Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-23, 16:13   #1
asarielka
Raczkowanie
 
Avatar asarielka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31

Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ


Kobietki, mam taki problem. Moja córcia pierworodna ma 4 latka. Ostatnio podczas badania u kardiologa (cale szczęście z serduszkiem ok) miała zrobione usg brzuszka i lekarz (jest tez pediatra na co dzień) zauważył ze lewa nerka ma powiększona miedniczkę nerkowa a prawej nerki NIE MA zrobiliśmy jeszcze raz usg u radiologa i się potwierdziło. Teraz lekarz skierował córcie na oddział na dokładniejsze badania, m.in. urografie. Miala ktoras z was z tym badaniem stycznosc? Strasznie się boje tych wszystkich badan a zwłaszcza wyników ;( A druga sprawa... jestem w 32 tc i nie dam rady być z córka na oddziale (trzeba tam spać na fotelach) Nawet cholerka na głupie prześwietlenie nie będę mogła z nią wejść. Postanowilismy ze moj maz z nia pojedzie na te 3 dni do szpitala. Jak myslicie, nie beda robic problemow w szpitalu ze to tata z nia jest a nie mama? Albo inne matki na sali moga sobie nie życzyć obecnosci mezczyzny? Przepraszam ze pisze z takimi dla niektorych blachymi problemami ale ja naprawde sie bardzo boje ;( Chyba jajko w domu zniose ze stresu, albo urodze...
asarielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 16:33   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

a co, ojciec to rodzic drugiej kategorii czy o co chodzi? -_-
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 16:37   #3
vilet784
Rozeznanie
 
Avatar vilet784
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 755
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a co, ojciec to rodzic drugiej kategorii czy o co chodzi? -_-
Chodzi raczej o to spanie na sali razem z kobietami, przyznam że nigdy nie widziałam żeby to tata zostawał z dzieckiem w szpitalu. Dla mnie nie byłby to żaden problem, ale wiesz jak jest, głupie teksty gwarantowane.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
vilet784 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 16:59   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a co, ojciec to rodzic drugiej kategorii czy o co chodzi? -_-
empatię to ty chyba zgubiłaś wieki temu
włazisz na mamowe z reguły by komuś dowalić - po co?

Nie spotkałam taty na oddziale, ale w szpitalu, gdzie leżałam z córką starszą w regulaminie było po prostu: na oddziale jest jeden z rodziców dziecka. Jeśliby robili jakiekolwiek problemy - pomachaj przed nosem kartą praw pacjenta i kartą praw dziecka oba dokumenty znajdziesz na stronie nfz. Nie dajcie sobie wkręcać głupot.

I napisz do kruszyzny z portalu dzieciowo.pl - ona zęby zjadła na oddziałach urologicznych bo córki chore Ew. łap na facebooku

https://www.facebook.com/dzieciowo?fref=ts
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 17:09   #5
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53211896]empatię to ty chyba zgubiłaś wieki temu
włazisz na mamowe z reguły by komuś dowalić - po co?

[/QUOTE]
Z tego, co zauważyłam, to chyba nie tylko na mamowe..

Autorko, ja leżałam nawet na sali z jednym tatą (mama dziecka zachorowała na to samo, co dziecko), było to trochę krępujące, sądzę że dla nas obojga, ale spokojnie, przecież to szpital, a nie kurort wypoczynkowy. I tak najważniejsze były dzieci.
Ja zresztą też zachorowałam w czasie pobytu w szpitalu i pielęgniarki mnie mocno namawiały, żeby mnie mąż zmienił, ale on tez się pochorował (jelitówka), wiec nie miało to sensu. Natomiast dla lekarzy i pielęgniarek to nie jest żadna dziwna ani specjalna sytuacja.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 17:52   #6
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Faktem jest, że najczęściej to mama jest z dzieckiem, może i będzie to niezręczne dla tych mam, ale się tym nie przejmuj.
Zresztą, w przypadku gdy dziecko ma TYLKO tatę, no to siłą rzeczy mama z nim nie będzie (a nie zawsze babcia, ciocia może).
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 18:01   #7
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Moja koleżanka jak była z synem w szpitalu to razem z nimi na sali leżał Tata z córką. I nie było jakiejś krepacji. Opowiadała ze nawet było śmiesznie jak rano poszedł zrobić kawę dla nich bo przecież razem "spali"
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 18:20   #8
asarielka
Raczkowanie
 
