L'biotica Biovax Intensywnie regenerujaca maseczka do włosów słabych ze skłonnością do wypadania 

Pamiętam, że kupiłam tę maskę w aptece. Poprosiłam o coś od wypadania. Pomogła. Pamiętam, że byłam zachwycona. Włosy były miłe w dotyku, gładsze i faktycznie silniejsze. Maskę trzymałam w specjalnym czepku. Wydaje mi się jednak, że przez lata skład się zmienił, a maska stała się nieco gorsza.

Przed zastosowaniem tego produktu miałam problem z wypadaniem włosów, łamliwością włosów a ta maska okazała się jego zbawieniem. Maseczka jest bardzo wygodna w użyciu a nakładanie jej to sama przyjemność. Po kilku użyciach widać że włosy przestały wypadać garściami i jestem z niej bardzo zadowolona. Gdyby nie cena to stosowałabym ją cały czas aby wzmocnić moje włosy.

Niedawno przeprowadziłam się do dużego miasta, a moje włosy się zbuntowały - przez suche powietrze, mocno chlorowaną wodę itp. Jedynym ratunkiem dla nich okazał się ten oto Biovax, który zadziałał już od pierwszego użycia. Mam lekko kręcone włosy, dlatego wolę ten brązowy B. od żółtego, który prostował włosy. Podsumowanie: + cena - w Superpharmie za jakieś 12 zł w promocji + konsystencja - gęsta, nie spływająca z włosów + zapach jak w salonie fryzjerskim :) + włosy są miękkie, błyszczące, nie ma śladu puszenia :) - Minusów brak.

Maseczka, która mocno nawilży włosy i zabezpieczy. Nie polecam dla włosów cienkich, gdyż dwa pierwsze składniki są emolientowe, czyli zamykają to, co dobre we włosie, ale też obciążają. Znajdziemy nawilżający miód jak i wyciąg z aloesu i glicerynę. Dla każdego coś dobrego. W składzie znajdziemy tzw. itchy m'sy (te długie nazwy na "M"), które przy kontakcie ze skórą powodują jej świąd. Jako posiadaczka delikatnej skóry głowy zmuszona byłam stosować tę maskę w formie odżywki na samą długość włosów. Nie przeszkodziło to masce w nawilżeniu włosów. Biovax oferuje odżywkę bez itchy m'sów, a efekt daje podobny do recenzowanej maski. Nie zauważyłam wpływu na zmniejszenie wypadania włosów. Jeżeli u kogoś powodem jest sucha skóra, to nakładając odżywkę na skórę może ta maska rzeczywiście pomóc. Jednocześnie tej maski nie można nakładać na skórę, ponieważ będzie ją podrażniać, a skóra będzie swędząca. Drapanie może się przyczynić do wypadania włosów. Producent zafundował tutaj masło maślane. Możliwe, że sprawdzi się komuś, kto ma odporną i silną skórę głowy. Zapach, jak zwykle przy Biovaxach, jest bardzo przyjemny, a konsystencja dostatecznie treściwa, gęsta. Wydajność maski zależy od tego, jak bardzo nasze włosy "piją" podobne produkty.

To już moje nie wiem które opakowanie, po prostu jestem wierna bo potrzebuje gdy wypadają mi włosy, to mój ratunek. Zmienił się chyba zapach, ale też jest ok, najważniejsze zadanie które spełnia to powstrzymanie wypadania moich długaśnych włosów. Nie zamienię na inną maskę, bo dla mnie ideał w dziedzinie powstrzymywania wypadania. Co tu dużo pisać dla mnie must have.

Maski z tej linii są bardzo dobre, recz ta nie robi tego co obiecuje producent. Włosy miały stać się silniejsze, nie wypadać. Niestety nic takiego nie zauważyłam. Włosy po masce są po prostu delikatne, miękkie i dobrze się rozczesują. Żadnej rewelacji. Tak działa każda maska do włosów. Plus za zapach, bo pachnie ładnie i gęstą konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach.

