Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33

[laisla]

Napisane przez Renatka_2108

Skoro mowa o tarczycy to ja zapytam.
Moja córa je tyle co nic, słodyczy baaardzo mało jada (ot nie przepada), napoi gazowanych nie pije wcale, tylko woda niegazowana/herbata ewentualnie jakiś soczek ale też to rzadkość. Więc myślę że cukry jej nie zapychają.

Po prostu je bardzo mało i wiekszość jest na nie.
W sumie je tylko a też mało chętnie: kotlet, rosół, ryba smażona, kiełbas grilowana, sucha bułka (bez masła nawet), pieczony chleb, płatki z mlekiem, czasem jajko.

Wagę ma chyba ok, na badaniach dawno nie byłam z nią podstawowych.

Ktoś może wiedzieć co jest nie tak?
Córa ma 6 lat

Dlaczego myślisz, że coś jest nie tak? Wagę to akurat najprościej sprawdzić, czy mieści się w normie. A tsh zbadać zawsze możesz jeśli chcesz się upewnić.

[Renatka_2108]

Napisane przez laisla

Dlaczego myślisz, że coś jest nie tak? Wagę to akurat najprościej sprawdzić, czy mieści się w normie. A tsh zbadać zawsze możesz jeśli chcesz się upewnić.

Wygląda na zdrową, rozwija się normalnie tyle że nie chce jeść. Od malutkiego tak miała. Pluła wszystkim co nie było kaszka.

[wika82]

Napisane przez Renatka_2108

Wygląda na zdrową, rozwija się normalnie tyle że nie chce jeść. Od malutkiego tak miała. Pluła wszystkim co nie było kaszka.

Wiec nie wiem czym się przejmujesz.
Mój syn je bardzo małe ilości, ale bardzo często. Każde dziecko jest inne, akurat tzw. "niejadki" to częste zjawisko.

Znajdź dobrego pediatrę i z nim konsultuj watpliwości.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

akurat tzw. "niejadki" to częste zjawisko.

Eseje mogę pisać

[cud nie kobieta]

Który kamuflaż z Catrice będzie ciekawszy? Płynny czy kremowy?

[Smerfetka696969]

Napisane przez cud nie kobieta

Który kamuflaż z Catrice będzie ciekawszy? Płynny czy kremowy?

Mam akurat porównania bo miałam dwa kremowe i teraz płynny.
Mnie się bardziej płynny podoba i według mnie fajnie również kryje(a mam co do ukrycia) ogólnie obawialam się, że płynny dobrze krył nie będzie ale daje rade

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez cud nie kobieta

Który kamuflaż z Catrice będzie ciekawszy? Płynny czy kremowy?

Red lipstick monster zrobiła na ten temat cały filmik, wyczerpała temat

[201705250955]

Napisane przez lianeska

też nie oszczedzam torebuch i sie trzymają, aczkolwiek za tą cenę co są w sklepie to bym tyle nie dała

Mój próg bólu to 2 stówy, ale znaleźć coś dobrego to kosmiczne zadanie
Ja non stop patrzę na torebki, mogłabym kupić na 'zapas', co z tego, jak ciężko znaleźć pojemną torbę z dłuższą rączką

Napisane przez cud nie kobieta

Który kamuflaż z Catrice będzie ciekawszy? Płynny czy kremowy?

Jak kupisz płynny to propsy Polowałam na niego z 1,5 miesiąca i wreszcie kupiłam sobie inny
A tak btw co do pytania, kremowy imo nie jest pod oczy, a płynny nie jest tak fajny na jakieś dzikie bogdany na twarzy

[cud nie kobieta]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;55327321]Red lipstick monster zrobiła na ten temat cały filmik, wyczerpała temat [/QUOTE]

Ooo, dziękuję

Napisane przez asia_aisa

Jak kupisz płynny to propsy Polowałam na niego z 1,5 miesiąca i wreszcie kupiłam sobie inny

Toś mnie pocieszyła

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dzikie bogdany <3

[Renatka_2108]

Napisane przez wika82

Wiec nie wiem czym się przejmujesz.
Mój syn je bardzo małe ilości, ale bardzo często. Każde dziecko jest inne, akurat tzw. "niejadki" to częste zjawisko.

Znajdź dobrego pediatrę i z nim konsultuj watpliwości.

A u nas po prostu co wyżej napisałam je ale też nie raz nie chce. Owoce nie, warzywa tym bardziej nie, ziemniaki z obiadu nie, kluski nie, sałatki nie. Juz mi po prostu ręce opadają.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez wika82

Wiec nie wiem czym się przejmujesz.
Mój syn je bardzo małe ilości, ale bardzo często. Każde dziecko jest inne, akurat tzw. "niejadki" to częste zjawisko.

Znajdź dobrego pediatrę i z nim konsultuj watpliwości.

Tak chyba zrobię bo już mi ręce opadają po prostu...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mój syn ma jadłospis ograniczony do 3-4 typów obiadów (w tym zblendowana zupa, suchy makaron, suchy ryż i różne placki lub naleśniki) i 1-2 śniadań /kolacji i jogurtu. Owoce lubi, żadnych surowych ani w ogóle żadnych innych warzyw nie jada (oprócz zblendowanej zupy). Mięsa żadnego oprócz tego, co przemycę w zupie. Nie je nawet połowy tego, co jego rówieśnicy. Regularnie robię morfologię, nie zmuszam.

[Dotka90]

Swoja droga ciekawe skad sie bierze az taka niechec do jedzenia?

[patusia22]

zamówiłam z Deichmanna szpilki z uwagi na rozmiar -42
generalnie ostatnio kupuję buty w tym rozmiarze, jednak szpilki trochę są za luźne i teraz mam dylemat czy wymienić je na 41 (nie ma pewności czy nie będą z kolei za ciasne ) czy do tych 42 dokupić takie żelowe zapiętki i wtedy będzie ok ?

[201604301943]

Napisane przez patusia22

zamówiłam z Deichmanna szpilki z uwagi na rozmiar -42
generalnie ostatnio kupuję buty w tym rozmiarze, jednak szpilki trochę są za luźne i teraz mam dylemat czy wymienić je na 41 (nie ma pewności czy nie będą z kolei za ciasne ) czy do tych 42 dokupić takie żelowe zapiętki i wtedy będzie ok ?

A to skóra czy nie?

[Cappuccino]

pytalam Was o sposoby na podniesnienie hemoglobiny. polecilyscie mi sok z pokrzywy. lekarz zlecil morfologie z uwzglednieniem zelaza okazalo się ze mam zelazo na wysokim poziomie, bardzo bliskie gornej granicy. a wiec niski poziom hemoglobiny nie jest wynikiem braku zelaza. moje pytanie : czy sok z pokrzywy podniesie mi zelazo czy hemoglobine? bo bez sensu zebym pila i uciekalk mi czas (musze w dosc szybkim czasie podniesc) jesli okaze sie ze podniesie mi wysokie juz zelazo a hemoglobina sie nie ruszy....

[Jall]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;55339476]Mój syn ma jadłospis ograniczony do 3-4 typów obiadów (w tym zblendowana zupa, suchy makaron, suchy ryż i różne placki lub naleśniki) i 1-2 śniadań /kolacji i jogurtu. Owoce lubi, żadnych surowych ani w ogóle żadnych innych warzyw nie jada (oprócz zblendowanej zupy). Mięsa żadnego oprócz tego, co przemycę w zupie. Nie je nawet połowy tego, co jego rówieśnicy. Regularnie robię morfologię, nie zmuszam.[/QUOTE]
To zupełnie jak ja w dzieciństwie. Rosół, pomidorowa, kotlet z kurczaka, pierogi ruskie lub z truskawkami, makaron z serem, naleśniki, kopytka. Koniec listy Na śniadania i kolacje miałam fazy - przez pół roku jadłam sam ser albo pomidor Z owoców tylko banany, arbuz, truskawki. Moje rodzeństwo jadło prawie wszystko, a przecież wychowywani byliśmy tak samo... Do dziś kręcę nosem na różne "przysmaki" i rzadko kiedy dołączam nowe dania do swojej listy obiadów, chociaż nawet lubię gotować najczęściej nowość robię raz i tyle z poszerzania diety

[baby montana]

Napisane przez Jall

To zupełnie jak ja w dzieciństwie. Rosół, pomidorowa, kotlet z kurczaka, pierogi ruskie lub z truskawkami, makaron z serem, naleśniki, kopytka. Koniec listy Na śniadania i kolacje miałam fazy - przez pół roku jadłam sam ser albo pomidor Z owoców tylko banany, arbuz, truskawki. Moje rodzeństwo jadło prawie wszystko, a przecież wychowywani byliśmy tak samo... Do dziś kręcę nosem na różne "przysmaki" i rzadko kiedy dołączam nowe dania do swojej listy obiadów, chociaż nawet lubię gotować najczęściej nowość robię raz i tyle z poszerzania diety

Jakbym o sobie czytala,nawet dania z dziecinstwa podobne :-o

[eemilka]

Czy któreś z waszych dzieci ma grę świńskie ryjki? Mój wspaniały TZ naszą puscił z dymem. W grę grałam z córką tylko raz i jedyne co zapamietalam to ze te symbole trzeba bylo wyrzucić na obu kostkach(wyjątek stanowi cały ryjek na kostce) W necie wyczytałam że trzeba zebrać po każdym z warzyw by wygrac. Co się robi jak się wyrzuci na kostkach chrumkanie? Chrumka się naśladując swinke czy przyciska ryjek do tego pierdzacego pudełka bez zbierania warzyw?


Wysłane z mojego D6503

[Jall]

Napisane przez baby montana

Jakbym o sobie czytala,nawet dania z dziecinstwa podobne :-o

A co jadłaś w święta? Bo mi mama zawsze pierogi ruskie robiła, żebym chociaż jedną potrawę zjadła Czasami nawet kotlet się zdarzył

[patusia22]

Napisane przez metal_fish

A to skóra czy nie?

[201605300922]

Napisane przez Jall

To zupełnie jak ja w dzieciństwie. Rosół, pomidorowa, kotlet z kurczaka, pierogi ruskie lub z truskawkami, makaron z serem, naleśniki, kopytka. Koniec listy Na śniadania i kolacje miałam fazy - przez pół roku jadłam sam ser albo pomidor Z owoców tylko banany, arbuz, truskawki. Moje rodzeństwo jadło prawie wszystko, a przecież wychowywani byliśmy tak samo... Do dziś kręcę nosem na różne "przysmaki" i rzadko kiedy dołączam nowe dania do swojej listy obiadów, chociaż nawet lubię gotować najczęściej nowość robię raz i tyle z poszerzania diety

Ja jako dziecko jadałam trzy zupy (pomidorowa, rosół, pieczarkowa), w ogóle nie jadłam mięsa, poza parówkami, bo mi rodzice wmówili, że to nie jest mięsko (i mieli rację). Jak było, to wydłubywałam, nie jadłam też jajek w żadnej postaci, nie mogłam pić mleka z powodu alergii. Żywiłam się kluskami, kanapkami, owocami. Do mięsa przekonałam się jak miałam jakieś 11 lat, mleko zaczęłam pić wcześniej, jajek nie jem do dzisiaj i jest to właściwie jedyna rzecz, której nie jem. Przez to, że nikt mnie nigdy nie zmuszał do jedzenia (do dzisiaj pamiętam, jak zwymiotowałam na panią z przedszkola, a jak na mnie zaczęła się skarżyć tacie, to ten wybałuszył oczy i ,,no ale my mówiliśmy, żeby jej nie zmuszać" <3) obecnie jem praktycznie wszystko, owoce morza, uwielbiam warzywa. Może gdybym jadła mięso to byłabym te kilka cm wyższa, ale obiektywnie jestem okazem zdrowia Bardzo jestem wdzięczna rodzicom, że mieli normalne podejście do mojego niejedzenia, jedyny warunek jaki miałam, to badanie krwi raz do roku.

[NinaSimone]

Gdzie jest wątek wymiankowy kosmetyków? Jakie podforum? Na trl nie widze

Wyciśnięte z jeżynki
Znalazlam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No właśnie dziewczyny, ja też byłam niejadkiem, a teraz wiecznie walczę z wagą Schizowałam, jak syn był mniejszy, ale odkąd rozumie, do czego służy jedzenie i czym grozi niejedzenie, to się już tym nie martwię aż tak (gdyby któraś z Was miała taki problem z maluchem, to polecam książkę "Moje dziecko nie chce jeść", jest świetna) .
A Młodemu na wigilię zaserwowałam paluszki rybne, które i tak olał (czasami zje jednego), a w zeszłym roku miał na talerzyku banana.
Z przedszkolem też tak miałam, zaczęłam chodzić dopiero jak moja mama poprosiła przedszkolanki, żeby mnie nie zmuszały do jedzenia.

[I am Rock]

Ja na widok niektórych potraw dostawałam mdłości. Nienawidziłam mięsa. Zupy-kremu nie wzięłam do ust. Ziemniaki polane sosem były niezjadliwe.
Do tej pory nie znoszę niektórych potraw i prawdę mówiąc jem bez szczególnej przyjemności.
Ale z głodu nie umarłam, wbrew przepowiedniom mojego ojca.

[wiolusia00]

Czy jeśli nie posiadam adresu zameldowania to mogę być współwłaścicielem samochodu?

[201803111829]

Chce zrobić ciasteczka z ciasta francuskiego. Z czym w środku? Mam banany i jabłka. Z jabłkami robiłam. Pocielam w kostkę i uprazylam,ale tego "soku" było mało. Co zrobić, żeby było więcej?

[iinnkkaa]

poszukuje aplikacji/programu do sprawdzania dostepności produktu w sklepie, ktoś cos?

[kisielova]

Napisane przez _Tinkerbell

Chce zrobić ciasteczka z ciasta francuskiego. Z czym w środku? Mam banany i jabłka. Z jabłkami robiłam. Pocielam w kostkę i uprazylam,ale tego "soku" było mało. Co zrobić, żeby było więcej?

zetrzyj je na tarce

[Cappuccino]

Napisane przez Cappuccino

pytalam Was o sposoby na podniesnienie hemoglobiny. polecilyscie mi sok z pokrzywy. lekarz zlecil morfologie z uwzglednieniem zelaza okazalo się ze mam zelazo na wysokim poziomie, bardzo bliskie gornej granicy. a wiec niski poziom hemoglobiny nie jest wynikiem braku zelaza. moje pytanie : czy sok z pokrzywy podniesie mi zelazo czy hemoglobine? bo bez sensu zebym pila i uciekalk mi czas (musze w dosc szybkim czasie podniesc) jesli okaze sie ze podniesie mi wysokie juz zelazo a hemoglobina sie nie ruszy....

pomoze ktos?