Łysienie!

amadziaz · 2011-09-28, 15:50

heeej!
Mam 16 lat i od jakiegoś czasu koszmarnie wychodzą mi włosy. Stosowałam już wszystko: maskę z waxa, maskę z nafty i żółtka, szampony ziołowe i nic

codziennie tracę ok 100 włosów

Mam włosy długości 'do stanika' niedawno je podcinałam. Farbuje je na czarno. Macie jakieś sprawdzone sposoby? Może wcieranie świeżego soku z czarnej rzodkwi? Bo ja już nie wiem co robić ;(
Bardzo ważne: dodam że obecnie czuję takie hmmm swędzenie, mrowienie pieczenie? na czubku głowy. co to może oznaczać?

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 15:59

A stosujesz jakąś dietę? Jakich kosmetyków używasz?
Mrowienie może też oznaczać, że nowe włoski przebijają się przez skórę i zaczną rosnąć.
Po kiego grzyba farbujesz? Nie wiesz, że to najprostszy sposób na zniszczenie sobie włosów i podrażnienie skóry głowy?
Zostaw farbę jak zaczniesz siwieć - nie martw się jeszcze Ci się to znudzi w końcu niektóre kobiety zaczynają siwieć już w wieku 25 lat to obrazowo rzecz ujmując 2/3 swojego życia muszą farbować.
Ciesz się naturalnymi włosami, które zadbane i odpowiednio długie są sto razy piękniejsze od farbowanych.

amadziaz · 2011-09-28, 16:06

Nie stosuje zadnej diety, wczesniej myłam głowę szamponem radical, od dzisiaj uzywam Dermenę. Farbuje włosy bo źlesię czuję w swoich naturalnych. co chwile wychodzi mi jakiś włos!

angela2602 · 2011-09-28, 16:10

mam ten sam problem, a raczej miałam. była u dermatologa z tym. dostałam loxon 5% do wcierania w skalp, ale jak przeczytałam o nim troche na forum to odrzuciłam i zaczęłam szukać produktów na własną ręke. tak trafiłam na odżywkę wzamciającą z farmony też do wcierania w skóre głowy. przelałam ją do opakowania po odżywce i wcierałam po kazdym myciu. po ok. 5 zastosowaniu włosy przestały mi wypadać !

tzn. wypadają, ale w granicach normy ok. 30 włosów maksymalnie. przetestowałam na prawdę mase produktów, tylko ten mi pomógł a traciłam dziennie garść, po kazdym umyciu zatykałam odpływ w wannie :/ a co do swędzenia spekuluje, że masz przesuszoną skóre głowy, polecam szampon Pirolam ( w prawdzie przeciwłupieżowy) dostępny w aptece, ale świetnie nawilża skórę głowy. przestań je suszyć, prostować, farbować a z pewnością zauważysz różnice !

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 16:16

Cytat:

Napisane przez amadziaz

Farbuje włosy bo źlesię czuję w swoich naturalnych. co chwile wychodzi mi jakiś włos!

A dobrze się czujesz z wypadającymi włosami?
Sorry ale naprawdę chemiczne farby powinny być zabronione w sprzedaży dla osób poniżej 18 roku życia. No ale z drugiej strony, nie każdy może mieć piękne włosy bo ma prawo je sobie zniszczyć

Przerzuć się chociaż na ziołowe. Np takie:
http://www.khadi.pl/

amadziaz · 2011-09-28, 16:18

http://www.prezencikii.pl/25066-larg...in-farmona.jpg
Czy to ta odżywka ? Również ją stosuję, co drugi dzień wsmarowuję w skórę głowy....

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:

Napisane przez KONICZYNKA 47

A dobrze się czujesz z wypadającymi włosami?
Sorry ale naprawdę chemiczne farby powinny być zabronione w sprzedaży dla osób poniżej 18 roku życia. No ale z drugiej strony, nie każdy może mieć piękne włosy bo ma prawo je sobie zniszczyć

Przerzuć się chociaż na ziołowe. Np takie:
http://www.khadi.pl/

Wiesz, masz rację, na pewno do końca tego roku nie bd farbowac włosów, najwyżej bd paradować z odrostami...

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 18:20

Cytat:

Napisane przez amadziaz

http://www.prezencikii.pl/25066-larg...in-farmona.jpg
Czy to ta odżywka ? Również ją stosuję, co drugi dzień wsmarowuję w skórę głowy....

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Wiesz, masz rację, na pewno do końca tego roku nie bd farbowac włosów, najwyżej bd paradować z odrostami...

Lepiej paradować z odrostami, niż z prześwitującą łysiną

Wiesz ile osób mnie chciało namówić na farbowanie?
Najśmieszniejsze było to, że te wszystkie osoby miały włosy w kiepskiej kondycji więc nie mogły uzyskać innej odpowiedzi niż:
"Dzięki, ale nie pofarbuję bo nie chcę mieć takich zniszczonych włosów jak Twoje".

