Tatuaż Na Nadgarstku A Pracodawca

[Reijel]

Witam,

Zastanawiam się nad zrobieniem sobie tatuażu na wewnętrznej stronie nadgarstka (niewielki napis lub inny drobiazg), jednak spotkałam się z opinią, że taka ozdoba utrudni mi znalezienie pracy

Stąd też pytanie do forumowiczek posiadających tatuaż w tym miejscu: czy miałyście przez niego kłopot z dostaniem pracy? Czy szef sugerował usunięcie lub zakrywanie wzoru? Co z reakcją współpracowników? W jakiej branży pracujecie i na jakim stanowisku?

Do wszystkich szefowych, kierowniczek, kadrowych itd.: czy miałybyście opory przed zatrudnieniem osoby z taką ozdobą?

Pozdrawiam serdecznie.

[rainbow ♫]

Moja koleżanka ma wytatuowany kod kreskowy na wew.stronie nadgarstka i ma z tym problemy,pracuje w banku i zawsze ma go przykryty tzn.albo gruubaśna bransoleta,albo długi rękaw (nawet gdy jest lato!)

[sugar_kitty]

to pewnie też będzie zależało od rodzaju pracy. w młodzieżowym sklepie, barze itp. nie będzie to przeszkodą, ale w banku, tak jak pisała rainbow, czy jako nauczyciel to już może być "problem" i choć szef może zaakceptować tatuaż, to zawsze trafi się jakiś nietolerancyjny, czepialski klient, któremu coś takiego będzie przeszkadzać...

[*Antoinette*]

Zgadzam się, myślę, że to w dużej mierze zalezy od rodzaju pracy. Jeżeli interesują cię posady gdzie trzeba nosić bardziej formalny ubiór to może być z tym problem.

[Albe]

zalezy od pracy, mi nie przeszkadza jak ktos ma maly tatulaz, ale jak jest wiekszy to wszyscy z ktorymi pracuje musza ja przykrywac (dlugi rkaw albo bandaz), ale pamietaj, praca praca, ale Ty zawsze badz soba.

[agag22]

Zastanów się dobrze, poszukaj na wizażu jest wątek o usuwaniu totuażu, poczytaj jakie dziewczyny mają z tym problemy...

[Meariel]

Przenoszę na plotkowe
A co do pytania: myślę, że taki tatuaż może w przyszłości zaowocować jakimiś ograniczeniami, chociażby zawodowymi, z uwagi na to, że miejsce jest widoczne.
Jeśli będziesz pracowała z ludźmi (klientami) w jakiejkolwiek branzy, to bądź przygotowana na milion pytań, czasem na otwartą krytykę- ludzie lubią zauważać takie rzeczy.

[Reijel]

Napisane przez agag22

Zastanów się dobrze, poszukaj na wizażu jest wątek o usuwaniu totuażu, poczytaj jakie dziewczyny mają z tym problemy...

Nad tatuażem zastanawiam się od 4 lat i naprawdę jestem świadoma faktu, że mogą zaistnieć przykre konsekwencje Pomimo tego chcę zaryzykować, więc dziękuję za radę, ale raczej nie dam się odstraszyć

[syntagma]

mysle, ze lepiej wybrac inne miejsce niz nadgarstek. Moze stopa?

[Jula]

Tatuaż fajna sprawa, pod warunkiem, gdy jest... zmywalny Albo w takim miejscu, gdzie nikt nie widzi. Nie zawsze będziesz mieć X lat, a tatuaż w wersji X+20 może już nie być "atutem"

[Reijel]

Napisane przez syntagma

mysle, ze lepiej wybrac inne miejsce niz nadgarstek. Moze stopa?

Stopy mam wielkie (rozmiar 41) i nie chcę, by zwracano na nie szczególną uwagę ;/

[anastazjaa]

Tatoo w widocznym miejscu moze utrudnić znalezienie dobrej posady. Poza tym to POLSKA, ludzie źle reaguja na tatuaże..

[Reijel]

Napisane przez Jula

Tatuaż fajna sprawa, pod warunkiem, gdy jest... zmywalny Albo w takim miejscu, gdzie nikt nie widzi. Nie zawsze będziesz mieć X lat, a tatuaż w wersji X+20 może już nie być "atutem"

Jeszcze raz powtarzam - przemyślałam wszystko.

[anastazjaa]

Napisane przez Reijel

Jeszcze raz powtarzam - przemyślałam wszystko.

