Jakie buty na wiosne?

[madulka]

Kochane, jakie wiosenne buty sa teraz modne? Kupilam sobie czerwony plaszczyk i teraz poluje na buty do niego, ale nie mam pojecia jakie by pasowaly? Znacie jakies stronki ze zdjeciami butow??

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja wypatrzyłam ostatnio biale mokasynki w Galerii Łodzkiej 280zł , a na jakies tam ulicznce 95zl. Super leciutkie, ale kolejne do kolekcji? Bo ja mam fioła na punkcie butów. Ale widze ze dziewczyny zaczynaja w takich chodzić.

[sarenka]

modne są czuby, czuby i czuby oraz czuby .

szukałam butów do ślubu - wszędzie czuby [ja je nazywam 'ciżemki']. nie dość, że mi się nie podobają takie czubki to nawet jeśli się komuś podobają to chyba nie znaczy, że musi mieć tylko takie buty .

udalo mi się kupić buty ze starej kolekcji [w kolorze ecru - bo takiego koloru szukałam]. we wszystkich sklepach jakie zeszłam panie sprzedawczynie mówiły, że teraz jasne buty będą tylko z czubami "chyba, że pani znajdzie coś ze starych kolekcji".. tak się wystraszyłam, że zeszłam 20 sklepów.. i znalazłam

[madulka]

CZUBY? Nie dla mnie Ja dotad chodzilam glownie w glanach No ale teraz mam ochote na cos innego. Cos elegancko-sportowego, dziewczecego i raczej bez obcasa. Ale nie mam pojecia co konkretnie

[sarenka]

zajrzyj na np. www.rylko.com

[Smoczyca]

Sarenka ma rację - noski, noski, noski! Są coraz dłuższe kupowałam butki do pracy na jesieni - już miały dość długi nosek. Całkiem niedawno kupiłam sobie wiosenne butki i co? Mają jeszcze węzszy i dłuższy nosek To chyba najmodniejsze. Obcasy - chyba znów taki maleński cieniutki szpileczek jest znow na topie.
Nie szaleję za bardzo za tą modą ale co robić. Osobiście czekam z utęsknieniem aż zaczną być znów modne wysoki, smukłe koturny i takie buty pojawią się znów. A najspokjniejesza będę jak już zoperuję nóżkę i bez obaw wdzieję obcasy tak jak kiedyś
Najprawdopodobniej na dniach kupie sobie kolejna parę butów - tym raze w typie smart casual stylizowane na sportowe, pełno tego w sklepach, ale większość mi się nie widzi. Oprócz tych jednych jedynych które są bajeczne!

[Iwonalodz]

Eeee tam noski swoja droga, ale w BUTsie widziałam dzis oprócz nosków mokasynki wszelakie i takie mokasynki a la czółenka, czyli takie na obcasie też Do wyboru, do koloru szczególnie to do koloru pasuje, bo teraz podobno hitem są buciki pomarańczowe wściekle i różowe

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja tez nie lubie czubów, tak sie brzydko zaginają.
Zobacz tu:http://www.bochmbut.pl/damskie3.html
http://www.butland.pl/?d=oferta

[madulka]

Te mi sie podobaja Pasowalyby do czeronego plaszcza?

[Limonka_27]

Czubki, noski, jak zwał tak zwał, a ja mam już ich serdecznie dosyć! Fakt, ładnie wyglądają na stopach optycznie je wydłużając i wysmuklając, ale zbyt bardzo katują moje stopki Moim zdaniem z wielkim hukiem wchodzą teraz buciki ze ściętymi noskami, lekkie półbuciki na niziutkich obcasach bądź zupełnie płaskie, mokasyny (bez frędzelków! . Zamówiłam właśnie na Allegro piękne półbuciki firmy KOAN i takież klapki. Dla mnie bajka, może nareszcie będzie modnie i wygodnie!

[Magilla]

racja, czuby odchodzą. papa. i dobrze, mnie się osobiście nie podobały. A jakie firmy lubicie? Ja uwielbiam Ryłko (jeszcze się nigdy nie zawiodłam, tfu tfu). A co sądzicie o But S? Bo cenowo zbliżone do Ryłko, ale koleżanka mnie ostrzegała, że zarówno jej jak i kilku jej znajomym, do 2 lat się rozleciały..

