|
Notka |
|
Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
|
Narzędzia |
2010-08-03, 13:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
zapraszać, czy nie zapraszać?
Moje drogie,
Mam dylemat związany z zaproszeniem lub nie współpracowników na ślub i wesele. W firmie pracuję niemal od 3 lat a od roku jestem na zastępstwie ( które już niebawem się kończy) w jednym z działów. Pracuje w nim ponad 10 osób. Oczywiście kwestia zaproszenia na ślub nie jest kłopotliwa. Natomiast zastanawiam się co z weselem? Nie chciałabym kogokolwiek wyróżniać dlatego pewnie pasowałoby zaprosić wszystkich ( i najpewniej z osobami towarzyszącymi). Nie ukrywam że jest to dość spory koszt bo to w sumie ponad 20 osób a także koszty noclegu ( wesele robimy w rodzinnej miejscowości oddalonej o 130 km). Na pewno na przyjęcie zaproszę 2 koleżanki z którymi pracuję i z którymi mam najlepszy kontakt. ale co z resztą? myślicie, że wystarczy poczęstunek ciastem i drinkami po powrocie z podróży poślubnej? |
2010-08-03, 13:42 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Cytat:
Pozostałych zapraszam tylko na ślub, niech sobie popatrzą Na Twoim miejscu nie zapraszałabym. Tym bardziej jeśli spotykacie sie tylko w pracy, a nie na stopie koleżeńskiej. I tym bardziej, że jak piszesz, to spore koszty. To ma być wesele, a nie impreza firmowa.
__________________
Deklinacja
o |
|
2010-08-03, 13:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja bym na Twoim miejscu zaprosiła tylko tych z którymi masz dobry kontakt. Ja też zastanawiałam się czy zapraszać kolegów z pracy, ale mam z nimi super kontakt, firma malutka więc zapraszam wszystkich (4+os towarzyszące) a rezygnuję z zaproszenia nie widzianych X lat i nie lubianych przeze mnie ciotek
|
2010-08-03, 14:07 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: LSW (lubelskie)
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja pracuję solo, więc nie mam tego problemu, ale mój TŻ zastanawia się czy zapraszać kogoś od siebie z pracy - w roku ślubu minie mu 5 lat jak tam pracuje. I chyba zaprosi kolegów z działu - 5 facetów, z którymi pracuje w jednym pokoju i być może dwie koleżanki, które są mniej więcej w jego wieku i z którymi ma kontakt - chociaż tylko w pracy, po pracy się nie spotykają Bo większość współpracowników jest do niego dużo dużo starsza i nie jest z nimi tak bardzo na stopie koleżeńskiej.
__________________
Edytowane przez tenebrosa Czas edycji: 2010-08-03 o 14:08 |
2010-08-03, 14:55 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 499
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja z pracy nie zapraszam nikogo, bo nie są to wybitnie bliskie mi osoby, ot fajne koleżanki z pracy. TŻ zaprasza kilku kolegów z którymi ma najlepszy kontakt.
Jak już ktos napisał, wesele to nie służbowa impreza. Poza tym koszty też mają znaczenie. |
2010-08-03, 16:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Jędrzejów/Latina
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Zgadzam sie z kolezankami
Ja jeszcze zastanowila bym sie nad zaproszeniem dyrekcji. Ja swoja zapraszalam, znamy sie 10 lat i zna tez moich rodzicow z poprzedniej pracy. Wiec wypadalo. Ale nie przyszla. Powiem wam ze czasami- tak bylo u mnie- czesc ciotek i dalszej rodziny nie dopisalo a kolezanki z pracy byly i bawilismy sie swietnie
__________________
Przykładna żonka od 15 i 24 VII 2010 “Your dresses should be tight enough to show you're a woman Edith Headand loose enough to show you're a LADY.” |
2010-08-03, 19:30 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hull UK
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
ja mialam podobny problem w firmie ktorej pracuje 5.5 roku jest duzo osob ktore lubie ale zaprosilam tylko trzy kolezanki z ktorymi utrzymuje najwiekszy kontakt a reszcie powiedzialam ze robie male wesele 50 osob i nie mam mozliwosci zaproszenia wiecej osob.nikt sie nie obrazil.czesto sie to praktykuje w naszaj firmie po weselu przynosimy duzoooo ciasta zeby nie zabraklo i napoje i wiem ze to wystarczy.ale obowiazkowo i do firmy i oddzielnie mojego dzialu zawiadomienie zanosze!!!
