Licea w Białymstoku - WĄTEK ZBIORCZY

[ejMala]

Napisane przez Wyrak

Bez przesady - na pewno czesciej, niz po slabszych, ale wg mnie nie "bez problemu" i z pewnoscia nie jakas przygniatajaca wiekszosc

właśnie, wszystko zależy od nas samych. Mam koleżankę z 1 lo a szkoła podobno najlepsza. Przez tą koleżankę jestem uważaną za głupią, bo nie uczę się w jedynce, ale to ona nie miała tych 30 procent na próbnej, a z angielskiego i geografii, którą ma podobno na taaak wysokim poziomie i tyyyle umie, miała o wiele gorsze wyniki niż u mnie osoby, które naukę praktycznie w ogóle olewają.

[Ija]

To, że ktoś uczy sie w 'super' szkole (mam na myśli taką z najlepszymi wynikami) nie znaczy, że od razu jest super uczniem, wie wszystko i w ogóle. Jednak uważam, że w I na przykład jest wyższy poziom, chociażby ze względu na to, że (z tego co słyszałam, myślę, ze to nie byly plotki) uczniowie korzystają z podręczników wykorzystywanych na studiach, więc siłą rzeczy - jeśli się uczą, mają dobre oceny itd. to maja wyższy poziom i tyle.

Co do wypowiedzi Wyraka: do najlepszych szkół idą najlepsi uczniowie, Ci którym zależy na nauce i na tym aby dostac sie na dobre studia. Myślisz, że uczniowie (większość uczniów) szkoły w której średnie wyniki z rozszerzonej matury (dajmy na to z fizyki w II LO) wynoszą 90%* mają problem z dostaniem się na studia?
Wiadomo, że ten sam uczeń w innej szkole pewnie też miałby wysoki wynik, jednak w tych 'lepszych' szkołach nauczyciele mocniej cisną, niektórzy realizują program na poziomie studiów, niektórzy zwyczajnie lepiej uczą a i uczniom zalezy na tym, więc tak, przytłaczajaca większośc dostaje się na wymarzone studia.

EDIT:

* - informacja nie jest sprawdzona, mozliwe, ze jest wyssana z palca, nie zmienia to jednak faktu, że wyniki matury z fizyki w II LO były b. wysokie, w całym mieście średni wynik z rozszerzonej fizyki wynosił 78%** (dodam tylko, z było jedynie 58 zdających )

** - informacje ze strony oke w Łomży

Jednak oczywistością jest to, ze jak ktos się nie będzie uczył to ani po I LO ani po XVI nie dostanie się na wymarzone studia.

[Wyrak]

Napisane przez Ija

Co do wypowiedzi Wyraka: do najlepszych szkół idą najlepsi uczniowie, Ci którym zależy na nauce i na tym aby dostac sie na dobre studia. Myślisz, że uczniowie (większość uczniów) szkoły w której średnie wyniki z rozszerzonej matury (dajmy na to z fizyki w II LO) wynoszą 90% mają problem z dostaniem się na studia?
Wiadomo, że ten sam uczeń w innej szkole pewnie też miałby wysoki wynik, jednak w tych 'lepszych' szkołach nauczyciele mocniej cisną, niektórzy realizują program na poziomie studiów, niektórzy zwyczajnie lepiej uczą a i uczniom zalezy na tym, więc tak, przytłaczajaca większośc dostaje się na wymarzone studia.

Nie wiem jak jest teraz (aczkolwiek jakos nie wiem co by sie mialo zmienic), ale za moich czasow, to dostanie na wymarzone studia udalo sie jakiejs 40%-50% osob. Wprawdzie sam proces wygladal wowczas zupelnie inaczej, ale nie sadze, zeby poziom uczniow nagle sie zrobil kosmiczny, a konkurencja mniejsza. W swietle swoich doswiadczen po prostu w to nie wierze.

[Ija]

Ja przyznam szczerze, ze nie wiem jak dokladniej wygląda rekrutacja na studia, i nie twierdzę też, że każdy po dobrej szkole bez problemu dostanie sie na wymarzone studia, bo wiadomo, że jest wielu chętnych na b. wysokim poziomie, ale myślę, że wśród absolwentów dobrych szkół jest zdecydowanie więcej osób, ktore dostaly sie na wymarzone studia niż po 'zwykłym liceum'.

[ejMala]

Napisane przez Ija

To, że ktoś uczy sie w 'super' szkole (mam na myśli taką z najlepszymi wynikami) nie znaczy, że od razu jest super uczniem, wie wszystko i w ogóle. Jednak uważam, że w I na przykład jest wyższy poziom, chociażby ze względu na to, że (z tego co słyszałam, myślę, ze to nie byly plotki) uczniowie korzystają z podręczników wykorzystywanych na studiach, więc siłą rzeczy - jeśli się uczą, mają dobre oceny itd. to maja wyższy poziom i tyle.

tylko że wiesz... ja u siebie mam same 2 i 3, a ona u siebie 4 i 5 na świadectwie. to raczej powinno świadczyć o tym, że więcej umie... a jednak nie.

korzystają z podręczników akademickich na zajęciach dodatkowych, ale to chyba wszędzie tak jest

[Wyrak]

Napisane przez Ija

Ja przyznam szczerze, ze nie wiem jak dokladniej wygląda rekrutacja na studia, i nie twierdzę też, że każdy po dobrej szkole bez problemu dostanie sie na wymarzone studia, bo wiadomo, że jest wielu chętnych na b. wysokim poziomie, ale myślę, że wśród absolwentów dobrych szkół jest zdecydowanie więcej osób, ktore dostaly sie na wymarzone studia niż po 'zwykłym liceum'.

Zaraz zaraz - ja sie z pogrubionym zupelnie zgadzam.

Nie zgadzam sie tylko z "przytlaczajaca wiekszoscia", bo z moich doswiadaczen wynika, ze to byla kwestia 40%-50% osob, a nie przytlaczajacej wiekszosci.
Nie widze przez te x lat zadnych czynnikow egzogennych, ktore by nagle sprawily, ze bialostockie licea niezwykle poprawilyby poziom wzgledem reszty kraju, do wody tez chyba nie dodali nic, co by sprawilo, ze nagle pokolenia tych licealistow staly sie geniuszami en masse?
Sila rzeczy, z czystej statystyki wynika, ze biorac pod uwage liczbe dobrych i bardzo dobrych szkol srednich w duzych i srednich miastach i co nieco ograniczona liczbe miejsc na najlepszych uczelniach, przytlaczajaca wiekszosc sila rzeczy sie na wymarzone studia raczej nie dostanie...

Tak wiec - uwazam, ze roznica jest, tylko ze to (procenty zupelnie przykladowe!) nie jest roznica typu: 90% z tych lepszych - 60% z tych gorszych, a raczej 50% z lepszych i 20% z gorszych.
No i nadmieniam - mowimy o wymarzonych studiach, co dla mnie jest synonimem z najlepszymi/bardzo dobrymi uczelniami.

[Ija]

Nie no faktycznie "przytłaczająca większość" to nie będzie, ale i tak duży procent moim zdaniem. Brałam tez pod uwagę, że nie dla każdego te najlepsze uczelnie w kraju są tymi wymarzonymi, jeśli mówimy tylko o najlepszych uczelniach to oczywistością jest, że większość to nie będzie, ale te 40-50% w tym wypadku i tak są b. dobrym wynikiem.

[broadwaydream]

W mojej klasie na wymarzony kierunek nie dostały się trzy osoby. Fakt, że spośród szczęśliwców sporo było z drugiego naboru, ale myślę, że po wynikach mieliśmy co świętować.

edit: Po głębszym zastanowieniu się - jednak cztery.

[Wyrak]

Napisane przez Ija

Nie no faktycznie "przytłaczająca większość" to nie będzie, ale i tak duży procent moim zdaniem. Brałam tez pod uwagę, że nie dla każdego te najlepsze uczelnie w kraju są tymi wymarzonymi, jeśli mówimy tylko o najlepszych uczelniach to oczywistością jest, że większość to nie będzie, ale te 40-50% w tym wypadku i tak są b. dobrym wynikiem.

Wiadomo, ze wymarzony, przytlaczajaca wiekszosc itd., to nieco subiektywne pojecia.
Do tego, rozne lata - rozne wyniki.
No ale abstrahujac od tego, to juz z grubsza doszlismy do consensusu.

Napisane przez broadwaydream

W mojej klasie na wymarzony kierunek nie dostały się trzy osoby. Fakt, że spośród szczęśliwców sporo było z drugiego naboru, ale myślę, że po wynikach mieliśmy co świętować.

edit: Po głębszym zastanowieniu się - jednak cztery.

Na wymarzony kierunek, czy na wymarzony kierunek na wymarzonej uczelni? No i - istotne, o czym kto marzy

[NatalkaNatalka]

Napisane przez ejMala

a ja wręcz odwrotnie. nauczyciele jak nauczyciele, różni się trafiają, ale uczniowie... kompletnie nie moje towarzystwo

co masz na myśli ?

[Ija]

Napisane przez ejMala

tylko że wiesz... ja u siebie mam same 2 i 3, a ona u siebie 4 i 5 na świadectwie. to raczej powinno świadczyć o tym, że więcej umie... a jednak nie.

korzystają z podręczników akademickich na zajęciach dodatkowych, ale to chyba wszędzie tak jest

No, ale nie sugerujmy się ocenami w 2 różnych szkołach... wiadomo, że różni są ludzie, ściągają, kręcą, albo 'kują na blachę', a potem wszystko z głowy wylatuje. U nauczycieli też panują różne zasady (choć teoretycznie w tej 'lepszej' szkole wymagania powinny być wyższe).

[ewelina_1994]

ja też jestem w 3 kl. gimnazjum.. I wiadomo, marzec- zaczyna sie nerwówa ;x
rozważam pójście do 5 liceów. ;P I, II, III, IV, VI i XI. ;P normalnie, myślałabym o III, IV i VI, ale od 3 lat chodzę na projekt w 2 LO, a mianowicie DSD 2 dla gimnazjalistów. Spośród 250 osób dostało się zaledwie 50 (?) coś w tym stylu. no i problem w tym, że naprawdę szkoda by mi było przerywać to, bo 3 lata to naprawdę dużo... no i tu zaczynają się schody. warunkiem dalszej nauki z DSD jest pójście do 2lo. teoretycznie nie powinno być z tym problemu, bo osoby mające coś związane z tą szkołą, są podobno przyjmowane bez problemu... tylko kurcze nie wiem, czy nie 'za wysokie progi'.... nasłuchałam sie już, przeczytałam o 2... boje sie że sobie nie poradze. co o tym myslicie? : ) pójść do 2, i dalej kontynuawać niemiecki (zaznacze, że uwielbiam ten język) czy iść do innego liceum ?

[broadwaydream]

A uważasz, że w III, IV i VI będzie Ci łatwiej, niż w II? Poza tym osobiscie wątpię, żeby przyjęto Cię, jeśli źle napiszesz test, tylko dlatego, iż wcześniej coś miałaś do roboty w danym LO.

[ewelina_1994]

Napisane przez broadwaydream

A uważasz, że w III, IV i VI będzie Ci łatwiej, niż w II? Poza tym osobiscie wątpię, żeby przyjęto Cię, jeśli źle napiszesz test, tylko dlatego, iż wcześniej coś miałaś do roboty w danym LO.

wydaje mi się, że tak. ;P Nie wiem jak to jest naprawdę, ale wszyscy odradzają mi 2. Mówią, że tylko nauka, zero życia... ale przecież w każdym liceum jest cięzko... gdybym nie chodziła na niemiecki do dwójki, to pewnie nawet nie myślałabym o tej szkole... dlatego nie mam pojęcia co robić..

[Ija]

Napisane przez ewelina_1994

wydaje mi się, że tak. ;P Nie wiem jak to jest naprawdę, ale wszyscy odradzają mi 2. Mówią, że tylko nauka, zero życia... ale przecież w każdym liceum jest cięzko... gdybym nie chodziła na niemiecki do dwójki, to pewnie nawet nie myślałabym o tej szkole... dlatego nie mam pojęcia co robić..

No ja Ci powiem tak: jeśli zależy Ci na stopniach, to gdzie byś nie poszła i tak będziesz miała zapieprz, bo tak jest WSZĘDZIE! Jeśli natomiast skupisz się na konkretnych przedmiotach, a inne trochę odpuścisz (nie żeby od razu na 2 jechać) to wszędzie dasz radę, bez większych wyrzeczeń. Przynajmniej tak mi się wydaje i tak mówią znajomi (z II LO właśnie )

[moooniaaaa]

Napisane przez ewelina_1994

wydaje mi się, że tak. ;P Nie wiem jak to jest naprawdę, ale wszyscy odradzają mi 2. Mówią, że tylko nauka, zero życia... ale przecież w każdym liceum jest cięzko... gdybym nie chodziła na niemiecki do dwójki, to pewnie nawet nie myślałabym o tej szkole... dlatego nie mam pojęcia co robić..

Przecież wszystkie LO mają ten sam materiał do przerobienia. To czy będziesz miała samą naukę i zero życia zależy od Ciebie.

[ewelina_1994]

jeejku, dziękuję Wam naprawdę bardzo mi pomogłyscie ) co nieco mi się rozjaśniło )

[Wyrak]

Napisane przez Ija

Co do wypowiedzi Wyraka: do najlepszych szkół idą najlepsi uczniowie, Ci którym zależy na nauce i na tym aby dostac sie na dobre studia. Myślisz, że uczniowie (większość uczniów) szkoły w której średnie wyniki z rozszerzonej matury (dajmy na to z fizyki w II LO) wynoszą 90% mają problem z dostaniem się na studia?
Wiadomo, że ten sam uczeń w innej szkole pewnie też miałby wysoki wynik, jednak w tych 'lepszych' szkołach nauczyciele mocniej cisną, niektórzy realizują program na poziomie studiów, niektórzy zwyczajnie lepiej uczą a i uczniom zalezy na tym, więc tak, przytłaczajaca większośc dostaje się na wymarzone studia.

Jednak oczywistością jest to, ze jak ktos się nie będzie uczył to ani po I LO ani po XVI nie dostanie się na wymarzone studia.

Pardonciu, bo przeoczylem to wczesniej: czy Ty znasz jakakolwiek szkole srednia, juz nawet nie w Bialymstoku, gdzie srednia z matury rozszerzonej z fizyki wynosi 90% ? Bo to dla brzmi jak kosmos - pewnie, sa osoby, ktore dostana 90%, ale zeby to byla srednia? Po prostu nie wierze

[Ija]

Napisane przez Wyrak

Pardonciu, bo przeoczylem to wczesniej: czy Ty znasz jakakolwiek szkole srednia, juz nawet nie w Bialymstoku, gdzie srednia z matury rozszerzonej z fizyki wynosi 90% ? Bo to dla brzmi jak kosmos - pewnie, sa osoby, ktore dostana 90%, ale zeby to byla srednia? Po prostu nie wierze

Powiem Ci tak: nie wiem kto to liczył, szukałam dość długo informacji w internecie o tym, ale nie znalazłam, ale SŁYSZAŁAM (od ucznia II LO), że w tamtym roku matura rozszerzona z fizyki poszła w Białymstoku (chyba) najlepiej w Polsce i wynosiła ok. 91% (wiadomo, ze mogło mu się coś pomerdać, mi również ciężko w to uwierzyć, ale wydaje mi się, że tak 80 pare procent jest prawdopodobne) ALE biorąc pod uwagę to, jakiego mają tam nauczyciela od fizyki (pan Bossowski, sławny na cały Białystok) uważam, że nie jest to niemożliwe.

P.S.
Edytowałam poprzedni post.

[Wyrak]

Napisane przez Ija

Powiem Ci tak: nie wiem kto to liczył, szukałam dość długo informacji w internecie o tym, ale nie znalazłam, ale SŁYSZAŁAM (od ucznia II LO), że w tamtym roku matura rozszerzona z fizyki poszła w Białymstoku (chyba) najlepiej w Polsce i wynosiła ok. 91% (wiadomo, ze mogło mu się coś pomerdać, mi również ciężko w to uwierzyć, ale wydaje mi się, że tak 80 pare procent jest prawdopodobne) ALE biorąc pod uwagę to, jakiego mają tam nauczyciela od fizyki (pan Bossowski, sławny na cały Białystok) uważam, że nie jest to niemożliwe.

P.S.
Edytowałam poprzedni post.

Nie bede sie spieral, bo danych oboje nie mamy, tym bardziej, ze to wyjatek, odchylenie, a nie regula wg mnie (chyba sie z tym zgodzisz ?)

PS. Oczywiscie, osoba z 90% z matury z rozszerzonej z fizyki nie ma problemu z dostaniem sie na wymarzone studia.

[Magda26913]

Cześć . Już nie długo muszę wybrać liceum dlatego mam dowas kilka pytań
1. Czy 9 LO jest dobre
2. Czy 11 Lo jest dobre jaka panuje tam atmoshera nauczycieloeie i takie tam
3. Czy to prawda że w 7 LO jest razem podstawówka i gimnazjum
4. Jakie ktoś mógłby polecic licea 9 profil humanistyczny) dla osoby z 4

[SorbetMalinowy]

Ja też w tym roku wybieram LO. Rozwarzam najbardziej: II, III, IV, VI a jako szkołe ostatniego wyboru VIII badź XI. I własnie tu zaczyna się problem, bo nie wiem od ilu punktów przyjmują do danych szkół, wyliczyłam że będe miała nieco ponad 150, chyba że mi się poszczęsci to więcej, bądź (oby nie) mniej. Tak więc dziewczyny orientujecie sie może ile trzeba mieć punktów do wymienionych wyżej LO na profil mat-geo lub mat-jez? I czy podczas naboru bardzo patrzą na dodatkowe osiągniecia (konkursy, olimpiady)? bo nie mam żadnych tego typu osiągnieć i boję się, że moge zostać potraktowana "drugoplanowo".

[ewelina_1994]

nadal się zastanawiam , także pomęcze Was jeszcze troszkę ; )) no więc moja sytuacja wygląda tak ; jakaś jedna wielka masakra ;D Chodzi o to, że w jestem w gimnazjum , a właściwie klasie w której jest rozszerzony niemiecki. angielski jest na poziomie- pożal się Boże. ;p Chodzę dodatkowo do II na niemiecki. 3 lata mam za sobą, korzystamy na nim z podreczników do liceum.. i teraz zaczyna się problem. szczerze powiem, że jestem raczej humanistką ; ) i teraz tak, strasznie się boję, ze w 2,3,4,6 (o ile się dostane) sobie nie poradzę.. nie powiem, strasznie zalezy mi na ocenach, ale słyszałam, że 2 to taki wyścig szczurów o miejsce w czołówce.... kontynuacja programu dsd jest możliwa JEDYNIE w przypadku pójścia do tej szkoły. Zaznaczę, że w przyszłości chciałabym iść na germanistykę albo psychologię. Co myślicie : wpisać na 1 miejscu II żeby kontynuować niemca czy inną i sobie odpuścić....

[201711060955]

bez przesady z tym zero życia i sama nauka, skończyłam IV LO ze średnią nieco powyżej 4,0 i nie poświęcałam całego, ba, nawet 30% swojego czasu wolnego na naukę, także wcale nie uważam, żeby było tam ciężko, na trójkach spokojnie można jechać prawie się nie ucząc ;]

[Wyrak]

Napisane przez gofrowana

bez przesady z tym zero życia i sama nauka, skończyłam IV LO ze średnią nieco powyżej 4,0 i nie poświęcałam całego, ba, nawet 30% swojego czasu wolnego na naukę, także wcale nie uważam, żeby było tam ciężko, na trójkach spokojnie można jechać prawie się nie ucząc ;]

Pewnie, to takie srutu tutu majty z drutu. Przecietny licealista z dobrego liceum ma wg mnie wolnego czasu od usioru.

[Magda26913]

czy ktos odpowie na moje pyania jak ma czas

[ejMala]

Napisane przez Magda26913

Cześć . Już nie długo muszę wybrać liceum dlatego mam dowas kilka pytań
1. Czy 9 LO jest dobre
2. Czy 11 Lo jest dobre jaka panuje tam atmoshera nauczycieloeie i takie tam
3. Czy to prawda że w 7 LO jest razem podstawówka i gimnazjum
4. Jakie ktoś mógłby polecic licea 9 profil humanistyczny) dla osoby z 4

1. nie
3. tak
4. nie rozumiem pytania

[majson8]

a ja myślałam o 3,11 i 6 LO ;d co wy na to ?

[Magda26913]

Czy ktoś mógły napisać coś o 11 Lo jak tam jest i wogóle

[ewelina_1994]

dzisiaj zaniosłam papiery (: wybrałam 2,4, 11 ; ) jak bedzie tak bedzie nie ma co sie przejmować, bo nie warto ^^

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez majson8

a ja myślałam o 3,11 i 6 LO ;d co wy na to ?

ja też myślałam o 3 i 6. ; ) w 3 mam 3 kolezanki mówią że jest cięzko, ale nie załują, że tam posżły . ; ) w 6 też mam siostrę i kolezankę i chwalą sobie tę szkołe . ; ) a do 11 sama złożyłam (: bd dobrze. ; )