Nasze zycie w Ameryce... - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-11, 18:21   #2641
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Ohhh Schoolcraft kochana-dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo.Ja tez jestem za tym zebys poszla do lekarza.

Jak rowniez za tym zeby nie dawac prawka 16 latkom.
No i zeby zabronic uzywania komorki w samochodzie.

To byl przypadek natrafilas na nieodpowiedzialnego kierowce i nie byla to Twoja wina.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 19:16   #2642
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft, dobrze ze Ci sie nic nie stalo. Bierz raport z policji i dzwon do firmy ubezpieczajacej tamta panne, powinni Ci pokryc przynajmniej czesc szkod i ewentualne zabiegi medyczne.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 19:18   #2643
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Ohhh Schoolcraft kochana-dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo.Ja tez jestem za tym zebys poszla do lekarza.

Jak rowniez za tym zeby nie dawac prawka 16 latkom.
No i zeby zabronic uzywania komorki w samochodzie.

To byl przypadek natrafilas na nieodpowiedzialnego kierowce i nie byla to Twoja wina.

W CA jest juz prawo, ze nie mozna rozmawiac przez komorke prowadzac samochod.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 19:23   #2644
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
W CA jest juz prawo, ze nie mozna rozmawiac przez komorke prowadzac samochod.
Ooo to bardzo dobrzeStrasznie irytuja mnie kierowcy rozmawiajacy przez komorke
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 20:02   #2645
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny i chlopaki , dziekuje serdecznie za wszystkie mile slowa. Wlasnie sie obudzilam po 3 godzinnej drzemce poki Adas sobie spal. Kark dalej mnie bardzo boli i dzisiaj juz jest pozno isc do lekarza, ale jak do jutra nie poczuje sie lepiej, to obowiazkowo pojde

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Schoolcraft, dobrze ze Ci sie nic nie stalo. Bierz raport z policji i dzwon do firmy ubezpieczajacej tamta panne, powinni Ci pokryc przynajmniej czesc szkod i ewentualne zabiegi medyczne.
No wlasnie bylismy dzisiaj z rana najpierw w naszej firmie ubezpieczajacej AAA bo wczoraj policjant kazal zglosic ten wypadek. Babka cos tam zapisala i potem podala nam numer naszego ubezpieczenia i powiedziala, zebysmy zadzwonili zrobic claim do naszej firmy ubezpieczajacej. Ale zanim bedziemy dzwonic, to mamy wziasc raport z policji. Wiec bylismy na policji i nam kazali przyjsc w nastepny czwartek poniewaz dopiero za 7 dni raport bedzie gotowy. Wiec narazie nie mamy ani imienia nazwiska ani informacji o ubezpieczeniu tamtej dziewczyny. Musimy czekac.
I tez tak jakos smiesznie jest z tym pokrywaniem szkod - babka w AAA powiedziala, ze jej ubezpieczenie (dziewczyny ktora spowodowala wypadek) pokryje tylko $550, a reszta bedzie pokryta przez nasze ubezpieczenie Wiec watpie, zeby ewentualne zabiegi medyczne byly pokryte przez ubezpieczalnie tamtej dziewczyny, skoro tak malo pokrywaja za auto.
Ehhh... sama nie wiem. Ciesze sie, ze nic mi nie jest, ale z innej strony tak mi szkoda stracic to drugie auto Mimo ze bylo uzywane, to jednak bylo w bardzo dobrym stanie i bardzo waznym w naszej sytuacji finansowej bylo to, ze bardzo malo bralo paliwa. Jesli auto jednak postanowia naprawic, to i tak im to zejdzie pewnie do miesiaca, poniewaz duzo tego zalatwiania i wszystko dlugo schodzi. Chyba pojdziemy z torbami z tymi cenami paliwa