|
2010-08-03, 19:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
czesc
ja pracuje z 10 osobami, tylko z jedna kolezanka mam dobry kontakt, jednak mimo tego ze wszyscy chyba mysleli ze zaprosze ich na wesele nie zrobilam tego, byli tylko na slubie (nawet kierownik i dyrekcja) dla mnie praca to praca i nie zamierzalam na wlasnym weselu czuc sie skrempowana ze np kierownik patrzy na mnie czy moja bawiaca sie rodzina, po weselu (w poniedzialek) zrobilam w pracy maly poczestumek, a bardziej zostawilam co mialam i pojechalismy z tz na poprawiny poprawin no ale kazdy robi jak uwaza
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png Edytowane przez metkaa Czas edycji: 2010-08-03 o 19:38 |
2010-08-03, 19:39 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Cytat:
ja pracuję tylko z kolegą ale też bym go nie zaprosiła a szefowie to się pewnie dowiedzą jak im złożę wniosek o urlop okolicznościowy na twoim miejscu zapraszałabym tylko takich z którymi masz dobry kontakt również poza pracą |
|
2010-08-03, 20:34 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Trochę się podbudowałam Waszymi odpowiedziami
Zaproszę dwie najbliższe koleżanki a resztę tzn. ludzi z działu na ślub. Po powrocie zrobię duzzy poczęstunek i mam nadzieję że to wystarczy. Decyzja trudna ale przemawia do mnie fakt, że koszty nie są bez znaczenia, a dodatkowo to, że praca to praca a poza nią z nikimi nie utrzymuję bliskiego kontaktu. Poza tym rzeczywiście czułabym się chyba dodatkowo skrępowana obecnością dyrekcji i części tych mniej życzliwych. |
2010-08-03, 20:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
My z TŻem będziemy prosić delegacje- po trzy osoby ode mnie i od niego bez osób towarzyszących- od ciastka i kawy
Bliskich kolegów z pracy TŻa zapraszamy normalnie- znamy się od lat i sami również byliśmy na ich weselach a ja dopiero zaczęłam pracować także będzie tylko delegacja Edytowane przez XxXJuSstiii Czas edycji: 2010-08-03 o 20:57 |
2010-08-04, 11:38 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja od siebie z pracy zapraszam wszystkich tylko na ślub, kto będzie chciał to przyjdzie natomiast mój TŻ zaprosił z pracy tylko tych kumpli z którymi ma najlepszy kontakt a reszte tylko na ślub. Ja osobiście byłabnym skrępowana gdyby ktoś z pracy z kim nie mam dobrego kontaktu zaprosil mnie na wesele
|
2010-08-04, 12:26 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja pracuje w firmie 3 lata i mam dokladnie jak ty ok 10 osob i tak samo mam wesele 200 km od pracy. Dlatego daje tylko zaproszenia na slub: jedno dla wszystkich wspolpracownikow a osobne dla szefa i jego zony (oboje tu pracują).
|
2010-08-04, 16:35 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 890
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
a ja poponuje powiedziec im ze zapraszasz na slub a po powrocie na lampke szampana i ciasto moze do jakiejs knajpki?
__________________
DUKAN od 15 luty 2010 88,4 - 67,4 obżarstwo 67,4 - 74.4 DUKAN od 7 marca 2011 74.4 - 73.9 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 |
2010-08-04, 21:24 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
ja zapraszałam cały dział na ślub a jedną osobę na przyjęcie po co zapraszać na wesele przyjęcie kogoś z kim się w ogóle nie spotyka po pracy itd trzeba rozróżniać relacje służbowe od tych prywatnych
__________________
|
2010-08-05, 09:25 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
ja zapraszam wszystkich, bo firma jest mała (4 osoby) i mamy ze sobą dobry kontakt- równiez poza pracą. ale gdyby pracowało u nas więcej osób to również zaprosiłabym te, z którymi mam najlepszy kontakt.
__________________
Jako mąż i żona |
2010-08-05, 09:36 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Cytat:
dodatkowo na ślub przyjechało 2 pracowników - on i mój bezpośredni zwierzchnik - ale to już z własnej inicjatywy. nikogo nie prosiłam. 3 dni przed ślubem byłam w pracy z kawką i kołoczem (a było teg nie mało) - więc poczęstunek każdy dostał), a na spotkaniu działowym w restauracji (które miało miejsce ok 2 miesiace po ślubie), postawiliśmy jeszcze wódkę, chyba 6 butelek tego było (zostało nam dość dużo z wesela)
__________________
Edytowane przez LadySith Czas edycji: 2010-08-05 o 09:41 |
|
2010-08-19, 19:48 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: zapraszać, czy nie zapraszać?
Ja bym zaprosiła tylko te koleżanki, nie przejmowałabym sie resztą. U mojej mamy pracuje moja koleżanka, i zapraszam tylko ją, mimo że znam resztę pracowników.
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.