NAJPIEKNIEJSZA W KLASIE - BEZ DWOCH ZDAN - Jak byc Uwazana za Sliczna Dziewczyne

[..::LoLi::..]

Przypomnialam sobie o wizazu I mam takie byc moze glupie pytanko :
Ja chcialabym choc raz byc uwazana za najladniejsza w calej mojej klasie ( GIM - Nowa klasa chce sie dobrze pokazac ) ... Jak to zrobic ? Jakie osoby sa za takie uwazane ? Jak sie ubierac zeby wygladac tak " czysciutko" i sprawiac wrazenie osoby milej , cieplej i sliicznej zarazem ;P Wiem,wiem powinnam sie zajac nauka bo szkola to nie wybory miss ale chyba kazdy chcialby byc uwazany za osobe o nieprzecietnej urodzie To jak ? Macie pomysl ? Bo wiem ze nie zawsze jest tak , ze osoba rzeczywiscie sliczna nie jest za taka uwazana bo nie jest ze tak powiem "piekna duchowo " ... I jaaak ... ???

[Ptysio5]

Napisane przez ..::LoLi::..

Przypomnialam sobie o wizazu I mam takie byc moze glupie pytanko :
Ja chcialabym choc raz byc uwazana za najladniejsza w calej mojej klasie ( GIM - Nowa klasa chce sie dobrze pokazac ) ... Jak to zrobic ? Jakie osoby sa za takie uwazane ? Jak sie ubierac zeby wygladac tak " czysciutko" i sprawiac wrazenie osoby milej , cieplej i sliicznej zarazem ;P Wiem,wiem powinnam sie zajac nauka bo szkola to nie wybory miss ale chyba kazdy chcialby byc uwazany za osobe o nieprzecietnej urodzie To jak ? Macie pomysl ? Bo wiem ze nie zawsze jest tak , ze osoba rzeczywiscie sliczna nie jest za taka uwazana bo nie jest ze tak powiem "piekna duchowo " ... I jaaak ... ???

możesz być uważana za dobrze "zrobioną", że tak powiem
ale urok to chyba trzeba wrodzony mieć
zresztą wszystko jest sprawą gustu

[Lena_20]

Nie bardzo rozumiem o co chodzi.. Ale .. Jak juz tak bardzo chcesz to powiem Ci,ze najpiękniejsza będziesz wtedy gdy bedziesz sobą..
A co do kwesti uroku,to zgadzam sie z Ptysiem,takie rzeczy sie ma "wrodzone" lub nie Jesteś śliczna to i za taką bedziesz uważana,nagle z siebie cudu nie da sie zrobić.

[kennedy]

nie masz innych zmartwien w zyciu?

1 musisz bardzo o siebie dbac
2ubierac sie kobieco ale nie wyzywajaco
3 byc mila i uprzejma duzo sie usmiechac
4 byc naturalnie ladna

[cytryna21]

nie polecam być najpiękniejszą w klasie, w szkole
wiem po sobie nikt mnie nie lubił a zwłaszcza dziewczyny które były zazdrosne i wymyślały mi wady bo musiały jakoś się dowartościować. Niby się ze mną kolegowały i przyjaźniły a myślały sobie jakby mi tu oczy wydrapać! na szczęście okres gim mam już dawno za sobą

[Anja92]

Nieprzecietną urodę to chyba się po prostu ma albo nie . Można co najwyżej bardzo o siebie dbac, by uchodzic za zadbaną lub jak było wcześniej napisane "dobrze zrobioną" . A poza tym zgadzam się z kennedy.

[Ag4]

Napisane przez ..::LoLi::..

sprawiac wrazenie osoby milej , cieplej i sliicznej zarazem

A nie lepiej poprostu być miłą? niż tylko sprawiać takie wrażenie ?

[kiniaczeq]

Napisane przez kennedy

nie masz innych zmartwien w zyciu?

1 musisz bardzo o siebie dbac
2ubierac sie kobieco ale nie wyzywajaco
3 byc mila i uprzejma duzo sie usmiechac
4 byc naturalnie ladna

Dokładnie tak. być sobą w rozmowie, nie pyskować do nauczycieli - być ułożona fajną kobitką, to będzie emanować pięknem nie no ja tam rozumiem pierwszy post, sama chodziłam do gimnazjum

[You See]

Napisane przez Ag4

A nie lepiej poprostu być miłą? niż tylko sprawiać takie wrażenie ?

No własnie ! Ale w tych czasach bycie miłą imponuje
a) mądrym chłopakom
b) koleżankom ( też mądrym zresztą )
c) nauczycielom i rodzicom
Chłopaki w gim to lubią takie dziewczyny co by w samym biustonoszu latały po gim żeby zwrócicć na siebie uwagę ;/ Wiem , bo sama jestem w I klasie . Chłopaki są jeszcze na poziomie 5 klasy podstawowki ... Ale przecież kiedyś zmądrzeją

[Ag4]

Dubel

[dzustam]

Wiesz, bycie najpiękniejszą w klasie bywa zobowiązujące na całe życie

Jak już teraz zaczniesz robić się na bóstwo i będziesz spędzała w łazience 2 godziny - owszem zalśnisz, zabłyśniesz i niedługo zgaśniesz. Potem wraz ze zmianą Twojego wieku lub ilości makujażu na twarzy inni będa mówili ale ona zbrzydła, a kiedyś była taka ładna...

Nie lepiej samoistnie wyładnieć? Poprzez dbanie o siebie (nieprzesadne), poprzez lekki i dobrze dobrany makijaż, no i przez uśmiech.

Ludzie wyczuwają sztuczne piękno, które można zmyć płynem do demakijażu i rozwalić deszczykiem chlapiącym na wymodelowaną fryzurę

[Ag4]

Napisane przez You See

Chłopaki w gim to lubią takie dziewczyny co by w samym biustonoszu latały po gim żeby zwrócicć na siebie uwagę ;/

To ja już chyba wolę być nielubiana

[satine]

Napisane przez dzustam

Wiesz, bycie najpiękniejszą w klasie bywa zobowiązujące na całe życie

Jak już teraz zaczniesz robić się na bóstwo i będziesz spędzała w łazience 2 godziny - owszem zalśnisz, zabłyśniesz i niedługo zgaśniesz. Potem wraz ze zmianą Twojego wieku lub ilości makujażu na twarzy inni będa mówili ale ona zbrzydła, a kiedyś była taka ładna...

Nie lepiej samoistnie wyładnieć? Poprzez dbanie o siebie (nieprzesadne), poprzez lekki i dobrze dobrany makijaż, no i przez uśmiech.

Ludzie wyczuwają sztuczne piękno, które można zmyć płynem do demakijażu i rozwalić deszczykiem chlapiącym na wymodelowaną fryzurę

co prawda to prawda

[Ptysio5]

Napisane przez dzustam

Wiesz, bycie najpiękniejszą w klasie bywa zobowiązujące na całe życie

niby fakt ale

Napisane przez dzustam

Jak już teraz zaczniesz robić się na bóstwo i będziesz spędzała w łazience 2 godziny - owszem zalśnisz, zabłyśniesz i niedługo zgaśniesz. Potem wraz ze zmianą Twojego wieku lub ilości makujażu na twarzy inni będa mówili ale ona zbrzydła, a kiedyś była taka ładna...

może to taki moment wżyciu
ja się w LO malowałam b.mocno i moja wychowawczyni mówiła "co to będzie za kilka lat" i ile ja będę kiedyś używać kosmetyków
a ja używam teraz 1/5 tamtego i maluję się 15 min.

I do dziś się z tego śmieję

[Lexie]

Wyjątkowo ładną albo się jest albo nie, zawsze natomiast można być zadbaną i to jest wskazane dla każdej kobiety

[frandzelka]

na poczatku jest dziwnie zawsze tak jest wszedzie - szkola, praca etc. nie bedziesz nikogo znała. niby pierwsze wrazenie jest wazne - owszem, ale po jakims czasie wszyscy porzuca to pierwsze wrazenie [przewaznie mylne czesto jest tak, ze jak sie kogos widzi to sie nie wie jaki on jest i sie wyobraza jaki on jest ] jak beda cie lepiej znac i beda mieli twoj inny obraz - ten prawdziwy poprostu zadbaj o siebie i staraj sie byc pewna siebie, usmiechaj sie, rozmawiaj na tematy powazne i te mniej badz wesoła i skora do roznych rzeczy, a na pewno ludzie cie polubia. badz soba, bo udawanie i staranie sie na sile nie przejdzie na duzsza mete. wiesz uroda to rzecz, ktorej ot tak nie mozna zalatwic, ale lekki makijaz [gimnazjum w koncu ], fruzura, ktora ci pasuje, swoj styl to wystarczajaco, tak mi sie wydaje. po za tym ludzie chca gadac z milymi osobami, a nie 'zrobionymi' zeby ladnie wygladac. pamietaj, nikt nie lubi pozerow. po za tym kazdy czlowiek jest inny i kazdy postrzega urode inaczej

[Reijel]

Ktoś już wspomniał, że nikt nie lubi pozerów. Podpisuję się pod tym i dodam, że bycie przyjaciółką wszystkich rzadko wychodzi na dobre.

