"Przeskakiwanie" szczęki... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Masaż

Notka

Masaż Miejsce dla osób, które interesują się masażem wyszczuplającym i zdrowotnym. Dołącz do nas, podziel się swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-06-28, 13:30   #61
marze1na
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Witam wszystkich

Mam taki sam problem od jakiś 6 miesięcy. Na początku było to lekkie chrupanie w szczęce. Potem gdy wstawałam rano, nie mogłam otworzyć buzi, ale szybko mi przechodziło. no i oczywiście nieustanne szczelanie np. przy jedzeniu. Trzy dni temu przestawiło mi się coś na stałe i do tej pory mogę otworzyć buzie tylko na jakieś 2 cm. Szczęka mnie nie boli, ale tył głowy. Nie mogę jeść, ani umyć zębów. Wystraszyłam się potwornie i pojechałam na pogotowie. Zrobili mi prześwietlenie i skierowali do chirurga szczękowego- tylko że on przyjmie mnie dopiero za cztery dni. Nie wiem jak wytrzymam. No i boje się, że będą mi coś nastawiać. Zobaczymy. Jak wrócę do lekarza to napisze co mi powiedział.
marze1na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-28, 14:24   #62
margaritaa
Wtajemniczenie
 
Avatar margaritaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

koniecznie napisz , co ci powiedział
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze.
margaritaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-11, 11:34   #63
marze1na
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

hej

Właśnie wróciłam od lekarza - trochę się naczekałam bo przyjmuje tylko jeden lekarz, bo reszta jest na urlopie. I jestem w szoku - pani doktor powiedziała, że nic nie może mi poradzić, że tego nie da się leczyć. Że jedyne co mogę robić to ćwiczyć, to może szczęka znowu przeskoczy na swoje miejsce. Ale nie daje za wygraną, właśnie szukam lekarza prywatnego, może on będzie milszy i powie mi coś więcej. Bo jak na razie nadal nie mogę otworzyć buzi do końca - co przeszkadza mi w jedzeniu, mam nawet problemy z umyciem zębów. A ona mi mówi, że nic nie można na to poradzić.
marze1na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-11, 12:02   #64
paolla
Zadomowienie
 
Avatar paolla
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Cytat:
Napisane przez marze1na Pokaż wiadomość
hej

Właśnie wróciłam od lekarza - trochę się naczekałam bo przyjmuje tylko jeden lekarz, bo reszta jest na urlopie. I jestem w szoku - pani doktor powiedziała, że nic nie może mi poradzić, że tego nie da się leczyć. Że jedyne co mogę robić to ćwiczyć, to może szczęka znowu przeskoczy na swoje miejsce. Ale nie daje za wygraną, właśnie szukam lekarza prywatnego, może on będzie milszy i powie mi coś więcej. Bo jak na razie nadal nie mogę otworzyć buzi do końca - co przeszkadza mi w jedzeniu, mam nawet problemy z umyciem zębów. A ona mi mówi, że nic nie można na to poradzić.
Ja też jestem w szoku

Nie chce mi się wierzyć, że nic się nie da zrobić. Przecież tak się nie da normalnie funkcjonować...

Znajomej zablokowała się kiedyś żuchwa podczas ziewania - dostała jakiś rozkurczowy zastrzyk miejscowo i lekarz nastawił jej ten staw (inna sprawa, że po paru godzinach musiała wracać do tego samego lekarza - chciała pokazać rodzinie, jak to się stało, otwarła mocniej usta i znowu nie potrafiła zamknąć).

Myślałam, że w Twoim przypadku będzie podobnie - że staw zostanie nastawiony.

Koniecznie szukaj pomocy gdzie indziej i daj znać, czy coś pomogło.

Pozdrowienia!
paolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-11, 13:44   #65
izmonek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 591
Send a message via Skype™ to izmonek
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

mi pomogły antybiotyki
wiem cot o z aból
__________________
magister fizjoterapii
specjalista instruktor fitness
izmonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 09:38   #66
malenkaMagda21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 19
Unhappy Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

witam wszystkich jestem tu nowa, ale po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłam coś co dotyczy mojej choroby, a za razem największego utrapienia
już od prawie roku strasznie boli mnie szczęka, ciągle mi w lewym stawie coś stuka i przeskakuje (towarzyszy temu okropny ból).
w maju byłam u pani doktor rodzinnej i dostałam antybiotyki, po których ból i stukanie całkowicie przeszły niestety nie na długo... w czerwcu wyszłam za mąż i wtedy było najgorzej kiedy tylko miałam całować męża lub cokolwiek powiedzieć to ból był niesamowity, a stuk przeskakujących szczęk słyszeli goście siedzący obok
co robić dalej?? gdzie się udać?? czasami mam tak jakby szczęki się zablokowały i nie mogę ich prawie wcale otworzyć muszę chwycić szczękę rękoma i kilka razy poruszać , żeby można było ją normalnie otworzyć

