Nasze codzienne jadłospisy cz. XX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

Pewnie że ma, wspólny mianownik to pszenica

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To tacie pewnie w nadmiarze szkodzi bo przecież w domu też pieczemy z mąki pszennej tylko 650 i dodajemy żytniej albo otrąb

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez agaczini

Ervisha zielony ludku ;* nasz stróz porządku, gratki

Nie ma sprawy Dziękuję

[fusiacola]

Napisane przez agaczini

EOEOEOEOEO burza mózgów!w sobotę wpada do mnie i tża czwórka przyjaciół. planuję przygotować kolację z 3 dań, po której bedziemy sobie drineczkować. wiem że to offtop ale jesteście moją żywieniową rodziną! poniżej przedstawiam plan wyżerki

aperitif - kir royal (wino musujące z creme de cassis)

I - francuska zupa cebulowa

II - chciałam zrobić gołąbki z młodej kapusty nadziane kaszą gryczaną, wątróbką drobiową, orzechami włoskimi i suszonymi śliwkami aleeee moi przyjaciele to moje małe kochane wieśniaki, i wiem że trzy na cztery osoby zaproszone jest dość konserwatywna jeśli chodzi o jedzenie. dwie osoby w domu nie gotują z innego mięsa niż kurczak, jedna osoba raz nie zjadlakremowego tagliatele ze szpinakiem i kurczakiem ktore zrobilam, a jeszcze jedna pierwszy raz próbowała u mnie krewetek,,,zjadła jedną ;p ;p osobiscie jest mi to obce no ale chce zeby byli zadowoleni. chcę też jednak żeby danie główne pasowało do reszty potraw. może coś francuskiego?

III czekoladowa tarta z solonym karmelem


proszę doradźcie mi coś danie może być proste nie musi być wyszukane, proste nawet lepiej bo szybciej się uwinę doszłam do wniosku że większą przyjemnością będzie dla mnie jak zjedzą główne ze smakiem i poproszą o dokładkę, niż udowadnianie po raz milionowy że próbowanie nowych potraw jest fajne

to prawda, każde towarzystwo jest inne i ciężko czasem przygotować potrawy, żeby trafić w czyjś gust i samemu nie mieć poczucia, że jest banalnie u mnie na imprezach sprawdzają się dania, które są dobre zarówno na ciepło jak i na zimno najczęściej robie paczuszki z ciasta francuskiego z różnymi nadzieniami, aby każdy mógł wybrać to które lubi. Dla mnie wytrawne, np gruszka i camembert, dla chłopaków ze salami, oscypkiem i marynowaną papryką, fajne są też ze szpinakiem, pomidorkami i fetą prawda jest taka, że nałożenie do tego różnych farszów to żadna robota a wychodzą efektowne podaje oczywiście zaraz po wyciągnięciu np z piekarnika, a reszta stoi na półmisku żeby każdy mógł się częstować kiedy będzie miał ochotę do tego sosy wedle smaku.

a ciasto równie dobrze możesz nadziać tym samym farszem, który planowałaś do gołąbków połączenie kaszy gryczanej z orzechami i śliwkami jest świetne, z wątróbką nie jadłam - ale chętnie spróbowałabym jakby była okazja w cieście francuskim jest to fajne, że jest poniekąd eleganckie, ale nie przeszkadza w luźnej atmosferze, ludzie zwykle częstują się rękoma gołąbka już sobie tak nie wezmą spontanicznie

nie wiem czy u mnie przeszłaby jakakolwiek zupa, ale wszystko zależy od towarzystwa, więc nie odradzam ewentualnie to ciasto można dać zamiast przystawki, a sosem inspirowanym (wiadomo dograć smaki) tą zupą polać gołąbki.

[DudiBoy]

Napisane przez Ervisha

To tacie pewnie w nadmiarze szkodzi bo przecież w domu też pieczemy z mąki pszennej tylko 650 i dodajemy żytniej albo otrąb

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------


Nie ma sprawy Dziękuję

A widmo jakiej oni tam w piekarni używają, nawet jeżeli jest graham to i tak dadzą trochę tej białej, że już o tych wszystkich polepszaczach nie wypominając.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

sn. owsianka na mleku z twarozkiem, suszonymi figami, amaranusem, chia, orzechami wloskimi; wycisniety sok: grejfrut-mieta.
II sn. kanapka z pszenno-zyniego z humusem, wedlina z inydka, salata, pol awokado, papryka do podgyrzania.
obiad. dorsz pieczony, ryz brazowy (szklanka ugotowanego), jarmuz podsmazony z czonskiem i pomidorami i kurkuma, dressing: jogurt nat i olej lniany.
podwieczorek. koktajl/mus: truskawki, maliny, borowki z jogurtem naturalnym, starta gorzka czekolada; garsc migdałów
kolacja: sznycel z indyka z grilowana cukinia cala serem feta oliwkami j pomidarmi w oleju kasza jaglan


edyyowalan

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Ervisha

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------


Mój tato to ma zgagę bo drożdżówkach i bułkach z piekarni... Nie wiem z jakiej mąki je robią (pewnie z tej najbardziej oczyszczonej) Z kolei po domowych (z dodatkiem mąki żytniej, czy otrąb) już nie... Nie wiem czy to ma jakiś związek...

