Podyplomowe studia z PR

[joaska22]

Chciałabym zacząć studiować podyplomowo public relatons. Czy możecie mi może polecić jakieś studia w tym kierunku?

[tala]

jesli chodzi o stolice to moze wyzsza szkola zarzadzania i finansow na pawiej

[joaska22]

A czy któraś z was kończyła może takie studia na UW? Jestem zainteresowana ich ofertą, ale chciałabym znać opinie, czy warto zanim wydam ponad 8 tys. na samo czesne.

[Martynka21]

Ja też Joanno myśle o tych studiach..a mam je "po sąsiedzku"...bo jestem na IV roku stosowanych nauk społecznych na UW, ten sam budynek, Ci sami wykładowcy (nie wszyscy-ale jednak),podobna lista zajęć..a cena zaporowa na PR. Może znajdzie się jakaś Wizażanka, która ta studiuje? Podpinam się więc pod Twoje zapytania i pozdrawiam

[missEdith]

W październiku zaczynam ostatni semestr (V) magisterskich studiów uzupełniających z zakresu socjologii na UW. Początkowo miał być ze specjalością PR, ale z powodu małej ilości chętnych zrezygnowano. Dodam tylko,że 2 lata temu semestr ze specjalnością PR kosztował 6 tys. Stanowczo za drogo.

Pozdrawiam

[missEdith]

W październiku zaczynam ostatni semestr (V) magisterskich studiów uzupełniających z zakresu socjologii na UW. Początkowo miał być ze specjalością PR, ale z powodu małej ilości chętnych zrezygnowano. Dodam tylko,że 2 lata temu semestr ze specjalnością PR kosztował 6 tys. Stanowczo za drogo.

Pozdrawiam

[missEdith]

Sorry, komputerek mi zwariował chyba

[joaska22]

A masz może Martyno jakieś doświadczenie zawodowe związane z PR? Pytam z ciekawości, bo moja obecna praca nie ma nic wspólnego z PR, a myślę sobie, że wieszkość ludzi, którzy wybiorą te studia, pracuje już w powyższym zawodzie i troche przeraża mnie mój brak doświadczenia.

[Martynka21]

Niestety też nie mam doświadczenia w PR, bo ta branża jest dość hermetyczna, ciężko jest się dostać do działu który zajmuje się tylko PR nie mówiąc już o dużych firmach specializujących sie w tym..nie biorą "zielonych" osób..błędne koło- jak mam niby zdobyć doświadczenie skoro nie chca dać nawet szansy na bezpłatną praktykę? Pranoja

[joaska22]

Skoro tak trudno dostać pracę w PR, to czy jest wogóle sens pójścia na takie studia? Może któraś z Wizażanek pracuje w tym zawodzie i powie coś o swoich doświadczeniach?

[magdulaaa]

ja mam takie pytanie odnośnie studiowania PR, bo są specjalizacje PR przy socjologi ale też przy marketingu i zarządzaniu.... to co mam wybrac jeżeli chcę później zajmować się PR'em?
wlaściwie to wybieram się na chemię z elementami marketingu i zarządzania ale później poszłabym na coś dodatkowego tylko nie wiem wtedy gdzie się udać :|
pozdrawiam

[Samoa]

Napisane przez Martynka21

Niestety też nie mam doświadczenia w PR, bo ta branża jest dość hermetyczna, ciężko jest się dostać do działu który zajmuje się tylko PR nie mówiąc już o dużych firmach specializujących sie w tym..nie biorą "zielonych" osób..błędne koło- jak mam niby zdobyć doświadczenie skoro nie chca dać nawet szansy na bezpłatną praktykę? Pranoja

Nie zgodzę się z Tobą. Owszem jest dużo chętnych, ale dostanie sie na praktyki wcale nie graniczy z cudem. Nie wiem skąd jesteś, ale z pewnością najłatwiej w tej branży jest w Warszawie. Jest to branża, w której przepływ osób jest niesamowicie duży. Proponuje zacząć od stażu/pracy w agencji pr, wtedy do korporacji jest łatwiej przejść.
Ad. studia - moim zdaniem nie warto, mam znajomych, którzy skończyli podyplomowe i mówią, że to strata kasy, w sumie jedynnie tyle, że maja papier. Jeżeli nie zalezy Wam na papierku (który o dziwo czaem sie przydaje, widziałam w ofertach pracy z tej branzy jako jeden z kierunków studiów idelanego kandydata właśnie pr) na pewno lepiej postrarać sie o staż, bo na pewno więcej sie nauczycie w praktyce, zwłaszcza, że jest to dziedzina baaaardzo praktyczna. Pozdrawiam. i Walczcie o staże
Co jeszcze - niestety cv nie powinno być puste, jakies doświadczenie musi być, ale niekoniecznie związane z prWięc próbujcie. Ja zaczynałam od praktyk, później staż i praca, więc da sięAha i jeszcze jedno - zanim zainwestujecie pieniądze w studia podyplomowe, staż da Wam pewność, że to jest własnie to co chcecie robić. Ja szczerze mówiąc trochę złudzeń straciłam dzięki pracy i sama nie wiem czy to chce robic w życiu. Pozdrawiam.

[AgataM86]

Hej, agencje pr bardzo chetnie przyjmuja na bezplatne praktyki z ewentualna mozliwoscia pozniejszego zatrudnienia. Ja sama mam kilka takich ofert, mimo że kierunek studiow jest zupelnie inny. Zastanawiam sie nad 2 letnimi magisterskimi z tej dziedziny, no ale jak odradzacie to bede musiala to przemyslec

[Samoa]

Napisane przez AgataM86

Zastanawiam sie nad 2 letnimi magisterskimi z tej dziedziny, no ale jak odradzacie to bede musiala to przemyslec

Jeżeli to sa 2-letnie magisterskie, np. specjalizacja przy dziennikarstwie to ok, wydaje się być sensowne ja odradzam podyplomowe, ze względu na ich treść merytoryczną - równie dobrze można przeczytać ksiązke Krystyny Wojcik, ew. paru innych i wystarczy. Jeżeli już decydowac się na studia tego typu to polecam sprawdzenie kadry i prywatne uczelnie.
Najgorsze jest to, że wypada mieć podyplomowe (chyba, że masz mgr) i mimo, że mam doświadczenie w PR, pewnie i tak wydam te 5 tysięcy jeśli będę chciała zostać w branży. Chociaż zastanawiam się nad innymi studiami podyplomowymi związanymi z branżą, bo same podyplomowe z PR mnie odpychają... Tak jak pisałam, znajmo, którzy skonczyli te studia sa rozczarowani, ale co jak co, papier mają, więc jest kwestia wyboru. I tak studia nie nauczą tego, czego nauczycie się w praktyce. Pozdrawiam.

[kathy8998]

Odświeżam wątek Wiem, że takich tematów jest ostatnio wysyp i nie spotykają się tego typu pytania z Waszym uznaniem, ale mam nadzieję, że znajdą się osoby, które mi doradzą.

Skończyłam w tym roku filologię polską ze specjalizacją komunikacja publiczna. Czyli polonistyka z elementami dziennikarstwa i PR. Plan był taki by po studiach pracować jako dziennikarz. Mam za sobą dwie próby bycia dziennikarką, mniej i bardziej udane. Myślę więc o jakichś studiach podyplomowych; planie B, w razie, gdyby jednak z dziennikarstwem nie wypaliło.

"Kręci" mnie promocja, PR, reklama; praca w dziale promocji w Urzędzie Gminy lub jakiejś firmie, może w mediach, również organizacja imprez, itp.

W mieście, które biorę pod uwagę są następujące kierunki studiów podyplomowych: Komunikacja społeczna i Public Relations (nowe media i techniki promocji) oraz Komunikacja społeczna. Marketing polityczny. Programy studiów przedstawionych na stronach internetowych szkół są jednak mało czytelne i niewiele z nich wynika.
Np.
autoprezentacja i wystąpienia medialne
budowanie strategii promocyjnej
istota i funkcje public relations
komunikowanie interpersonalne i społeczne
komunikacja, public relations w sytuacjach kryzysowych
kontakty z mediami
kreowanie wizerunku organizacji, marki, osoby
kultura języka
prawne aspekty public relations
psychologiczne aspekty komunikowania i public relations
public relations w polityce
seminarium dyplomowe
strategie i techniki negocjacji

Część przedmiotów pokrywa się z programem moich poprzednich studiów. I tu pojawia się pytanie, warto czy nie warto? Czy dla pracodawcy ważniejsze będzie moje doświadczenie, czy studia podyplomowe? Czy na tego typu kierunkach dowiem się czegoś nowego, nauczę jakichś przydatnych i praktycznych rzeczy? Czy wystarczy sama filologia polska ze specjalizacją? Jakie są Wasze doświadczenia w tej dziedzinie?

[Rarita]

Napisane przez kathy8998

Odświeżam wątek Wiem, że takich tematów jest ostatnio wysyp i nie spotykają się tego typu pytania z Waszym uznaniem, ale mam nadzieję, że znajdą się osoby, które mi doradzą.