No to nasza opinia chyba nic juz nie zmieni

[Reijel]

Napisane przez anastazjaa

No to nasza opinia chyba nic juz nie zmieni

Może ujmę to inaczej: wiem, że nie wszystkim podobają się tatuaże, że istnieje możliwość zakażenia jakimś świństwem albo że tatuaż nie wyjdzie i będzie po prostu brzydki; wyobrażałam sobie siebie za 10, 20 i 50 lat i nie zrezygnowałam. Martwi mnie jedynie kwestia zaprezentowana w temacie, więc wszelkie rady typu "przemyśl to jeszcze raz" nie mają sensu

Pozdrawiam

[lain]

wydaje mi sie, ze o ile szef moze prywatnie uwazac, ze tatuaz to nic strasznego albo wrecz, ze jest ladny, to i tak moze Cie nie zatrudnic, bo niestety jest ryzyko, ze mu odstraszysz klientow. wiadomo, ze duzo tez zalezy od rodzaju pracy o jaka masz zamiar sie w przyszlosci ubiegac.

[anastazjaa]

Napisane przez lain

wydaje mi sie, ze o ile szef moze prywatnie uwazac, ze tatuaz to nic strasznego albo wrecz, ze jest ladny, to i tak moze Cie nie zatrudnic, bo niestety jest ryzyko, ze mu odstraszysz klientow. wiadomo, ze duzo tez zalezy od rodzaju pracy o jaka masz zamiar sie w przyszlosci ubiegac.

dokładniek samo mysle

[annika1982]

Napisane przez anastazjaa

Tatoo w widocznym miejscu moze utrudnić znalezienie dobrej posady. Poza tym to POLSKA, ludzie źle reaguja na tatuaże..

grrr, jak mnie to wkurza, dla mnie to szczyt ciemnoty, co komu przeszkadza tatuaż, czy kolczyk, kiedy ludzie zaczną zwracać na to co mamy w głowie a nie na zewnątrz , nie wyobrażam sobie zatrudniając kogoś spojrzeć np, na jego nadgarstek zobaczyć tam tatuaż, i żeby to przesądziło czy ta osoba dostanie pracę czy nie, jeśli chodzi o tolerancję, to mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu.

Będąc w Holandii często chodzę do pobliskiego sklepu, na kasie siedzi dziewczyna, która na głowie ma włosy w kolorze tęczy a na samej twarzy 18 kolczyków (kiedyś z nudów policzyłam stojąc w kolejce) na nikim to nie robi wrażenia, nikt sie nie przygląda (no poza mną, ten jeden raz kiedy liczyłam) i jest ok, dziewczyna jest miła, uśmiechnięta, i to najważniejsze.

Nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji w Polsce. Mam nieodparte wrażenie że jeśli ktoś by zatrudnił taka osobę to tylko dlatego, żeby zwiększyć obroty w sklepie, bo ludzie by przychodzili z ciekawości popatrzeć i oczywiście skomentować.

[Carmela]

Ja mam taki tatuaz po wewnetrznej stronie nadgarstka i przyznam szczerze ze nie mialam problemu z ... byciem w jakikolwiek sposob dyskryminowana z tego powodu Szczerze mowiac , ludzie nawet go nie zauwazaja ..no ale jak pisano juz wczesniej to jest Polska i pracodawca moze zle reagowac na tatuaz w widocznym miejscu ...

[Wyrak]

Napisane przez annika1982

grrr, jak mnie to wkurza, dla mnie to szczyt ciemnoty, co komu przeszkadza tatuaż, czy kolczyk, kiedy ludzie zaczną zwracać na to co mamy w głowie a nie na zewnątrz

Żadna ciemnota, po prostu pewne stanowiska wymagają min. odpowiedniej prezencji Umówmy się - nikt nikogo nie zmusza, do podejmowania pracy która wiąże się z danym kodem ubierana, wyglądu itd. tak samo jak nie każdy musi pracować z klientami. Tym niemniej, jeśli kogoś dana praca interesuje, to musi się z tymi normami liczyć. Powyższe nie dotyczy bynajmniej tylko Polski i ubolewanie nad tym jako nad ciemnotą nie ma racji bytu.

Napisane przez annika1982

, nie wyobrażam sobie zatrudniając kogoś spojrzeć np, na jego nadgarstek zobaczyć tam tatuaż, i żeby to przesądziło czy ta osoba dostanie pracę czy nie, jeśli chodzi o tolerancję, to mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu.

A ja sobie wyobrażam, po prostu dostosowanie się do ww norm.

Napisane przez annika1982

Będąc w Holandii często chodzę do pobliskiego sklepu, na kasie siedzi dziewczyna, która na głowie ma włosy w kolorze tęczy a na samej twarzy 18 kolczyków (kiedyś z nudów policzyłam stojąc w kolejce) na nikim to nie robi wrażenia, nikt sie nie przygląda (no poza mną, ten jeden raz kiedy liczyłam) i jest ok, dziewczyna jest miła, uśmiechnięta, i to najważniejsze.

Spoko, w sklepie na kasie Mieszkając w ultraliberalnej Holandii nie spotkałem nikogo kto by miał pracę typu urząd/bank itd. który by miał jakiekolwiek tatuaże, piercingi czy cokolwiek w tym stylu.

Taki tatuaż może przekreślić szanse zdobycia pracy, przy czym nie ma szans na udowodnienie, że to jest powód.

Reijel - to Twoje ciało i w sumie Twoja sprawa. Mówiąc nieładnie możesz sobie przesrać w tym aspekcie, więc jeśli się zdecydowałaś już na tatuaż, to może mniej widocznie miejsce? Łydka, ramie, brzuch, plecy - jest z czego wybierać... No ale to Twoja sprawa.

[architekt80]

A o jakiej pracy myślisz?

[Eva ID]

Napisane przez Reijel

Witam,

Zastanawiam się nad zrobieniem sobie tatuażu na wewnętrznej stronie nadgarstka (niewielki napis lub inny drobiazg), jednak spotkałam się z opinią, że taka ozdoba utrudni mi znalezienie pracy

Stąd też pytanie do forumowiczek posiadających tatuaż w tym miejscu: czy miałyście przez niego kłopot z dostaniem pracy? Czy szef sugerował usunięcie lub zakrywanie wzoru? Co z reakcją współpracowników? W jakiej branży pracujecie i na jakim stanowisku?

Do wszystkich szefowych, kierowniczek, kadrowych itd.: czy miałybyście opory przed zatrudnieniem osoby z taką ozdobą?

Pozdrawiam serdecznie.

Nie napisalas gdzie chcesz pracowac... a to wazne, inaczej bedzie postrzegana wytatuowana osoba jak muzyk rockowy, piosenkarka, barmanka, ogolnie swiat artystyczny a nie do przyjecia bedzie wyeksponowany tatuaz u kasjerki w banku, lekarki,itp.

Ja nie przyjelabym do pracy osoby z widocznym tatuazem, pracuje w Emiratach Arabskich i jednym z pytan przed przyjazdem tutaj bylo, czy mam tatuaz... w przypadku posiadania takowego nalezy go dokladnie opisac i podac miejsce na ciele w ktorym on sie znajduje.

[Reijel]

Napisane przez architekt80

A o jakiej pracy myślisz?

Cóż, tak naprawdę... nie mam pojęcia. Studiuję filologię angielską, ale mam pewność, że nie zostanę nauczycielką :/ Od przyszłego roku zacznę studiować filmoznawstwo. Swoją przyszłość wiążę z dziennikarstwem, tłumaczeniami, może jakimś artystycznym zajęciem, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, gdzie będzie pracował za 5 lat...

[architekt80]

Napisane przez Reijel

Cóż, tak naprawdę... nie mam pojęcia. Studiuję filologię angielską, ale mam pewność, że nie zostanę nauczycielką :/ Od przyszłego roku zacznę studiować filmoznawstwo. Swoją przyszłość wiążę z dziennikarstwem, tłumaczeniami, może jakimś artystycznym zajęciem, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, gdzie będzie pracował za 5 lat...

Ale posada w banku jest stosunkowo mało prawdopodobna myśle ze tatuaz nie powinnien przeszkadzać.

[paula78]

Nigdy nie wiadomo jak potoczy sie zycie to raz a dwa tatuaz mozna zawsze usunuac ,moga pozostac blizny,ślad wiec wybor nalezy do ciebie.

[Katie00]

Ja mam tatuaz na nadgarstku. Mala gwiazdke(ok 0,5cm). Raczej go nigdy nie widac i nie ma z nim problemow

[virtual_luv]

Napisane przez Wyrak

Spoko, w sklepie na kasie Mieszkając w ultraliberalnej Holandii nie spotkałem nikogo kto by miał pracę typu urząd/bank itd. który by miał jakiekolwiek tatuaże, piercingi czy cokolwiek w tym stylu.

a ja będąc w Amsterdamie poznałam bardzo wytatuowanego pracownika banku
w urzędach i bankach nawet latem pracuje sie w koszulach z długim rękawem wiec raczej nie mozez wiedziec co kto ma pod ubraniem

[Reijel]

Napisane przez Carmela

Ja mam taki tatuaz po wewnetrznej stronie nadgarstka i przyznam szczerze ze nie mialam problemu z ... byciem w jakikolwiek sposob dyskryminowana z tego powodu Szczerze mowiac , ludzie nawet go nie zauwazaja ..no ale jak pisano juz wczesniej to jest Polska i pracodawca moze zle reagowac na tatuaz w widocznym miejscu ...

Możesz napisać, gdzie pracujesz?

[Wyrak]

Napisane przez virtual_luv

a ja będąc w Amsterdamie poznałam bardzo wytatuowanego pracownika banku
w urzędach i bankach nawet latem pracuje sie w koszulach z długim rękawem wiec raczej nie mozez wiedziec co kto ma pod ubraniem

Nie mowie ze nie nosza tatuazy, tylko ze nie nosza ich na szyi, nadgarstkach, dloniach itd. ogolnie miejscach widocznych

[agag22]

Napisane przez paula78

tatuaz mozna zawsze usunuac

Nie jest to takie proste