EDIT: A wiecie moze w jakich przypadkach zabieraja kierowcom prawojazdy? Bo ja jestem jaknajbardziej za tym zeby ta dziewucha juz nigdy nie wyjechala na droge i nie spowodowala jakiegos powazniejszego wypadku.
Wiecie, teraz tez tak sobie pomyslalam, ze ona wcale nie musiala miec prawajazdy poniewaz jej matka siedziala obok niej. Wiec bardzo mozliwe, ze dziewczyna dopiero uczyla sie jezdzic majac permit.
Ehhh... moge tak sobie gdybac i gdybac... Zobacze za tydzien co napisali w raporcie.
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 20:15   #2646
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Wiecie, teraz tez tak sobie pomyslalam, ze ona wcale nie musiala miec prawajazdy poniewaz jej matka siedziala obok niej. Wiec bardzo mozliwe, ze dziewczyna dopiero uczyla sie jezdzic majac permit.
calkiem mozliwe ze dziewczyna dopiero sie uczyla jezdzic a matka byla jej "instruktorem" tak bylo np w moim wypadku to mama mnie nauczyla jezdzic no ale chyba lepiej jej to szlo


a jesli chodzi o utrate prawka to nie sadze ze za takie cos jej zabiora
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 20:24   #2647
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

jezeli nie byla pod wplywem alkoholu, to na pewno jej nie zabiora prawa jazdy. Twoje ubezpieczenie, moze tak powiedzialo, bo nie dostalo raportu.. jesli to nie byla TWoja wina, to jej ubezpieczenie powinno pokryc wszystko. Choc nie chce tu na 100% mowic, bo moze kazde ubezpieczenie jest inne.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-11, 20:24   #2648
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
No wlasnie bylismy dzisiaj z rana najpierw w naszej firmie ubezpieczajacej AAA bo wczoraj policjant kazal zglosic ten wypadek. Babka cos tam zapisala i potem podala nam numer naszego ubezpieczenia i powiedziala, zebysmy zadzwonili zrobic claim do naszej firmy ubezpieczajacej. Ale zanim bedziemy dzwonic, to mamy wziasc raport z policji. Wiec bylismy na policji i nam kazali przyjsc w nastepny czwartek poniewaz dopiero za 7 dni raport bedzie gotowy. Wiec narazie nie mamy ani imienia nazwiska ani informacji o ubezpieczeniu tamtej dziewczyny. Musimy czekac.
Odpukac, mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala nigdy z tego korzystac, ale na przyszlosc, od razu bierzesz od takiej osoby te dane... mnie chlopaczek stuknal w sobote, to wzialem od niego na miejscu dane i inf o ubezpieczeniu. Tyle ze u mnie szkody sa zerowe, wiec nie bede sie ciagal po policji itd.

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Wiec watpie, zeby ewentualne zabiegi medyczne byly pokryte przez ubezpieczalnie tamtej dziewczyny, skoro tak malo pokrywaja za auto.
Jakby byla potrzeba, to mozna zawsze ciagnac do sadu z powodztwa cywilnego...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
EDIT: A wiecie moze w jakich przypadkach zabieraja kierowcom prawojazdy? Bo ja jestem jaknajbardziej za tym zeby ta dziewucha juz nigdy nie wyjechala na droge i nie spowodowala jakiegos powazniejszego wypadku.
Wiecie, teraz tez tak sobie pomyslalam, ze ona wcale nie musiala miec prawajazdy poniewaz jej matka siedziala obok niej. Wiec bardzo mozliwe, ze dziewczyna dopiero uczyla sie jezdzic majac permit.
Ehhh... moge tak sobie gdybac i gdybac... Zobacze za tydzien co napisali w raporcie.
Nie wiem czy nie ma roznic pomiedzy stanami, ale ogolnie to jak sie zbierze kilkanascie punktow. Za prowadzenie z powyzej 0.8 promila we krwi zabieraja tez na na jakis czas.

Hm, jesli sie dopiero uczyla, to pogratulowac mamusi ktora ja uczy skrecac na czerwonym.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 21:08   #2649
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
a jesli chodzi o utrate prawka to nie sadze ze za takie cos jej zabiora

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
jezeli nie byla pod wplywem alkoholu, to na pewno jej nie zabiora prawa jazdy.
Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie wiem czy nie ma roznic pomiedzy stanami, ale ogolnie to jak sie zbierze kilkanascie punktow. Za prowadzenie z powyzej 0.8 promila we krwi zabieraja tez na na jakis czas.
Hmmm...no to wielka szkoda, ze nie zabiora jej prawajazdy. O jednego nieuwaznego kierowce bylo by mniej.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Odpukac, mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala nigdy z tego korzystac, ale na przyszlosc, od razu bierzesz od takiej osoby te dane... mnie chlopaczek stuknal w sobote, to wzialem od niego na miejscu dane i inf o ubezpieczeniu. Tyle ze u mnie szkody sa zerowe, wiec nie bede sie ciagal po policji itd.
No to widze, ze tez miales podobna "atrakcje" jak ja. Dobrze, ze u Ciebie to zerowe szkody.