błagam o jakąkolwiek pomoc bo tak dalej się nie da
chcemy się teraz z mężem starać o dziecko ale boję się, że wyląduję w szpitalu z tą szczęką i będą niepotrzebne nerwy...
pozdrawiam wszystkich serdecznie
malenkaMagda21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 13:38   #67
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

tez mam problem ze stawem żuchwowo-skroniowym. moje bole okazaly sie byc spowodowane wadą zgryzu niemal nie do naprawienia ze wzgledu na brak kasy na aparaty itp... malenka magda moze zrob przeswietlenie? ja bylam u chirurga szcekowego i ortodonty i czegos sie dowiedzialam o moim schorzeniu. lekarz rodzinny tez mi przepisal tabletki ale co z tego, nie mozna ciagle jechac na tabsach. trzeba rozpoznac i walczyc z chorobskiem, a nigdy nie wiadomo co tam siedzi i czym grozi...
ja musze usunac jeden zab i zrobie szyne zakladana na noc aby odciazyc stawy... dolegliwosc na cale zycie
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 13:50   #68
malenkaMagda21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 19
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

bardzo Ci dziękuję za odpowiedź chyba faktycznie nie ma co tego bagatelizować i wybiorę się do chirurga szczękowego...nie chciałabym, aby tam, w mojej szczęce działo się coś niedobrego
jeszcze raz dzięki
pozdrawiam
malenkaMagda21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 22:15   #69
Krzywka14
Raczkowanie
 
Avatar Krzywka14
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 68
GG do Krzywka14
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

ja mam troszkę inny problem. nie przeskakuje mi szczęka, ale za to mam wadę zgryzu. Mam wysuniętą dolną część szczęki... Beznadziejnie to wygląda. od 1 podstawówki do 6 klasy nosiłam wyciągany aparat. Ale zamiast nosić go cały czas oprócz jedzenia czegoś, nosiłam go tylko w nocy... Olałam strasznie temat czego bardzo żałuję Idę do 2 gimny teraz. Żebym mogła mieć stały aparat muszę na niego wydać 5 tysiaków, ale słyszałam, że to nie będzie tylko na tym polegać, że mi go założą i cześć. Bo mam prościutkie zęby. No może jeden kieł mi urósł na górze po lewej stronie. Żebym mogła nosić aparat dowiedziałam się, że muszę mieć nastawianą szczękę.1 pyt. Czy to bardzo boli?? Moja ortodontka mówiła coś jeszcze o jakiś maskach??2 pyt. O co chodzi z nimi?? Proszę o odpowiedź
Krzywka14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 11:42   #70
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

proponuję spytać swojej ortodonktki skoro operuje takimi zwrotami których nie rozumiesz
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 16:55   #71
Krzywka14
Raczkowanie
 
Avatar Krzywka14
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 68
GG do Krzywka14
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

nie, bo się na mnie obraziła, i się z nią już ponad rok nie widziałam
Krzywka14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-03, 17:13   #72
mamulka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

dotyczy przeskakiwanie szczęki: odnośnie wypowiedzi CMT Skąd wiadomo,że to nic groznego? Ja mam ten problem od wczoraj (a może wcześniej go nie zauważyłam?) otóż boli mnie ten staw przy prawym uchu,gdy otwieram buzie.a gdy otwieram ją szeroko,to przy zamykaniu najpierw idzie trochę w prawo a potem dopiero wskakuje na miejsce.Czy dolna żuchwa nie powinna przy zamykaniu iść prosto (swoim torem?) Czy to samo przejdzie??? Gumy nie żuję,twardych rzeczy też raczej nie jem,czy zgrzytam i zaciskam zęby w nocy-nie wiem.Więc co mi się nagle stało?????? Dodam jeszcze,że z tej samej(prawej)strony u góry mam 7-kę lub 8-kę do leczenia,czy to może być od tego? PROSZĘ O ODPOWIEDŻ!!!!!!!
mamulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-07, 16:42   #73
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

tez miałam taki problem jak byłam mała. wtedy bardzo mnie to denerwowało i często robiłam tak żeby ''pykać'' wiecie o co mi chodzi... myślałam po prostu, że to coś pomoże. w końcu popykało, popykało i przeszło, ale nie wiem czemu. potem dowiedziałam się, że nie można zbyt często i zbyt długo żuć gum, bo może to do '' pykania'' doprowadzić.
dziwnie to trochę napisałam, ale chyba zrozumiecie o co mi chodzi
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-11, 14:55   #74
XxJulia90xX
Raczkowanie
 
Avatar XxJulia90xX
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 52
GG do XxJulia90xX
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Po tym jak szczeka mi "wyskoczy" czuje taki jakby paraliz w tym miejscu. Paraliz to chyba zbyt mocno powiedziane, ale tak mnie cos mrowi, pali... To mi sie zdarzylo juz 4 raz, ostatnio tydzien temu i do dzis szczeka sie jeszcze nie "nastawila". Zawsze kiedy jakos mocnej nia poruszalam to sama wskakiwala na swoje miejsce ale teraz to juz nie pomaga nawet. Bylam u lekarza rodzinnego, ale on mnie tylko wysmial i powiedzial,ze mi przeciez tego nie przydrutuje.
Czy takie cos jest w ogole niebezpieczne?
__________________
Julia
XxJulia90xX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-21, 07:28   #75
Shinn
Zakorzenienie
 
Avatar Shinn
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Tez tak miałam W wieku 13 lat, poszłam do stomatologa i skierował mnie do chirurga. Tamten coś pokombinował i juz nie 'pyka', ale stwierdził, że kiedyś jak będe się śmiać, czy ugryzę coś naprawdę twardego może mi wypaść z zawiasów ;d
__________________


Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki?
Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg.


Shinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-05, 11:11   #76
Asia2309
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
Question Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Ja z kolei mam problem z "przeskakującą" szczęką górną. Przy ziewaniu szczęka blokuje mi się. Przy jedzeniu nawet miękkich rzeczy np. bułki szczęka strasznie głośno mi pyka. Ostatnio gdy wstałam szczęka mi się zablokowała tak, że mogłam ją otworzyć max 2 cm. Trwało to 3-4 dni. Chciałabym zaznaczyć, że nosiłam aparat ortodontyczny przez 3 lata na stałe. Po tym jak został ściągnięty szczęka mi zaczęła pykać. Nie wiem do kogo mam się z tym udać. Bo ortodonta i stomatolog nie za bardzo wiedzieli jak mi pomóc
Asia2309 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-05, 12:48   #77
Arwena_
Raczkowanie
 
Avatar Arwena_
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 345
GG do Arwena_
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

hej, mam identyczny problem. Zablokowywuje się, strzela, chrupie i boli :< jak mnie bardzo bolało poszłam do lekarza, okazało się ze mam zapalenie, 2 zabiegi laserem i przestało boleć. Chrupanie pozostało..teraz co jakiś czas mam nawrót, w nocy czasem sie budze i nie d się otworzyc, dopiero jak przeskoczy, to się da : <
ale b. sie ciesze ze znalazłam ten wątek. Nałogowo żuje gumę :P teraz wiem już że nie można sprobuje przestac i chyba wybiore sie do innego lekarza...

Edytowane przez Arwena_
Czas edycji: 2009-11-05 o 12:53
Arwena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-05, 15:32   #78
pa-ti
Raczkowanie
 
Avatar pa-ti
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 396
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Co do aparatu to również po jego zdjeciu mialam/mam problemy z przeskakiwaniem zuchwy.Lekarz jednak powiedzial mi,ze to raczej malo prawdopodobne aby przyczyna bylo jego noszenie.
Tego typu schorzeniami zajemuja sie chirurdzy szczekowi. I z tego co wiem NFZ nie refunduje leczenia, chyba,ze cos sie teraz zmienilo.
pa-ti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 04:10   #79
Kessie71
Raczkowanie
 
Avatar Kessie71
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 59
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Muszę odnowić temat... Moje objawy są niemal identyczne jak Wasze, ALE...
...u Was wzięło się to "nie wiadomo skąd", ot z dnia na dzień. U mnie było inaczej. Otóż jakieś dwa miesiące temu podczas jedzenia nóżek kurczaka, za mocno pociągnęłam mięso, aby je wyrwać i zjeść Mięso chwyciłam na wysokości szóstki-siódemki (mówię oczywiście o zębach). No i chop- wyskoczyła mi szczęka z lewej strony. Po prostu została naciągnięta czy coś i nie wytrzymała naprężenia. Od tamtej pory mi szczyka, skacze, przeskakuje. Nic nie boli tylko po prostu irytuje. A piszę o tej porze, bo przebudziłam się na chwilę i podczas ziewania znów mi przeskoczyła z zawiasów, lecz jest to chwilowe i do rozruszania, jednak naprawdę nie chcę olewać tematu tylko coś z tym zrobić, bo same doskonale wiecie jak bardzo jest to uciążliwe. Nie chcę żyć ze świadomością, że nic się nie da z tym zrobić.
Zatem czy któraś miała taki problem, ale nie związany z chorobą, a z nadwyrężeniem przy spożywaniu czegoś?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Kessie71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-10, 20:59   #80
viga_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

witam nie uśmiecham się zbyt szeroko bo temat dla mnie wciąż jest aktualny.

