Kot sika, załatwia się poza kuwetę + jak pozbyć się zapachu - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-19, 10:51   #991
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
ja bym jednak wykastrowała. Często właśnie niekastrowane koty mają jazdy, są niespokojne. Mój po kastracji to zupełnie inny koleś, no i problem z kupą ustąpił dosłownie natychmiast. Po kastrowaniu zaczął grzecznie dreptać do kuwetki, a też każdy mówił, że niemożliwe, żeby kot znaczył kupalem. Może i nie znaczył, ale na pewno miał jakiś problem z garem
Przyznam się, że kastracji nie rozważałam też z takiego powodu, że dawno temu miałam kotkę znajdę, która była nauczona wychodzenia na dwór, więc musiałam ją wypuszczać, miauczała pod drzwiami całymi dniami i było widać, że jest nieszczęśliwa jak nie może sobie wyjść do ogrodu. Więc moi rodzice zawieźli ją do sterylizacji, ale coś poszło nie tak, ponieważ po tym zabiegu kotka bardzo się zmieniła. Zaczęła ogromnie tyć, mimo że dostawała takie same porcje, ale co gorsze coś jej się zmieniło, nie wiem, psychicznie. Miała takie okresy jakby ciągłej rui, czyli nie jadła, nie piła tylko obcierała się o meble albo wchodziła na drzewa czy na dach i nie zeszła stamtąd dopóki ktoś jej siłą nie zabrał. Weterynarz nie wiedział co to, w końcu od innego dostała jakieś tabletki, nie pamiętam jakie to były tabletki, bo to rodzice się wtedy tą sprawą zajmowali i musiała mieć je co jakiś czas podawane, bo inaczej zagłodziłaby się np. a nie przestałaby nawoływać i zachowywać jak kotka w rui. Nie wiem czy to była wina sterylizacji, czy tego że miała kiedyś jeden miot, bo właśnie znaleźliśmy ją z kociakami, którym udało się znaleźć nowe domy, ale jednak więcej małych kotów moi rodzice nie chcieli. Od tego czasu jakoś boję się, że mojemu kotu też mogłoby się coś podobnego przytrafić.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Może kot niedowidzi po zmroku? Zostaw mu światło zapalone w nocy. Często się zapomina, że koty i psy w penwym wieku też mogą mieć problem z oczami. Serio chcecie kastrować starego kota bo "ma jazdy"?
Mój kot dopiero wkracza w ten wiek, a problemy takie ma od wielu lat, więc to chyba nie chodzi o wzrok. Nie zauważyłam, żeby miał kłopot z widzeniem, no i jak pisałam zostawienie światła nie jest takie proste, bo musiałabym całą noc świecić górne światło w korytarzy, bo nie mam gniazdek, żeby zapalić mu lampkę np. A kastracji raczej nie rozważam z powodów opisanych wyżej.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 10:55   #992
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
[...] Serio chcecie kastrować starego kota bo "ma jazdy"?
Nie dlatego, że "ma jazdy" tylko dlatego, że to może pomóc. W tym wieku nie musi, ale bardzo wiele kotów po kastracji uspokaja się. Kot, który odczuwa popęd, a nie może sobie ulżyć ma prawo być nieszczęśliwy
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 11:01   #993
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Złośliwy kot?

