Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część IV

[selene211]

Napisane przez kamilawu

Właśnie, Angel, ty mi numeru nie wykręć i przypadkiem kolacji nie zjedz przed wyjściem

Coś jej nie widać..albo się maluje albo je kolację

[pranie]

Dojade z Wawy, pod warunkiem ze Wy wszystkie bedziecie. A jak Pastereczka sie zdeklaruje, to jeszcze Cathy, Rozwielitke i Dominke ze soba przytargam

[Viollet87]

Przytargaj koniecznie

[Darianna25]

Witam
Winyl podaj proszę tą stronke dla dzieci.

Oj znowu spotkanie i mnie nie ma a do Krakowa uwielbiam jeździć.Szkoda

[pranie]

Kurka, tak se z ciekawosci polazilam po stronach stanikowych, ale sie tych sklepow z duzymi miskami porobilo, netowych i stacjonarnych (w warszawie 2 peachfield, 2 lady's place, koszykowa), rok temu to jeszcze bida z nedza byla... Nic nie kupilam, spragniona jestem jakichs nowych marek. No i w sumie planuje ciaze, to se nie bede takich scisliwcow zapodawac. Wczoraj przypadkiem zaszlam do intimissimi, taka ladna ta ich bielizna, ale pani na wstepie poinformowala mnie, ze "u nas miseczka rosnie wraz z obwodem". Ciekawe, nie wpadli na to, ze szczupla osoba moze miec wieksze cycki niz A?

[Lemirka]

Napisane przez pranie

Kurka, tak se z ciekawosci polazilam po stronach stanikowych, ale sie tych sklepow z duzymi miskami porobilo, netowych i stacjonarnych (w warszawie 2 peachfield, 2 lady's place, koszykowa), rok temu to jeszcze bida z nedza byla... Nic nie kupilam, spragniona jestem jakichs nowych marek. No i w sumie planuje ciaze, to se nie bede takich scisliwcow zapodawac. Wczoraj przypadkiem zaszlam do intimissimi, taka ladna ta ich bielizna, ale pani na wstepie poinformowala mnie, ze "u nas miseczka rosnie wraz z obwodem". Ciekawe, nie wpadli na to, ze szczupla osoba moze miec wieksze cycki niz A?

Intimissimi ma w ogóle jakieś nieżyciowe rozmiary - nawet na rozmiar z przed uświadomienia nie miałam u nich szans

[Dominkab]

Zeżarłam całą konfiturę od Ilonki I co ja teraz będę jadła
Chyba będę musiała sama coś popróbować z gotowaniem wreszcie

Do Krakowa to się raczej na spotkanie nie wybiorę, za daleko jednak jak na wyskok weekendowy. Warszawa to rzut beretem, ale Kraków to już dwa

A, chciałam się pochwalić, że chyba udało mi się koleżankę uświadomić w sprawie naturalnej pielęgnacji Za to ona przekonywała mnie do diety vitariańskiej i chyba co nieco powprowadzam do codziennego żywienia Ja się wczoraj trochę źle czułam i bolało mnie gardło i ona zrobiła mi jakiś taki napój z pyłkiem pszczelim kwiatowym i kurcze chyba pomogło, bo dzisiaj dużo lepiej

No i po dzisiejszych zakupach mam kilka próbek L'occitane, zobaczymy co to za cudo

[Lemirka]

Napisane przez Dominkab

Zeżarłam całą konfiturę od Ilonki I co ja teraz będę jadła
Chyba będę musiała sama coś popróbować z gotowaniem wreszcie

Do Krakowa to się raczej na spotkanie nie wybiorę, za daleko jednak jak na wyskok weekendowy. Warszawa to rzut beretem, ale Kraków to już dwa

A, chciałam się pochwalić, że chyba udało mi się koleżankę uświadomić w sprawie naturalnej pielęgnacji Za to ona przekonywała mnie do diety vitariańskiej i chyba co nieco powprowadzam do codziennego żywienia Ja się wczoraj trochę źle czułam i bolało mnie gardło i ona zrobiła mi jakiś taki napój z pyłkiem pszczelim kwiatowym i kurcze chyba pomogło, bo dzisiaj dużo lepiej

No i po dzisiejszych zakupach mam kilka próbek L'occitane, zobaczymy co to za cudo

a co to za dieta? wiem że mogę googlnąć ale wolę Ciebie zapytać.

[Dominkab]

Napisane przez Lemirka

a co to za dieta? wiem że mogę googlnąć ale wolę Ciebie zapytać.

z tego co zrozumiałam, to generalnie jest to wegetarianizm + jedzenie surowych produktów roślinnych nieprzetworzonych + tego co żyje. Wiem że to ostatnie dziwnie brzmi ale chodzi o coś zupełnie innego Generalnie dużo kiełków (które ona sobie sama przygotowuje, oczywiście warzyw i owoców. Wszystko na surowo, można miksować na smoothies dla urozmaicenia Ona ma też właśnie sporo produktów pszczelich, ale też nieprzetworzonych. Twierdzi że czuje się świetnie, no i ja mogę potwierdzić akurat że świetnie również wygląda
Ja pewnie nie wprowadzę diety tak radykalnie, bo ja jednak uwielbiam czerwone mięso i to w stanie surowym najlepiej , ale zamierzam właśnie wprowadzić kiełki i te produkty pszczele

[Lemirka]

no surowe mięsko - aż mi się tatara zachciało

[frenka]

czy Wam też wizaż tak beznadziejnie działa??

[ferguusson]

wizaz-tragedia dzis..

ale Wam dobrze ze mozecie sie spotkac....

Dominika.. slyszalam o tej diecie sporo..mi marzy sie by zmierzac ku idei Slow food..ale niestety, doba ma tylko 24 h..

[Viollet87]

oglądałyście Mam Talent? Jak tych dwóch 15-letnich braci zaśpiewało "Baranku Boży" to zęby z podłogi zbierałam. Teraz od 20 minut oglądam filmik z powtórką... masakra i tacy niepozorni... Aż zaczęłam się zastanawiać, co mogą potrafić zwyczajni ludzie, których codziennie mijam na ulicy. Jestem w szoku, moi faworyci.

A teraz dobranoc wszystkim

[angel of sadness]

Pół godziny temu wróciłam ze spotkania z Kamilą było bosko muffinki zupa dyniowa sałatka pyszne było Kamila jest przesympatyczna i ma takie piękne włosy... minerałami powymieniałayśmy się troszeczkę, bo mam jeszcze małe zbiory Kamila załączy obrazek

Kamilo dziękuję bardzo za miły wieczór

[cotka]

A propos witarinizmu to dopuszcza gotowanie do 40 stopni celcjusza (dobre w zimie) oraz suszenie (tylko nie w piekarniku )
zrobilam pod koniec sierpnia okolo miesieczny eksperyment witarianski (tak na 90% bo trafil mi sie obiad u babci ) (natchiety jakims eksperymentem dziewczyny z youtuba*, ale ona przeszlo 100 dni tak jadla) i polecam. nie przezylam jakiegos gruntownego oczyszczania, ale to tez nie byla taka gruntowna zmiana diety nie jem miesa, a nabial+jajka to ok 20% mojej diety. nie gotowalam, ale to akurat w lecie bylo wygodne
aha, oczywiscie raw food moze byc w wydaniu miesnym, ale tu trzeba byc ostroznym, wiadomo. moze byc tez nabial jak ktos ma dojsciaalbo krowe
co do produktow pszczelich to wszystko fajnie, ale ciezko dostac niepasteryzowany miod jakbys znalazla to daj znac (ps. Dominiko, jadlas pierzge? kiedys dostalam ale nie umiem sie przemoc )
nie mam rewelacji po gotowanym, ale jak zjadlam chrupki to czulam sie jak chora
zima w naszej szerokosci geograficznej moze byc ciezko. nie powiem, ze sie nie da, bo sie pewnie da, ale ja sie nie zdecyduje.
niemniej 50-60% mojego jedzenia jest surowe, ale to z lenistwa
chociaz ostatnio na sniadanie wygrywa granola () z mlekiem sojowym no ale to dlatego, ze ja sie rano zawsze spiesze, a jest w miare pozywna i szybciej sie je niz kupke surowizny
Dominiko,a ile ie ta twoja kolezanka tak zywi wiesz moze?

*link do jej filmikow
http://www.youtube.com/watch?v=7o7Rx...er_profilepage
ogolnie to polecam jeszcze 'food matters' momentami traci teoriami spiskowymi, ale np terapie witamina B3 (suplementujac) zastosowalam na sobie i naprawde jest lepiej no i to cale wykluczenie przetworzonego zarcia, wiecej surowizny etc.
http://www.surawka.republika.pl/ - chyba najslynniejsza polska strona o tej tematyce
ogolnie poprzegladajcie strony z przepisami jak was to interesuje. tyle mzona zrobic rzeczy z surowych produktow, ze glowa mala

[Lemirka]

Napisane przez Viollet87

oglądałyście Mam Talent? Jak tych dwóch 15-letnich braci zaśpiewało "Baranku Boży" to zęby z podłogi zbierałam. Teraz od 20 minut oglądam filmik z powtórką... masakra i tacy niepozorni... Aż zaczęłam się zastanawiać, co mogą potrafić zwyczajni ludzie, których codziennie mijam na ulicy. Jestem w szoku, moi faworyci.

A teraz dobranoc wszystkim

A moim zdaniem specjalnie się ubrali jak hiphopowcy żeby efekt był podwójny - założę się, że skoro koncertują na świecie to raczej w gajerkach niż dresach.

[selene211]

Napisane przez angel of sadness

Pół godziny temu wróciłam ze spotkania z Kamilą było bosko muffinki zupa dyniowa sałatka pyszne było Kamila jest przesympatyczna i ma takie piękne włosy... minerałami powymieniałayśmy się troszeczkę, bo mam jeszcze małe zbiory Kamila załączy obrazek

Kamilo dziękuję bardzo za miły wieczór

Super że miło spędziłyście czas. KamilaWu zapewne siedzi i gary szoruje
Nie jadłam w życiu zupy dyniowej ani sałatki z brązowego ryżu- ale na samą mysl mi slinka leci ...
Ja sobie chyba żone znajdę a nie męża... się z TŻem pokłóciłam...

[pastereczka]

LEMIRKO zgadzam sie co do stroju oraz intimisimi

Pranie na ciaze sa (drogie) i piekne staniki firmy hotmilk - chyba australijska firma, nie zebym kazala kupowac ale zajrzec mozna co tam dają

Co do drugiej ciazy to jakis przesad z tym brzuszkiem, po mnie widac nie bylo do polowy, a w pierwszej dokladnie w polowie mialam 74cm w pasie ( ale fakt ze po 20tce zinaczej niz po 30tce się ciążuje)

Kamila super uczta! A mam ochote sprobowac z dynia zupy jakies robic

Co do filmow to nic nie wiem o czym mowicie kiedys zaczne ogladac

Co do imprezki urodzinkowej synka kolezanki dostal ode mnie obrazek, napisu wloskiego w koncu nie wykorzystałam

Viollet alez masz przemiane materii- zazdroszcze

Frenka ja raczej bede wtedy w Krakowie, ale ze mna to nigdy nie wiadomo, w kazdym razie chcialabym Was poznac

Pranie widze reklame Cappy pomaranczowego, jak laska ciacha w powietzru i Ty mi sie przpominasz

uff chyba wsjo

+ ta dieta mnie nie interesuje, bo ja mam zalecenie gotowane

Selene uszy do gory

[aljaka]

Napisane przez selene211

Super że miło spędziłyście czas. KamilaWu zapewne siedzi i gary szoruje
Nie jadłam w życiu zupy dyniowej ani sałatki z brązowego ryżu- ale na samą mysl mi slinka leci ...
Ja sobie chyba żone znajdę a nie męża... się z TŻem pokłóciłam...