U mnie problem powstał kilka lat temu. Nosiłam stały aparat korekcyjny i w czasie pewnej wizyty nie byłam w stanie zamknąć buzi. O marchewce prawie zapomniałam, staram się nie ziewać, na widelcu jakoś mniej się mieści...
Też usłyszałam, że problem kiepsko rokuje i że wina spoczywa na ortodoncie, który powinien nastawić mi szczękę od razu. Padł termin chirurga szczękowego ale do tej pory się nie odważyłam.

Czy komuś z Was udało się pozbyć "wyskakującej" szczęki? Jeżeli macie namiary do kompetentnego lekarza z Krakowa - piszcie proszę.
viga_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-20, 14:05   #81
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Cytat:
Napisane przez viga_ Pokaż wiadomość
witam nie uśmiecham się zbyt szeroko bo temat dla mnie wciąż jest aktualny.

U mnie problem powstał kilka lat temu. Nosiłam stały aparat korekcyjny i w czasie pewnej wizyty nie byłam w stanie zamknąć buzi. O marchewce prawie zapomniałam, staram się nie ziewać, na widelcu jakoś mniej się mieści...
Też usłyszałam, że problem kiepsko rokuje i że wina spoczywa na ortodoncie, który powinien nastawić mi szczękę od razu. Padł termin chirurga szczękowego ale do tej pory się nie odważyłam.

Czy komuś z Was udało się pozbyć "wyskakującej" szczęki? Jeżeli macie namiary do kompetentnego lekarza z Krakowa - piszcie proszę.
Witam! Z podobnym problemem udałam się do chirurga szczękowego do prywatnej kliniki Akmed koło okrągłego banku na Kapelance (w Krakowie). Chirurg w sumie tylko dał mi skierowanie do protetyka po tą szynę na noc i tu się zaczęły problemy. Żaden protetyk w Krakowie nie chciał mi pomóc, odsyłali mnie jeden do drugiego. W końcu znalazłam jednego który dał mi w końcu tą szynę. Chodziłam na wizyty chyba z 5 razy każda kosztowała 80 zł plus koszt szyny 500 zł. Używałam go przez pół roku, ale to była męczarnia. Nie mogłam się do niego przyzwyczaić, uciskał mi zęby (pomimo licznych przeróbek dokonanych przez protetyka w trakcie jego noszenia)W końcu schowałam szybę do szuflady a problem pozostał. Niby jest lepiej bo nie czuję na co dzień napięcia na stawach szczęki ale leczyć zęby do dentysty się boję iść bo wiem że jak otworzę szerzej buzie to jej nie zamknę. Kiedy wreszcie znajdę odpowiedniego stomatologa...Tracę nadzieję
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-23, 21:53   #82
zosia6g
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

czesc moja kumpela bardzo ściska szczękę i udała się do stomatologa, który zrobił jej szynę. Bardzo go chwali, udaję się do niego wkrótce, niemniej wątpię czy mi pomoże, ponieważ u mnie sprawa wygląda na o wiele bardziej skomplikowaną - niemniej zobaczymy. Może pomoże wam?
zosia6g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-04, 14:56   #83
hardkorzyca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Chyba mam ten sam problem. Tylko mi w ciągu dnia nie przeszkadza w ogóle. Mogę ziewać, ruszać szczęką - generalnie wszystko robić. Tylko czasem w nocy zgrzytam zębami i mi wtedy przeskakuje, że nie mogę buzi do połowy otworzyć. Ale po chwili to wskakuje na swoje miejsce i jest ok. W sumie nieodczuwalne. Kiedyś budziłam się przez to i ogólnie miałam zarwane noce, ale przyzwyczaiłam się do tego ;]
hardkorzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-08, 11:57   #84
nekta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 226
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Myślałam ze tylko ja mam taki problem U mnie też pojawił się nagle, jak jadłam coś bardzo twardego, potem przy okazji chyba długiego zucia gumy... dobrze ze za czesto to sie nie trafia, bo strasznie nieprzyjemne jest
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
nekta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-29, 22:40   #85
ewka_609
Rozeznanie
 
Avatar ewka_609
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 879
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Dołączam się.
Jest to najgorsze co mam w tej chwili, gorsze nawet od syfów
Boli, jeść nie mogę normalnie tylko muszę się gimnastykować żeby ugryźć bułkę. Straszne.
W piątek byłam u dentysty. Powiedział, że mam sobie robić takie ćwiczenia, które mają wzmocnić mięśnie czy coś...
__________________
Moje stowarzyszenie "Nutka"
ewka_609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:32   #86
hardkorzyca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

u mnie to jest to raczej spowodowane stresem. może któraś z was coś poradzi ? a może któraś z was uporała się z tym ?
hardkorzyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 08:16   #87
fajnanazwa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Hej, jestem nowa na tym forum.
Kilka lat temu zaczął mi "pykać" prawy staw żuchwowy. Ostatnio coraz głośniej i za każdym razem jak robię ruchy żuchwy dolnej w boki ( jak otwieram buzię to nie). Już trzy razy w nocy obudziłam się i nie mogłam otworzyć ust, tylko na jakieś 2 cm. Po chwili ( gdy ruszyłam szczęką na prawą stronę ) , coś przeskakiwało i przechodziło. Dodam że nie czuję żadnego bólu.
Udać się z tym do lekarza czy jeszcze poczekać?
Moja mama też miała ten sam problem i lekarz kazał jej robić ćwiczenia- wysuwać jak najmocniej dolną szczękę do przodu. Chyba też zacznę robić te ćwiczenie.
fajnanazwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-16, 19:56   #88
dorotaA112
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1
Smile Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Właśnie dzisiaj, podczas jedzenia miękkiego naleśnika coś mi chrupnęło w szczęce...no i się zaczęło. Oczywiście zablokowało mi szczękę i z jedzenia nici. Strach przed otwarciem ust, przed zamknięciem i w ogóle przed jakimkolwiek poruszeniem szczęką, ziewnięciem itp. Od razu zaczęłam szukać pomocy na forach...2 godz tu siedzę i czytam, analizuję wszystkie opisane tu przypadki z moim własnym na czele i doszłam do wniosku, że znam przyczynę (swoją, ale może przydatną dla innych):

-jakiś stan zapalny stawów- boli mnie od dwóch miesięcy staw łokciowy podczas ruchów przywodzenia i odwodzenia, to pewnie tzn "łokieć tenisisty" od pisania na komputerze,
-dluższy stres (brak forsy na opał a mrozy za oknem!),
-z tym związane stałe, nawykowe obgryzanie skórek ust i paznokci-ciągle tą samą str.szczęki!(po każdej takiej sesji obgryzania zawsze czułam potem dyskomfort w szczęce,-kurcz, nawet naszła mnie myśl, ze zaraz chyba przeskoczy mi szczęka-znacie to uczucie!)
Co teraz???
1. jutro pójdę do lekarza leczyć stawy,
2. przestaję obgryzać skórki i usta (trudne...uff!),
3.wyznawać zasadę "tu-mi-wisizmu" czyli nie mam pieniędzy?-trudno! zamarznę?-trudno! rachunki się piętrzą?-trudno! szlag mnie trafia?- trudno!
Spróbujcie tak samo, może się uda!?
dorotaA112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-25, 09:56   #89
nowa_wizazystka
Raczkowanie
 
Avatar nowa_wizazystka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Serdecznie wspolczuje,to z pewnoscia jest bardzo uciazliwe,ale wierze,ze jest na to jakis sposob.Z pewnoscia pomoze ortodonta.Chyba,ze bedzie musiala byc zrobiona operacja,bo i to jest mozliwe,ale nie jestem lekarzem,wiec sie na tym nie znam.Ale zycze powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia.
nowa_wizazystka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:15   #90
kinnka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
Dot.: "Przeskakiwanie" szczęki...

Mam tak samo. Już nawet nie pamiętam kiedy się to dokładnie zaczęło. Bywało tak że ust nie mogłam otworzyć a o jedzeniu mogłam zapomnieć. Byłam z tym u chirurga, który niestety nie był w stanie mi pomóc. Aktualnie "pyka" mi podczas jedzenia gdzieś w okolicach prawego ucha. Zdążyłam się już do tego przyzwyczaić. Niedługo zamierzam iść do ortodonty po aparat więc może to pomoże.
kinnka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Masaż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-17 05:50:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:52.