Skończyłam w tym roku filologię polską ze specjalizacją komunikacja publiczna. Czyli polonistyka z elementami dziennikarstwa i PR. Plan był taki by po studiach pracować jako dziennikarz. Mam za sobą dwie próby bycia dziennikarką, mniej i bardziej udane. Myślę więc o jakichś studiach podyplomowych; planie B, w razie, gdyby jednak z dziennikarstwem nie wypaliło.

"Kręci" mnie promocja, PR, reklama; praca w dziale promocji w Urzędzie Gminy lub jakiejś firmie, może w mediach, również organizacja imprez, itp.

W mieście, które biorę pod uwagę są następujące kierunki studiów podyplomowych: Komunikacja społeczna i Public Relations (nowe media i techniki promocji) oraz Komunikacja społeczna. Marketing polityczny. Programy studiów przedstawionych na stronach internetowych szkół są jednak mało czytelne i niewiele z nich wynika.
Np.
autoprezentacja i wystąpienia medialne
budowanie strategii promocyjnej
istota i funkcje public relations
komunikowanie interpersonalne i społeczne
komunikacja, public relations w sytuacjach kryzysowych
kontakty z mediami
kreowanie wizerunku organizacji, marki, osoby
kultura języka
prawne aspekty public relations
psychologiczne aspekty komunikowania i public relations
public relations w polityce
seminarium dyplomowe
strategie i techniki negocjacji

Część przedmiotów pokrywa się z programem moich poprzednich studiów. I tu pojawia się pytanie, warto czy nie warto? Czy dla pracodawcy ważniejsze będzie moje doświadczenie, czy studia podyplomowe? Czy na tego typu kierunkach dowiem się czegoś nowego, nauczę jakichś przydatnych i praktycznych rzeczy? Czy wystarczy sama filologia polska ze specjalizacją? Jakie są Wasze doświadczenia w tej dziedzinie?

A ty zatrudniłabyś kogoś, kto sobie coś tam poczytał w książkach i może był a może nie był na wykładach, czy kogoś, kto wie jak coś się robi, robił to już nie raz i nie będzie się pytał jak się do tego zabrać? Doświadczenie jest zawsze ważniejsze, myślę że więcej możesz się nauczyć jeśli przeczytasz sobie od deski do deski kilka porządnych publikacji - wszystko zależy od tego czy chcesz mieć papierek, czy wiedze ja zdecydowanie szukałabym chociaż jakiegoś stażu albo próbowała zaczepić się w branży niż ładować pieniądze w kolejne studia, które właściwie nie podnoszą Twojej pozycji na rynku pracy zbyt bardzo...

[szprotka_]

warto się dowiedzieć, czy dane studia składają się tylko z części teoretycznej, czy mają również jakieś warsztaty/ćwiczenia gdzie można potrenować omawiane wcześniej techniki czy zagadnienia. bo jak sama teoria, to tak bezsensu.

[kathy8998]

Napisane przez Rarita

A ty zatrudniłabyś kogoś, kto sobie coś tam poczytał w książkach i może był a może nie był na wykładach, czy kogoś, kto wie jak coś się robi, robił to już nie raz i nie będzie się pytał jak się do tego zabrać? Doświadczenie jest zawsze ważniejsze, myślę że więcej możesz się nauczyć jeśli przeczytasz sobie od deski do deski kilka porządnych publikacji - wszystko zależy od tego czy chcesz mieć papierek, czy wiedze ja zdecydowanie szukałabym chociaż jakiegoś stażu albo próbowała zaczepić się w branży niż ładować pieniądze w kolejne studia, które właściwie nie podnoszą Twojej pozycji na rynku pracy zbyt bardzo...

No w sumie mam podobne zdanie do Twojego, tzn. wydaje mi się, że doświadczenie jest ważniejsze od kolejnego papierka. Od października zamierzam iść na jakiś staż, ale wiele osób- znajomych sugeruje mi, że lepiej robić też podyplomówkę. Z jednej strony nie chcę wywalić 3 tysięcy, żeby dowiedzieć się, że jestem tak samo bezrobotna jak teraz, bo mam małe doświadczenie, z drugiej strony, mimo wszystko, filologia polska to taki kierunek o wszystkim i o niczym, więc zastanawiam się, czy nie zrobić czegoś dodatkowo. Stąd moje dylematy.

PS. Odnośnie wpisu na Twoim blogu, no właśnie, staże i praktyki.... Ja przepracowałam za darmo już tyleeee czasu, a dla pracodawców to nadal za mało.

