Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[quench]

Ehhh...
Z uglą właśnie zmyłam kompletnie ścięty, zglutowaciały podkład. Bleee.... Jutro pomęczę się może z EDM-em... nie używałam go od bardzo bardzo dawna...

[fiasco]

to niesamowite, jak w ciągu paru godzin może się pogorszyć stan skóry. rano była piękna i gładka, teraz - podrażniona, sucha, czerwona, piecze przeokropnie. nie wiem, czym ją ratować. nałożyłam taką warstwę Gesichtscreme Babydream, że gliceryna zastygła w coś w rodzaju tłustej skorupy Nie wiem, o co chodzi. To raczej nie uczulenie, bo mało co mnie uczula, o jeśli już to niedługo po użyciu, więc wykluczam maseczkę Dax. Nigdy nie miałam tek czerwonej skóry wokół oczu
Estra, chyba masz rację z tym ogrzewaniem w mieszkaniach. czuć, jakie jest suche powietrze. już porozstawiałam wszędzie miski z wodą


edit: ogarnęłam się, jakoś delikatnie starłam (ale nie zmyłam) większość kremu, który miałam na twarzy, nałożyłam podkład, uspokoiłam sie, przestałam panikować
nie sądziłam, że to kiedykolwiek zrobię, ale wstawiam zdjęcie bez makijażu (z masakrą w okolicy oczu) oraz z cienką warstwą minerałów Pixie (Cover de luxe) na twarzy. Trochę ciasto sie zrobiło, bo mam jeszcze trochę niewchłoniętego kremu na twarzy, zwykle to wygląda bardziej... sucho i naturalnie W każdym razie widać, że kryje dobrze.

[little witch]

biedaku, co ty masz na tych biednych powiekach
a może cię tusz/kredka/coś podrażniło?

ale mineralki widać prawdziwe komandosy, nic a nic pod nimi nie widac

[ckin2u]

rany jaka sliczna cera

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

też zazdroszczę cery przecież Ty nie masz czego ukrywać!

[fiasco]

Napisane przez little witch

biedaku, co ty masz na tych biednych powiekach
a może cię tusz/kredka/coś podrażniło?

ale mineralki widać prawdziwe komandosy, nic a nic pod nimi nie widac

nie malowałam się dzisiaj niczym, tylko nałożyłam rano Humektan i tyle. ogólnie nie mam wybitnie wrażliwej skóry (ale jak zacznie wariować, to nie wiem, czym ją doprowadzić do ładu)

hah, komandosy, bo nie dość, że kryją co trzeba, to jeszcze koją już mnie skóra przestała piec
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;24877691]też zazdroszczę cery przecież Ty nie masz czego ukrywać! [/QUOTE]
oh mam, mam zdjęcia robiłam przy sztucznym świetle, wiec tej wiecznej czerwieni na nosie tak bardzo nie widać. i obcięłam czoło, to tam się gromadzi cały mój trądzik ale przyznam, że boki twarzy (skronie, policzki) mam zwykle w bardzo dobrym stanie. dlatego dobieram kolor podkładu pod policzki, nie szyję, żeby nie musieć nakładać na całą twarz


ahhh tak się zajęłam użalaniem nad sobą, że nie zwróciłam uwagi, jaki potężny off top się tu zaczyna robić

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

czerwień to mały problem, chyba wszystko to zakryje... ja mam duuuużo więcej do ukrycia i radzi sobie z tym tylko colorstay, więc nie ma mowy o wyjściu bez podkładu do obcych ludzi

[fiasco]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;24878160]czerwień to mały problem, chyba wszystko to zakryje... ja mam duuuużo więcej do ukrycia i radzi sobie z tym tylko colorstay, więc nie ma mowy o wyjściu bez podkładu do obcych ludzi [/QUOTE]
łoł, ja miałam niemały problem z Colorstayem jak miałam jakieś większe krosty, to bezczelnie z nich spływał, nie chciał się na nich trzymać. nie chciał też współpracować z żadnym z korektorów, które wtedy miałam Ale fakt faktem, siedział na twarzy nienaruszony cały dzień pomijając fakt, że używałam Buff, który ciemniał w kierunku pomarańczki

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

mi siedzi na miejscu cały dzień nawet jak idę co pt grać na halę to jeszcze jest co zmywać, właściwie póki czegoś nie zrobię z tą mordą to jest moje jedyne wybawienie, nie muszę już przy nim używać ani korektora ani pudru z tym, że na wiosnę/lato będzie pewnie za ciężki, więc szukam dalej czegoś idealnego

[estra]

fiasco, a jaki masz kolor tego Pixie?

Ja też wszędzie ustawiam słoiki, miski itp. z wodą. Raz, że mam bardzo wrażliwe gardło i aż mnie piecze od niedoboru wilgoci w powietrzu, a dwa, że cera nie wygląda jak papier ścierny. Polecam.
Babydream Gesichtcreme nieźle nawilżył mnie dzisiaj w nocy. Miałam wczoraj mnóstwo suchych skórek, a dzisiaj już jest w porządku.

A Colorstay jest beee Pięknie ukrywa, ale jak zobaczyłam co zrobił z twarzą mojej przyjaciółki po 2 miesiącach stosowania to zaraz rzuciłam się na minerały
Chyba kupię jeszcze refilla Pixie i będę mieszać z Lili Lolo. Bo szkoda mi się z nim rozstawać, a kolor
EDIT: Ktoś kiedyś szukał beżowego bronzera. Polecam podkład Lili Lolo. Nawet fajnie modeluje sie nim twarz

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

to, czy zrobi krzywdę czy nie to jest sprawa indywidualna, mnie jakoś po 4 miesiącach używania nie zapchał ani nic z tych rzeczy tylko, że właśnie na lato trochę przyciężki

[estra]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;24879805]to, czy zrobi krzywdę czy nie to jest sprawa indywidualna, mnie jakoś po 4 miesiącach używania nie zapchał ani nic z tych rzeczy tylko, że właśnie na lato trochę przyciężki [/QUOTE]

Dlatego umieram z zazdrości jak coś takiego słyszę Ja nałożę coś co nie powinno zapychać, a na następny dzień masakra. Nawet woda mnie zapycha (naprawdę, nie śmiać się, mam bardzo twardą wodę)

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

mnie mało co jest w stanie zapchać (z tym, że ja bardzo rzadko używam kremu na dzień pod podkład), ale co z tego skoro mam wiecznie jakieś płaskie syfki (może już blizny?), których za nic nie mogę zniszczyć.. wolałabym nie potrzebować aż takiego mocnego krycia i zazdroszczę dziewczynom z gładkimi, bezproblemowymi cerami, które potrzebują jedynie lekkiego podkładu do minimalnego wyrównania koloru

[Chaigata]

Wiecie co?... a może ja powinnam tego zielono-żółtego podkładu u kosmitów szukać... albo farbami się malować

[quench]

fiasco, wyglądasz jakby coś Cię uczuliło. Nie dotykałaś się do proszku, płynu do płukania czy jakiegoś detergentu?
Ha, uwielbiam ten efekt na bladej skórze - zaczerwienienia zawsze wyglądają iście makabrycznie

[milk]

Estra ja ci wierzę z tą wodą, jak bywałam w tych rejonach to zawsze od wody pogarszała mi się cera i nie tylko moja.
Fiasco tez mi się zdarzają takie uczulenia, najlepiej jak najmniej na to używać bo można bardziej rozsierdzić i napuchnie jak głupie. Mi zawsze po takim ataku się robi skorupka i schodzi skóra. Kiedyś mnie tak dopadło, że twarz miałam jakbym w wodzie dwa tygodnie leżała, napuchniętą plus czerwoną, do tego plecy-dwa tygodnie mi skóra schodziła jak u węża. ogólnie mam cerę zapchaną, pełno zamkniętych paskud,grudek, otwartych, naczynka wszędzie, skóra złazi jest sucha ale się przetłuszcza. czekam tylko aż dojdą zmarszczki będzie full zestaw
i tak jednego dnia może być prawie dobrze a drugiego koszmar, moim zdaniem to hormony decydują. ale jak już zaczęłam to najgorsze jest to, że na całym ciele mam brzydką skórę. Ręce plamiaste jasne w jakieś plamki ciemniejsze(ale nie starcze !), plecy to nic nie powiem nawet a na dekolcie taka gęsia skórka pozapychana. wklejam zdjęcia kawałeczków skóry poglądowo dla koloru, na poliku masakra naczynkowa, dalej dekolt i mega żółty brzuch
dziewczyny a dobre białe bazy, które nie zapchają? mam inglota taką biało-brzoskwiniową ale się smuży jakoś źle trzyma.
p.s. prawda, że mój dekolt wygląda jak oskubany kurczak?