Moze po ciemku nie trafia? Zostaw zapalone swiatlo i zobacz
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 11:07   #994
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Moze po ciemku nie trafia? Zostaw zapalone swiatlo i zobacz
Nie, gdyby problemem były niedowiedzenie to również z sikaniem nie mógłby trafić do kuwety no i rozłożenie folii też by nie pomogło, bo skoro nie widziałby kuwety to dalej trzaskałby obok. Ale jak jest folia to on robi tam gdzie trzeba. Poza tym weterynarz stwierdził, że fizycznie jest zdrowy i w dobrej kondycji. W lipcu skończył 8 lat, więc też nie jest jeszcze staruszkiem.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 11:29   #995
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Nie dlatego, że "ma jazdy" tylko dlatego, że to może pomóc. W tym wieku nie musi, ale bardzo wiele kotów po kastracji uspokaja się. Kot, który odczuwa popęd, a nie może sobie ulżyć ma prawo być nieszczęśliwy
Ale po pierwsze- w młodości nie szalał, po drugie - robienie kupy co ma wspólnego z kocim życiem erotycznym , to już siusianie raczej.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie, gdyby problemem były niedowiedzenie to również z sikaniem nie mógłby trafić do kuwety no i rozłożenie folii też by nie pomogło, bo skoro nie widziałby kuwety to dalej trzaskałby obok. Ale jak jest folia to on robi tam gdzie trzeba. Poza tym weterynarz stwierdził, że fizycznie jest zdrowy i w dobrej kondycji. W lipcu skończył 8 lat, więc też nie jest jeszcze staruszkiem.
Bo może słyszy szelszczenie folii Może ma inne problemy z widzeniem po zmroku niekoniecznie ze starości. Imo to, ze w dzień trafia jest znaczace.
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 11:33   #996
The Quiet One
Raczkowanie
 
Avatar The Quiet One
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 212
Dot.: Złośliwy kot?

Ja bym spróbowała z tymi drzwiami, a gdyby się nie udało - również ze światłem. Podłączenie przedłużacza na próbę nie jest aż tak uciążliwe, bez przesady. Jeśli się okaże, że o to chodzi, będziesz kombinować później.
__________________

Quiet,
Please



The Quiet One jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 11:39   #997
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Bo może słyszy szelszczenie folii Może ma inne problemy z widzeniem po zmroku niekoniecznie ze starości. Imo to, ze w dzień trafia jest znaczace.
W porządku, nie odrzucam tego argumentu i w drugiej kolejności będę działać ze światłem, chociaż dalej uważam, że to mało prawdopodobne, ponieważ z sikaniem zawsze trafia do kuwety. Czy w dzień czy w nocy, czy jest folia, czy jej nie ma. Ale o.k. takie wyjaśnienie też wezmę pod uwagę.

Cytat:
Napisane przez The Quiet One Pokaż wiadomość
Ja bym spróbowała z tymi drzwiami, a gdyby się nie udało - również ze światłem. Podłączenie przedłużacza na próbę nie jest aż tak uciążliwe, bez przesady. Jeśli się okaże, że o to chodzi, będziesz kombinować później.
Spoko, tak zrobię. Dzisiaj w nocy zostawiam otwarte drzwi do pokoju, jeśli to nie pomoże to jutro w korytarzu zmajstruję jakąś małą lampeczkę i wtedy zobaczymy.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 12:30   #998
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Złośliwy kot?

Są do kupienia lampki LED na baterie. Ja kupiłam takie w LIDLu co się montuje na taśmę dwustronną. Kosztowały kilkanaście zł (za 3 szt.), baterie starczają na dość długi czas.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 13:45   #999
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Ja nie uważam, żeby problemem były zamknięte drzwi. U nas w domu każde drzwi są zamknięte, bo jesteśmy alergikami i nie możemy spać z kotami, więc koty mają do dyspozycji tylko kuchnię i przedpokój.
Dziwne z tą folią, bo moje koty uwielbiają kartony i worki (wskakują do worków i do zakupów).

Może zapalaj mu na noc jakąś lampkę przy kuwecie. Np. taką co się wtyka do kontaktu, żeby nie było całkowicie ciemno.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 14:24   #1000
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Ale po pierwsze- w młodości nie szalał, po drugie - robienie kupy co ma wspólnego z kocim życiem erotycznym , to już siusianie raczej.[...]
Piszę na podstawie własnych doświaczeń i wiedzy, jaką zdobyłam walcząc ze srającym kotem.
Poza tym autorka pisze: "problem ciągnie się kilka lat", kot ma 8 lat, więc można optymistycznie założyć, że w młodości również szalał.
Jeżeli kot jest zdrowy i niekastrowany, to problemy zwykle jednak tkwią w jajkach.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 14:29   #1001
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Są do kupienia lampki LED na baterie. Ja kupiłam takie w LIDLu co się montuje na taśmę dwustronną. Kosztowały kilkanaście zł (za 3 szt.), baterie starczają na dość długi czas.
Dzięki za informacje, jeśli problemem okaże się brak światła to wtedy pomyślę właśnie o kupnie takich lampek.