Zacznę farbować jak będę siwieć, a wątpię by to szybko nastąpiło

I będę używała wyłącznie farb ziołowych np Khadi.

amadziaz · 2011-09-28, 18:24

Masz rację, nie będę już farbowała włosy, najwyżej bd miała odrosty... mam naturalne blond, a pofarbowałam na czarno... może po iluś tam miechach się wypłucze trochę, farbowałam garnierem naturals, ona nie jest taka trwała.. zwłaszcza że już mam brąz refleksy.
A kojarzysz może ta odżywke jantar? jaka ona jest?
a mogą mi włosy wypadac od tego że ja używam za dużo specyfików na nie? I nafta, i wax i oleje i wcierki?
napewno za dużo je dotykam, tarmoszę , ciągam, sprawdzam cz jeszcze są

musze dac im spokój...

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 18:29

Cytat:

Napisane przez amadziaz

Masz rację, nie będę już farbowała włosy, najwyżej bd miała odrosty... mam naturalne blond, a pofarbowałam na czarno... może po iluś tam miechach się wypłucze trochę, farbowałam garnierem naturals, ona nie jest taka trwała.. zwłaszcza że już mam brąz refleksy.
A kojarzysz może ta odżywke jantar? jaka ona jest?
a mogą mi włosy wypadac od tego że ja używam za dużo specyfików na nie? I nafta, i wax i oleje i wcierki?
napewno za dużo je dotykam, tarmoszę , ciągam, sprawdzam cz jeszcze są

musze dac im spokój...

Zabawne: brunetki uparcie chcą być blondynkami, a blondynki brunetkami

Jantar jest dobry

Wax, oleje, wcierki i nafta również, ale nie wszystko na raz tylko sobie rozplanuj. Masaż głowy tez wskazany.

amadziaz · 2011-09-28, 18:37

Czyli popełniłam błąd używania wszystkiego naraz

Mogłabyś mi podsunąć jakiś rozkład jazdy z pielęgnacją?

ahhh jak potwornie mnie piecze czubek głowy ;/

Nowa_Nadzieja · 2011-09-28, 18:45

mi włosy wypadały garściami, spłakałam jak bóbr przy każdym myciu, brałam biotyne i guzik dała,dopiero po mgiełce radicala przestały mi wypadać

tej wzmacniającej,stosuje ją 2 razy dziennie,rano i wieczorem,od jakis 2-3 tygodni i jak wypadnie mi z 10 przy myciu to góra

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 18:50

Cytat:

Napisane przez amadziaz

Czyli popełniłam błąd używania wszystkiego naraz

Mogłabyś mi podsunąć jakiś rozkład jazdy z pielęgnacją?

ahhh jak potwornie mnie piecze czubek głowy ;/

Hmm proponuję myć dwa razy w tygodniu np w niedzielę i w środę wieczorem.
W nocy z soboty na niedzielę można zastosować jakiś olej z przewagą rycynowego na całą noc (będzie to najmniej uciążliwe bo jak mniemam szkoła zajmuje dużo czasu), zmyć delikatnym szamponem Hipp.
W środę przed myciem nakładałabym naftę z rycyną w proporcji 50:50, mycie szamponem ziołowym np Tataro-chmielowym Barwy.
Skoro swędzi Cię skóra to daj na razie spokój z wcierkami.
Jakiego masz waxa? I odżywki?

Do nawilżania fajny jest żel lniany. o tu masz przepis;
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=387619

Olej lniany też dobry i na włosy i do picia. Ja używałam budwigowy z apteki z lodówki.

amadziaz · 2011-09-28, 18:59

wax - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...wypadania.html
szampon- Dermena
wcierka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...zybicznym.html - ale kończę z nią i jutro kupię jantar
olej kokosowy

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 19:10

Hmm trzeba gdzies wcisnąć tego waxa... z kolei Dermeną szkoda zmywać naftę.
Ja bym zrobiła tak:

olej kokosowy z rycynowym (co prawda lepsza już byłaby jakaś oliwka z kuchni, olej rzepakowy np. bo kokos jest dość tępy, ja mieszam rycynę z lnianym albo sezamowym) na noc, mycie dermeną, potem wax w cieple na nie więcej niż 30 minut, zmycie samą wodą, ewentualnie płukanka octowa na koniec

a przy okazji następnego mycia może spróbuj maseczki nafta, rycyna, żółtka jajka (ja co prawda nie dodaję jajek bo zwykle mi się nie chce, ale jest to dobre źródło wit a lecytyny więc myślę, że Twoje włosy by się ucieszyły), potem mycie tą dermeną i jakaś odżywka - masz suche włosy?.

WildOrchid · 2011-09-28, 20:22

Witajcie dziewczyny,
masakra, jestem załamana...

Mam ten sam problem. Mimo, że nie używam chemicznych farb. Raz na 3-4 miesiące farbuję włosy naturalną henną (z mazideł bądź Lusha). Mam jednak mieszki włosowe nadwrażliwe na hormony męskie (mimo, że mam ich tyle ile normalna kobieta mieć powinna) a do tego od pół roku żyję w wielkim stresie (mój Tata chorował, przegrał walkę...). Włosy lecą GARŚCIAMI, mam ich o połowę mniej, niż poł roku temu. Używam codziennie lub co drugi dzień Jantara z dodatkiem adenozyny i raz dziennie, jedynie na czubek głowy Piloxidil. Tego drugiego wolałabym nie używać, jednak jest to chyba nieodzowne

Łykam Vitapil z biotyną, żelazo, wcinam pestki... Tak od miesiąca mniej więcej.

