Co zamiast nieszczęsnego BOLERKA?

[stokocoto]

Napisane przez takaya

Mi BARDZO podobają się etole, ale jak będzie 20stopni to głupio zakładać etolkę Oczywiście TYLKO I WYŁĄCZNIE ze sztucznego futerka!!!
Wiązana na wstążkę
http://allegro.pl/etola-slubna-i1421571540.html

Właśnie tą sobie wypatrzyłam! Uważam, ze jest śliczna, ale powstrzymam się jeszcze z kupnem. Mam ślub na koniec sierpnia i kompletnie nie umiem przewidzieć pogody. W tamtym roku było bardzo zimno, ale 2 lata temu opalałam się nad morzem w ostatni weekend wakacji Ale powracając do etolki powiem, że chciałabym ją mieć nawet jedynie ze względów ozdobnych.

[bea_dalia]

Napisane przez perelka27

Ja mam inną propozycję. Po co Ci bolerko i szale? Przecież ten szal wygląda okropnie. Jak mumia obwinieta kawałkiem materiału. Idź do modniarki i poproś o doszycie jakichś ślicznych ramiączek szerokich. Krawcowe potrafia z górą sukni zrobić wszystko. chyba, że podobają Ci się takie odsłoniete ramiona i nie chcesz z tego rezygnować. Wtedy polecam bolerko, naprawde te szale sa nieeleganckie.

Do sukni na jedno ramie nie da się doszyć ramięczek!!! A bolerka są paskudne. A ramiączka nie poza tym nie rozwiązują kwestii odslonietych ramion. To jest wątek co zamiast bolerka, więc propozycja bolerka jest co najmniej dziwna i nie w temacie.

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez muminek82

hej dziewczynyja też nie lubie bolerka,a co ubrać w kwietniu?nie wiadomo jaka będzie pogoda ale myśle że w szalu by mnie poprostu "wygwizdało" znalazam na allegro coś takiego,napiszcie co o tym wdzianku myslicie,a może to na kwiecień będzie "za ciepłe?"nie mam pojęcia co włożyć
http://moda.allegro.pl/biala-dama-bo...439166078.html

Wydaje mi się, że mogłoby być na kwiecień. jednak w kwietniu bywa zimnawo. A przecież ono jest krotkie i absolutnie nie wyglada zimowo.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez stokocoto

Właśnie tą sobie wypatrzyłam! Uważam, ze jest śliczna, ale powstrzymam się jeszcze z kupnem. Mam ślub na koniec sierpnia i kompletnie nie umiem przewidzieć pogody. W tamtym roku było bardzo zimno, ale 2 lata temu opalałam się nad morzem w ostatni weekend wakacji Ale powracając do etolki powiem, że chciałabym ją mieć nawet jedynie ze względów ozdobnych.

Tak,macie rację, taka etolka jest trochę za ciepla na lato, 30 stopni. ale faktycznie, gdyby kocem sierpnia bylo zimno, to już bedzie dobrze grać. Tylko tego wszystkiego niestety nie da się przewidzieć.

Ja myśle o tiulowej etolce bardziej w celu przyslonieca ramion w kościele. Ale jak bedzie bardzo zimno, w zeszlym roku w czerwcu na poludniu chodzilam w plaszczu, byly te powodzie, to moze nawet jakiś slubny plaszczyk, kurteczka by się przydała.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Dziewczyny,

a zobaczcie na to - myślicie, że to faktycznie wygląda jak na zdjęciu? Czyli co by to bylo - taki kawalek welonu do owinięcia się?

http://allegro.pl/luksusowy-szal-slu...449856979.html

[bluemooon]

super watek, czekamy na nowe propozycje!!

[bea_dalia]

Wrzucam jeszcze kilka propozycji - coś jak z kufra babci - vintage, szale/chusty dziergane, romantyczne, nawet niezłe, może komuś się by spasowało, i szal zamiast welonu. Jest też etolka puchata - zobaczcie, mnie się trochę kojarzy z Rosją i Anną Kareniną.

[Dorotheaa]

Kilka miesięcy temu też miałam problem tytułowy :P
Może komuś się spodoba moje rozwiązanie. Wprawdzie to bolerko, ale delikatne, z tiulu. Dołożyłam tez do niego koronkę, bo miałam bardzo prostą suknię.

Gratis kilka zdjęć z moich poszukiwań czegoś na zastępstwo bolerka :P

Ostatnie zdjęcie to "pelerynka" od sukni Papilio, nad która się poważnie zastanawiałam (oczywiście w wersji ślubnej- białej). Niesamowicie mnie urzekło to okrycie, cudnie się prezentowało

[magda84]

To ja Wam opowiem jaka była moja alternatywa dla bolerka - którego oczywiście nie znoszę.

Miałam ślub w połowie wrzesnia i nie było ciepło, tzn goście byli w takich lekkich kurtkach lub płaszczach. Bałam się że w samej sukni bedzie mi zimno, dlatego awaryjnie wzięłam z domu biały taki śmietankowy płaszczyk do kolan z pasem ładnie podkreślającym talię(pas i guziki w tym samy kolorze). Kupiłam go już jakiś czas temu i zakładam go tylko na wieksze wyjścia bo jest dosyć elegancki.

Założyłam go jak już się zbieraliśmy do kościoła i idealnie się sprawdził. Przed kościołem zdjęłam go bo z tych emocji zrobiło mi się gorąco. Przez całą mszę było mi cieplutko w samej sukience. Dopiero jak wyszliśmy na zewnątrz i goście zaczeli nam składać życzenia to założyłam go spowrotem.

[emillia006]

Napisane przez bea_dalia

Oj, z tą suknią faktyczni nie latwo. Tak na pierwszy rzut oka pasowałby mi chyba najbardziej jakiś porściuchny szal, bez żadnych zdobień, nieszyfonowy, tylko z takiego materiału jak suknia.

Tez tak pomyslalam i najlepiej aby nie byl wiazany tylko lekko opadajacy na ramiona. Dzieki za pomoc

[bea_dalia]

Napisane przez emillia006

Tez tak pomyslalam i najlepiej aby nie byl wiazany tylko lekko opadajacy na ramiona. Dzieki za pomoc

Tak, zdecydowanie puszczony, wiązany sprawilby, że będziesz napakowana pod szyja, bo przecież są juz ramiączka .

[Miecia85]

Napisane przez emillia006

Mieci85 propozycja bardzo mi sie podoba. Gdzie znalazlas ten szal

Niestety zupełnie nie pamiętam myślę że przypadkowy traf w google obrazki.

[Caddy]

Tytuł wątku od razu mnie przyciągnął, bo ślub planowany dopiero na przyszły rok, ale bolerek nie cierpię do tego stopnia, że już zastanawiałam się, czy znajdę jakąś ciekawą alternatywę.

Ze wstawionych przez was zdjęć, już wybrałabym kilka dla siebie, także świetny pomysł na wątek

[Anduina]

Napisane przez bea_dalia

[/COLOR]Dziewczyny,

a zobaczcie na to - myślicie, że to faktycznie wygląda jak na zdjęciu? Czyli co by to bylo - taki kawalek welonu do owinięcia się?

http://allegro.pl/luksusowy-szal-slu...449856979.html

Jak dla mnie to wygląda na kawałek firanki. Pozdrawiam

[nathalja7]

Mam ten sam problem co koleżanka wyżej ... Ślubuję 7 maja i ciężko na ten termin przewidzieć wysokość temperatury. W ogóle to kościół, w którym odbędzie się ślub jest mega oziębiający, a do tego mam tak, że z nerwów jest mi okropnie zimno i telepię się jak szalona. Więc chyba bez okrycia ramion nie ma co startować ;/tylko czy śmiesznie nie będę wyglądała w cieplejszym wdzianku, skoro wiosna w pełni ?

[paula54]

Również dołączam do grona anty-bolerkowiczek

Dorzucam jedną propozycję z mojej kolekcji, wydaje mi się, że jeszcze nie padła

[_black and white_]

Napisane przez bea_dalia

Ja mam jeszcze tył tego szala, ktory pokazywałam w pierwszym poście. Oto on. Wynika ze zdjęcia, że PM na pewno nie miała welonu, ale też nie wiem, czy tak bardzo by się to gryzło, gdyby miała.

Też szukam po necie czegoś sensownego oprócz bolerka. Super pomysł z tym szalem najlepszy jaki widziałam. Prosty do uszycia i tani a nie jak te bolerka w salonach po 200 zł. Ja mam ślub w czerwcu, mam nadzieje ze nie umarzne

[_black and white_]

szkoda ze nie da się przewidzieć pogody;/

[perelka27]

Napisane przez bea_dalia

Do sukni na jedno ramie nie da się doszyć ramięczek!!! A bolerka są paskudne. A ramiączka nie poza tym nie rozwiązują kwestii odslonietych ramion. To jest wątek co zamiast bolerka, więc propozycja bolerka jest co najmniej dziwna i nie w temacie.

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------


Wydaje mi się, że mogłoby być na kwiecień. jednak w kwietniu bywa zimnawo. A przecież ono jest krotkie i absolutnie nie wyglada zimowo.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------


Tak,macie rację, taka etolka jest trochę za ciepla na lato, 30 stopni. ale faktycznie, gdyby kocem sierpnia bylo zimno, to już bedzie dobrze grać. Tylko tego wszystkiego niestety nie da się przewidzieć.

Ja myśle o tiulowej etolce bardziej w celu przyslonieca ramion w kościele. Ale jak bedzie bardzo zimno, w zeszlym roku w czerwcu na poludniu chodzilam w plaszczu, byly te powodzie, to moze nawet jakiś slubny plaszczyk, kurteczka by się przydała.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Dziewczyny,

a zobaczcie na to - myślicie, że to faktycznie wygląda jak na zdjęciu? Czyli co by to bylo - taki kawalek welonu do owinięcia się?

http://allegro.pl/luksusowy-szal-slu...449856979.html

Nie doczytałam, że masz na jedno ramię. Wiesz, nie wiem czy wkleiłaś zdjęcie swojej sukni, bo patrzyłam tak co z grubsza na wiadomości, ale ja nie zauważyłam. Jak więc można Ci cokolwiek doradzić jak nie wiadomo jak ta Twoja suknia wygląda. Jakieś wyraźne zdjęcie najlepiej. Po za tym to faktycznie do takiej sukni nawet nie pasuje bolerko. Ja założyłam, że masz suknie bez ramion. Jeśli ślub jest w niezbyt ciepłą porę to jest to problem. A inne rozwiązania typu etole itp.. sa brzydkie.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ja nie lubie bolerek więc dobrałam taką suknie, która nie wymaga ich zakładania. Chodziłam długo za nią. Ten szal co pokazałaś z tyłu i z przodu wygląda źle. Po za tym jeżeli ślub jest np w kwietniu to w takim szalu zamarzniesz.

[bea_dalia]

Jeszcze coś takiego wyszukałam. Na ostatnim zdjęciu jest coś niby bolerko-niby kurteczka raczej. Całkiem fajne i myślę, ze wygląda z klasą. Oczywiście kokarda albo w kolorze całości albo kontrastowo - dodatków, np. butów. Alternatywa na kwiecień, maj?

[_black and white_]

mnie się podoba to

[akinom50227]

Napisane przez Caddy

Tytuł wątku od razu mnie przyciągnął, bo ślub planowany dopiero na przyszły rok, ale bolerek nie cierpię do tego stopnia, że już zastanawiałam się, czy znajdę jakąś ciekawą alternatywę.

Ja też mam ślub dopiero w przyszłym roku - w lipcu - ale już szukam alternatywy dla bolerka, także brawo za taki wątek
Najbardziej nie podobają mi się takie sztywne satynowe - jakieś takie aseksualne są i potrafią zeszpecić nie jedną śliczną sukienkę :/

[HerbADKA]

Ja też się przyłączę. Jakiś czas temu oglądałam szale i bolerka. Chyba na allegro albo w jakimś sklepie @ widziałam żakiety i śliczne płaszczyki, nie tylko z satyny, tiulu itp. Jak znajdę link to wkleję.

[perelka27]

Napisane przez bea_dalia

Jeszcze coś takiego wyszukałam. Na ostatnim zdjęciu jest coś niby bolerko-niby kurteczka raczej. Całkiem fajne i myślę, ze wygląda z klasą. Oczywiście kokarda albo w kolorze całości albo kontrastowo - dodatków, np. butów. Alternatywa na kwiecień, maj?

To na ostatnim zdjęciu jest śliczne. Mnie się bardzo podoba. Napisz gdzie będziesz szukała takiego czegoś? Naprawdę lepsze niż te szale.

[87_meg]

rewelacyjny wątekklaski :

[happy2gether]

Napisane przez bea_dalia

Ja mam jeszcze tył tego szala, ktory pokazywałam w pierwszym poście. Oto on. Wynika ze zdjęcia, że PM na pewno nie miała welonu, ale też nie wiem, czy tak bardzo by się to gryzło, gdyby miała.

jak patrzę na tą suknię to wiem, że dokonałam dobrego wyboru

Faktycznie ta PM, nie miała welonu. No a ja na następnej przymiarce sprawdzę czy bardzo się to gryzie, czy nie. Wcześniej zwracałam uwagę jedynie na suknię

Napisane przez perelka27

Ja mam inną propozycję. Po co Ci bolerko i szale? Przecież ten szal wygląda okropnie. Jak mumia obwinieta kawałkiem materiału. Idź do modniarki i poproś o doszycie jakichś ślicznych ramiączek szerokich. Krawcowe potrafia z górą sukni zrobić wszystko. chyba, że podobają Ci się takie odsłoniete ramiona i nie chcesz z tego rezygnować. Wtedy polecam bolerko, naprawde te szale sa nieeleganckie.

Ja bym raczej powiedziała, że to bolerka są nieeleganckie

[Patitka7]

SUPER wątek!

Jak że ja nienawidzę BOLER... bo dla mnie to nie bolerka tylko BOLERA!

Paula54 Twoja alternatywa jest super!będe mieć podobną sukienke jak na zdjęciu a takie połączanie bardzo mi się podoba. A zależy mi tylko na zakryciu ramion do kościoła.

Pozdrawiam

[sosenka26]

dziewczyny, super wątek, brawo już ściagnęłam sobie na pulpit swojego kompa kilka zdjęć najbardziej podobają mi się szale, tylko delikatnie przykrywające ramiona a nasz ślub w czerwcu, dokładnie 11 czerwca, a pogoda jest wielką zagadką :/

[bea_dalia]

Napisane przez Patitka7

SUPER wątek!

Jak że ja nienawidzę BOLER... bo dla mnie to nie bolerka tylko BOLERA!

Paula54 Twoja alternatywa jest super!będe mieć podobną sukienke jak na zdjęciu a takie połączanie bardzo mi się podoba. A zależy mi tylko na zakryciu ramion do kościoła.

Pozdrawiam

No bo jak tu lubić np. coś takiego. no nie? Chyba najgorsze bolerka, jakie widziałam w życiu.

[Elfka86]

Dziewczyny a co zamiast bolerka, jeśli ślub mam w październiku i na pewno nie będzie aż tak gorąco, żeby się tylko szalem okryć?

[bea_dalia]

Napisane przez Elfka86

Dziewczyny a co zamiast bolerka, jeśli ślub mam w październiku i na pewno nie będzie aż tak gorąco, żeby się tylko szalem okryć?

Biała kurteczka lub płaszczyk, najlepiej z taki z niezbyt grubego materiału coś jak wełenka? najlepiej uszyć u krawcowej, żeby kolor i fason pasował idealnie do sukni. Wydaje mi się, że na październik idealnie. Moja bratowa tak miała - kurteczka żakietowa z rozszerzanymi lekko do dołu rękawami i szerokim lekko falowanym kolnierzem. Na to przed kościolem miała założony szal jasny fiolet, w kolorze bukietu, w kościele go zdjęła oczywiście. Slub brała w październiku, był chłodny, choć sloneczny dzień, godzina 17, nie marzła.

[Natalii83]

Zdjecie Nr 2 rewelacja,bardzo proste i eleganckie, nasz ślub jest poczatkiem Wrzesnia 2011 i chyba wykorzystam ten pomysl . Dzieki

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez magdaef

Ja też nie znoszę tych okropnych satynowych bolerek ;/ Z resztą, nawet nie pasowałyby one do mojej sukni. Etole z futerkiem nawet by uszły wizualnie, ale ślub na początku września, więc średnio pasuje...

Znalazłam coś takiego (ostanie zdjęcie, to w prawdzie bolerko, ale dość oryginalne...najbardziej do mnie przemawia z tych wszystkich okryć, dlatego wklejam również - może kogoś zainspiruje )

Zdjecie Nr 2 rewelacja

[happy2gether]

Znalezione dzisiaj