moze być tak że szkodzą mu dodatki które sa dodawane do wypieku nie konkretnie sama mąka

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

A widmo jakiej oni tam w piekarni używają, nawet jeżeli jest graham to i tak dadzą trochę tej białej, że już o tych wszystkich polepszaczach nie wypominając.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W mojej piekarni grahamka to napompowana bułka pszenna w której jest może płaska łyżka otrąb (jak nie mniej) albo zwykła pszenna barwiona karmelem...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez agaczini

no własnie myslalam o jakichs roladkach z indyka z żurawiną np kolacja nie musi być mega wykwintna ale nie znam żadnego przepisu na takie roladki sprawdzonego ;/ o lasagne też myślałam boto chyba każdy lubi, myślisz że pasowałoby do tej zupy i deseru? byłaby fuzja włosko-francuska

myslalam tez o zapiekanej karkowce i mlodych ziemniaczkach z koperkiem ale nie wiem czy to nie za proste na kolacyjke urodzinowa ;p ajjj..... juz mam wode z mozgu


DudiBoy dla swojej własnej zguby przyznałeś się do gastronomika, może Ty też mi coś podsuniesz?

Ervisha zielony ludku ;* nasz stróz porządku, gratki





mleko przetworzone (np jogurt) jest bardziej przyswajalne dla organizmu niż surowe mleko może temu? myślę że poddanie mleka temperaturze zmienia jego właściwości - tak mi się obiło o uszy

myślę że będzie pasowało

a co do roladek nie potrzebujesz przepisu możesz nadziać czym lubisz
ja robiłam i jadłam np. ze szpinakiem i fetą
lub z fetą i suszonymi pomidorami
moja mama robi pyszne banalne z marchewką i porem

a co do mleka wiem o tym tylko że to całkiem nie ugasiło moich problemów

[Ervisha]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

moze być tak że szkodzą mu dodatki które sa dodawane do wypieku nie konkretnie sama mąka

Nie wiem ale te bułki i drożdżówki z piekarni to strsznie białe "wyjałowione" jak to mówi moja mama... nawet domowa bułka pieczona tylko na mace 650 nie jest az taka biała...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez fusiacola

to prawda, każde towarzystwo jest inne i ciężko czasem przygotować potrawy, żeby trafić w czyjś gust i samemu nie mieć poczucia, że jest banalnie u mnie na imprezach sprawdzają się dania, które są dobre zarówno na ciepło jak i na zimno najczęściej robie paczuszki z ciasta francuskiego z różnymi nadzieniami, aby każdy mógł wybrać to które lubi. Dla mnie wytrawne, np gruszka i camembert, dla chłopaków ze salami, oscypkiem i marynowaną papryką, fajne są też ze szpinakiem, pomidorkami i fetą prawda jest taka, że nałożenie do tego różnych farszów to żadna robota a wychodzą efektowne podaje oczywiście zaraz po wyciągnięciu np z piekarnika, a reszta stoi na półmisku żeby każdy mógł się częstować kiedy będzie miał ochotę do tego sosy wedle smaku.

a ciasto równie dobrze możesz nadziać tym samym farszem, który planowałaś do gołąbków połączenie kaszy gryczanej z orzechami i śliwkami jest świetne, z wątróbką nie jadłam - ale chętnie spróbowałabym jakby była okazja w cieście francuskim jest to fajne, że jest poniekąd eleganckie, ale nie przeszkadza w luźnej atmosferze, ludzie zwykle częstują się rękoma gołąbka już sobie tak nie wezmą spontanicznie

nie wiem czy u mnie przeszłaby jakakolwiek zupa, ale wszystko zależy od towarzystwa, więc nie odradzam ewentualnie to ciasto można dać zamiast przystawki, a sosem inspirowanym (wiadomo dograć smaki) tą zupą polać gołąbki.

o tak ciasto francuskie świetny pomysł ale moim zdaniem właśnie w ramach przystawki lub deseru w wersji słodkiej
bardzo lubię, choć to już mnie dietetycznie

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez dezett

sn. owsianka na mleku z twarozkiem, suszonymi figami, amaranusem, chia, orzechami wloskimi; wycisniety sok: grejfrut-mieta.
II sn. kanapka z pszenno-zyniego z humusem, wedlina z inydka, salata, pol awokado, papryka do podgyrzania.
obiad. dorsz pieczony, ryz brazowy (szklanka ugotowanego), jarmuz podsmazony z czonskiem i pomidorami i kurkuma, dressing: jogurt nat i olej lniany.
podwieczorek. koktajl/mus: truskawki, maliny, borowki z jogurtem naturalnym, starta gorzka czekolada; garsc migdałów
kolacja: sznycel z indyka z grilowana cukinia

napisze po raz setny już chyba
idelna ładna eRka

[magda_lena40]

Napisane przez agaczini

EOEOEOEOEO burza mózgów!w sobotę wpada do mnie i tża czwórka przyjaciół. planuję przygotować kolację z 3 dań, po której bedziemy sobie drineczkować. wiem że to offtop ale jesteście moją żywieniową rodziną! poniżej przedstawiam plan wyżerki

aperitif - kir royal (wino musujące z creme de cassis)

