Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[lisnov]

Napisane przez LadyChatterbox

Akurat tego się pozbyć nie da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę, Mam dosyć, nie chce tego. Czyli hashimoto zniknie dopiero wtedy, jak ja sama znikne? Znaczy sie bede sie z tym bawic do usr"nej smierci?

[Vivienne]

Napisane przez lisnov

Muszę, Mam dosyć, nie chce tego. Czyli hashimoto zniknie dopiero wtedy, jak ja sama znikne? Znaczy sie bede sie z tym bawic do usr"nej smierci?

Tak.

Nie znosze tego tekstu, ale musze to napisać- SA GORSZE CHOROBY. Sama nie znoszę hashi, ale wiele bym oddala zeby było samo, bez pakietu z cukrzycą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Ja się dorobiłam pakietu z insulinoopornością, od jutra muszę wdrożyć dietę :/ Powiem szczerze,że trochę się podłamałam, szczególnie że gdzieś za pół roku chcemy zacząć starać się o dziecko a tu wyniki do kitu, nowe choróbska wchodzą ...

[gwiazdka93]

Napisane przez lisnov

Muszę, Mam dosyć, nie chce tego. Czyli hashimoto zniknie dopiero wtedy, jak ja sama znikne? Znaczy sie bede sie z tym bawic do usr"nej smierci?

Nie przesadzasz? Z Hashimoto da się żyć całkiem normalnie, jeśli hormony są wyrównane. Wiadomo, że nie ma się co licytować, ale wiem, na swoim przykładzie, że są o wiele gorsze choroby (mam ich kilka, a Hashi wcale nie jest najgorszą).

Napisane przez lolusl

Ja się dorobiłam pakietu z insulinoopornością, od jutra muszę wdrożyć dietę :/

Witaj w klubie... Powodzenia z dietą

[lisnov]

Napisane przez gwiazdka93

Nie przesadzasz? Z Hashimoto da się żyć całkiem normalnie, jeśli hormony są wyrównane. Wiadomo, że nie ma się co licytować, ale wiem, na swoim przykładzie, że są o wiele gorsze choroby (mam ich kilka, a Hashi wcale nie jest najgorszą).

Te hormony to masz na myli tsh? Bo nic innego mi nikt nie chce badać. Pomimo iż samo tsh wariuje.

[aileenn]

Napisane przez lisnov

Te hormony to masz na myli tsh? Bo nic innego mi nikt nie chce badać. Pomimo iż samo tsh wariuje.

Chwila - ktoś ci zdiagnozował Hashimoto na podstawie samego TSH? Czy coś źle zrozumiałam?

Do zbadania z krwi:
- TSH
- FT4
- FT3
- antyTG
- antyTPO

Plus USG tarczycy.

[gwiazdka93]

Napisane przez aileenn

Chwila - ktoś ci zdiagnozował Hashimoto na podstawie samego TSH? Czy coś źle zrozumiałam?

Do zbadania z krwi:
- TSH
- FT4
- FT3
- antyTG
- antyTOP

Plus USG tarczycy.

[LadyChatterbox]

Po samym tsh nikt hashimoto nie zdiagnozuje. Dla mnie hashimoto to najmniejszy problem. Dużo gorzej żyje mi się z insulinoopornoscia (pozdrawiam na diecie), ciągłymi przeziębieniami zima i wiosną czy niedoborem witamin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lisnov]

Napisane przez aileenn

Chwila - ktoś ci zdiagnozował Hashimoto na podstawie samego TSH? Czy coś źle zrozumiałam?