Włosy lecą nadal, jednak od paru dni mrowi mnie skóra głowy, na czubku, tam gdzie wcieram piloxidil. Mówicie, że to moga być rosnące włoski?

Bo myślałam, że to obumierające mieszki włosowe...

Zastanawiam się nad szamponem Alpicort E. Boję się jednak skutków ubocznych. Czy któraś z Was próbowała?

I jeszcze jedno - czy podcięcie włosów może im pomóc, czy takie ścinanie dla wzmocnienia to tylko mit?

Już nie wiem co mam robić

Pozdrawiam i życze sukcesów w walce o piękne włosy

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 20:39

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

Witajcie dziewczyny,
masakra, jestem załamana...

Mam ten sam problem. Mimo, że nie używam chemicznych farb. Raz na 3-4 miesiące farbuję włosy naturalną henną (z mazideł bądź Lusha).

U Ciebie wypadanie włosów nie ma nic wspólnego z farbowaniem. Ja kilka lat temu tez miałam mega wypadanie spowodowanie ogromnym stresem, w dodatku wtedy strasznie schudłam.... Włosy mogłam wyciągać całymi pasmami z głowy....

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

Mam jednak mieszki włosowe nadwrażliwe na hormony męskie (mimo, że mam ich tyle ile normalna kobieta mieć powinna) a do tego od pół roku żyję w wielkim stresie (mój Tata chorował, przegrał walkę...). Włosy lecą GARŚCIAMI, mam ich o połowę mniej, niż poł roku temu. Używam codziennie lub co drugi dzień Jantara z dodatkiem adenozyny i raz dziennie, jedynie na czubek głowy Piloxidil. Tego drugiego wolałabym nie używać, jednak jest to chyba nieodzowne

Łykam Vitapil z biotyną, żelazo, wcinam pestki... Tak od miesiąca mniej więcej.

Masz zdiagnozowane ŁA (łysienie androgenowe?)

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

Włosy lecą nadal, jednak od paru dni mrowi mnie skóra głowy, na czubku, tam gdzie wcieram piloxidil. Mówicie, że to moga być rosnące włoski?

Bo myślałam, że to obumierające mieszki włosowe...

Zastanawiam się nad szamponem Alpicort E. Boję się jednak skutków ubocznych. Czy któraś z Was próbowała?

I jeszcze jedno - czy podcięcie włosów może im pomóc, czy takie ścinanie dla wzmocnienia to tylko mit?

Już nie wiem co mam robić

Pozdrawiam i życze sukcesów w walce o piękne włosy

Podcinanie nie przyspiesza porostu, ani nie wzmacnia włosów - sprawia tylko, że wyglądają zdrowiej.

KiniaaxD · 2011-09-28, 21:03

Do niedawna, tez wyciagalam wlosy garsciami, na dzien dzisiejszy wypadaja mi o wiele, wiele mniej... ;D
Ale ja uzywam szamponu z czarnej rzepy, i mi pomaga... ;]

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 21:12

U mnie teraz gości Seboravit, szampon i odżywka.

Wcieram też sok z rzepy, ale wkrótce nie będę mogła tego robić bo wyjeżdżam a tam gdzie będę mieszkała to tarcie rzepy nie wchodzi w grę.

Pozostanie mi pokrzywa i skrzyp oraz kupne specyfiki.

WildOrchid · 2011-09-28, 22:22

Koniczynko, dziękuję za odp.

Powiedz, czy po tym "wyciąganiu garściami" włosy Ci odrosły? Wróciły do poprzedniego stanu?

ŁA niby nie, ale nadwrażliwość mieszków owszem, przez endokrynologa. Skoro na reszcie ciała są nadwrażliwe (uciążliwa depilacja) to na głowie chyba też...

Co robić? Jeśli stres jest głównym winnym?

KONICZYNKA 47 · 2011-09-28, 22:36

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

Koniczynko, dziękuję za odp.

Powiedz, czy po tym "wyciąganiu garściami" włosy Ci odrosły? Wróciły do poprzedniego stanu?

Tak. Po tym wszystkim zaczełam o nie bardziej dbać, bo kiedyś to tylko myłam szamponem familijnym i nic więcej, żadnych wcierek, odżywek ale i tak każdy się zachwycał moimi włosami

Teraz się też zachwycają, ale wg mnie objętościowo mam ich więcej niż przed wypadaniem.
Dbam o nie do przesady, ale nie walę "tony" odżywek jedna po drugiej. I nie myję zbyt często, stosuję wcierki, odżywiam się z ukierunkowaniem na włosy.
Po prostu rozumiem moje włosy i to czego potrzebują, czeszę je spokojnie i delikatnie, masuję, po prostu je pokochałam (tak to najlepsze określenie

), kiedyś nie zwracałam nań większej uwagi, czesałam byle jaką szczotką, która wyrywała włosy...
Cóż, wreszcie zmądrzałam

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

ŁA niby nie, ale nadwrażliwość mieszków owszem, przez endokrynologa. Skoro na reszcie ciała są nadwrażliwe (uciążliwa depilacja) to na głowie chyba też...

Co robić? Jeśli stres jest głównym winnym?

Jak stres, to trzeba starać się go wyeliminować

choć to niełatwe.

angela2602 · 2011-09-29, 00:41

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...a.html&next=26 o tą odżywkę mi chodziło :P

patrycjazuzanna · 2011-09-29, 03:15

Jeżeli swędzi Cię skóra głowy, warto byłoby pokazać się u dermatologa, co by ją dokładnie obejrzał. Od kiedy to trwa? Jakiś łupież, przetłuszczanie, wysypka, zaczerwienienie? To może być reakcja uczuleniowa - na wszelki wypadek postaraj się nie farbować włosów (zawsze robić próbę uczuleniową!) i nie kłaść nic na skalp, żadnych produktów do stylizacji, przerzuć się na delikatny szampon. Możesz łykać tabletki przeciwalergiczne dostępne bez recepty np. amertil, nie będziesz po nim spać. Obserwuj co się będzie działo.

Wypadanie w ilości 50-100 włosów mieści się w normie, o ile nie trwa zbyt długo.
Postaraj się sięgnąć pamięcią jakieś 3 miesiące wstecz, czy dieta była odpowiednia? To bardzo ważna rzecz.

Miesiączkujesz normalnie? Kiedy ostatni raz robiłaś badania kontrolne? Miałaś jakieś problemy hormonalne w przeszłości?
Poczekaj troszkę, martwi mnie to swędzenie, być może to w/w alergia, potem można zrobić ob, morfologię, poziom żelaza, tsh, ft3, ft4, anty-tpo. Jeżeli nie będzie nieprawidłowości, nie ma się czym martwić. Jeżeli coś będzie nie w porządku, Twój lekarz skieruje Cię na odpowiednie leczenie.
Przed zimą możesz wprowadzić suplementację, polecam tran na dłuższy czas, do tego może być jakis vigor, vitapil (to do wiosny) no i duży, duży nacisk na dietę

surówki warzywne, orzechy, nasiona, kasze, ryby, chudy nabiał, mięso. Zdrowo jest wprowadzić do diety mielone codziennie siemię lniane.

Uszy do góry, póki co, nie ma czym się martwić. Obserwuj swój organizm i zahacz o dermatologa, potem w razie braku poprawy odwiedź internistę i poproś o skierowanie na badania.

Na wzmocnienie i odżywienie oleje zewnętrznie oraz wcierki, dziewczęta już Ci co coś poradzą w kwestii odpowiedniej pielęgnacji.

WildOrchid · 2011-09-29, 09:44

Patrycjazuzanna czy to było odp. do mnie? Jeśli tak, dziękuję

Dziś mam wizytę u dermatologa. Diety pilnuję, jem dużo orzechów, warzyw, owoców. łykam vitapil i żelazo. Zimą pomyślę nad tranem do picia

Ciągle zastanawiam się nad szamponem Alpicort E - mam nadwrażliwość mieszków włosowych na horm. męskie mimo, iż są w normie, wiem, że ten szampon jest na to, ale też zawiera on sterydy....

Myślę też o ampułkach Vichy ALBO ampułkach Radical, ALBO zakupem dermarollera i ampułek na łysienie w zestawie.... Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia z tym co wymieniłam?

eiri · 2011-09-29, 10:51

Alpicort E nie jest szamponem - to wcierka do skóry głowy. Używałam i dawał efekty, sterydy też są dla ludzi, więc nie ma się czego znów tak obawiać. Wedle ulotki działania niepożądane zdarzają się u mniej niż 1 pacjenta na 10000.

Ale to jest lek na receptę, więc najlepiej spytaj lekarza. Nie bierz się za niego na podstawie opinii z Wizażu.
Moim prywatnym zdaniem Alpicort E jest lepszym rozwiązaniem niż taki Loxon.
Po traumie, silnym przeżyciach mogą lecieć włosy, ale też same przestają (najczęściej). Postaraj się nie stresować, to chyba najlepsza rada. Może pomyśl o suplementach wzmacniających system nerwowy - może kwasy omega, a jeśli pijesz dużo kawy to może magnez z cynkiem? Tylko z tabletkami też nie przesadzaj, bo końska dawka witamin też nie jest zdrowa

Aha i moim zdaniem nadwrażliwość mieszków to jeszcze nie łysienie androgenowe...

patrycjazuzanna · 2011-09-29, 12:05

Cytat:

Napisane przez WildOrchid

Patrycjazuzanna czy to było odp. do mnie? Jeśli tak, dziękuję

Dziś mam wizytę u dermatologa. Diety pilnuję, jem dużo orzechów, warzyw, owoców. łykam vitapil i żelazo. Zimą pomyślę nad tranem do picia

Ciągle zastanawiam się nad szamponem Alpicort E - mam nadwrażliwość mieszków włosowych na horm. męskie mimo, iż są w normie, wiem, że ten szampon jest na to, ale też zawiera on sterydy....