Avatar asarielka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Dzięki dziewczyny, trochę będę spokojniejsza. Mąż z resztą też się stresuje hihi Boi się, że same baby wokół będą No ale czego się nie robi dla córeczki...
asarielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 18:22   #9
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

U nas było spoko, bo sale na 2 łóżka, więc nie tak źle.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 18:25   #10
szaky
Raczkowanie
 
Avatar szaky
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 78
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

W Matce Polce jak leżałam z córką przy zapaleniu płuc to normalnie widywałam i tatusiów przy dzieciach, ewentualnie zmienne "dyżury" - raz matka, raz ojciec I nikogo to jakoś nie dziwiło, nikomu nie przeszkadzało. No tylko z kp musiałam się troszku kryć.
__________________
Serduszko najkochańsze
szaky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 18:29   #11
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

No to jest właściwie jedyna rzecz, z którą miałam problem, odciąganie pokarmu, ale mój syn jest już duży i się obejdzie (zresztą po powrocie do domu wróciłam do tego), gdybym kp, to pewnie bez problemu bym to robiła, tylko bym się zakryła lub odwróciła. A pewnie przytomniejszy tata tez się nie będzie wgapiał.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 19:02   #12
blackberry09
Raczkowanie
 
Avatar blackberry09
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 340
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

u nas w szpitalu ojcowie nie mogli zostawać na noc, nie i koniec. Jak byłam z córką w szpitalu to w dzień zmieniałam się z mężem bo w domu została młodsza córka karmiona wtedy piersią (jadła wtedy tylko jeden inny posiłek), w ciągu dnia ojcowie to tylko na chwilę przychodzili, tylko mój mąż siedział dłużej z córką jak ja wracałam do domu do drugiej. Ale na szczęście mogłam spać z małą na łóżku, nie było problemu, no i przez cały pobyt byłyśmy same na sali (mimo że są 4-ro osobowe )
ale wiem, że w wyjątkowych sytuacjach zgadzają się żeby ojciec mógł zostać, ale tylko wtedy gdy dziecko nie ma matki :-/
teraz czeka nas znó wizyta w szpitalu,mam nadzieję że skończy się na 2-3 dniach ale na innym oddziale i jestem ciekawa jak tam będzie z zostawaniem na noc
__________________


Edytowane przez blackberry09
Czas edycji: 2015-10-23 o 19:03
blackberry09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 19:03   #13
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Seriooo? Omg to jakaś dyskryminacja :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 19:08   #14
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez asarielka Pokaż wiadomość
Kobietki, mam taki problem. Moja córcia pierworodna ma 4 latka. Ostatnio podczas badania u kardiologa (cale szczęście z serduszkiem ok) miała zrobione usg brzuszka i lekarz (jest tez pediatra na co dzień) zauważył ze lewa nerka ma powiększona miedniczkę nerkowa a prawej nerki NIE MA zrobiliśmy jeszcze raz usg u radiologa i się potwierdziło. Teraz lekarz skierował córcie na oddział na dokładniejsze badania, m.in. urografie. Miala ktoras z was z tym badaniem stycznosc? Strasznie się boje tych wszystkich badan a zwłaszcza wyników ;( A druga sprawa... jestem w 32 tc i nie dam rady być z córka na oddziale (trzeba tam spać na fotelach) Nawet cholerka na głupie prześwietlenie nie będę mogła z nią wejść. Postanowilismy ze moj maz z nia pojedzie na te 3 dni do szpitala. Jak myslicie, nie beda robic problemow w szpitalu ze to tata z nia jest a nie mama? Albo inne matki na sali moga sobie nie życzyć obecnosci mezczyzny? Przepraszam ze pisze z takimi dla niektorych blachymi problemami ale ja naprawde sie bardzo boje ;( Chyba jajko w domu zniose ze stresu, albo urodze...
Byłam w szpitalu w grudniu zeszłego roku. Były salki z wielkimi oknami i w drugiej sali tata te 2-3 noce spał na sali ze swoim dzieckiem więc to się zdarza.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 19:44   #15
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez asarielka Pokaż wiadomość
Kobietki, mam taki problem. Moja córcia pierworodna ma 4 latka. Ostatnio podczas badania u kardiologa (cale szczęście z serduszkiem ok) miała zrobione usg brzuszka i lekarz (jest tez pediatra na co dzień) zauważył ze lewa nerka ma powiększona miedniczkę nerkowa a prawej nerki NIE MA zrobiliśmy jeszcze raz usg u radiologa i się potwierdziło. Teraz lekarz skierował córcie na oddział na dokładniejsze badania, m.in. urografie. Miala ktoras z was z tym badaniem stycznosc? Strasznie się boje tych wszystkich badan a zwłaszcza wyników ;( A druga sprawa... jestem w 32 tc i nie dam rady być z córka na oddziale (trzeba tam spać na fotelach) Nawet cholerka na głupie prześwietlenie nie będę mogła z nią wejść. Postanowilismy ze moj maz z nia pojedzie na te 3 dni do szpitala. Jak myslicie, nie beda robic problemow w szpitalu ze to tata z nia jest a nie mama? Albo inne matki na sali moga sobie nie życzyć obecnosci mezczyzny? Przepraszam ze pisze z takimi dla niektorych blachymi problemami ale ja naprawde sie bardzo boje ;( Chyba jajko w domu zniose ze stresu, albo urodze...
Miałam styczność z tym badaniem. U mojego dziecka przeprowadzano dwa razy.
Generalnie nie jest źle. Przede wszystkim trzeba zachować spokój.
Nie widzę powodu, by tato nie mógł zostać z dzieckiem na oddziale.
Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby mieć z tym problem.