Do zbadania z krwi:
- TSH
- FT4
- FT3
- antyTG
- antyTOP

Plus USG tarczycy.

aaa no tak. Miałam usg tarczycy plus biopsję. Jakieś pięc lat temu.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Jak zeryfikowac insulinoodpornosc? Zaczelam cos tam czytac i jestem przerazona. Na czczo mam ponad 100 (komentarz lekarza - widocznie nie bylo tak calkiem na czczo huehe). Bardzo duzo pije, mam objawy naglych spadków (zawroty glowy, oslabienie, stany przeomdleniowe, wzmozona potliwosc) i w dodatku nie moge schudnac, nikt mi nie wierzy, ze AZ tyle waze. I slusznie, bo na tyle nie wyglądam. No i po badaniu tym specjalnym urzadzeniem u dietetyka wyszlo, ze jestem odwodniona. Wyniki zawsze na dolnej granicy (leukocyty, erytrocyty).
O psychice nie wspominam.

[lolusl]

Napisane przez gwiazdka93

Nie przesadzasz? Z Hashimoto da się żyć całkiem normalnie, jeśli hormony są wyrównane. Wiadomo, że nie ma się co licytować, ale wiem, na swoim przykładzie, że są o wiele gorsze choroby (mam ich kilka, a Hashi wcale nie jest najgorszą).


Witaj w klubie... Powodzenia z dietą

Napisane przez LadyChatterbox

Po samym tsh nikt hashimoto nie zdiagnozuje. Dla mnie hashimoto to najmniejszy problem. Dużo gorzej żyje mi się z insulinoopornoscia (pozdrawiam na diecie), ciągłymi przeziębieniami zima i wiosną czy niedoborem witamin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, a jak sobie radzicie z tą dieta? I powiedzci mi,jak to jest, bo jestem akurat w tym zielona - lekarz mi zalecił TYLKO chude mięso, ryby, warzywa, owoce i nabiał. Nabiał mi odpada, bo mam nietolerancję. Na stronach z info o IO z kolei czytam,że można jeść np. kaszę gryczaną, strączkowe oraz ryż brązowy. To można,czy nie można?
Schudłyście może po wdrożeniu diety?

[LadyChatterbox]

Napisane przez lolusl

Dziewczyny, a jak sobie radzicie z tą dieta? I powiedzci mi,jak to jest, bo jestem akurat w tym zielona - lekarz mi zalecił TYLKO chude mięso, ryby, warzywa, owoce i nabiał. Nabiał mi odpada, bo mam nietolerancję. Na stronach z info o IO z kolei czytam,że można jeść np. kaszę gryczaną, strączkowe oraz ryż brązowy. To można,czy nie można?
Schudłyście może po wdrożeniu diety?

Ja wyeliminowalam gluten, kazeina i cukier. Czasem jem straczkpwane czy ryż ale tak raz na dwa tygodnie. Na codzień warzywa do mięsa ewentualnie ziemniaki. Na kolacje wafle ryżowe. Da się żyć jak człowiek przywyknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Napisane przez LadyChatterbox

Ja wyeliminowalam gluten, kazeina i cukier. Czasem jem straczkpwane czy ryż ale tak raz na dwa tygodnie. Na codzień warzywa do mięsa ewentualnie ziemniaki. Na kolacje wafle ryżowe. Da się żyć jak człowiek przywyknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jem na co dzień,ale właśnie lekarz mi powiedział,że przy IO absolutnie ryżowych wafli (a jem teraz zamiast chleba), w ogóle żadnych chlebów, kasz, makaronów aani ziemniaków i nie wiem,czy nie podszedł do tego za bardzo restrykcyjnie.

[LadyChatterbox]

Napisane przez lolusl

Tak jem na co dzień,ale właśnie lekarz mi powiedział,że przy IO absolutnie ryżowych wafli (a jem teraz zamiast chleba), w ogóle żadnych chlebów, kasz, makaronów aani ziemniaków i nie wiem,czy nie podszedł do tego za bardzo restrykcyjnie.

Ja tam sobie jem wychodząc z założenia że coś jeść musze, a skoro wyniki mi się nie pogarszają to widać nie jest to aż tak szkodliwe abym miała od tego ducha wyzionać. Plus wafle są z brązowego ryżu zwykle, a jego można jeść bo nie jest tak szybko wchłaniany i nie powoduje takiego wyrzutu insuliny jak biały. Tak samo dietetyk polecał mi kaszę gryczaną przy hashimoto i insulinoopornosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdka93]

Napisane przez lolusl

Dziewczyny, a jak sobie radzicie z tą dieta? I powiedzci mi,jak to jest, bo jestem akurat w tym zielona - lekarz mi zalecił TYLKO chude mięso, ryby, warzywa, owoce i nabiał. Nabiał mi odpada, bo mam nietolerancję. Na stronach z info o IO z kolei czytam,że można jeść np. kaszę gryczaną, strączkowe oraz ryż brązowy. To można,czy nie można?
Schudłyście może po wdrożeniu diety?

Ja nie stosuję jakiejś rygorystycznej diety w związku z IO. Mam inne, dokuczliwe schorzenia (w dodatku bolesne) i jeśli chciałabym włączyć ścisłą dietę pod kątem IO, to już by mi niewiele zostało do jedzenia. Ja po prostu zmieniłam styl odżywiania, jem zdrowo, ale nie stosuję się do zasad indeksu glikemicznego (moja dietetyk zresztą twierdziła, że ważniejsze są wymienniki węglowodanowe (WW) niż IG). Ja staram się jeść sporo warzyw, mięso wyłącznie chude i gotowane na parze lub pieczone, ryby tak samo. Do tego pieczywo, kasze, płatki owsiane górskie... Nabiał także jem, ale przeważnie są to tylko jogurty naturalne bez cukru i twarogi półtłuste. Cukier biały wywaliłam z codziennej diety, chociaż 1-2 razy w tyg. pozwalam sobie na jakiś grzeszek, typu mała porcja lodów czy 2 kostki jakiejś czekolady. Poza tym słodycze zamieniłam na owoce, ale zrezygnowałam całkiem z winogron, które kochałam dawniej, bo szybko podnoszą cukier. Staram się też stosować do zasady co do wysiłku fizycznego- min 30 min codziennie (jakiś szybki spacer czy bieg, aby dostać lekkiej zadyszki).
A schudnąć schudłam i owszem, duża w tym zasługa pewnie też metforminy. Jakieś 3 lata temu mi ją odstawiono i w 4 mies przytyłam 8 kg Na szczęście ten balast zrzuciłam i wagę odtąd utrzymuję stałą
Co do wafli ryżowych- moja dietetyczka była zdecydowanie przeciwna, to mocno przetworzony produkt jednak, czytałam, że też szybko podnoszą glukozę.

[ayumi71]

Dziewczyny, w mojej rodzinie jest troche cukrzycy ostatnio, i mama wyczytala, ze makaron ugotowany i wlozony na jeden dzien do lodowki (albo ryz) nadaje sie dla cukrzykow. Cos tam dzieje sie ze skrobia czy cos. Moze warto sprobowac?

Aha, jeszcze cos: co prawda lekarze nie stwierdzaja Hashimoto tylko na podstawie TSH, ale sprawdzaja jego BRAK tylko na podstawie TSH... Tak bylo u mnie, pediatra 'sprawdzil tarczyce', bo mialam rozne dziwne dolegliwosci typu wieczna kulka w gardle i tycie... sprawdzil tylko TSH i wykluczyl Hashimoto. 3 lata pozniej, jak trafilam wreszcie do endokrynologa, zapytal sie mnie, jak ja w ogole fukcjonuje.

[pretty_girl19892]

Napisane przez lolusl

Tak jem na co dzień,ale właśnie lekarz mi powiedział,że przy IO absolutnie ryżowych wafli (a jem teraz zamiast chleba), w ogóle żadnych chlebów, kasz, makaronów aani ziemniaków i nie wiem,czy nie podszedł do tego za bardzo restrykcyjnie.

Ja polecę strone na FB - Insulinooporność - grupa wsparcia i drugą z jadłospisami, naprawdę sporo się można na początku dowiedzieć, są podlinkowane różne artykuły o tym, vademecum dla początkujacych, tabele IG, jadłospisy od dietetyków innych dziewczyn
Też jestem na etapie przygotowywania diety pod siebie
Z kasz przy IO polecana jest gryczana, a z chlebów mało który, bo przeważnie mają cukier pod jakąś postacią polecany jest chleb żytni 7 ziaren z Biedronki, ale mało smaczny on jest niestety

Napisane przez LadyChatterbox

Ja tam sobie jem wychodząc z założenia że coś jeść musze, a skoro wyniki mi się nie pogarszają to widać nie jest to aż tak szkodliwe abym miała od tego ducha wyzionać. Plus wafle są z brązowego ryżu zwykle, a jego można jeść bo nie jest tak szybko wchłaniany i nie powoduje takiego wyrzutu insuliny jak biały. Tak samo dietetyk polecał mi kaszę gryczaną przy hashimoto i insulinoopornosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wafle mimo że z brązowego ryżu to są baardzo przetworzone
I bardzo cukier podnoszą, a też na początku jadłam je zamiast zwykłego chleba, no ale niestety póki co zrezygnowałam

[zaksy]

Napisane przez pretty_girl19892

Ja polecę strone na FB - Insulinooporność - grupa wsparcia i drugą z jadłospisami, naprawdę sporo się można na początku dowiedzieć, są podlinkowane różne artykuły o tym, vademecum dla początkujacych, tabele IG, jadłospisy od dietetyków innych dziewczyn
Też jestem na etapie przygotowywania diety pod siebie
Z kasz przy IO polecana jest gryczana, a z chlebów mało który, bo przeważnie mają cukier pod jakąś postacią polecany jest chleb żytni 7 ziaren z Biedronki, ale mało smaczny on jest niestety



Wafle mimo że z brązowego ryżu to są baardzo przetworzone
I bardzo cukier podnoszą, a też na początku jadłam je zamiast zwykłego chleba, no ale niestety póki co zrezygnowałam

Dzięki za polecenie stronki od siebie dodam, że moja endo też mówiła o chlebie żytnim, musi być 100% żytni i na zakwasie i ma wtedy IG poniżej 50, kupowałam taki w piekarni, ale teraz przeprowadziłam się do Hiszpanii i nawet nie wiem gdzie można tu taki znaleźć, bo póki co nie widziałam tu nawet mąki żytniej. A jeszcze pumpernikiel ma IG poniżej 50, ale na pewno nie taki pakowany ze sklepów I jak ktoś wyżej napisał o ryżu i makaronach, ogólnie zasada jest taka - im jedzenie jest więcej przetworzone, tym większe jest jego IG, więc nie wiem jak jest z tą lodowką, ale taki makaron pełnoziarnisty ugotowany al dente, to też ma średni IG, jak z ryżem nie wiem, ale ziemniaki ugotowane w mundurkach z lodówki na pewno mają niższy IG niż takie na gorąco, chociaż ogólnie nie polecam jedzenia ziemniaków przy insulinoodporności, a jak już ktoś musi zjeść, to warto zjeść wtedy dużooooo surowych warzyw no i kawałek mięska, wtedy ŁG całego posiłku będzie mniejszy (mam nadzieję, że nie piszę bzdur, bo sama jeszcze dużo rzeczy o insulinoodporności nie wiem )

[Eunice9]

Napisane przez ayumi71

Aha, jeszcze cos: co prawda lekarze nie stwierdzaja Hashimoto tylko na podstawie TSH, ale sprawdzaja jego BRAK tylko na podstawie TSH... Tak bylo u mnie, pediatra 'sprawdzil tarczyce', bo mialam rozne dziwne dolegliwosci typu wieczna kulka w gardle i tycie... sprawdzil tylko TSH i wykluczyl Hashimoto. 3 lata pozniej, jak trafilam wreszcie do endokrynologa, zapytal sie mnie, jak ja w ogole fukcjonuje.

Tak, poważny błąd lekarzy. Ja miałam przez parę lat robione kontrolnie TSH z racji obciążenia genetycznego i zawsze było ok, a potem nagle (po jakichś 8-9 m-cach od ostatniego badania TSH) ogromne wole, guzki na tarczycy w USG, TSH 19... I potem poczytałam, że choroba przez jakiś czas może być "utajona" i np. TSH być ok a hormony tarczycowe nie bardzo, albo odwrotnie.

[Carillon]

Czy mogę prosić was o pomoc? Robiłam badania które zostało wykonane testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas. I to jest jakaś inna norma niż wcześniej miałam.
Przy takich wynikach nie czuje się zbyt dobrze. Od jakiegoś czasu boli mnie szyja jakbym miała na niej obręcz jakąś. Co o tym sądzicie?

TSH 2,11 ( norma 0,27 - 4,2 )
FT4 1,23 ( norma 0,93- 1,7 )
anty-TPO 356 ( norma 0-34)

[Eunice9]

Napisane przez Carillon

Czy mogę prosić was o pomoc? Robiłam badania które zostało wykonane testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas. I to jest jakaś inna norma niż wcześniej miałam.
Przy takich wynikach nie czuje się zbyt dobrze. Od jakiegoś czasu boli mnie szyja jakbym miała na niej obręcz jakąś. Co o tym sądzicie?

TSH 2,11 ( norma 0,27 - 4,2 )
FT4 1,23 ( norma 0,93- 1,7 )
anty-TPO 356 ( norma 0-34)

Normy są różne w zależności od laboratorium, czyli w praktyce - od procedury i aparatu.
Rozumiem, że już się leczysz? Hormony masz ok, aTPO oczywiście wskazuje na Hashimoto. Ja lekarzem nie jestem więc nie chcę się wymądrzać, więc spytaj lekarza i koniecznie zrób USG tarczycy, bo to co piszesz o szyi może wskazywać na powiększoną tarczycę, jakieś guzki na niej - ja tak miałam na początku leczenia. Mi lekarz zapisał selen, witaminy i po tym się polepszyło. Ja mam np. też powiększone węzły chłonne prawdopodobnie od Hashi i od tego też mnie boli szyja.

[Carillon]

Już się, leczę około 2 lat i troszkę się rozczarowałam. Myślałam, że zobaczę odzwierciedlenie mojego samopoczucia w wynikach, a tu nic nie widać. Myślałam, że wszystko będzie podwyższone.

Najgorsze jest to w tym wszystkim, że teraz się przeprowadziłam, zaczęłam pracę i nie mam czasu jechać do enokrynologa, a rodzinni to jakaś porażka. I ponowię pytanie: Jest tu ktoś z Wrocławia i może mi polecić dobrego lekarza? W internecie nic sensowego nie umiem znaleźć, a jak zobaczyłam na jednej stronie przybliżony czas wizyty liczący ponad tysiąc dni to się przeraziłam. Chyba jestem w stanie nawet iść prywatnie

Myślicie, że ten selen i jakieś witaminy mogę sama sobie wprowadzić?

[Eunice9]

Napisane przez Carillon

Myślicie, że ten selen i jakieś witaminy mogę sama sobie wprowadzić?

Jak najbardziej, są bez recepty Mi endokrynolog zapisywał: selen, potem wit. A+E, potem wit. D.
Zrób USG szyi koniecznie, chociażby prywatnie, nie kosztuje chyba dużo.

[gwiazdka93]

Hej Czy któraś z Was orientuje się może czy po kilku tabletkach Ketonalu, trzeba zrobić jakąś przerwę przed zrobieniem badań krwi? Jutro powinnam skończyć brać K., a w pt. chciałam iść na badania (m.in. próby wątrobowe, APTT, fibrynogen itp.)...

[blue3]

Napisane przez gwiazdka93

Hej Czy któraś z Was orientuje się może czy po kilku tabletkach Ketonalu, trzeba zrobić jakąś przerwę przed zrobieniem badań krwi? Jutro powinnam skończyć brać K., a w pt. chciałam iść na badania (m.in. próby wątrobowe, APTT, fibrynogen itp.)...

Nie

[201703131032]

Cześć dziewczyny!
W czwartek ide po raz pierwszy do endo, bo wyniki mam takie średnie chyba. Chciałabym się was poradzić, co sądzicie o tych wynikach.
Dużo się słyszy o lekarzach, którzy nie podchodzą do problemów z tarczycą poważnie, dlatego z ciekawości chciałabym skonfrontować diagnozę z waszą opinią


tsh 4,010 (0,270-4,200)
ft3 3,41 (2,00-4,40) 58,75%
ft4 1,06 (0,93-1,7) 16,88%
antyTPO 361,39 (0,00-5,61)


Z objawów - zimno, zastój wagi, słabe paznokcie i wypadające włosy. Do tego okropne wahania nastrojów ;//

[gwiazdka93]

Napisane przez blue3

Nie

Napisane przez paula412

Cześć dziewczyny!
W czwartek ide po raz pierwszy do endo, bo wyniki mam takie średnie chyba. Chciałabym się was poradzić, co sądzicie o tych wynikach.
Dużo się słyszy o lekarzach, którzy nie podchodzą do problemów z tarczycą poważnie, dlatego z ciekawości chciałabym skonfrontować diagnozę z waszą opinią


tsh 4,010 (0,270-4,200)
ft3 3,41 (2,00-4,40) 58,75%
ft4 1,06 (0,93-1,7) 16,88%
antyTPO 361,39 (0,00-5,61)


Z objawów - zimno, zastój wagi, słabe paznokcie i wypadające włosy. Do tego okropne wahania nastrojów ;//

Wg mnie niedoczynność tarczycy wywołana Hashimoto.

[Vivienne]

Napisane przez paula412

Cześć dziewczyny!
W czwartek ide po raz pierwszy do endo, bo wyniki mam takie średnie chyba. Chciałabym się was poradzić, co sądzicie o tych wynikach.
Dużo się słyszy o lekarzach, którzy nie podchodzą do problemów z tarczycą poważnie, dlatego z ciekawości chciałabym skonfrontować diagnozę z waszą opinią


tsh 4,010 (0,270-4,200)
ft3 3,41 (2,00-4,40) 58,75%
ft4 1,06 (0,93-1,7) 16,88%
antyTPO 361,39 (0,00-5,61)


Z objawów - zimno, zastój wagi, słabe paznokcie i wypadające włosy. Do tego okropne wahania nastrojów ;//

Niedoczynność z hashi jak nic.

[Weronisia]

Napisane przez paula412

Cześć dziewczyny!
W czwartek ide po raz pierwszy do endo, bo wyniki mam takie średnie chyba. Chciałabym się was poradzić, co sądzicie o tych wynikach.
Dużo się słyszy o lekarzach, którzy nie podchodzą do problemów z tarczycą poważnie, dlatego z ciekawości chciałabym skonfrontować diagnozę z waszą opinią


tsh 4,010 (0,270-4,200)
ft3 3,41 (2,00-4,40) 58,75%
ft4 1,06 (0,93-1,7) 16,88%
antyTPO 361,39 (0,00-5,61)


Z objawów - zimno, zastój wagi, słabe paznokcie i wypadające włosy. Do tego okropne wahania nastrojów ;//

Potwierdzam, duża ilość przeciwciał wskazuje na Hashimoto. Przydałoby się USG tarczycy.
A poza tym, to koniecznie potrzebujesz l-tyroksynę, bo w ft4 koniecznie trzeba podnieść.

[201703131032]

Ech, czyli do mnie też się to badziewie przypałętało Dzięki dziewczyny, jutro jak pójdę do lekarza to będę uzbrojona w jakąś wstępną wiedzę

[aileenn]

Napisane przez paula412

Ech, czyli do mnie też się to badziewie przypałętało Dzięki dziewczyny, jutro jak pójdę do lekarza to będę uzbrojona w jakąś wstępną wiedzę

Trzymam kciuki za satysfakcjonującą wizytę
A przy następnych badaniach krwi machnij sobie jeszcze anty-TG

Zapisz