jak to jest z tym błonnikiem ?

[EjjSenioritta]

Moja kolezanka ostatnio w torebce zaczela nosic blonnik.Nie pamietam nazwy .Takie proszkowane cos
Podobno to wlasnie dzieki niemu zrzucila 5 kg w 2 miesiace.
5 razy dziennie bierze tego po lyzeczce i popija woda.

To na naprawde takie ma dzialanie ? Nie znam sie gdyz nigdy nie bylam na zadnej diecie i jestem zielona w tych tematach

[ChilliRed]

Napisane przez EjjSenioritta

Moja kolezanka ostatnio w torebce zaczela nosic blonnik.Nie pamietam nazwy .Takie proszkowane cos
Podobno to wlasnie dzieki niemu zrzucila 5 kg w 2 miesiace.
5 razy dziennie bierze tego po lyzeczce i popija woda.

To na naprawde takie ma dzialanie ? Nie znam sie gdyz nigdy nie bylam na zadnej diecie i jestem zielona w tych tematach

Hmm mysle ze to mozliwe bo jesli jadla tak jak zawsze i zaczela ograniczac kalorie (bo blonnik blokuje wchlanianie ilusc tam kalorii) to po prostu je obciela taka redukcja no;D

[halfsara]

Moze to byl Ispagul? Dzialanie ma jak to blonnik,zapychajace.

[Dinulka]

Macie jakiś sposób na "bezbolesne" przyswojenie tej materii? Bo mi się wymiotować chce tym proszkiem, nie mogę przełknąć te łyżeczki i w dodatku drapie w gardło, popijanie ogromną ilością wody nie pomaga. Próbowałam też mieszać w potrawie, ale nie rozpuszcza się

[Marzeniatko]

Błonnik ma to do siebie, że zapycha. Jeżeli go wejdźmiemy i popijemy wodą wtedy pęcznieje w żółądku i zabija uczucie głodu, przez co jemy dużo mniej, a w związku z tym chudniemy.

Zamiast takiego błonnika w proszku polecam błonnik w tabletkach, łatwiejszy do przyswojenia. Ja go stosowałam i sobie chwalę, z dwojga złego lepszy niż inne tabletki na odchudzanie nafaszerowane chemią. Ja używałam błonnika z ananasem "BioGardenu", w takim słoiczku było 100 tabletek, starczało na długo, a kosztował ok 20zł

[Wyrak]

Blonnik jest szeroko dostepny w pozywieniu, to jest wg mnie lepszy sposob na jego pozyskanie, niz suplementy...

[yamejka]

hej, no ja sobie kupiłam błonnik w aptece, łykam i nie czuję w sumie smaku on jest z ananasem i chromem wiec jestem zabezpieczona przed słodyczami, he he, ale nawet mi sie tak nie chce słodkiego.
a dzisiaj poza tym mam 2 dzień diety oczyszczającej, więc zapychacz mi baaardzo pomaga )

[czikicziki]

Napisane przez Dinulka

Macie jakiś sposób na "bezbolesne" przyswojenie tej materii? Bo mi się wymiotować chce tym proszkiem, nie mogę przełknąć te łyżeczki i w dodatku drapie w gardło, popijanie ogromną ilością wody nie pomaga. Próbowałam też mieszać w potrawie, ale nie rozpuszcza się

Ja kupiłam len mielony z kawałkami wiśni i dosypuję go codziennie do musli i mleka np. Tylko czekam tak z 10 min, czasem więcej, aż napęcznieje. Wtedy jest naprawdę ok- mleko robi się bardziej gęste a posiłek bardziej treściwy i sycący Albo dosypuję ogólnie do czego można- tak po szczypcie- nie czuć go wtedy (ALE ZWYKŁY, NIE Z WIŚNIAMI) a działa.
Bardziej wierzę w działanie takiego- naturalnego niż z kapsułek

[marchefka]

Błonnik to włókno pokarmowe (roślinne), którego najwięcej znajduje się w otrębach pszennych. Można je dodawac do jogurtów, zup mlecznych, sałatek, surówek itp. Błonnika jest dużo w warzywach i owocach, przede wszystkim w surowych, nasionach roślin strączkowych,pieczywie pełnoziarnistym, w kaszach, ryżu brązowym. Jeśli odżywiasz się prawidłowo, czyli w wystarczającej ilości jesz surowe warzywa i owoce, pieczywo razowe, graham, to nie ma najmniejszego powodu uzupełaniania błonnika tabletkami! Błonnik wpływa na zwiększenie perystaltyki jelit, wiąże nadmiar wody przez co pęcznieje dając uczucie sytości (nie dając przy tym kalorii). Nie jest trawiony w przewodzie pokarmowym dlatego działa jak "szczoteczka". Ważne jest żeby osoba zdrowa nie przesadzała z błonnikiem (norma to 30-40g/dobę), ponieważ w większej ilości działa on drażniąco na jelita.