to witaj klubie, ja wczoraj się tak z Tż pożarłam, że aż strach

Atoja
dziękuję za miłe słowa
Bywa ciężko, np dziś bo ogólnie humor mam do , Piotrkowi rosną zęby, Tż wyjechany do poniedziałku, wyżywam się na mojej Ali, potem ją przepraszam, mam doła a ona mi jeszcze mówi nic się nie stało i mam jeszcze większego doła. Ale w 90% czasu mamy super i ja to wszystko zawdzięczam mojej córeczce:love :, bo ona jest po prostu najukochańszą siostrą na świecie, a Piotrek potrafi cały dzień marudzić, a jak ją widzi to się uśmiech i jej opowiada i opowiada, niesamowite to jest, co ona się na niego spojrzy to ten gada i gada

[IlonaP]

cześć
przeżyłam wczorajszy dzień, jakoś

pastereczko, bardo mi się podoba obrazek

ja już wszelkich diet mam dość, nie mogę znaleźć w sobie dość samozaparcia ostatnio
może jak się wszystko unormuje...
idei ograniczania przetworzonych rzeczy staram się hołdować od kilku ładnych lat , ale jakoś na samej surowiźnie nie udałoby mi się przeżyć
jeszcze o pszczołach i miodzie - niestety nadal panuje epidemia i będzie coraz trudniej o ich przetwory

pranie - no z pewnością całkiem przyjemne

kamila, no szkoda że ten Twój Przemyśl tak daleko, fajnie by bylo jakby ktoś coś dla mnie ugotował dla odmiany

Dominiko, wiesz gdzie źródło...

[Miciel]

Napisane przez ferguusson

mi marzy sie by zmierzac ku idei Slow food..

, o jak miło

[Dominkab]

Napisane przez cotka

A propos witarinizmu to dopuszcza gotowanie do 40 stopni celcjusza (dobre w zimie) oraz suszenie (tylko nie w piekarniku )
zrobilam pod koniec sierpnia okolo miesieczny eksperyment witarianski (tak na 90% bo trafil mi sie obiad u babci ) (natchiety jakims eksperymentem dziewczyny z youtuba*, ale ona przeszlo 100 dni tak jadla) i polecam. nie przezylam jakiegos gruntownego oczyszczania, ale to tez nie byla taka gruntowna zmiana diety nie jem miesa, a nabial+jajka to ok 20% mojej diety. nie gotowalam, ale to akurat w lecie bylo wygodne
aha, oczywiscie raw food moze byc w wydaniu miesnym, ale tu trzeba byc ostroznym, wiadomo. moze byc tez nabial jak ktos ma dojsciaalbo krowe
co do produktow pszczelich to wszystko fajnie, ale ciezko dostac niepasteryzowany miod jakbys znalazla to daj znac (ps. Dominiko, jadlas pierzge? kiedys dostalam ale nie umiem sie przemoc )
nie mam rewelacji po gotowanym, ale jak zjadlam chrupki to czulam sie jak chora
zima w naszej szerokosci geograficznej moze byc ciezko. nie powiem, ze sie nie da, bo sie pewnie da, ale ja sie nie zdecyduje.
niemniej 50-60% mojego jedzenia jest surowe, ale to z lenistwa
chociaz ostatnio na sniadanie wygrywa granola () z mlekiem sojowym no ale to dlatego, ze ja sie rano zawsze spiesze, a jest w miare pozywna i szybciej sie je niz kupke surowizny
Dominiko,a ile ie ta twoja kolezanka tak zywi wiesz moze?

*link do jej filmikow
http://www.youtube.com/watch?v=7o7Rx...er_profilepage
ogolnie to polecam jeszcze 'food matters' momentami traci teoriami spiskowymi, ale np terapie witamina B3 (suplementujac) zastosowalam na sobie i naprawde jest lepiej no i to cale wykluczenie przetworzonego zarcia, wiecej surowizny etc.
http://www.surawka.republika.pl/ - chyba najslynniejsza polska strona o tej tematyce
ogolnie poprzegladajcie strony z przepisami jak was to interesuje. tyle mzona zrobic rzeczy z surowych produktow, ze glowa mala

Dziewczyna zywi się tak od 4-ech tygodni, ale i przedtem już wegetarianką była więc też jakiegoś oczyszczania nie przeszła.
Z tym miodem to dowiem się w moim sklepiku ze zdrową żywnością, znajoma prowadzi, moze będzie potrafiła zdobyć
Ja tego nie wprowadzę tak do końca, sama też się staram zdrowo odżywiać, ale z niektórych rzeczy nie potrafię zrezygnować Z tatara albo z carpaccio z polędwicy np
Co to jest pierzge???

Ilonko ja się chyba rzeczywiście na pw do Ciebie zgłoszę

edit: Już wiem co to PIERZGA Możliwe ze właśnie to mi dała, zaraz do niej maila napiszę z zapytaniem

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Kamilo dziękuję bardzo za miły wieczór

To ja dziękuję

Napisane przez selene211

Ja sobie chyba żone znajdę a nie męża... się z TŻem pokłóciłam...

Wyjdź za mnie Mam wolne pół roku w grafiku

Napisane przez pastereczka

Kamila super uczta! A mam ochote sprobowac z dynia zupy jakies robic

W razie czego służę sprawdzonym przepisem

Napisane przez IlonaP

kamila, no szkoda że ten Twój Przemyśl tak daleko, fajnie by bylo jakby ktoś coś dla mnie ugotował dla odmiany

Pomyślę, może uruchomię opcję "zupa na telefon z dowozem gratis"

Co do miodu, to wuj męża ma pasiekę i w związku z tym pysznego miodu u mnie dostatek. Co roku dostajemy kilka słojów rozmaitych gatunków. Nawet wczoraj pałaszowałam na śniadanie.

A na koniec zdjęcia. Oto, czym się wczoraj wieczorem z Angel zabawiałyśmy:

[spot]

dorwałam się do netu
i łapczywie nadrabiam plotki, na inne wątki nie mam już wielu szans
zwariuję z tą przeprowadzką, tym bardziej, że mam rzeczy w 4 miejscach (stare mieszkanie, nowe, mamy i dom ojca) i oczywiście nie mogę się połapać co gdzie jest

plusem braku sieci jest mniej zakupów (teoretycznie, ale i tak jak się dorwałam to już myślę nad zamówieniami)

tak na szybko
Kamilko trzymaj się, masz nas

nie szalejcie dziewczyny z hydrokortyzonem szczególnie na twarz
to słaby, ale jednak steryd
i nie kłaść go na bakteryjne, zainfekowane zmiany
bo zaburza gojenie
efekt na początku jest super, ale po odstawieniu wychodzą nowe zmiany, gorzej się goją, może być nawet trądzik sterydowy i inne

[kamilawu]

Napisane przez spot

Kamilko trzymaj się, masz nas

Dziękuję ci, Spot Myśl, że ktoś się o mnie troszczy, choćby nawet wirtualnie, jest naprawdę pocieszająca.

[Viollet87]

Napisane przez Lemirka

A moim zdaniem specjalnie się ubrali jak hiphopowcy żeby efekt był podwójny - założę się, że skoro koncertują na świecie to raczej w gajerkach niż dresach.

Na pewno to było celowe, ale zdaję sobie z tego sprawę i nadal jestem nimi zachwycona przez myśl by mi nie przeszło, że mają tak świetne głosy. A jak zaśpiewali My heart will go on, a operator pokazał Hołownię i Prokopa... głupki uwielbiam ich hehe.

Co do omawianej tu diety - na pewno nie dałabym rady się tak żywić, ani tygodnia za bardzo kocham kaloryczne (smażone, pieczone) rzeczy. Staram się jeść względnie zdrowo, ale grzechy nieuniknione Podziwiam za samozaparcie tych, którzy rezygnują TOTALNIE z tylu pysznych rzeczy.


Kamila i Angel - sporo tych minerałów choć obawiam się, że ja sama jedna mam tyle już się w dużym kufrze nie mieszczę, ale kolejne rzeczy lecą, jeszcze inne kuszą i pewnie skuszą


Selene a jak przekładanie terminu...? Udało się?

[selene211]

Napisane przez kamilawu

Wyjdź za mnie Mam wolne pół roku w grafiku

Zgadzam się
A gdzie są Wasze zdjęcia ?

SPOT Trzymam za pomyślne i szybkie zakończenie przeprowadzki . A co do hydrokortizonu, mam nadzieję że Fergie nie szalała z maścią. Ja smarowałam maks do 2 tygodni i odstawiałam. W sumie sama mi doradzała ile maści trzeba nakładać , więc możesz być spokojna. A rady są jak najbardziej cenne

Alijko... Jak czytam Twoje posty to mam mieszane uczucia. Złość , bezsilność i zmęczenie jest przeplatane z miłością , czułością. A wszystko opasane jest kolorową wstążką humoru Twoje posty to taka kolorowa paczuszka.
A co do TŻ-ów . Proponuję oficjalnie uznanie tej oto ikonki - - jako ikonki TŻa. Mój nie zasłużył na określenie towarzysz, wkurzył mnie (jeżeli w ogóle ten skrót to oznacza, a nie na przykład Tobół Życia lub Tciężar Życia ).
@ i -

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Violl..muszę czekać do poniedziałku..dziewczyna nie jest zdecydowana,a że jest niemką wyłaczyła na weekend telefon i będą dzwonić w poniedziałek

[Viollet87]

Napisane przez selene211

A co do TŻ-ów . Proponuję oficjalnie uznanie tej oto ikonki - - jako ikonki TŻa. Mój nie zasłużył na określenie towarzysz, wkurzył mnie (jeżeli w ogóle ten skrót to oznacza, a nie na przykład Tobół Życia lub Tciężar Życia ).
@ i -

oj Selene, Ty też masz wilczy humorek podobnie jak Aljaka. Frustracja ubrana w żart. Powód nie jest zabawny ale forma już tak

[kamilawu]

Napisane przez selene211

A gdzie są Wasze zdjęcia ?

Nie ma

[ferguusson]

Spot nie szaleje. Fakt ze to tylko 1% ale na samo slowa "steryd" robi mi sie słabo..

Moja mama miała niegdyś uczulenie na jakis krem z Avonu(od tego czasu tępie namiętnie tą marke, i nikt mnie nie przekona że mają jakikolwiek dobry kosmetyk. Bez urazy, ale ta firma to pomyłka) i dostała tak silną maść ze sterydami że po chwilowej poprawie skóra wyglądała jak po poparzeniu 3go stopnia, jakby ktos jej zerwal pierwsza warstwe skory i zostawił takie czerwone, pomarszczone ropiejące coś..
Cale szczęscie mama trafiła wreszcie do dobrego lekarza i mimo przestrog od poprzedniego ze "juz sie nie da uratowac jej cery
(wtf?????? lekarz tak mówi???) teraz ma gładsza cere ode mnie(przysiegam!) i pare zmarszczek. Natomiast moze spokojnie chodzic bez podkladu i nawet bardziej podoba mi sie bez...

Uczulenie powoli mija, melduje


Aljaka-powiedz Tż towi ze zaraz z nim pogadam..


I dziewczyny nie uwierzycie!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Co piatek robimy pranie(bo mieszkamy tylko we dwoje z tztem). SAMA WKLADALAM wszystko do pralki, poparowane.. wyciagalm i znowu mi brakuje 3!! Gdzie one są??
Powaznie-albo wpadaja do jakis odpływow itp i za pare dni pralka przestanie mi dzialac, najedzona do granic mozliwosci moimi skarpetkami.. albo tz je to odzienie chyba kuzwa!
Bo naprawde, to juz jest mało śmieszne