Myślę też o ampułkach Vichy ALBO ampułkach Radical, ALBO zakupem dermarollera i ampułek na łysienie w zestawie.... Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia z tym co wymieniłam?

Pisałam z myślą o autorce wątku, ale jeżeli pomoże to innym - będzie mi bardzo miło.

Z tego co piszesz wynika, że endokrynolog stwierdził u Ciebie hirsutyzm, masz problemy z nadmiernym owłosieniem? Robiłaś badania? Lekarz wprowadził jakieś leki?
Wiesz, tutaj chodzi głównie o leczenie przyczyny, w/w środki do stosowania na skórę głowy mogą wspomagać leczenie, działają doraźnie. Lepiej pieniądze przeznaczyć na badania (o ile coś wskazuje na nieprawidłowości).

Łykasz suplementy, musisz się uzbroić w cierpliwość, bo efekty pojawiają się po kilku miesiącach. Tran możesz przyjmować już teraz, kup sobie taki w kapsułkach, jest mnie uciążliwy.

Żyjesz w dużym stresie, to naprawdę niesamowicie szkodzi. Ciężko wyeliminować ten czynnik, ale musisz się wyciszyć. Wysypiać się również! Długotrwały stres to poważna sprawa, nie wolno jej bagatelizować.

amadziaz · 2011-09-29, 12:46

Cytat:

Napisane przez patrycjazuzanna

Pisałam z myślą o autorce wątku, ale jeżeli pomoże to innym - będzie mi bardzo miło.

Z tego co piszesz wynika, że endokrynolog stwierdził u Ciebie hirsutyzm, masz problemy z nadmiernym owłosieniem? Robiłaś badania? Lekarz wprowadził jakieś leki?
Wiesz, tutaj chodzi głównie o leczenie przyczyny, w/w środki do stosowania na skórę głowy mogą wspomagać leczenie, działają doraźnie. Lepiej pieniądze przeznaczyć na badania (o ile coś wskazuje na nieprawidłowości).

Łykasz suplementy, musisz się uzbroić w cierpliwość, bo efekty pojawiają się po kilku miesiącach. Tran możesz przyjmować już teraz, kup sobie taki w kapsułkach, jest mnie uciążliwy.

Żyjesz w dużym stresie, to naprawdę niesamowicie szkodzi. Ciężko wyeliminować ten czynnik, ale musisz się wyciszyć. Wysypiać się również! Długotrwały stres to poważna sprawa, nie wolno jej bagatelizować.

Dziekuję za zady

No ja myslę że odpowiedź do mnie wkońcu to ja założyłam wątek dotyczący MNIE a nie innych osób.
Dzisiaj umyłam głowę dermeną i nałożyłam maske z waxa, zaraz idę do apteki po Jantar odżywkę

WildOrchid · 2011-09-29, 14:04

Patrycjazuzanna i Eiri dziękuję raz jeszcze

Badania miałam kompleksowe hormonów i jedyne co zalecili to tabletki anty na złagodzenie objawów, ale przyczyny się nie zwalczy - taka już uroda. Mogłabym brać Dianę, finasterydy itp. ale to bardzo ingeruje w układ hormonalny i to polecają dziewczynom z dużym problemem, a ja na szczęście nie mam silnych objawów, raczej jest to defekt kosmetyczny.

Wróciłam właśnie od dermatologa. Zapisał mi Alpicort E no i powiedział, że jeśli główną przyczyną jest stres, to zwyczajnie swoje musi wypaść i tyle

W każdym razie raz jeszcze dzięki za pomoc i przepraszam, jeśli komuś się wcięłam - skoro to prywatny wątek Amadziaz to się wycofuję, niech dyskusja dotyczy wyłącznie CIEBIE.

Pozdrawiam

inverso · 2011-09-29, 16:28

Dziewczyny!

Zapraszam na ten wątek: 'wypadające włosy' tam znajdziecie więcej informacji na ten temat! Nie ma sensu powielać wątków

amadziaz · 2011-09-29, 18:25

No właśnie ja tam nic nie znalazłam... tylko wiadomości co która dziewczyna robiła w ciągu dnia...

WildOrchid · 2011-09-29, 20:04

Inverso - dzięki, masz rację, tamten wątek jest wyczerpujący.

Amadziaz - wątek podany przez Inverso zawiera dużo cennych informacji. Tylko jest długi i trzeba trochę poczytać - a to trudniejsze, niż założyć swój WŁASNY wątek

Gdybym natknęła się na niego wcześniej, z pewnością nie podpinałabym się tutaj. Dziewczyny tam dają dużo cennych rad i kładą nacisk na znalezienie przyczyny wypadania. Twierdzisz, że wypisują tylko to, czego używają, a Twój ostatni wpis to właśnie " Dzisiaj umyłam głowę dermeną i nałożyłam maske z waxa".

