"ładna kobieta/wielkie powodzenie" tautologia czy oksymoron ?

[twizzy]

zgadzam się z Fela Von Helvete

Zdziwiły mnie opinie o klasach społecznych itd. Jeśli już o tym mówić to kilku moich kolegów po bardzo prestiżowych studiach nie przepada za modnie ubranymi dziewczynami-tj.np.bufki czy jakiś floral raczej nie przejdą.

Dla mnie tak samo modna =/=atrakcyjna ,modna to co najwyżej ciekawa ,intrygująca ,ale niekoniecznie atrakcyjna(bo to już zależy od czegoś innego).A mężczyźni jak najbardziej zwracają uwagę na atrakcyjne panie -w moim odczuciu -ładne,kobiece,ale to zależy ,co się komu podoba.Jednemu się podoba wysoka blondynka w różowych ciuszkach ,innemu ostra brunetka na motorze i tu akurat nie ma reguły.

[69love69]

Tak wszyscy tutaj prawie mówią, że facetom się moda nie podoba i te wszystkie marynarki, legginsy i wielkie koszule są dla nich beee..
No ale nie popadajmy w przesadę, coraz więcej jest facetów, którzy też lubią ciuchy i widać po nich, że z uwagą kompletują swoją garderobę, a nie zakładają pierwszych z brzegu jeansów i t-shirtu. Ja coraz częsciej widuję takich, naprawde fajnie i oryginalnie ubranych facetów. I taki facet z pewnością zwróci na dziewczynę ubraną w "szafiarkowym stylu" lub jeszcze jakoś inaczej, ale oryginalnie i fajnie.

[Wyrak]

Napisane przez 69love69

Tak wszyscy tutaj prawie mówią, że facetom się moda nie podoba i te wszystkie marynarki, legginsy i wielkie koszule są dla nich beee..
No ale nie popadajmy w przesadę, coraz więcej jest facetów, którzy też lubią ciuchy i widać po nich, że z uwagą kompletują swoją garderobę, a nie zakładają pierwszych z brzegu jeansów i t-shirtu. Ja coraz częsciej widuję takich, naprawde fajnie i oryginalnie ubranych facetów. I taki facet z pewnością zwróci na dziewczynę ubraną w "szafiarkowym stylu" lub jeszcze jakoś inaczej, ale oryginalnie i fajnie.

No i znowu pokazuje sie zestawienie - jesli mezczyznie nie podobaja sie te marynarki, wielkie koszule i legginsy, to on nie lubi ciuchow, nie umie sobie dobrac garderoby i pewnie chodzi cale zycie w nieszczesnej koszulce i dzinsach Dziwne, ze nikt nie wpadl na to, ze mezczyznie, ktory uwaznie dobiera garderobe sie te marynaki i wielkie koszule moga sie tym bardziej nie podobac?

[iza_wiosenna]

ja bym powiedziała, że pytanie w tytule wątku jest wyborem między dwoma skrajnościami
w moim odczuciu, ładna kobieta / wielkie powodzenie = częsta zależność

znam wiele ładnych kobiet, które wśród panów cieszą się powodzeniem delikatnie mówiąc przeciętnym; i tak samo wiele przeciętnych dziewczyn, które nie mogą się opędzić od adoratorów może to kwestia "tego czegoś"...nie każda chodząca piękność to ma. Poza tym, obiektywnie: jak długo można zachwycać się czyimś wyglądem ?W końcu spowszednieje i o chęci zawarcia bliższej relacji z osobą "x" zdecyduje charakter.

jeśli chodzi o poruszony temat mody. Wydaje mi się, że nie można uogólniać "faceci lubią modne kobiety" i odwrotnie...duża część facetów z którymi mam styczność nie zna się totalnie na damskiej modzie, ale ciii... grunt, żeby laska wygląda ładnie tudzież seksownie tudzież ładnie i seksownie jeśli gość zobaczy olśniewającą dziewczynę w leginsach i tunice ,nie będzie zastanawiał się czy jest ubrana modnie czy może w ciuchy z zeszłego sezonu :P

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

ej ja się serio zastanawiam: ilu facetów w ogóle ma świadomość, że leginsy, marynarki i wielkie koszule są na topie?????

[hihi]

Napisane przez Wyrak

Dziwne, ze nikt nie wpadl na to, ze mezczyznie, ktory uwaznie dobiera garderobe sie te marynaki i wielkie koszule moga sie tym bardziej nie podobac?

O o to to, takiego akurat mam w domu

w ogóle to ja bym podzieliła płeć męską na "chłopaków" i "mężczyzn", bo w pewnym momencie po prostu z uwagi na wiek, dojrzałość, tak ogólnie, po prostu zmienia się gust i przestają się pewne rzeczy podobać

Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić mężczyznę dbającego o siebie, dopierającego uważnie ubrania, któremu będzie się podobać kobieta w szerokiej wielkiej koszuli i legginsach albo w rurkach, balerinkach i jakiejś luźnej tunice Albo takie szafiarkowe trendy prosto z szafy legendarnej już Tavi (czy jak jej tam, na które ja sama patrzeć nie mogę, tak btw).

Osobiście wiem, bo nie raz słyszałam, że fajnie się ubieram, że mam własny styl, że widać w moim sposobie ubierania, że mam dość określony gust. A własny mąż wręcz szanuje mój styl, któremu jak to mówi "absolutnie niczego nie brakuje". Ale ja mam świadomość, że ten mój styl ubierania, który pewnej grupie osób się podoba, dla innej grupy osób będzie stylem starej zdewociałej baby, co to kij od szczoty połknęła i nie stać jej na szaleństwo...

[Vivienne]

Jezu, ja też nie rozumiem fenomenu Tavi i zastanawiam się komu z mężczyzn, poza projektantami, taki styl się podoba...

[69love69]

Napisane przez hihi

O o to to, takiego akurat mam w domu

w ogóle to ja bym podzieliła płeć męską na "chłopaków" i "mężczyzn", bo w pewnym momencie po prostu z uwagi na wiek, dojrzałość, tak ogólnie, po prostu zmienia się gust i przestają się pewne rzeczy podobać

Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić mężczyznę dbającego o siebie, dopierającego uważnie ubrania, któremu będzie się podobać kobieta w szerokiej wielkiej koszuli i legginsach albo w rurkach, balerinkach i jakiejś luźnej tunice Albo takie szafiarkowe trendy prosto z szafy legendarnej już Tavi (czy jak jej tam, na które ja sama patrzeć nie mogę, tak btw).

Osobiście wiem, bo nie raz słyszałam, że fajnie się ubieram, że mam własny styl, że widać w moim sposobie ubierania, że mam dość określony gust. A własny mąż wręcz szanuje mój styl, któremu jak to mówi "absolutnie niczego nie brakuje". Ale ja mam świadomość, że ten mój styl ubierania, który pewnej grupie osób się podoba, dla innej grupy osób będzie stylem starej zdewociałej baby, co to kij od szczoty połknęła i nie stać jej na szaleństwo...

tylko ona to juz jest totalnym odchyłem od normy szafiarskiej ;p i ciezko ja podawac jako przsyklad szafiarki bo wyglada jakby ubrala 5 pierwszych rzeczy z szafy taty, babci, mamy i dziadka ;p

[Wyrak]

Napisane przez iza_wiosenna

(...)

jeśli chodzi o poruszony temat mody. Wydaje mi się, że nie można uogólniać "faceci lubią modne kobiety" i odwrotnie...duża część facetów z którymi mam styczność nie zna się totalnie na damskiej modzie, ale ciii... grunt, żeby laska wygląda ładnie tudzież seksownie tudzież ładnie i seksownie jeśli gość zobaczy olśniewającą dziewczynę w leginsach i tunice ,nie będzie zastanawiał się czy jest ubrana modnie czy może w ciuchy z zeszłego sezonu :P

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

ej ja się serio zastanawiam: ilu facetów w ogóle ma świadomość, że leginsy, marynarki i wielkie koszule są na topie?????

Eeee tam, tunika i legginsy = pol biedy, wiele dziewczyn/kobiet w tym nie bedzie wygladalo zle. No ale kruca, marynarki i przerosniete koszule, zeby to jak to mowia "pull it off" w sensie, by pasowalo, a jeszcze wygladac ladnie i zachecajaco, to dla mnie w wykonaniu pan wyzsza szkola jazdy. Czesci sie nie uda i to ich wina, ze tak wygladaja, a nie braku gustu wsrod panow

Napisane przez hihi

(...)

Osobiście wiem, bo nie raz słyszałam, że fajnie się ubieram, że mam własny styl, że widać w moim sposobie ubierania, że mam dość określony gust. A własny mąż wręcz szanuje mój styl, któremu jak to mówi "absolutnie niczego nie brakuje". Ale ja mam świadomość, że ten mój styl ubierania, który pewnej grupie osób się podoba, dla innej grupy osób będzie stylem starej zdewociałej baby, co to kij od szczoty połknęła i nie stać jej na szaleństwo...

Az mnie zaciekawilas, przyklady jakies ?

[hihi]

Napisane przez 69love69

tylko ona to juz jest totalnym odchyłem od normy szafiarskiej ;p i ciezko ja podawac jako przsyklad szafiarki bo wyglada jakby ubrala 5 pierwszych rzeczy z szafy taty, babci, mamy i dziadka ;p

Ja uważam, że ona wygląda jak ślepa, która ubrała na siebie tyle ile dała radę tego co złapała, bo nawet ubierając się w szafie mamy, taty, babci, dziadka i sąsiadki można pozestawiać lepiej ubrania... A nawet tutaj na wizażu trafiłam swojego czasu na wątek o jej genialności i tym jaka jest oh ah eh

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Wyrak

Az mnie zaciekawilas, przyklady jakies ?

Wyrak, prowokujesz mnie normalnie

Ja jestem miłośniczka klasyki, prostoty i dobrej jakości, ale w ciekawej formie, z akcentem A co gorsza, uważam, że kobieta w spódnicy ołówkowej do kolana, jakimś fajnym golfie z dobrze dobraną biżuterią, butami i odpowiednim makijażem może wyglądać seksowniej niż niejedna babka w miniówce, legginsach, z dekoltem czy innymi gołymi częściami ciała.

Zabawnie jest usłyszeć, że się wygląda szalenie seksownie w princesce do kolana z jakąś bluzką koszulową po spodem, kiedy na wizażu się czyta, że to totalnie aseksualne, nudne i w ogóle beznadzieja

Poza tym - modą się można bawić, czerpać z tego co modne to, co się podoba wystarczy pooglądać zdjęcia z wybiegów, aby wiedzieć, że można się ubierać elegancko, minimalistycznie, prosto, a być modnym.

[moooniaaaa]

Napisane przez hihi

Ja jestem miłośniczka klasyki, prostoty i dobrej jakości, ale w ciekawej formie, z akcentem A co gorsza, uważam, że kobieta w spódnicy ołówkowej do kolana, jakimś fajnym golfie z dobrze dobraną biżuterią, butami i odpowiednim makijażem może wyglądać seksowniej niż niejedna babka w miniówce, legginsach, z dekoltem czy innymi gołymi częściami ciała.

Zabawnie jest usłyszeć, że się wygląda szalenie seksownie w princesce do kolana z jakąś bluzką koszulową po spodem, kiedy na wizażu się czyta, że to totalnie aseksualne, nudne i w ogóle beznadzieja

Eee hihi to my możemy sobie ręce podać, nie jesteś sama! W skrócie, taka klasyczna minimalistyczna elegancja?

[hihi]

Napisane przez moooniaaaa

Eee hihi to my możemy sobie ręce podać, nie jesteś sama! W skrócie, taka klasyczna minimalistyczna elegancja?

No prawie, bo lubię mocną biżuterię, mocne dodatki, oryginalne buty i torby, ciekawe formy - no niby zwykły żakiet, a jednak inny, zwykła kiecka, ale w innym niż zwykle fasonie, klasyczna kurtka, ale w innym kolorze Ostatnio zaczęłam sama sobie szyć szmaty, żebym wreszcie miała dokładnie to, czego szukam

edit:
Ale ale, żeby nie było dzinsy noszę, noszę i uwielbiam

[justaa]

Napisane przez maddee

Dziewczyny, coraz częściej przekonuję się, że wcale nie prawdą jest, że ładne, zadbane i atrakcyjne kobiety mają tak wielkie powodzenie u mężczyzn jakby się mogło wydawać...

Ostatnio przyszło mi przeczytać (Onet.pl prawdopodobnie) pewną notkę odnośnie tego, czego faceci nie lubią u kobiet ! Okazuje się, że mężczyznom nie podobają się modne dziewczyny Raczej wolą skromne, ale kobiece... a te modne częściej ignorują...
Zastanawiam się z czego to wynika ? Z obawy przed zbyt wygórowanymi żądaniami ze strony takiej kobiety, czy bardziej ze strachu przed niemożnością jej dorównania ? A może z odmienności gustów ?

Nie zakładam, że modna znaczy ładna, ale na pewno zadbana i atrakcyjna... przynajmniej z mojego, kobiecego punktu widzenia
Ja uwielbiam oglądać się za ciekawymi dziewczynami, inspiruje mnie to... nie myślę tutaj o 15latkach, które w marmurkowych rurkach czmychają stadami po ulicach... ale o takich dziewczynach, które potrafią stworzyć naprawdę inspirujący outfit Ja sama uwielbiam ciuchy, niebanalne zestawienia, kocham czerpać z męskiej szafy, przeglądać modowe czasopisma, relacje z pokazów... absorbuje mnie to bardzo... i co zauważyłam ? Że częściej spoglądają na mnie kobiety, niż mężczyźni Poza tym czuć pewien dystans...

i tu masz odp. facet nie chce żebyś ubierała jego ciuchy. On chce kobiety a nie babochłopa.

[Wyrak]

Napisane przez hihi

--

Wyrak, prowokujesz mnie normalnie

Ja jestem miłośniczka klasyki, prostoty i dobrej jakości, ale w ciekawej formie, z akcentem A co gorsza, uważam, że kobieta w spódnicy ołówkowej do kolana, jakimś fajnym golfie z dobrze dobraną biżuterią, butami i odpowiednim makijażem może wyglądać seksowniej niż niejedna babka w miniówce, legginsach, z dekoltem czy innymi gołymi częściami ciała.

Zabawnie jest usłyszeć, że się wygląda szalenie seksownie w princesce do kolana z jakąś bluzką koszulową po spodem, kiedy na wizażu się czyta, że to totalnie aseksualne, nudne i w ogóle beznadzieja

Poza tym - modą się można bawić, czerpać z tego co modne to, co się podoba wystarczy pooglądać zdjęcia z wybiegów, aby wiedzieć, że można się ubierać elegancko, minimalistycznie, prosto, a być modnym.

Wyrak prowokator

Dzieki za opis... zgadzam sie z Toba ogolnie

[Aurellia]

czytam co piszecie i dziwi mnie łączenie
1)zadbana kobieta =ładna kobieta...
2)modnie ubrana=ładna/atrakcyjna....
3)orginalnie ubrana=ładna...

1)2)3)NIEPRAWDA!!!

tak naprawdę jeśli kobieta nie jest zaniedbana a jest ładna(mam tu na myśli całokształt) to "nawet w worku na ziemniaki będzie wzbudzać pożądanie" cytat wykształconego kolegi o nietuzinkowym guście....
mam wrażenie, że część kobiet nie rozumie podstawowej prawdy o facetach oni patrza na nas, nie na nasze szmatki masz ładnie wyglądać nago, po przebudzeniu rano żeby uciekać nie musiał ciuchy to dodatek jak biżuteria fajnie jak są fajne dopasowane osobowości i przede wszystkim sylwetki ,,,, na boga to co chodzi po ulicach chcąc być modne to niejednokrotnie katastrofa!!!! a w rurkach i leginsach wyglądają dobrze tylko dzieci i rozmiary XS... wyłącznie !!!!
godziny poświęcone na wybieranie szmat poświęć na silownie, aerobik, basen.... miej nie 50 a 15 ciekawych ciuszków które w sposób nienachalny podkreślą twoje jędrne ciałko bo to ono ma być z górnej półki !!! zadbaj o cerę włosy o do tego wystarczy nawet delikatny makijaż i nie ma faceta (bez względy na klasę społeczną hihihi stan portfela , wykształcenie czy cokolwiek innego) którego zainteresowania byś nie wzbudziła ... a co dalej to już charakter .....


aaa....żeby nie byo.... kocham modę i szmatki jak mało kto, ale nie ślepo... wiem w czym wyglądam dobrze a czego się wystrzegać...

[twizzy]

Napisane przez Aurellia

czytam co piszecie i dziwi mnie łączenie
1)zadbana kobieta =ładna kobieta...
2)modnie ubrana=ładna/atrakcyjna....
3)orginalnie ubrana=ładna...

no właśnie...co ma piernik do wiatraka,zwłaszcza pogrubione.Bo ,że zadbana to jestem w stanie trochę zrozumieć-można czasem wydobyć z kogoś piękno.Ale moda ... Czasem mam wrażenie ,że niestety te bardzo modnie ubrane dziewczyny oszpecają się strojem.

[Aurellia]

Napisane przez twizzy

no właśnie...co ma piernik do wiatraka,zwłaszcza pogrubione.Bo ,że zadbana to jestem w stanie trochę zrozumieć-można czasem wydobyć z kogoś piękno.Ale moda ... Czasem mam wrażenie ,że niestety te bardzo modnie ubrane dziewczyny oszpecają się strojem.

dokładnie
faceci kochają kobiety zadbane!!!
i wolą ładne krótkie paznokcie niekoniecznie wymalowane niż długie z obszarpanym/malowanym 2 tyg temu lakierem ....

[dzustam]

Nie oszukujmy się, moda (nie piszę o klasyce) zadaje szyku, ale urody niewielu osobom dodaje.

Wprost przeciwnie, czasami widzę piękne celebrytki ubrane w ochydne marynary, okulary i wyglądają gorzej niż moja babcia

To ja się nie dziwię, że faceci masowo nie dostają wzwodów na widok marynarki podobnej do tej, którą nosiała ich prababcia (i która we wspomnieniach pachniała naftaliną)

[Fela Von Helvete]

Napisane przez hihi

Ja uważam, że ona wygląda jak ślepa, która ubrała na siebie tyle ile dała radę tego co złapała, bo nawet ubierając się w szafie mamy, taty, babci, dziadka i sąsiadki można pozestawiać lepiej ubrania... A nawet tutaj na wizażu trafiłam swojego czasu na wątek o jej genialności i tym jaka jest oh ah eh

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Wyrak, prowokujesz mnie normalnie

Ja jestem miłośniczka klasyki, prostoty i dobrej jakości, ale w ciekawej formie, z akcentem A co gorsza, uważam, że kobieta w spódnicy ołówkowej do kolana, jakimś fajnym golfie z dobrze dobraną biżuterią, butami i odpowiednim makijażem może wyglądać seksowniej niż niejedna babka w miniówce, legginsach, z dekoltem czy innymi gołymi częściami ciała.

Zabawnie jest usłyszeć, że się wygląda szalenie seksownie w princesce do kolana z jakąś bluzką koszulową po spodem, kiedy na wizażu się czyta, że to totalnie aseksualne, nudne i w ogóle beznadzieja

Poza tym - modą się można bawić, czerpać z tego co modne to, co się podoba wystarczy pooglądać zdjęcia z wybiegów, aby wiedzieć, że można się ubierać elegancko, minimalistycznie, prosto, a być modnym.

Podpisuję się rękami, nogami, a jak mi się uda to jeszcze i nosem!!!

[Lexie]

Napisane przez hihi

Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić mężczyznę dbającego o siebie, dopierającego uważnie ubrania, któremu będzie się podobać kobieta w szerokiej wielkiej koszuli i legginsach albo w rurkach, balerinkach i jakiejś luźnej tunice Albo takie szafiarkowe trendy prosto z szafy legendarnej już Tavi (czy jak jej tam, na które ja sama patrzeć nie mogę, tak btw).

Napisane przez Vivienne

Jezu, ja też nie rozumiem fenomenu Tavi i zastanawiam się komu z mężczyzn, poza projektantami, taki styl się podoba...

Aż poszłam sobie tę Tavi obejrzeć i - ojej...

Napisane przez justaa

i tu masz odp. facet nie chce żebyś ubierała jego ciuchy. On chce kobiety a nie babochłopa.

Z babochłopem to przesadzasz, ale fakt faktem, że ja bym nie chciała żeby facet grzebał w mojej szafie, nawet metaforycznie, i wybierał sobie damskie ciuchy. Więc nie dziwi mnie specjalnie, że panowie nie pałają zachwytem w stronę dziewcząt w męskich ubraniach

Zgodzę się, że utożsamianie "modne" z "zadbane"/"ładne" prowadzi do nieporozumienia... Zadbanie to w ogóle osobna kwestia i nie ma z modą za wiele wspólnego, jak ktoś będzie nosić ciuchy klasyczne, nie uderzające za bardzo w żadną konkretną modę, dopasowane do sylwetki i niezniszczone, to wtedy jego garderoba będzie zadbana, a nie wtedy kiedy pobiegnie do jakiejś bershki po nowe rurki.
"Ładne" to już kategoria estetyczna, a nie "modowa", to co modne niekoniecznie jest ładne, a jak już się nie dopasuje do siebie, to bardzo prawdopodobne, że ładnie nie będzie.

Generalnie wydaje mi się, że faceci zwracają uwagę raczej na to czy kobieta jest 1)ładna, 2)zadbana, a czy jej spodnie są modne czy to zeszły sezon - raczej nie Nie sądzę też by im zależało by jej ubranie było "ciekaw i inspirujące", szafiarkowe znaczy

No i jeszcze - to, że facet sam przywiązuje uwagę do tego jak się ubiera nie znaczy, że mu się będą legginsy podobały, no proszę Was... Większa szansa, ze spodoba mu się kobieta, która TEŻ ZWRACA UWAGĘ W CO SIĘ UBIERA - czyli nie nosi byle czego, w byle jakim fasonie, obojętnym kolorze nawet jak nie pasuje, ale dobiera ciuchy tak, ŻEBY W NICH ŁADNIE WYGLĄDAĆ (a nie, żeby jej ciuchy były ładne i fajnie wyglądały).

[Wyrak]

Napisane przez dzustam

Nie oszukujmy się, moda (nie piszę o klasyce) zadaje szyku, ale urody niewielu osobom dodaje.

Wprost przeciwnie, czasami widzę piękne celebrytki ubrane w ochydne marynary, okulary i wyglądają gorzej niż moja babcia

To ja się nie dziwię, że faceci masowo nie dostają wzwodów na widok marynarki podobnej do tej, którą nosiała ich prababcia (i która we wspomnieniach pachniała naftaliną)

O to, to!

Dla mnie najlepsze jest to, ze niektorzy sobie tlumacza, ze to z tymi facetami jest cos nie tak - boja sie, ida na latwizne i takie tam

[muszynianka]

E, większość z was się zachowuje (co najmniej) jak projektant znanego domu mody który ma przyzwolenie na krytykowanie wszystkiego, bo sam jest guru pozjadał rozumy i różne takie
Tak Wyrak, chciałabym zobaczyć te twoje seksowne podkreślające męską sylwetkę stroje.
Chciałabym zobaczyć wasze idealne figury i różne takie :P

Nie przyszło wam do głowy że szerokie koszule są po prostu wygodne?
Kiedyś była moda na bluzki do pępka - źle
Kiedyś była moda na szwedy - ale wieś
Na dzwony - o fu
Na legginsy - jeszcze gorzej
Wszystko jest złe i niedobre :P
I ja przepraszam bardzo wy - to te same osoby które twierdzą że to młodzież i gówniażeria najczęściej narzeka na wszystko i wszystkich i nic im się nie podoba.

A sami zachowujecie sie jak te furiatki co dziećmi o ściane chcą rzucać

Ale to tak odnośnie krytykantów mody bo niektórzy się ostro zapędzili.

[hihi]

Napisane przez Wyrak

Dla mnie najlepsze jest to, ze niektorzy sobie tlumacza, ze to z tymi facetami jest cos nie tak - boja sie, ida na latwizne i takie tam

to takie samo wytłumaczenie jak "jestem boska, piękna, inteligentna, cud miód i orzeszki, ale faceta nie mam, dlatego, że oni się boją takich idealnych kobiet", a nie dlatego, że wcale nie jestem taka boska jak mi się zdaje...

Napisane przez muszynianka

E, większość z was się zachowuje (co najmniej) jak projektant znanego domu mody który ma przyzwolenie na krytykowanie wszystkiego, bo sam jest guru pozjadał rozumy i różne takie
Tak Wyrak, chciałabym zobaczyć te twoje seksowne podkreślające męską sylwetkę stroje.
Chciałabym zobaczyć wasze idealne figury i różne takie :P

Nie przyszło wam do głowy że szerokie koszule są po prostu wygodne?
Kiedyś była moda na bluzki do pępka - źle
Kiedyś była moda na szwedy - ale wieś
Na dzwony - o fu
Na legginsy - jeszcze gorzej
Wszystko jest złe i niedobre :P
I ja przepraszam bardzo wy - to te same osoby które twierdzą że to młodzież i gówniażeria najczęściej narzeka na wszystko i wszystkich i nic im się nie podoba.

A sami zachowujecie sie jak te furiatki co dziećmi o ściane chcą rzucać

Ale to tak odnośnie krytykantów mody bo niektórzy się ostro zapędzili.

Muszynianka, chyba Cię poniosło troche, kto Ci tak ciśnienie podniósł?

Z tego co piszesz, to tak po kolei...
- lekkie dzwonowate spodnie, w sensie bardziej bootcut były, są i będą modne, kobiety nosiły je i nosić będą tak samo jak te o prostych nogawkach, bo pasują do wszystkiego - do butów sportowych i do szpilek
- tak samo szwedy - praktycznie w każdym sezonie widzę szwedy w sklepach - teraz nie dzinsowe, ale materiałowe, mam wręcz wrażenie, że szwedów jest zatrzęsienie, że sa znowu modne, że każdy to nosi, więc jaka wieś?

Poza tym gdzie tu furia i rzucanie kimkolwiek? Krytykowanie mody? Kiedy ludzie zrozumieją, że moda to nie to, co się widzi masowo na ulicy... Krytykowanie mody, bo koszule i legginsy? A gdzie cała reszta?

[Wyrak]

Napisane przez muszynianka

E, większość z was się zachowuje (co najmniej) jak projektant znanego domu mody który ma przyzwolenie na krytykowanie wszystkiego, bo sam jest guru pozjadał rozumy i różne takie
Tak Wyrak, chciałabym zobaczyć te twoje seksowne podkreślające męską sylwetkę stroje.
Chciałabym zobaczyć wasze idealne figury i różne takie :P

Nie przyszło wam do głowy że szerokie koszule są po prostu wygodne?
Kiedyś była moda na bluzki do pępka - źle
Kiedyś była moda na szwedy - ale wieś
Na dzwony - o fu
Na legginsy - jeszcze gorzej
Wszystko jest złe i niedobre :P
I ja przepraszam bardzo wy - to te same osoby które twierdzą że to młodzież i gówniażeria najczęściej narzeka na wszystko i wszystkich i nic im się nie podoba.

A sami zachowujecie sie jak te furiatki co dziećmi o ściane chcą rzucać

Ale to tak odnośnie krytykantów mody bo niektórzy się ostro zapędzili.

Ja juz swoja figure wrzucalem na zdjeciu do oceny, wiec wiesz, nie wyszla Ci riposta

Co do strojow, no wiesz, jak sie ma szerokie bary i fajny tylek, to mam latwiej, przyznaje

[twizzy]

Muszynianko, chodzi o to,że nie można utożsamiać tego ,co ładne/piękne z tym ,co modne.
Jeśli dziewczyna jest szafiarką to nich nie wymaga ,żeby inni ludzie uznali ją za atrakcyjną tylko dlatego ,że jest modna.Grunt to umiejętnie podkreślać urodę (modnymi czy zwykłymi ciuchami),wyglądać przyjemnie dla oka.
Na palcach jednej ręki mogę policzyć mężczyzn,których znam i którzy zwracają uwagę na to,czy dziewczyna ma modny strój.

[Aurellia]

Napisane przez lexie

No i jeszcze - to, że facet sam przywiązuje uwagę do tego jak się ubiera nie znaczy, że mu się będą legginsy podobały, no proszę Was... Większa szansa, ze spodoba mu się kobieta, która TEŻ ZWRACA UWAGĘ W CO SIĘ UBIERA - czyli nie nosi byle czego, w byle jakim fasonie, obojętnym kolorze nawet jak nie pasuje, ale dobiera ciuchy tak, ŻEBY W NICH ŁADNIE WYGLĄDAĆ (a nie, żeby jej ciuchy były ładne i fajnie wyglądały).

sama bym tego lepiej nie powiedziała

nie uważam też że chodzi tu o krytykę mody tylko umiejętną implementację trendów ....

[muszynianka]

Muszynianka, chyba Cię poniosło troche, kto Ci tak ciśnienie podniósł?

Niektórzy krytykanci :P nie chcę mi się dalej dyskutować o tym bo to po prostu głupie.
Koszule złe, marynarka zła, okulary fu bla bla bla... No błagam... Niektórzy odbiegli od tematu skrajnie... Z dobrego smaku przeszli na głupie tory krytyki gustu innych osób...

Ja juz swoja figure wrzucalem na zdjeciu do oceny, wiec wiesz, nie wyszla Ci riposta

Wybacz, nie tropię cię na forum w poszukiwaniu zdjęć gołego pupska

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na palcach jednej ręki mogę policzyć mężczyzn,których znam i którzy zwracają uwagę na to,czy dziewczyna ma modny strój.

Moda jest cholernie szerokim pojęciem.
Co niby jest modne, legginsy i szerokie koszule?
No o tej porze to chyba tylko w Polsce.
Także nie wiem nad czym niektórzy tu się rozwodzą, wielcy znawcy w temacie.
No powiem tak, niekoniecznie.

[hihi]

Napisane przez Aurellia

nie uważam też że chodzi tu o krytykę mody tylko umiejętną implementację trendów ....

Otóż to

Podkreślę - trendów, niezliczonych. A nie wciskanie się na siłę w ten jeden, ogólnie panujący

[Wyrak]

Napisane przez Aurellia

sama bym tego lepiej nie powiedziała

nie uważam też że chodzi tu o krytykę mody tylko umiejętną implementację trendów ....

Wlasnie, bo niektorym sie myli dobieranie tego co pasuje, z ubieraniem sie za wszelka cene w cos, co jest modne.

[muszynianka]

A niektóre wypowiedzi o męskim prąciu wydały mi się po prostu niesmaczne.

[hihi]

Napisane przez muszynianka

N
Moda jest cholernie szerokim pojęciem.
Co niby jest modne, legginsy i szerokie koszule?
No o tej porze to chyba tylko w Polsce.
Także nie wiem nad czym niektórzy tu się rozwodzą, wielcy znawcy w temacie.
No powiem tak, niekoniecznie.

No ja o tym cały czas piszę - osobiście "bawię się modą" patrząc na to co widzę na wybiegach, co znajdę przeglądając kolorowe zdjęcia w czasopismach, tu coś, tam coś...

A tu nie wiem skąd, pojęcia wręcz nie mam, panuje jakiś taki dziwny pogląd, że modne są legginsy i szerokie koszule... Modne? Czy popularne na ulicach? Bo dla mnie to są zupełnie odrębne pojęcia