Od siebie mogę powiedzieć tyle, że stres niczemu dobremu nie słuzy; a już na pewno nie w obecności dziecka. Dlatego robiłabym na twoim miejscu wszystko by się wyciszyć, uspokoić.

Powodzenia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 19:48   #16
newelwa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 92
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez asarielka Pokaż wiadomość
Kobietki, mam taki problem. Moja córcia pierworodna ma 4 latka. Ostatnio podczas badania u kardiologa (cale szczęście z serduszkiem ok) miała zrobione usg brzuszka i lekarz (jest tez pediatra na co dzień) zauważył ze lewa nerka ma powiększona miedniczkę nerkowa a prawej nerki NIE MA zrobiliśmy jeszcze raz usg u radiologa i się potwierdziło. Teraz lekarz skierował córcie na oddział na dokładniejsze badania, m.in. urografie. Miala ktoras z was z tym badaniem stycznosc? Strasznie się boje tych wszystkich badan a zwłaszcza wyników ;( A druga sprawa... jestem w 32 tc i nie dam rady być z córka na oddziale (trzeba tam spać na fotelach) Nawet cholerka na głupie prześwietlenie nie będę mogła z nią wejść. Postanowilismy ze moj maz z nia pojedzie na te 3 dni do szpitala. Jak myslicie, nie beda robic problemow w szpitalu ze to tata z nia jest a nie mama? Albo inne matki na sali moga sobie nie życzyć obecnosci mezczyzny? Przepraszam ze pisze z takimi dla niektorych blachymi problemami ale ja naprawde sie bardzo boje ;( Chyba jajko w domu zniose ze stresu, albo urodze...
ja miałam trochę podobną sytuację. byłam w ciąży (trochę mniej zaawansowaną niż Ty) i musiałam pójść z córką do szpitala. Tata sprawdził by się w tej sytuacji równie dobrze jak ja, ale zwyczajnie nie dałabym rady być w domu czy w pracy. na zabiegi groźne dla drugiego dziecka nie chodziłam, przyjeżdżał Tata. nikt nie robił problemu. a pielęgniarki same sugerowały, gdy skoczyło mi trochę ciśnienie, abym zmieniłam się z Ojcem Młodej. i byłam na sali z dziewczyną w bardziej zaawansowanej ciąży. fakt, rodzice mieli do dyspozycji własne łóżka, albo mogli spać z dziećmi.

był też z nami jeden tata, który opiekował się kilkulatką. nikt nie miał z tym problemu. co prawda byli na sali jednoosobowej, ale tutaj zaważył poważny stan dziewczynki.

a tak na marginesie, to nie rozumiem Twojej obawy, że któraś z matek może nie życzyć sobie obecności mężczyzny. co to, wakacje?
newelwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:17   #17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

A, ja w 6mcu tez musiałam na 3 dni z córką iść, ale - wcześniej poszłam na wizytę prywatnie (z tym, że już miałam normalnie na nfz na oddziale termin załatwiony) poznać lekarkę, zobaczyła, że jestem w ciąży, i teoretycznie byłam na oddziale, a w praktyce 3 dni dojeżdżałyśmy na badania
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:45   #18
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Ojciec ma takie same prawa jak matka, nie mogą go przegonić, więc spokojnie.
Nie bój się urografii. Badanie nie jest straszne, ale będzie stresujące dla maluszka. Trzeba założyć małej wenflon, podać dożylnie środek cieniujący i w odpowiednim czasie porobić zdjęcia rtg. Samo badanie nie boli; podczas podawania kontrastu mała może mieć uczucie ciepła, poczuć słodki smak w ustach i odnosić wrażenie, że się zsiusiała (zrobi się ciepło w dole brzucha).
Wytłumacz córci, że będzie miała robione zdjęcia brzuszka w różnych odstępach czasu. Uprzedź, że w rączce będzie miała wenflon przez który ciocia wpuści strzykawką lekarstwo. Że może zrobić jej się ciepło w rączkę i będzie miała uczucie jakby zrobiła siusiu.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:50   #19
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Z tą ciocia to bym nie przesadzała... pani pielęgniarka bedzie ok.
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 20:56   #20
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Z tą ciocia to bym nie przesadzała... pani pielęgniarka bedzie ok.
Sorry, zapominam że 4-letnie dziecko to już ogarnięty mały człowiek. Patrzę na moją półroczną glizdę i aż wierzyć się nie chce, że to za kilka lat będzie już śmigało i dobrze rozumiało, co się wokoło dzieje
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:59   #21
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

:-D 4 latce już wiele.mozna wytłumaczyć. Wg mnie najlepiej w domu opowiedzieć co się bedzie działo żeby sie miała czas oswoić.
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 21:29   #22
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
:-D 4 latce już wiele.mozna wytłumaczyć. Wg mnie najlepiej w domu opowiedzieć co się bedzie działo żeby sie miała czas oswoić.
Moim zdaniem wiele zależy od samego dziecka i wielu przypadkach ze szczegółami trzeba być ostrożnym.
U dziecka często opowiadanie o sytuacjach, których nie zna i nie rozumie może spowodować lęki właśnie (bo dziecko sobie dopowie). Poza tym, wytłumaczyłabym krótko przed pójściem do szpitala.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 21:34   #23
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Nie mialam na myśli szczegółowego opowiadania o procedurach medycznych tylko o informacjach ogólnych. I rzeczywiście nie za wcześnie przed pójściem do szpitala. Dla takiego małego dziecka tydzień to wieczność.
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 01:15   #24
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez blackberry09 Pokaż wiadomość
u nas w szpitalu ojcowie nie mogli zostawać na noc, nie i koniec. Jak byłam z córką w szpitalu to w dzień zmieniałam się z mężem bo w domu została młodsza córka karmiona wtedy piersią (jadła wtedy tylko jeden inny posiłek), w ciągu dnia ojcowie to tylko na chwilę przychodzili, tylko mój mąż siedział dłużej z córką jak ja wracałam do domu do drugiej. Ale na szczęście mogłam spać z małą na łóżku, nie było problemu, no i przez cały pobyt byłyśmy same na sali (mimo że są 4-ro osobowe )
ale wiem, że w wyjątkowych sytuacjach zgadzają się żeby ojciec mógł zostać, ale tylko wtedy gdy dziecko nie ma matki :-/
teraz czeka nas znó wizyta w szpitalu,mam nadzieję że skończy się na 2-3 dniach ale na innym oddziale i jestem ciekawa jak tam będzie z zostawaniem na noc
srednioweicze
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 06:44   #25
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

To ja Ci odpowiem jako przedstawicielka tej drugiej strony. Dla nas (personelu medycznego) Tata to opiekun prawny taki sam jak Mama. Statystycznie na Oddziałach jest więcej Mam. Szpital który odmawia ojcu prawa zostania z dzieckiem łamie prawo ---> rzecznik praw pacjenta się kłania i rzecznik praw dziecka. W wielu szpitalach jeśli jest taka możliwość dziecko z Tata dostaje właśnie pojedyncza sale by nie krępować innych mam. Powodzenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 07:55   #26
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
To ja Ci odpowiem jako przedstawicielka tej drugiej strony. Dla nas (personelu medycznego) Tata to opiekun prawny taki sam jak Mama. Statystycznie na Oddziałach jest więcej Mam. Szpital który odmawia ojcu prawa zostania z dzieckiem łamie prawo ---> rzecznik praw pacjenta się kłania i rzecznik praw dziecka. W wielu szpitalach jeśli jest taka możliwość dziecko z Tata dostaje właśnie pojedyncza sale by nie krępować innych mam.
Dokładnie tak, koleżanka zmieniała się z mężem co 12 godzin, nie było innej możliwości i tak przez 3 dni. Sala była z dwoma łóżkami dla pacjentów. Nikt nie miał z tym problemu. Tak więc myślę, że nie ma się czego obawiać.
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 09:30   #27
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Jeśli chodzi o pobyt w szpitalu z tatą to jak wcześniej było pisane - ojciec to taki sam prawny opiekun jak matka i ma prawo byc w szpitalu z dzieckiem. Ja sama leżałam z synem w szpitalu i na sali był ojciec z córką. W dniu przyjęcia, gdy już zajęliśmy salę pielęgniarka poprosiła mnie na słówko i pytała czy nie będzie to dla mnie problemem, że na sali jest dorosły mężczyzna. Nie było, bo wcześniej zdarzało się, że mój mąż też zostawał na noc z synem w szpitalu ale gdyby był to chyba przenieśli by nas na inną salę.
Gdy mój mąż miał zostać na noc z dzieckiem to zapytaliśmy kobiet na sali czy nie mają nic przeciw temu i nie miały (na sali było pięcioro dzieci i oprócz mnie trzy matki)
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 21:35   #28
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Byłam raz w szpitalu z Małą i byłyśmy na sali gdzie rodzice zmieniali się ze spaniem i tata też często spał zero problemu, przecież nikt tam nie śpi nago, ani w jakiś kusych koszulkach żeby się wstydzić czegokolwiek a ostatnio podczas pobytu w szpitalu, tyle że na sali obok z pewną dziewczynką nocował dziadek nikt nic nie mówił :niee:

Co do mówienia dziecku o różnych zabiegach to popieram, żeby wytłumaczyć i przygotować co się będzie działo u nas w szpitalu jest tak, ze pielęgniarki nie pozwalają wchodzić z dzieckiem do pokoju zabiegowego na założenie wenflonu jak tylko przyszłyśmy to od razu powiedziałam Małej, że pani zabierze ją do pokoju i włoży jej igiełkę do rączki (Małą miała często pobieraną krew więc wiedziała o co chodzi) a ja będę czekała na nią pod drzwiami i jak tylko pani skończy to ją zabiorę. Mała trochę płakała, wiadomo, ale jak miałyśmy wychodzić to przechadzałyśmy sie korytarzem i pani pielęgniarka bez ostrzezenia, dosłownie wciągnęła ją do tego zabiegowego, że słowami, ze zrobi ostatni zastrzyk i zamknęła mi drzwi przed nosem, takiego pisku Małej to ja jeszcze nie słyszałam
monarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 21:59   #29
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Cytat:
Napisane przez asarielka Pokaż wiadomość
Kobietki, mam taki problem. Moja córcia pierworodna ma 4 latka. Ostatnio podczas badania u kardiologa (cale szczęście z serduszkiem ok) miała zrobione usg brzuszka i lekarz (jest tez pediatra na co dzień) zauważył ze lewa nerka ma powiększona miedniczkę nerkowa a prawej nerki NIE MA zrobiliśmy jeszcze raz usg u radiologa i się potwierdziło. Teraz lekarz skierował córcie na oddział na dokładniejsze badania, m.in. urografie. Miala ktoras z was z tym badaniem stycznosc? Strasznie się boje tych wszystkich badan a zwłaszcza wyników ;( A druga sprawa... jestem w 32 tc i nie dam rady być z córka na oddziale (trzeba tam spać na fotelach) Nawet cholerka na głupie prześwietlenie nie będę mogła z nią wejść. Postanowilismy ze moj maz z nia pojedzie na te 3 dni do szpitala. Jak myslicie, nie beda robic problemow w szpitalu ze to tata z nia jest a nie mama? Albo inne matki na sali moga sobie nie życzyć obecnosci mezczyzny? Przepraszam ze pisze z takimi dla niektorych blachymi problemami ale ja naprawde sie bardzo boje ;( Chyba jajko w domu zniose ze stresu, albo urodze...
Z problemami kardiologicznymi nie pomogę, ale pobyt taty w szpitalu jest nawet lepszy, bo podchodzi z większym dystansem. Za bardzo się cackałam z córką, przedłużało to konieczne i bolesne rzeczy np. zakładanie wenflonu. Z tatą krótko i sprawnie. W szpitalu byliśmy ostatnio 5 nocy i ja nocowałam tylko jedną, reszta tata. Poradzili sobie bez problemu. Tylko zależy dużo od relacji jaką ma tata z córką. Mój ma bardzo dobrą, świetnie się bawili tylko przeokrutnie denerwowały go pielęgniary, no ale ideałów nie ma.

