadaje się bardziej, ale europeistyka również - tak samo jak politycy nie muszą być po politologii
A samorząd lokalny prowadzi również politykę, więc europeistyka jak najbardziej.

niektóre posłanki matury nawet nie miały ..

[jovita85]

Napisane przez Serendipity

Nie znasz instytucji unijnych ?
Może i administracja nadaje się bardziej, ale europeistyka również - tak samo jak politycy nie muszą być po politologii
A samorząd lokalny prowadzi również politykę, więc europeistyka jak najbardziej.

Ja bym jednak powiedziała, że w urzędach na poziomie lokalnym poszukują administratywistów, a jak się dokładnie przyjżeć ogłoszeniom to najbardziej cenią specjalistów w konkretnej dziedzinie. A chociaż od pewnego czasu intensywnie śledzę oferty pracy w administracji to niestety nie natknęłam się na żadną dla absolwenta euopeistyki.
Wybierając kierunek studiów nie ma co dawać się zwieść fajnie brzmiącą nazwą jaką jest europeistyka- po tym po prostu nie ma się konkretnego zawodu. A szczególnie teraz kiedy coraz częściej mówi sie o płatnym drugim kierunku studiów nie ma co ładować się w studia hobbystyczne.

[Kira87]

Napisane przez Vivienne

PR, dziennikarstwo, socjologię. O dziwo, prawda?

Dziękuję za odpowiedź.
Przez pewien czas bardzo mnie to interesowało...być specem od PR-u to chyba dość intratne zajęcie w tych czasach (i ciekawe).

Napisane przez jovita85

ech... nic z tych rzeczy! Informatyka prawnicza to zajęcia, którę uczą cię jak wyszukiwać przepisy, orzecznictwo i poglądy doktryny w programach typu Lex, LexPolonica, Legalis itd.

Może na innych wydziałach prawa tak, ale na UŁ obowiązuje w tym zakresie (tzn. podstawy Pakietu Microsoft Office).

Napisane przez jovita85

A co do studiów prawniczych to stoję jednak murem za tymi, którzy uważają je za ściśle humanistyczne (pomimo semestru logiki i dwóch ekonomii- które ja tak czy siak uważam za dziedziny humanistyczne)!

Też tak uważam
Logika praktyczna była zupełnie inna niż ta, której uczyłam się na matematyce w liceum. Zero obliczeń...z takich bardziej "ścisłych" spraw, to tylko umiejętność podstawiania zer i jedynek do wzorów przy sprawdzaniu tautologii.
A ekonomia, to głównie były regułki (tzn. ja tak miałam).