Cytat:
Napisane przez Fenris Pokaż wiadomość
Ja nie uważam, żeby problemem były zamknięte drzwi. U nas w domu każde drzwi są zamknięte, bo jesteśmy alergikami i nie możemy spać z kotami, więc koty mają do dyspozycji tylko kuchnię i przedpokój.
Dziwne z tą folią, bo moje koty uwielbiają kartony i worki (wskakują do worków i do zakupów).

Może zapalaj mu na noc jakąś lampkę przy kuwecie. Np. taką co się wtyka do kontaktu, żeby nie było całkowicie ciemno.
Mój kot ma do dyspozycji cały dom oprócz mojej sypialni, ale nie dlatego że nie chce kota w pokoju tylko po prostu nie mogę zasnąć bez zamkniętych drzwi. Pisałam, że mój kot boi się wszystkiego, co szeleści, więc folii, reklamówek, gazet, worków na śmieci, dlatego sądzę że folia na podłodze go odstrasza. Nie robi wtedy, bo boi się wejść na folię.

Pisałam już, że nie mogę zapalić mu na razie takiej lampki, bo nie mam kontaktu w korytarzu w ogóle. Będę kombinować z przedłużaczami dopiero jak się okaże, że otwarcie drzwi nie pomogło. A jeśli okaże się, że kot potrzebuje światła to wtedy zamontuje lampki o jakich pisała Asienka.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Piszę na podstawie własnych doświaczeń i wiedzy, jaką zdobyłam walcząc ze srającym kotem.
Poza tym autorka pisze: "problem ciągnie się kilka lat", kot ma 8 lat, więc można optymistycznie założyć, że w młodości również szalał.
Jeżeli kot jest zdrowy i niekastrowany, to problemy zwykle jednak tkwią w jajkach.
Tak, kocur zaczął robić kupy poza kuwetą jak miał trzy lata, więc możliwe, że ten popęd obudziłby mu się tak późno? Jeśli otwarcie drzwi albo światło (w co naprawdę wątpię, bo on bawi się w nocy i siku w nocy do kuwety robi bez problemu, więc na 99% widzi dobrze) nie pomogą to wtedy zostanie chyba tylko ten wniosek, że kłopotem jest brak kastracji. Ale nie sądzę, żebym zdecydowała się na zabieg po tym, co opisałam kilka postów wyżej.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 14:54   #1002
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Szkoda, że nie zaczęłaś bardziej radykalnie działać kilka lat temu, bo teraz pewnie weszło mu to w nawyk. Może behawiorysta by rozwiązał problem.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 15:02   #1003
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
[...]Tak, kocur zaczął robić kupy poza kuwetą jak miał trzy lata, więc możliwe, że ten popęd obudziłby mu się tak późno? [...]
Norweskie leśne to koty późnodojrzewające, więc możliwe, że wtedy dostał ostry strzał hormonalny.
Skonsultuj się z dobrym weterynarzem, moim zdaniem warto przynajmniej przegada sprawę kastracji. U kotów to zabieg mało inwazyjny, to nie jest taka operacja jak u kotek, szanse na spartaczenie są nieduże. Zmiany charakterologiczne - jeżeli będą, to tylko na plus.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 15:08   #1004
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Fenris Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie zaczęłaś bardziej radykalnie działać kilka lat temu, bo teraz pewnie weszło mu to w nawyk. Może behawiorysta by rozwiązał problem.
Nie mogę powiedzieć, żebym zignorowała sprawę, bo pisałam o środkach zaradczych i szukaniu potencjalnego rozwiązania problemu, ale rzeczywiście nie zaprzątałam sobie tym głowy aż tak, uznając, że on taki już jest i muszę to zaakceptować.
Behawiorysta? Przyznam, że nie mam pojęcia czy w Polsce jest ktoś wykonujący taki zawód. Słyszałam jedynie o behawioryście z amerykańskiego programu telewizyjnego, więc nie mam pojęcia jak wygląda dostępność takich specjalistów u nas. Wiesz, coś więcej na ten temat?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Norweskie leśne to koty późnodojrzewające, więc możliwe, że wtedy dostał ostry strzał hormonalny.
Skonsultuj się z dobrym weterynarzem, moim zdaniem warto przynajmniej przegada sprawę kastracji. U kotów to zabieg mało inwazyjny, to nie jest taka operacja jak u kotek, szanse na spartaczenie są nieduże. Zmiany charakterologiczne - jeżeli będą, to tylko na plus.
Możliwe, że to rozważę w ostateczności.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 15:14   #1005
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Wpisz w google "behawiorysta kot" i wyskoczy Ci pełno. Na pierwszych stronach znalazłam już z Warszawy, Śląska i Krakowa
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 15:28   #1006
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Fenris Pokaż wiadomość
Wpisz w google "behawiorysta kot" i wyskoczy Ci pełno. Na pierwszych stronach znalazłam już z Warszawy, Śląska i Krakowa
Nie wiedziałam, że to taki powszechny zawód, w takim razie zorientuje się, mnie przydałby się behawiorysta z innych rejonów Polski, ale pewnie też się coś znajdzie
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 15:29   #1007
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, że to taki powszechny zawód, w takim razie zorientuje się, mnie przydałby się behawiorysta z innych rejonów Polski, ale pewnie też się coś znajdzie
Mam nadzieję, że się znajdzie Taka osoba powinna pomóc, wyłapać co jest na rzeczy.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-20, 18:52   #1008
Dunka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 825
GG do Dunka
Dot.: Złośliwy kot?

