Moja córa bardzo mało pije

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jestem w kropce
Mała nie chce pić. Woda, soki przecierowe z i bez rozcieńczania, herbatki granulowane o różnym stężeniu, od tych wg przepisu do ledwo zabarwionych, kompoty... Nie chodzi o sposób picia - próbowałam 2 niekapków, butelek, łyżeczki, kubeczka - nie, ona po prostu picie ma w nosie, no i ma zaparcia.

Miałyście taką sytuację? Jakaś rada?

[taszkin]

Rozumiem, że nie chodzi o to 'co na zaparcia' tylko jak uświadomić dziecku fakt, że pić trzeba
Woda w zupce/owockach/kaszce może wystarczy, żeby nie czuła pragnienia (bo je normalnie?). Skoro je normalnie płynne posiłki nie ma co obawiać się odwodnienia itp., bo jeśli byłoby inaczej trzeba podać elektrolity. Ile to trwa?
Moja córa była wprawdzie starsza (ok 17 mies), zaraz po odstawieniu od piersi przez krótki czas piła bardzo mało (wcześniej nie musiała bo była pierś, tylko czasem piła wodę więc nie przywykła) i też miała lekkie zaparcia. Samo przeszło, pewnego dnia po suchym (mięso+brokuł) obiedzie po prostu zachciało jej się pić i wypiła przez słomkę cała szklankę wody.

[Jaatkaa85]

A próbowałas bidonu dla dzieci?
Ja podaję synowi picie normalnie ze zwykłego plastikowego kubeczka, takiego dla "dorosłych",czasami z doidy cup, pooblewa się tochę, ale przynajmniej pije.

Z butli by nie ruszył - on z butli mleka nawet nie bardzo che (maż mu daje, jak jestem w pracy i czesto sa problemy), z niekapków i innych dzieciowych tez nie chce. Wiec zaczełam mu dawac ze zwykłego i teraz pije.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Z kubka też nie chce, ze zwykłego jej dawałam, ale szerokiego, więc łatwo się piło. Dzięki za pomysł z bidonem, nie próbowałam jeszcze są takie z gumowymi słomkami, prawda?

Taszkin, no właśnie tak jest ciągle. Nie jest odwodniona, je zupki, kaszki, owoce, no ale zdecydowanie za mało płynów, skoro zaparcia są? Poza tym, picie dużej ilości płynów to dobry nawyk na przyszłość...

[***luna]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26523977]Z kubka też nie chce, ze zwykłego jej dawałam, ale szerokiego, więc łatwo się piło. Dzięki za pomysł z bidonem, nie próbowałam jeszcze są takie z gumowymi słomkami, prawda?

Taszkin, no właśnie tak jest ciągle. Nie jest odwodniona, je zupki, kaszki, owoce, no ale zdecydowanie za mało płynów, skoro zaparcia są? Poza tym, picie dużej ilości płynów to dobry nawyk na przyszłość...[/QUOTE]

ile dokladnie wypija?

czy piluszki są mokre?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Malutko, na dzień może 60ml?
Pieluszki jak najbardziej są mokre, pod tym względem jest normalnie.

[Jaatkaa85]

Gdybys nie pisała, ze nie ma zaparc, to bym napisała, ze moze po rpostu nei potzrebuje tyle pic.... Wszędzie trabia, ze dorosły człowiek powinien wypic ok. 2 l dziennie a matka karmiaca, to juz w ogóle studnie. A ja, karmiąc jeszcze cycem piję ok. 1,5 l (pryz dobrych wiatrach), mleko mam, zdrowa jestem. Nie mam potzreby picia. No ale jak Twoja córka ma zaparcia, to niedobrze... A moze jest inna przyczyna tych zaparć? Piszcesz, ze je zupki i owoce - moze jej to starcza, a po rpostu przyczyna zaparc inna jest?

Co do nawyków - moi rodzice i dziadkowie zawsze mi dawali duzo do picia - a ja jak pisałam z wielbładów jestem. Mojej córce za to nigdy nawyków żadnych nie wpajałam z piciem związanych - i ona pije ok. 2,5 litry wody, kompotu i czego tam jeszcze dziennie(nauczyłam ja tylko, aby syfu - coli, gazowanych i kolorowych nie piła). Wiec chyba nie da sie tego 'wpoic"....

Wojtek tez miał z tym problem - mało pił i pomógł właśnie bidon ( z plastikową rurka) oraz doidy cup - dawłam aby pił sobie sam. Wolałam juz aby syfu narobił,a le zeby coś pił, zwłaszcza jak mnie nie ma i brak cyca. Raz dziennie dodaję łyzeczkę otrąb - do zupki albo do woca i kupa idzie jak trza. A tez nie pje duzo zbytnio.

[***luna]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26524581]Malutko, na dzień może 60ml?
Pieluszki jak najbardziej są mokre, pod tym względem jest normalnie.[/QUOTE]

Skonsultowałabym się z lekarzem.
Co do zaparć: mozesz spróbować łyżeczkę soku pomarańczowego

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rozmawiałam z lekarką w czwartek, wyniki krwi, moczu super, lekarka doradziła ew. laktulosę (nie wiem, czy tak się pisze...?), no i konsekwentne podawanie płynów - i jednak sama widzę, że zaparcia z powodu niepicia :/ gdy wypije minimum z minimum, zaparcie od razu jest, a gdy wypije (święto!) choć 100 ml przez dzień, to wypróżnia się normalnie.

Jutro idę po ten bidonik, zobaczymy.

[Jaatkaa85]

A nie próbowałaś, aby córka piła sama? Albo wspólne picie?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Próbowałaś Agu nawet mleka z butli sama nie umie pić a wspólne picie wygląda tak, że ona zaczyna się ze mnie śmiać i tyle

[ilonkaczapela]

Z własnego (chociaż opisanego mi później doświadczenia) mogę dodać łyżeczkę. Ja w dzieciństwie odmawiałam picia w jakikolwiek inny sposób. Po odstawieniu od piersi musiano mnie karmić i poić łyżeczką. Mama wrażenie, że to jest jakoś uwarunkowane charakterologicznie, ja pić nie lubiędo tej pory. Jedzenia nie popijam, napojów prawie żadnych nie lubię. Żyję, mam się dobrze. Zaparcia to jedyny problem z tym związany...

[biankaaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26529318]Próbowałaś Agu nawet mleka z butli sama nie umie pić a wspólne picie wygląda tak, że ona zaczyna się ze mnie śmiać i tyle [/QUOTE]
Szaja, jeśli kupujesz bidon to szczerze polecam TAKI (Nuby). Sprawdził się u wielu znajomych bobasów, które dość opornie podchodziły do tematu niekapków i samodzielnego picia
U nas w domu DoidyCup na wyjścia właśnie bidon Nuby. Latwo się trzyma, fajnie pije bo nie trzeba przechylać no i naprawdę nie kapie

Witek dalej piersiowy, ale przy wyższych temp widzę zdecydowanie większe zapotzrebowanie na płyny czasami daje sok zamiast porcji owoców

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Chyba go polecałaś kiedyś, prawda? I taki właśnie chcę, w ulubionym sklepie jest

A dzisiaj o dziwo z butli wypiła w ciągu dnia w sumie 150ml... Niewiele, ale zawsze coś. No i żarła mi gotowane owoce z kompotu, mooookre.

[biankaaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26534414]Chyba go polecałaś kiedyś, prawda? I taki właśnie chcę, w ulubionym sklepie jest

A dzisiaj o dziwo z butli wypiła w ciągu dnia w sumie 150ml... Niewiele, ale zawsze coś. No i żarła mi gotowane owoce z kompotu, mooookre.[/QUOTE]
AnnLee wrzucała linka na naszym wątku

No i super - robi się cieplej, może sama z siebie zacznie się upominać o więcej picia Bidon fajnie sprawdzi się też do mleka.

[AnQś]

Moja córka też nie chciała nic pić. Pisałam już o tym w którymś z wątków. W końcu dałam jej kubek niekapek z wodą.Bawiła się nim kilka dni aż przypadkiem sama, odkryła,że można się napić i teraz już chętnie pije. Wcześniej usiłowałam ją napoić z różnych butelek i również z tego samego kubka, ale nie przynosiło to efektów. W pewnym mamencie sama wpadła na to,że fajnie jest z niego pić. Niestety tylko wodę...nadal mam problem, bo nie mogę wmusić jej mm

[Jaatkaa85]

Dziewvxzyny, piszecie "nic nie chca pić".... Ja mhslałam, ze wasze dzieci naprawde nic nie piją - ani kropelki picia, a widzę, ze jednak piją.... 150 ml, to jest coś....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jaatko, ale to święto było poważnie, choćby już dzisiaj - wczoraj rano z kopa wypiła 60ml, a dzisiaj ani tyci...

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26520990]Jestem w kropce
[/QUOTE]
No co Ty.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

A ten bidon to już masz?? Albo będziesz miała 30go ze sobą?

Danio pije z flachy. Dużo pije.
Ale niekapka nie chce. Tzn. gryzie, memła, ale nie przechyla i nie ciągnie. Chyba muszę o bidonie pomyśleć, bo do 18ki zostaniemy na butelce.

[znasz_mnie]

Widocznie tylko tyle narazie potrzebuje, nie martw się

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Martwię się, bo ją zapiera

Kropa, dzisiaj kupię, wczoraj nie znalazłam więc muszę do ukochanego sklepu lecieć

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26567368]

Kropa, dzisiaj kupię, wczoraj nie znalazłam więc muszę do ukochanego sklepu lecieć [/QUOTE]
Ile toto kosztuje w sklepie?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wiem, dam ci znać smsem koło 16

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26567724]Nie wiem, dam ci znać smsem koło 16 [/QUOTE]
Napisałam na gg.

[Miliana23]

Ja wam powiem,że u mnie było to samo,próbowałam niemal wszystkiego,czarowałam,na kupowałam przeróżnych butli,kubeczków,aż kiedyś mój tż wziął kubeczek niekapek nalał sobie to samo co dziecku i pił,na początku mała była zaciekawiona,a potem zaczęła naśladować tatę,ubaw po pachy,ale nauczyła się pić sama,a jak ona pije często robi tzw"zdrówko"czy to ze mną czy z tżem,uderza kubeczkiem o mój kubek i obie pijemy coś innego,ale były przeboje też miała zaparcia,dawałam dużą łyżką soczek np,a jak mniejsza była nawet strzykawką,aby tylko płyn był,takie fochy miała.

[natalor]

ja na szczęście problemu z piciem u córki nie miałam.Robiłam jej picie w butelce i kładłam na stół-kiedy chciała to brała .Pije wodę z sokiem do rozcieńczania .U nas hitem były soczki w kartoniku od bodajże 8 miesiąca (bobovity ).

[kropka75]

Napisane przez tea25

(...) wydaje mi sie ze moze tez taka uroda, po prostu to co w posiłkach wystarcza,

Skoro są zaparcia, to nie wystarcza.

[Renatka_2108]

Szaja a ile Twoja mala ma ?

Moja tez nie chciala pić nic kompletnie, soków, kompotów, herbatek no nic, jak wypila 30 ml na dzien to bylo dobrze.
Teraz sama od siebie zaczeła pic i to w ogromnych ilosciach jak dla niej! Wiec Szaja cierpliwosci, widocznie nie ma potrzeby picia i tyle