2016-07-12, 14:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Problem alkohol
Witam, potrzebuję porady. Jesteśmy małżeństwem od ponad roku, mamy dziecko 9 miesięczne. Przed ślubem i jeszcze po nim było wszystko ok. Mąż był czuły, opiekuńczy, troskliwy. Od kiedy urodziło się nasze dziecko wszystko się zepsuło. Uciekł w swój świat, stał się egoistyczny. Ma problem z alkoholem. Może nie pić w ogóle, ale jak już zacznie to pije kilka dni... wtedy nic nie jest ważne dla niego. Ogólnie jest wspaniałym ojcem, spędza z dzieckiem sporo czasu, ale jako mąż nie jest już fantastyczny. Przestał się mną interesować itp mówi że nasze małżeństwo się psuje bo bardzo rzadko się kochamy... niestety często jestem zwyczajnie zmęczona po całym dniu z dzieckiem, do tego ciągle mam obraz w głowie gdy był pijany i nie mam ochoty i tak koło się zamyka. Nie spędzamy razem czasu, on ucieka w swój świat, alkohol, a mnie zniechęca do siebie, i tak w kółko. Nie wiem co robić
|
2016-07-12, 14:58 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Problem alkohol
Ile macie lat?
Czy możesz postawić wszystko na jedną kartę i podczas następnego "ciągu" przebywać u rodziny, np. u mamy? Czy masz jakiś plan, np. czas wyznaczony na obserwację, taki graniczny, po którym powiesz pas? Pamiętaj, zrób wszystko aby dziecko nie widziało go w tym stanie. |
2016-07-12, 15:12 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 15:18 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Ja mam 28, on 32. Tak, mogę przebywać gdzie indziej, tylko boję się go zostawiać samego, bo raz była sytuacja gdzie przy piciu piwa wziął sporą ilość tabletek na uspokojenie i napisał list... Na szczęście to zobaczyłam i kazałam natychmiast żeby to zwymiotował Ma duży problem ze sobą, a ja nie potrafię mu pomóc najłatwiej byłoby odejść, ale on nie da rady żyć sam, stoczy się na dno. Mówi, że ma depresję, nic go nie cieszy, w alkoholu zapomina po prostu. Wysyłałam go kilka razy już na terapię, ale jakoś przeszło bokiem, bo było dobrze przez jakiś czas i pomyślałam, że może rzeczywiście już pić nie będzie. Niestety w kółko jest to samo jak jest trzeźwy to super facet, lubi porządek, zorganizowany itp ale jak wypije to całkiem inny człowiek. I jak nie pije dłuższy czas i już "robi się" dobrze miedzy nami to znów wpada w cug
---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ---------- Cytat:
|
|
2016-07-12, 15:22 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Masz siebie i dziecko a on jest doroslym czlowiekiem. Daj mu wybor ale badz konkretna i twarda. Piszesz teraz ☠☠☠☠☠☠☠y jak kazda wspoluzalezniona osoba-a bo jak on nie pije to jest super. wez to przeczytaj i zobacz jak to absurdalnie brzmi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 15:24 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
|
|
2016-07-12, 15:28 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
|
|
2016-07-12, 15:32 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Ale sama natychmiast idź do terapeuty, wymagasz profesjonalnej rozmowy. Jeśli masz możliwość, skorzystaj z porady lekarza w sąsiednim mieście. |
|
2016-07-12, 15:33 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
2 przestan wierzyc zacznij dzialac. Zrobilas juz najwazniejsze czyli: widzisz problem, widzisz co robilas zle-brak ci silnej reki i zdecydowania. 3musi przestac chlac w ogole. 4 a wasze rodziny widza problem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 15:34 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Problem alkohol
|
2016-07-12, 15:38 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
|
|
2016-07-12, 15:45 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 15:48 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
|
|
2016-07-12, 15:51 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 16:00 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
|
|
2016-07-12, 16:22 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Tragedia, jeszcze zwala na ciebie wine. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-12, 16:35 | #17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ---------- Cytat:
|
||
2016-07-12, 16:40 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Problem alkohol
Pora na bardziej radykalne kroki, bo inaczej zniszczysz dziecku dzieciństwo, a może i życie (sobie również).
|
2016-07-12, 16:41 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Problem alkohol
Jesteś współuzależniona, to po pierwsze. Ale już Ci dziewczyny mówiły. Boisz się go zostawić, bo stoczyłby się na dno? To całkiem możliwe, ale jednocześnie - paradoksalnie - to może być jedyna szansa dla niego: znaleźć się na dnie i zrozumieć, że stracił już wszystko, zatem to w nim jest problem, więc najlepszy czas wziąć się za leczenie. Nie ma co tego faktu ukrywać przed rodziną/znajomymi. Nie możesz brać za niego odpowiedzialności, bo mu szkodzisz. Ja wiem, że Ci ciężko, bo go kochasz i serce Ci pęka jak patrzysz na niego w takim stanie, ale miłością nie zdziałasz nic ...chyba że zastosujesz się do zasad twardej miłości. A to, że 'pije Ci na złość' to stara śpiewka, klasyczna dosyć (znam z autopsji, bo całkiem niedawno byłam na Twoim miejscu). Ale pamiętaj jedno: nie przez Ciebie zaczął pić i nie dla Ciebie przestanie. Nie możesz być jego strażnikiem, pilnującym żeby sobie nie zrobił kuku. W pierwszej kolejności myśl o dziecku i o sobie.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-07-12, 17:13 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Problem alkohol
|
2016-07-12, 17:26 | #21 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Problem alkohol
Masz dziecko i to za nie jesteś odpowiedzialna. Twój mąż jest dorosłym człowiekiem i jest odpowiedzialny za swoje wybory. Pije, bo tak chce, a dziecko, zmęczenie, brak seksu są dla niego wygodną wymówką.
Tutaj nie ma miejsca na łagodność, litość i delikatność. Musi iść na terapię, bo pociągnie za sobą całą rodzinę. Wiem, że to się przykro czyta, ale jako DDA przerabiałam ten mechanizm. Nie daj się wpędzić w poczucie winy, bądź twarda i stanowcza - zrób to dla siebie i dziecka.
__________________
|
2016-07-12, 19:28 | #22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem alkohol
ludzie uzależnieni mają to do siebie, że dopóki nie stracą wszystkiego, nie wezmą się za zmianę swojego beznadziejnego życia. jak ma depresję to niech idzie do psychiatry.
__________________
-27,9 kg |
2016-07-13, 06:11 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem alkohol
Dzięki, dostałam od Was wielkiego kopa. Wiem co robić
|
2016-07-13, 06:43 | #24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||
2016-07-13, 09:00 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Autorko, tak, jak napisały dziewczyny: dziecko i Ty jesteście najważniejsi. Jeżeli facet nie zechce się ogarnąć (nie przedłużaj terminu ogarnięcia się, podjęcia SKUTECZNEJ terapii w nieskończoność), to odejdź i nie oglądaj się za siebie. Nie czekaj na gorsze akcje. Mam w rodzinie 3 takie przypadki, że faceci chlali, jeden również ćpał. Wszystkie te kobiety zabrały dzieci i ułożyły sobie życie (i to jak, chociaż oczywiście moja babcia, czy ciotki psioczyły, że jak to tak, skończą pod mostem), wręcz świetnie na tym wyszły. Jeden z kuzynów (bo to po mojej stronie mam takie patologie, te dziewczyny były wżenione) się nawet w miarę ogarnął, jeden siedzi przy rodzicach i podobno od jakiegoś czasu nie pije, a mój wujek, brat mojej matki, po latach jest w jakimś ośrodku, ale generalnie zaprzepaścił życie. Gdyby te żony zostały przy nich, to do niczego by nie doszły, a dzieci oglądałyby patologię. A tak np. jedna z córek jest już na którymś roku medycyny za granicą. Także kobieta sobie poradzi, tylko nie może mieć przywiązanego do szyi kamienia w postaci chlejącego partnera. |
|
2016-07-13, 09:14 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Co by się nie działo, trzeba podjąć próbę naprawy tego. Bardzo łatwo się teraz wyrzuca coś, co się zepsuje, zamiast nad tym popracować lub chociaż spróbować. Co do alkoholu, to z doświadczenia (osobistego) wiem, że da się z tego wyjść, zwłaszcza w tak młodym stadium. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2016-07-13, 09:30 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Przede wszystkim żeby rozwiązywać WSPÓLNIE jakiekolwiek problemy, to przede wszystkim zarówno Autorka, jak i jej mąż muszą "stanąć w prawdzie". I przestać sobie wmawiać, że problem zaczął się pstryk nagle, z dnia na dzień. Nie ma czegoś takiego, że jednego dnia człowiek abstynent, czy z rozsądnym podejściem do alkoholu, a "nagle" się rodzi dziecko, czy pogoda inna i chlanie na maksa. Zaklinanie rzeczywistości. Dopiero jak się prześledzi wszystko i zauważy ile niepokojących sygnałów zignorowało, to można coś robić. Z alkoholem można skończyć lub zmienić do niego stosunek na w miarę zdrowy. Ale nie ma nigdy gwarancji, że tak się stanie i nie można w tak ważnej sprawie stawiać na "na pewno się uda". Poza tym co innego jak się pije, nie mając zobowiązań i można się ogarniać stopniowo, a co innego jak się ma dziecko. Ona ma dziecko i o dziecku powinna myśleć na 1. miejscu. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-07-13 o 09:32 |
|
2016-07-13, 09:39 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2016-07-13, 10:42 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
Autorko, jestem DDA. Nie skrzywdz dziecka tak bardzo, jak skrzywdziła mnie matka zostając z ojcem i narażając własne dzieci na oglądanie setek kłótni i przeżywanie tysięcy nocy przeplatanych płaczem. Nie rób tego. On sobie poradzi sam, jeśli naprawdę będzie tego chciał. Ty nie bądź jego ratowniczką - ratuj siebie i dziecko. |
|
2016-07-13, 11:03 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Problem alkohol
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.