Kupiłam ją jak wiele innych produktów które miały wzmocnić mi włosy. Mogę przyznać że naprawdę włosy nawilża i odżywia. Nie zatrzymała mi wypadania włosów ale z moimi włosami łatwo nie jest więc nie spodziewałam się nie wiadmo czego.Choć oczywiście miałam nadzieje że skoro pomogła tak wielu osobom to mi też pomoże.Ma ładny zapach. Łatwo się nakłada. Opakowanie jest wydajne.Stosowałam ją przez klika miesięcy. Cena jest do zaakceptowania ,czasem była na nią promocja.

Często korzystam z dobroczynnego działania maseczek Biovax na moje włosy, najczęściej stosuję Intensywnie regenerującą maseczkę do włosów suchych i zniszczonych oraz Intensywnie regenerującą maseczkę do włosów słabych ze skłonnością do wypadania. Ze względów ekonomicznych , a przede wszystkim ze względu na dużą pojemność oraz związaną z tym większa wydajnością zaopatruje się w opakowania o pojemności 500 ml. Opakowanie to biały duży plastikowy słój zaopatrzony w grafikę w odcieniach brązu i zieleni. Oczywiście zawarte są na mim wszystkie niezbędne dla nas informacje na temat kosmetyku. Zamykanie w formie pokrywki przytwierdzonej na stałe do słoika. które najczęściej mi odpada po kilku otwarciach i dobrze bo jest niezbyt poręczne przy zamykaniu. Maska wraz z czepkiem na głowę, tzw. Termocapem oraz z serum A+E zapakowana jest w tekturowy kartonik. Dobry skład produktu z czystym 100% sokiem z Aloe Vera, olejem ze słodkich migdałów , miodem i ekstraktem z henny. Produkt nie zawiera SLS-ów, parabenów ani olejów mineralnych. Konsystencja maseczki nie jest jakoś szczególnie gęsta, ale dobrze rozprowadza się na włosach, a w trakcie jej trzymania nie skapuje ani nie ścieka. Kolor jest jasno zielony, miętowy. Zapach niestety mnie rozczarował, może są w nim jakieś nutki aloesu, ale mnie absolutnie nie przypadł do gustu. Jest mocno chemiczny i taki nijaki. Maskę stosuję zazwyczaj 3 razy w tygodniu nakładając ją na uprzednio umyte włosy, wmasowując ja zarówno w skórę głowy jak i w długości włosów. Stosuje ją wraz z dołączonym czepkiem, oraz dodatkowo owijam ciepłym ręcznikiem. Czas trzymania zależy od czasu jakim dysponuje , najkrócej jednak staram się trzymać 30 minut, a zdarza mi się że maska pozostaje pod czepkiem nawet 2 godziny. Łatwo się wypłukuje zarówno z włosów jak i z skóry głowy, pozostawiając włosy odświeżone i zadbane. Nie powoduje ich obciążania , ani szybszego przetłuszczania. Po zastosowaniu włosy są przyjemne w dotyku, miękkie, sypkie, odbite u nasady w wyniku czego sprawiają wrażenie że jest ich więcej. Ładnie się błyszczą i nie ma żadnych problemów z ich rozczesaniem. Zyskują na lekkości , nabierają zdrowego wyglądu, a ich nawilżenie i odżywienie zwiększa się z każdym następnym użyciem. Łagodna dla skóry głowy ,nawilża ją ,nie powodując podrażnień ani swędzenia. Włosy ładnie wyglądają już od pierwszego użycia, lecz na efekty wzmocnienia czy zahamowania wypadania włosów trzeba trochę poczekać, a przede wszystkim stosować ją systematycznie. Zazwyczaj stosuje ja w okresach wypadania włosów wraz z innymi kosmetykami typu wcierki, ampułki więc też nie jestem do końca pewna czy to maska ma wpływ na zahamowanie procesu wypadania włosów. Faktem jest że na pewno ulegają one wzmocnieniu, są zregenerowane, dobrze nawilżone i odżywione.

