Ploty, plotki, ploteczki. Rozmowy w t(ł)oku i o wszystkim innym, cz. XII

[kiss of night]

Mojej paczki z Sinsay nie ma, ale ja zamawiałam późnym wieczorem, to nie zdążyli wysłać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez PaulinciaKWC

Siedze z kawką i weszlam na wątek o szlachetnej paczce. Chyba mam inne wyobrazenie o biedzie niz wolontariusze, bo ja rozumiem ze ich jest tam 10 ale 5000 zlotych na "zycie" po oplaceniu mieszkania i pewnie stalych lekow to nie jest bieda wg mnie, zresztą jak sie chcą rozmnazac to niech biorą odpowiedzialnosc za te dzieci, bo to juz jest bardzo duza rodzina. trzeba byc bez wyobrazni, zeby przy 1 pensji miec 10 dzieci. A bez 500+ to co by bylo? Jak zyli wczesniej? No nie ogarniam.
Załącznik 7649705

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie kumam takich sytuacji. Znam rodziny z siedmiorgiem dzieci (nawet dwie) ale pomocy nigdy nie potrzebowały ani nie dostawały. To świadomy wybór.
No ale w dziesiejszych czasach temat nie do ogarnięcia przeze mnie.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Wlaczyl mi sie na yt haul szusz z tigera stwierdzam, ze ona jest mistrzynia kupowania paskudnej tandety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flexi_88]

Pauli, też zaglądam na ten wątek i naprawdę czasem wierzyć mi się nie chce. Najśmieszniejsze jest to jak 'dzieci' w wieku 24, 25 siedzą w domu i powielają wzorce swoich rodziców wolą nie pracować i tłuc biedę niż zmienić swoje życie. To jednak tak biednie chyba nie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez flexi_88

Pauli, też zaglądam na ten wątek i naprawdę czasem wierzyć mi się nie chce. Najśmieszniejsze jest to jak 'dzieci' w wieku 24, 25 siedzą w domu i powielają wzorce swoich rodziców wolą nie pracować i tłuc biedę niż zmienić swoje życie. To jednak tak biednie chyba nie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O i córeczki ledwo co pełnoletnie a też już mają swoje dzieci i tak siedzą na kupie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamea2000]

Cześć, powoli gotuję obiad

Przeglądam te okazje BF i kurczę widzę torebkę (nie do końca moja stylistyka, ale może być) przeceniona na niecałe 150 z 490 zł.
Rozwijam opis, a tam całość wykonana z tworzywa sztucznego.
Naprawdę torebka z tworzywa sztucznego kosztuje prawie 500 zł bez przeceny?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez flexi_88

Pauli, też zaglądam na ten wątek i naprawdę czasem wierzyć mi się nie chce. Najśmieszniejsze jest to jak 'dzieci' w wieku 24, 25 siedzą w domu i powielają wzorce swoich rodziców wolą nie pracować i tłuc biedę niż zmienić swoje życie. To jednak tak biednie chyba nie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano wlasnie. Siedzą i sie uczą, ze nie trzeba pracowac, bo pieniadze i tak ktos da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flexi_88]

Napisane przez Misia452

O i córeczki ledwo co pełnoletnie a też już mają swoje dzieci i tak siedzą na kupie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie.

Przemkneła mi gdzieś też rodzinka, małżeństwo, które wzieło kredyt na budowę domu ale utrata pracy męża pogorszyła ich sytuację życiowa...
No i mają 7 dzieci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwoka]

Dziołszki, czy przy zamówieniu z Reserved dostałyście potwierdzenie wpłaty? Bo zawsze przychodzi mi na maila, że pieniądze są zaakceptowane (czy coś w tym stylu), a teraz nic Status mam na profilu, że w trakcie realizacji.

[madziaa2809]

Napisane przez Iwoka

Dziołszki, czy przy zamówieniu z Reserved dostałyście potwierdzenie wpłaty? Bo zawsze przychodzi mi na maila, że pieniądze są zaakceptowane (czy coś w tym stylu), a teraz nic Status mam na profilu, że w trakcie realizacji.

Jak już masz w trakcie realizacji to znaczy, że kasa doszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Chyba mam już wszystkie prezenty świąteczne Teraz tylko popakować i wywieźć do rodziców w najbliższych tygodniach

Kiedyś się tu śmiałam, że na rocznicę być może zostanę narzeczoną. No i jednak nie zostałam Trochę przykro, ale to już nie mój wybór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwoka]

Napisane przez madziaa2809

Jak już masz w trakcie realizacji to znaczy, że kasa doszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ufff, dzięki. Kamień z serca

[anna1112]

Napisane przez ossoria

Muszę spróbować, bo mam ostatnio problemy z włosami i skórą głowy


Współczuję Trzymaj się


Ja robiłam kiedyś w miejscowym punkcie foto, także wiele nie nie pomogę.


Le Pucci


Ja się ogarnęłam i zamówiłam 3 koszulki, Adidasy (oby dobre rozmiarowo), jedną bluzkę kupiłam stacjonarnie i jeszcze bransoletkę pod choinę od męża Z planowanych rzeczy tylko spodni nie kupiłam.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

To ten szampon? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...eza-trawa.html

Tak, to ten szampon. Gdzieś mi umknęło że na 200 ml wody 5 ml octu jabłkowego. O wodzie zapomniałam wspomnąć.

[Jackie_S]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86163990]Chyba mam już wszystkie prezenty świąteczne Teraz tylko popakować i wywieźć do rodziców w najbliższych tygodniach

Kiedyś się tu śmiałam, że na rocznicę być może zostanę narzeczoną. No i jednak nie zostałam Trochę przykro, ale to już nie mój wybór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Może na święta będziesz?

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez Jackie_S

Może na święta będziesz?

Świąt niby nie spędzamy razem (każdy u swojej rodziny), więc małe szanse. Przestaje mi trochę na tym zależeć, bo niby ciągle rozmawiamy o ślubie i przyszłości, a jednak tego kroku wciąż brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jackie_S]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164052]Świąt niby nie spędzamy razem (każdy u swojej rodziny), więc małe szanse. Przestaje mi trochę na tym zależeć, bo niby ciągle rozmawiamy o ślubie i przyszłości, a jednak tego kroku wciąż brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Bo chłopy tak mają,że odkładają wszystko na później

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez Jackie_S

Bo chłopy tak mają,że odkładają wszystko na później

Jak będzie za długo odkładał to chyba pomyślę nad końcem związku. Dla mnie to znak, że on nie myśli o tym wszystkim poważnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164052]Świąt niby nie spędzamy razem (każdy u swojej rodziny), więc małe szanse. Przestaje mi trochę na tym zależeć, bo niby ciągle rozmawiamy o ślubie i przyszłości, a jednak tego kroku wciąż brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A w rozmowach sa konkrety? Bo to w sumie zalezy jakie macie ustalenia, jak podchodzicie to tematu. Znam pary, ktore najpierw szukaly sali a potem sie zaręczaly, bo np. Wiedzieli ze chca wziac slub a facet czekal na jakis tam wymarzony moment albo cos, im tak pasowalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez PaulinciaKWC

A w rozmowach sa konkrety? Bo to w sumie zalezy jakie macie ustalenia, jak podchodzicie to tematu. Znam pary, ktore najpierw szukaly sali a potem sie zaręczaly, bo np. Wiedzieli ze chca wziac slub a facet czekal na jakis tam wymarzony moment albo cos, im tak pasowalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze powtarzam, że ja niczego nie będę planować bez zaręczyn, bo to dla mnie nie ma sensu. On niby uważa tak samo. Rozmawiamy o dzieciach, ślubie, ale to wszystko ze świadomością, że idziemy po kolei, czyli najpierw te zaręczyny muszą być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164128]Zawsze powtarzam, że ja niczego nie będę planować bez zaręczyn, bo to dla mnie nie ma sensu. On niby uważa tak samo. Rozmawiamy o dzieciach, ślubie, ale to wszystko ze świadomością, że idziemy po kolei, czyli najpierw te zaręczyny muszą być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A jakis horyzont czasowy macie okreslony? Bo ludzie zupelnie inaczej postrzegaja wizje slubu w odleglej przyszlosci a inaczej za rok, dwa lub trzy. I czesc bez zastanowienia mowi, ze slub oczywiscie chce wziac bo uwaza ze jeszcze daleko do tego kroku. A gdybys zapytala czy za rok moze byc no to juz nie bardzo, bo to jest nagle bardziej rzeczywiste i sie wycofuja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziaa2809]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164128]Zawsze powtarzam, że ja niczego nie będę planować bez zaręczyn, bo to dla mnie nie ma sensu. On niby uważa tak samo. Rozmawiamy o dzieciach, ślubie, ale to wszystko ze świadomością, że idziemy po kolei, czyli najpierw te zaręczyny muszą być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale przecież macie mieszkanie, w którym razem mieszkacie. Ślub jest aż tak potrzebny? Tzn ja też bym chciała, tz o tym wie, tyle że ja już dawno po zareczynach teraz to bardziej będzie decyzja, że idziemy do urzędu stanu cywilnego po termin. Choć i tak nie wiem kiedy to nastąpi, tz się nie pali. Przed wspólnym mieszkaniem to nie nastąpi, zobaczymy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

O z nowosci isany widzialam jeszcze to i zachodze w glowe co ten węgiel robi w pomadce
Screenshot_2018-11-24-15-20-21-882_pl.com.rossmann.centauros.png

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamea2000]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164128]Zawsze powtarzam, że ja niczego nie będę planować bez zaręczyn, bo to dla mnie nie ma sensu. On niby uważa tak samo. Rozmawiamy o dzieciach, ślubie, ale to wszystko ze świadomością, że idziemy po kolei, czyli najpierw te zaręczyny muszą być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A jak długo jesteście razem?

[flexi_88]

Zorka, a długo już jesteście razem?

Ja Cię rozumiem. Lubię wiedzieć na czym stoje. I też czułabym się dziwnie, bo niby okej rozumiem ze on moze jeszcze czeka na moment ale jeśli w dalszej perspektywie macie ślub i dzieci to w sumie zaręczyny nie powinny być dla niego czymś nie do przeskoczenia, jeśli sie denerwuje czy coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez PaulinciaKWC

A jakis horyzont czasowy macie okreslony? Bo ludzie zupelnie inaczej postrzegaja wizje slubu w odleglej przyszlosci a inaczej za rok, dwa lub trzy. I czesc bez zastanowienia mowi, ze slub oczywiscie chce wziac bo uwaza ze jeszcze daleko do tego kroku. A gdybys zapytala czy za rok moze byc no to juz nie bardzo, bo to jest nagle bardziej rzeczywiste i sie wycofuja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcielibyśmy wziąć ślub po mojej magisterce, czyli w 2020. Zawsze mówiliśmy, że nie chcemy być zaręczeni więcej niż dwa lata, bo nie ma po co tyle czekać.

Napisane przez madziaa2809

Ale przecież macie mieszkanie, w którym razem mieszkacie. Ślub jest aż tak potrzebny? Tzn ja też bym chciała, tz o tym wie, tyle że ja już dawno po zareczynach teraz to bardziej będzie decyzja, że idziemy do urzędu stanu cywilnego po termin. Choć i tak nie wiem kiedy to nastąpi, tz się nie pali. Przed wspólnym mieszkaniem to nie nastąpi, zobaczymy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi jest potrzebny. A przynajmniej same zaręczyny, bo to jednak pokazuje, że komuś zależy i że myśli poważnie.

Napisane przez Kamea2000

A jak długo jesteście razem?

Cztery lata, a mieszkamy razem od trzech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez flexi_88

Zorka, a długo już jesteście razem?

Ja Cię rozumiem. Lubię wiedzieć na czym stoje. I też czułabym się dziwnie, bo niby okej rozumiem ze on moze jeszcze czeka na moment ale jeśli w dalszej perspektywie macie ślub i dzieci to w sumie zaręczyny nie powinny być dla niego czymś nie do przeskoczenia, jeśli sie denerwuje czy coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cztery lata
Dziękuję za zrozumienie. Wkurza mnie planowanie i przy okazji brak działań. Nie wiem czy czeka na odpowiedni moment, miał wiele ważnych dla nas dat ostatnio, więc gdyby miał plan to pewnie już by było po wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziaa2809]

Jak ślub w 2020 to raczej by się musiał już ogarniać z zareczynami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamea2000]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;86164327]Chcielibyśmy wziąć ślub po mojej magisterce, czyli w 2020. Zawsze mówiliśmy, że nie chcemy być zaręczeni więcej niż dwa lata, bo nie ma po co tyle czekać. Mi jest potrzebny. A przynajmniej same zaręczyny, bo to jednak pokazuje, że komuś zależy i że myśli poważnie. Cztery lata, a mieszkamy razem od trzech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cztery lata
Dziękuję za zrozumienie. Wkurza mnie planowanie i przy okazji brak działań. Nie wiem czy czeka na odpowiedni moment, miał wiele ważnych dla nas dat ostatnio, więc gdyby miał plan to pewnie już by było po wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Może czeka z tym na Sylwestra lub Walentynki?

[maartini92]

Zorka, ja Cię świetnie rozumiem. My jesteśmy razem ponad 7 lat, mieszkamy ponad 3 lata razem i też ciągle czekam na pierścionek bo mój tż ma luźne podejście, że w sumie ślub niczego nie zmieni. Częściowo ma rację, trochę się z nim zgadzam, ale w tej chwili to nawet nie odbierze za mnie paczki na poczcie a co dopiero poważniejsze kwestie, np.gdyby któreś z nas trafiło do szpitala czy coś... Między partnerami ślub pewnie niewiele zmieni, ale w życiu zmieni sporo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez flexi_88

No dokładnie.

Przemkneła mi gdzieś też rodzinka, małżeństwo, które wzieło kredyt na budowę domu ale utrata pracy męża pogorszyła ich sytuację życiowa...
No i mają 7 dzieci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flexi_88]

Z jednej strony dziewczyny mają racje, że może czeka na jakąś szczególną okazję. Ale z drugiej strony dla mnie takie daty nie miałyby znaczenia. Mi Tż oświadczył się podczas spaceru w parku przy jakiś -15 jak był styczeń i dziubał coś w kieszonce 10 minut myślałam, że szuka chusteczek a po czasie się okazało, że walczył z suwakiem kieszonki i to ujęło mnie najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz