Perfumy dla nastolatki

[gosia1207]

dobrym pomysłem jest też Wera Vang Princess - serduszko z koroną

[poissonivy]

Napisane przez cbr

na allegro u Domwerka masz --> http://www.allegro.pl/item927531050_...l_domwerk.html
cena ciut wyższa niż w SP niestety


chociaż ja się muszę do SP przelecieć, bo dałabym sobie łeb uciąć, że niedawno całkiem jeszcze pozytywkową BD widziałam

Widziałam u Domwerka .

Jak Cbr będziesz przypadkiem w SP, to proszę zerknij, chociaż te ceny w SP to też wszystko w zależności od miasta .

Kurcze w przyszłym tygodniu raczej nie ma szans, że do SP wybiorę się...

Napisane przez gosia1207

dobrym pomysłem jest też Wera Vang Princess - serduszko z koroną

Ładna jest księżniczka, tylko boję się, bo ona taka słodka jest jednak. Gdyby ona te urodziny miała w zimie, to pewnie na jakiegoś słodziaka postawiałabym, a w lipcu, to tylko raczej albo owocki, albo kfiatki.

[RegenbogenEngel]

Witam,
być może taki wątek już był, lecz tyle tego jest, a czasu tak mało do przeszukania. Czy możecie mi polecić jakieś ładne perfumy dla nastolatek? Nie chcę kupować "na ślepo" nie wiedząc, jaki ma zapach, a w stacjonarnych sklepach nie dorwę ładnych. Najlepiej, abyście podały oryginał od razu z zamiennikiem, ponieważ czasem zamiennik pachnie ładniej niż oryginalny perfum.

[scorpionetka]

Napisane przez RegenbogenEngel

Witam,
być może taki wątek już był, lecz tyle tego jest, a czasu tak mało do przeszukania. Czy możecie mi polecić jakieś ładne perfumy dla nastolatek? Nie chcę kupować "na ślepo" nie wiedząc, jaki ma zapach, a w stacjonarnych sklepach nie dorwę ładnych. Najlepiej, abyście podały oryginał od razu z zamiennikiem, ponieważ czasem zamiennik pachnie ładniej niż oryginalny perfum.

No to będzie problem, ponieważ my tutaj używamy wyłącznie oryginalnych perfum, zamienniki jakoś tak nam nie podchodzą Jeśli chodzi o zamienniki to raczej na innych forach szukać trzeba.

[MotherDivine]

Kup sobie ładne perfumY chociażby z Yves Rocher a nie pryskaj się śmierdzącą podróbą.

[ayiko]

Zamiennik lepszy od oryginału? Nie spotkałam się nigdy z czymś takim
Dziś po raz pierwszy testowałam Poison Girl. Jestem już kobietą i siebie raczej w tym zapachu nie przewiduję, nie pasowałby do mnie, ale generalnie jest to ładny zapach dla młodych dziewczyn. Nie rozumiem tej nagonki na Poison Girl. Tylko dlatego, że to trucizna (zobowiązuje?) i że zapach jest wtórny, to od razu damy mu jedną gwiazdkę? Niesłuszne to. Zapach powinno się oceniać za to, jak pachnie, a nie jaką nosi nazwę i do czego jest podobny.

[newrrn]

Napisane przez ayiko

Zamiennik lepszy od oryginału? Nie spotkałam się nigdy z czymś takim
Dziś po raz pierwszy testowałam Poison Girl. Jestem już kobietą i siebie raczej w tym zapachu nie przewiduję, nie pasowałby do mnie, ale generalnie jest to ładny zapach dla młodych dziewczyn. Nie rozumiem tej nagonki na Poison Girl. Tylko dlatego, że to trucizna (zobowiązuje?) i że zapach jest wtórny, to od razu damy mu jedną gwiazdkę? Niesłuszne to. Zapach powinno się oceniać za to, jak pachnie, a nie jaką nosi nazwę i do czego jest podobny.

Jasne, każdy ma prawo oceniać to jak chce Dla mnie Poison to Poison, a nie różowiutki, słodki ulep

[MotherDivine]

Dla mnie jednak nazwa Poison zobowiązuje. Pojzon Gerl to dla mnie jakaś popierdółka, a nie Poison.
Poisony odznaczały się zawsze tym, że nie były wtórne, i wolałabym, żeby tak zostało...

[ayiko]

Napisane przez MotherDivine

Dla mnie jednak nazwa Poison zobowiązuje. Pojzon Gerl to dla mnie jakaś popierdółka, a nie Poison.
Poisony odznaczały się zawsze tym, że nie były wtórne, i wolałabym, żeby tak zostało...

No ok, ale powinniśmy oceniać sam zapach. Dziś czytałam recenzję pewnych perfum, gdzie dziewczyna odjęła jedną gwiazdkę za to, że zapach ten...uwaga uwaga...producent już wycofał. Poczuła się dotknięta. No ludzie

[newrrn]

Napisane przez ayiko

No ok, ale powinniśmy oceniać sam zapach. Dziś czytałam recenzję pewnych perfum, gdzie dziewczyna odjęła jedną gwiazdkę za to, że zapach ten...uwaga uwaga...producent już wycofał. Poczuła się dotknięta. No ludzie

Na moją ocenę składa się nie tylko zapach, ale też parametry, jakość składników etc. Tej ekhem, tandety nie sposób nie oceniać przez pryzmat poprzednich Poisonów, szczególnie że tak odbiega od nich jakościowo, kompozycyjnie i nawet marketingowo. Żeby nie było, jestem targetem PG, a nie mogłabym ich nosić.

[Kate012]

Hmm, najwyzej dostane baty za odswiezanie tematu(ostatnia odpowiedz z przed roku - dla mnie to nie jest jeszcze az tak dawno, no ale jak ktos uzna inaczej to przyjme konsekwencje z pokora), ale czytajac to podsmiechuje sie pod nosem. 18-latka poszukuje perfum. A wiadomo ze dla nastolatki inne zapachy niz swieze(ewentualnie przeciwnie - ulepione z cukru), radosne, kolorowe, koniecznie w koncentracji wody toaletowej, czyli super lekkie, bez najmniejszej trwalosci i projekcji, nie wchodza w gre
Co mnie w tym bawi? No to podazanie za schematem i stereotypem mlodej osoby... wiadomo ze schematy i stereotypy sa, byly i beda, i nie jest to wcale zle(tak, wiem, kazdy uwaza inaczej, ze to zuo i krzywdzace i inne ///<nie wiem od kiedy slowo pi.er.doly to przeklenstwo, ale widac wizaz uwaza inaczej, bo je ocenzurowal>, ale ludzie nie potrafia pojac, ze to jest sposob w jaki funkcjonuje spoleczenstwo, tak jest i koniec), ale pierwsze co, to moim zdaniem trzeba najpierw dopytac, jakie zapachy ten ktos lubi, tak jak juz niektorzy sugerowali. Kupowanie perfum na prezent, to cholernie trudna sprawa, wbrew pozorom. Nawet dla nastolatki, bo uwierzcie ze NIE KAZDA malolata(mam chociaz nadzieje ze nikogo nie urazam? ) bedzie chciala psikac sie swiezym zapachem w stylu jakiejs escady o projekcji mgielki odswiezajacej, albo jakims mexem czy adidasem... oczywiscie sa to opcje super bezpieczne, ale jesli chcemy zeby ktos naprawde byl z zapachu zadowolony, to najlepiej zeby w ogole sam sobie go wybral. A juz na pewno wybieranie perfum dla kogos na zasadzie "jestem/kolezanka jest brunetka/ruda/blondynka/zielonowlosa 18-latka, jaki zapach jest dla mnie?" Jest totalnie bez sensu. Oczywiscie, nie ma co z tego robic zagadnienia i wyolbrzymiac, ze kupowanie perfum to niewiadomo jaki problem(dla zwyklego Janusza oczywiscie), ale ja bym mimo wszystko nie kupowala pierwszego lepszego swiezego lub cukrowego bzdeta, bo to dla nastolatki
Przytocze wam swoj przyklad: kiedy ja mialam 18 lat(a kiedy to bylo to insza inszosc), to dusilam ludzi dookola Angelem, truciznami i Addictem. Tak, dobrze slyszycie. I swietnie sie czulam w tych zapachach jesli dostalabym wtedy na urodziny mex, adidas, escade, czy inna limitowanke yves rocher w pstrokatej buteleczce, bylabym... zdziwiona. Bo bylam juz zainteresowana zupelnie innymi zapachami(jesli ktos czyta moj monolog i zastanawia sie jakim cudem bylo mnie na nie stac, to uspokajam: nie bylo )
Czy bylam dziwna? E tam, nie sadze. Jakis czas temu kupowalysmy z cioteczna siostrzyczka(17 lat chyba ma, albo jeszcze 16, albo juz 18. Wstyd, nawet nie wiem)... Chanel Chance. Dla niej. Powiedzialam ze kupie jej co sobie wybierze, na urodziny. Ktos napisal ze drogi zapach dla mlodej osoby to przesada. Niby czemu? Jak ma sie podobac i bedzie uzywac, to ja tam przeszkod nie widze, a moja pokochala te perfumy i pachnie nimi caly czas. Teraz mlode dziewczyny sa o wiele bardziej swiadome, sa inne czasy, licealistki biegaja w takim makijazu, ktorego ja w zyciu bym nawet zrobic nie potrafila. Z perfumami to samo, mnie tam nastolatka pachnaca czyms pokroju Angela wcale nie dziwi - bo wiem ze ja mialam dokladnie tak samo

[kymele]

ja też polecam perfumy Puma dla nastolatki

[kaledonia]

A co nie słodkiego ( bo tu mamy zdecydowanie nie styl księżniczki ) polecacie dla młodej panny tzw buntowniczki ?

Poza katalogowymi czy YR, co więcej niż jeden akord. Taki zapach, który się będzie ładnie rozwijał, czuć jakość, ale tak do 100 zł, to realne

[CrispyCookie]

Halloween Mia Me Mine

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liv87]

Napisane przez kaledonia

A co nie słodkiego ( bo tu mamy zdecydowanie nie styl księżniczki ) polecacie dla młodej panny tzw buntowniczki ?

Poza katalogowymi czy YR, co więcej niż jeden akord. Taki zapach, który się będzie ładnie rozwijał, czuć jakość, ale tak do 100 zł, to realne

Bardzo realne Ja często kupuję perfumy jak wujek prosi mnie o pomoc w zakupie na e-glamour w cenie 50-80 zł. Zwykle biorę w ciemno, rzadko kiedy mam nietrafiony zakup. Zawsze czytam nuty i opinie, żeby też nie kupić czegoś, co na większości ludzi pachnie 5 minut.

Ostatnio kupowałam:
Fleur de Pecher Karl Lagerfeld - wąchałam w Hebe, fajny, delikatny i kobiecy zapach.
Happy Chopard Felicia Roses
Lanvin A Girl in Capri (świeżak w typie Ligh blue)
Eternity Now
Prada Candy Florale (10 ml)
Balmain Extatic
So Dupont pour femme
Desigual You (słodycz a la LVEB)
Trussardi My Scent
John Galliano Parlez-Moi d'Amour

[kaledonia]

Dzięki za podpowiedzi.

Myślałam wstępnie o Ariana Grande Cloud, ale jej cena mnie z lekka zszokowała, jak na celebrycki zapach strasznie drogo.

Testował ktoś może tego Adidasa ?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...r-her-edp.html

[liv87]

Napisane przez kaledonia

Dzięki za podpowiedzi.

Myślałam wstępnie o Ariana Grande Cloud, ale jej cena mnie z lekka zszokowała, jak na celebrycki zapach strasznie drogo.

Testował ktoś może tego Adidasa ?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...r-her-edp.html

Do Arianowego Clouda podobna jest mgielka VS Velvet Petals - placilam niecale 50 zl trwalosc ma dobra, a nastolatki beda zadowolone. Ewentualnie perfumy z Zary - Mimosa Cloud, Red Temptation i Zara Pour Homme V. Z podobych do Clouda tak mi sie przy okazji przypomnial budzetowy Cosmic od Agent Provocateur - tez mnie milo zaskoczyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CrispyCookie]

Napisane przez liv87

Do Arianowego Clouda podobna jest mgielka VS Velvet Petals - placilam niecale 50 zl trwalosc ma dobra, a nastolatki beda zadowolone. Ewentualnie perfumy z Zary - Mimosa Cloud, Red Temptation i Zara Pour Homme V. Z podobych do Clouda tak mi sie przy okazji przypomnial budzetowy Cosmic od Agent Provocateur - tez mnie milo zaskoczyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja siostra jest absolutnie zachwycona rabarbarowym - mojito Cosmic, twierdzi że to najlepsze perfumy jakie wąchała. Ja nie jestem aż taką fanką (niczego w typie Baccarata) ale do niej te perfumy pasują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liv87]

Napisane przez CrispyCookie

Moja siostra jest absolutnie zachwycona rabarbarowym - mojito Cosmic, twierdzi że to najlepsze perfumy jakie wąchała. Ja nie jestem aż taką fanką (niczego w typie Baccarata) ale do niej te perfumy pasują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo nawet nie wiedzialam, ze takie sa, musze koniecznie powachac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz