|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2014-10-19, 10:51 | #991 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Mój kot dopiero wkracza w ten wiek, a problemy takie ma od wielu lat, więc to chyba nie chodzi o wzrok. Nie zauważyłam, żeby miał kłopot z widzeniem, no i jak pisałam zostawienie światła nie jest takie proste, bo musiałabym całą noc świecić górne światło w korytarzy, bo nie mam gniazdek, żeby zapalić mu lampkę np. A kastracji raczej nie rozważam z powodów opisanych wyżej. |
|
2014-10-19, 10:55 | #992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Złośliwy kot?
Nie dlatego, że "ma jazdy" tylko dlatego, że to może pomóc. W tym wieku nie musi, ale bardzo wiele kotów po kastracji uspokaja się. Kot, który odczuwa popęd, a nie może sobie ulżyć ma prawo być nieszczęśliwy
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2014-10-19, 11:01 | #993 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Złośliwy kot?
Moze po ciemku nie trafia? Zostaw zapalone swiatlo i zobacz
|
2014-10-19, 11:07 | #994 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Nie, gdyby problemem były niedowiedzenie to również z sikaniem nie mógłby trafić do kuwety no i rozłożenie folii też by nie pomogło, bo skoro nie widziałby kuwety to dalej trzaskałby obok. Ale jak jest folia to on robi tam gdzie trzeba. Poza tym weterynarz stwierdził, że fizycznie jest zdrowy i w dobrej kondycji. W lipcu skończył 8 lat, więc też nie jest jeszcze staruszkiem.
|
2014-10-19, 11:29 | #995 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- Cytat:
|
||
2014-10-19, 11:33 | #996 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Złośliwy kot?
Ja bym spróbowała z tymi drzwiami, a gdyby się nie udało - również ze światłem. Podłączenie przedłużacza na próbę nie jest aż tak uciążliwe, bez przesady. Jeśli się okaże, że o to chodzi, będziesz kombinować później.
__________________
Quiet, Please |
2014-10-19, 11:39 | #997 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Spoko, tak zrobię. Dzisiaj w nocy zostawiam otwarte drzwi do pokoju, jeśli to nie pomoże to jutro w korytarzu zmajstruję jakąś małą lampeczkę i wtedy zobaczymy. |
|
2014-10-19, 12:30 | #998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Złośliwy kot?
Są do kupienia lampki LED na baterie. Ja kupiłam takie w LIDLu co się montuje na taśmę dwustronną. Kosztowały kilkanaście zł (za 3 szt.), baterie starczają na dość długi czas.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2014-10-19, 13:45 | #999 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Ja nie uważam, żeby problemem były zamknięte drzwi. U nas w domu każde drzwi są zamknięte, bo jesteśmy alergikami i nie możemy spać z kotami, więc koty mają do dyspozycji tylko kuchnię i przedpokój.
Dziwne z tą folią, bo moje koty uwielbiają kartony i worki (wskakują do worków i do zakupów). Może zapalaj mu na noc jakąś lampkę przy kuwecie. Np. taką co się wtyka do kontaktu, żeby nie było całkowicie ciemno. |
2014-10-19, 14:24 | #1000 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Poza tym autorka pisze: "problem ciągnie się kilka lat", kot ma 8 lat, więc można optymistycznie założyć, że w młodości również szalał. Jeżeli kot jest zdrowy i niekastrowany, to problemy zwykle jednak tkwią w jajkach.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2014-10-19, 14:29 | #1001 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Cytat:
Pisałam już, że nie mogę zapalić mu na razie takiej lampki, bo nie mam kontaktu w korytarzu w ogóle. Będę kombinować z przedłużaczami dopiero jak się okaże, że otwarcie drzwi nie pomogło. A jeśli okaże się, że kot potrzebuje światła to wtedy zamontuje lampki o jakich pisała Asienka. ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Cytat:
|
|||
2014-10-19, 14:54 | #1002 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Szkoda, że nie zaczęłaś bardziej radykalnie działać kilka lat temu, bo teraz pewnie weszło mu to w nawyk. Może behawiorysta by rozwiązał problem.