Jezeli zas chodzi o branie informacji od osoby, to na przyszlosc bede bardziej pozbierana i na 100% to zrobie Bylam w ogromnym szoku, wiec jakos nie pomyslalam o tym. Na dodatek ta dziewczyna i jej matka caly czas lataly wokol swego auta krzyczac "Oh my God, oh my God" i mialy niezla histerie, wiec postanowilam do nich wogole nie podchodzic. Ale pamietam, ze maz cos mi przez telefon gadal, zeby spisac numer rejestracji zeby dziewczyna nie uciekla. No ale wiadomo, ze nie uciekla by poniewaz nie miala by czym - jej auto totalnie bylo rozwalone. I tak jak wspomnialam, o spisaniu innej informacji jakos nie pomyslalam. Wogole to sadzilam, ze ten raport policyjny bedzie szybciej gotowy, a tu az tyle czekac

Ehhh... za godzine wyjezdzam na lekcje - tym razem jade naszym czolgiem-Nissanem. Az strach sie bac, jak sie bedzie mi jechalo tym razem - juz po wypadku
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 22:28   #2650
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
No to widze, ze tez miales podobna "atrakcje" jak ja. Dobrze, ze u Ciebie to zerowe szkody.
Mnie stuknal typek jak stalem na swiatlach. Od razu informacje o ubezpieczeniu i telefon na 911.

Mam nadzieje, ze nie bedziesz juz musiala byc w takiej sytuacji! Jak bedziesz jechala, nie martw sie, spokojnie, wypadek nie byl Twoja wina...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-11, 22:40   #2651
extramocna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft,
współczuję Ci wypadku, straszne, że to stało się w tak niedługim czasie od tego, jak zrobiłaś prawo jazdy
i podziwiam, że dziś jedziesz sama do szkoły.
życzę Ci, by ten wypadek był pierwszym i ostatnim w Twoim życiu.

jak się czujesz? czy byłaś u lekarza, jak sugerowały dziewczyny?

pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się cieplutko
extramocna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-12, 04:26   #2652
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Mnie stuknal typek jak stalem na swiatlach. Od razu informacje o ubezpieczeniu i telefon na 911.
ojjj to tez malo przyjemna sytuacja

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Mam nadzieje, ze nie bedziesz juz musiala byc w takiej sytuacji! Jak bedziesz jechala, nie martw sie, spokojnie, wypadek nie byl Twoja wina...
Wlasnie cala droge do szkoly i potem ze szkoly do domu staralam sie myslec, ze wypadek nie byl moja wina. Dla profilaktyki strabilam goscia, ktory jechal w przeciwna strone i potem nagle wjechal na moj pas i sobie stal Zauwazylam juz to z daleka, wiec zahamowalam, ale porzadnie go strabilam, wiec on w koncu sie zdecydowal w jaka strone skrecic. Normalnie wariatow tu nie brakuje.

Cytat:
Napisane przez extramocna Pokaż wiadomość
Schoolcraft,
współczuję Ci wypadku, straszne, że to stało się w tak niedługim czasie od tego, jak zrobiłaś prawo jazdy
i podziwiam, że dziś jedziesz sama do szkoły.
życzę Ci, by ten wypadek był pierwszym i ostatnim w Twoim życiu.
Dziekuje za slowa otuchy

Cytat:
Napisane przez extramocna Pokaż wiadomość
jak się czujesz? czy byłaś u lekarza, jak sugerowały dziewczyny?

pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się cieplutko
hmmmm... czuje sie tak samo, jak wczoraj lub dzisiaj rano - poprostu strasznie boli mnie kark i kazdy ruch glowa powoduje okropny bol. Jesli to jutra nic sie nie zmieni (tzn. jesli bol nie bedzie mniejszy), to bede musiala jutro sie wybrac do lekarza. Problem jest tylko taki, ze auto teraz mamy jedno i tym autem maz caly dzien jezdzi bo taka ma prace, wiec obawiam sie, ze moze nie wykombinowac wolnego czasu, zeby ze mna skoczyc do lekarza. A juz o 5:20pm musze wyjezdzac do college poniewaz mam lekcje az do 9:00pm.
Wyglada na to, ze ja porzadnie pociagnelam miesnie poniewaz jak naciskam na kark, to tez czuje bol ktory oddaje mi tez w ramiona. Jak to sie mowi - jesli dzisiaj nie umre, to juz nigdy nie umre

Wklejam Wam filmik z moim synkiem - przynosi nam tyle radosci i widac, ze bedzie z niego dobry pomocnik :

http://pl.youtube.com/watch?v=BXc50MK8eeA
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 04:57   #2653
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft - A Twoj maz nie bedzie sie mogl wczesniej zwolnic z pracy zeby z Toba jechac jesli bol nie ustanie? bo pamietaj ze zdrowie jest najwazniejsze a Ty masz byc dla kogo zdrowa


hehe a z Adasia swietny pomocnik , moze by mi w pokoju tez poodkurzal co Ty na to? taki strasznie przejety i jak fajnie raczka ruszal kochany jest
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 05:59   #2654
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Schoolcraft - A Twoj maz nie bedzie sie mogl wczesniej zwolnic z pracy zeby z Toba jechac jesli bol nie ustanie? bo pamietaj ze zdrowie jest najwazniejsze a Ty masz byc dla kogo zdrowa
Wiesz, u niego to nie jest takie latwe sie zwolnic z pracy. Ale oczywiscie jak wogole sie bol nie zmniejszy do jutra, to cos bedziemy kombinowac, zeby pojsc do lekarza


Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
hehe a z Adasia swietny pomocnik , moze by mi w pokoju tez poodkurzal co Ty na to? taki strasznie przejety i jak fajnie raczka ruszal kochany jest
Hihihihi, no jak kiedys przyjedziemy Ciebie odwiedzic, to Ci poodkurza - uwierz mi, wszystko odkurzy On ostatnio jest zachwycony naszym odkurzaczem i ciagle chce sie nim bawic oraz probuje nasladowac nas jak odkurzamy. Mysle, ze nawet niezle mu wychodzi. Ostatnio tez chodzil z kawalkiem papierowego recznika i wycieral podloge Chyba naprawde pomocnik mi rosnie

Ide spac, juz jest 1:00 w nocy, a ja dopiero skonczylam odrabiac zadanie domowe z matmy, padam juz

Dobranoc
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 14:43   #2655
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez extramocna Pokaż wiadomość
Poulette, napisz coś więcej jak Wam się żyje we Francji, co na to Twój mąż, że nie lubisz jego kraju? ; )

Pozdrawiam Was cieplutko.
Hmmm... moj maz nie cierpi Francji jeszcze bardziej niz ja....
a zyje nam sie na razie kiepsko, ale to glownie przez morale, anie prez cos innego, ale musi byc lepiej.

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Poulette juz widze lepsze nastawienie, chcialabym tak co kilka lat zyc w innym kraju Hmmm tak narzekasz na ta Francje a mojemu TZ sie marzy zycie tam kiedys, ale on nigdy nie byl w Europie, wiec nie wie jak to jest nos wystawic ze swojego kraju i zaczynac od nowa.
My Francji nie lubimy, ale to nie znaczy ze komu innemu moze sie nie spodobac. To piekny kraj, mnie w sumie sama Francja nie denerwuje, tylko Francuzi...
Tacy zadufani w sobie sa i wszysko wiedza zawsze najlepiej. Pepek swiata normalnie....
Ale widoki sa super i jedzonka tez.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 14:49   #2656
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft,
kobieto, na Boga ! Ty to nie masz szczescia ! Tak bardzo mi przykro kochana !
Mam nadzieje, ze juz czujesz sie lepiej, no i najwazniejsze, ze nic nikomu powaznego sie nie stalo, szlag z samochodem.
Mam nadzieje, ze strach przed prowadzeniem auta ci nie zostanie, bo szkoda by bylo. Musisz sie przemoc i to jak najszybciej, bo czym dluzej bedziesz zwlekac z tym, tym potem trudniej ci bedzie wsiasc z powrotem za kierownice.
Wiem, latwo sie mowi....
Trzymam za ciebie kciuki. No i marsz mi do lekarza !!!!!!
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 15:03   #2657
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft, jak Cie jeszcze boli kark, to idz do lekarza im wczesniej, tym lepiej.

