Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy

[SweetBlackDevil]

nie myle rozjaśniania z dekoloryzacją, tylko według mnie w jej przypadku rozjaśnienie na własną ręke jest niemożliwe, w każdym razie nie takie jakie ona chce, napisałam o dekoloryzacji jej tak ogólnie, bo niektóre dziewczyny w desperacji robią to same i potem bardzo żałują...

rebelion696 naprawde ci radze fryzjera, bo czasem nie warto oszczędzać, szczególnie jeśli chodzi o włosy

[mon88]

Napisane przez untouchable

teraz to chyba najprosciej zamalowac brazem cale wlosy.
na przyszlosc jesli bedziesz chciala uzyc jasnej farby to musisz rozjasnic wlosy bo na ciemnych wlosach nigdy nie wyjdzie ci kolor jak na pudelku gdy nalozysz jasniejsza farbe. marchewka na farbowanym brazie moze dac rudawa poswiate, na naturalnym wyjdzie lepiej.




co za glupota. jak sie nie zna zasad farbowania to wszystkie farby beda zle i be. Po prostu zadna farba nie rozjasni znacząco ciemnych wlosow, chce sie miec jasne to trzeba wlosy odbarwic tj rozjasnic i dopiero nalozyc farbe.

co do dekoloryzacji to takze bzdura. wystarczy rozjasnic, z brazu sam rozjasniacz juz zrobu rudy z tym ze niestety nie rowny wiec konieczna bedzie farba.

Przecież to właśnie napisałam: że z ciemnych brąz włosów nie zrobią się nagle równomiernie rude przy pomocy drogeryjej farby, a chwycą tylko na ten kolor przy odroście.

A z takim rozjaśnianiem to uważaj. Jeżeli już masz cienkie, łamliwe i przesuszone włosy to nie wróżę temu dobrze... Więc najpierw przyjrzyj się dokładnie swoim włosom czy podołają
Jakby nie było takie domowe rozjasnianie, dekoloryzowanie - bardzo niszczy włosy, więc lepiej odłożyć kasę i radzę fryzjera

[untouchable]

Napisane przez mon88

Przecież to właśnie napisałam: że z ciemnych brąz włosów nie zrobią się nagle równomiernie rude przy pomocy drogeryjej farby, a chwycą tylko na ten kolor przy odroście.

A z takim rozjaśnianiem to uważaj. Jeżeli już masz cienkie, łamliwe i przesuszone włosy to nie wróżę temu dobrze... Więc najpierw przyjrzyj się dokładnie swoim włosom czy podołają
Jakby nie było takie domowe rozjasnianie, dekoloryzowanie - bardzo niszczy włosy, więc lepiej odłożyć kasę i radzę fryzjera

no tak, chodzilo nam o to samo, poprostu zle sie wyrazilas

fryzjer to dobre wyjscie. ja gdybym nie byla w temacie obeznana napewno bym nigdy nie rozjasniala sama wlosow. wiec autorko, tak jak wczesniej pisalam gdybys mogla wkleic zdjecie wlosow to postaram sie pomoc.

[rebelion696]

Chyba zrobię tak jak radzicie i udam się do fryzjera, na razie jednak nie jest to możliwe ze względu na 'świąteczną gorączkę' i brak miejsc. Nie znam się na ponownym farbowaniu/rozjaśnianiu włosów na tyle, żeby sobie samodzielnie poradzić;/ W tej chwili wyglądam dość śmiesznie, ale boję się, że może być jeszcze gorzej, gdy się sama za nie wezmę Poczekam do poniedziałku i wtedy ostatecznie zdecyduję. Do tego czasu postaram się jakoś osłabić ten kolor. Słyszałam, że szampony przeciwłupieżowe nieco pomagają. Czy znacie jeszcze jakieś inne metody, którymi mogłabym się wspomóc przez najbliższe kilka dni? Zdjęcie postaram się dodać wieczorem.

[patycek]

Mam dokładnie taki sam problem jak ty, miałam średni brąz i 3 cm odrosty, postanowiłam zafarbować na mahoniowy, mahoń wyszedł na odrostach a reszty włosów farba praktycznie w ogóle nie chwyciła. Najgorsze jest to że przy każdym myciu spłukują się jeszcze resztki koloru mahoniowego z włosów a przy odrostach jaki był taki jest i kontrast jest jeszcze większy. Wiem że jedyną opcją jest farbowanie na ciemny kolor, ale ja po pierwsze, nie chce już niszczyć włosów bo w końcu mi wypadną a po drugie nie chce mieć ciemnych. Nie ma opcji tylko albo chodzić w tej tęczy aż się wszystko wypłuka albo aż włosy odrosną.

[Emiko94]

Farba po ostatni farbowaniu już zeszła, więć postanowiłam przyciemnić włosy. Pofarbowałam się farbą Palette o odcieniu 'Ciemna czekolada'. Niestety włosy nie pokryły się równo. Mam teraz czarną grzywkę, a resztę włosów brązowa - taką jaka powinna być. Co mam zrobić z tą grzywką.? Myłam włosy już chyba 10 razy i kolor nie blaknie... Próbowałam też sody oczyszczonej... Też nic. ;/

[women_seem_wicked]

Witam
Wczoraj przefarbowałam się z ciemnego blondu/jasnego brązu (naturalny kolor) farbą Wellaton złoty blond. Spodziewałam się jasnego blondu z lekkim odcieniem rudości, a wyszła jakaś masakra. Na wierzchu głowy mam coś co okresliłabym jako 'biało-pomarańczowy', a im bliżej końcówek (włosy prawie do łopatek) tym coraz mniej intensywny kolor kończący się na jasnym brązie.
Co mogę z tym zrobić? Czytałam już o Regenalu i o szamponie Joanna Professional rewitalizującym kolor. Obawiam się jednak, że wyjdą mi popielate włosy... Na dekoloryzację nie chcę się decydować, bo po pierwsze- koszta, po drugie- nie chcę całkiem zniszczyć włosów (mam 17 lat). Podobno Head&Shoulders pomaga zniwelować farbę i tak się składa, że mam go w domu, ale nie wiem czy jego działanie będzie wystarczające.
Pomocy!

Edit: zastanawiam się też nad obcięciem grzywki, bo po zaczesaniu części włosów do przodu nie ma aż takiego kontrastu między kolorem na górze i dole. Wszyscy (w rodzinie, bo znajomym się na razie nie pokazuję ;p) jednak odradzają, bo mam dość mocno kręcone włosy, a prostownicy brak -> koszta, koszta, koszta.

[tyrytka_1234]

hej myślę, że może powinnaś zafarbować je jakąś inną farbą, bardziej przybliżoną do twojego naturalnego koloru. To powinno przyćmić ten kolorek co Ci wyszedł a swoją drogą dołącz zdjęcie fryzury może wtedy coś więcej wymyślimy

[women_seem_wicked]

@tyrytka_1234
Załączyłam zdjęcia. Niezbyt wiernie oddają stan rzeczy (w rzeczywistości jest jaskrawiej), ale trudno, lepiej nie da rady.

Zastanawiałam się nad ponownym użyciem jakiejś farby ale:
a) chcę zmienić tylko kolor z przodu - na czubku głowy bądź jakos zmniejszyć kontrast między górą a dołem
b) boję się że jasnożółty blond + ciemniejsza farba (np brąz) dadzą zielony kolor albo inne dziwactwo
c) boję się jeszcze większego zniszczenia włosów, chociaż teraz to już chyba nieuniknione

Dodam jeszcze, że chciałabym mieć takie włosy, i w ogóle fryzurę jak na avatarze, ale na razie muszę się skupić na pozbyciu się obecnego koloru.

[tyrytka_1234]

nie jest tak źle hmm zastanawiam co ci zaproponować.. próbowałam juz wielu dziwactw na swoich włosach i zielony jeszcze nie wyszedł więc myślę, że nie masz się czego bać
a myślałaś o miodowym blondzie?
powinien przyciemnić to co masz na głowie ale nie za bardzo widziałam ten kolor na półce w sklepie, sama chciałabym taki ale jeszcze mam za ciemne włosy:P

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

aaa teraz jest na rynku wiele farb, które nie niszczą tak włosków mają dodatkowo odżywki szukaj tych bez amoniaku

[visionAM]

A Ty farbowałaś swoje naturalne włosy? Bo to wygląda jakby ktoś źle nałożył farbę

[FallenAngel1990]

Chciałabym dołączyć się do wątku, ponieważ tak jak autorka jestem po nieudanym farbowaniu. Otóż farbuję włosy na jasny blond różnymi farbami. Od 2 miesięcy nie farbowałam ich więc chciałam ufarbować odrosty. Trafiłam na farbę Garniera 100% Color Superrozjaśniający blond. Taka w czerwonym pudełku. Odrosty ładnie rozjaśniły się do blondu ale reszta włosów wyszła szara Nie mam zielonego pojęcia skąd ten szary wyszedł skoro to była farba rozjaśniająca i żadnego szarego odcienia tam nie było :/ Czy jest jakiś sposób żeby wymyć jakoś ten szary kolor?

[31cd44234e3b64b5566b843e41ac0604b692cf23]

Drogie Wizażanki POMOCY!!
Mam podobny problem, tyle, że używam farby GARNIERA ;/
Wcześniej farbowałam włosy serią garniera color naturals i miałam bardzoo jasny ładny blondzik, ale ostatnio za bardzo się opaliłam i brązowa opalenizna z prawie platynowym blondem nie wyglądała ładnie, więc postanowiłam troszkę przyciemnić włosy.Kupiłam farbę garniera color&shine jasny blond, na opakowaniu wyglądał ślicznie, ale na moich włosach okazał się jedną wielką tragedią ;/ Teraz mam na głowie brudny blond, praktycznie siwy;/ Włosy wyglądają jak szmata do podłogi;/ Stąd pytanie, czy jeśli pofarbuję włosy farbą g.color naturals 9,3 (bardzo jasny złoty blond) będę miała kolor podobny do tego na opakowaniu?
Na dekoloryzację muszę czekać aż 10dni, na farbę u fryz. 7;/ a mam w ten weekend swoją osiemnastkę;( Błagam doradźcie mi!

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

FallenAngel1990 moja siostra kiedyś miała tak samo i myła włosy szamponem przeciwłupieżowym oraz robiła płukanki z rumianku, po jakimś tygodniu szary odcień się zmył jeśli nie masz bardzo jasnych włosków możesz spróbować pofarbować je na jaśniejszy kolor

[FallenAngel1990]

Chyba te farby Garniera to są jakieś feralne ;/ Farbowałam włosy na blond Palette i szczerze mówiąc były lepsze niż te Garniera. Nie wiem co mnie podkusiło ;/ Ale cóż spróbuję myć tym szamponem i płukanką, mam nadzieję że się wymyje



Eufoooria nie rób sobie dekoloryzacji !! Zniszczysz sobie tylko włosy. Co do tego złotego blondu hmm nie wiadomo czy Ci wyjdzie na tych włosach. Może lepiej poczekaj te kilka dni i idź do fryzjera? On na pewno coś zrobi,samej lepiej nie ryzykować skoro piszesz że aż tak straszne te włosy Ci wyszły

[31cd44234e3b64b5566b843e41ac0604b692cf23]

Wyczytałam na którymś forum, że farba,której użyłam szybko się zmywa, więc umyłam już włoski chyba z 10razy i jest o niebo lepiej kolor się zmywa i podchodzi pod ciemną platynę
Mam jeszcze jedno pytanko. Czy po użyciu farby, o której wspominałam (9,3 garniera) włosy mogą wyjść żółte, kurczakowate czy tez z żółtymi refleksami? Nigdy jeszcze nie używałam tego odcienia, zazwyczaj wybierałam jaśniejsze kolory bez refleksów,a kolejnego upiornego koloru włosów nie przeżyję;/

[women_seem_wicked]

@visionAM "A Ty farbowałaś swoje naturalne włosy? Bo to wygląda jakby ktoś źle nałożył farbę"

Tak, naturalne. Wcześniej kilka razy miałam do czynienia z szamponetkami, ale po nich nigdy moje włosy nie łapały koloru, więc zdecydowałam się na trwałą farbę. Owszem, wiem, że jest źle nałożona. Na ulotce było napisane, żeby zaczynać od nasady włosów i ja głupia na to poszłam. Powinnam była zacząć od tyłu... stąd ta ohydna różnica między górą a końcówkami, której chciałabym się jak najszybciej pozbyć. (jutro muszę iść na zakończenie roku, hahaha! O_o)

[visionAM]

ja bym na Twoim miejscu spróbowała włosy przyciemnić farbą o ton ciemniejszą od tej co teraz stosowałaś... albo rozjaśnić

[evelinek_r]

To i ja się 'pochwalę' moim farbowaniem- na szczęście tylko wypróbowane na kosmyku włosów, oczywiście poszedł do odcięcia.

Ale od początku- farbowałam Goldwellem V11, opalizujący jasny blond, czy jakoś tak, utleniacz 9%, kupowany w hurtowni fryzjerskiej, za poradą pani tam pracującej (pół roku temu robiłam kolestonem i wyszło jajeczko). Moje włoski- średni blond, raczej niepodatne na farbowanie. Cóż, Golswell złapał...aż za dobrze Po 10 min włosy zrobiły się szaroniebieskie, jak popiół z kominka, a w niektórych miejscach grafitowe. Oczywiście wszystko okraszone chabrowym niebieskim.

I teraz pytanie za 100pkt- co ja zrobiłam źle ?

Teraz przymierzam się do rozjasniacza- loreal platinium albo leo. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie przyzwoitego Aha, oczywiście chciałam wysrebrzoną platynę

[agraffka_]

dziś pofarbowałam włosy blondem chciałam nieco rozjasnic włosy miałam jasny brąz i na górze rozjasniły sie za bardzo;/ maja taki rudawy odcien;/ i nie wiem co teraz mam zrobic.. czy kupic jasną farbe czy jakis ciemny kolor zeby ta góra zrobiła sie jakas normalna... bo reszta włosów ładnie wyglada taki delikatny brązik własnie o to mi chodzi zeby nie miec ciemnych włosów tlyko taki delikatny jasny braz.. moze kupic jakis sredni blond i wtedy wyjdzie mi taki ciemniejdzy odcien na górze i zakryje tą ruda czupryne hehe

[Kotka17]

Napisane przez agraffka_

dziś pofarbowałam włosy blondem chciałam nieco rozjasnic włosy miałam jasny brąz i na górze rozjasniły sie za bardzo;/ maja taki rudawy odcien;/ i nie wiem co teraz mam zrobic.. czy kupic jasną farbe czy jakis ciemny kolor zeby ta góra zrobiła sie jakas normalna... bo reszta włosów ładnie wyglada taki delikatny brązik własnie o to mi chodzi zeby nie miec ciemnych włosów tlyko taki delikatny jasny braz.. moze kupic jakis sredni blond i wtedy wyjdzie mi taki ciemniejdzy odcien na górze i zakryje tą ruda czupryne hehe

yyyy... no to narobione... nie kładź innej farby blond bo je spalisz... może jakaś szamponetka??? może poczytaj na https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post20365107
albo skorzystaj z wyszukiwarki... jest pełno tego typu wątków

[bernadka20]

Kotka
Raczej wątek o blondach się jej nie przyda. Prędzej o dekoloryzacji :P

Agraffka
A Tobie odradzam farbowanie....Kolezanka wyżej napisała o szamponetce...Spróbuj Castingiem przytrzymaj go dłużej na odrostach a potem pociągnij po całości...

[mysia m]

no cóz.. nałozyłaś farbę blond na włosy brązowe. To nie była farba rozjaśniająca, ale zwykłą i pewnie jakiś jasny blond?, wiec zrobilły się rudawe.

proponuję nałozyc na to farbę w odcieniu ciemny blond. Wyjdzie jasny brąz, całosc się stonuje. Najpierw nałóz ja na odrosty, potem przeciagnij nizej a konce na samym końcu. Jesli chcesz zimny efekt koncowy wybierz ciemny blond popielaty. Stonuje całosc do średniego chłodnego brązu a wypłucze do jasnego po paru myciach.

odradzam casting, bo wychodzi bardzo ciemno i wypłukuje się na rudo. szamponetki nie złapią, a nawet jesli to po 3 myciach będziesz w punkcie wyjscia.

farba nie spali Ci włosów, bo będziesz przyciemniac a nie rozjasniac. Moga byc lekko przesuszone, ale dobra maska sobie z tym poradzi.

nastenym razem skorzystaj z wyszukiwarki, bo moderator zamknie Ci wątek.

[caskada]

tak sie koncza farbowania na blond w domu strata dla wlosa i strata dla kieszeni

[mysia m]

caskada, nie zgadzam się. Jesli ma się wiedze i ręke, to farbowanie w domu może dac wspaniały efekt. W przeciwnym wypadku - często katastrofa.

[caskada]

Napisane przez mysia m

caskada, nie zgadzam się. Jesli ma się wiedze i ręke, to farbowanie w domu może dac wspaniały efekt. W przeciwnym wypadku - często katastrofa.

jesli ma sie wiedze ............
w wiekszosci przypadkow wiedza konczy sie na przeczytaniu napisow na opakowaniu farby

[bernadka20]

mysia m
Ja jednak farbowanie odradzam po rozjasnianiu...Moze bardzo źle wpłynąć na kondycję włosów.
Casting możliwe, ze u niektórych wychodzi ciemno, ale włosów nie niszczy. Nie ma amoniaku.

[mysia m]

Napisane przez bernadka20

mysia m
Ja jednak farbowanie odradzam po rozjasnianiu...Moze bardzo źle wpłynąć na kondycję włosów.
Casting możliwe, ze u niektórych wychodzi ciemno, ale włosów nie niszczy. Nie ma amoniaku.

nie ma amoniaku, ma za to wode utlenioną i substancję, który działa jak amoniak, czyli rozchyla łuski włosa. Może i jest 'delikatniejszy' ale wypłukiwanie na rudo-murowane. Dlatego osobiscie upierałabym sie przy farbie.

do farby (tej ciemny blond) zamiast wody z opakowania mozna dodac wode 3% w tej samej proporcji oczywiscie co woda z opakowania. Włosy sie nie rozjaśnią, ale dzieki oxydantowi złapią wybrany przez nas kolor. Działanie będzie najdelikatniejsze z możliwych.

caskada, jesli w ogóle czytają informacje na pudełku czasmi tylko oglądają panie z opakowania

[caskada]

no to pozniej katastrofa na zyczenie

[poldzik]

dziewczyny.. pofarbowalam sobie wlosy "satynowym blondem 801" casting i chociaz niektorym kolor sie podoba to mi zupelnie nie pasuje bo jest za zimny. ma nawet zielnkawo srebrna poswiate ble. wczesniej mialam w czesci moje naturalne wlosy (jasny szatyn raczej cieply), jasnoblond refleksy i resztki sprzed wielu miesiecy farby w kolorze zloty blond.
do usuwania zoltych refleksow sluza niebieskie szampony i plukanki. a co sluzy do usuwania popielatych/zielonkwych? oprocz mycia szamponem oczyszczajacym/przeciwlupiezowym?
chce sprobowac myc intensywnie tym szamponem pare dni a potem polozyc inna farbe - cieplejsza i sprawdzona, jakis naturalny lub zloty blond - i tu pytanie do fryzjerek i doswiadczonych wizazanek: czy kladac na popielaty cos cieplego jest niebezpieczenstwo dziwnych (zielonych? fioletowych?) efektow? rudy mi nie straszny - a nawet pozadany
dzieki z gory za odpowiedz... (a jutro mam rozmowe o prace... nic tam, pojde siwa..

[ikkaaa]

Ja już nie raz wpadłam z siwym kolorem włosów ;p ostatnio po prostu przecierpiałam i po ok tygodniu zszedł. Więc nie ma co się spieszyć tylko przeczekaj ten tydzień codziennie ,myjąc włoski