[karolinamagowir]

Napisane przez joaska22

Chciałabym zacząć studiować podyplomowo public relatons. Czy możecie mi może polecić jakieś studia w tym kierunku?

miałam ostatnio taki sam pomysł. w sumie nie podjęłam jeszcze decyzji, ale myślałaś może jednak o studiach licencjackich, ale online? tak się zastanawiam, czy nie jest to jakąś alternatywą. z jednej strony będzie dyplom, a z drugiej nie tracę kasy na dojazdy, a to cenne na bezrobociu... Jak myślicie, studia online są w ogólne warte uwagi?

ps. widziałam, że mają takie studia jakieś uczelnie z warszawy, ale najdłużej istnieje podobno PUW w Łodzi.

[agniesiaa]

Napisane przez joaska22

Skoro tak trudno dostać pracę w PR, to czy jest wogóle sens pójścia na takie studia? Może któraś z Wizażanek pracuje w tym zawodzie i powie coś o swoich doświadczeniach?

Kończyłam Dziennikarstwo i komunikację społeczną na UW, robiłam też drugą specjalizację-właśnie PR. Od 2007 roku pracuję w zawodzie-jestem rzecznikiem prasowym. Wcześniej byłam wolnym strzelcem-dziennikarzem. Jest dużo osób w branży, z dużym doświadczeniem, często się mijam z tymi osobami na różnych imprezach, eventach, konferencjach, szkoleniach...Z mojego doświadczenia (sama przyjmowałam ludzi do działu) wiem, że w pierwszej kolejności przyjmuje się osoby z gruntownym wykształceniem w tej branży i doświadczeniem. Ale nie jest ro regułą. Bywają osoby, które kończyły inne kierunki, podyplomowo robiły PR i były sprytne i dziś sobie świetnie radzą.

[kathy8998]

Napisane przez agniesiaa

Kończyłam Dziennikarstwo i komunikację społeczną na UW, robiłam też drugą specjalizację-właśnie PR. Od 2007 roku pracuję w zawodzie-jestem rzecznikiem prasowym. Wcześniej byłam wolnym strzelcem-dziennikarzem. Jest dużo osób w branży, z dużym doświadczeniem, często się mijam z tymi osobami na różnych imprezach, eventach, konferencjach, szkoleniach...Z mojego doświadczenia (sama przyjmowałam ludzi do działu) wiem, że w pierwszej kolejności przyjmuje się osoby z gruntownym wykształceniem w tej branży i doświadczeniem. Ale nie jest ro regułą. Bywają osoby, które kończyły inne kierunki, podyplomowo robiły PR i były sprytne i dziś sobie świetnie radzą.

No właśnie, ale czy sądzisz, że bez podyplomówki, ale za to po kierunku ze specjalizacją poniekąd z PR i promocją związaną, ma się szanse na rynku pracy, czy jednak dla pracodawcy takie dziennikarstwo lub filologia to za mało? Bo nie napisałaś jednoznacznie ) Bo dla mnie filologia polska lub dziennikarstwo to jednak jest gruntowne wykształcenie

[agniesiaa]

Napisane przez kathy8998

No właśnie, ale czy sądzisz, że bez podyplomówki, ale za to po kierunku ze specjalizacją poniekąd z PR i promocją związaną, ma się szanse na rynku pracy, czy jednak dla pracodawcy takie dziennikarstwo lub filologia to za mało? Bo nie napisałaś jednoznacznie ) Bo dla mnie filologia polska lub dziennikarstwo to jednak jest gruntowne wykształcenie

Sama kończyłam dziennikarstwo, miałam dużo praktyk podczas studiów, pracowałam także w radio. A pracę w ministerstwie dostałam od razu po studiach, bez żadnego doświadczenia-poza pisaniem artykułów. Także nie ma reguły. Jeśli ktoś czuje PRowego bluesa to sobie poradzi.

[charlotte89]

Pracuje w agencji PR, nie mam doświadczenia stricte PR-owego, zresztą jak żaden z moich współpracowników Wprawdzie myślałam kiedyś o studiach podyplomowych z zakresu public relations, ale praca w agencji skutecznie mnie do tego pomysłu zniechęciła.. Wszystkie około-pr'owe kierunki cieszą się dosyć wątpliwą sławą. Tutaj liczą się przede wszystkim umiejętności i doświadczenie, dlatego dużo lepiej poszukać od razu jakiegoś stażu Od razu przekonasz się, czy ta praca spełnia Twoje oczekiwania, bo i z tym, jak pokazuje praktyka, bywa bardzo różnie..

[kathy8998]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny Bardzo mi pomogłyście. Pozdrawiam