I jak po dzisiejszej nocy?
Dunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-21, 00:52   #1009
petenera
Raczkowanie
 
Avatar petenera
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
Dot.: Złośliwy kot?

Także obstawiam drzwi. Jeśli kot ma dostęp do wszystkich pomieszczeń, a do tego w nocy nie (szczególnie, że w dzień tak)-może w teb sposób okazywać bunt. Na Twoim miejscu w ogóle nie wpuszczałabym kota do tego pomieszczenia lub udostępniała mu je całą dobę. Koty nie rozróżniają nocy od dnia, więc nie sądzę, aby problem tkwił w ciemności. Nawet,.jeśli w domu jest ciemno jak w..., to kot doskonale potrafi wykorzystać wibrysy w celu trafienia w opowiednie miejsce.

Co do kastracji-może kotka rodziców była wykastrowana źle, tj. nie wszystko jej wycięli i nadal produkowała hormony. To się <rzadko> zdarza. Nie wiem jednak, czemu aż tak się boisz, skoro u znakomitej większości zwierząt ten zabieg przeprowadzany jest pomyślnie. Kastrat ma o wiele bardziej komfortowe życie niż kot, któremu szaleją hormony. Nie wspomnę o zmniejszeniu ryzyka wielu chorób.
__________________
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem"."
(autor anonimowy)

Edytowane przez petenera
Czas edycji: 2014-10-21 o 00:58
petenera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-22, 09:38   #1010
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Serio chcecie kastrować starego kota bo "ma jazdy"?
Od kiedy 8-letni kot to staruszek? Kot jest w normalnym, dojrzałym wieku, a robisz z niego inwalidę.