|
2014-10-19, 15:02 | #1003 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Skonsultuj się z dobrym weterynarzem, moim zdaniem warto przynajmniej przegada sprawę kastracji. U kotów to zabieg mało inwazyjny, to nie jest taka operacja jak u kotek, szanse na spartaczenie są nieduże. Zmiany charakterologiczne - jeżeli będą, to tylko na plus.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2014-10-19, 15:08 | #1004 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Behawiorysta? Przyznam, że nie mam pojęcia czy w Polsce jest ktoś wykonujący taki zawód. Słyszałam jedynie o behawioryście z amerykańskiego programu telewizyjnego, więc nie mam pojęcia jak wygląda dostępność takich specjalistów u nas. Wiesz, coś więcej na ten temat? Cytat:
|
||
2014-10-19, 15:14 | #1005 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Wpisz w google "behawiorysta kot" i wyskoczy Ci pełno. Na pierwszych stronach znalazłam już z Warszawy, Śląska i Krakowa
|
2014-10-19, 15:28 | #1006 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Nie wiedziałam, że to taki powszechny zawód, w takim razie zorientuje się, mnie przydałby się behawiorysta z innych rejonów Polski, ale pewnie też się coś znajdzie
|
2014-10-19, 15:29 | #1007 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Mam nadzieję, że się znajdzie Taka osoba powinna pomóc, wyłapać co jest na rzeczy.
|
2014-10-20, 18:52 | #1008 |
Rozeznanie
|
Dot.: Złośliwy kot?
I jak po dzisiejszej nocy?
|
2014-10-21, 00:52 | #1009 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
|
Dot.: Złośliwy kot?
Także obstawiam drzwi. Jeśli kot ma dostęp do wszystkich pomieszczeń, a do tego w nocy nie (szczególnie, że w dzień tak)-może w teb sposób okazywać bunt. Na Twoim miejscu w ogóle nie wpuszczałabym kota do tego pomieszczenia lub udostępniała mu je całą dobę. Koty nie rozróżniają nocy od dnia, więc nie sądzę, aby problem tkwił w ciemności. Nawet,.jeśli w domu jest ciemno jak w..., to kot doskonale potrafi wykorzystać wibrysy w celu trafienia w opowiednie miejsce.
Co do kastracji-może kotka rodziców była wykastrowana źle, tj. nie wszystko jej wycięli i nadal produkowała hormony. To się <rzadko> zdarza. Nie wiem jednak, czemu aż tak się boisz, skoro u znakomitej większości zwierząt ten zabieg przeprowadzany jest pomyślnie. Kastrat ma o wiele bardziej komfortowe życie niż kot, któremu szaleją hormony. Nie wspomnę o zmniejszeniu ryzyka wielu chorób.
__________________
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem"." (autor anonimowy)
Edytowane przez petenera Czas edycji: 2014-10-21 o 00:58 |
2014-10-22, 09:38 | #1010 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Złośliwy kot?
Od kiedy 8-letni kot to staruszek? Kot jest w normalnym, dojrzałym wieku, a robisz z niego inwalidę.
Jak najbardziej w tym wieku można przeprowadzić zabieg kastracji, ważny jest stan zdrowia, nie lata, a ten kot nocami skacze po szafach, jurny jest Cytat:
Na takim poziomie jest porównywanie cudzych kotów ze swoimi A norweg ma czym trafiać, wąsy jak u suma
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2014-10-22, 10:08 | #1011 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Malla - wyraziłam swoje zdanie, a Ty jesteś niemiła bez powodu. Zweryfikuj może swój poziom.
|
2014-10-22, 10:19 | #1012 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Złośliwy kot?
Nie jestem niemiła, masz problem z interpretacją.
Odpisywanie komuś, że to dziwne, że jego kot się zachowuje tak, a nie inaczej, bo Twoje własne tak nie robią, jest trafieniem kulą w płot. Przyczyną problemu autorki może być niewykastrowanie kota, może być zamykanie drzwi, zostawianie jedzenia na noc, brak zabawy z nim przed snem, znudzenie, poczucie niepewności i nieposiadania terenu... może być ich wiele, trzeba wreszcie zacząć działać. Dziwi mnie, że przez tyle lat nie wpadła na pomysł otwarcia drzwi na noc i jestem strasznie ciekawa efektów pierwszych prób. PS. Przy moim kocie nie da się zamknąć drzwi, bo sobie sam otwiera
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-10-22, 10:22 | #1013 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Złośliwy kot?