Niestety, ale prowadzac, trzeba bardziej uwazac na to co robia inni uczestnicy ruchu, niz my sami...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 15:31   #2658
abercrombie&fitch
Zadomowienie
 
Avatar abercrombie&fitch
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Hej wam! Nie odzywalam sie dlugo i wpadam bez zapowiedzi bo potrzeba mi waszej rady. Moja przygoda z ameryka nie wypalila troche i postanowilam wrocic. Wlasnie szukam biletu lotniczego. Jak narazie z lotu wychodzi najtaniej.

Znacie jakies strony internetowe, albo linie lotnicze gdzie byloby najtaniej?
abercrombie&fitch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 16:10   #2659
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez abercrombie&fitch Pokaż wiadomość
Hej wam! Nie odzywalam sie dlugo i wpadam bez zapowiedzi bo potrzeba mi waszej rady. Moja przygoda z ameryka nie wypalila troche i postanowilam wrocic. Wlasnie szukam biletu lotniczego. Jak narazie z lotu wychodzi najtaniej.

Znacie jakies strony internetowe, albo linie lotnicze gdzie byloby najtaniej?

Kayak.com ma najtaniej z mojego doswiadczenia. Sprobuj przez jakies agencje podrozy, bo oni nieraz maja troche taniej, tylko zeby byla sprawdzona...

Niestety, ale ceny biletow teraz to masakra, o jakies 40% poszly do gory w porownaniu z zeszlym rokiem.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-12, 17:22   #2660
aniahoneybunny1982
Raczkowanie
 
Avatar aniahoneybunny1982
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
aaaa czyli wsumie nie jest to prawda ze trzeba sie ujawnic
tylko ze tak osoba ma juz pozwolenie na prace to chyba juz jej nic nie mozna zrobic?
Osoba posiadajaca Green card moze byc deportowana a tym bardziej ktos kto ma tylko pozwolenie na prace. Ale tylko w wypadku jezeli zostanie popelnione przestepstwo(niemowie tu oczywiscie o przekroczeniu predkosci itp.. A po drugie to niesadze zeby immigration zajmowalo sie pojedynczymi przypadkami a jezeli tak to napewno to zajmuje troche czasu, bo takich zgloszen to napewno maja tysiace.
__________________
bcbg
aniahoneybunny1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-12, 17:27   #2661
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Hihihihi, no jak kiedys przyjedziemy Ciebie odwiedzic, to Ci poodkurza - uwierz mi, wszystko odkurzy On ostatnio jest zachwycony naszym odkurzaczem i ciagle chce sie nim bawic oraz probuje nasladowac nas jak odkurzamy. Mysle, ze nawet niezle mu wychodzi. Ostatnio tez chodzil z kawalkiem papierowego recznika i wycieral podloge Chyba naprawde pomocnik mi rosnie Dobranoc
heheh kocchany jest

a Ty jak sie dzisiaj czujesz?

Cytat:
Napisane przez abercrombie&fitch Pokaż wiadomość
Hej wam! Nie odzywalam sie dlugo i wpadam bez zapowiedzi bo potrzeba mi waszej rady. Moja przygoda z ameryka nie wypalila troche i postanowilam wrocic. Wlasnie szukam biletu lotniczego. Jak narazie z lotu wychodzi najtaniej.

Znacie jakies strony internetowe, albo linie lotnicze gdzie byloby najtaniej?
ojj co sie stalo ze postanowilas wrocic?

polecam te stronki

jak narazie najtansze loty do PL maja linie Aer Lingus www.AerLingus.com

www.lata.pl

www.ziggystours.net

www.kayak.com

www.mobissimo.com

www.expedia.com

www.esky.pl

Mam nadzieje ze znajdziesz cos ciekawego
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 05:00   #2662
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft idz do lekarza, nawet gdybys miala opuscic jakies zajecia TO JEST NAKAZ i jestes super dzielna. Moze tak mialo sie stac zebys teraz jezdzila tym bezpieczniejszym samochodem z Adasiem

Poulette to ze Francuzi sa dadufani w sobie to ja to odczulam na swojej skorze, duzo tu jest emigrantow z Francji. Napisz nam cos o Ginie, jak to jest byc mama i w ogole, jaki on jest Mnie kazdy szczegol interesuje.

Ja wykapalam psa wlasnie, po czym sama musialam sie wykapac plus umyc lazienke. Jedyny patent jaki wypracowalam sobie na w miare spokojna kapiel to gdy wchodze z nia do wanny wtedy stoi w miare spokojnie. Teraz musze wybrac sie do zoo zeby jakis terser lwow obcial jej pazury

Dzis w Nowym Jorku cena barylki ropy spadla ponizej 100$ wiec moze bilety tez potanieja lotnicze. Ja chyba w tym roku jednak do Polski nie pojade, bo duzo mialam wydatkow a pracowac nie moge bo starce bursary z rzadu. Wiec chyba dopiero latem pojade.
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 15:19   #2663
abercrombie&fitch
Zadomowienie
 
Avatar abercrombie&fitch
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
ojj co sie stalo ze postanowilas wrocic?

polecam te stronki

jak narazie najtansze loty do PL maja linie Aer Lingus www.AerLingus.com

www.lata.pl

www.ziggystours.net

www.kayak.com

www.mobissimo.com

www.expedia.com

www.esky.pl

Mam nadzieje ze znajdziesz cos ciekawego
Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Kayak.com ma najtaniej z mojego doswiadczenia. Sprobuj przez jakies agencje podrozy, bo oni nieraz maja troche taniej, tylko zeby byla sprawdzona...

Niestety, ale ceny biletow teraz to masakra, o jakies 40% poszly do gory w porownaniu z zeszlym rokiem.

Dziekuje Wam
Juz przeszukuje i znalazlam cos ciekawego!

Czemu wracam? Dluga historia ale pstaram sie w skrocie opisac.
Przede wszystkim trafilam na kiepska rodzine. Dzieci nie sa tragiczne ale czasem daja tak popalic ze wytrzymac sie nie da. I to nie jest moj wymysl bo np 6 letniego chlopca rodzice odbierali 4 razy ze szkoly bo zle sie zachowywal. Poza tym zaczeli dokladac mi obowiazkow o ktorych nie bylo mowy wczesniej, bez auta tak naprawde nie da sie tu poruszac choc mnie zapewniali ze tak. I ogolnie sa jacys dziwni. Staralam sie z nimi rozmawiac i isc na jakis kompromis szczegolnie w sprawie samochodu ale nic. To zdecydowalam sie na zmiane. Wtedy dopiero sie zaczelo. Uslyszalam ze jestem bardzo nieodpowiedzialna i ze nie powinnam tak sobie po prostu odchodzic od nich. Ze niszcze tez ich zycie Przyjechala opiekunka aupairek i probowala nas przekonac zeby sie nad tym jeszcze zastanowic itp. Postnaowilam ze zostane te 2-3 miesiace z nimi i spadam do polski na swieta. Po czym po tygodniu slysze ze oni jednak mnie juz nie chca i szukaja nowej au pairki ale prosza mnie zebym zostala z nimi jak najdluzej teraz bo to szukanie dlugo trwa a oni potrzebuja pomocy. Juz tak tesknilam za moja rodzina ze zdecydowalam ze wroce za jakies 3-4 tyg a teraz jeszcze z nimi bede, pomoge a sama na spokojnie pozwiedzam to co chcialam. Wczoraj przychodzi do mnie host mama i mowi ze oni znalezli nowa aupair i w przyszlym tyg chyba sie wprowadzic i pyta czy zamowilam juz bilet?