Jak najbardziej w tym wieku można przeprowadzić zabieg kastracji, ważny jest stan zdrowia, nie lata, a ten kot nocami skacze po szafach, jurny jest
Cytat:
Napisane przez Fenris Pokaż wiadomość
Ja nie uważam, żeby problemem były zamknięte drzwi. U nas w domu każde drzwi są zamknięte, bo jesteśmy alergikami i nie możemy spać z kotami, więc koty mają do dyspozycji tylko kuchnię i przedpokój.
Dziwne z tą folią, bo moje koty uwielbiają kartony i worki (wskakują do worków i do zakupów).
Ja nie lubię golonki, a mój brat uwielbia, dziwne, mamy połowę wspólnych genów...
Na takim poziomie jest porównywanie cudzych kotów ze swoimi
Cytat:
Napisane przez petenera Pokaż wiadomość
Koty nie rozróżniają nocy od dnia, więc nie sądzę, aby problem tkwił w ciemności. Nawet,.jeśli w domu jest ciemno jak w..., to kot doskonale potrafi wykorzystać wibrysy w celu trafienia w opowiednie miejsce.
A norweg ma czym trafiać, wąsy jak u suma
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 10:08   #1011
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Malla - wyraziłam swoje zdanie, a Ty jesteś niemiła bez powodu. Zweryfikuj może swój poziom.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 10:19   #1012
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Złośliwy kot?

Nie jestem niemiła, masz problem z interpretacją.
Odpisywanie komuś, że to dziwne, że jego kot się zachowuje tak, a nie inaczej, bo Twoje własne tak nie robią, jest trafieniem kulą w płot.

Przyczyną problemu autorki może być niewykastrowanie kota, może być zamykanie drzwi, zostawianie jedzenia na noc, brak zabawy z nim przed snem, znudzenie, poczucie niepewności i nieposiadania terenu... może być ich wiele, trzeba wreszcie zacząć działać. Dziwi mnie, że przez tyle lat nie wpadła na pomysł otwarcia drzwi na noc i jestem strasznie ciekawa efektów pierwszych prób.

PS. Przy moim kocie nie da się zamknąć drzwi, bo sobie sam otwiera
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 10:22   #1013
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Złośliwy kot?

Nie mam problemu z interpretacją. Jeżeli coś jest dla mnie dziwne to o tym piszę, miałam już kilka kotów i każdy lubił worki i kartony. Wiem, że koty są różne, ale mimo to mnie to zachowanie dziwi. I średnio mnie Twoje i Twojego brata preferencje obchodzą.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 10:54   #1014
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Złośliwy kot?

Wykorzystam wątek, bo zebrał kilka kociar, więc podzielę się w przykry sposób zdobytą wiedzą. Mój kot złamał łapkę, kość śródręcza. Od razu trafił do weterynarza, który stwierdził, że usztywni patyczkiem i bandażem, bo gips może nie będzie potrzebny. No i kot mega grzeczny, chodził z tym kijkiem dwa tygodnie jak pirat, aż przedwczoraj zaczął gryźć opatrunek. Jako kocia matka od razu wyczułam, że cos jest nie tak, złapałam kota pod pachę i do weterynarza. tam oczywiście stan zapalny, ropa i zdziwienie lekarza, że "przy ten temperaturze takie rzeczy nie powinny się dziać!" Kot dostał dwa zastrzyki, przemyto mu łapkę (ja ledwo utrzymałam pion, tak to wyglądało). "Rano już będzie lepiej" - nie było, kot znów pod pachę, bieg w deszczu z samego rana - łapa spuchła, bandaż zatrzymał dopływ krwi i jeszcze kilka godzin (miałam przyjśc na spokojnie po 15:00) i kot nie miałby łapki. U tego samego weterynarza przemyto mu łapkę, znowu dwa zastrzyki, kołnierz i stwierdzenie, że "jak się przestanie paskudzić, to uratujemy łapkę". Juz nie byliśmy frajerami, pojechaliśmy z nim do kliniki i zostawiliśmy kota na noc pod kroplówką, na czyszczenie łapki pod narkozą i tym razem wierzymy, że będzie dobrze. Ale żal, jaki mam do siebie, że uwierzyłam weterynarzowi, który powiedział, że 3 tygodnie pod bandażem nic się nie stanie, o to, że nic nie zauważyła, to trudno sobie wyobrazić.
Przepraszam za offtop, ale musiałam się wymarudzić. O 14 kotek wraca do domu, mam nadzieję, że nie będzie pogniewany
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

