Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez hey

Nie wiem skąd masz info że w białej i zielonej jest najmniej. Nie do końca jest tak, wystarczy pogrzebać, tzn w obrebie jednego gatunku, pochodzącego z tego samego zbioru, z tego samego liście - tak. Z artykułu Total content and speciation of aluminium in tea leaves and tea infusions wziełam sobie zieloną herbate Bancha z rejonu Yunnan w Chinach której całkowita zawartość Al wynosi 2660 ppm (mg/kg), podczas gdy wiele czarnych z tej tabeli ma wartości w granicach 800-2000. Jeśli zużywasz dziennie 5g liści to w nich jest zawartość 13,3 mg Al. Oczywiscie w zaparzonej krótko herbacie ta wartość jest wielokrotnie mniejsza. Po podzieleniu przez mase ciała danego człowieka jeszcze mniejsza. Ale herbata to nie jedyne źródło Al w życiu. Nie wiem jak jest tez w usówaniem tych pobranych ilości, wiec jakie sa długoterminowe wartości.
Jeszcze raz ten sam cytat Herbata zielona nie jest jedynym źródłem glinu w naszej diecie, może być nim również woda, pożywienie, czy preparaty farmaceutyczne zawierające glin. W związku z tym nadmierne jej spożywanie może również stanowić istotne źródło tego pierwiastka dla
organizmu.
Nie chodzi o to żeby sie martwić (sama ma zamiar wiecej herbaty pić), jednak są to na pewno wieksze ilości potencjalnie szkodliwego składnika niż te jakie są w kosmetykach. Koleja sprawa to przyswajalność.

Bancha Yunnan jest specyficzną herbatą, bo pomimo tego, że nie jest fermentowana, to pochodzi z późnych zbiorów ciemnych, dużych liści i łodyg - być może to ma wpływ na zawartość glinu (nie wiem, nie znam się).
Zawartość glinu wzrasta podczas procesu fermentacji- czyli herbata czerwona i czarna.

A ten drugi tekst, który podałaś, akurat miał pokazać, że zielona herbata zawiera jakiekolwiek stężenie glinu, co było w tym artykule pożądane.

W ogóle czego dotyczy ta rozmowa? Bo już nie pamiętam do czego zmierzamy.

[hey]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26938147][COLOR=DarkSlateBlue]\

W ogóle czego dotyczy ta rozmowa? Bo już nie pamiętam do czego zmierzamy.
[/QUOTE]
Ze każda herbata zawiera glin i że może być on niebezpieczny jesli jest w odpowiednim związku oraz że herbata moze stanowić duże źródło glinu przez całe życie

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez hey

Ze każda herbata zawiera glin i że może być on niebezpieczny jesli jest w odpowiednim związku oraz że herbata moze stanowić duże źródło glinu przez całe życie

A, zatem moja konkluzja jest taka, że zielona i biała herbata zawierają go znacznie mniej, niż herbaty fermentowane, czyli czerwona i czarna.


edit: A czy w swoich poszukiwaniach na ten temat dotarłaś może do informacji, jaki związek lub pierwiastek równoważy glin w organizmie? Czy nie ma takiego?

[anula_ga]

Napisane przez cloche

dzieki anula ja mam bzika na punkcie polysku... moje wlosy same sie blyszcza bardzo ladnie, ale jest ich tak malo, ze staram sie optycznie to troche przeklamac a wiekszosc kosmetykow nadajacych objetosc robi wlosy jakies takie bardziej tepe...

Obiecuję przeprowadzić dla Ciebie test w kierunku błyszczenia sie włosów po uzyciu pianki oczywiście zdam relację z obserwacji
Przyznam, że rzadko używam pianek do włosów. Wcześniej tych chemicznych i teraz tej naturalnej. Myję włosy rano, przed pracą, więc tak bez okazji oszczędzam na czasie i robię tylko co konieczne
a może szkoda.... zawsze wart poświęcić parę chwil, żeby chociaż co nieco lepiej wyglądać!

[Korah]

Napisane przez anula_ga

Korah rozumiem, że ta cudna odżywka to własnie ta, której mam miniaturkę to nieźle od razu trafiłam może mi tez przypasuje, bo mam z tymi odżywkami jazdy... albo nie pomagaja rozczesać, albo przetłuszczają... Twoja recenzja brzmi zachęcająco!

2. miniaturka odżywki alterry z granatem

6. Plastikowy słoiczek to Feniqia, czarne mydło peelingujące, jestem go bardzo ciekawa i strasznie sie na nie napaliłam.

Tak, to ta sama odżywka. Recenzje ma różne, wszystko zawsze zależy od rodzaju wlosów i potrzeb, efektu jakiego się oczekuje. U mnie się spisala na medal.

Mam czarne mydlo peelingujace firmy Alepia. Glut jakich malo, śmierdzi, ale moja cera i dlonie dobrze na nie reagują. Jest bardzo lagodne, choć nie jest wcale peelingujące, takie jak inne mydla. Chętnie wyslucham Twojej opinii o Feniqia.

[anula_ga]

Napisane przez Korah

Mam czarne mydlo peelingujace firmy Alepia. Glut jakich malo, śmierdzi, ale moja cera i dlonie dobrze na nie reagują. Jest bardzo lagodne, choć nie jest wcale peelingujące, takie jak inne mydla. Chętnie wyslucham Twojej opinii o Feniqia.

No właśnie ja przez te opinie o zapach bałam sie kupić czarne mydło Alepii
Feniqia pachnie bardzo ładnie - orientalnie. Na razie wąchałam tylko ze słoiczka, ale mam nadzieje, że w trakcie używania mocno się ten stan nie zmieni
Przymierzałam sie użyć czernego mydła w weekend, ale zabrakło czasu... Ja mam też rękawicę Kessa - podobno taki duet czyni cuda!! Przydałby mi się taki cud po zimie
Po użyciu wszystko dokładnie opiszę!

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Korah, nie miałas żadnych kłopotów po stosowaniu savon noir na twarz? Różne opinie słyszałam w zakresie możliwości stosowania go na twarz - jedni polecają, inni odradzają zdecydowanie. Oczyszcza, wygładza? Bo rozumiem, że z usuwaniem martwego naskórka raczej kiepsko?
Planuję spróbowac nałożyc na twarz w piatek - w razie czego może doleczę sie do poniedziałku

[Korah]

Napisane przez anula_ga

Ja mam też rękawicę Kessa - podobno taki duet czyni cuda!! Przydałby mi się taki cud po zimie
Po użyciu wszystko dokładnie opiszę!

Korah, nie miałas żadnych kłopotów po stosowaniu savon noir na twarz? Różne opinie słyszałam w zakresie możliwości stosowania go na twarz - jedni polecają, inni odradzają zdecydowanie. Oczyszcza, wygładza? Bo rozumiem, że z usuwaniem martwego naskórka raczej kiepsko?

Przyznaje, że nie używam go codziennie, ale sprawdza się na twarzy, nie wysusza zbytnio, dobrze myje, nie podraznia. Efekt wygladzający jest minimalny, coś tam robi, ale nie wiele. Musze się mimo wszystko wspomagac zwyklym peelingiem, tak jak zawsze.

Co do Kessy, to nie mialam z nią do czynienia, ale używalam tego mydla ze zwyklą myjką taką siateczką i z szorstką gąbką syreny. U mnie się kompletnie nie sprawdzilo na ciele, nie pienilo się w ogóle, bylo tępe, poza tym ten zapach nierafinowanej oliwy jest okropny dla mnie. W moim przypadku jest dobre tylko na male partie jak twarz i dlonie. Jakbym nim miala myć cale cialo, to krew by mnie zalala. Jest bardzo niewdzieczne w aplikacji.

[anula_ga]

Bardzo dziękuję
Zobaczymy jak sprawdzi sie u mnie. Dam znać

[vea7]

Dziewczyny, pytanie na szybko i ogromna prośba o podpowiedź: czy i gdzie we Wrocławiu można kupić hydrolaty?
Ja wiem, że są sklepy internetowe (ale jeden się zbiesił, drugiego nie lubię, a trzeci nie ma "na stanie").

Żeby offtopu nie było - zanabyłam sobie mini emulsję do twarzy z Alterry... no i niestety nie jest najlepsza... nie domywa, trudno spłukać, a i skóra po niej taka sobie. Jednak jak na razie olejek z BU nie ma konkurencji

[Korah]

Napisane przez vea7

Dziewczyny, pytanie na szybko i ogromna prośba o podpowiedź: czy i gdzie we Wrocławiu można kupić hydrolaty?
Ja wiem, że są sklepy internetowe (ale jeden się zbiesił, drugiego nie lubię, a trzeci nie ma "na stanie").

Żeby offtopu nie było - zanabyłam sobie mini emulsję do twarzy z Alterry... no i niestety nie jest najlepsza... nie domywa, trudno spłukać, a i skóra po niej taka sobie. Jednak jak na razie olejek z BU nie ma konkurencji

Mówisz o tej aloesowej? Też ją mam, też tak
uważam

[vea7]

Dokładnie o tej

Aha, wracając jeszcze na chwilę do kremu z Naturderm, który okazał się być "trefnym egzemplarzem" - przedstawiciel po mailach wyjaśniających sytuację (i kilku pytaniach) obiecał przesłać nowy. Po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim ze strony przedstawiciela (a ni sklepu, w którym kupiłam), więc zdecydowanie firmę chwalę
I czekam na przesyłkę - jak dotrze, będę chwalić po raz drugi

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez vea7

Dokładnie o tej

Aha, wracając jeszcze na chwilę do kremu z Naturderm, który okazał się być "trefnym egzemplarzem" - przedstawiciel po mailach wyjaśniających sytuację (i kilku pytaniach) obiecał przesłać nowy. Po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim ze strony przedstawiciela (a ni sklepu, w którym kupiłam), więc zdecydowanie firmę chwalę
I czekam na przesyłkę - jak dotrze, będę chwalić po raz drugi

Ja też byłam zdziwiona, jak zaczęłam robić zakupy na zagranicznych stronach i załatwiano moją reklamację w ten sposób, że proponowano mi przesłanie nowego egzemplarza. W Polsce jeszcze trzeba przepraszać za to, że się im głowę zawraca.

[ckin2u]

haloo

a czu kremy z AA eco sa ok? Juz cos o nich pisalysmy w sumie ale sie pogubilam

bo jest ta promocja w aptekach ze micel + krem za 30 cos zl chyba wiec by sie oplacalo

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

[francuzzka]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26947228]Ja też byłam zdziwiona, jak zaczęłam robić zakupy na zagranicznych stronach i załatwiano moją reklamację w ten sposób, że proponowano mi przesłanie nowego egzemplarza. W Polsce jeszcze trzeba przepraszać za to, że się im głowę zawraca.
[/QUOTE]


Ja do tej pory nie maiłam problemu ze starym kosmetykiem wiec nie wiem. Ale faktycznie jakosć obsługi na zachodzie jest znacznie wyższa niz u nas.

[Korah]

Napisane przez ckin2u

haloo

a czu kremy z AA eco sa ok? Juz cos o nich pisalysmy w sumie ale sie pogubilam

bo jest ta promocja w aptekach ze micel + krem za 30 cos zl chyba wiec by sie oplacalo

Bierz nie pytaj, sam micel tyle kosztuje bez promocji, a jest fajny, chociaż do demakijażu dosc malo wydajny, ale jako tonik na koniec po prostu super,

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Już wiem, że moje uzależnienie od ciuchów zamieniło się w uzależnienie od kosmetyków.
Dzisiaj udało mi się kupić:
- zapas mojego ukochanego nagietkowego szamponu Weleda
- balsam lawendowy Badger - mój pierwszy
- krem do rąk z mlekiem migdałowym i woskiem Burt's Bees - w boskim stylizowanym na vintage słoiczku, muuusiałam go mieć
- organiczny balsam do zmywania makijażu (w zestawie ze szmatką z organicznej bawełny)

[jp91]

Napisane przez ckin2u

haloo

a czu kremy z AA eco sa ok? Juz cos o nich pisalysmy w sumie ale sie pogubilam

bo jest ta promocja w aptekach ze micel + krem za 30 cos zl chyba wiec by sie oplacalo

A w jakiej aptece taka promocja?

