2009-04-30, 11:19 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Dot.: Jak odmówić?
To widzę, że i Wy macie takie problemy... jak odmawiam to zaraz się obrażają...ja nigdy się nikogo nie proszę o nic. A te najgorsze sepy, gdy tylko coś mają do jedzenia to nawet nie poczęstują tylko same zjedzą
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." |
2009-04-30, 11:27 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
Wiadomości: 770
|
Dot.: Jak odmówić?
kurde ja też mam często takie sytuacje. ludzie to są sępy . ostatnio jak kolezanka do mnie żebym jej sie dała napić odpowiedziałam "nic nikomu nie daje" szkoda tylko ze dałam sie chwile wcześniej napić innej dziewczynie :P ale to moja przyjaciółka więc jej mogę wszystko dać :P
a jak moja koleżanka zwróciła uwagę takiej jednej dziewczynie z mojej klasy zeby nie jadła mi jedzenia bo ma swoją kasę i moze sobie kupić sama a nie wyjadac to tamta poszła sie poskarzyć ludzikom z mojej klasy. śmiech na sali. przyznam że cholernie Wkurza mnie jak ktoś mi wyjada żarcie... nienawidze tego. Jak słyszę tekst "mogę jednego", "mogę kawalek" to mnei krew zalewa. mam jedną kolezanke ktora powiedziała mi raz ze nie bierze kasy do szkoły, bo nie bedzie glodna i tak bo sobie podejdzie do kogoś, weźmie od niego i od innych coś i już
__________________
Edytowane przez Edsonka Czas edycji: 2009-04-30 o 11:31 |
2009-04-30, 11:45 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Jak odmówić?
Powiedz jej, że jeżeli nie ma pieniędzy, to powinna złożyć podanie o dożywianie, albo zaproponuj, że będziecie się ze znajomymi składać po kilka groszy na bułkę dla niej, dla was to żaden wydatek, a się dziewczyna spokojnie naje
__________________
|
2009-04-30, 17:31 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
|
Dot.: Jak odmówić?
aaa tak na marginesie powiem, ze mam znajomych, parke, dziewczyna i jej chłopak :d używaja jednej szczoteczki do zębow
__________________
|
2009-04-30, 17:33 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Jak odmówić?
__________________
|
2009-04-30, 17:49 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 354
|
Dot.: Jak odmówić?
extreme...^^
ja okropnie się brzydzę picia z cudzej butelki,czy ,żeby ktoś pił z mojej... powiem Wam szczerze,że z początku LO piłam z butelko w łazience - to było jedyne miejsce,gdzie ktoś nie mógł wyhaczyć picia...wiem,może i śmieszne i NIE DO KOŃCA higienicze,ale wolałam już to... a teraz jak coś,to mówię,ze mam rozpuszczone w butelce leki - DZIAŁA!
__________________
Mój... SZUKAM PILNIE ZATYCZKI DO MODEMU HUAWEI E 122 . SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI !!! |
2009-04-30, 18:35 | #37 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak odmówić?
O widzę, że wątek o moim odwiecznym problemie.
Mam fobię na punkcie picia po kimś. Na samą myśl mnie skręca, wstrząsa i zwija . Mam koleżankę, która od 3 lat gimnazjum nie nosiła sobie picia do szkoły i po każdym wfie piła sobie z mojej butelki(była w stanie wyjąć ją sobie z mojej torby ). Od pewnego czasu, gdy słyszałam koszmarne pytanie: "masz soczka?" odpowiadałam:"noo mam, ale mało""mam i zaraz wypiję"albo coś tam odburkiwałam. Jak narazie nie sięga do mojej torby, może załapała Edytowane przez Clarissa:) Czas edycji: 2009-04-30 o 20:28 |
2009-04-30, 18:50 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Jak odmówić?
ja znam osobę która jest w tych sprawach bardzo bezpośrednia:
- mogę gryza? - NIE. no i w sumie nikt nie powinien się oburzać, nie ma przeciez obowiazku dawania gryzów i łyków ja też bardzo tego nie lubię, ale chyba jestem za mało asertywna i zawsze daję
__________________
WYMIANA |
2009-04-30, 18:52 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
__________________
|
|
2009-04-30, 19:51 | #40 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
ja na szczescie juz wydostalam sie z takiego otoczenia "dajgryzowego", ale nigdy nie wiadomo na kogo sie jeszcze trafi Cytat:
tez sie dziwie, przeciez moga sobie wziac z domu, czy kupic, a nie zebrac wiecznie o gryza czy lyka. Mnie takie cos strasznie obrzydza. Pamietam jak w liceum, faceci z klasy nie mieli za duzo kasy a byli glodni, to przeszli sie po calej klasie ze zbieraja na jedzenie i cos tam uzbierali, bo kazdy im cos tam dal i sobie chleb kupili i sie pozniej dzielili miedzy soba i jedli
__________________
Edytowane przez srubka Czas edycji: 2009-04-30 o 19:53 |
||
2009-04-30, 20:30 | #41 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
Ale przynajmniej widać, że byli naprawdę głodni, u nas też zbierają kasę od wszystkich, ale na loda, batona lub coś w tym stylu |
|
2009-04-30, 20:30 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Jak odmówić?
a ja dawałam gryza albo łyka ale nie wszystkim. może to dziwne, ale to zależało od osoby, jednych się brzydziłam (tych mniej dbających o siebie, albo denerwujących mnie) a innych w ogóle. samej też zdarzało mi się wziąć takiego gryza czy łyka od innych.
szczerze mówiąc nie rozumiem aż takiego oburzenia że to niehigieniczne. ludzie robią rzeczy dużo bardziej niehigieniczne (najprostszy przykład - całowanie) i jakoś nikogo to nie burzy.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2009-04-30, 20:34 | #43 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
Jedzenie czy picie to Twoje prywatne rzeczy i nie masz obowiązku się nimi dzielić. Znam wiele osób, których podobnie jak Ciebie to nie oburza, ale ja jestem na punkcie jedzenia przeczulona. Jak sobie wyobrażę, że połykam ślinę jakiegoś osobnika to mnie cofa(osobnik w ciągu dnia pije z kilku butelek i odgryza kawałki pary batoników) |
|
2009-04-30, 20:42 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Jak odmówić?
ja mam to samo są osoby ktore mi nie przeszkadzają a sa takie którym wolę zostawić resztę ktrorej sama już nie będę jadla i to nawet nie zalezy od stopnia zazylosci,sama nie wiem od czego
__________________
WYMIANA |
2009-04-30, 20:59 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Jak odmówić?
Aaa. ja mam fobie jedzeniową .Nie lubię jak ktoś wyjada mi palcami z talerza ( i od razu mówię jak pcha paluchy w żadną dyplomację się nie bawie to jest silniejsze ode mnie )-szczególnie jak sama jem widelcem-kiedyś taka jedna w pracy zabrała się za moje frytki-wsadziła zatipsioną łapę i się "poczęstowała".
Gryzów nie lubię dawać,ani brać- chyba, że mam z tą osobą te same geny (z racji biologicznego podobieństwa) picie z butelki -tak samo-ale najbardziej nie cierpię gdy ktoś bierze, niekoniecznie ode mnie, wyciera szyjkę dłonią przecież na rękach jest z 100 razy więcej bakterii niż na ustach więc o co chodzi najbardziej denerwuje mnie gdy ktoś krzyczy przy wszystkich dasz łykaaa ? brr presja psychiczna żeby nie wyjść na świnkę jest straszna.A jeśli chodzi o picie z kubka to zawsze można go sobie odwrócić dyskretnie, pić drugą stroną ..i nie myśleć ośślinie która spłynęła do środka
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
2009-04-30, 23:05 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 311
|
Dot.: Jak odmówić?
Ja takiego wstrętu nie mam, u mnie w klasie wszyscy są higieniczni, a przynajmniej na to wygląda nie są też nachalni, klika razy na miesiąc czy dwa się zdarzają takie gryzy czy łyki co innego, jakby ktoś miał opryszczkę, czy jakby często żebrali, to bym raczej poszła się napić np. na hol
|
2009-05-01, 00:24 | #47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2009-05-01, 01:04 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Jak odmówić?
O, wątek dla mnie - gdy słyszę o tych wszystkich gryzach i łykach, to aż mnie na wymioty zbiera Na szczęście obecnie w moim otoczeniu jest tylko jedna osoba, która ma takie zwyczaje - np. częstować się z cudzego talerza Ale wcześniej bywało gorzej. Wtedy nigdy nie dawałam łyków ani gryzów, tylko np. odlewałam napój do drugiej szklanki, proponowałam drugą kanapkę albo odłamywałam kawałek - niestety, reakcja identyczna jak wspomniana przez Aggie: "Po co całą kanapkę/po co będziesz ją rozwalać, przecież ja tylko gryza wezmę" Jednak się nie dawałam, bo mam dosłownie jakąś fobię na punkcie cudzej śliny i takie kanapki czy napoje byłyby dla mnie potem nie do zjedzenia czy wypicia - dosłownie jakby były skażone (bleh). Normalnie nie należę do osób asertywnych, ale w takiej sytuacji mówię wprost, że nie uznaję jedzenia czyichś potraw ani picia z tej samej szklanki czy butelki, bo to niehigieniczne. I myślę, że to najlepsze wyjście.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2009-05-01, 01:33 | #49 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak odmówić?
Cytat:
---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ---------- co ma piernik do wiatraka? masakra... sama noszę aparat i nie widzę w tym nic niehigienicznego. kwestia umycia zębów... albo jedzenia w taki sposób, żeby nie zostawało nic w zameczkach (tak, da się) ---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ---------- skoro brzydzicie się cudzej śliny, to całujecie się ze swoimi facetami ? Generalnie jak ktoś OBCY mi się pyta czy może łyka/gryza , odpowiadam zgodnie z prawdą, że niestety ale nie daję. czasem mówię, że mam opryszczkę, jestem przeziębiona albo po prostu mam czegoś mało a musi wystarczyć mi na cały dzień) Jeśli mam więcej kanapek, odstępuję innemu głodomorowi. albo Proponuję wtedy temu "sępowi" jak to ładnie nazwałyście, że mogę użyczyć mu pieniążków na coś do jedzenia (ale tylko wtedy, kiedy wiem, że ktoś mi kase odda) jak ktoś nie rozumie, że nie mogę mu dać łyka/gryza to ma problem... jeśli chodzi o znajomych z którymi się trzymam- nie ma problemu. dzielimy się prawie wszystkim kanapek jeszcze nigdy nie brałam od obcych. nie wiem kto to robił, z czego, czy miał czyste ręce itp wole cierpieć z głodu albo kupić coś na ząb niż jeść kanapki z niewiadomego pochodzenia. ps. też czasem użyczam szczoteczki do zębów chłopakowi i vice versa. nie widzę w tym żadnego problemu. przecież ciągle wymieniamy ślinę i bakterie znajdujące się w naszych buziach ---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ---------- a mnie obrzydzają krzywe zęby. już wolę nosić aparat i być "niehigieniczna " w Twoich oczach niż mieć krzywe zęby i wyglądać jak patałach niedbający o swoje zdrowie.
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom. |
|
2009-05-01, 01:37 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Jak odmówić?
Z nikim się nie całuję i nie wyobrażam sobie, ze mogłabym kiedykolwiek to robić.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2009-05-01, 02:09 | #51 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak odmówić?
acha. no spoko. są i tacy ludzie
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom. |
2009-05-01, 06:05 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Dot.: Jak odmówić?
co ma piernik do wiatraka?
masakra... sama noszę aparat i nie widzę w tym nic niehigienicznego. kwestia umycia zębów... albo jedzenia w taki sposób, żeby nie zostawało nic w zameczkach Ale ona raczej, a nawet napewno w szkole nie umyje zębów. Jeszcze ten aparat trochę jej odstaje z ust więc możliwe, że jakieś resztki tam się dostaną no i bakterie. Nie mam nic przeciwko osobom które noszą aparat oczywiście, ale niech nie proszą się o picie czy jedzenie....
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." Edytowane przez oooAsiaooo Czas edycji: 2009-05-01 o 06:08 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:48.