[quench]

Z białymi bazami jest problem... bo niemal wszystkie są białe tylko w pojemniczku, a na skórze robią się transparentne. Szukałam alternatywy dla inglota i nie znalazłam

[little witch]

zaczerwienieniea na bladości to cuuuudo. ja zawsze, nawet jak mi wyskoczy minimalna krosteczka której nie ma w pare godzin po zaistnieniu, mam taką urocza czerowną plamkę po niej przez miesiąc... którą idealnie widac na białej twarzy, no jak karalucha na torcie.
podobnie jak się zadrapię/zaczerwienię/podrażnię etc.
blada twarz to idealne płótno do wszystkich czerwonych masakr

[milk]

Napisane przez little witch

zaczerwienieniea na bladości to cuuuudo. ja zawsze, nawet jak mi wyskoczy minimalna krosteczka której nie ma w pare godzin po zaistnieniu, mam taką urocza czerowną plamkę po niej przez miesiąc... którą idealnie widac na białej twarzy, no jak karalucha na torcie.
podobnie jak się zadrapię/zaczerwienię/podrażnię etc.
blada twarz to idealne płótno do wszystkich czerwonych masakr

DOKŁADNIE ja teraz będę walczyła nimi z noscarem, bo takie sobie dziury wydrapałam, że mistrzostwo. na jasnej skórze wszystko widać a ładna jest tylko gładka i jednolita, przy ciemniejszych to się tak w oczy nie rzuca wrr

[19agusia91]

jak mi wychodzą takie uczulenia niewiadomo skąd to piję wapno

[quench]

http://www.pudelek.pl/artykul/30212/..._raka_skory/1/

Wiedza naszego społeczeństwa na temat stosowania filtrów budzi moje zażenowanie...
Moi drodzy, jak się okazuje filtry to samo ZŁO. Może to dzieło Szatana?

[* Raboussamai *]

Napisane przez quench

http://www.pudelek.pl/artykul/30212/..._raka_skory/1/

Wiedza naszego społeczeństwa na temat stosowania filtrów budzi moje zażenowanie...
Moi drodzy, jak się okazuje filtry to samo ZŁO. Może to dzieło Szatana?

Tekst:

ZAPAMIETAJ, skladnika, ktorego nie jestes w stanie przeczytac, to jest chemia, ktora obsorpowana poprzez najwiekszy organ, czyli skore, najszybcije wchlania sie do systemu powodujac zniszczenia

Czyli jak nauczę się czytać wszystkie to znaczy, że nie są chemiczne?
Nie mam nawet ochoty tego komentować... Zasiedmiogórogród...

[quench]

Taaaa. A cytat, który zaprezentowałaś jest boski... Te "zniszczenia"...
O właśnie, dawno nie widziałam na forum loss lauri, może filtry ją "zniszczyły"...:hahah a:

[little witch]

Napisane przez quench

http://www.pudelek.pl/artykul/30212/..._raka_skory/1/

Wiedza naszego społeczeństwa na temat stosowania filtrów budzi moje zażenowanie...
Moi drodzy, jak się okazuje filtry to samo ZŁO. Może to dzieło Szatana?

Sama to własnie preczytałam.... i tez mi się zagotowało.
ale pomyśl, że Gisele Bundchen jest nienormalna, czytałam z nią bardzo obszerny wywiad w amerykańskim Vogue, i wiesz co, ona tam twierdziła że urodziła dziecko w domu, w ciszy, a następnie od razu odzyskała figurę z powodu ćwiczenia jogi w ciąży,... a potem stwierdziła że nie wyszła jeszcze z domu (jej dziecko miało 8 tygodni), ponieważ nie chce narażać siebie, a pośrednio małego, na "szkodliwy wpływ środowiska".

Tak trochę jak nasza Reni Jusis (mam nadzieję że nikogo tym nie obrażam, ekologia jest ok, dobra i w spaniała i w ogóle, ale ja jakoś jestem jednak za umiarem, a nie kąpaniem dziecka we własnym mleku i prania pieluch orzechami).
więc Gisele może sobie twierdzić takie rzeczy, podobnie ma się to do rzeczywistości jak odzyskiwanie figury w 2 tygodnie po porodzie za pomocą jogi w ciąży.

[quench]

Napisane przez little witch

Sama to własnie preczytałam.... i tez mi się zagotowało.
ale pomyśl, że Gisele Bundchen jest nienormalna, czytałam z nią bardzo obszerny wywiad w amerykańskim Vogue, i wiesz co, ona tam twierdziła że urodziła dziecko w domu, w ciszy, a następnie od razu odzyskała figurę z powodu ćwiczenia jogi w ciąży,... a potem stwierdziła że nie wyszła jeszcze z domu (jej dziecko miało 8 tygodni), ponieważ nie chce narażać siebie, a pośrednio małego, na "szkodliwy wpływ środowiska".

Tak trochę jak nasza Reni Jusis (mam nadzieję że nikogo tym nie obrażam, ekologia jest ok, dobra i w spaniała i w ogóle, ale ja jakoś jestem jednak za umiarem, a nie kąpaniem dziecka we własnym mleku i prania pieluch orzechami).
więc Gisele może sobie twierdzić takie rzeczy, podobnie ma się to do rzeczywistości jak odzyskiwanie figury w 2 tygodnie po porodzie za pomocą jogi w ciąży.

Ochronę przed słońcem w tegoroczne wakacje uzyskam za pomocą medytacji. Może zacznę już teraz...

[estra]

Ja takie zaczerwienienia na oczach miałam po Brevoxylu. Okazało się, że jestem uczulona na nadtlenek benzoilu A tak pięknie wągry znikały.

milk ale ty jesteś biała! Naprawdę piękny kolor.

Chyba jednak nici z Lili Lolo. Jak sie dzisiaj przyjrzałam sobie w lustrze to zachciało mi się panicznie śmiać. Mam twarz ciemniejszą od szyi o jakieś 2 tony. Ahh przypomniały mi się czasy gimnazjum, kiedy to był efekt pożądany....

Jedyny problemem jest to, że osoba publiczna wypowiada takie rzeczy. Teraz znajdzie się nowy powód to opalania się saute, bo przecież "ta sławna modelka tak powiedziała".
Ja jestem za ekologią, ale umiarkowaną. Niektórzy sami sobie przeczą. Mówią, że piorą w orzechach, myją włosy jajkiem (autentyk), a potem wpierdzieląją hamburgery w McDonaldsie aż im się uczy trzęsą.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez quench

Ochronę przed słońcem w tegoroczne wakacje uzyskam za pomocą medytacji. Może zacznę już teraz...

umarłam

[little witch]

tam było jeszcze cos ze to "muscle memory". także zacznij medytowac teraz, a potem twoja "skin memory" ochroni cię tak, że juz nawet nie bedziesz musiała medytować w czerwcu/lipcu!

[quench]

Napisane przez little witch

tam było jeszcze cos ze to "muscle memory". także zacznij medytowac teraz, a potem twoja "skin memory" ochroni cię tak, że juz nawet nie bedziesz musiała medytować w czerwcu/lipcu!

I oto rozwiązanie wszelkich naszych problemów... Zaczerwienienia, przebarwienia, trądzik? Medytujemy!!! Zbyt ciemny podkład? Medytujemy!!!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A jeśli mowa o podkładach to zaintetesował mnie odcień fair:
http://www.etsy.com/listing/60989399...ndation-liquid

[ruda3d]

Napisane przez estra

Ja takie zaczerwienienia na oczach miałam po Brevoxylu. Okazało się, że jestem uczulona na nadtlenek benzoilu A tak pięknie wągry znikały.

oj ja miałam to samo, wszystkie te maści z nadtlenkiem benzoilu strasznie mnie uczulały - szkoda, bo na pryszcze świetnie działało - ale wystarczyło, że posmarowałam sobie coś na plecach a miałam reakcje uczuleniowe na twarzy: spuchnięte na maksa powieki, i czerwone placki, troche swędzące, które schodziły kilkanaście godzin... masakra

a co do autosugestii - ja też sobie kiedyś pomyślałam, że będę się tak leczyć, że powiem sobie, że nie będę mieć pryszczy i nie będę ich mieć, no i następnego dnia mnie wysypało okrutnie hahaha
autosugestia nie zadziałała
i na plażę gdzieś w Grecji też raczej nie wyjdę uzbrojona tylko w autosugestię

[estra]

Napisane przez quench

I oto rozwiązanie wszelkich naszych problemów... Zaczerwienienia, przebarwienia, trądzik? Medytujemy!!! Zbyt ciemny podkład? Medytujemy!!!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A jeśli mowa o podkładach to zaintetesował mnie odcień fair:
http://www.etsy.com/listing/60989399...ndation-liquid

Jeszcze w życiu nie widziałąm tylu określeń jednego podkładu. Jeszcze jak kolor będzie taki jasny to jest cudem!

Nie ma któraś na zbyciu Misshy 13? Nie chce mi sie znowu z Korei sprowadzać.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez ruda3d

oj ja miałam to samo, wszystkie te maści z nadtlenkiem benzoilu strasznie mnie uczulały - szkoda, bo na pryszcze świetnie działało - ale wystarczyło, że posmarowałam sobie coś na plecach a miałam reakcje uczuleniowe na twarzy: spuchnięte na maksa powieki, i czerwone placki, troche swędzące, które schodziły kilkanaście godzin... masakra

a co do autosugestii - ja też sobie kiedyś pomyślałam, że będę się tak leczyć, że powiem sobie, że nie będę mieć pryszczy i nie będę ich mieć, no i następnego dnia mnie wysypało okrutnie hahaha
autosugestia nie zadziałała
i na plażę gdzieś w Grecji też raczej nie wyjdę uzbrojona tylko w autosugestię

I jeszcze przeczytałam, że nadtlenek benzoilu przyspiesza pojawianie się zmarszczek... Nie wiem czy działa na kolagen, ale i tak jest ble.
Autosugestia...Przeczytał am kiedyś "Potęgę podświadomości". Moje życie już nigdy nie było takie same.