[anakazar]

Napisane przez ckin2u

haloo

a czu kremy z AA eco sa ok? Juz cos o nich pisalysmy w sumie ale sie pogubilam

bo jest ta promocja w aptekach ze micel + krem za 30 cos zl chyba wiec by sie oplacalo

Pełnowymiarowe opakowania?w jakiej aptece ta promocja?ja jestem tak zadowolona z płynu,że muszę zapas zrobić

[krolowa zurawin]

vea7 można,można
na Wita Stwosza (chyba 20) jest mydlarnia i mają tam produkty ZSK jak i wiele naturalnych kosmetyków,są tam też hydrolaty

[aako]

promocja AA eco jest w aptekach doz za 39,9
kusi kusi ale mam takie zapasy roznych specyfików ze nie wiem czy powinnam
peirwsza recenzja nature friends na blogu

[Korah]

Napisane przez aako

promocja AA eco jest w aptekach doz za 39,9
kusi kusi ale mam takie zapasy roznych specyfików ze nie wiem czy powinnam
peirwsza recenzja nature friends na blogu

Ja sie chyba skusze, mam już micel i jestem zadowolona. Poza tym jak sie nie skusimy to zaraz wycofają zamiast rozszerzać serię

[aako]

Napisane przez Korah

Ja sie chyba skusze, mam już micel i jestem zadowolona. Poza tym jak sie nie skusimy to zaraz wycofają zamiast rozszerzać serię

jestes dla mnie guru naturalnej pielegnacji wiec jak ty to i ja

[Korah]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26950407]Już wiem, że moje uzależnienie od ciuchów zamieniło się w uzależnienie od kosmetyków.
Dzisiaj udało mi się kupić:
- zapas mojego ukochanego nagietkowego szamponu Weleda
- balsam lawendowy Badger - mój pierwszy
- krem do rąk z mlekiem migdałowym i woskiem Burt's Bees - w boskim stylizowanym na vintage słoiczku, muuusiałam go mieć
- organiczny balsam do zmywania makijażu (w zestawie ze szmatką z organicznej bawełny)[/QUOTE]


Zazdroszcze tak latwego dostepu do naturki. Polska wciaz jest w epoce kamienia lupanego.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez anakazar

Pełnowymiarowe opakowania?w jakiej aptece ta promocja?ja jestem tak zadowolona z płynu,że muszę zapas zrobić

Plyn jest rewelacyjny, tez jestem nim zachwycona.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez aako

jestes dla mnie guru naturalnej pielegnacji wiec jak ty to i ja

Celowo jutro pojade do tej jednej apteki, w której kupilam plyn AA eco, żeby zobaczyc tą promocje, jak nie będzie to biore przez internet.

[aako]

Napisane przez Korah

Celowo jutro pojade do tej jednej apteki, w której kupilam plyn AA eco, żeby zobaczyc tą promocje, jak nie będzie to biore przez internet.

patrzylam na necie i nie ma tej promocji w aptece internetowej albo nie umiem szukać

[jp91]

Napisane przez aako

patrzylam na necie i nie ma tej promocji w aptece internetowej albo nie umiem szukać

No ja tez jej nie widze... moze ktos poda link?

[ckin2u]

hm to moze sie skusze tylko nie wiem co z tym kremem bo po co mi kolejny krem ktoreg nie bede uzywac?

swoja droga ja chyba zadneg kremu nie moge uzywac

[la songerie]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26950407]Już wiem, że moje uzależnienie od ciuchów zamieniło się w uzależnienie od kosmetyków.
Dzisiaj udało mi się kupić:
- zapas mojego ukochanego nagietkowego szamponu Weleda
- balsam lawendowy Badger - mój pierwszy
- krem do rąk z mlekiem migdałowym i woskiem Burt's Bees - w boskim stylizowanym na vintage słoiczku, muuusiałam go mieć
- organiczny balsam do zmywania makijażu (w zestawie ze szmatką z organicznej bawełny)[/QUOTE]

Paranoja gadaj mi tu szybko gdzie takie cuda dostajesz i po ile chodza! Na tej mojej U.K.rainie to tylko Weleda i Lavera. Burts Bees widzialam ale drogie i moze ze 4 produkty, a tak to kicha! Korah - nie ma sie co zachwycac, ja i tak kupuje przez neta...

Mam pytanie - czy Burts Bees ma koloryz ujace balsamy? Interesiloby mnie takie rozwiazanie!

[Korah]

Napisane przez ckin2u

hm to moze sie skusze tylko nie wiem co z tym kremem bo po co mi kolejny krem ktoreg nie bede uzywac?

swoja droga ja chyba zadneg kremu nie moge uzywac

W takim razie jeśli nie lubisz kremów to koniecznie musisz ten micel wyprobowac jako toniku także, mnie on cudnie nawilża. Kremy z tej serii na pewno warto wypróbowac, bo są to minimalistyczne sklady, praktycznie 0 podrażniaczy, uczulaczy.

Zużylam już 2 kremiki od Ciebie. Ten z naturderm i sanoflore. Powiem Ci, że z sanoflore nie jestem do konca zadowolona, nie urzekl mnie. Pachnie mi taka mocna esencja z herbaty. Dobrze się wchlania, ale nic poza, mnie akurat slabo nawilża, naturderm natomiast bardzo mi przypadl do gustu, też sie dobrze wchlonąl, ale nie do takiego plaskiego, sztucznego matu, jak sanoflore, wygladzil mi cere, pory, zmniejszyl podrażnienia. Czekam teraz co Kotwilka odpisze bo zlożylam zamówienie u dystrybutora na kosmetyki naturdermu w tym na krem.

Najbardziej jednak z tych próbek spodobal mi się krem Lavery różany. Mialam już kiedys jego próbki, zarówno wersje pod oczy jak i do twarzy. Są świetne, narazie jednak nie mogę sobie pozwolić na pelnowymiarowe ilości

Jeszcze raz dziękuję

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez la songerie

Paranoja gadaj mi tu szybko gdzie takie cuda dostajesz i po ile chodza! Na tej mojej U.K.rainie to tylko Weleda i Lavera. Burts Bees widzialam ale drogie i moze ze 4 produkty, a tak to kicha! Korah - nie ma sie co zachwycac, ja i tak kupuje przez neta...

Mam pytanie - czy Burts Bees ma koloryz ujace balsamy? Interesiloby mnie takie rozwiazanie!

Paranoja pisala, że kupuje m.in w Holland&Barret i widzialam ze miala tez Boots organic jakis kosmetyk. Ale ona w irlandii jest.
Widzialam kiedys na allegro podklad Burts Bees, 15 gram, dośc drogi, gdyby byl tanszy, to już bym go miala. ale na pewno w Anglii jest taniej, niz u nas.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez la songerie

Paranoja gadaj mi tu szybko gdzie takie cuda dostajesz i po ile chodza! Na tej mojej U.K.rainie to tylko Weleda i Lavera. Burts Bees widzialam ale drogie i moze ze 4 produkty, a tak to kicha! Korah - nie ma sie co zachwycac, ja i tak kupuje przez neta...

Mam pytanie - czy Burts Bees ma koloryz ujace balsamy? Interesiloby mnie takie rozwiazanie!

Kupuję w Holland&Barret, Au Naturel i dzisiaj odkryłam właśnie ten sklep, gdzie mają Burt's Bees - nazywa się The Honey Pot - nie wiem czy macie taki na UKrainie. A ten balsam do demakijażu jest z Boots'a - spędziłam tam dzisiaj z półtorej godziny czytając składy, aż mnie obsługa zaczęła obserwować, czy czegoś nie chcę skitrać.

A z kolorówką Burt's Bees nigdy się nie spotkałam, z balsamami brązującymi też nie, co nie znaczy, że nie produkują.

Możesz mi polecić jakieś dobrze zaopatrzone sklepy online z wysp?


---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Korah

ale na pewno w Anglii jest taniej, niz u nas.

Nieprawda. Niemieckie marki są tańsze w Polsce (dr. Hauschka, Weleda, Uterkram, Alverde). Chyba Green People też widziałam tańsze w Polsce i jeszcze kilka firm... W każdym bądź razie napaliłam się na zakupy w Matique, ze względu na ceny właśnie.