2011-09-28, 15:50	#1
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Łysienie! heeej! Mam 16 lat i od jakiegoś czasu koszmarnie wychodzą mi włosy. Stosowałam już wszystko: maskę z waxa, maskę z nafty i żółtka, szampony ziołowe i nic codziennie tracę ok 100 włosów Mam włosy długości 'do stanika' niedawno je podcinałam. Farbuje je na czarno. Macie jakieś sprawdzone sposoby? Może wcieranie świeżego soku z czarnej rzodkwi? Bo ja już nie wiem co robić ;( Bardzo ważne: dodam że obecnie czuję takie hmmm swędzenie, mrowienie pieczenie? na czubku głowy. co to może oznaczać? __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Edytowane przez amadziaz Czas edycji: 2011-09-28 o 15:51

2011-09-28, 15:59	#2
KONICZYNKA 47 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1 395	Dot.: Łysienie! A stosujesz jakąś dietę? Jakich kosmetyków używasz? Mrowienie może też oznaczać, że nowe włoski przebijają się przez skórę i zaczną rosnąć. Po kiego grzyba farbujesz? Nie wiesz, że to najprostszy sposób na zniszczenie sobie włosów i podrażnienie skóry głowy? Zostaw farbę jak zaczniesz siwieć - nie martw się jeszcze Ci się to znudzi w końcu niektóre kobiety zaczynają siwieć już w wieku 25 lat to obrazowo rzecz ujmując 2/3 swojego życia muszą farbować. Ciesz się naturalnymi włosami, które zadbane i odpowiednio długie są sto razy piękniejsze od farbowanych. Edytowane przez KONICZYNKA 47 Czas edycji: 2011-09-28 o 16:02

2011-09-28, 16:06	#3
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Dot.: Łysienie! Nie stosuje zadnej diety, wczesniej myłam głowę szamponem radical, od dzisiaj uzywam Dermenę. Farbuje włosy bo źlesię czuję w swoich naturalnych. co chwile wychodzi mi jakiś włos! __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.

2011-09-28, 16:10	#4
angela2602 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 395	Dot.: Łysienie! mam ten sam problem, a raczej miałam. była u dermatologa z tym. dostałam loxon 5% do wcierania w skalp, ale jak przeczytałam o nim troche na forum to odrzuciłam i zaczęłam szukać produktów na własną ręke. tak trafiłam na odżywkę wzamciającą z farmony też do wcierania w skóre głowy. przelałam ją do opakowania po odżywce i wcierałam po kazdym myciu. po ok. 5 zastosowaniu włosy przestały mi wypadać ! tzn. wypadają, ale w granicach normy ok. 30 włosów maksymalnie. przetestowałam na prawdę mase produktów, tylko ten mi pomógł a traciłam dziennie garść, po kazdym umyciu zatykałam odpływ w wannie :/ a co do swędzenia spekuluje, że masz przesuszoną skóre głowy, polecam szampon Pirolam ( w prawdzie przeciwłupieżowy) dostępny w aptece, ale świetnie nawilża skórę głowy. przestań je suszyć, prostować, farbować a z pewnością zauważysz różnice ! __________________ bloguje moje włosy ]

2011-09-28, 18:24	#8
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Dot.: Łysienie! Masz rację, nie będę już farbowała włosy, najwyżej bd miała odrosty... mam naturalne blond, a pofarbowałam na czarno... może po iluś tam miechach się wypłucze trochę, farbowałam garnierem naturals, ona nie jest taka trwała.. zwłaszcza że już mam brąz refleksy. A kojarzysz może ta odżywke jantar? jaka ona jest? a mogą mi włosy wypadac od tego że ja używam za dużo specyfików na nie? I nafta, i wax i oleje i wcierki? napewno za dużo je dotykam, tarmoszę , ciągam, sprawdzam cz jeszcze są musze dac im spokój... __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.

2011-09-28, 18:37	#10
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Dot.: Łysienie! Czyli popełniłam błąd używania wszystkiego naraz Mogłabyś mi podsunąć jakiś rozkład jazdy z pielęgnacją? ahhh jak potwornie mnie piecze czubek głowy ;/ __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.

2011-09-28, 18:45	#11
Nowa_Nadzieja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Wszędzie za daleko Wiadomości: 5 895	Dot.: Łysienie! mi włosy wypadały garściami, spłakałam jak bóbr przy każdym myciu, brałam biotyne i guzik dała,dopiero po mgiełce radicala przestały mi wypadać tej wzmacniającej,stosuje ją 2 razy dziennie,rano i wieczorem,od jakis 2-3 tygodni i jak wypadnie mi z 10 przy myciu to góra __________________ oj tam,oj tam...

2011-09-28, 18:59	#13
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Dot.: Łysienie! wax - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...wypadania.html szampon- Dermena wcierka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...zybicznym.html - ale kończę z nią i jutro kupię jantar olej kokosowy __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.

2011-09-28, 19:10	#14
KONICZYNKA 47 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1 395	Dot.: Łysienie! Hmm trzeba gdzies wcisnąć tego waxa... z kolei Dermeną szkoda zmywać naftę. Ja bym zrobiła tak: olej kokosowy z rycynowym (co prawda lepsza już byłaby jakaś oliwka z kuchni, olej rzepakowy np. bo kokos jest dość tępy, ja mieszam rycynę z lnianym albo sezamowym) na noc, mycie dermeną, potem wax w cieple na nie więcej niż 30 minut, zmycie samą wodą, ewentualnie płukanka octowa na koniec a przy okazji następnego mycia może spróbuj maseczki nafta, rycyna, żółtka jajka (ja co prawda nie dodaję jajek bo zwykle mi się nie chce, ale jest to dobre źródło wit a lecytyny więc myślę, że Twoje włosy by się ucieszyły), potem mycie tą dermeną i jakaś odżywka - masz suche włosy?.