[madulka]

Ja mam jedna pare z BUT S i jestem bardzo zadowolona, mam je juz ponad 2 lata i wygladaja jakby mialy z miesiac

[sarimatha]

a ja kupiłam sobie prześliczne pomarańczowe, zamszowe pantofelki-baletki zapinane na paseczek, są urocze, mam do tego czarny sztruksowy płaszczyk i pomarańczowy, szal oraz brązową torbę-worek lub lnianą z trolla z takim śmiesznym kociakiem Jestem szczęśliwa, bo buciki wygodne, kolor ekstremalnie fantazyjny(przenikajace sie odcienie pomarańczy) no i pięknie sie komponuje z resztą odzienia, w ogóle baletki to wspaniała alternatywa dla długaśnych niewygodnych czubatych nosków w których moja noga nr.40 wyglądała nie najlepiej ze tak to ujmę

[misioczat]

Hihi.. ja uwielbiam takie sportowe butki, o jakich pisała Smoczyca (Olusia, doszło zdjęcie? ) - tzn chyba, bo nie wiem, co to za buty smart casual, ale mniemam, że to takie sportowe designerskie butki? Jeśli tak, to mam takie jedne, wsuwane czarno-szaro-czerwone, ale w jakiejś gazetce znalazłam RÓŻOWE johoho!! takie jasne, nie amarant, na rzepki i się zakochałam i jak tylko wpadnie jakaś kaska to lecę ich szukać po sklepach
Takie dłuugie i wąskie czuby są według mnie koszmarne, ale co kto lubi - ja mam kozaki na wysokim obcasie i z wąskim czubkiem, ale ściętym w kwadrat, wyglądają demonicznie hihi.. Niom, ale takich ostrych czubków to nie lubię... A w ogóle to mało mnie obchodzi co jest modne noszę co mi się podoba i w czym jest wygodnie, a jak przy okazji trafię w trendy to fajosko

[Edii]

no właśnie, dobre pytanie jakie butki... nienawidzę czubów i z tego powodu już dawno nie było tak abym kupiła więcej niż 2 pary w sezonie....a generalnie też miał fioła na punkcie butków, więc od dawna marzę, by czuby odeszły i nie powróciły...
Ryłko też uwielbiam i nigdy się nie zawiodłam, za to Butsa jeszcze nigdy miałam bo na ogół mi się okrutnie nie podobają, a nawet jeśli to mają taką rozmiarówkę dziwną, że nic na mnie nie pasuje jak ulał, a nigdzie indziej z tym problemów nie mam. Co do ciekawostek na wiosnę to widzialam fajne sportowe w rozmaitych fasonach w Gino Rossi ale że w tych sklepach nigdy nie ma tego samego (tzn prawie każdy sklep czymś tam się różni) to nie wiem czy podzielacie mój entuzjazm...
Buziaczki
Edii

[Liluu]

http://www.zappos.com/n/es?d=7220002...1&page_size=99

[cléo]

ButS - mają bardzo porządną skórę, na moje nieszczęście, kupiłam butki na jesień, myślałam że sie rozczłapią jak np: ryłko ale nie skóra sie nie rozciągnęła, buty nie straciły swojej formy a czubki sie nie pozaginały!

[MoniaK]

Ostatnio kupowałam buty w Galerii Łódzkiej i szczerze powiedziawszy niewiele mi się modeli podobało. Ogrom jest bardzo ładnych klapeczków (ale gdzie takie na wiosnę, bardziej na lato) ; dużo jest szpiców, niektóre bardzo fajne ale już mi sie trochę przejadły Jednak po długich zmaganiach i narzekaniach mojego lubego znalazłam odpowiednie białe mokasynki. Bardzo mi się podobają i pasują do wielu ubrań. Ja mam jeszcze takie szczęście, a raczej nieszczęście że jak znajdę jakieś fajne buty to nie ma na mnie rozmiaru (a przecież mam przeciętną stopę 37 - 38) Ile to trzeba się nachodzić i zmęczyć nogi na wybieraniu butów

[sarenka]

Magilla napisał(a):
> racja, czuby odchodzą. papa. i dobrze, mnie się osobiście nie podobały.

Ale idzie im to bardzo powoli. Kto się pokusi o znalezienie butów do ślubu bez czuba [z nowej kolekcji]? Natomiast w zeszłej kolekcji są bezczubowe. W tej dziedzinie czuby królują

[akira]

kupowanie butów to prawdziwa udręka..jak projektanci na jakiś model się uprą to nie ma ratunku..wszyscy robią na jedno kopyto..gdzie znaleźć klasyczne czółenka na słupku??..buuuuu

[Ami]

Madulka, a gdzie takie butki widziałaś? Śliczne są.

[Szarada]

O Jezu, czuby mi się okropnie nie podobają. Stopa wygląda w nich niezgrabnie, na dwa razy większą niż w rzeczywistości, a kobieta jak Kot w Butach. Kiedyś, jak dopiero wchodziły na rynek wymyśliłam dla nich określenie "kierpce Stańczyka", tak mi się kojarzyły... Ponoć zreszta już mają wychodzić z mody, przynajmniej wg Twojego Stylu.