Jak dla mnie to wogole ten caly pomysl au pair jest troche poryty. Agencje robia wszystko dla rodzin bo to one placa gruba kase i prawie wogole nie dbaja o au pair. Znalezienie teraz noewj rodziny jest bardzo trudne wiec nawet nie decydowalam sie na to. Za duzo stresu tu przezylam. Na dodatek wszystkiego to strasznie tesknie i ciagle mysle o moich bliskich dlatego nie mam zamiaru sie tutaj dluzej meczyc. Moze za jakies 3-4 lata zdecyduje sie ponownie ale wtedy to raczej w formie sponsorignu.

to tyle...szukam dalej blietu
abercrombie&fitch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 18:33   #2664
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A&F - nie moglabys po prostu zmienic rodziny? Co Cie obchodzi ich zdanie? Sorry, ale zdarzaja sie tak poryte amerykanskie rodzinki, ktore mysla, ze za te 400 dolarow na tydzien maja niewolnika i w ogole sa super i dzieki nim lapiesz pana Boga za nogi; pozniej trzeba sie chrzanic niewiadomo ile czasu z rozwydrzonymi gowniarzami - to jest podsumowanie tego co sie nasluchalem od i o au pair.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 19:41   #2665
abercrombie&fitch
Zadomowienie
 
Avatar abercrombie&fitch
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A&F - nie moglabys po prostu zmienic rodziny? Co Cie obchodzi ich zdanie? Sorry, ale zdarzaja sie tak poryte amerykanskie rodzinki, ktore mysla, ze za te 400 dolarow na tydzien maja niewolnika i w ogole sa super i dzieki nim lapiesz pana Boga za nogi; pozniej trzeba sie chrzanic niewiadomo ile czasu z rozwydrzonymi gowniarzami - to jest podsumowanie tego co sie nasluchalem od i o au pair.
Moglabym, ale teraz trudno znalesc nowa rodzine bo sie "sezon" skonczyl. Zreszta mi juz nie zalezy. wole wracac do Polski.
niestety ale to co mowisz to prawda i tyle szkoda nerwow...



A czy ktos juz zamawial bilet w tym www.mobissimo.com bo znalazlam tanik bilet?

Edytowane przez abercrombie&fitch
Czas edycji: 2008-09-13 o 20:08
abercrombie&fitch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 05:21   #2666
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft przykro mi bardzo z powodu wypadku.Najwazniejsze,ze nic powaznego Tobie sie nie stalo, I nie zniechecaj sie do jazdy autem.Wariaci sa wszedzie.Ja strasznie boje sie jazdy autem w Polsce.Tutaj szystko jest tak super oznaczone a w PL wydaje mi sie,ze bardziej zagmatwane.I te waskie ulice.Chyba bede musiala wziac kilka lekcjji.a wlasnie czy ktos z Was orientuje sie czy na podstawie amerykanskiego prawa jazdy bede mogla wyrobic polskie bez zdawania egzaminu??
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 15:34   #2667
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez sunapee Pokaż wiadomość
Schoolcraft przykro mi bardzo z powodu wypadku.Najwazniejsze,ze nic powaznego Tobie sie nie stalo, I nie zniechecaj sie do jazdy autem.Wariaci sa wszedzie.Ja strasznie boje sie jazdy autem w Polsce.Tutaj szystko jest tak super oznaczone a w PL wydaje mi sie,ze bardziej zagmatwane.I te waskie ulice.Chyba bede musiala wziac kilka lekcjji.a wlasnie czy ktos z Was orientuje sie czy na podstawie amerykanskiego prawa jazdy bede mogla wyrobic polskie bez zdawania egzaminu??
Tak szczerze, nie wiem, ale nie wydaje mi sie... Chyba bedziesz musiala zdawac prawko polskie; nie wiem jak teraz, ale kiedy ja zdawalem, to bylo masakrycznie trudniejsze niz amerykanskie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 17:58   #2668
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
nie wiem jak teraz, ale kiedy ja zdawalem, to bylo masakrycznie trudniejsze niz amerykanskie.
chyba nadal tak jest z tego co slyszalam od znajomych zdajacych po kilka razy.A taka mialam nadzieje,ze mi sie uda
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 03:48   #2669
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny, co tam u Was slychac? I co tu tak cicho sie zrobilo? Nie mam kiedy pisac, ale czesto zagladam by sprawdzic wiadomosci na naszym watku ale cos nic nie piszecie

Ja w sumie wpadlam tylko na chwilke. Chcialam powiedziec, ze bylam dzisiaj u lekarza by sprawdzil mi kregoslup, poniewaz nawet do dzisiaj odczuwam dyskomfort a nawet bol w kilku miejscach kregoslupa. On cos mi ponaciskal, pokrecil moja glowa i wyslal mnie na CT scan kregoslupa oraz x-ray karku. Rowniez dal mi skierowanie na rechabilitacje. Jeszcze nie wiem, co i jak, bo dzisiaj juz nie zdazylam sie umowic, ale jutro bede wiedziala wiecej. Aha, jeszcze dal mi recepte na tabletki przeciwbolowe oraz na jakies jeszcze tabletki, ktore podobno maja zrelaskowac moje miesnie, poniewaz wedlug lekarza sa bardzo napiete i to dodaje mi jeszcze wiecej bolu.

No i juz wiemy na 100%, ze auta nam nie naprawia, wiec teraz czekamy az AAA zadecyduje ile nam oddadza pieniedzy. Troche paskudna sytuacja, poniewaz potrzebujemy 2 auta, ale narazie trzeba bedzie jakos sie przemeczyc przynajmniej do wiosny

Chyba bedziemy podawac ta dziewczyne do sadu, bo niezle nas zalatwila - sporo pieniedzy nas kosztuje jej nieuwaga. Bardzo bym nie chciala tego robic, ale jesli sie okaze, ze za auto nam wroca malo pieniedzy i jeszcze bedziemy mieli dlug w sklepie w ktorym to auto wzielismy na kredyt, to trzeba bedzie walczyc, bo u nas (jak wszedzie zreszta) kasa na drzewach nie rosnie, niestety

To tyle u mnie. Zmykam sie dalej uczyc, chociaz po dzisiejszych 4 godzinach lekcji z biologii juz nic mi sie nie chce
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 03:57   #2670
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co tam u Was slychac? I co tu tak cicho sie zrobilo? Nie mam kiedy pisac, ale czesto zagladam by sprawdzic wiadomosci na naszym watku ale cos nic nie piszecie

Ja w sumie wpadlam tylko na chwilke. Chcialam powiedziec, ze bylam dzisiaj u lekarza by sprawdzil mi kregoslup, poniewaz nawet do dzisiaj odczuwam dyskomfort a nawet bol w kilku miejscach kregoslupa. On cos mi ponaciskal, pokrecil moja glowa i wyslal mnie na CT scan kregoslupa oraz x-ray karku. Rowniez dal mi skierowanie na rechabilitacje. Jeszcze nie wiem, co i jak, bo dzisiaj juz nie zdazylam sie umowic, ale jutro bede wiedziala wiecej. Aha, jeszcze dal mi recepte na tabletki przeciwbolowe oraz na jakies jeszcze tabletki, ktore podobno maja zrelaskowac moje miesnie, poniewaz wedlug lekarza sa bardzo napiete i to dodaje mi jeszcze wiecej bolu.

No i juz wiemy na 100%, ze auta nam nie naprawia, wiec teraz czekamy az AAA zadecyduje ile nam oddadza pieniedzy. Troche paskudna sytuacja, poniewaz potrzebujemy 2 auta, ale narazie trzeba bedzie jakos sie przemeczyc przynajmniej do wiosny

Chyba bedziemy podawac ta dziewczyne do sadu, bo niezle nas zalatwila - sporo pieniedzy nas kosztuje jej nieuwaga. Bardzo bym nie chciala tego robic, ale jesli sie okaze, ze za auto nam wroca malo pieniedzy i jeszcze bedziemy mieli dlug w sklepie w ktorym to auto wzielismy na kredyt, to trzeba bedzie walczyc, bo u nas (jak wszedzie zreszta) kasa na drzewach nie rosnie, niestety

To tyle u mnie. Zmykam sie dalej uczyc, chociaz po dzisiejszych 4 godzinach lekcji z biologii juz nic mi sie nie chce

no dokladnie to tak jak ja .. zagladam co nowego napisaliscie a tu cisza ...

ciesze sie ze wkoncu wybralas sie do lekarza i mam nadzieje ze z kazdym dniem bol bedzie ustepowal ... kurcze trudna sytuacja z tym autem ... dziwne ze wam nie oddadza kasy skoro jestescie ubezpieczeni ...
tylko zeby nie bylo tak z tym sadem ze wiecej pieniedzy wydacie i nerwow stracicie zaniem cokolwiek zalatwicie

a wlasnie powiedz jak tam te niemile dziewczyny z biologi sie maja
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:42.