2010-03-24, 18:53 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Widze, ze z poziomu zenujacego zeszlas na zalosny
Bo oczywiscie, wytkniecie Tobie, zupelnie milo nawiasem mowiac, ze piszesz bzdety, czy w ogole nie zgadzanie sie z Toba, musi oznaczac, ze ktos ma problemy, jakze inaczej Argumentow za grosz nie masz, tylko na takie beznadziejne teksty Cie stac Sobie zalec, ja zupelnie luzno i merytorycznie odnioslem sie do Twojego postu, a Ty to wielce przezywasz, zachowujesz sie jakbym Ci rodzine conajmniej zwyzywal i jeszcze jakies zalosne podjazdy pod moim adresem wypisujesz. Pewnie, ze poplenilas blad, ale ja zeby to wiedziec nie potrzebuje Twojego potwierdzenia
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-03-24, 18:56 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
zmykam stad tam gdzie Cie nie ma(może to być trudne) ech..... szkoda słów
|
2010-03-25, 09:44 | #123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
wiesz co jesteś załosna! tyle tylko ci moge powiedzieć! i wynika z tego że masz bardzo dobre serce naprawde!! Nic a nic nie wiesz a piszesz swoje mądre słówka;/ bez komentarza to zostawię.
__________________
jestem głosem tych,którzy nie potrafią mówić. i ♥ animals-kochaj-pomagaj-nie porzucaj |
2010-03-25, 12:20 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Nastepna co czyta 5te przez 10te
No jak widac, tylko tyle, argumentow zadnych Co ma piernik do wiatraka ? Czy to po prostu proba przykopania dodatkowo Bla bla bla Ja sobie moge wklejac artykuly i wypowiedzi naukowcow, odnosic sie do kwestii typu: jakosc i ilosc bialka, wit B12 itd. itp., a w zamian dostaje takie czerstwe teksty. Jestes kolejna osobka, co to argumentow nie znalazla i jedzie mi ad personam. Skoro nie masz wiedzy i argumentow, to ciezko, zebys to mogla zostawic z komentarzem przeciez Tylko jakies czerstwe pseudofilozoficzne (to oczywiscie jeno moja subiektywna opinia nt natury tychze) podpisy, ale wiedzy i argumentow 0.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. Edytowane przez Wyrak Czas edycji: 2010-03-25 o 12:22 |
2010-03-26, 08:01 | #125 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
no jakaś ty mądra!!! szok po prostu! ja też sobie mogę powklejać artykuły i wypowiedzi naukowców.nie wiem po co na siłę chcesz udowodnić swoje racje! i tym jesteś żałosna.chcesz jeść padline to jedz,krzyż na drogę i zachowaj swoje naukowe odkrycia dla siebie.to że ktoś nie je miesa to jego sprawa i tyle.mądralińska się znalazła co myśli że wszystko wie a to guzik prawda.
__________________
jestem głosem tych,którzy nie potrafią mówić. i ♥ animals-kochaj-pomagaj-nie porzucaj |
|
2010-03-26, 09:53 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
nie przejmuj się zupełnie, z tego co wiem,Wyrak to chłop i próbuje brylować na babskich forach zaraz jeszcze się przez przypadek dowiesz,że nie jesteś wegetarianką hihihih miłego dzionka, dziś tak ślicznie,że aż zyc się chce pełną parą! idę pojeździć zaraz z synkiem na rolkach |
|
2010-03-26, 11:14 | #127 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 745
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Ale wiecie, dziewczyny... ja nie jestem wege, ale kocham zwierzęta i chcialabym żeby był dobry sposob na całkowite wyeliminowanie mięsa... ale nie ma, przynajmniej u mnie kończy się to kompletną katastrofą. A Wyrak prawidłowo i merytorycznie wytyka rozmaite mity odnośnie wegetarianizmu, bo jak napisał:
"z punktu widzenia dietetyki nie ma zadnego uzasadnienia wegetarianizmu". A etyka to zupełnie inna sprawa, i tutaj już każdy może robić co chce. Więc musze tutaj przyznać że te osobiste wycieczki i rozmaite kpiny, tylko obnażają Waszą a nie jego ignorancje. Sorry. |
2010-03-26, 11:24 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
|
|
2010-03-26, 11:27 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 745
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Odpowiednią dietą mięsną też byś mogła go zbić, wege nie ma nic do rzeczy
|
2010-03-26, 11:42 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
jasne,że można
tyle,że w ten sposób szybciej-radykalnie no i w efekcie jest mocno poniżej normy |
2010-03-26, 12:14 | #131 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Widze, ze aluzjanse zrozumianse
To powklejaj Dziekuje, nastepna laskawa osoba, co ma mase kontrargumentow na moje, ale ona nie bedzie wklejac, bo po co Wlasnie o to chodzi, ze nie, nie mozesz powklejac artykulow, bo ich nie masz, bo Ci brakuje wiedzy w temacie, masz tylko jakies wegehaselka Bo to jest forum dyskusyjne, jak mowi Slownik jezyka polskiego PWN, dyskusja to: Cytat:
Coz, to przykre (dla Ciebie oczywiscie), ze nie rozumiesz do czego sluzy forum Polecam zapoznanie sie z tym, co to jest "padlina", bo sie doglebnie osmieszasz takimi tekstami. Co ja bede zachowywal a co pisal, to moja sprawa, nic Ci do tego Pewnie, ze jego sprawa. Gdybys zechciala poczytac moje posty, to bys zwrocila uwage ze sam to wielkrotnie pisalem Twoja sprawa, tyle, ze nie ma ku temu zadnego uzasadnienia z punktu widzenia dietetyki Cytat:
Tyle gadania (bzdur oczywiscie), jak to jedzenie miesa czyni agresywnym , a tutaj takie zioniecie tolerancja pod adresem mej skromnej osoby. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przepraszam, ale to jak rozumiem wynika z niezrozumienia roli cholesterolu. Cholesterol ma role w syntezie witaminy D i wielu hormonow w ogranizmie. Niedobor cholesterolu moze prowadzic do zaklocenia tych procesow - to nie tak, ze im mniej cholesterolu, tym lepiej (dlatego sa wlasnie normy...). Zarowno zbyt niski poziom jak i nadmiar cholesterolu sa zle, z roznymi skutkami. Tak wiec, jesli chodzi o cholesterol - to jest argument za dieta zbilansowana, z udzialem miesa, wbrew temu co Ci sie wydawalo W efekcie, zamiast dawac argument na poparcie swojej tezy, uzasadniasz to o czym ja pisze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||||
2010-03-26, 12:23 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Boże, widzisz i nie grzmisz, nigdzie nie napisałam,że jestem wegetarianką, napisałam,że nie jem mięsa za wyjątkiem ryb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
Bo mi kuźwa śmierdzi |
2010-03-26, 12:31 | #133 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
Marsi11, ale czego Ty sie ciskasz? Ja Ci tylko stwierdzilem, ze jesz mieso wbrew temu co twierdzisz. Jedyne odniesie do wegetarianizmu w Twoim kontekscie bylo tylko w odpowiedzi na Twoj tekst: Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
2010-03-26, 12:46 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
naprawdę ja się nie ciskam, mam w sobie wiele luzu i tolerancji dla świata lepiej idz walcz o swoją ematoikonkę, serio serio |
|
2010-03-26, 13:21 | #135 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
Cytat:
Dzieki, wole zostac tutaj i pisac merytorycznie, pomimo zenujacych podjazdow osobistych i braku argumentow u adwersarzy
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
2010-03-26, 13:33 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
|
2010-03-26, 21:24 | #137 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
Co do cholesterolu, nie zgodzę sie. Organizm jest w stanie zsyntetyzować go tyle, ile potrzebuje. Pula składa się z egzo- i endogennego CH. Dodatkowo, ten z żywnosci hamuje synteze w organizmie. Jak wiadomo, te hormony steroidowe takze ulegaja degradacji wlasnie do cholesterolu. Nie tylko one- takze kwasy zolciowe etc. Przypadki niedoboru w diecie sa bardzo zadkie, wlasciwie prawie niespotykane. |
|
2010-03-26, 21:54 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-03-28, 09:04 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Jest to dość oczywiste Substratów do produkcji nigdy nie zabraknie -acetyloCoA (chyba, ze na skrajnym wyczerpaniu). Dostosowanie syntezy do podazy to w tym wypadku kluczowa regulacja tego procesu. Zalecam literature, nawet podstawy biochemii.
Pozdro. |
2010-03-28, 13:21 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Z tego co pamietam, to takie przypadki sa, ale faktycznie wtedy cos jest nie tak z produkcja endogenna. W kazdym razie, mniejsza o to, bo to jest po boku od pointy - cholesterol ma swoja role w organizmie i prowadzenie do jak najnizszego poziomu nie ma zasadnosci.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-03-28, 13:54 | #141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
poza dyskusją: czy mogę prosić o wypełnienie ankiety kilka osób?
http://www.moje-ankiety.pl/wypelnij/...nariusz/13128/ z góry bardzo dziękuję
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2010-04-29, 11:09 | #142 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Witam forumowiczów!
Trafiłam na ten wątek zupełnie przypadkiem i choć nieczęsto to robię postanowiłam się wypowiedzieć. Wegetarianką (nie jem mięsa - tylko i wyłącznie) jestem od 5 lat. Na początku (heh...początek był dość długi bo trwał prawie 4,5 roku;P) nie przejmowałam się jakoś szczególnie swoją dietą i organizmem. Po prostu, ot wyeliminowałam mięso nie zastępując go niczym (nie wspominam o B12 w tabletkach łykanym od czasu do czasu). Moja dieta nigdy nie była zachwycająca, bo żywiłam się głownie batonami (aż się sama sobie dziwie, że wyglądam przy tym wszystkim w miarę normalnie). Hemoglobina była niska (w granicach 9-10) mimo to prócz ogólnej senności (spowodowanej w głównej mierze tragicznym odżywianiem się), bladości (to w opinii innych - samej ciężko mi to stwierdzić i łamiących się paznokci (nigdy nie były w najlepszym stanie) wszystko było w porządku. Moja odporność jest doskonała. Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam chora. Nie liczę oczywiście kilku dniowego kataru raz w roku, który bardzo szybko mija po Xylometazolinie. Minusy jedzenia mięsa w moim wypadku: trudności z wypróżnianiem, ociężałość, poposiłkowa senność, wzdęcia, nieprzyjemne uczucie w ustach, ogólna drażliwość. Po wykluczeniu mięsa wszystkie te objawy ustąpiły. Od pół roku łykam suplementy z tym czego pozbawiłam się nie jedząc mięsa, a od dwóch miesięcy zajęłam się swoją dietą. Poprawa jest widoczna. Włosy i paznokcie są w świetnym stanie, czuję się pełna energii. Dziś idę na badanie krwi, o wynikach napiszę więc wkrótce. Po co to piszę? Ano po to, żeby uświadomić innym, że mimo iż wegetarianizm nie jest dla wszystkich, to niektórym NAPRAWDĘ służy. Ważnym jest o czym już niejedna osoba napisała odpowiednio zbilansowana dieta (o czym ja niestety nie zawsze chcę pamiętać - z lenistwa. Jedzenie jest dla mnie mało istotnym elementem codzienności i dlatego było tak, a nie inaczej). Chcę zabrać głos także w jeszcze jednej kwestii: ryby NIE ROSNĄ na drzewach. Ryby to też mięso! Pozdrawiam |
2010-04-29, 14:25 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 113
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Leci mi już 3 rok na diecie wegańskiej, nadal czuję się świetnie...
|
2010-06-18, 21:57 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Ja nigdy nie jadłam mięsa, ponieważ moi rodzice są wegetarianami. Oczywiście nikt nie mógł tego zaakceptować: "Jak można nie dawać dziecku mięsa?!" Pamiętam, moja babcia zawsze powtarzała, że jak nie będę jadła mięsa to nie urosnę i próbowała mi wciskać szynke pod nieobecność rodziców. Kiedy już urosłam zaczeła mi mówić że "zobacze na starość, jaka będę schorowana, kości będą mi się łamać jak zapałki". Warto w tym miejscu dodać, że nigdy nie miałam kłopotów ze zdrowiem, nie mam żadnych alergii i nigdy nie złamałam żadnej kości (co na nieszczęście mojej babci, wytrąca jej argumenty). Pamiętam też, że w przedszkolu i szkole podstawowej nauczycielki dokuczały mi z tego powodu. Nie umiały zaakceptować tego, że ktoś może po prostu nie jeść mięsa. Do przedszkola moja mama zanosiła różne bezmięsne dodatki do kanapek, żeby kucharki przyrządzały mi z nimi śniadania. Oczywiście tego nie robiły, tylko podawały mi kanapki z paprykarzem (do dzisiaj pamiętam ten niemiły zapach :/). Skończyło się tak, że musiałam jeść śniadanie w domu. Natomiast w szkole podstawowej moja wychowawczyni posądzała moją rodzinę o przynależenie do jekiejś sekty z przyczyny naszego niejedzenia mięsa (co jest oczywiście bzdurą). Wygłosiła nawet mowę o sektach na zebraniu rodziców, co zaowocowało tym, że wszystkie dzieciaki i rodzice patrzyli na nas jak na wariatów. No tak.... trudny jest żywot wegetarianina :P
Teraz ja mam dziecko i oczywiście też nie daję mu mięsa. Rozwija się bardzo dobrze, nie ma żadnych problemów z wagą, chorobami czy alergiami. Dodam nawet, że wyróżnia się na tle swoich rówieśników, oczywiście wyróżnia się pozytywami Jest bardzo ruchliwym i przede wszystkim zdrowym dzieckiem. Polecam każdemu przejść na dietę wegetariańską |
2010-07-04, 15:11 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Właśnie zaczęłam się zastanawiać nad przejściem na wege. Tylko sama się trochę boję, najpierw skonsultuję to z dietetykiem tym bardziej, że nie umiem gotować jak powiedziałam o tym przyjaciółce, to się przeraziła, kazała nie popadać w obłęd i zacząć kupować mięso i nabiał od lokalnych rolników, którzy to nie traktują hodowanych zwierząt niehumanitarnie... wg niej to rozwiązuje problem,a ja nie chcę już przyczyniać się do uśmiercania i okrutnego traktowania zwierząt hodowlanych! Tak samo jak nie używam testowanych kosmetyków... Długo chodziło mi to po głowie, teraz dojrzałam do tej decyzji i najchętniej już bym mięcha nie jadła...
|
2010-07-04, 16:12 | #146 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 410
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
|
|
2010-07-05, 10:35 | #147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wawa/gdansk
Wiadomości: 178
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
NIE, wcale.. dobry zart.. a tak BTW - przyjaciolka oczywiscie kupuje mieso i nabial od lokalnych rolnikow, ktorych zna i wie, jak traktuja zwierzeta? |
|
2010-07-06, 09:55 | #148 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Cytat:
---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
Ehh, tak jakby zabicie zwierzęcia było niezbędne do przeżycia w obecnych czasach...bez tego na pewno by zginęli... |
||
2010-07-17, 14:35 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 130
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
Nie jem mięsa już od jakiś 3 lat. Na początku było ciężko zrezygnować- nie dlatego, że nie chciałam, bo nie wyobrażałam sobie niedzieli bez kotleta, ale dlatego że wszyscy dookoła próbowali wmówić mi, że:
- nie urosnę, - będę krzywa, - moje kości to już w ogóle bedą w paskudnym stanie itp. itp. stara śpiewka ludzi, którzy nie mają pojęcia o wegetarianiźmie. Regularnie co pół roku robię badania i muszę się pochwalić, że wyniki mam lepsze niż niejeden mięsożerca. Otoczenie- zaakceptowało (nie mieli innego wyjścia, poza tym wyniki mówią same za siebie , chociaż nie wszyscy mnie rozumieją, dla niektórych jestem dziwakiem, ale to już ich problem. Dodam jeszcze, że nienawidzę soi i nie biorę tego świństwa do ust. W parze z niejedzeniem mięsa poszło niekupowanie skór pod wszystkimi postaciami ( buty, kurtki, torebki, futra itp.), stosowanie kosmetyków nietestowanych na zwierzętach. |
2010-07-17, 15:47 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
jezu!
jednym mieso sluzy bardziej, innym mniej kto chce niech je, kto nie to nie kazda dieta ma byc rozsadna i zbilansowana, pisze po raz niewiemktory zaniechajcie demagogii, szkoda zycia i nerwow
__________________
smocza mama |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.