2010-11-23, 17:55 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 333
|
Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Chce oddać krew potrzebującym.. w szkole mamy taką akcję co jakiś czas i właśnie niedługo będę miała 18 lat i chciałabym oddać.. Ale mam obawy bo słyszałam że ta igła jest strasznie gruba najbardziej boję się momentu wkłucia igły.. Sama nie wiem, mam trochę wątpliwości.. Może ktoś z Was oddawał krew honorowo ? Jakieś rady ? spostrzeżenia ? byłabym wdzięczna
|
2010-11-23, 18:10 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 602
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
ja oddawałam krew tydzien temu hehe i faktycznie igla do cienkich nie nalezy i samo wkłucie troche odczówa sie. ja w ogole przez caly czas czułam lekkie klocie ale nie jest strasznie ja mam slaby organizm , zasłablam po oddaniu krwi. MOi znajomi tez narzekali ze ten momet wklucia jest nieprzyjemny ale tylko chwilowy . Mysle , ze warto poczuc to przez kilka sekund zwłaszcze , że celem jest ratowanie chorych )
no i kolejny problem nie wiem od czego to zalezy na drugi dzien ja mialam tylko delikatny slad taka kropke po wbiciu igły natomiast niektorzy mieli ogromny siniak w miejscu zginania reki. )) Mimo wszystko warto )
__________________
|
2010-11-23, 18:15 | #3 |
Blond forever!
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Aktualnie nad morzem
Wiadomości: 4 533
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja nie mam oporów przed igłą, ale wolałam (niestety ze względów zdrowotnych nie mogę już oddawać krwi) nie patrzeć jak pielęgniarka ją wkuwa, potem miejsce jest zakrywane, więc też nie widać. Samo oddanie krwi trwa ok 3-5 minut, a wkucie jest praktycznie niewyczuwalne - ot takie ukąszenie komara
Nie ma się czego bać, a satysfakcja tego, że można komuś uratować życie jest niesamowita Pamiętaj tylko, aby po oddaniu krwi nie przeciążać ręki tego dnia, bo moim koleżankom robiły się z tego powodu ogromne siniaki.
__________________
Mężatka. a jaka jest Twoja supermoc?
|
2010-11-23, 18:37 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Najpierw trzeba wypelnić specjalny formularz, potem zazwyczaj pobierają trochę krwi z palca, żeby zbadać poziom hemoglobiny.
Mnie nic nie boli oddawanie krwi, ale jestem dosyć odporna na ból. Igła jest faktycznie trochę szersza niż zwykła. W trakcie pobierania trzeba zaciskać w dłoni specjalną piłeczkę albo zaciskać pięść. U mnie pobieranie trwało 6 minut. I oczywiście trzeba chwilę posiedzieć po pobieraniu krwi. Ja na początku czułam się dobrze, ale jak się ruszyłam, żeby wstać to poczułam, jakbym miała nogi z waty. Pewnie to wina stresu, bo posiedziałam jeszcze z 10 minut i potem było w porządku. No i jeszcze przy okazji dostałam pyszne czekolady.
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 |
2010-11-23, 18:38 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
czy to przypomina pobieranie krwi do badań..?
taką samą igłę wbijają ? |
2010-11-23, 19:11 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Tak, ale w części pierwszej, czyli pobór krwi do badań (potem pobierają z palca, lekarka tylko nakłuwa i wyciska kropelkę; po kilku razach znów raz igłą a potem palec i tak w kółko).
Ogólnie wygląda to tak: - wypełniasz formularz - idziesz pobrać krew do badań - idziesz na badanie do gabinetu lekarskiego (zazwyczaj tylko mierzenie ciśnienia + rozmowa), lekarka sprawdza wyniki badań - jak jesteś dopuszczona dopiero idziesz oddać krew (druga ręka, nie tą od badań i trzeba ją najpierw umyć) Samo pobieranie nie boli, panie są wyrozumiałe (w różnych miejscach oddawałam) i znają takie przypadki ja ja tzn ponad 5l krwi oddanej a jakbym zobaczyła jak mi wbija igłę to straciłabym przytomność...ostatnio była nowa pani na sali i myślała że ja 1. raz jestem Boleć może jak jest problem z żyłą, u mnie trudno się wkłuć w prawą rękę więc tą daję zawsze do badań a z lewej mi pobierają. Ostatnio się machnęłam i podałam lewą do badań...oj, było potem nieciekawie na właściwym oddawaniu i ból jakiś był (choć bez przesady, do przeżycia absolutnie), bo zwykle faktycznie niczym ukłucie komara a potem tylko czujesz taką niewygodę (pracujesz cały czas ręką zaciskając pięść, wtedy krew leci szybciej ale i igła trochę się rusza). Podsumowując: poproś panią, żeby Ci sprawdziła gdzie masz lepsze żyły i żeby Ci zostawiła ta rękę do pobierania. Mnie czasami boli ręka po oddawaniu, tak jakbym ją nadwyrężyła...taki dziwny ból połączony ze "zmęczeniem", nie radzę nic dźwigać tą ręką do wieczora. Kurde, wyszło że trochę straszę a nie chciałam Dasz radę, skoro ja daję a kiedyś mi lekarka w przychodni odmówiła pobrania krwi, bo jak zobaczyłam igłę to zrobiłam się kolorowa i zaczęłam tracić przytomność Jakby coś się działo to nie krępuj się i wołaj kogoś, widziałam już ludzi, którzy podczas oddawania byli trzymani za rękę przez pracowników (faceci!) czy byli zagadywani, bo wtedy się zapomina o igle. Ja jedynie proszę by mnie posadzili tak żebym mogła się odwrócić i nie widzieć swojej ani cudzej ręki z tą igłą i rurką. ---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Cytat:
No i ja mam delikatną skórę, niestety po wkłuciach tej grubej igły zostają mi blizny. Ponieważ jak pisałam oddaję z jednej ręki, właściwie żyły to zlało mi się to w większy ślad - ale nie przejmuję się tym, traktuje to jako odznakę Edytowane przez let the sunshine Czas edycji: 2010-11-23 o 19:04 |
|
2010-11-23, 19:17 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
A orientujecie się, co można zrobić żeby żyły były bardziej na wierzchu? W moje panie przy badaniu niebardzo mogą trafić, a im dłużej to trwa tym bardziej ja się stresuję i robi mi sie niedobrze... a jeśli już zdecyduję się oddać krew to nie chcę żeby mnie z podłogi zbierali
__________________
Ćwiczę! |
2010-11-23, 19:20 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 885
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja oddawałam krew pierwszy raz dwa tygodnie temu. Mnie tylko leciutko bolało podczas wkłuwania. Igła rzeczywiście jest gruba, ale da się wytrzymać, to tylko około 6 minut. Mi trochę, źle się wbili i musieli poprawiać ale rzadko tak jest. Po oddaniu może boleć ręka podczas podnoszenia ciężarów, ale da się wytrzymać.
Pamiętaj by dzień przed wypić dużo wody, co najmniej 2 litry, wtedy oddanie będzie podobnież szybsze. Ja też mam niezbyt widoczne żyły i dwie pielęgniarki przychodziły w poszukiwaniu ich, ale w końcu się wbiły. Niestety niezbyt dobrze i nadal mam dużego siniaka. Za bardzo tam gmerały. Ale wiem, że za trzy miesiące znowu oddam. Edytowane przez alice333 Czas edycji: 2010-11-23 o 19:23 |
2010-11-23, 19:27 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
ja dzis akurat oddalam. dostalam 8 czekoladek i batonika .ale uratuje komus zycie wiec warto wytrzymac wklucie igly
|
2010-11-23, 19:29 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Taka uwaga, bo sama się niedawno dowiedziałam. Kobiety mogą tak jak mężczyźni oddawać co 2 miesiące z tym, że nie więcej niż 4 razy na rok (tzn 12 miesięcy, nie kalendarzowy). Np oddajesz:
5.01 5.03 5.05 5.07 to potem musisz poczekać znów do 05.01 |
2010-11-23, 19:57 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Moment wkłucia jest nieprzyjemny, ale da się znieść o ile pielęgniarka dobrze się wkłuje . 1 raz jak oddawałam było wszystko okej, za 2 razem pękła mi żyła, a za 3 zrobili mi taką masakrę z ręki że zastanawiam się czy dalej oddawać .