[lara]

Zgadzam się że bycie tą "naj" zobowiązuje nie żebym sama kiedykolwiek nią była Ale miałam w klasie dziewczynę po której wyraźnie widać było, że baaardzo się stara o swój wygląd. Codziennie idealna fryzura, mocny makijaż... zeznania koleżanek, które kiedyś przyłapały ją bez tego wszystkiego, były jednoznaczne: nie do poznania. Nie warto Bardziej doceniana, na dłuższą metę, jest naturalność i zwykłe dbanie o siebie. To nigdy nie zaszkodzi

[satinchic]

Tylko się nie maluj! Zadbana twarz - żel, tonik, krem, doda cerze odpowiedniej świeżości. Nastolatki z tapetą na twarzy WCALE nie są ładne (nawet z fajną buzią). Zgadzam się z resztą - bycie miłą zadbaną osobą, nie wyzywającą. Jednak pamiętaj, bycie the best w klasie, czy szkole nie jest takie fajne (wiem po sobie), tak jak już mówiono...zardrość, zazdrość i kłody pod nogi (wiadomo, to uczniowie, nauczyciele nie są tak okrutni )

EDIT:
kosmetyki pielęgnacyjne dostosowane do wieku i cery!

[TmargoT]

nie ma czegoś takiego jak" zrobić się na piękną".
można mieć przeciątną urodę,ale sposobem bycia przyciągać ludzi.
znam jedną dziewczynę-nie za szczupłą,nie za urodziwą,a miała zawsze wianuszek mężczyzn koło siebie.
rada?-umieć słuchać innych,być sobą,mieć pogodne nastawienie do zycia ,trochę wrodzonego sexapilu i pewność siebie.
moja przyjaciółka ze szkoły potrafiła ze starych szmatek poprzerabiać i dobrać dodatki tak,że wyglądała ,jakby wyszła z butiku.druga natomiast miała wszystko czego zapragnęła-ciuchy z pewexu i drogich butików,ale nie potrafiła niczego dobrać.nigdy nie było widać,że ma coś nowego.
na to nie ma rady.nie wiem od czego to zależy.myślę,że z czymś takim trzeba sie urodzić.

[DobraDusza88]

Zgadzam się z przedmówczyniami... Jaki jest sens bycia uważaną za "zrobioną"? Nie lepiej być po prostu naturalną? Z drugiej strony Cię trochę rozumiem, bo kiedy ja byłam w gimnazjum też się malowałam, farbowałam włosy itd. I teraz, po kilku latach, uważam to za zwykłą głupotę! Żałuję tego, ale niestety czasu nie cofnę.

Radzę Ci za to po prostu dbać o siebie. Odżywiaj się zdrowo, uprawiaj jakis sport, żeby mieć ładną sylwetkę, dbaj o swoją cerę i włosy. Wtedy będziesz przynajmniej wiedziała, że Twoje piękno jest naturalne.

[*Justynka*]

Napisane przez satinchic

Tylko się nie maluj! Zadbana twarz - żel, tonik, krem, doda cerze odpowiedniej świeżości. Nastolatki z tapetą na twarzy WCALE nie są ładne (nawet z fajną buzią). Zgadzam się z resztą - bycie miłą zadbaną osobą, nie wyzywającą. Jednak pamiętaj, bycie the best w klasie, czy szkole nie jest takie fajne (wiem po sobie), tak jak już mówiono...zardrość, zazdrość i kłody pod nogi (wiadomo, to uczniowie, nauczyciele nie są tak okrutni )

EDIT:
kosmetyki pielęgnacyjne dostosowane do wieku i cery!

No ale dlaczego ma się nie malować jeśli będzie to makijaż delikatny, który ukrywa niedoskonałości skóry. Sama w gim miałam problem z trądzikiem i bez makijażu po prostu czułam się źle. Makijaż nie musi być od razu tapetą.

[gothic_lencia]

Dziewczyyyyyno...
ja kiedyś podobnie myślałam o życiu ,jak Ty ...
ale teraz mi przeszło...

a tego ,czego chciaałam ....pomalutku przychodzi samo!

[Wyrak]

Loli - a po co Ci to tak w ogole? Wiem ze sadzisz, ze bycie uwazana za piekna/popularna w klasie to cos super waznego, ale tak naprawde nie jest; nic Ci to w zyciu nie daje.

Ma sie dana urode i tyle, mozna o nia zadbac i dobierac stroj/akcesoria itd. pod dany typ urody, ale tak po prostu nie da sie zrobic na najpiekniejsza.

Bez obrazy, ale dosyc infantylna kwestia imho.

Badz soba i tyle.

[rosiek]

Zdecydowanie postaw na naturalność!
Sama w gimnazjum miałam dwie dziewczyny - dusze towarzystwa, każdego znały i każdy je znał, niby modne, zadbane, ale... Za dużo solarium, za dużo makijażu (ba, tapety) i zdaniem męskiej części - brak tego czegoś. I chociaż cmokały się na powitanie z wieloma dziewczynami, poplotkowały sobie z nimi i spotkały raz czy dwa, to wiele osób mówiło za ich plecami niekoniecznie fajne rzeczy
Bądź sobą. Nie przesadzaj z makijażem, pielęgnację utrzymuj na koniecznym poziomie (nie trzeba Ci jeszcze pewnie kremów pod oczy, czy każdego innego do innej części ciała ). Znajdź swój styl i kieruj się właśnie nim. Powodzenia