Na buty na wiosnę nie mam w ogóle pomysłu. Chciałabym coś na lekkim obcasie, takim 5 - 6 cm., płaskie mnie w ogóle nie kręcą.

[koculek]

Ja lubię buciki firmy bochmbut (mam bardzo wygodne mokasynki) oraz firmy brado http://www.brado.pl/ Poniżej mięciutkie czółenka brado ze skóry cielęcej

[maja101]

koculku - bardzo ładne te butki przez Ciebie wklejone
Nie wiesz czasem gdzie w Warszawie można takie kupić?
Mi się jeszcze podobają z gono rossi, ale już w zupełnie innym stylu. http://www.gino-rossi.com/startb.html - seria linea vivere, model 8260. To takie butki do biegania na codzień Ale po pierwsze gino rossi nie jest na moją studencką kieszeń, a po drugie nie mogłam znaleźć ich w sklepie i zrezygnowałam. Kupiłam za to podobne, tylko może bardziej sportowe w kroju i też brązowe. Nigdy nie kupiłabym "czubów" - wyglądam w nich jak krasnal A poza tym przede wszystkim cenię wygodę

[madulka]

Ami napisał(a):
> Madulka, a gdzie takie butki widziałaś? Śliczne są.

W sklepie internetowym rylko na ich stronce

[Charlotte]

koculek napisał(a):
> Ja lubię buciki firmy bochmbut (mam bardzo wygodne mokasynki) oraz firmy brado http://www.brado.pl/ Poniżej mięciutkie czółenka brado ze skóry cielęcej

Te czerne czółenka wklejone przez Koculka ma moja mama (tylko że beżowe) i uwoelbia je

[Charlotte]

Ja natomiast uwielbiam "czuby"

Wypatrzyłam sobie ostatnio na wiosnę białe czółenka w czuby, z taką fajną atrapą paska z klamrą, na dość niskim obcasiku (chyba nie większym niż 5cm) - przymierzałam i są strasznie wygodne, ale może dlatego, że ja mam małą i wąską stopę, więc nic mnie nie ciśnie i lubię nosić tego typu butki

[sarenka]

Karola napisał(a):
> Ja natomiast uwielbiam "czuby"
>
> Wypatrzyłam sobie ostatnio na wiosnę białe czółenka w czuby, z taką fajną atrapą paska z klamrą, na dość niskim obcasiku (chyba nie większym niż 5cm) - przymierzałam i są strasznie wygodne, ale może dlatego, że ja mam małą i wąską stopę, więc nic mnie nie ciśnie i lubię nosić tego typu butki

a stopa mimo wszystko nie przesuwa się ku przodowi w czasie chodzenia? ja też mam drobną stopę i jak buty są wąskie z przodu [czubów nigdy nie mierzyłam] to stopa się wciska w ten wąski kawałek, gdzie teoretycznie nie powinna wchodzić.. i się biedna maltretuje.

[Charlotte]

sarenka napisał(a):
> Karola napisał(a):
> > Ja natomiast uwielbiam "czuby"
> >
> > Wypatrzyłam sobie ostatnio na wiosnę białe czółenka w czuby, z taką fajną atrapą paska z klamrą, na dość niskim obcasiku (chyba nie większym niż 5cm) - przymierzałam i są strasznie wygodne, ale może dlatego, że ja mam małą i wąską stopę, więc nic mnie nie ciśnie i lubię nosić tego typu butki
>
> a stopa mimo wszystko nie przesuwa się ku przodowi w czasie chodzenia? ja też mam drobną stopę i jak buty są wąskie z przodu [czubów nigdy nie mierzyłam] to stopa się wciska w ten wąski kawałek, gdzie teoretycznie nie powinna wchodzić.. i się biedna maltretuje.


Wiesz co? Kupiłam raz sobie buty w czub na wysokim obcasie - chyba z 10cm (przy rozmiarze 37 to baaardzo wysokie) i nie mogę w nich chodzić.
Jednak jak obcas mam 4-5cm to wszystko jest w porządku. Poza tym stopę trzyma przód buta (nie wiem jak się ta część nazywa) - jeśli nie jest za luźny, to nie leci mi do przodu.
I jeszcze jedno - nie jestem pewna, ale mam wrażenie, że ja chodzę z napiętymi palcami, jakbym trzymała palcami but. Zauważyłam to latem w butach bez palców, szczególnie w klapkach jakieś mam takie napięte te palce Być może trzymam sobie but i dlatego stopa mi nie leci do przodu

[sarenka]

skoro mówimy o zakupach butów to ja kupiłam sobie ostatnio takie buty [tylko zamiast niebieskiego jest u mnie czerwony] na rower i na inne sportowo-wypoczynkowe przygody . Te to są dopiero wygodne