To była moja pierwsza, w pełni świadomie wybrana maska na początku włosomaniactwa. Oczywiście gdy nałożyłam ją po raz pierwszy bardzo obciążyła moje włosy gdyż użyłam za dużo produktu, Produkt jest bardzo treściwy i trzeba uważać przy nakładaniu. Mocno nawilża i jest bardzo wydajna. Zapach trochę chemiczny jednak nie utrzymuje się na włosach po spłukaniu. Posiada całkiem ładne opakowanie i jest dostępna w większości stacjonarnych drogerii. Cena biorąc pod uwagę wydajność jest ok. Przy dłuższym stosowaniu wyraźnie poprawia stan włosów.

Uwielbiam tę odżywkę. pięknie pachnie, bardzo dobrze nawilża i nie obciąża delikatnych włosów. Świetnie się u mnie sprawdza i chętnie do niej wracam co jakiś czas

Odżywka ma sporą pojemność i jest bardzo wydajna. Zapach niestety nie zachęca do używania tej odżywki, jest bardzo chemiczny. Konsystencja maseczki mogłaby być gęstsza. Jeśli chodzi o działanie to jestem bardzo zadowolona. Włosy od razu po zastosowaniu stały się miękkie i odżywione. Efekt ten utrzymuje się nawet kilka dni. Maska zniwelowała również wypadanie włosów, jednak nie zauważyłam by wpływała ona na ochronę włosów.

Uwielbiam maski z tej serii, ale ta nie wywarła na mnie tak dużego wrażenia jak inne. Opakowanie fajne, poręczne i wydajne. Konsystencja gęsta, łatwo się nakłada, jak i spłukuje. Ładnie odżywia włosy, ale tylko na chwilę. W dzień kiedy umyję, są piękne, lśniące. Niestety następnego powracają do swojej starej formuły - suche, bez energii, bez błysku. Jedyne co troszkę zniwelowała wypadanie włosów, jednak nie wiem czy to przez nią, czy zmianą diety. Nie jest zła, ale dobrą też bym jej nie nazwała. Zdecydowanie wolę inne produkty z tej serii.

Jak wiekszosc prduktow tej firmy ta odzywka sprawdzila mi sie bardzo fajnie. Ma zwarta konsystencje, dobrze sie aplikuje na wlosy i latwo splukuje. Wlosy sa gladkie, odzywione i dobrze sie ukladaja. Na prawde bardzo dobrze odzywia wlosy i po regularnym stosowaniu widac roznice w ich strokturze i tym ze sie tak nie puszą.

Ta odżywka stosowana zgodnie z zaleceniami producenta i tak sprawdza się najlepiej. Używam jej raz w tygodniu. Mam bardzo gęste, kręcone blond włosy, które są suche i puszące się. Ta maseczka je regeneruje, nawilża, odżywia bez obciążenia. Dodatkowo zauważyłam, że są mocniejsze i przy regularnym stosowaniu widać nowe włoski. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Fajna maska, od pierwszego użycia czuć, że włosy są inne w dotyku, miękkie, do tego ładnie pachnie a po jej używaniu włosy mi zdecydowanie mniej wypadały

Oceniana przeze mnie maska jest jednym z moich ulubionych produktów do włosów. Ogólnie bardzo lubię produkty firmy biovax, ale ta maska to prawdziwe szczęście dla moich włosów. Doskonale je nawilża, sprawia, że są miękkie, przyjemne w dotyku, gładkie i sypkie. Żaden inny produkt nie dał mi takiego nawilżenia jak ten kosmetyk. Cena zdecydowanie jest adekwatna do jakości, wydajność jest w porządku, opakowanie trochę niedoskonałe, ale do przeżycia. Bardzo polecam ten produkt i sama na pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie.

Ta maska pomogla mi w tym abym nie straciła wszystkich włosow. Systematyczność i motywacja i w ciagu miesiąca zauwazylam poprawe o 60 %. Rewelacja!! I polecam serdecznie.

Uwielbiam tę maskę. Bardzo dobrze nawilża włosy, sprawdza się do tego świetnie. Nie nakładam jej na skórę głowy, więc nie wiem czy faktycznie ogranicza wypadanie. Nie mam żadnych zastrzeżeń prócz tego, że jest trochę mało wydajna, jak to bywa ze wszystkimi maskami l'biotica niestety... Mimo to polecam każdemu.