I - francuska zupa cebulowa

II - chciałam zrobić gołąbki z młodej kapusty nadziane kaszą gryczaną, wątróbką drobiową, orzechami włoskimi i suszonymi śliwkami aleeee moi przyjaciele to moje małe kochane wieśniaki, i wiem że trzy na cztery osoby zaproszone jest dość konserwatywna jeśli chodzi o jedzenie. dwie osoby w domu nie gotują z innego mięsa niż kurczak, jedna osoba raz nie zjadlakremowego tagliatele ze szpinakiem i kurczakiem ktore zrobilam, a jeszcze jedna pierwszy raz próbowała u mnie krewetek,,,zjadła jedną ;p ;p osobiscie jest mi to obce no ale chce zeby byli zadowoleni. chcę też jednak żeby danie główne pasowało do reszty potraw. może coś francuskiego?

III czekoladowa tarta z solonym karmelem


proszę doradźcie mi coś danie może być proste nie musi być wyszukane, proste nawet lepiej bo szybciej się uwinę doszłam do wniosku że większą przyjemnością będzie dla mnie jak zjedzą główne ze smakiem i poproszą o dokładkę, niż udowadnianie po raz milionowy że próbowanie nowych potraw jest fajne

do zupki cebulowej mogę Ci polecić grzanki z domowym pesto zapieczone w piekarniku podpatrzyłam kiedyś na blogu Rustykalna Kuchnia i się zakochałam od pierwszego gryza
roladki z kurczaka moja Mama robi w takich niedużych porcjach, nadziewa np. szpinakiem z fetą albo pieczarkami czy co tam akurat jest pod ręką i całość zapieka pod beszamelem - dużo roboty z tym nie ma, a efekt bardzo dobry




Dobry wieczór

Ależ tu dzisiaj sympatycznie

Ervisha, gratuluję!


moje dzisiejsze, treningowe U, a od południa pod znakiem licencjata


I owsianka na mleku z nektarynką, podprażonymi orzechami (laskowe, migdały i pestki dyni), serkiem wiejskim i łyżeczką miodu
trening: klatka, tricek, brzuch+na koniec trochę biegania
*banan (dużo czasu do następnego posiłku)
II woreczek naturalnego ryżu, pieczony indyk, sałatka (szpinak, warzywa, sos z oliwy z oliwek, octu balsamicznego i miodu)
III zupa jarzynowa (dużo jarzyn -seler, por, kalafior, ziemniaki, marchewka i coś tam pewnie jeszcze - i kawałki mięsa)
*przekąska: gorzka 70%
IV koktajl (ćwiartka awokado, kawałek mango, truskawki, kefir)
V (będzie) galareta mięsna, bułeczka pełnoz. z masłem, warzywka jakieś (mogę coś zmienić jeszcze)


Przy okazji dzisiejszej dyskusji o alergiach pokarmowych - testy na nietolerancje można zrobić tylko u alergologa? Orientujecie się może czy tutaj pora roku ma znaczenie tak jak przy innych testach alergicznych?

I jeszcze jedno wiecie może, czym powinnam się kierować w układaniu jadłospisów (o ile to ma w ogóle znaczenie) jeśli nie zależy mi na spadkach wagi tylko na zmianie proporcji ciała (jakby tak się dało przytyć w górnych partiach na rzecz spadków w udach ) jeśli macie linki do artykułów na ten temat albo inną lekturę to będę wdzięczna Wydaje mi się, że Agaczini ma podobny cel? Jeśli coś pomieszałam to przepraszam

[maadziulek91]

Redukcja - proszę o ocenę

Śn - owsianka na wodzie( 4 łyżki płatki owsiane, łyżeczka otrąb owsianych, łyżeczka siemienia ze startym jabłkiem i dolałam trochę mleka)

II śniadanie - 2 kanapki z chleba żytniego razowego z serem camembert, pomidorem i rzodkiewką

obiad - grilowana pierś z kurczaka, pół torebki kaszy gryczanej i ogórki kiszone

trening - cardio z fitnes blender
podwieczorek pół godziny po ćwiczeniach - jogurt naturalny z orzechami włoskimi

kolacja 2 kanapki z tym samym chlebem co na śniadanie z tuńczykiem i jajkiem na twardo.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Ervisha

Nie wiem ale te bułki i drożdżówki z piekarni to strsznie białe "wyjałowione" jak to mówi moja mama... nawet domowa bułka pieczona tylko na mace 650 nie jest az taka biała...

powodem są chyba te różne spulchniacze i "ulepszacze" dodawane do tego pieczywa

[agaczini]

Napisane przez magda_lena40

do zupki cebulowej mogę Ci polecić grzanki z domowym pesto zapieczone w piekarniku podpatrzyłam kiedyś na blogu Rustykalna Kuchnia i się zakochałam od pierwszego gryza
roladki z kurczaka moja Mama robi w takich niedużych porcjach, nadziewa np. szpinakiem z fetą albo pieczarkami czy co tam akurat jest pod ręką i całość zapieka pod beszamelem - dużo roboty z tym nie ma, a efekt bardzo dobry
Dobry wieczór

