znieczulica?

[Wyrak]

Napisane przez cava

Wypada, ale ja w tym przypadku wolę wyjść na chamidło, niż ulec i rozpowszechniać plagę "życia przez SMS".

Alez ja Ciebie rozumiem, sam nie lubie gdy dostaje jakies tandetne wierszyki od x osob na swieta przez sms czy gg.

[Chii1986]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Przykład: jestem po 8. kieliszku Finlandii i potrafię napisać z łatwością to, co przez gardło przeszłoby z leciuchnym oporem


( to było do posta Chili)

Tylko nie wspominać mi o Finlandii..bo mi się wczorajszy wieczór przypomina 8 kieliszków ja miałam limonkową i żurawinową i tylko drinki..na czysto nie wchodzi jakoś :/

wszyscy na Wizażu mnie Chili nazywają ale po 8 kieliszkach to wybaczalne i zrozumiałe ;-)

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Chii1986

Tylko nie wspominać mi o Finlandii..bo mi się wczorajszy wieczór przypomina 8 kieliszków ja miałam limonkową i żurawinową i tylko drinki..na czysto nie wchodzi jakoś :/

wszyscy na Wizażu mnie Chili nazywają ale po 8 kieliszkach to wybaczalne i zrozumiałe ;-)

:O słowo daję, dopiero teraz TO zauważyłam... po tylu miesiącach... wstyd, wstyd. To się więcej nie powtórzy Teraz Twój nick nabiera nowego znaczenia

[karolina2020]

Autorka watku chyba troche dramatyzuje


Ja nie cierpie tych wierszykow wysylanych smsami przez osoby ktore na codzien ledwo 'czesc' mi mowia, a dostalam je tylko dlatego ze adresat uzyl opcji "wyslij do wszystkich"...
Przyznam sie szczerze, ze jesli nie jest to bliska mi osoba to po prostu nie odpowiadam O wiele bardziej wole zyczenia napisane wlasnorecznie, niekoniecznie dlugie, nawet jedno zdanie, byle szczere i na takie zawsze odpowiadam

[krowa_bez_mleka]

Również nie odpowiadam na automatycznie wysyłane do wszystkich wierszyki na nk. Dla mnie to nie są życzenia.

Bliskim zawsze odpisze, odpowiem, ale oni mi zazwyczaj takich tandectw nie wysyłają
Sama raczej nie składam z okazji Nowego Roku czy Bożego Narodzenia, bo tak jak Chii napisała, to jest tak oczywiste, że aż sztuczne.
Ale na urodziny, bliskim zawsze ułoże jakieś osobiste życzenia.

[nutka85]

Też nie lubię wierszyków...
Bo wysłany smsem wierszyk moim zdaniem nie świadczy o pamięci o kimś.
Ja zawsze piszę coś "od siebie" ...
No ale jak można mówić o pamięci i "geście" skoro 3 sekundy po wysłaniu życzeń, dostaję odpowiedź, właśnie w formie wierszyka :|

Naprawdę wolę dostać od "dzięki i nawzajem", bo wiem, że były pisane szczerze (zazwyczaj).
A taki wierszyk? Gotowiec w telefonie i wysłany "bo wypada".

[mary_alice_young]

ja za to ZAWSZE odpisuję ale mało kiedy piszę pierwsza
to wynika chyba z niezdecydowania bo potem nie wiem komu wysłac a komu nie i najchetniej wysłalabym do całej ksiazki tel.

[nick_OLA]

ile odpowiedzi bardzo się cieszę

czy dramatyzuję?
nie dramatyzuję - po prostu takie zachowania są mi obce, jestem raczej przyjaźnie nastawiona do ludzi, serdeczna ... i dla mnie takie zachowanie było bardzo dużym zaskoczeniem

osobiście źle bym się czuła dostając życzenia od znajomych i nie odpowiadając na nie ... to tak jakbym ich ... hmm "olewała" i "miała głęboko gdzieś te ich życzenia"

zgodzę się żę wierszyki wysyłane metodą "prześłij dalej" są tandetne i z życzeniami mają niewiele wspólnego - o ile w ogóle

dla każdego z ów znajomych zrobiłam osobną kartkę w PS, dla każdego z nich tworzyłam życzenia od serca - czego konkretnej osobie życzę i nie były to standardowe teksty: zdrowia, szczęścia pomyśłności <- NIE <rozumiecie że treści życzeń wklejać nie będę > i wysłałam mailem i nie zrobiłam tego na 5 min przed 24 ale 28 i 29 grudnia

może słowo "znieczulica" nie jest do końca trafione ... ale dla mnie jest to niezrozumiałe jak można nie umieć komuś czegoś życzyć

[1stLaDy]

mam dokladnie tyo samo i wlasnie po tym poznajesz kto jest wart Twojej przyjazni...moze tez byc tak ze byli pijani i nie widzieli smsow, albo kasowali itp

[K0G0 T0 0BCH0DZI]

Szczerze.
Nawet tego nie czytam. odpisuje tylko 'dziekuje wzajemnie' gdyby ktos mi cos napisał od siebie- dobra dzieki, tez bym sie wysiliła, ale co mi z wierszyka-> kopiuj, wklej. Na tej nk to też jakieś choinki, gwiazdki itd tworzą. Ale po co. Bardziej mnie rusza jak ktos napisze po prostu 'szczęsliwego nowego roku'

Sama nie pisze życzen praktycznie do nikogo, chbya ze wiem ze nie zobacze sie z dobrym znajomym, czy przyjacielem i nie bede mogła tego zrobić osobiście.

[201708220937]

Treść usunięta

[ulinkaaa]

Napisane przez laurenn

Hmm . Szczerze mówiąc, życzenia złożyły mi tylko 4 najbliższe mi osoby. I to mi w zupełności wystarcza. Jeżeli inni znajomi ( z którymi nie rozmawiałam przez np. pół roku) po prostu tacy, którzy o mnie zapomnieli, przypomną sobie nagle i wyślą wierszyk, to chyba wolę go nie dostawać wcale, bo wiem, że są to życzenia nieszczere.

Napisane przez TmargoT

ja tez to zauwazyłąm,ale co roku wyciągam wnioski.
wysyłam tylko tym ,co mnie wysyłają.a jeśli "zapomniani przeze mnie" sie zreflektują i poślą życzenia,to szybciutko odsyłam.
jednak mam coś na usprawiedliwienie.
o okresie świątecznym nie było problemu,ale wczoraj nie doszedł żaden z moich MMS-ów,ktore posłałam.juz trzy potwierdzenia wróciły,że mms nie doszedł.sporóbowałam jeszcze raz i znów nic.
chyba dam sobie spokój i pośle zwykłego.

Napisane przez Arethaf

Mnie to wkurza, jak ktoś nie odpisze na życzenia chociażby tego głupiego "Dziękuję i nawzajem". Nie jestem interesowna, ale ze względu na kulturę i szacunek do osoby, która wysyła życzenia, powinno się odpisać COKOLWIEK.

Zgadzam sie z powyzszymi opiniami. Nie uwazam, zeby autorka dramatyzowala. Tez mnie to okropnie denerwuje, jesli ktos nie odpisze nawet dziekuje. W tym roku wyslalam zaledwie 5 zyczen noworocznych, z czego odpowiedzi dostalam na 3. Natomiast zyczenia swiateczne wysylalam czesto za pomoca kartek na nk i nie moge zrozumiec, dlaczego tak ciezko odpisac dziekuje.

Mam kilka najblizszych osob, ktore wiem, ze o mnie pamietaja i dobrze mi zycza, chyba na ich zyczeniach najabardziej mi zalezy. Nie chce zyczen od kogos, kto odzywa sie do mnie tylko wtedy kiedy chce.

W zeszlym roku zastosowalam wlasnie taka taktyke, ze nie wysylalam zyczen nikomu, tylko odpowiadalam tym, ktorzy wyslali zyczenia mi. Dlatego chyba w tym roku dostalam tylko kilka zyczen. Nie przejmuje sie tym, tylko to takie przykre, ze sie starasz, wymyslasz cos ciekawego i nie dostaniesz w zamian nawet 'dziekuje'...

[Lexie]

Ja właściwie nigdy nie piszę życzeń, nie lubię tego zwyczaju, bardzo. Wczoraj odpisałam paru osobom, ale doszła do mnie tylko część raportów, więc obawiam się, że część wiadomości przepadła. Tak czy inaczej nie widzę sensu w przejmowaniu się życzeniami, bardziej mi zależy na dobrych relacjach z kimś na co dzień niż na życzeniach te 2 czy 3 razy do roku z okazji świąt. Milej jest dostać życzenia z okazji "własnego" święta, na urodziny czy imieniny. To, że ktoś nie dostał ode mnie życzeń nie znaczy, że go nie lubię albo, że mu źle życzę. Po prostu nie rozsyłam życzeń...

