ginekolog a ciąża

[Muszynianka88]

Witam drogie wizażanki.

Jestem w kropce. Od 13 dni spóźnia mi się okres ( robiłam trzy testy ciążowe wszystkie negatywne w pt i niedziele, oraz dziś) PONIEWAŻ poszłam do pani ginekolog przebadała mnie w 10 sekund po czym stwierdziła, że jestem w ciąży ponieważ macica jest powiększona.. (może być to spowodowane zbliżającą się miesiączką) powiedziałam jej o dwóch testach negatywnych więc przepisała mi luteinę (?) zaskoczona wracając do domu kupiłam kolejny test - "pink test" który rzekomo wykrywa ciąże już po 6 dniach od zapłodnienia. KOLEJNY NEGATYWNY! Jutro idę do następnej Pani ginekolog ponieważ dalej nie wiem co mi jest...
Dzisiejsza wizyta wyglądała tak:
weszłam, powiedziałam o spóźniającej się miesiączce po czym usiadłam na 'fotelu a ona badając palcem stwierdziła, że jestem w ciąży.. nie miałam robionych żadnych innych badań.. powiedziałam, że robiłam testy które wyszły negatywnie.. więc przepisała luteinę. Cała wizyta trwała może 5 minut..

Co mam myśleć odnośnie ciąży?

[niunka_94]

To zupełnie odwrotnie jak u mnie... Co prawda moje badanie też nie trwało dłużej ale w moim przypadku miesiączka też spoźniona ale test pozytywny a lekarz stwierdzil ze on nie wie czy to ciąża bo za wcześnie, że mam przyjść za dwa tygodnie

[quench]

Napisane przez Muszynianka88

Witam drogie wizażanki.

Jestem w kropce. Od 13 dni spóźnia mi się okres ( robiłam trzy testy ciążowe wszystkie negatywne w pt i niedziele, oraz dziś) PONIEWAŻ poszłam do pani ginekolog przebadała mnie w 10 sekund po czym stwierdziła, że jestem w ciąży ponieważ macica jest powiększona.. (może być to spowodowane zbliżającą się miesiączką) powiedziałam jej o dwóch testach negatywnych więc przepisała mi luteinę (?) zaskoczona wracając do domu kupiłam kolejny test - "pink test" który rzekomo wykrywa ciąże już po 6 dniach od zapłodnienia. KOLEJNY NEGATYWNY! Jutro idę do następnej Pani ginekolog ponieważ dalej nie wiem co mi jest...
Dzisiejsza wizyta wyglądała tak:
weszłam, powiedziałam o spóźniającej się miesiączce po czym usiadłam na 'fotelu a ona badając palcem stwierdziła, że jestem w ciąży.. nie miałam robionych żadnych innych badań.. powiedziałam, że robiłam testy które wyszły negatywnie.. więc przepisała luteinę. Cała wizyta trwała może 5 minut..

Co mam myśleć odnośnie ciąży?

Beta hCG prawdę Ci powie Idź na badanie z krwi; będziesz mieć 100% pewność. I zmień ginekologa.

[ewa 81]

Ja miałam podobną sytuacje ,test negatywny ,gin ciąży nie wybadał a okras się spuźniał Dostałam właśnie luteinę bo jeśli jest ciąża (a za "mało"hormonu w organiźmie albo b.wczesna ciąża ) to luteina pomoże ją utrzymać i wzmocni -nie zaszkodzi-a jeśli ciąży nie ma ,luteina "wywoła "okres .Efekt brania luteiny ma już 10 lat i idzie do 4 klasy Najlepszym wyjściem byłby test Beta hCG koszt ok.25 zł a sytuacja wyjaśniłaby się

[figa84]

Napisane przez ewa 81

Ja miałam podobną sytuacje ,test negatywny ,gin ciąży nie wybadał a okras się spuźniał Dostałam właśnie luteinę bo jeśli jest ciąża (a za "mało"hormonu w organiźmie albo b.wczesna ciąża ) to luteina pomoże ją utrzymać i wzmocni -nie zaszkodzi-a jeśli ciąży nie ma ,luteina "wywoła "okres .Efekt brania luteiny ma już 10 lat i idzie do 4 klasy :hahaha:Najlepszym wyjściem byłby test Beta hCG koszt ok.25 zł a sytuacja wyjaśniłaby się

już widzę wysyp trolli z wątkami "lekarz przepisał mi lutenię, ale boję się że spowoduje ciąże"

[ewa 81]

Chodziło mi tylko o to że w przypadku ciąży luteina nie zaszkodzi a w przypadku jej braku pomoże wywołać okres

[Jeannee]

Zmień ginekologa! Jeśli współżyłaś bez zabezpieczenia albo starasz się o dziecko to idź na betę. Ginekolog w tak wczesnej ciąży Ci nie pomoże.
Ale ja uważam, ze 13 dni od spóźniającego okresu 3 testy wykryły by ciążę. Chyba, ze owulacja się przesunęła

[Muszynianka88]

A więc byłam dziś prywatnie u drugiej pani ginekolog, zrobiła mi usg... i co?! powiedziała " absolutnie, nie ma żadnej ciąży! endometrium jest zbyt cieńkie, miesiączki i tak by w tym miesiącu nie było i może tak się zdarzyć! , luteina przepisana przez 'wczorajsza' pania ginekolog by nie pomogła. Dostałam receptę na tabletki anty które mam brac 21 dni i po odstawieniu ich powinnam dostać okres.!!!

[Jeannee]

No to dobrze, przede wszystkim wyluzujesz też z ciążą biorąc tabletki

[Lea_ny]

Napisane przez Muszynianka88

A więc byłam dziś prywatnie u drugiej pani ginekolog, zrobiła mi usg... i co?! powiedziała " absolutnie, nie ma żadnej ciąży! endometrium jest zbyt cieńkie, miesiączki i tak by w tym miesiącu nie było i może tak się zdarzyć! , luteina przepisana przez 'wczorajsza' pania ginekolog by nie pomogła. Dostałam receptę na tabletki anty które mam brac 21 dni i po odstawieniu ich powinnam dostać okres.!!!

To dobrze, że jednak w ciąży nie jesteś, skoro nie chciałaś Jednak teoria pani ginekolog, że Luteina nie wywołałaby u Ciebie okresu wydaje mi się dziwna Ja muszę mieć wywoływany okres prawie w każdym cyklu i nawet jak endometrium bywało fatalne (takie samo pod koniec cyklu, jak tuż po miesiączce), to jakoś zawsze Luteina lub Duphaston dawały radę