Ależ tu dzisiaj sympatycznie
I jeszcze jedno wiecie może, czym powinnam się kierować w układaniu jadłospisów (o ile to ma w ogóle znaczenie) jeśli nie zależy mi na spadkach wagi tylko na zmianie proporcji ciała (jakby tak się dało przytyć w górnych partiach na rzecz spadków w udach ) jeśli macie linki do artykułów na ten temat albo inną lekturę to będę wdzięczna Wydaje mi się, że Agaczini ma podobny cel? Jeśli coś pomieszałam to przepraszam

zupkę zgodnie z przepisem planowałam podać z pływającą grzanką z bagietki z serem ale z pesto brzmi jeszcze bardziej ciekawie!

bardzo tu dziś sympatycznie prawda? owszem ja mam taki cel który zaczyna już powoli być widoczny aczkolwiek to jest możliwe tylko w połączeniu z treningiem siłowym

Napisane przez teczowa dlolinka 21

myślę że będzie pasowało

a co do roladek nie potrzebujesz przepisu możesz nadziać czym lubisz
ja robiłam i jadłam np. ze szpinakiem i fetą
lub z fetą i suszonymi pomidorami
moja mama robi pyszne banalne z marchewką i porem

a co do mleka wiem o tym tylko że to całkiem nie ugasiło moich problemów

)) myślę że nadziane żurawiną też by były pycha

fusiacola słoneczko cudowny pomysł właśnie na imprezce na której każdy się częstuje, muszę kiedyś porobić takie sakiewki jednak postanowiłam że tym razem zaserwuję moim pijakom kochanym konkretną kolację jak w restauracji-będę wszystko podawać na talerzach przy zastawionym stole, a dopiero potem się upijemy he he


tż podsunął mi super pomysł:pieczone udka i podudzia kurczaka z jabłkami, do tego gotowane w całości małe ziemniaczki młode z koperkiem i fasolka szparagowa - co myślicie?

właśnie tż namawiał mnie żebym poszła z nim na spacer po coś do sklepu, powiedziałam że nieeee chce mi sie strasznie, to w drzwiach pseudoobrażony powiedział "to pisz na forum o swoim pierdzeniu jak tak" hahahahahah ojezus maria jak mnie to rozbawiło

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez magda_lena40

do zupki cebulowej mogę Ci polecić grzanki z domowym pesto zapieczone w piekarniku podpatrzyłam kiedyś na blogu Rustykalna Kuchnia i się zakochałam od pierwszego gryza
roladki z kurczaka moja Mama robi w takich niedużych porcjach, nadziewa np. szpinakiem z fetą albo pieczarkami czy co tam akurat jest pod ręką i całość zapieka pod beszamelem - dużo roboty z tym nie ma, a efekt bardzo dobry




Dobry wieczór

Ależ tu dzisiaj sympatycznie

Ervisha, gratuluję!


moje dzisiejsze, treningowe U, a od południa pod znakiem licencjata


I owsianka na mleku z nektarynką, podprażonymi orzechami (laskowe, migdały i pestki dyni), serkiem wiejskim i łyżeczką miodu
trening: klatka, tricek, brzuch+na koniec trochę biegania
*banan (dużo czasu do następnego posiłku)
II woreczek naturalnego ryżu, pieczony indyk, sałatka (szpinak, warzywa, sos z oliwy z oliwek, octu balsamicznego i miodu)
III zupa jarzynowa (dużo jarzyn -seler, por, kalafior, ziemniaki, marchewka i coś tam pewnie jeszcze - i kawałki mięsa)
*przekąska: gorzka 70%
IV koktajl (ćwiartka awokado, kawałek mango, truskawki, kefir)
V (będzie) galareta mięsna, bułeczka pełnoz. z masłem, warzywka jakieś (mogę coś zmienić jeszcze)


Przy okazji dzisiejszej dyskusji o alergiach pokarmowych - testy na nietolerancje można zrobić tylko u alergologa? Orientujecie się może czy tutaj pora roku ma znaczenie tak jak przy innych testach alergicznych?

I jeszcze jedno wiecie może, czym powinnam się kierować w układaniu jadłospisów (o ile to ma w ogóle znaczenie) jeśli nie zależy mi na spadkach wagi tylko na zmianie proporcji ciała (jakby tak się dało przytyć w górnych partiach na rzecz spadków w udach ) jeśli macie linki do artykułów na ten temat albo inną lekturę to będę wdzięczna Wydaje mi się, że Agaczini ma podobny cel? Jeśli coś pomieszałam to przepraszam

jadłospis wydaje się być ok, tylko po treningu nie powinna być zbyt długa przerwa do posiłku, dobrze że jest tam ten banan "na przestrzymanie"
całość bardzo mi się podoba
co do Twojego pytania raczej w układaniu jadłospisu nie ma to większego znaczenia, na pewno powinnaś zostać na utrzymaniu skoro nie chcesz zmian wagowych
tutaj powinnaś zadziałać bardziej ćwiczeniami ale widze że ćwiczysz więc spokojnie wszystko przyjdzie z czasem