2011-09-28, 20:22	#15
WildOrchid Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 542	Dot.: Łysienie! Witajcie dziewczyny, masakra, jestem załamana... Mam ten sam problem. Mimo, że nie używam chemicznych farb. Raz na 3-4 miesiące farbuję włosy naturalną henną (z mazideł bądź Lusha). Mam jednak mieszki włosowe nadwrażliwe na hormony męskie (mimo, że mam ich tyle ile normalna kobieta mieć powinna) a do tego od pół roku żyję w wielkim stresie (mój Tata chorował, przegrał walkę...). Włosy lecą GARŚCIAMI, mam ich o połowę mniej, niż poł roku temu. Używam codziennie lub co drugi dzień Jantara z dodatkiem adenozyny i raz dziennie, jedynie na czubek głowy Piloxidil. Tego drugiego wolałabym nie używać, jednak jest to chyba nieodzowne Łykam Vitapil z biotyną, żelazo, wcinam pestki... Tak od miesiąca mniej więcej. Włosy lecą nadal, jednak od paru dni mrowi mnie skóra głowy, na czubku, tam gdzie wcieram piloxidil. Mówicie, że to moga być rosnące włoski? Bo myślałam, że to obumierające mieszki włosowe... Zastanawiam się nad szamponem Alpicort E. Boję się jednak skutków ubocznych. Czy któraś z Was próbowała? I jeszcze jedno - czy podcięcie włosów może im pomóc, czy takie ścinanie dla wzmocnienia to tylko mit? Już nie wiem co mam robić Pozdrawiam i życze sukcesów w walce o piękne włosy Edytowane przez WildOrchid Czas edycji: 2011-09-28 o 20:23

2011-09-28, 21:03	#17
KiniaaxD Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 659	Dot.: Łysienie! Do niedawna, tez wyciagalam wlosy garsciami, na dzien dzisiejszy wypadaja mi o wiele, wiele mniej... ;D Ale ja uzywam szamponu z czarnej rzepy, i mi pomaga... ;]

2011-09-28, 21:12	#18
KONICZYNKA 47 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1 395	Dot.: Łysienie! U mnie teraz gości Seboravit, szampon i odżywka. Wcieram też sok z rzepy, ale wkrótce nie będę mogła tego robić bo wyjeżdżam a tam gdzie będę mieszkała to tarcie rzepy nie wchodzi w grę. Pozostanie mi pokrzywa i skrzyp oraz kupne specyfiki.

2011-09-28, 22:22	#19
WildOrchid Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 542	Dot.: Łysienie! Koniczynko, dziękuję za odp. Powiedz, czy po tym "wyciąganiu garściami" włosy Ci odrosły? Wróciły do poprzedniego stanu? ŁA niby nie, ale nadwrażliwość mieszków owszem, przez endokrynologa. Skoro na reszcie ciała są nadwrażliwe (uciążliwa depilacja) to na głowie chyba też... Co robić? Jeśli stres jest głównym winnym?

2011-09-29, 00:41	#21
angela2602 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 395	Dot.: Łysienie! https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...a.html&next=26 o tą odżywkę mi chodziło :P __________________ bloguje moje włosy ]

2011-09-29, 03:15	#22
patrycjazuzanna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 2 560	Dot.: Łysienie! Jeżeli swędzi Cię skóra głowy, warto byłoby pokazać się u dermatologa, co by ją dokładnie obejrzał. Od kiedy to trwa? Jakiś łupież, przetłuszczanie, wysypka, zaczerwienienie? To może być reakcja uczuleniowa - na wszelki wypadek postaraj się nie farbować włosów (zawsze robić próbę uczuleniową!) i nie kłaść nic na skalp, żadnych produktów do stylizacji, przerzuć się na delikatny szampon. Możesz łykać tabletki przeciwalergiczne dostępne bez recepty np. amertil, nie będziesz po nim spać. Obserwuj co się będzie działo. Wypadanie w ilości 50-100 włosów mieści się w normie, o ile nie trwa zbyt długo. Postaraj się sięgnąć pamięcią jakieś 3 miesiące wstecz, czy dieta była odpowiednia? To bardzo ważna rzecz. Miesiączkujesz normalnie? Kiedy ostatni raz robiłaś badania kontrolne? Miałaś jakieś problemy hormonalne w przeszłości? Poczekaj troszkę, martwi mnie to swędzenie, być może to w/w alergia, potem można zrobić ob, morfologię, poziom żelaza, tsh, ft3, ft4, anty-tpo. Jeżeli nie będzie nieprawidłowości, nie ma się czym martwić. Jeżeli coś będzie nie w porządku, Twój lekarz skieruje Cię na odpowiednie leczenie. Przed zimą możesz wprowadzić suplementację, polecam tran na dłuższy czas, do tego może być jakis vigor, vitapil (to do wiosny) no i duży, duży nacisk na dietę surówki warzywne, orzechy, nasiona, kasze, ryby, chudy nabiał, mięso. Zdrowo jest wprowadzić do diety mielone codziennie siemię lniane. Uszy do góry, póki co, nie ma czym się martwić. Obserwuj swój organizm i zahacz o dermatologa, potem w razie braku poprawy odwiedź internistę i poproś o skierowanie na badania. Na wzmocnienie i odżywienie oleje zewnętrznie oraz wcierki, dziewczęta już Ci co coś poradzą w kwestii odpowiedniej pielęgnacji. __________________ JESIEŃ Edytowane przez patrycjazuzanna Czas edycji: 2011-09-29 o 03:17 Powód: lit.

