Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2 - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-19, 17:27   #2761
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

OnaxD - nie uważasz, że jest za wcześnie na dziecko? Piszesz dopiero maturę w tym roku, może lepiej zainwestować w siebie, zdobyć wykształcenie, jakieś doświadczenie, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość?
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 17:45   #2762
pistacja_zielona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Hej dziewczyny
Mam problem.. Wiem ze moze troche schizuję ale czytając po innych forach aż się przeraziłam. Otóż 27.02 (dni płodne) uprawialiśmy z chłopakiem petting, co prawda on nie spuścił się i po tym 11.03 normalnie dostałam miesiaczke, tylko teraz jest problem w tym, że od tamtego czasu nic- kompletnie zero okresu, a powinien być juz 2 tyg temu! No i stresuje się jak nie wiem, bo czytałam o róznych przypadkach- tak co prawda zdążających sie rzadko ale jednak;/ Dodam ze przez ostatni czas miałam troche stresu.. hmm wiec to moze przez to? Ale i tak strasznie boje się ze moge być w ciąży.
I nie myslcie prosze że jestem jakaś głupia, czy nie douczona po prostu się obawiam, a na początku wiadomo- nawet nie brałam tej opcji (mozliwosci bycia w ciązy) pod uwagę.
Dodam ze nie mam regularnych miesiaczek i mam 18lat.
pistacja_zielona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:00   #2763
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez pistacja_zielona Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam problem.. Wiem ze moze troche schizuję ale czytając po innych forach aż się przeraziłam. Otóż 27.02 (dni płodne) uprawialiśmy z chłopakiem petting, co prawda on nie spuścił się i po tym 11.03 normalnie dostałam miesiaczke, tylko teraz jest problem w tym, że od tamtego czasu nic- kompletnie zero okresu, a powinien być juz 2 tyg temu! No i stresuje się jak nie wiem, bo czytałam o róznych przypadkach- tak co prawda zdążających sie rzadko ale jednak;/ Dodam ze przez ostatni czas miałam troche stresu.. hmm wiec to moze przez to? Ale i tak strasznie boje się ze moge być w ciąży.
I nie myslcie prosze że jestem jakaś głupia, czy nie douczona po prostu się obawiam, a na początku wiadomo- nawet nie brałam tej opcji (mozliwosci bycia w ciązy) pod uwagę.
Dodam ze nie mam regularnych miesiączek i mam 18lat.
Skoro nie masz regularnych miesiączek to skąd wiesz, że miałaś dni płodne i, że okres powinnaś dostać 2 tyg temu?

Zrób test i idź do ginekologa, żeby zaradził coś na nieregularne cykle
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:12   #2764
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
OnaxD - nie uważasz, że jest za wcześnie na dziecko? Piszesz dopiero maturę w tym roku, może lepiej zainwestować w siebie, zdobyć wykształcenie, jakieś doświadczenie, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość?
Wiesz, chyba nie powinnysmy tego komentowac jej zycie nie nam to oceniac-zadala konkretne pytanie i moze tego sie trzymajmy-dodatkowego sumienia chyba nikt nie potrzebuje...

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Cytat:
Napisane przez pistacja_zielona Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam problem.. Wiem ze moze troche schizuję ale czytając po innych forach aż się przeraziłam. Otóż 27.02 (dni płodne) uprawialiśmy z chłopakiem petting, co prawda on nie spuścił się i po tym 11.03 normalnie dostałam miesiaczke, tylko teraz jest problem w tym, że od tamtego czasu nic- kompletnie zero okresu, a powinien być juz 2 tyg temu! No i stresuje się jak nie wiem, bo czytałam o róznych przypadkach- tak co prawda zdążających sie rzadko ale jednak;/ Dodam ze przez ostatni czas miałam troche stresu.. hmm wiec to moze przez to? Ale i tak strasznie boje się ze moge być w ciąży.
I nie myslcie prosze że jestem jakaś głupia, czy nie douczona po prostu się obawiam, a na początku wiadomo- nawet nie brałam tej opcji (mozliwosci bycia w ciązy) pod uwagę.
Dodam ze nie mam regularnych miesiaczek i mam 18lat.

Test 7-10zl i zero nerwowo warto?? Mysle,ze tak
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:14   #2765
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Krusiak Pokaż wiadomość
Wiesz, chyba nie powinnysmy tego komentowac jej zycie nie nam to oceniac-zadala konkretne pytanie i moze tego sie trzymajmy-dodatkowego sumienia chyba nikt nie potrzebuje...
A czy ja przypisuję sobie rolę dodatkowego sumienia, komentuję albo oceniam? Zadałam konkretne pytanie, czy nie uważa, że za wcześnie za dziecko, i tego się trzymajmy.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:17   #2766
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

No wiesz, Twoje pytanie nasuwa konkretna odpowiedz-taka hmmm.. sugestia?? Widocznie chce byc w ciazy i tyle
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:31   #2767
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Krusiak Pokaż wiadomość
No wiesz, Twoje pytanie nasuwa konkretna odpowiedz-taka hmmm.. sugestia?? Widocznie chce byc w ciazy i tyle
No może i chce, ale czy wie, czego chce? Bo dziecko to nie tylko różowa, słodka, pachnąca maskotka, ale też mnóstwo problemów, wydatków i odpowiedzialność na całe życie. Naprawdę lepiej jest zaczekać z zachodzeniem w ciążę, stworzyć sobie pewne zaplecze, dzięki któremu poradzimy sobie, jeśli np. zostaniemy same. Wieeeele kobiet rozpacza: "Jestem młodą kobietą z dzieckiem, bardzo wcześnie zaszłam w ciążę i wyszłam za mąż. Mąż odszedł do innej, nie chce płacić alimentów, a ja zostałam bez środków do życia, bo liczyłam na to, że mąż będzie mnie utrzymywał, a inwestować w siebie będę później. Teraz zostałam sama, nikt mi nie pomaga, nie mam jak zrobić szkoły/iść do pracy. A to nasze okropne państwo daje mi tylko 300 zł socjalnego, chociaż mi się przecież więcej należy."
Oczywiście tutaj nie musi tak być, jednak apeluję tylko o chwilę zadumy, trochę rozsądku i zrobienie czegoś, co będzie naszym ubezpieczeniem na przyszłość, żeby nie budować swojego życia na "Ja chcę teraz, nieważne, co będzie później". To, co opisałam, znam ze swojego otoczenia, niestety.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-19, 19:04   #2768
pistacja_zielona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Skoro nie masz regularnych miesiączek to skąd wiesz, że miałaś dni płodne i, że okres powinnaś dostać 2 tyg temu?

Zrób test i idź do ginekologa, żeby zaradził coś na nieregularne cykle
Wiesz bo nie miałam tak "do konca" regularnych, ale mniej wiecej.. A co do dni plodnych to po prostu było to po środku między ost. miesiączką a tą kolejną- wiec dni płodne raczej.

No tak zrobić test najlepiej- ale aż sie boje co wyjdzie;/
pistacja_zielona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 19:15   #2769
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No może i chce, ale czy wie, czego chce? Bo dziecko to nie tylko różowa, słodka, pachnąca maskotka, ale też mnóstwo problemów, wydatków i odpowiedzialność na całe życie. Naprawdę lepiej jest zaczekać z zachodzeniem w ciążę, stworzyć sobie pewne zaplecze, dzięki któremu poradzimy sobie, jeśli np. zostaniemy same. Wieeeele kobiet rozpacza: "Jestem młodą kobietą z dzieckiem, bardzo wcześnie zaszłam w ciążę i wyszłam za mąż. Mąż odszedł do innej, nie chce płacić alimentów, a ja zostałam bez środków do życia, bo liczyłam na to, że mąż będzie mnie utrzymywał, a inwestować w siebie będę później. Teraz zostałam sama, nikt mi nie pomaga, nie mam jak zrobić szkoły/iść do pracy. A to nasze okropne państwo daje mi tylko 300 zł socjalnego, chociaż mi się przecież więcej należy."
Oczywiście tutaj nie musi tak być, jednak apeluję tylko o chwilę zadumy, trochę rozsądku i zrobienie czegoś, co będzie naszym ubezpieczeniem na przyszłość, żeby nie budować swojego życia na "Ja chcę teraz, nieważne, co będzie później". To, co opisałam, znam ze swojego otoczenia, niestety.
myśląc tak samo jakieś 6 lat temu trochę żałuję, że wtedy nie pomyślałam o dziecku zaczynając karierę zawodową. A teraz co? Pół roku starań za nami. I nie wiem ile przed nami. Czasem lepiej żyć "co będzie to będzie"
Nie namawiam nikogo do tego...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 21:36   #2770
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No może i chce, ale czy wie, czego chce? Bo dziecko to nie tylko różowa, słodka, pachnąca maskotka, ale też mnóstwo problemów, wydatków i odpowiedzialność na całe życie. Naprawdę lepiej jest zaczekać z zachodzeniem w ciążę, stworzyć sobie pewne zaplecze, dzięki któremu poradzimy sobie, jeśli np. zostaniemy same. Wieeeele kobiet rozpacza: "Jestem młodą kobietą z dzieckiem, bardzo wcześnie zaszłam w ciążę i wyszłam za mąż. Mąż odszedł do innej, nie chce płacić alimentów, a ja zostałam bez środków do życia, bo liczyłam na to, że mąż będzie mnie utrzymywał, a inwestować w siebie będę później. Teraz zostałam sama, nikt mi nie pomaga, nie mam jak zrobić szkoły/iść do pracy. A to nasze okropne państwo daje mi tylko 300 zł socjalnego, chociaż mi się przecież więcej należy."
Oczywiście tutaj nie musi tak być, jednak apeluję tylko o chwilę zadumy, trochę rozsądku i zrobienie czegoś, co będzie naszym ubezpieczeniem na przyszłość, żeby nie budować swojego życia na "Ja chcę teraz, nieważne, co będzie później". To, co opisałam, znam ze swojego otoczenia, niestety.

;-) Mniemam ze w nicku masz date urodzenia ;-)
Masz dzieci?? Ja mam 2 ;-) i ponad 30lat...
Sluchaj ja bym sie w wieku kolezanki/19lat/ nie zdecydowala na dziecko i z tym sie zgodze-ale co nas to obchodzi-zadala pytanie i niech robic co chce-Tobie bedzie plakac ze ja maz zostawil?? No proszę Cię kazdy jest odpowiedzialny za siebie chce niech sobie "strzeli" nawet 5dzieciaczkow jak bedzie dobra mama to super jej sprawa
Mnie nikt w garnek nie zaglada i ja nie ma zamiaru
A co do aspektu czy to dobry czas czy nie-kazdy moze decydowac o sobie bo wg prawa ma powyzej 18lat
Jak bedzie to blad to ona poniesie tego konsekwencje
A co do Twojego pytania A CZY WIE CZEGO CHCE-wybacz, a Ty wiesz czego ona chce LEPIEJ?? Napisala ze chce miec dziecko to jak myslisz wie czego chce czy Ty wiesz lepiej?? ;-)

Co my myslimy to jedno a co ona chce to 2 poczytaj jej posty tez uwazam ze to poroniony pomysl ale jak chce to co z tego ze ja mam takie zdanie??

karolca pol roku to krotki czas w staraniach ;-) Nie masz co tracic wiary /czytalam w badaniach ze srednia PL para stara sie o potomka sr. przez 8mies ;-)

Edytowane przez Krusiak
Czas edycji: 2011-04-19 o 21:41
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 22:24   #2771
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
myśląc tak samo jakieś 6 lat temu trochę żałuję, że wtedy nie pomyślałam o dziecku zaczynając karierę zawodową. A teraz co? Pół roku starań za nami. I nie wiem ile przed nami. Czasem lepiej żyć "co będzie to będzie"
Nie namawiam nikogo do tego...
Wolę nie mieć dzieci wcale niż mieć nawet jedno, klepać biedę i zmuszać dziecko, żeby też w niej żyło. To znaczy, że nie podejmę ryzyka i nie zajdę w ciążę, dopóki nie będę mieć stabilnej sytuacji finansowej.

Cytat:
Napisane przez Krusiak Pokaż wiadomość
;-) Mniemam ze w nicku masz date urodzenia ;-)
I co w związku z tym...?

Cytat:
Masz dzieci?? Ja mam 2 ;-) i ponad 30lat...
No i?...

Cytat:
Sluchaj ja bym sie w wieku kolezanki/19lat/ nie zdecydowala na dziecko i z tym sie zgodze-ale co nas to obchodzi-zadala pytanie i niech robic co chce-Tobie bedzie plakac ze ja maz zostawil?? No proszę Cię kazdy jest odpowiedzialny za siebie chce niech sobie "strzeli" nawet 5dzieciaczkow jak bedzie dobra mama to super jej sprawa
Mnie nikt w garnek nie zaglada i ja nie ma zamiaru
A co do aspektu czy to dobry czas czy nie-kazdy moze decydowac o sobie bo wg prawa ma powyzej 18lat
Jak bedzie to blad to ona poniesie tego konsekwencje
A co do Twojego pytania A CZY WIE CZEGO CHCE-wybacz, a Ty wiesz czego ona chce LEPIEJ?? Napisala ze chce miec dziecko to jak myslisz wie czego chce czy Ty wiesz lepiej?? ;-)

Co my myslimy to jedno a co ona chce to 2 poczytaj jej posty tez uwazam ze to poroniony pomysl ale jak chce to co z tego ze ja mam takie zdanie??
Z Twojego postu wynika, że całe forum nie ma sensu, bo w każdej dyskusji ścierają się dwa przeciwstawne poglądy, a wg Ciebie nikt nie ma prawa powiedzieć, że myśli inaczej, niż druga osoba.
I błagam, nie mów mi, że wmawiam komukolwiek, co ma robić Proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bez nadinterpretacji.
__________________

Edytowane przez Jeanne90
Czas edycji: 2011-04-19 o 22:25
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-19, 22:38   #2772
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
OnaxD - nie uważasz, że jest za wcześnie na dziecko? Piszesz dopiero maturę w tym roku, może lepiej zainwestować w siebie, zdobyć wykształcenie, jakieś doświadczenie, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość?
Myślałam, że to forum służy do wysnucia wniosków, ewentualnie wspólnego zastanowienia się, czy kobieta może być w ciąży lub nie, a nie umoralniania, czy jest odpowiedni czas na dziecko
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 22:43   #2773
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Myślałam, że to forum służy do wysnucia wniosków, ewentualnie wspólnego zastanowienia się, czy kobieta może być w ciąży lub nie, a nie umoralniania, czy jest odpowiedni czas na dziecko
Widze,ze nie tylko ja mam takie zdanie ;-)
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 22:44   #2774
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Wolę nie mieć dzieci wcale niż mieć nawet jedno, klepać biedę i zmuszać dziecko, żeby też w niej żyło. To znaczy, że nie podejmę ryzyka i nie zajdę w ciążę, dopóki nie będę mieć stabilnej sytuacji finansowej.
Bez urazy ale średnio nas interesuje co TY wolisz To że ty zachodząc w ciążę w tym wieku klepałabyś biedę, nie oznacza że autorka też ;] Może ona zanim zacznie robić karierę chce mieć już odchowane dziecko, może w wychowaniu pomogą jej najbliżsi żeby mogła skończyć szkołę, może ma kochającego mężczyznę i oboje tego pragną/są gotowi itp
Do autorki: najlepiej zrób test albo zgłoś się do ginekologa no i w razie czego próbuj dalej do skutku, trzymam kciuki też już bym chciała mieć dziecko
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 22:46   #2775
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Wolę nie mieć dzieci wcale niż mieć nawet jedno, klepać biedę i zmuszać dziecko, żeby też w niej żyło. To znaczy, że nie podejmę ryzyka i nie zajdę w ciążę, dopóki nie będę mieć stabilnej sytuacji finansowej.


I co w związku z tym...?

No i?...

Z Twojego postu wynika, że całe forum nie ma sensu, bo w każdej dyskusji ścierają się dwa przeciwstawne poglądy, a wg Ciebie nikt nie ma prawa powiedzieć, że myśli inaczej, niż druga osoba.
I błagam, nie mów mi, że wmawiam komukolwiek, co ma robić Proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bez nadinterpretacji.

Przeczytaj jeszcze raz swoje odpowiedzi na moje pytania bo to,az odpisywac sie nie chce ;-/
A ten dzial forum nie sluzy DYSKUCIE O ETYCE tylko czy jest mozliwosc ciazy ;-)) Pomylilas dzialy...
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 23:12   #2776
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez pistacja_zielona Pokaż wiadomość
Wiesz bo nie miałam tak "do konca" regularnych, ale mniej wiecej.. A co do dni plodnych to po prostu było to po środku między ost. miesiączką a tą kolejną- wiec dni płodne raczej.

No tak zrobić test najlepiej- ale aż sie boje co wyjdzie;/
Tyle, że bez obserwacji śluzu, temperatury i regularnych cyklów może to być bardzo różnie i w sumie nie jesteśmy w stanie określić czy miałaś dni płodne czy nie. Kobiety zachodzą w ciążę nawet w czasie okresu a jest to teoretycznie niemożliwe.

Prędzej czy później i tak wyjdzie czy jesteś czy nie jesteś. Lepiej wiedzieć prędzej
Chociaż wg mnie szanse są bardzo niewielkie, ciąża to nie takie hop siup. I nie stresuj się, bo to tylko może opóźnić Ci okres.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 00:06   #2777
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Visez Pokaż wiadomość
Może ona zanim zacznie robić karierę chce mieć już odchowane dziecko, może w wychowaniu pomogą jej najbliżsi żeby mogła skończyć szkołę, może ma kochającego mężczyznę i oboje tego pragną/są gotowi itp
No i o to mi właśnie chodzi. Dlaczego kobiety tak wściekle domagają się równouprawnienia, samodzielności, niezależności itd., a jak przychodzi do rodzenia dziecka, to nagle wszyscy mają jej pomagać? Tylko że jak tak się liczy na innych, to bardzo często można się przeliczyć. Nawet ten idealny facet może się zmyć, a fantastyczna rodzina może się odwrócić plecami. Tak bywa. I zdarza się, że zostajesz sama, bez pomocy i co za tym idzie bez możliwości robienia tej kariery. A wszystko dlatego, że się myśli, że jakoś to będzie, że inni pomogą... Można być gotowym psychicznie na dziecko, ale trzeba też mieć zaplecze finansowe. I nie zaplecze rodziców, nie chłopaka, nie z budżetu państwa... ale własne. Znam dziewczynę, która żyje z pożyczek w Providencie, ale tak bardzo chciała mieć dziecko, że sypiała z każdym, żeby tylko zajść. No i zaszła, uznając, że "jak będę miała dziecko to się kasa pojawi, bo facet będzie płacił alimenty, a od państwa dostanę zasiłek". No comment.

A tak w ogóle to EOT, bo (cytując klasyka): "Nie chce mi się z tobą (wami) gadać" Nie potraficie przytoczyć żadnych argumentów oprócz tego, że nie mam prawa się na ten temat odzywać Następnym razem będę pamiętać, żeby nie pisać swojego zdania, bo najwyraźniej nie potraficie dyskutować z osobą, która myśli inaczej, niż wy no cóż, "moja prawda jest najmojsza"
__________________

Edytowane przez Jeanne90
Czas edycji: 2011-04-20 o 00:15
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 04:52   #2778
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Tyle, że bez obserwacji śluzu, temperatury i regularnych cyklów może to być bardzo różnie i w sumie nie jesteśmy w stanie określić czy miałaś dni płodne czy nie. Kobiety zachodzą w ciążę nawet w czasie okresu a jest to teoretycznie niemożliwe.

Prędzej czy później i tak wyjdzie czy jesteś czy nie jesteś. Lepiej wiedzieć prędzej
Chociaż wg mnie szanse są bardzo niewielkie, ciąża to nie takie hop siup. I nie stresuj się, bo to tylko może opóźnić Ci okres.
No właśnie... ci co bardzo chcą to to hop-siup nie jest, a u innych tak z zaskoczenia

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to EOT, bo (cytując klasyka): "Nie chce mi się z tobą (wami) gadać" Nie potraficie przytoczyć żadnych argumentów oprócz tego, że nie mam prawa się na ten temat odzywać Następnym razem będę pamiętać, żeby nie pisać swojego zdania, bo najwyraźniej nie potraficie dyskutować z osobą, która myśli inaczej, niż wy no cóż, "moja prawda jest najmojsza"
Ale ty też masz problem z dyskusją Bo tylko to, co Twoje jest prawidłowe. Ja powtarzam, że nie pieniądze dają szczęście, pomimo tego, że są potrzebne niemal jak powietrze.
Znam rodzinę - wielodzietną - która nie opływała luksusami, średnio co dwa lata pojawiało się dziecko. I "jakoś" było.
Dzieci chodziły czyste, miały wszystko to, co było potrzebne do życia.
Gdy jedne są już prawie dorosłe a jedne dopiero uczą się chodzić rodzina sukcesywnie wzbogaca się, rozbudowała dom.
Praca i pieniądze raz są, raz ich nie ma. Najtrudniej jest wówczas, gdy brakuje miłości i wsparcia ze strony partnera. Wtedy ani pieniądze nie pomogą, ani praca...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 09:10   #2779
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No i o to mi właśnie chodzi. Dlaczego kobiety tak wściekle domagają się równouprawnienia, samodzielności, niezależności itd., a jak przychodzi do rodzenia dziecka, to nagle wszyscy mają jej pomagać? Tylko że jak tak się liczy na innych, to bardzo często można się przeliczyć. Nawet ten idealny facet może się zmyć, a fantastyczna rodzina może się odwrócić plecami. Tak bywa. I zdarza się, że zostajesz sama, bez pomocy i co za tym idzie bez możliwości robienia tej kariery. A wszystko dlatego, że się myśli, że jakoś to będzie, że inni pomogą... Można być gotowym psychicznie na dziecko, ale trzeba też mieć zaplecze finansowe. I nie zaplecze rodziców, nie chłopaka, nie z budżetu państwa... ale własne. Znam dziewczynę, która żyje z pożyczek w Providencie, ale tak bardzo chciała mieć dziecko, że sypiała z każdym, żeby tylko zajść. No i zaszła, uznając, że "jak będę miała dziecko to się kasa pojawi, bo facet będzie płacił alimenty, a od państwa dostanę zasiłek". No comment.

A tak w ogóle to EOT, bo (cytując klasyka): "Nie chce mi się z tobą (wami) gadać" Nie potraficie przytoczyć żadnych argumentów oprócz tego, że nie mam prawa się na ten temat odzywać Następnym razem będę pamiętać, żeby nie pisać swojego zdania, bo najwyraźniej nie potraficie dyskutować z osobą, która myśli inaczej, niż wy no cóż, "moja prawda jest najmojsza"
Widzisz masz skrzywiony obraz rodziny-bo tak jak napisala kolezanka wyzej nie pieniadze daja szczescie/dlatego tez zapytalam czy masz dzieci, bo dla mnie to zasada dyskusji z ksiedzaem na naukach przed slubem. Nie wiesz jaka jest kondycja finansowa kolezanki-moze wygrala w toto-lotka 2tyg temu i ma pieniadze. I jak widzisz nie trezba jej juz pomagac-moze jej facet ma prace za 10tys mies i stac ich na dziecko-takich "MOZE" jest bardzo duzo. Zobaczylas ze ma 19 lat i wyskakujesz z jakas pomoca, pozyczkami, providentem i wszystkim innym i to uwazasz za argumenty?? To ja Ci gratuluje takich "argumentow" bo sa kompletnie wyssane z palca i stworzone tylko przez Twoja psychike. Nie dopowiadaj sobie
ps na 21lat masz tendencje do kolorowania rzeczywistosci co widac po Twoich postach
ps zobaczymy jak Ty urodzisz dziecko i twoj maz zarabiajac np 2000zl/mies przekroczy prog i nie dostaniesz nawet macierzynskiego-zycie weryfikuje a strasznie draznia mnie ludzie ktorzy maja takie podejscie do zycia jak Ty
A i na marginesie ja nie potrzebuje pomocy z innych zrodel-bo min 12tys mies wystarcza nam na zycie-mowie to dlatego,zebys znow sobie nie dopowiedziala,ze moze ja to ta co bierze w Providencie bo dziwna masz droge dedukcji...
A co do "SWOJEGO"zaplecza finansowego-to chyba juz powinnas odkladac pieniadze na konto bo chyba nie znasz PL realiow jaka dyskryminacja jest kobiet w ciazy i ze przy "małych" zarobkach zabiora Ci wszytko /i po pol roku do pracy gdzie za nianie zaplacisz 1380zl ;-))) Ale skad to mozesz wiedziec ;-)
Ok mysle,ze odbieglismy troche od naszego watku nie ma co dyskutowac z wyimaginowanymi "argumentami" kolezanki ktorych i tak nie bedziemy mogli obalic, bo jak tu obalic fikcje gdy ktos w nia wierzy ;-)

Edytowane przez Krusiak
Czas edycji: 2011-04-20 o 09:15
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-20, 09:33   #2780
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
No i o to mi właśnie chodzi. Dlaczego kobiety tak wściekle domagają się równouprawnienia, samodzielności, niezależności itd., a jak przychodzi do rodzenia dziecka, to nagle wszyscy mają jej pomagać? Tylko że jak tak się liczy na innych, to bardzo często można się przeliczyć. Nawet ten idealny facet może się zmyć, a fantastyczna rodzina może się odwrócić plecami. Tak bywa. I zdarza się, że zostajesz sama, bez pomocy i co za tym idzie bez możliwości robienia tej kariery. A wszystko dlatego, że się myśli, że jakoś to będzie, że inni pomogą... Można być gotowym psychicznie na dziecko, ale trzeba też mieć zaplecze finansowe. I nie zaplecze rodziców, nie chłopaka, nie z budżetu państwa... ale własne.
A co Ty jesteś tak wrogo do wszystkiego nastawiona? Według mnie RÓWNOUPRAWNIENIE nie ma nic wspólnego z więziami rodzinnymi, z wzajemną pomocą, bo od tego jest rodzina żeby pomagać sobie w trudnych chwilach.... Czemu mam nie liczyć na pomoc mężczyzny tylko na samą siebie? Od tego mam męża żeby mieć w nim oparcie czyż nie? Jeszcze nie mam dzieci ale rozmawialiśmy o tym że do 2-3 roku życia chcę poświęcić dziecku jak najwięcej czasu, nie korzystać z nianiek, mąż będzie pracował na naszą rodzinę przez ten czas zanim dziecko będzie można wysłać do przedszkola. I naprawdę nie widzę w tym nic złego, nie uwłacza to mojej kobiecości Weź pod uwagę że każda kobieta myśli inaczej Kto powiedział, że decydując się na dziecko muszę mieć WŁASNE zaplecze finansowe i nie mogę liczyć na pomoc OJCA dziecka Dziecko jest wspólne :P
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 10:06   #2781
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Dziewczyny, nie rozumiecie jednej podstawowej rzeczy, którą chcę przekazać: MOIM ZDANIEM kiedy ktoś decyduje się na dziecko, powinien mieć jakieś wykształcenie, doświadczenie itd., żeby w razie czego móc samemu sobie poradzić, np. iść do pracy, i to nie do pracy za 1200 zł brutto. Nie popieram po prostu kobiet, które nie mając nic, wychodzą od razu za mąż i liczą, że mąż zawsze będzie je utrzymywać - przecież obserwując rzeczywistość dookoła od razu widać, że mnóstwo takich kobiet kończy źle i głupotą jest udawanie, że się tego nie widzi.
Idąc waszym tokiem myślenia, to można się nie uczyć, nie studiować, nie pracować, no bo po co? I tak mąż albo rodzina mi pomoże No po prostu żałuję, że poszłam na studia, przecież mogłam jeszcze przed maturą wyjść za mąż i od razu zdecydować się na dziecko, bo przecież mam od pomocy męża i rodzinę. No i przecież nie ma takiej możliwości, żebym została sama na świecie, no nie ma, więc po co mam się męczyć i inwestować w siebie? W końcu ZAWSZE będzie ktoś, kto w razie czego za mnie zarobi pieniądze. No nie żartujcie, że tego nie potraficie zrozumieć.
Nie wiem jak wy, ale ja mam zamiar swoje życie budować na sobie i na swoich możliwościach. Nie będę pijawką, która przez całe życie będzie żerować na facecie, bo mu urodziłam dziecko, a jak mnie facet zostawi, to się przerzucę na rodzinę Wychodząc za mąż decyduję się na wspólne życie, owszem - ale jestem realistką i wiem, że muszę sama coś sobą reprezentować, a nie tylko opierać się na mężu. Wygląda na to, że dla was ślub równa się temu, że przerzucacie na faceta odpowiedzialność za siebie same. Naprawdę nie chciałybyście same czegoś osiągnąć, czegoś mieć, coś umieć? Wychodzę za mąż = nie muszę się uczyć, bo mi si to przecież nie przyda do sprzątania, gotowania itd.?
A co do zarzutów, że historia z providentem itd. jest wymyślona - wiem, że można tak myśleć, bo to kompletnie absurdalne. Jednak baaardzo bym chciała, żeby to był wymysł mojej wyobraźni. Niestety jest to fakt, a dziewczyna ta jest moją sąsiadką
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 10:21   #2782
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Dziewczyny, wątek jakiś czas temu zmienił temat, dla którego został założony. Może założycie osoby wątek pt. "kiedy jest odpowiedni czas na dziecko?" lub "lepsza matka wykształcona, czy nie?" i dołączycie do tego jakąś sondę, a ten wątek wróci na odpowiednie tory?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 10:26   #2783
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wątek jakiś czas temu zmienił temat, dla którego został założony. Może założycie osoby wątek pt. "kiedy jest odpowiedni czas na dziecko?" lub "lepsza matka wykształcona, czy nie?" i dołączycie do tego jakąś sondę, a ten wątek wróci na odpowiednie tory?
Popieram koniec offtopów niech koleżanka wyżej założy taki wątek i tam głosi swoje filozofie Wyraziła swoją opinię i chce żeby wszyscy postępowali jak ona
ps:ja studia już skończyłam i w zawodzie pracy znaleźć nie mogę, wiele osób po studiach grzeje fotel ekspedientki i czasem się okazuje że studia to zmarnowane lata bo i tak robi się w życiu coś zupełnie innego tyle ode mnie w tym nie-temacie

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Aha no i według koleżanki kobiety które fortuny się w życiu nie dorobią (tak tak są i takie ) powinny podwiązać sobie jajniki żeby przypadkiem w ciążę nie zajść i nie być pijawkami
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 11:02   #2784
Ona xD
Raczkowanie
 
Avatar Ona xD
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ;]
Wiadomości: 429
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Patrze, że niezła dyskusja się wywiązała. Napiszę moje zdanie na ten temat. Wiem, że jestem młoda. Decyzję podjęliśmy oboje. Chcemy ze sobą być i nie ma mowy o tym, że chłopak mnie zostawi, bo wiem, że tego nie zrobi. Chłopak pracuje, a ja zamierzam tak czy siak iść na studia i później pracować. Są dziewczyny, które będąc w ciąży kontynuowały lub zaczynały studia i nie można powiedzieć, że jej się nie układa. Mają wsparcie właśnie w rodzinie, mężu, chłopaku itp. Któraś dziewczyna tu powiedziała, że niby dlaczego miałabym liczyć tylko na siebie? Zgadzam się z tym. Dziecko jest wspólne, więc mężczyzna niech też się angażuje. Wolę mieć teraz dzidziusia, studia w każdym wieku można zrobić.. Wcale ludzie nie muszą być bogaci, żeby mieć dziecko. Zawsze jakoś można sobie poradzić. Ważne jest, żeby dziecko było kochane Ja wiem, że nam się ułoży To jest moja decyzja. Wiem, że to jest jest zabawka i że nie będzie łatwo. Liczę się z tym wszystkim. Pozdrawiam
__________________
od 09.11.2012 nie prostuję włosów
Cel: Piękne długie włosy


Zaręczeni: 24.12.2012



Ona xD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 13:11   #2785
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Idąc waszym tokiem myślenia, to można się nie uczyć, nie studiować, nie pracować, no bo po co? I tak mąż albo rodzina mi pomoże
"pomoże" to nie znaczy "wyręczy".
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-04-20 o 13:13
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 14:46   #2786
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2

Skonczmy ten temat-niech kazdy decyduje o sobie
Ona xD my nie mowimy,ze dobrze robisz my mowimy,ze to tylko twoja sprawa wiec tlumaczenie jest zbedne
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 16:51   #2787
ruda3991
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 22
Exclamation no i się posypało..

No więc... strasznie się denerwuję, choc pewnie mnie zjedziecie tu za głupotę, ale chcialam Was zapytać..
kilka godzin temu kochałam sie z chlopakiem.. wczoraj skonczył mi sie okres ale nie potrafie wyliczyc sobie dni płodnych i niepłodnych, poniewaz mam go bardzo nieregularnie, ale do rzeczy.. zapomnielismy sie zabezpieczyc.. tzn mielismy to na pierwszym planie, al poniewaz to był nasz pierwszy raz on 5 sekund po włozeniu członka skonczył we mnie (tzn pół na pół we mnie)... wiem, wiem totalna głupota ale nie spodziewalam sie ze tak szybko mu pojdzie, nie dopilnowalismy tego... myslicie, ze jest duza szansa na to, ze doszło do zapłodnienia..?
denerwuję się strasznie i chciałabym zapytac czy mialyscie tak kiedys i co zrobilyscie w takiej sytuacji?
ruda3991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 16:55   #2788
Prudencja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 121
Dot.: no i się posypało..

A czy miewasz regularne cykle? Jeśli tak, to łatwo możesz sobie policzyć dni płodne, poszukaj w Internecie. Najlepiej byłoby, gdybyś poszła do lekarza. On oceni prawdopodobieństwo zapłodnienia i może dać Ci receptę na "pigułkę po". Skoro stało sie to kilka godzin temu, to nie czekaj, aż osiwiejesz po tygodniu, tylko działaj teraz.
Prudencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 16:57   #2789
niewyspana91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 324
Dot.: no i się posypało..

Ja bym biegła do lekarza, żeby przepisał tabletkę PO, póki nie jest za późno.
__________________
DBaM o Się
*zapuszczam włosy
*wybielam kły
*szukam motywacji coby popracować nad ciałem
niewyspana91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 17:09   #2790
ruda3991
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 22
Dot.: no i się posypało..

właśnie problem tkwi w tym, że nie wiem czy lekarz będzie chciał mi tak po prostu ją wypisać..
ruda3991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.