[n_eptun]

Napisane przez dezett

sn. owsianka na mleku z twarozkiem, suszonymi figami, amaranusem, chia, orzechami wloskimi; wycisniety sok: grejfrut-mieta.
II sn. kanapka z pszenno-zyniego z humusem, wedlina z inydka, salata, pol awokado, papryka do podgyrzania.
obiad. dorsz pieczony, ryz brazowy (szklanka ugotowanego), jarmuz podsmazony z czonskiem i pomidorami i kurkuma, dressing: jogurt nat i olej lniany.
podwieczorek. koktajl/mus: truskawki, maliny, borowki z jogurtem naturalnym, starta gorzka czekolada; garsc migdałów
kolacja: sznycel z indyka z grilowana cukinia

1.Czy to nie Ty przypadkiem pisałaś, że od surowej papryki boli Cię żołądek?
2. Cały czas to samo :roll eyes:
3. Napisz mi proszę, KONKRETNIE dlaczego nie zjesz chociażby głupich naleśników z serem, może być na PW, tylko mi nie pisz że Cię nie sycą, że masz zapas łososia w lodówce, że Ci nie smakuje(naleśniki to tylko przykład) albo nie umiesz ich zrobić.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez agaczini

tż podsunął mi super pomysł:pieczone udka i podudzia kurczaka z jabłkami, do tego gotowane w całości małe ziemniaczki młode z koperkiem i fasolka szparagowa - co myślicie?

myślę że super pomysł, jadłam podobnego kurczaka tylko było tam trochę jeszcze rodzynek

Napisane przez agaczini

właśnie tż namawiał mnie żebym poszła z nim na spacer po coś do sklepu, powiedziałam że nieeee chce mi sie strasznie, to w drzwiach pseudoobrażony powiedział "to pisz na forum o swoim pierdzeniu jak tak" hahahahahah ojezus maria jak mnie to rozbawiło

[czescwujku]

Napisane przez GenaM

R na jutro:

07:00 kromka chleba graham z masłem i dobrej jakości wędliną drobiową, sałatą i pomidorem

11:00 jogurt naturalny z malinami + otręby (2 lyżki)

14:00 kanapka z grahama z humusem i pomidorem, jak zawsze jabłko

18:00 spaghetti ok 70 g z chudą wołowiną i pomidorami, 2 łyżeczki świeżo startego parmezanu, sałata zielona z winegretem

20:00 sok z warzyw, postaram się zjeść połowę puszki tuńczyka w sosie własnym z musztardą i kaparami

Teraz to już chyba jest ok?

Ja sie nie znam i mam problemy z jedzeniem,ale ta jedna kromka na śniadanie mnie przeraża :P

[dezett]

post edytowany, poprawiony ponziej

[magda_lena40]

Napisane przez agaczini

zupkę zgodnie z przepisem planowałam podać z pływającą grzanką z bagietki z serem ale z pesto brzmi jeszcze bardziej ciekawie!

bardzo tu dziś sympatycznie prawda? owszem ja mam taki cel który zaczyna już powoli być widoczny aczkolwiek to jest możliwe tylko w połączeniu z treningiem siłowym

właśnie tż namawiał mnie żebym poszła z nim na spacer po coś do sklepu, powiedziałam że nieeee chce mi sie strasznie, to w drzwiach pseudoobrażony powiedział "to pisz na forum o swoim pierdzeniu jak tak" hahahahahah ojezus maria jak mnie to rozbawiło

tylko nie popełnij mojego błędu - jak będziesz je wkladać do piekarnika ułożone na kratce to nie zapomnij podłożyć pod nie blaszki, żeby tłuszcz miał gdzie kapać nieźle mi kuchnię zadymiło

prawda aż się miło czyta
treningi wiadomka, chodziło mi jedynie o znaczenie jadłospisów w tym wypadku

dobry TŻ

Napisane przez teczowa dlolinka 21

jadłospis wydaje się być ok, tylko po treningu nie powinna być zbyt długa przerwa do posiłku, dobrze że jest tam ten banan "na przestrzymanie"
całość bardzo mi się podoba
co do Twojego pytania raczej w układaniu jadłospisu nie ma to większego znaczenia, na pewno powinnaś zostać na utrzymaniu skoro nie chcesz zmian wagowych
tutaj powinnaś zadziałać bardziej ćwiczeniami ale widze że ćwiczysz więc spokojnie wszystko przyjdzie z czasem

bardzo pilnuję, żeby nie było przerw, tylko dzisiaj od razu po siłce byłam na zakupach i się przeciągnęło na szczęście nie ma szans żebym zapomniała o potreningowym posiłku, ledwo wyjdę z siłki i już jestem głodna, a tu jeszcze do domu trzeba dojechać

[fusiacola]

Napisane przez agaczini

fusiacola słoneczko cudowny pomysł właśnie na imprezce na której każdy się częstuje, muszę kiedyś porobić takie sakiewki jednak postanowiłam że tym razem zaserwuję moim pijakom kochanym konkretną kolację jak w restauracji-będę wszystko podawać na talerzach przy zastawionym stole, a dopiero potem się upijemy he he


tż podsunął mi super pomysł:pieczone udka i podudzia kurczaka z jabłkami, do tego gotowane w całości małe ziemniaczki młode z koperkiem i fasolka szparagowa - co myślicie?

hah spróbowałam sobie wyobrazić moich znajomych jak im serwuje takie wykwintne potrawy nie wiem jakie by to było pyszne, ale pewnie chcieliby już przejść do "deseru" haha, ale na poważnie to też mi się marzy urządzać takie przyjęcia, na pięknej zastawie i z obrusem

agaczini to widzę, że planujesz wszystkie 3 potrawy z wyraźną nutą słodyczy ja raz w życiu jadłam zupę cebulową akurat we francji i była wyraziście słodka, mocno było czuć gałkę i dałabym sobie głowę odciąć, że cebula była wcześniej glazurowana miodem w zasadzie tylko ser na grzance był słonawy i to stwarzało taki niebanalny kontrast, na którym ta słodycz wybijała się jeszcze bardziej ale pesto to też ciekawy pomysł!

agaczini Twój tż jest boski

[dezett]

Dzisiejszy, kolejny dzien w domu.

przed: woda z polowka cytryny i miodem.
7.sn. owsianka figowo orzechowa; sok z grapefruita i miety
na mleku z twarozkiem, suszonymi figami, amaranusem (Dudiboy-dobra opcja ), chia, orzechami wloskimi, laskowymi; wycisniety sok: grejfrut-mieta.
II sn. kanapka z pszenno-zyniego z humusem domowym, wedlina z inydka, salata, + pol awokado z cytryna, papryka i pietruszka.

obiad. dorsz pieczony z maslem kalrowanym i pestkami dyni
ryz brazowy (szklanka ugotowanego),
jarmuz podsmazony z czonskiem i pomidorami i kurkuma
dressing: jogurt nat i olej lniany 2 lyzki
podwieczorek. koktajl/mus: truskawki, maliny, borowki z jogurtem greckim naturalnym, starta gorzka czekolada; garsc migdałów

21.30kolacja: spory sznycel z indyka z grilowana cukinia cala, serem feta, suszonymi pomidorami, oliwa, pomidorem grilowanym; herbata z rumem

Napisane przez teczowa dlolinka 21

napisze po raz setny już chyba
idelna ładna eRka

Niestety dla mnie to nie jest R. Utrzymuje wagę a ostatnio nawet przytylam..

Napisane przez n_eptun

1.Czy to nie Ty przypadkiem pisałaś, że od surowej papryki boli Cię żołądek?
2. Cały czas to samo :roll eyes:
3. Napisz mi proszę, KONKRETNIE dlaczego nie zjesz chociażby głupich naleśników z serem, może być na PW, tylko mi nie pisz że Cię nie sycą, że masz zapas łososia w lodówce, że Ci nie smakuje(naleśniki to tylko przykład) albo nie umiesz ich zrobić.

1. Nie bolał mnie zoladek od papryki, tylko po tofu- i tak jak sugerowała Abigal odstawilam wszelkie produkty sojowe i czuje sie znacznie lepiej.

2. Moze wizualnie to samo, ale np zmieniam elementy posilkow (codziennie inne dodatki do owsianki, zrobilam humus na kanapki wg przepisu z Diety na przytycie, ktora mi wyslalas i II snaidanie nawet zwiekszylam w stosunku do tego, co tam jest zaprpopnowane;nie zapycham sie surowizna tylko dusze warzywa i robie sos- np ten jarmuz dzisiaj, jem wiecej wegli do obiadu, a na podwieczorek zrobilam koktajl a nie kataolwalam sie jablkiem, jestem b zadowolona z kolacji: cukinia z kasza jaglana feta indykiem i suszonymi pomidorami w oleju dzisiaj, wczoraj co prawda tez cukinia (akurat mialam 2 duze sztuki) ale w formie salatki, z twaorgiem, jajkiem na polmiekko, roszpunka i rzodkiewkami a przed wczoraj mialam salatke z ryzu makreli kukurydzy, kiszonego ogorka i cykorii. -takze nie mow mi ze jem codziennie to samo.
3. No coz mam jedyny argument: Nie zjem nalesnikow bo.. nie umiem ich robic. Serio, zawsze mi wychodziły złe, przypalały sie, ciasto jakies dziwne, nie mam dobrego sprawdzonego przepisu. Jak w czwartek bede na zakupach kupie siemie lnianiane i bede robic wrapy z siemienia wg przepisu Dudiboy, bo brzmia ciekawie. A na podwieczorki planuje np owoce+puddingi z kaszy manny/jaglanej lub placuszki bananowo-twarogowe. Dzisiaj przeglaldalam przepisy i brzmia ciekawie.

I bardzo bym prosila o ocene mojego jadlospisu w konteksice danego dnia, a nie tego co jadlam np wczoraj i ze znowu to jest to samo- bo takie uwagi doprowadzaja tylko do manii w druga strone: nie zjem znowu cukinii ktora mi posmakowala bo na NCJ znwou zarzuca mi ze jem to samo dlatego zjem rzecz inna mimo ze nie mam na to ochoty zeby tylko bylo urozmaicenie. To chore, prawda?
Staralm sie uczyc komponowac zdrowe posilki dlatego wszelkie uwagi pod katem kompozycji/skaldnikow czego dodac czego odcjac bede miala na uwadze. A roznorodnosc wprowadzam w miare mozliwosci finansowych, logistycznych i nastawienia..

