2009-12-25, 09:36 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2009-12-25, 10:58 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Nie dziekuje Tez mam nadzieje że mnie nie powieszą
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2009-12-25, 12:11 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Renatka a czemu maja powiesić?? Przeciez nie macie po 15 lat to wiecie co robicie... Zobaczysz moze poczatek bedzie trudny ale po rozwiazaniu juz o wszystkim zapomna a moze i wczesniej czekajac na wnusia U nas tez bylo nie ciekawie na poczatku chociaz slub byl w planach i nawet przesunac nie trzebabylo a teraz maly to ich oczko w glowie tym bardziej ze to wnuk pierworodny :P
|
2009-12-26, 09:23 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2009-12-26, 09:46 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Dzisiaj raczej gin cię nie przyjmie, święta są
|
2009-12-26, 13:39 | #66 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Też tak własnie myśle ale przyjaciółka sie uparła ze pojedzie ze mna... niech ma ta satysfakcje
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2009-12-26, 20:04 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Renatko to tak jak ja, tez robilam technika i na egzaminy poszlam z brzusiem ale ciesze sie ze tak sie stalo, szkola nie zajac nie ucieknie, wyksztalcenie mozna zbierac cale zycie a z dzieciaczkami to roznie bywa W pierwsza ciąże zaszlam przed slubem , w swoje 20-ste urodzinki
|
2009-12-29, 19:55 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 756
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
4 czerwca - juz cos podejrzewalam, ale nie chcialam tego przyjac do wiadomosci (raczej nie chcialam miec dzieci). Jak zobaczylam dwie kreski to ryczalam przez 15 min w lazience, jak powiedzialam TZtowi, ryczalam z rozpaczy kolejna godzine. Mialam sporo dolow po drodze, a teraz jestem w 8mym miesiacu i chyba w koncu powoli zaczynam sie cieszyc, chociaz strach przed rodzicielstwem ogromny.
__________________
|
2009-12-29, 20:04 | #69 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Cytat:
Cytat:
uslyszysz pierwszy krzyk swojego maluszka to od razu Ci serce zmięknie trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
||
2009-12-29, 21:35 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 756
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Dzieki! To jest w ogole dziwne uczucie, bo czesc mnie sie boi i nie chce, a druga czesc kupuje ubranka i sie cieszy. Chociaz gdybym mogla cofnac czas... nie wiem. Mam czasem wrazenie, ze wrecz nie wypada sie przyznawac, ze sie nie skacze pod sufit z radosci. Ale wiem, ze jestem w dobrym zwiazku, w dobrej sytuacji finansowej i bedzie ok.
__________________
|
2009-12-30, 11:27 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Ananke, ja też sobie myślę, że może nie cieszę się odpowiednio Miałam wiele wątpliwości, czy będę dobrą mamą, ale teraz jak już jestem w ciąży, to staram się tych wątpliwości pozbyć, bo co innego mi zostaje
Powiedzmy, że planowaliśmy dzieci, antykoncepcji nie stosowaliśmy, ale też żadnych wyliczeń (zaznaczałam sobie tylko długości cykli i kiedy owulacja, żeby wiedzieć co i jak). Żeby nie było, do dzieci mam stosunek pozytywny, ale żadnego zaglądania do wózków, ciuciania i zachwytów nie stosuję i drażni mnie niemożebnie, jak ktoś tak robi Na początku grudnia był taki jeden miły dzień a dzień później poczułam ból owulacyjny i oboje wtedy pomyśleliśmy, że może akurat teraz... Okres się spóźniał, zrobiłam test (wieczorem) i jedna kreska. Okresu nadal nie było, więc zrobiłam drugi test 25 grudnia i pojawiła się druga kreska, bardzo niewyraźna. Poleciałam do TŻ, czy on też ją widzi. Oczywiście widział, bardzo się cieszył, uściskał mnie, a ja uroniłam łezkę W poniedziałek dla pewności poleciałam na betę, wynik wskazuje na 5-6 tydzień ciąży Wczoraj obdzwoniliśmy najbliższą rodzinę, moja mama płakała i zaraz chciała dzwonić pochwalić się swoim siostrom, bo pierwsza będzie babcią Kupować mi się nic nie zachciało jeszcze dziecięcego Edit: Jeszcze muszę wspomnieć o jednej zabawnej sytuacji 12 grudnia byłam na spotkaniu Wizażanek (znamy się z jednego z podforów), miałam ubraną bluzkę odcinaną pod biustem i mówiłam koleżance, jak to mi kilka razy ludzie ciążę przypisywali dzięki takim ciuszkom (i nadwadze zapewne). Gdy żegnałam się z jedną z Wizażanek, ta zapytała mnie czy dobrze zrozumiała, że będę mieć dziecko (pewno coś z naszej rozmowy usłyszała). Oczywiście zaprzeczyłam, bo o niczym podobnym jeszcze wtedy nie myślałam, a jak się okazało już wtedy w ciąży byłam Jak poszłam na betę byłam tak zdenerwowana, że ręce mi się trzęsły i nie umiałam rozpiąć guzika przy płaszczu. Tak długo kombinowałam, aż go sobie oberwałam Aktaga - mama oczywiście dostała pozwolenie i już chyba cała rodzina wie
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2009-12-30 o 17:43 |
2009-12-30, 13:38 | #72 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Cytat:
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
||
2010-01-04, 14:42 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Co zrobilam jak tylko test pokazal 2 kreski?
Ucieszylam sie i to jak przez caly dzien nie moglam powstrzymac sie od usmiechu. I zaraz siadlam i zarezerwowalam bilety na samolot. Wczesniej wahalismy sie, czy wykorzystac urlop na domowe sprawy, czy na odpoczynek w cieplych krajach. pomyslalam, ze to moze byc ostatni taki beztroski wyjazd Polecielismy na Wyspy Kanaryjskie, TZ dowiedzial sie wiec nad oceanem, na plazy, w dosc romantycznych okolicznosciach. Oczywiscie byl w szoku, ale pozytywnym, tak sie cieszyl, ze musialam na niego nakrzyczec, zeby mnie nie podnosil
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2010-02-18, 11:43 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Dowiedziałyście się o ciąży - i...?
Niesamowicie miło czyta się ten wątek nie jeden raz łezka mi się w oku zakręciła
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:08.