Ścisnęła mi rękę tą opaskę i w momencie kiedy wbiła igłę krew trysnęła na mnie, na pielęgniarkę i na wszystko dookoła. Przez ponad tydzień nie potrafiłam ruszać ręką, ani nic w nią chwycić. A sine miałam od połowy przedramienia do połowy ramienia. Wyglądałam jak narkoman z 10 - letnim stażem . Nie piszę tego tu żeby kogoś wystraszyć i zniechęcić, ale moim zdaniem warto wiedzieć co się może stać. I pomimo tego iż wiem że moja krew może komuś pomóc, to raczej zrezygnuję z oddawania. Nie będę ryzykować że jakaś pielęgniarka zrobi mi w końcu naprawdę krzywdę.
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
2010-11-23, 20:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Też mam myśli, żeby oddać krew, zwłaszcza z tego względu, że mam dośc rzadką grupę (współczynnik Rh-), ale bardzo przeraża mnie ten cały proceder.
|
2010-11-23, 20:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 218
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja zawsze chciałam oddawać krew po osiągnięciu 18 r.ż., ale okazało się, że nie mogę
__________________
Tak właśnie. |
2010-11-23, 21:28 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
a mnie się moze w końcu uda w przyszłym tygodniu idę z Tżtem i kolegą
__________________
studentka iś
|
2010-11-23, 21:47 | #15 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl |
|
2010-11-23, 22:40 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja juz oddawalam wiele razy i tylko raz zdazylo mi sie zemdlec Ale bylo to dlatego ze zbiorka krwi byla w szkole, ludzi duzo a ja jakos na koncu kolejki no i juz glodna bylam a przez to nieco oslabiona... No i krew nie chciala leciec, siedzialam tak 10 minut na tym fotelu, to skapnelo, to znow przestalo. Pielegniarka zdecydowala sie wyciagac igle twierdzac ze nic z tego nie bedzie i znow zaczelo leciec wiec zostawila a ja sobie odlecialam Najgorsze w tym wszystkim bylo to ze lekarz z krwiodastwa u mnie w miescie ma chyba niewielkie pojecie o ratownictwie bo prawie mnie utopil podczas proby przywrocenia do przytomnosci
A tak ogolnie to musze powiedziec ze boje sie jak musze isc na badania krwi. Mimo ze biora jej tylko troszke i ogolnie trwa krotko ale ja sie strasznie boje A jesli chodzi o honorowe krwiodastwo to nigdy nie balam sie, nie przerazala mnie igla i nie czulam bolu Nie masz sie czego bac. Na czas wkuwania odwroc glowe. Tak naprawde to wcale nie boli. a pozniej juz sobie tylko siedzisz
__________________
|
2010-11-23, 23:46 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
jest juz watek o honorowym krwiodawstwie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=91816 |
2010-11-24, 10:09 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
jeśli ją zegniemy w połowie to siniak będzie. jesteś pewna? bo wiem, że jak mi kiedyś nie pobrali krwi i przyszłam prawie po 3 miesiącach (nie całych, brakowało mi 2 dni do pełnych trzech miesięcy) to pani sprawdzała dokładnie datę i powiedziała, że mi jeszcze nie wolno bo nie mineły trzy miesiące.
__________________
(; |
|
2010-11-24, 10:19 | #19 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
Cytat:
Nie wiem czy tak było zawsze, oddaję już parę lat a przyznaję, że dowiedziałam się niedawno gdy dzwoniłam zapytać kiedy mogę oddać, bo nie wzięłam pieczątki do legitymacji poprzednim razem i nie pamiętałam kiedy to było. Całkiem możliwe, że to stosunkowo niedawna zmiana ustawy bo też mi mówiono kiedyś o 3 miesiącach i tego się trzymałam. |
||
2010-11-24, 11:20 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Naprawdę warto oddawać krew
Najlepiej w Centrum Krwiodawstwa - gdyż przed oddaniem zrobią bardziej szczegółowe badania (nie tylko sam poziom hemoglobiny we krwi jak to robią w autobusie), jeśli coś będzie nie tak, po prostu nie dopuszczą nas do oddania krwi. Ja oddawałam już 5 razy, 2 razy byłam zdyskwalifikowana, ale przynajmniej mam pewność, że moja krew nie zostanie wylana. Aha i pamiętajcie po oddaniu lepiej nie zginać ręki i jak najdłużej trzymać w miejscu wkłucia przyklejony plasterek Pozdrawiam |
2010-11-24, 12:01 | #21 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
Ja jestem HDK już 6 lat (miałam przerwy w oddawaniu z powodu leków) i oddałąm prawie 6 litrów Nie ma sie czego bać Musisz tylko spełnić pewne wymagania np. ważyć co najmniej 50 kg, mieć 18 lat i być zdrowa (wypełniasz ankietę i bada Cie lekarz) Cytat:
Cytat:
Zobaczcie jakie są możliwości krzyżowek krwi : http://www.zdrowie.med.pl/krew/grupy.php A mam pytanie: jeśli brałam tabletki euthyrox przez pewnien czas to mogę krew potem oddawac? tzn nie mialam nadczynności ani niedoczynnosci tarczycy tylko brałam je żeby poprawis FT4 (miałam 0,84 podczas gdy prawidowy jest 0,93-1,7)
__________________
|
|||
2010-11-24, 12:58 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Wydaje mi się, że taki lek nie przeszkodzi ci w oddaniu krwi, tym bardziej, że już go nie bierzesz. On działa przecież, jak naturalne hormony. W przypadku np. tabletek antykoncepcyjnych można oddawać krew, więc chyba w Twoim przypadku też. Ale w sumie najlepiej zadzwonić i zapytać.
Może tutaj znajdziesz jeszcze jakieś info: http://www.pck.osw.pl/Krwio.html |
2010-11-24, 12:59 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
Krew po 2miesięcznej przerwie oddawałam w październiku tego roku, bo tak mnie poinformowano telefonicznie (ku mojemu zaskoczeniu). Przyjęto mnie bez problemu Na stronie: WCKiK "JAK CZĘSTO MOŻNA ODDAWAĆ KREW ? Mężczyźni mogą oddawać krew pełna nie częściej niż 6 razy w roku, a kobiety nie częściej niż 4 razy. Przerwa między kolejnymi oddaniami nie może być krótsza niż 8 pełnych tygodni (56 dni). " Nie ma tu mowy o tym, że kobiety mogą oddawać co 3 miesiące a mężczyźni co 2, jest jedynie ograniczenie ilości oddań na rok (czyli tak jak powiedziano mi przez telefon). W przypadku mężyczn wychodzi na to, że mogą oddawać ciągle a my oddając co 2 miesiące musimy po prostu potem odczekać trochę. Dla mnie to szczerze mówiąc wygodniejsze Myślę, że najlepiej jak zadzwonisz tam albo podejdziesz spytać jak spotkasz autobus |
|
2010-11-24, 15:01 | #24 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
Cytat:
to mail do wrocławskiego rckik, ale z doświadczenia wiem, że zadne pytanie dotyczące możliwosci oddawania krwi nie pozostaje bez odpowiedzi |
||
2010-11-24, 15:03 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja będę pisać maila o tym, bo zażywam euthyrox codziennie, mam małą niedoczynność tarczycy i jestem ciekawa, czy mogę oddać krew, i jeśli tak to czy mam zażyć lek jak zawsze czy nie. Jak mi odpiszą to się podzielę
__________________
Ćwiczę! |
2010-11-24, 15:25 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
jest to zapewne spowodowane tym, że my co miesiąc mamy miesiączkę a faceci nie. więc mimowolnie i tak tracimy tą krew co miesiąc.
__________________
(; |
2010-11-24, 18:02 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
mi np każą przychodzić do pół roku bo 2 razy byłam zdyskwalifikowana (jakieś minimalne odstępstwa od normy) no i mam 55kg <niby 5kg "w zapasie" > ale zawsze muszę wchodzić na wagę, bo mi nie wierzą, że mam 55 co za ludzie
|
2010-11-24, 18:18 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
ja bym chciała oddawać krew ale nie chcą ode mnie brać bo ważę mniej niż 50 kg szkoda mi bo kłucie igłą mnie nie przeraża i chętnie bym się podzieliła krwią
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! |
2010-11-25, 07:08 | #29 |
Konto usunięte
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Ja poszłam oddać krew dokładnie w dniu 18-tych urodzin. Niestety okazało się, że nawet nie weszłam na wstępne badania- pani rozdając formularze z miejsca powiedziała, że osoby biorące hormony nie mogą oddawać krwi No to sobie myślę, że jak kiedyś przestane je łykać to pójdę i tę krew oddam.. to się później okazało iż osoby z przebytą żółtaczką także nie mogą
Przynajmniej miałam dobre chęci |
2010-11-25, 12:13 | #30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Oddawanie krwi... jak to wygąda i czy boli?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.