Cytat:
Napisane przez vilet784 Pokaż wiadomość
Chodzi raczej o to spanie na sali razem z kobietami, przyznam że nigdy nie widziałam żeby to tata zostawał z dzieckiem w szpitalu. Dla mnie nie byłby to żaden problem, ale wiesz jak jest, głupie teksty gwarantowane.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Nie było żadnych głupich tekstów. Ani ze strony innych mam ani personelu. Jedynie co to komentarz lekarki, bo tata nie był do końca zorientowany we wszystkich szczegółach całego leczenia (ciąża, poród, badania itp z ponad 4lat ciężko nadrobić w jeden wieczór).

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez blackberry09 Pokaż wiadomość
u nas w szpitalu ojcowie nie mogli zostawać na noc, nie i koniec.
To jest wbrew prawom pacjenta. Zgłoś to koniecznie do rzecznika, najlepiej jeszcze z fotką regulaminu lub screen ze strony szpitala.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
:-D 4 latce już wiele.mozna wytłumaczyć. Wg mnie najlepiej w domu opowiedzieć co się bedzie działo żeby sie miała czas oswoić.
Pod koniec naszego pobytu jak córka miała badanie gdzie co 30min pobierali krew to śmiała się, że najpierw pani daje rączce pić (sól fizjologiczna by przepłukać wenflon) a potem rączką sika na czerwono (krew leci). Także da się nawet na wesoło pewne rzeczy załatwić.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wiele zależy od samego dziecka i wielu przypadkach ze szczegółami trzeba być ostrożnym.
U dziecka często opowiadanie o sytuacjach, których nie zna i nie rozumie może spowodować lęki właśnie (bo dziecko sobie dopowie). Poza tym, wytłumaczyłabym krótko przed pójściem do szpitala.
Dzień przed powinno wystarczyć. Warto uprzedzić co będzie się działo i nie kłamać np że nie będzie bolało. Często pięlęgniarki mówią, że nie będzie bolało po czym biorą wielgachną igłę i kłują i pobierają hektolitry krwi-wg mnie to przynosi efekt jednorazowy. Przy drugim pobraniu dziecku wie, że będzie boleć a pani jeszcze kłamie, więc nietrudno wpaść w panikę.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez monarika Pokaż wiadomość
Byłam raz w szpitalu z Małą i byłyśmy na sali gdzie rodzice zmieniali się ze spaniem i tata też często spał zero problemu, przecież nikt tam nie śpi nago, ani w jakiś kusych koszulkach żeby się wstydzić czegokolwiek a ostatnio podczas pobytu w szpitalu, tyle że na sali obok z pewną dziewczynką nocował dziadek nikt nic nie mówił :niee:

Co do mówienia dziecku o różnych zabiegach to popieram, żeby wytłumaczyć i przygotować co się będzie działo u nas w szpitalu jest tak, ze pielęgniarki nie pozwalają wchodzić z dzieckiem do pokoju zabiegowego na założenie wenflonu jak tylko przyszłyśmy to od razu powiedziałam Małej, że pani zabierze ją do pokoju i włoży jej igiełkę do rączki (Małą miała często pobieraną krew więc wiedziała o co chodzi) a ja będę czekała na nią pod drzwiami i jak tylko pani skończy to ją zabiorę. Mała trochę płakała, wiadomo, ale jak miałyśmy wychodzić to przechadzałyśmy sie korytarzem i pani pielęgniarka bez ostrzezenia, dosłownie wciągnęła ją do tego zabiegowego, że słowami, ze zrobi ostatni zastrzyk i zamknęła mi drzwi przed nosem, takiego pisku Małej to ja jeszcze nie słyszałam
Ale w jakim wieku jest dziecko, że pani je zabiera i zakłada sama wenflon? Moja 4latka w życiu nie poszłabym obcą kobitą i dała się ukłuć chyba, że 2 inne siłą by trzymały.
To co opisujesz to praktyki rodem chyba z komuny jakbym słyszała taki pisk to nie wiem co bym tej babie zrobiła.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 22:21   #30
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Urografia u 4-latki i pobyt w szpital z TATĄ

Glodomorek Moja ma 3 lata i niestety ale Panie nie dają się "przegadać" twierdzą, ze już tyle razy naoglądały się różnych reakcji rodziców na zakładanie wenflonów, łącznie z odpychaniem ich rąk, że wolą to robić same

Edytowane przez monarika
Czas edycji: 2015-10-24 o 22:22
monarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-29 09:00:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.