Edytowane przez mpt
Czas edycji: 2014-10-22 o 10:55
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 18:27   #1015
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Wykorzystam wątek, bo zebrał kilka kociar, więc podzielę się w przykry sposób zdobytą wiedzą. Mój kot złamał łapkę, kość śródręcza. Od razu trafił do weterynarza, który stwierdził, że usztywni patyczkiem i bandażem, bo gips może nie będzie potrzebny. No i kot mega grzeczny, chodził z tym kijkiem dwa tygodnie jak pirat, aż przedwczoraj zaczął gryźć opatrunek. Jako kocia matka od razu wyczułam, że cos jest nie tak, złapałam kota pod pachę i do weterynarza. tam oczywiście stan zapalny, ropa i zdziwienie lekarza, że "przy ten temperaturze takie rzeczy nie powinny się dziać!" Kot dostał dwa zastrzyki, przemyto mu łapkę (ja ledwo utrzymałam pion, tak to wyglądało). "Rano już będzie lepiej" - nie było, kot znów pod pachę, bieg w deszczu z samego rana - łapa spuchła, bandaż zatrzymał dopływ krwi i jeszcze kilka godzin (miałam przyjśc na spokojnie po 15:00) i kot nie miałby łapki. U tego samego weterynarza przemyto mu łapkę, znowu dwa zastrzyki, kołnierz i stwierdzenie, że "jak się przestanie paskudzić, to uratujemy łapkę". Juz nie byliśmy frajerami, pojechaliśmy z nim do kliniki i zostawiliśmy kota na noc pod kroplówką, na czyszczenie łapki pod narkozą i tym razem wierzymy, że będzie dobrze. Ale żal, jaki mam do siebie, że uwierzyłam weterynarzowi, który powiedział, że 3 tygodnie pod bandażem nic się nie stanie, o to, że nic nie zauważyła, to trudno sobie wyobrazić.
Przepraszam za offtop, ale musiałam się wymarudzić. O 14 kotek wraca do domu, mam nadzieję, że nie będzie pogniewany

Wspólczuję...

Jesli wróci sfochwowany, to może przekup go jakimś smakołykiem?
Ja kilka dni temu przeprowadziłam kota do nowego mieszkania. Foch milion, odmowa jedzenia, odmowa spania ze mną w łóżku (do tej pory to była norma). Przekupiłam go koktajlem krewetkowym.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 22:25   #1016
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Wspólczuję...

Jesli wróci sfochwowany, to może przekup go jakimś smakołykiem?
Ja kilka dni temu przeprowadziłam kota do nowego mieszkania. Foch milion, odmowa jedzenia, odmowa spania ze mną w łóżku (do tej pory to była norma). Przekupiłam go koktajlem krewetkowym.
Kot wrócił w świetnym humorze, bo dostał leki opiatowe Ogólnie zero stresu i jestem pozytywnie zaskoczona, bo łapka jest sucha i nic się nie paprze. Rokowania sa dobre, to tylko silne odparzenie, które nie sięgnęło na szczęście głęboko, więc uff Teraz tylko dwa tygodnie w kołnierzu i będzie jak nowy
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 06:03   #1017
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Złośliwy kot?

Kilka nocy za mną i wygląda na to, że problemem są drzwi. Jak zostawię je otwarte na noc to żadna niespodzianka na mnie rano nie czeka. Niestety jest jedno, ale. Kocur robi mi pobudki o 3-4 nad ranem Biega po pokoju i miauczy tak żałośnie dopóki nie wstanę o tej 4 i nie dam mu jedzenia. Wcześniej takich akcji nie odwalał, leżał sobie normalnie i wstawał tak jak ja, a teraz w środku nocy daje koncert. Wasze koty też się tak zachowują?


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, że przez tyle lat nie wpadła na pomysł otwarcia drzwi na noc i jestem strasznie ciekawa efektów pierwszych prób.
Drzwi zamykałam na noc od zawsze i przez kilka lat życia mój kot nie uważał, że to jakiś problem, dopiero później mu się odmieniło.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 07:46   #1018
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Wykorzystam wątek, bo zebrał kilka kociar, więc podzielę się w przykry sposób zdobytą wiedzą. Mój kot złamał łapkę, kość śródręcza. Od razu trafił do weterynarza, który stwierdził, że usztywni patyczkiem i bandażem, bo gips może nie będzie potrzebny. No i kot mega grzeczny, chodził z tym kijkiem dwa tygodnie jak pirat, aż przedwczoraj zaczął gryźć opatrunek. Jako kocia matka od razu wyczułam, że cos jest nie tak, złapałam kota pod pachę i do weterynarza. tam oczywiście stan zapalny, ropa i zdziwienie lekarza, że "przy ten temperaturze takie rzeczy nie powinny się dziać!" Kot dostał dwa zastrzyki, przemyto mu łapkę (ja ledwo utrzymałam pion, tak to wyglądało). "Rano już będzie lepiej" - nie było, kot znów pod pachę, bieg w deszczu z samego rana - łapa spuchła, bandaż zatrzymał dopływ krwi i jeszcze kilka godzin (miałam przyjśc na spokojnie po 15:00) i kot nie miałby łapki. U tego samego weterynarza przemyto mu łapkę, znowu dwa zastrzyki, kołnierz i stwierdzenie, że "jak się przestanie paskudzić, to uratujemy łapkę". Juz nie byliśmy frajerami, pojechaliśmy z nim do kliniki i zostawiliśmy kota na noc pod kroplówką, na czyszczenie łapki pod narkozą i tym razem wierzymy, że będzie dobrze. Ale żal, jaki mam do siebie, że uwierzyłam weterynarzowi, który powiedział, że 3 tygodnie pod bandażem nic się nie stanie, o to, że nic nie zauważyła, to trudno sobie wyobrazić.
Przepraszam za offtop, ale musiałam się wymarudzić. O 14 kotek wraca do domu, mam nadzieję, że nie będzie pogniewany
Czy możesz dokładniej opisać usztywnienie z patyczka i bandaża? Zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:59   #1019
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Złośliwy kot?

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Kilka nocy za mną i wygląda na to, że problemem są drzwi. Jak zostawię je otwarte na noc to żadna niespodzianka na mnie rano nie czeka. Niestety jest jedno, ale. Kocur robi mi pobudki o 3-4 nad ranem Biega po pokoju i miauczy tak żałośnie dopóki nie wstanę o tej 4 i nie dam mu jedzenia. Wcześniej takich akcji nie odwalał, leżał sobie normalnie i wstawał tak jak ja, a teraz w środku nocy daje koncert. Wasze koty też się tak zachowują?




Drzwi zamykałam na noc od zawsze i przez kilka lat życia mój kot nie uważał, że to jakiś problem, dopiero później mu się odmieniło.
A ile razy dziennie dostaje jedzenie? Ja mojemu dzienna pprcje rozkladam na dwie czesci, poranna i wieczorna, wiec jak sie z nim wybawimy, potem dostanie jesc, walnie kupala, to mozemy spac nawet do siodmej

pisze z telefonu, wybaczcie brak ogonkow
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:13   #1020
petenera
Raczkowanie
 
Avatar petenera
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
Dot.: Złośliwy kot?

A dlaczego nie możesz zostawić mu jedzenia na noc? Jeśli kot nie ma nadwagi i tendencji do przejadania, to ja bym nie ograniczała porcji. Albo inaczej: ja swoim kotom nie ograniczam, kociakowi z oczywistych powodów, ale rocznemu też. Roczniak jest mister fit i nie budzi mnie rano. Spokojnie mogę spać do 10.
__________________
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem"."
(autor anonimowy)
petenera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-28 04:38:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.