2011-09-29, 09:44	#23
WildOrchid Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 542	Dot.: Łysienie! Patrycjazuzanna czy to było odp. do mnie? Jeśli tak, dziękuję Dziś mam wizytę u dermatologa. Diety pilnuję, jem dużo orzechów, warzyw, owoców. łykam vitapil i żelazo. Zimą pomyślę nad tranem do picia Ciągle zastanawiam się nad szamponem Alpicort E - mam nadwrażliwość mieszków włosowych na horm. męskie mimo, iż są w normie, wiem, że ten szampon jest na to, ale też zawiera on sterydy.... Myślę też o ampułkach Vichy ALBO ampułkach Radical, ALBO zakupem dermarollera i ampułek na łysienie w zestawie.... Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia z tym co wymieniłam?

2011-09-29, 10:51	#24
eiri Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Łódź/Linkoping Wiadomości: 2 487	Dot.: Łysienie! Alpicort E nie jest szamponem - to wcierka do skóry głowy. Używałam i dawał efekty, sterydy też są dla ludzi, więc nie ma się czego znów tak obawiać. Wedle ulotki działania niepożądane zdarzają się u mniej niż 1 pacjenta na 10000. Ale to jest lek na receptę, więc najlepiej spytaj lekarza. Nie bierz się za niego na podstawie opinii z Wizażu. Moim prywatnym zdaniem Alpicort E jest lepszym rozwiązaniem niż taki Loxon. Po traumie, silnym przeżyciach mogą lecieć włosy, ale też same przestają (najczęściej). Postaraj się nie stresować, to chyba najlepsza rada. Może pomyśl o suplementach wzmacniających system nerwowy - może kwasy omega, a jeśli pijesz dużo kawy to może magnez z cynkiem? Tylko z tabletkami też nie przesadzaj, bo końska dawka witamin też nie jest zdrowa Aha i moim zdaniem nadwrażliwość mieszków to jeszcze nie łysienie androgenowe... __________________ http://tfurczy.blogspot.com

2011-09-29, 14:04	#27
WildOrchid Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 542	Dot.: Łysienie! Patrycjazuzanna i Eiri dziękuję raz jeszcze Badania miałam kompleksowe hormonów i jedyne co zalecili to tabletki anty na złagodzenie objawów, ale przyczyny się nie zwalczy - taka już uroda. Mogłabym brać Dianę, finasterydy itp. ale to bardzo ingeruje w układ hormonalny i to polecają dziewczynom z dużym problemem, a ja na szczęście nie mam silnych objawów, raczej jest to defekt kosmetyczny. Wróciłam właśnie od dermatologa. Zapisał mi Alpicort E no i powiedział, że jeśli główną przyczyną jest stres, to zwyczajnie swoje musi wypaść i tyle W każdym razie raz jeszcze dzięki za pomoc i przepraszam, jeśli komuś się wcięłam - skoro to prywatny wątek Amadziaz to się wycofuję, niech dyskusja dotyczy wyłącznie CIEBIE. Pozdrawiam

2011-09-29, 16:28	#28
inverso Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 2 340	Dot.: Łysienie! Dziewczyny! Zapraszam na ten wątek: 'wypadające włosy' tam znajdziecie więcej informacji na ten temat! Nie ma sensu powielać wątków

2011-09-29, 18:25	#29
amadziaz Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: W papierku po cukierku ; ) Wiadomości: 1 376	Dot.: Łysienie! No właśnie ja tam nic nie znalazłam... tylko wiadomości co która dziewczyna robiła w ciągu dnia... __________________ Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.

2011-09-29, 20:04	#30
WildOrchid Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 542	Dot.: Łysienie! Inverso - dzięki, masz rację, tamten wątek jest wyczerpujący. Amadziaz - wątek podany przez Inverso zawiera dużo cennych informacji. Tylko jest długi i trzeba trochę poczytać - a to trudniejsze, niż założyć swój WŁASNY wątek Gdybym natknęła się na niego wcześniej, z pewnością nie podpinałabym się tutaj. Dziewczyny tam dają dużo cennych rad i kładą nacisk na znalezienie przyczyny wypadania. Twierdzisz, że wypisują tylko to, czego używają, a Twój ostatni wpis to właśnie " Dzisiaj umyłam głowę dermeną i nałożyłam maske z waxa".

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)