Nie mam problemu z interpretacją. Jeżeli coś jest dla mnie dziwne to o tym piszę, miałam już kilka kotów i każdy lubił worki i kartony. Wiem, że koty są różne, ale mimo to mnie to zachowanie dziwi. I średnio mnie Twoje i Twojego brata preferencje obchodzą.
|
2014-10-22, 10:54 | #1014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Złośliwy kot?
Wykorzystam wątek, bo zebrał kilka kociar, więc podzielę się w przykry sposób zdobytą wiedzą. Mój kot złamał łapkę, kość śródręcza. Od razu trafił do weterynarza, który stwierdził, że usztywni patyczkiem i bandażem, bo gips może nie będzie potrzebny. No i kot mega grzeczny, chodził z tym kijkiem dwa tygodnie jak pirat, aż przedwczoraj zaczął gryźć opatrunek. Jako kocia matka od razu wyczułam, że cos jest nie tak, złapałam kota pod pachę i do weterynarza. tam oczywiście stan zapalny, ropa i zdziwienie lekarza, że "przy ten temperaturze takie rzeczy nie powinny się dziać!" Kot dostał dwa zastrzyki, przemyto mu łapkę (ja ledwo utrzymałam pion, tak to wyglądało). "Rano już będzie lepiej" - nie było, kot znów pod pachę, bieg w deszczu z samego rana - łapa spuchła, bandaż zatrzymał dopływ krwi i jeszcze kilka godzin (miałam przyjśc na spokojnie po 15:00) i kot nie miałby łapki. U tego samego weterynarza przemyto mu łapkę, znowu dwa zastrzyki, kołnierz i stwierdzenie, że "jak się przestanie paskudzić, to uratujemy łapkę". Juz nie byliśmy frajerami, pojechaliśmy z nim do kliniki i zostawiliśmy kota na noc pod kroplówką, na czyszczenie łapki pod narkozą i tym razem wierzymy, że będzie dobrze. Ale żal, jaki mam do siebie, że uwierzyłam weterynarzowi, który powiedział, że 3 tygodnie pod bandażem nic się nie stanie, o to, że nic nie zauważyła, to trudno sobie wyobrazić.
Przepraszam za offtop, ale musiałam się wymarudzić. O 14 kotek wraca do domu, mam nadzieję, że nie będzie pogniewany
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
Edytowane przez mpt Czas edycji: 2014-10-22 o 10:55 |
2014-10-22, 18:27 | #1015 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
Wspólczuję... Jesli wróci sfochwowany, to może przekup go jakimś smakołykiem? Ja kilka dni temu przeprowadziłam kota do nowego mieszkania. Foch milion, odmowa jedzenia, odmowa spania ze mną w łóżku (do tej pory to była norma). Przekupiłam go koktajlem krewetkowym. |
|
2014-10-22, 22:25 | #1016 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2014-10-23, 06:03 | #1017 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Złośliwy kot?
Kilka nocy za mną i wygląda na to, że problemem są drzwi. Jak zostawię je otwarte na noc to żadna niespodzianka na mnie rano nie czeka. Niestety jest jedno, ale. Kocur robi mi pobudki o 3-4 nad ranem Biega po pokoju i miauczy tak żałośnie dopóki nie wstanę o tej 4 i nie dam mu jedzenia. Wcześniej takich akcji nie odwalał, leżał sobie normalnie i wstawał tak jak ja, a teraz w środku nocy daje koncert. Wasze koty też się tak zachowują?
Drzwi zamykałam na noc od zawsze i przez kilka lat życia mój kot nie uważał, że to jakiś problem, dopiero później mu się odmieniło. |
2014-10-23, 07:46 | #1018 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
|
|
2014-10-23, 11:59 | #1019 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Złośliwy kot?
Cytat:
pisze z telefonu, wybaczcie brak ogonkow |
|
2014-10-23, 12:13 | #1020 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
|
Dot.: Złośliwy kot?
A dlaczego nie możesz zostawić mu jedzenia na noc? Jeśli kot nie ma nadwagi i tendencji do przejadania, to ja bym nie ograniczała porcji. Albo inaczej: ja swoim kotom nie ograniczam, kociakowi z oczywistych powodów, ale rocznemu też. Roczniak jest mister fit i nie budzi mnie rano. Spokojnie mogę spać do 10.
__________________
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem"." (autor anonimowy)
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.