Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[azure]

Napisane przez Muffka_

A ja to kompletnie nie wiem.Wlasciwie gdyby nie to moje wyciskanie to nie mialabym pryszczy. No moze z 5 max na miesiac. Ogolnie to nie blyszczy mi sie cera, co chyba ze jest wielki upal, albo mam duzo podkladu. Nie uczulaja mnie kosmetyki, nie mam podraznien nawet po mocnym tarciu Przesuszen tez nie mam, ewentualnie wtedy gdy uzyje za duzo wysuszacza jakiegos. I co to moze byc za cera....?

hmm... normalna?

[Muffka_]

Bylabym ku temu najbardziej sklonna, gdyby nie te pryszcze niekiedy. Jak oducze sie wyciskania to bedzie mozna to lepiej sprecyzowac. Zobacze wtedy jak czesto pryszcze wychodza mi gdy nie wyciskam.
Maslo maslane ale chyba zrozumiecie

[Nolley]

Napisane przez Elewyn

czy któraś z was używała kiedyś tego kremu?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...awilzajacy.htm

dla dzieci, ale wszyscy wychwalają
zastanawiam się nad nim

właśnie dziś kupiłam ten kremik

[Elewyn]

cóż za zbieg okoliczności
i jakie pierwsze wrażenia?

[Nolley]

hm, pachnie gorzej niż krem Bambino (ma w sobie masło Shea), ale ma lekką konsystencję, kupiłam go z myślę o używaniu w dzień . Przed chwilą posmarowałam sobie nim dłonie i faktycznie są mega nawilżone, bardziej niż po innych kremach.

[kmb1]

to ja napiszę (chyba pierwszy raz) , mam nadzieję , że mnie przyjmiecie do swojego grona
Przechodziłam już przez różne kuracje, pełno tabletek, kremów itd. często od dermatologa. Stosuję chwilowo aknemycin w tabletkach, wit.PP, na twarz tonik 5% kwas migdałowy , akneroxid 5, Iwostin sensitia, czasem metronidazol ,żel do mycia twarzy ziaja med(swoją drogą polecam,świetny żel, nie podrażnia i zmywa wszyściutko) a do makijażu tylko minerały. Skóra w końcu mi się poprawiła, mam 3 krostki, trochę wągrów na nosie i trochę zaskórników zamkniętych(takie białe kuleczki maluteńkie) koło nosa i na brodzie. Skórę ogólnie mam przesuszoną, jak jest nawilżona to mieszana , z trądzikiem. Dziwne jest to , że krostki mam tylko na policzkach oraz pod żuchwą, po bokach i rzadko kiedy na brodzie (czasem też od brwi w bok i w górę, na linii z włosami kilka cm ,nie wiem jak to określić, niedaleko skroni) gdzie mi się też czasem coś pojawia. Także chwilowo jest spokój (jak na moją cerę, grr) za to mam pełno blizn, które nie chcą się leczyć i dzieje się z nimi coś dziwnego, to jest kiedy już zaczynają znikać , nagle im się odechciewa i rosną do wielkości krostki,nie robi im się czubek,nie da się ich wycisnąć (kiedyś z ciekawości przekułam jedną i krew z niej leciała tylko) , po ponad tygodniu zmniejszają się i zanikają i wszystko od początku-rosną.... Już cholery z nimi dostaję, bo jak już muszę wycisnąć to wyciskam wszystko , goi się do płaskiego , blednie i znowu! Nie wiecie może czemu się tak dzieje? Jutro idę do dermatologa to muszę pamiętać żeby tym razem jej o tym powiedzieć bo ciągle zapominam jak już jestem w gabinecie. (co do nawilżania to sensitia jest kiepska, leci do mnie olej z arbuza,może on pomoże, bo przy okazji skóra mi się łuszczy po tylu wysuszaczach ).

[Elewyn]

noo, czyli pozytywnie w sumie u mnie zapach zbytnio nie gra roli no chyba że jest ohydny...
pójdę jutro po niego

[opelka]

kmb1 - jak oceniasz tonik migdałowy? ;>

[kmb1]

tonik to cudo. Pewnie niedługo będę robiła 10%- pomaga dużo lepiej niż wszelkie kremy i żele od dermatologa, pryszcze goi , tylko niesamowicie wysusza. Skóra schodzi bardzo. Lepiej robić go w weekend bo jak idziesz do pracy czy na uczelnie to może być problem . Oczywiście wtedy na dzień kremik nawilżający i jest ok. Ja robię grubą warstwę sensitii rano , czekam 20 min. aż się wchłonie, makijaż i ok jest,prawie nie widać skórek . Rozjaśnia nieco blizny i znikają po nim wągry i te białe grudki- zostało mi niewiele. Stosuję co 2 dni około,wieczorem. Tylko ma dziwny zapach . I robię z przepisu z mazideł z gliceryną 6%.

[opelka]

Napisane przez kmb1

tonik to cudo. Pewnie niedługo będę robiła 10%- pomaga dużo lepiej niż wszelkie kremy i żele od dermatologa, pryszcze goi , tylko niesamowicie wysusza. Skóra schodzi bardzo. Lepiej robić go w weekend bo jak idziesz do pracy czy na uczelnie to może być problem . Oczywiście wtedy na dzień kremik nawilżający i jest ok. Ja robię grubą warstwę sensitii rano , czekam 20 min. aż się wchłonie, makijaż i ok jest,prawie nie widać skórek . Rozjaśnia nieco blizny i znikają po nim wągry i te białe grudki- zostało mi niewiele. Stosuję co 2 dni około,wieczorem. Tylko ma dziwny zapach . I robię z przepisu z mazideł z gliceryną 6%.

Oooooo to mnie zachęciłaś Zastanawiałam się też nad tonikiem glikolowym, ale chyba jednak skuszę się na migdałowy, może i na mnie zadziała.

[kmb1]

Tylko pamiętaj o dobrym nawilżeniu czymś niezapychającym.

[opelka]

Napisane przez kmb1

Tylko pamiętaj o dobrym nawilżeniu czymś niezapychającym.

Wiem wiem, dlatego też chyba porozglądam się za humektanem, gdyby nie dał rady będę dodać hialuronowego )

[kasia9513]

ja ostatnio przestałam wyciskać i nawet mnie do tego nie ciągnie, jak to robię? mało patrzę w lustro i nie przy sztucznym oświetleniu bo wtedy wydaje Ci się że masz więcej niedoskonałości niż przy świetle dziennym

[Nolley]

Mnie się właśnie wydaje, że w świetle dziennym mam więcej

[Elewyn]

też takie mam wrażenie

[opelka]

Napisane przez Nolley

Mnie się właśnie wydaje, że w świetle dziennym mam więcej

Ja w świetle dziennym w ogóle staram się na siebie nie patrzeć, przeraża mnie moja twarz haha

[Muffka_]

No w swietle dziennym nie za bardzo...za to w takim nocnym lazienkowym super

[pies_Sproket]

Napisane przez kmb1

to ja napiszę (chyba pierwszy raz) , mam nadzieję , że mnie przyjmiecie do swojego grona
Przechodziłam już przez różne kuracje, pełno tabletek, kremów itd. często od dermatologa. Stosuję chwilowo aknemycin w tabletkach, wit.PP, na twarz tonik 5% kwas migdałowy , akneroxid 5, Iwostin sensitia, czasem metronidazol ,żel do mycia twarzy ziaja med(swoją drogą polecam,świetny żel, nie podrażnia i zmywa wszyściutko) a do makijażu tylko minerały. Skóra w końcu mi się poprawiła, mam 3 krostki, trochę wągrów na nosie i trochę zaskórników zamkniętych(takie białe kuleczki maluteńkie) koło nosa i na brodzie. Skórę ogólnie mam przesuszoną, jak jest nawilżona to mieszana , z trądzikiem. Dziwne jest to , że krostki mam tylko na policzkach oraz pod żuchwą, po bokach i rzadko kiedy na brodzie (czasem też od brwi w bok i w górę, na linii z włosami kilka cm ,nie wiem jak to określić, niedaleko skroni) gdzie mi się też czasem coś pojawia. Także chwilowo jest spokój (jak na moją cerę, grr) za to mam pełno blizn, które nie chcą się leczyć i dzieje się z nimi coś dziwnego, to jest kiedy już zaczynają znikać , nagle im się odechciewa i rosną do wielkości krostki,nie robi im się czubek,nie da się ich wycisnąć (kiedyś z ciekawości przekułam jedną i krew z niej leciała tylko) , po ponad tygodniu zmniejszają się i zanikają i wszystko od początku-rosną.... Już cholery z nimi dostaję, bo jak już muszę wycisnąć to wyciskam wszystko , goi się do płaskiego , blednie i znowu! Nie wiecie może czemu się tak dzieje? Jutro idę do dermatologa to muszę pamiętać żeby tym razem jej o tym powiedzieć bo ciągle zapominam jak już jestem w gabinecie. (co do nawilżania to sensitia jest kiepska, leci do mnie olej z arbuza,może on pomoże, bo przy okazji skóra mi się łuszczy po tylu wysuszaczach ).

Ja też przechodziłam przez to samo Masa aknemycinów, zinerytów, dalacinów, tetralysalów, tetracyklin, witamin, dawercinów.....reszty nie pamiętam. Efekty? Wyszuszona do granic możliwości buzia. Do tego doszły przebarwienia.
Przechodziłam tak 10 lat i dopiero teraz "wzięłam się za siebie".
Wydaje mi się, że mam trądzik przeczosowy. Wyciskam wszystko co popadnie. Jestem dosłownie uzależniona od tego. Potrafię stać godzinami przed lustrem aby wypatrywać co by tu jeszcze wycisnąć. Dodam, że wyleczyłam się z tej najgorszej postaci i w większości mam już pojedyńcze krostki, które po prostu roznoszę wyciskaniem.
Ostatnio zdecydowałam się na kwasy i mikrodermabarazję razem. Mam grzywkę, którą zasłoniłam czoło. Zdjęłam akryl z paznokci i skracam je cały czas. Efekty są całkiem niezłe więc mam motywacje
Jest lepiej, ale jeszcze długa droga przede mną. Do tego potrzebne jest dużo silnej woli

[Elewyn]

i kupiłam ten kremik tyle że w wersji hipoalergicznej bo nie było w normalnej...
pierwsze wrażenie? super bardzo podoba mi się jego konsystencja, taka inna niż kremy które miałam do tej pory zapach faktycznie niezbyt zachwycający no ale wdycham go tylko podczas nakładania :P potem nic nie czuję nałożyłam go a póżniej jechałam na skuterze mimo to moja skóra nie jest sucha ale za to bardzo miła w dotyku i co najważniejsze super nawilżona
chyba znalazłam swój krem
no chyba że mnie zapcha...
dałam za niego chyba 11.90 ale nie jestem pewna

[Nolley]

też mam hipoalegriczny, nie wiedziałam, że jest jakiś inny :P
Ja dziś go nałożyłam rano , i chyba delikatnie mnie zapchał, bo mam 3 nowe pryszczyki ;(

[kasia9513]

a próbowałyście Dermogalu A+E ? opinie ma bardzo dobre
ja go właśnie kupiłam i siedzę z nim na buźce

[kmb1]

A moja p.dermatolog pochwaliła robienie toniku (bałam się, że będą leciały teksty w stylu czemu sama się zabieram za leczenie itd. że sobie twarz popsuję ... a tu taka miła niespodzianka) i poza rutynowymi maściami na receptę poleciła mi kremik nawilżający iwostin purritin rehydrin oraz dała mi próbkę 3ml. Od razu w domu zabrałam się za nią. Szybko się wchłania, rzeczywiście nawilża, nie jest tłusty, po 3 minutach mogłam już robić makijaż i jak na razie wytrzymał 5 godzin bez błysku (prawie, nos lekko ale bibułka+bambusowy puder i po sprawie) . I makijaż mi nie spłynął co się zdarza po mocniejszych nawilżaczach. Chyba lepszy od sensitii będzie. Tylko jeszcze nie wiem,czy zapycha. Napiszę jak już kupię opakowanie i potestuje kilka dni.

[zawirowana]

wyciskanie to okropny nałóg! powracający...sziit

[Elewyn]

dziewczyny, powiedzcie jakich peelingów enzymatycznych używacie? gdzie kupować i za ile? i jakie są wasze opinie?
w sumie dość niedawno dowiedziałam się ze przy trądziku nie należy używać peelingu mechanicznego i zaprzestałam jego używanie, tyle że czas leci i moja skóra zaczyna się o niego prosić... Polećcie mi

[kasia9513]

Napisane przez Elewyn

dziewczyny, powiedzcie jakich peelingów enzymatycznych używacie? gdzie kupować i za ile? i jakie są wasze opinie?
w sumie dość niedawno dowiedziałam się ze przy trądziku nie należy używać peelingu mechanicznego i zaprzestałam jego używanie, tyle że czas leci i moja skóra zaczyna się o niego prosić... Polećcie mi

można kupić Ziaji za około 9zł ale są również droższe, poszukaj na KWC

[kmb1]

w rossmanie:AA ma taki świetny w saszetkach za 3 zł na dwa razy, dla mnie to nie taka straszna cena, bo używam raz na tydzień , złuszcza wszystko i cera gładziutka.

[nierealnaaa]

Ja używam z Perfecty enzymatycznego gruszkowego. Wspaniale pachnie. Do tego mam wrażenie ,że nawilża. ;D Fajny, fajny ale jak skończę go to poszukam coś co bardziej zminimalizuje blizny.

[asiulka123]

Napisane przez Elewyn

dziewczyny, powiedzcie jakich peelingów enzymatycznych używacie? gdzie kupować i za ile? i jakie są wasze opinie?
w sumie dość niedawno dowiedziałam się ze przy trądziku nie należy używać peelingu mechanicznego i zaprzestałam jego używanie, tyle że czas leci i moja skóra zaczyna się o niego prosić... Polećcie mi

ja używam tego http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...em-z-papai.htm


dla mnie jest delikatny, cera po nim jest lekko rozjaśniona
trzeba go trzymać całą noc, ale ja trzymam 1-2 h gdyż po tym czasie cały zdążył się już wchłonąć między innymi z tego powodu go lubię bo nie muszę pilnować czasu

[Nolley]

Używam z Nuno, ale coś słabo ściera, więc raz na tydzień peelinguję morelowym z st. Ives.

[Elewyn]

dziękuję
a powiedzcie mi jeszcze, jak to jest
bo np gdy mam stare strupki po wyciskaniu [takie już naprawdę stare, takie zasuszone, no wiecie] to peeling enzymatyczny jakoś zadziała mi na nie? czy tylko na suche skórki? Jakoś mi ciężko wyobrazić sobie jego działanie :P