*ah! np po obiedzie zjadam deser w postaci ciastek/czekolady ost polubilam florentynki dziekuje za wszelkie uwagi!

*zdjecia: kanapki (posmarowane humusem, po 2 plastry wedliny a indyka i awokado ponad polowa reszte dojadlam), sznycel, cukinia z oliwa, feta i suszone pomidory pod spodem gdzies, i watrobka z jablkiem i cebula, ziemniaki, surowki jedzone kilka dni temu

[fusiacola]

Napisane przez magda_lena40

Przy okazji dzisiejszej dyskusji o alergiach pokarmowych - testy na nietolerancje można zrobić tylko u alergologa? Orientujecie się może czy tutaj pora roku ma znaczenie tak jak przy innych testach alergicznych?

Często badania na alergeny pokarmowe robi się dwukrotnie w różnych porach roku, aby mieć pewność czy uczula dana roślina czy np sposób jej przechowywania, transportu itd. Mi tak właśnie wyszło, że powinnam jeść możliwie sezonowo, te sztucznie pędzone lub transportowane z daleka mi nie służą. Miałam robione testy trzykrotnie, wiosna, koniec lata i pod koniec roku jakoś.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez dezett

I bardzo bym prosila o ocene mojego jadlospisu w konteksice danego dnia, a nie tego co jadlam np wczoraj i ze znowu to jest to samo- bo takie uwagi doprowadzaja tylko do mani i w druga strone: nie zjem znowu cukinii ktora mi posmakowala bo na NCJ znwou zarzuca mi ze jem to samo dlatego zjem rzecz inna mimo ze nie mam na to ochoty zeby tylko bylo urozmaicenie.To chore, prawda?
Staralm sie uczyc komponowac zdrowe posilki dlatego wszelkie uwagi pod katem kompozycji/skaldnikow czego dodac czego odcjac bede miala na uwadze. A roznorodnosc wprowadzam w miare mozliwosci finansowych, logistycznych i nastawienia..

dezett nie rezygnuj z tej cukinii u mnie też masę produktów się powtarza, często jak kupie coś to jem przez kilka dni, w różnych kombinacjach ale jednak - byleby smakowało a dzień bez banana jest dla mnie dniem straconym też nie chciałabym, żeby ktoś mi pisał, żeby go nie jeść, a Ty tą cukinię miałaś tylko raz!

[dezett]

Napisane przez fusiacola

dezett nie rezygnuj z tej cukinii u mnie też masę produktów się powtarza, często jak kupie coś to jem przez kilka dni, w różnych kombinacjach ale jednak - byleby smakowało a dzień bez banana jest dla mnie dniem straconym też nie chciałabym, żeby ktoś mi pisał, żeby go nie jeść, a Ty tą cukinię miałaś tylko raz!

naprawde pyszna mi wyszla! (*chcoiaz moze na zdj nie wyglada zbyt zachecajaco ale z feta, ziolami prowansalskimi, oliwa pysznie i w opcji z jakiem i miesem sprawdzila sie super, jeszcze widzialam przepis na slodko budyn lub krem z cukinii z kakao )

[fusiacola]

Napisane przez dezett

naprawde pyszna mi wyszla! (*chcoiaz moze na zdj nie wyglada zbyt zachecajaco ale z feta, ziolami prowansalskimi, oliwa pysznie i w opcji z jakiem i miesem sprawdzila sie super, jeszcze widzialam przepis na slodko budyn lub krem z cukinii z kakao )

te na słodko podobno są mega! nawet na wątku owsiankowym przewija się ciągle smak brownie cukiniowe ja kupiłam dziś akurat cukinię, ale chyba będzie tradycyjne leczo bo tż bardzo lubi

na Twoim zdjęciu wygląda pysznie!

[AshtrayGirl86]

Napisane przez fusiacola

te na słodko podobno są mega! nawet na wątku owsiankowym przewija się ciągle smak brownie cukiniowe ja kupiłam dziś akurat cukinię, ale chyba będzie tradycyjne leczo bo tż bardzo lubi w każdym razie opcji na nią jest naprawdę wiele

Owsianka ala cukiniowe brownie jest mega, juz wiem co jutro na sniadanie az sie glodna zrobilam

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

[DudiBoy]

Napisane przez fusiacola

dezett nie rezygnuj z tej cukinii u mnie też masę produktów się powtarza, często jak kupie coś to jem przez kilka dni, w różnych kombinacjach ale jednak - byleby smakowało a dzień bez banana jest dla mnie dniem straconym też nie chciałabym, żeby ktoś mi pisał, żeby go nie jeść, a Ty tą cukinię miałaś tylko raz!

Dobra niech znowu ja będę ten zły.
Takie gadanie tylko nakręca dezett nie widzisz tego? Czasami wasze rozmowy i pochwały Jej posiłków są tak kuriozalne, że trzeba się ugryźć w język. Naprawę to nie jest tylko moje zdanie...
Nikomu nie chodzi przecież aby wyrzucała połowę zużytej cukini, tylko o to aby przestała powielać wyuczone schematy i zaczęła jeść różnorodne posiłki które jednak tuczą, a nie zawsze wyśrubowane, wyliczone pod każdym względem dania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

Napisane przez DudiBoy

Dobra niech znowu ja będę ten zły.
Takie gadanie tylko nakręca dezett nie widzisz tego? Czasami wasze rozmowy i pochwały Jej posiłków są tak kuriozalne, że trzeba się ugryźć w język. Naprawę to nie jest tylko moje zdanie...
Nikomu nie chodzi przecież aby wyrzucała połowę zużytej cukini, tylko o to aby przestała powielać wyuczone schematy i zaczęła jeść różnorodne posiłki które jednak tuczą, a nie zawsze wyśrubowane, wyliczone pod każdym względem dania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no staram sie staram

[DudiBoy]

R na dzisiaj:
/nie mogę patrzeć na pieczywo po wczorajszym/

1. kasza jaglana z warzywami, soczewicą, suszonymi pomidorami i szałwiową nutą

2. "kanapki" z sałaty a w nich: szynka, gouda light, pomidor, szczypior, grillowana cukinia i kiełki brokuła

3. łosoś smażony na pergaminie, zielona fasolka szparagowa, placek z quinoa, sos berneński

4. koktajl: kefir, borówki, chia

5. wrap z siemienia z rukolą, paprykowym ajvarem, kurczakiem z pary i warzywami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

Napisane przez DudiBoy

R na dzisiaj:
/nie mogę patrzeć na pieczywo po wczorajszym/

1. kasza jaglana z warzywami, soczewicą, suszonymi pomidorami i szałwiową nutą

2. "kanapki" z sałaty a w nich: szynka, gouda light, pomidor, szczypior, grillowana cukinia i kiełki brokuła

3. łosoś smażony na pergaminie, zielona fasolka szparagowa, placek z quinoa, sos berneński

4. koktajl: kefir, borówki, chia

5. wrap z siemienia z rukolą, paprykowym ajvarem, kurczakiem z pary i warzywami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moge poprosic o przepis na placek z quinoa i wrap z siemienia? (zgubilam gdzieś). Czy kokosa w zależności od koloru rozni sie czyms?

[marteczkowo]

Napisane przez agaczini

zupkę zgodnie z przepisem planowałam podać z pływającą grzanką z bagietki z serem ale z pesto brzmi jeszcze bardziej ciekawie!

bardzo tu dziś sympatycznie prawda? owszem ja mam taki cel który zaczyna już powoli być widoczny aczkolwiek to jest możliwe tylko w połączeniu z treningiem siłowym



)) myślę że nadziane żurawiną też by były pycha

fusiacola słoneczko cudowny pomysł właśnie na imprezce na której każdy się częstuje, muszę kiedyś porobić takie sakiewki jednak postanowiłam że tym razem zaserwuję moim pijakom kochanym konkretną kolację jak w restauracji-będę wszystko podawać na talerzach przy zastawionym stole, a dopiero potem się upijemy he he


tż podsunął mi super pomysł:pieczone udka i podudzia kurczaka z jabłkami, do tego gotowane w całości małe ziemniaczki młode z koperkiem i fasolka szparagowa - co myślicie?

właśnie tż namawiał mnie żebym poszła z nim na spacer po coś do sklepu, powiedziałam że nieeee chce mi sie strasznie, to w drzwiach pseudoobrażony powiedział "to pisz na forum o swoim pierdzeniu jak tak" hahahahahah ojezus maria jak mnie to rozbawiło

mój mi ukradł laptopa i skończyło się siedzenie i pierdzenie przy wizażu


Jak już ktoś wspominał, fajne są roladki z suszonymi pomidorami, można dodać też szpinak
albo zapiekanka z roladek naleśnikowych nadzianych wędzonym łososiem, szpinakiem, kosteczkami oscypka i orzeszkami piniowymi - nakładamy to na naleśnika, zwijamy, kroimy w krążki, pięknie układamy w naczyniu żaroodpornym, posypujemy serkiem, zapiekamy

Wczorajsze R

I omlet z 2 jajek owsiany, z siemieniem, cynamonem, kakao, odrobiną rodzynek, usmażony na łyżeczce oliwy, do tego 2 łychy wieśniaka i trochę miodu na osłodę
II bardziej przekąska, ale spora micha surówki z kiszonej kapustki z marchewką z pieprzem i łyżką oliwy z oliwek
III sałatka: naturalny ryż, pierś grillowana, papryka, oliwki, pieczone z ziołami buraczki, cukinia, słonecznik, skropione oliwą i octem balsamicznym
IV młode ziemniaczki ugotowane na parze z koperkiem i czosnkiem niedźwiedzim, kalafior, jajko sadzone
trening 45 min
V winogrona, łyżka wieśniaka z łyżką owsianych
VI dzwonko wędzonego halibuta

co myślicie, co powiecie?

gdzie słonko: