2006-04-29, 13:05 | #1 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Głosny seks :)
Krzyczycie w łóżku jak wam dobrze, czy jesteście cicho?
Ja tam jestem bardzo głośna |
2006-04-29, 16:02 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: Głosny seks :)
Zależy od nastroju Ale generalnie nie lubię być cicho, czasem są to subtelne jęki a czasem duuużo głośniejsze krzyki
|
2006-04-29, 16:20 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Głosny seks :)
A ja tam grzecznie mrucze jak kotek
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2006-04-29, 16:58 | #4 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
Kiedyś mieszkałam z koleżanką, która przez te swoje krzyki obudziła mnie Naprawdę się darła, przez chwile myślałam, że coś jej się dzieje Głupio tak słuchać tego z boku |
|
2006-04-29, 16:59 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 685
|
Dot.: Głosny seks :)
Krzyczec aby sie drzec to chyba:p mi sie jeszcze nie zdarzylo ale badz co badz slychac czasami przychodza tez takie dni aby tylko pomruczec
|
2006-04-29, 17:04 | #6 | ||
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Głosny seks :)
Zawsze sobie troszkę pojęczę, pomruczę, powzdycham Jak nikogo nie ma w domku, pozwalam sobie na trochę więcej i wtedy bywa dosyć głośno
__________________
www.miauczykotek.pl
|
||
2006-04-29, 17:07 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. Edytowane przez Nati02 Czas edycji: 2013-05-31 o 13:42 |
|
2006-04-29, 17:18 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Głosny seks :)
Ja tez naleze raczej do tych cichych.Mrucze,czasem troche glosniej mrucze Moze to skutek dlugotrwalego uprawiana sexu z tesciami za sciana Od trzech lat sami mieszkamy,ale nawyki pozostaly
|
2006-04-29, 18:59 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 61
|
Dot.: Głosny seks :)
Troche pomrucze, powzdycham, pojecze, ale krzyczec to chyba jeszcze mi sie nie zdarzylo...
Wystarczy, ze robi to nasza sasiadka zza sciany, ta to sie drze jakby ja ktos ze skory obdzieral
__________________
W ZYCIU NALEZY ZALOWAC TYLKO TEGO, CZEGO SIE NIE ZROBILO |
2006-04-29, 19:04 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
|
|
2006-04-29, 19:05 | #11 | |||
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
www.miauczykotek.pl
|
|||
2006-04-29, 19:37 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Głosny seks :)
No wiecie, a szacunek dla sąsiedzkich uszu? Deprawatorki jedne. Ja nie krzyczę, ale tak zupełnie cicho to nie jestem. Natomiast rozmawialiśmy kiedyś we troje - ja, mój chłopak i nasz kumpel. No i jakoś zeszło na odgłosy wydawane podczas uprawiania seksu, TŻ zaczął coś gadać o tych wydawanych przeze mnie (ale dostał po łbie), a wtedy kumpel ze zbolałą miną: "No ale ty i tak masz dobrze. A *** (ustawa o ochronie danych osobowych) w ogóle nie dyszy, nie jęczy, żadnego odgłosu nie wydaje... I skąd mam wiedzieć, że jej dobrze?"
Także dziewczyny - nie bójmy się decybeli!
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
2006-04-29, 20:45 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Głosny seks :)
to zalezy od okolicznosci ... czasami mozna poszalec ... ale niestety mieszkanie z tesciami zmusza mnie do cichego mruczenia ...
__________________
|
2006-04-29, 21:02 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 959
|
Dot.: Głosny seks :)
Wszystko zależy od miejsca itepe czasem trzeba cichutko bo np. rodzice są za ścianą
__________________
http://imguiltyascharged.blogspot.co.uk/ |
2006-04-29, 21:06 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Głosny seks :)
ja kiedyś wstydziłam się krzyczeć przy moim TŻ.Ale teraz już nie mam żadnych zachamowań.Najgorzej jest jak ktoś jest za ścianą,a ja nie moge się pochamować
__________________
Run Girl Run ! |
2006-04-29, 21:55 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
2006-04-29, 22:05 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
|
|
2006-04-29, 22:26 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
2006-04-29, 22:33 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: Głosny seks :)
raczej głosno. Ja głosniej niż TŻ, dlatego zawsze trzyma mi usta
(ręką ).
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
2006-04-29, 22:38 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
2006-04-29, 22:41 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Głosny seks :)
Moj TZ mowi, ze jak nikogo nie ma w domu, kiedy sie kochamy, to po prostu sie dre - ja nie wiem, bo nigdy tego tak glosno nie slysze Jak trzeba, to jestem ciszej, ale bardzo tego nie lubie. Za to moj TZ sie rozkrecil, bo kiedys to tez nawet dzwieku z siebie nie wydal, a teraz przynajmniej slysze, ze mu dobrze - w koncu przestalam myslec, ze jestem gorsza od niego w te klocki
|
2006-04-30, 07:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Głosny seks :)
Kiedy mi jest dobrze zawsze mrucze i jecze, porostu nie potrafię się powstrzymać (nawtet kiedy rodzice TŻta są za ścianą), mało tego niekiedy sama niezdaje sobie sprawy z tego, ze to robie. Kiedy siedzę cicho to oczywisty znak ze zabawa mnie nie kręci, albo poprostu zaczyna mi się nudzić. Jeśli chodzi o krzyk - oooojjjjjjjjj chciałabym, żeby kiedyś było mi aż tak dobrze..... bym miała ochotę to robić - wtedy napewno bym się nie powstrzymywała ani przez chwilkę.
__________________
|
2006-04-30, 09:53 | #23 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Głosny seks :)
teraz mi się przypomniało jak do mojej przyjaciólki przyjechał TŻ. Oczywiście cały dzień nie wychodzili z łóżka. W końcu z sypialni wywabił ją dzwonek do drzwi, poszła, otworzyła, okazało się, że to sąsiadka zza ściany. Upraszała o bycie odrobinę ciszej
|
2006-04-30, 10:36 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
2006-04-30, 15:40 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: Głosny seks :)
jestem głośna..oj bardzo głośna...na szczęście mieszkam sama więc możemy poszaleć i nie musimy się z niczym ograniczać.... czasmi się zdarzało że musiałam się ograniczać ale wierzcie mi że wtedy sie po prostu mniej czuje(ja przynajmiej jakoś tam mam)Albo idę na całość, albo jakoś nie tak...
__________________
lepiej spłonąć niz wyblaknąć.. |
2006-04-30, 17:23 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Głosny seks :)
Jak zobaczyłam tytuł wątku to przed oczami staneła mi moja sąsiadka, która mieszkała piętro niżej Imię jej męża zostalo wykrzyczane przez nią już pierwszej nocy po przeprowadzce. Ponieważ jej mąż nie krzyczał nie mam pojęcia jak ta pani sie nazywała Na początku to mnie bawiło, ale z czasem stało się uciążliwym sąsiedztwem. Słuchanie co noc krzyków jest denerwujące, a jakoś nie potrafiłam się przemuc i zwrócić jej uwagę. Zresztą dziwnie się czułam także podczas wizyt moich znajomych gdy musialam tłumaczyć im kto wydaje z siebie takie przeciągłe okrzyki i jęki. Naszczęście po urodzeniu drugiego dziecka stwierdziła, że mieszkanie jest dla nich zaciasne i zamieniła sie ze swoją babcią na lokum.
Babcia jest super wogóle nie krzyczy |
2006-04-30, 17:39 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Głosny seks :)
To mnie się przypomniała przygoda koleżanki w Petersburgu czy gdzieś indziej w Rosji. No więc ona sobie stoi z koleżanką z wycieczki w kolejce do toalety damskiej, druga jest właśnie w toalecie. A tu z drugiej kabiny wychodzą kobieta i mężczyzna, lekko zawstydzeni i znikają w wyjściu. W końcu koleżanka też wychodzi i one dwie jej mówią:
-Ty wiesz co? Z tej kabiny obok ciebie wyszła babka z facetem! Na to ona zamyśla się i mówi: -A tak mi się coś wydawało, że słyszałam przez ścianę: "Ach, Sierioża, Sierioża!"
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
2006-04-30, 18:24 | #28 | |
BAN stały
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
Kultowy tekst !!!!!!!!!!! Booski !!!!! Przy najbliższej okazji go wyprobuje !!!!!!!! |
|
2006-04-30, 18:27 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
|
|
2006-04-30, 19:00 | #30 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Głosny seks :)
Cytat:
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:44.