[ma-li-na]

Napisane przez Chii1986

czemu od razu żałosne? Nie wszyscy muszą Cię lubić i odpisywać.. uwielbiam takie włażenie sobie w d**ę i składanie życzeń "na siłę"..życzenia mają być szczere wiec jeśli za kimś nie przepadam albo jest mi obojętny to mu ich nie składam.
Na nk akurat z tego co wiem wiele osób zaprasza się do znajomych a często zna te osoby pobieżnie/nie lubi ich/ma je gdzieś.

ehh ja na nk mam akurat znajomych i przyjaciół nie jakieś tam piąte wody po kisielu
Jestem osobą która nie lubi wysyłac życzen przez GG czy Nk ale skoro ta druga osoba nie ma telefonu a ja nie mam możliwosci spotkania jej osobiście ,to wole wysłac szczere życzenia <nie jakies tam głupie wiersze> ten sposób niż wcale
I myśle ze odpisanie głupiego dziękuje nie jest aż takie trudne i czasochłonne
zwłaszcza że na drugi dzien przysyła mi wiadomośc typu"jak tam po Sylwestrze"

[lain]

Napisane przez lexie

Ja właściwie nigdy nie piszę życzeń, nie lubię tego zwyczaju, bardzo. Wczoraj odpisałam paru osobom, ale doszła do mnie tylko część raportów, więc obawiam się, że część wiadomości przepadła. Tak czy inaczej nie widzę sensu w przejmowaniu się życzeniami, bardziej mi zależy na dobrych relacjach z kimś na co dzień niż na życzeniach te 2 czy 3 razy do roku z okazji świąt. Milej jest dostać życzenia z okazji "własnego" święta, na urodziny czy imieniny. To, że ktoś nie dostał ode mnie życzeń nie znaczy, że go nie lubię albo, że mu źle życzę. Po prostu nie rozsyłam życzeń...

podpisuje sie

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez lexie

Ja właściwie nigdy nie piszę życzeń, nie lubię tego zwyczaju, bardzo. Wczoraj odpisałam paru osobom, ale doszła do mnie tylko część raportów, więc obawiam się, że część wiadomości przepadła. Tak czy inaczej nie widzę sensu w przejmowaniu się życzeniami, bardziej mi zależy na dobrych relacjach z kimś na co dzień niż na życzeniach te 2 czy 3 razy do roku z okazji świąt. Milej jest dostać życzenia z okazji "własnego" święta, na urodziny czy imieniny. To, że ktoś nie dostał ode mnie życzeń nie znaczy, że go nie lubię albo, że mu źle życzę. Po prostu nie rozsyłam życzeń...

Ufffff, znalazłam kogoś, do kogo mam podobne zdanie.

Czy wysłanie wiadomości na Święta świadczy o przyjaźni, o tym że się kogoś lubi, bądź nie?
Ośmielę się stwierdzić, że niekoniecznie.
I w nosie mam, czy ktoś się ze mną zgodzi, czy nie.

Czasami ludzie robią to z czystej przekory, wysyłają milion smsów patrząc czy milion - równy milion - im się zwróci.
Kiedy tak nie jest są - i tu do wyboru - rozczarowani, obrażeni, źli, pełni żalu.
Sms zwrotny się należy i już.
Nikt nie pomyśli, iż - z różnych przyczyn - mógł go nie otrzymać.
Nie o to moim zdaniem w tym wszystkim chodzi.

Ja od przyjaciół nie dostałam wiadomości w postaci sms.
I nadal są moimi przyjaciółmi.
Prawdziwymi przyjaciółmi.

Dostałam natomiast smsy od osób, które wcale nie wysłały ich mając dobre wobec mnie intencje.
Cóż więc z tego, że pamiętały?

Smsowa moda jest stosunkowo młodą.
Mnie uczono, że najbliższym wysyła się kartki świąteczne.
Tradycyjnie drogą pocztową.
Do tej pory to robię , ponieważ taki - wspaniały dla mnie - zwyczaj wyniosłam z dzieciństwa.

[byliczka]

Nie wysyłam życzeń bo składam je osobom bliskim w 4 oczy.
Śmieszy mnie jak dostaje 50 komentarzy z życzeniami a osoba od 1 komentarza wysłała takich ze 1000 inny ludziom. Mam gdzieś takie życzenia.
W tym roku byliśmy na desce więc na 15 stopniowym mrozie nawet jak bym chciała to by było ciężko
Zadzwoniłam jedynie do rodziców i teściowej.
I bliska koleżanka napisała mi: najlepszego! A ja jej odp: Nawzajem robaczku. To był jedyny sms.
Na smsach od innych mi w ogóle nie zależy. Ci na których mi zależy byli w sylwestra ze mną. I o dziwo dostałam jedynie smsa od wyżej wspomnianej koleżanki i żadnego innego. Jakoś nie myślałam o tym że nikt mi nie napisał smsa. W nosie to miałam. W sumie dalej mam
A tym co chciałam życzyć, życzyłam bo w sylwestra byli ze mną.

[ma-li-na]

Napisane przez backie

Ufffff, znalazłam kogoś, do kogo mam podobne zdanie.

Czy wysłanie wiadomości na Święta świadczy o przyjaźni, o tym że się kogoś lubi, bądź nie?
Ośmielę się stwierdzić, że niekoniecznie.
I w nosie mam, czy ktoś się ze mną zgodzi, czy nie.

Czasami ludzie robią to z czystej przekory, wysyłają milion smsów patrząc czy milion - równy milion - im się zwróci.
Kiedy tak nie jest są - i tu do wyboru - rozczarowani, obrażeni, źli, pełni żalu.
Sms zwrotny się należy i już.
Nikt nie pomyśli, iż - z różnych przyczyn - mógł go nie otrzymać.
Nie o to moim zdaniem w tym wszystkim chodzi.

Ja od przyjaciół nie dostałam wiadomości w postaci sms.
I nadal są moimi przyjaciółmi.
Prawdziwymi przyjaciółmi.

Dostałam natomiast smsy od osób, które wcale nie wysłały ich mając dobre wobec mnie intencje.
Cóż więc z tego, że pamiętały?

Smsowa moda jest stosunkowo młodą.
Mnie uczono, że najbliższym wysyła się kartki świąteczne.
Tradycyjnie drogą pocztową.
Do tej pory to robię , ponieważ taki - wspaniały dla mnie - zwyczaj wyniosłam z dzieciństwa.

backie uwielbiam czytac twoje posty zawsze są genialne

[Snaefridur]

To zwykłe lenistwo i tyle.Też nie dostałam odpowiedzi od kilku znajomych.Z drugiej strony tak mnie wkurzają życzenia wysyłane taśmowo 'do wielu',albo to gdy widzę w mejlu z życzeniami kilkunastu odbiorców,że chyba w ogóle wolałabym nie dostawać czegoś takiego.Niewiele jest osób ,które same te życzenia układają indywidualnie dla każdego.Samej mi się często nie chce,ale robię to.Znajomych nie mam wielu-przynajmniej jeden plus tej sytuacji :P.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez ma-li-na

backie uwielbiam czytac twoje posty zawsze są genialne

Zacytuję pewną złotą i pływającą Wizażankę (ukłon w jej stronę) : "Dziękować".
<grzecznie dyga i odmaszerowuje>

[Lucka91]

Napisane przez ma-li-na

ehh takie zachowanie jest na prawdę żałosne
Miałam kilka takich TYPÓW na Nk wysłałam im życzenia noworoczne a niektórzy z nich w ogóle nie odpisali mimo, iż widziałam ich na liście
zastanawiam się o co takim ludziom chodzi

Musze przyznac ze rozbawilo mnie do rozpuku twoje oburzenie taką bzdurą :P


A ja nie cierpie dostawać smsów z tysiącem tępych wierszyków ściągniętych z neta w momencie gdy siadam z rodziną do kolacji wigilijnej. I nie odpisuje na durne kartki na nk z życzeniami czy smsy. Za to chętnie dzwonię w święta do najbliższych z którymi ich nie mogę spędzić i mówię że myślami jestem przy nich, i życzę tylko tego co na prawde mam zamiar życzyć danej osobie.
Mamy dobę życia przez smsy co mnie strasznie irytuje, a życzenia świąteczne czy noworoczne na pewno nie są materiałem do odklepania w 160 znakach.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nie wysyłam nikomu życzeń, bo uważam ze to bez sensu. Te osoby co mnie dobrzę znają dobrze wiedzą, ze życzę im wszystkiego najlepszego.
Noworoczne składam tylko tym z którymi jestem na imprezie.

Ale urodziny to inna sprawa, zawsze składam życzenia. Osoba wie, ze pamietam o niej w tym dniu.

[Wyrak]

Mam podobnie jak Lexie i Backie - nie lubie skladac zyczen